Głodny 141 Napisano 28 Stycznia 2019 Mogę coś...od siebie? Kiedyś mówiłem na taki proces „dzień w którym pękło niebo”. Fakt, lało prawie cały dzień, a wtedy ludzie zakryli swoje twarze, na szczęście nie wszyscy. Coś się kończy więc i coś musi się zacząć, nie można temu stawić czoła, bo zakryje cię jak fala i nie ujrzysz już nic więcej. Ty, który stwarzasz wokół życie - odbierasz je, gdy uważasz że powinieneś. Zarażasz samotników uczuciami po to tylko, by patrzeć jak płaczą. Znowu, ponownie stracili powietrze, bo odeszło z kim innym. Czemu to nie jest tak proste jak chodzenie po górach? Jest ci ciężko i ciąży na tobie wiele różności, ale pomimo tego zawsze w duchu wiesz, że najprostszym sposobem jest iść, a ziemia ma to do siebie, że prócz krągłości z każdym krokiem niesie cię krok dalej; tak została stworzona i tak zapewne będzie do czasu aż dni skończą się wypełniać. Jak serce co przewodzi impulsy wzdłuż włókien, jak geny przenoszone od lat w ten sam sposób, tak i Ty powtarzasz ten sam schemat; nie dajesz mi tych dni tylko chwile, godziny, minuty. Gdyby krok prowadził do następnego, to byłbym już chyba wypełnionym po brzegi ludzikiem. Trwałe jak pamięć, mocne jak głazy w potoku, piękne jak szuflada ze słodkościami, szczere jak życzenia urodzinowe. Ty jesteś obserwatorem, zawsze nim byłeś. Prowadzisz wojny z ludźmi i kończysz je bez większych strat. Zapalasz zielone latarnie i wracasz do siebie z myślą, że następnym razem im się uda. Na ulicy leży chleb. Ktoś musiał zgubić, albo gołębie wyrzuciły, bo razowy na zakwasie. Przełamię się z tobą tym kęsem. Zapamiętamy to na długo, aż do końca dnia i jeden dzień dłużej. 1 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
syn fubu 485 Napisano 13 Lutego 2019 W dniu 28.01.2019 o 11:08, Głodny napisał: Trwałe jak pamięć, mocne jak głazy w potoku Mowa o paradoksie? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Głodny 141 Napisano 13 Lutego 2019 Nie. Chodzi o to, że trwalej i twardziej się nie da. Pamięć zostanie, a i kamień w wodzie w pył się nie rozpadnie. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
syn fubu 485 Napisano 13 Lutego 2019 A dla mnie to odwrotność pamięć jest ulotna i często przemija, a kamień w potoku to tylko potwierdzenie znanego powiedzenia - kropla drąży skałę. ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Layne 1 035 Napisano 13 Lutego 2019 „Jadę. Jadę w świat. Przynależę do społeczności autobusowej. Zaczynam rozpoznawać twarze. Ciekawe ilu z nich jest szczęśliwych? A ilu zamiast szczęścia ma tą czarną dziurę, którą próbują wypełnić, kasą, wódą, karierą... Lunatycy. Ćpam szczęście. Teraz je czuję w brzuchu. Coś tam lekko wiruje, łaskocze. Ale fajnie.” Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Głodny 141 Napisano 14 Lutego 2019 14 godzin temu, syn fubu napisał: A dla mnie to odwrotność pamięć jest ulotna i często przemija, a kamień w potoku to tylko potwierdzenie znanego powiedzenia - kropla drąży skałę. ? A widzisz, nieopatrznie wyszedł dobry mocny paradoks Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
syn fubu 485 Napisano 6 Kwietnia 2019 Pogoda nocna - przepowiednia Robi się ciemno, a dzień ją oślepia po murach chodzi, kośćmi szeleści ustami śpiewa chore powieści sen jej nie pieści, trud nie doskwiera zmęczeniem jej zaś dobra maniera Gdzie się zbłąkałeś jej arcykapłanie czyżbyś na perskim przysiadł dywanie? Może na morzach dryfujesz struty lamentem Hery bez źdźbła pokuty Zanuć jej proszę dziwne melodie wziąłeś ją za fiołka, lecz ona ma kolce Przedzika, zabawna, jak ptasia dziupla wystawna w pałacu z powietrza urządza przyjęcie grzmi uroczo poświatą gdy już gości zdobędzie Pogoda dzienna - spełnienie Spod szatynizmu wyrasta; łąka pąków pierścieni przyobleczona na łodygach palców Wtem w trumnie lico blade, ledwie wiosen czternaście w białej sukni pochowane, ręce spowite w uśmiechu, złota ponurym odblasku z łez promyki utkane, wiatr jękami wieje orszak z niczego lepiąc, by z ołtarza pośród zgniłych śliw powstając jej mara co ślepia rozwarła, i wszelkie pnie i grzyby, i róże jakby orkiestrą wybrzmiewać będą, gdyż wtedy świętować przyjdzie weselnie dzień i pełnie - odwiecznie, niezmiennie. 3 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Layne 1 035 Napisano 17 Kwietnia 2019 I found the love but that love was insane I found her in the coffin from a forgotten grave We sat on the ground with our legs crossed In front of the fire then I heard her voice: "The more you want, the less you have The more you need, the less you get" She took me there where nobody comes "The more you believe the more real it becomes Throw the stone to this wishing well But you have to remember, you must not forget: The more you want, the less you have The more you need, the less you get... 3 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aliada 1 604 Napisano 17 Kwietnia 2019 (edytowany) 5 godzin temu, Layne napisał: ... Ładne. Może będzie muzyka do tego? Edytowano 17 Kwietnia 2019 przez aliada Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Layne 1 035 Napisano 17 Kwietnia 2019 35 minut temu, aliada napisał: Ładne. Może będzie muzyka do tego? Muzykę już mam, ale jeszcze czekam na dowenienie ;] 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
syn fubu 485 Napisano 27 Lipca 2019 Leże na plaży, wokół mnie żółte maki przed nimi zaś fioletowe róże adiutują ogromne, rdzawe słoneczniki słońce wymyślone wyciąga dłonie, dotyka mnie - później tak powiem w dole, w piachu zagrzebany bóg razem z nazistami dogorywa wraz z rakiem - patykiem z mułu wygrzebanym pół-winne wersy nieprzypominające o tysiącach sandałów i okularów w obramowaniu ty, jak zawsze niezmienna ćma wielkości metra i czterdzieści skrzydeł zasuszona, przybita, ożywająca w wyobraźni lecz wciąż żywa, żywsza niż ja 3 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 308 Napisano 28 Lipca 2019 Jak tak czytam niektórych, to w takich momentach żałuję, że mi stwórca nie ofiarował talentu. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
syn fubu 485 Napisano 22 Września 2019 Najprostsze środki wyrazu A ja wejdę do serca twego bez pytania twojego jakby z konieczności nie bez gościnności bo ty i ja wciąż oddzielnie chociaż jesteś to beze mnie chociaż jestem to bez ciebie razem będzie nam jak w niebie to dlatego chce wyjść z siebie bez pytania mojego bez zdania własnego nasz czas, to czas twój uczuć rój, losu mur nie możemy spać oddzielnie nie możemy jeść oddzielnie lecz robimy to tak dzielnie gęste drzewa w kłąb zwinięte wtulone w siebie od lat już zazdroszczą nam bo poznamy jak słodki jest świat i następnie, co niepojęte będzie w zwój zwinięte bo jednym snem, nasz sen będzie i czas będzie miał na względzie by nie kończył się nasz dzień a noc płonęła szczęściem Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
egzegeta Napisano 23 Września 2019 21 godzin temu, syn fubu napisał: Najprostsze środki wyrazu A ja wejdę do serca twego bez pytania twojego jakby z konieczności nie bez gościnności bo ty i ja wciąż oddzielnie chociaż jesteś to beze mnie chociaż jestem to bez ciebie razem będzie nam jak w niebie to dlatego chce wyjść z siebie bez pytania mojego bez zdania własnego nasz czas, to czas twój uczuć rój, losu mur nie możemy spać oddzielnie nie możemy jeść oddzielnie lecz robimy to tak dzielnie gęste drzewa w kłąb zwinięte wtulone w siebie od lat już zazdroszczą nam bo poznamy jak słodki jest świat i następnie, co niepojęte będzie w zwój zwinięte bo jednym snem, nasz sen będzie i czas będzie miał na względzie by nie kończył się nasz dzień a noc płonęła szczęściem Wchodzenie do czyjegoś serca bez pytania to jest przemoc. Szczęścia tu już nie będzie. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 308 Napisano 23 Września 2019 46 minut temu, egzegeta napisał: Wchodzenie do czyjegoś serca bez pytania to jest przemoc. Szczęścia tu już nie będzie. Hmmm nie wiem o co dokładnie chodzi, ale czy miłość nie "atakuje" nas znienacka? Nigdy nie pytałem kobiety "Przepraszam, czy mogę skraść Twoje serce?!" 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
syn fubu 485 Napisano 26 Września 2019 Dnia 23.09.2019 o 12:38, egzegeta napisał: Wchodzenie do czyjegoś serca bez pytania to jest przemoc Nie, jeśli lubi się bdsm. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czasami tylko Napisano 22 Listopada 2019 Chciałabym być szansą, której ktoś żałuje, że przepuścił Chciałabym być samcem bez skrupułów alfa Chciałabym potraktować mężczyznę przedmiotowo i rżnąć bezczelnie w toalecie Chciałabym nie mieć skłonności do odpalenia bomby atomowej Chciałabym powiedzieć wszystkim jak bardzo się mylą, że jedynie chcą przegadać, są głupi, egoistyczni, kłamliwi, zarozumiali i śmierdzą strachem Chciałabym być na ulicy heroinistką Chciałabym nie być mną i nie wstydzić się tańczyć Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrakLoginu 7 308 Napisano 22 Listopada 2019 1 godzinę temu, Czasami tylko napisał: Chciałabym być szansą, której ktoś żałuje, że przepuścił A nie lepiej, aby oboje nie żałowali i byli razem? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
syn fubu 485 Napisano 18 Grudnia 2019 (edytowany) Oto stąpam bezszelestnie po mchu leśnym, jak zwierzę w lesie, chcące jakby ukryć się jeszcze przed tą wszechobecną ciszą która je ogarnia i nagle wielki dół pochłania me nogi... I oto jestem w głębi elfich dolin wspinam się na szczyt wiatru który mnie uniesie tylko mnie kawałeczek, tylko odrobinę obcuje z tobą lecz rym w mroku ginie na polu truskawek, słońce piekące znajduje stary zegarek, co wskazówki ma chodzące i w suszy łez, pod krainą powiek, kiedy je zamykam już myślę mniej o tobie a kiedy już usypiam, ty lekarzu mnie kołyszesz, ty mądrze zrobiona, uczona w medycynie i arktyczne pingwiny - wielkie, wesołe i smutne na tle białych gór co wpadają do morza wespół ze szczytem chmur, niebem czarnym jak smoła a na tym niebie migoczą diamenty ściągnę stamtąd jeden, nie bym go ukradł czy inne lamenty to tylko białe światło, a ja jestem zziębnięty na wskroś niepojęty, przyczyn tych metod działania dam ci do zjedzenia jabłko czerwone jak lawa i trzykrotnie się skusisz tak niemądra jak Śnieżka tylko któż cię zbudzi, kto pocałunek da z nieba? Edytowano 18 Grudnia 2019 przez syn fubu 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
syn fubu 485 Napisano 15 Stycznia 2020 Jestem pisarką, kłębi się we mnie duch żywy, nie umrę nigdy, chyba że na niby. Jestem jeszcze młodą kobietą, a miłość ukrywa się wśród murów; śmierć nadepnęła na odcisk, tęsknota szlocha od bólu. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tryby Napisano 15 Stycznia 2020 3 godziny temu, syn fubu napisał: Jestem pisarką, kłębi się we mnie duch żywy, nie umrę nigdy, chyba że na niby. Jestem jeszcze młodą kobietą, a miłość ukrywa się wśród murów; śmierć nadepnęła na odcisk, tęsknota szlocha od bólu. Trywialne Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
syn fubu 485 Napisano 23 Stycznia 2020 Spokojna jak Australia jak rafa starej książki pożółkła niczym pustynia ona, moje adoralia oczy jak egzotyczne wstążki czeka gdzieś na mnie niewinna żar z nieba i czuć uczuć zalążki idylla. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nie znany Napisano 24 Stycznia 2020 17 godzin temu, syn fubu napisał: Spokojna jak Australia jak rafa starej książki pożółkła niczym pustynia ona, moje adoralia oczy jak egzotyczne wstążki czeka gdzieś na mnie niewinna żar z nieba i czuć uczuć zalążki idylla. żar z nieba tam był, a teraz tam już pada. Przyroda Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nie znany Napisano 24 Stycznia 2020 przyroda się odnawia, teraz kolei na Irlandię. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
syn fubu 485 Napisano 25 Stycznia 2020 To nie kącik przyrodniczy! Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach