Skocz do zawartości


BrakLoginu

Tworzymy historyjkę - dokończ zdanie

Polecane posty

Tusipect

 

..i przyłączała się do zabawy. Dzielnicowy Franek i młodsza aspirantka Bożena zawsze brali na siebie wezwania do Rąbalskiego, bo wiedzieli, że tam jest najlepsza impreza w mieście. Mieli swoje maski i do zabawy włączali gumowe pałki. Hahaha hihihi bylo słychać przez drzwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu

... i właśnie te głosy zwabiły na imprezę występujący akurat w mieście wędrowny cyrk, który dla urozmaicenia zabawy przyprowadził ze sobą parę zwierząt. Na parkiecie najbardziej wywijała małpa, ale i...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, nazwa

...krokodyl i dwie kaczki. Długo to nie potrwało, bo krokodyl zauważył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

że nie jest zwykłym krokodylem tylko krokodylem Dundee a jedna z kaczek to sama Pamela z czasów, gdy jeszcze występowała w słonecznym patrolu. Natomiast druga kaczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koka i na na na

...to pan zagadka z teleranka. Zarooooośnięty tak, że hej! Na jednej stopie trampek, na drugiej kalosz, na graba zarzucony stary płasz w kolorze szarości. Kiedyś był chyba biały, ech... Kroko i kacza odsuwali się co rusz od śmierdziucha zatykając nosy palcami, ale i to nie pomogło, bo krokodylem szarpnęło i na ścianie wylądował soczysty paw....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki wał!

...,,oł jeeee!" - krzyknął zagadka, po czym beknął...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

..beeee  bo to był baranek który uciekł z że świątecznej wystawy w wielkim sklepie z zabawkami. Wraz z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pan św. Mikołaj

...uciekła owca, dwa renifery - łobuzy, dzik alkoholik, myszy co pół mleczarskiego puściły z dymem, pan chomik z panią chomikową i mały Krzysio - zbieg z domu dziecka. Była grudniowa noc, sypał gęsty śnieg, ulice pokryte były białym puchem, i wszędzie roiło się od świątecznych ozdób. Ale się szykuje przygoda!!!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

  ..- krzyknął młody byczek Fernando i pognał za zgrają która już była na lodowisku i ubierała łyżwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękny kary koń

...nagle lód się załamał i wszyscy wpadli do wody. Ale woda okazała się wcale nie zimna. Jakaś taka gęsta i zielona. Nie! Szmaragdowa. No a w wodzie coś musi pływać, więc są też ryby. Ale nie takie zwykłe. Z dwoma ogonami. I jednym okiem. Tak, jednym. I tak łypały tym okiem, aż nagle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

... to pierwsza poleci Krysia, ale zaraz po niej Antek i kot naszego ukochanego Prezesa. Zdziwią się w UE jakie porządki tutaj zrobimy, a będą takie jakich platforma nie widziała, a do tego oberwie się też...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ul. Spokojna 4

...panu Frankowi spod dziewiątki. Wszyscy wiedzą na kogo głosował, a było przecież zebranie w blokowej piwnicy! No to jazda z nim. Trzeba gnoja od razu w zarodku zgnębić, zanim sobie na zbyt wiele pozwolił. "Wszyscy to wszyscy", ,,Albo z nami, albo przeciwko nam!" 

- Zbychu, leć po łopatę, Kowalscy dwa koce zaraz tu widzę i niech ktoś weźmie siekierę. Tak na wrazie co.

-Ta jest!

- Sie robi.

- To jo lecę po browary do biedry. Pokażemy gnojowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

....że jesteśmy lepsi od niego w kopaniu pułapek na słonie. Gdy to usłyszał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pan Franek

...chycił za szczelbę! Ino raz. Coooooo? Oni Frankowi chcą utrzeć nosa? Ja kurw.... dam. Nalał do szklanki resztę wyborowej, wypił jednym chałstem i nawet się nie skrzywił. Obtarł zarośniętą twardym jak trawy po sianokosach zarostem pomarszczoną brodę, poprawił berecik, który nosił od 87 niezmiennie na czubku głowy i splunął. Spojrzał jeszcze tylko na obraz matki boskiej pokornym wzrokiem i szepnął: ,,Wybacz mi, wiesz żem nie jest zły człowiek, tylko dumny i wrażliwe mam serce. Tyle razy już mi zad kopali, że nie popuszczę już nigdy więcej. Obiecałem przeca przed twym synem i słowa dotrzymać muszę. Ile razy z głową zwieszoną odszedłem, bo tak mnie wychowali, bom dobry i pokorny chciał być. A oni... grrrrrrr... a ono się tylko śmieli wszyscy!!!!!! Najpierw za plecami, a potem w twarz! Już nigdy więcej. Nigdy!!!!!!!!!"

Otworzył drzwi od mieszkania z hukiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

...i ostatecznie nie jest wiadomo czy to jego siła czy też słabość zawiasów rodem z PRLu było przyczyną ze te drzwi odbiwszy sie od ściany działowej z cegły dziurawki poszybowały przez okno na klatce schodowo-wchodowej i koszącym totem zmierzały do ławeczki za sklepikiem gdzie trwało walne zebranie klubu dyskusyjnego DDZ ( daj dwa złote) Na szczęscie dla klubowiczów w ostatniej chwili na drodze lotu skrzydła drzwiowego produkcji zakładów papierniczych Pniewy znalazła sie furgonetka marki ,,ogórek,, dowożaca piwo do sklepiku pani Józi... Tymczasem...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

...z mchu i paproci wyszedł Żwirko i Muchomorek a za nimi z drzewa zleciał Tarzan z jakąś dziewczyną która śpiewała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

...jakiś przebój Zenka Martyniuka zarazem poklepując się po brzuchu bo zjadła na stołówce w jednostce wojskowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pachnidło

...Fasolę. Dużo fasoli. Dużo dużo fasoli. Zeobiła sie czerwona. Nie było gdzie się ruszyć , bo pełno ludzi. No trudno, trzeba załatwić sprawę tutaj. Kaszlnęła dla niepoznaki, ale yrafiła w tonację. Wszyscy zaczęli zatykać nosy. A to był dopiero początek. Srrrrrruuuuu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

i stało sie. Zgasło słońce, zatrzymały się zegary, zamarlo życie w promieniu 472 metrów chociaż tak naprawdę nikt tego nie mierzył ale zapewne tych metrów było właśnie tyle. Wszyscy zapadli w narkotyczny sen, odlot czy coś. Nikt juz nie zatykał nosa, nie chował głowy do plastykowych toreb jednorazowych z zakupami z Biedronki czy pod zdejmowane w pośpiechu z pleców bliźnich kurtki zimowe. Odlecieli i gdy teraz sobie to przypominam, gdy przed oczy wraca mi ten apokaliptyczny obraz widziany z bezpiecznej odległości to trochę zazdroszczę tym co byli w zasięgu siły rażenia. W sumie dobrze że mamy właśnie grudzień i szkody w drzewostanie, krzakostanie i trawostanie nie będa zbyt dotkliwe. Na szczęście powiał wiatr i owa toksyczno-odurzająca chmura o żółtawym zabarwieniu zaczęła się rozpraszac i gdyjuż wydawało sie ze wszystko wraca do normy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

....to właśnie wróciło do normy.

Znowu świeciło słońce, bylo ładnie, ciepło, wszyscy zdrowi, bogaci i uśmiechnie leżeli w swoich pałacach. I zadzwonił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karabin na korbę

...mały Jasio dzwonkiem przyklejonym taśmą klejącą do kierownicy swojego "lowelka". 

- "z dlogi ludzie, bo mi hamujce nie hamują!!!"

Jebut! I trzeci rower totalnie rozwalony. Tym razem jednak nie na murze, a na drzewie. Jak to stary zobaczył, to aż się czerwony zrobił. Wypluł peta z gęby, ściągnął w biegu pasek i rura za Jaśkiem. Mały mial już to przećwiczone... dwa krzaki pomiedzy kurnikiem, a chatą, dziura w płocie u Jabłońskich, dwa skoki przez murek po prawej, odbitka na lewo i tyle go widzieli. Dobrze wiedział, że lepiej się na chwilę schować zanim staremu powietrze zejdzie. Siedział w szałasie i nagle zobaczył...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 828
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekani mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa)czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
    • Vitalinka
      No widzisz...dlatego oni powinni walczyć u siebie, z tego wniosek. Lecz jak piszę, Ci co pracowali uczciwie i nie musieli - pojechali. Ludzie są wszędzie różni i nie można oceniać ich po nacji, płci (naprawdę się staram😉) wierze itd. Lecz piszemy tu o przyjęciu emigrantów i o tym czy Polska ma na to jeszcze kondycje, jak przepełniony szpital, w którym brak miejsc nawet na Polaków i ich dzieci...
    • Aco
      Nie oceniam Ciebie. Chodzi mi o ocenę sytuacji. Tak mam tutaj na myśli mężczyzn. I to nie tylko moje polskie spostrzeżenia, bo inne nacje też ich krytycznie oceniają.
    • KapitanJackSparrow
      Uważny czytelniku małe sprostowanie bo forum ma też tą zaletę że też uczy, nie warto wszystko co się tu przeczyta brać za dobrą monetę. Tak się składa że  jesion jest miększy od dębu i posiada IV klasę twardości a dąb V w sześcio- stopniowej skali Janki. Widziałem też jesion na żywo w lesie i zapewniam że nie jest bardziej monumentalny niż dąb chyba że komuś przyszło porównywać młode drzewko dębu ze starym jesionem.  
    • Vitalinka
      a propos roślinek, ja mam już dość bycia podlewaną roślinką... Byłam mała, urosłam, a teraz chcę być deszczem, burzą😉      
    • KapitanJackSparrow
      Im starszy tym twardszy yyyy znam w przyrodzie zjawisko że im starszy tym miększy 😅
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...