Skocz do zawartości


alan

Szczepionka na Covid już jest

Polecane posty

Aco
2 godziny temu, alan napisał:

To powiedzenie to kłamstwo i wymyśliła je osoba, która kłamała. Nie mogąc udowodnić swojej racji

Tu nie ma logicznego wytłumaczenia. Tak samo jak odwieczny spór co było pierwsze jajko czy kura. W życiu tak bywa, że jedna konkretna sprawa może mieć wiele rozwiązań i każde z nich może być dobre, a do oceny kto ma rację służą tylko subiektywne odczucia.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


itaka
22 godziny temu, alan napisał:

 

 KONFERENCJA PRASOWA PATOLOGÓW W INSTYTUCIE W REUTLINGEN W NIEMCZECH

prof. dr. Arne Burkhardt
prof. dr. Walter Lang
prof. dr. Peter Schirmacher

W instytucie patologicznym w Reutlingen w poniedziałek 20 września 2021 r. zostały przedstawione wyniki sekcji zwłok ośmiu osób, które zmarły po szczepieniu COVID19. Analizy tkanek przeprowadził patolog prof. dr. Arne Burkhardt i prof. dr. Walter Lang. Wyniki potwierdziły wypowiedź prof. dr. Peter Schirmacher, że w ponad 40 zwłokach poddanych autopsji, które zmarły w ciągu dwóch tygodni po szczepieniu COVID-19, około jedna trzecia zmarła w wyniku szczepienia. W ramach transmitowanej na żywo konferencji prasowej pokazane zostały mikroskopowe szczegóły zmian w tkankach.

 

https://rumble.com/vo2u37-konferencja-prasowa-patologw.-przyczyny-mierci-po-szczepionkach-pcovid-19..html

 

 

 

 Ujawnianie przykrej prawdy i ostrzeganie przed szczepieniami jest niezwykle cenne , gdyż może uratować czyjeś życie teraz i w niedalekiej przyszłości . Szczególnie teraz gdy przymierzają się do szczepień dzieci.

A cena życia jak wiadomo jest nieskończona.

Dzięki Alanie  za zaangażowani.

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fenix

Ludzie już nie będą dłużej patrzeć się obojętnie .

https://www.youtube.com/watch?v=pWv8lWZAQLw

Szczepienie eksperymentalną szczepionką łamie konstytucję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Dnia 10.12.2021 o 14:45, alan napisał:

 

zmarła w wyniku szczepienia.

 

kolejny pewnie fejk .... nie wiem czy na sekcji w ogóle widać, że chory zmarł na wskutek szczepienia a nie covid ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Dnia 10.12.2021 o 14:54, Arkina napisał:

https://fakehunter.pap.pl/raport/ffdd58d9-f9ad-4d05-801f-cb796f0f6ce4

 

Chyba dwóch z tych 3 panow już takie tezy rzucalo...bezskutecznie.

zgoda ...piszą .....

 

"Zarówno Burkhard, jak i Lang należą do stowarzyszenia „Medycyna i Naukowcy dla Zdrowia, Wolności i Demokracji” (MWGFD). Członkowie stowarzyszenia, tacy jak profesor mikrobiologii Sucharit Bhakdi, wielokrotnie rozpowszechniali fałszywe i bezpodstawne twierdzenia dotyczące pandemii koronawirusa, masek i szczepionek przeciwko COVID-19."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

 

Ten film pokazuje same fakty na temat wąskiej grupy rządzącej całym światem. Wiele osób zdaje sobie z tego sprawę i te fakty nie są dla nich zaskoczeniem. Jednak nie wszyscy w to uwierzą i nie wszyscy przyjmują te fakty do wiadomości. Ten film może być dla tysięcy osób przebudzeniem. Żyjemy w tym Matrixie, nawet jeśli nie chcemy się godzić na takie reguły gry.

 

Co się dokonuje teraz na świecie?

– Myślę, że masz przeczucie, że coś jest nie tak w obecnej sytuacji. We Francji kontrola paszportów zdrowia. W Izraelu czwarta dawka szczepionki. Jednak uważam, że tak zwane teorie spiskowe sprawiły, że nabrałeś do tego dystansu i Twoim zdaniem media sieją panikę. Nadal mam nadzieję, że wysłuchasz tego, co mam do powiedzenia, ponieważ w momencie gdy oglądasz ten film, miliony ludzi na całym świecie popada w skrajne ubóstwo.

 

Ten kryzys dotknie każdego

– Dzieje się tak ze względu na środki, które obowiązują od dawna. I chociaż największy kryzys gospodarczy, jakiego kiedykolwiek doświadczymy jeszcze nie dotknął Cię osobiście, to jest to tylko kwestia czasu. Zanim efekty tego kryzysu dotrą również do Ciebie i Twoich bliskich.

 

https://wolnosc.tv/kto-jest-wlascicielem-swiata-monopol-kilku-firm-ten-film-przebudzi-wielu/

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
13 minut temu, alan napisał:

 

Ten film pokazuje same fakty na temat wąskiej grupy rządzącej całym światem

 

 

 

raczej wąską grupę manipulantów, którzy wykorzystują tytuły naukowe do siania dezinformacji po to aby się lansować w telewizji i w mediach bo w inny sposób nigdy im nie udałoby się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Witajcie. 

 

Co do szczepienia, to ja nadal będę podtrzymywał, iż TRZECIĄ DAWKĘ szczepionki tylko dla najbardziej narażonych i takie też było na początku założenie przy wprowadzeniu dawki trzeciej w Polsce. 

Czyli najbardziej osoby starsze, ze słabą odpornością, z innymi schorzeniami i niektóre osoby młodsze, ze schorzeniami i ze słabszą odpornością. 

Bo nie ma potrzeby ( choć nie jestem żadnym wirusologiem i lekarzem ), by "trzecią dawkę" przyjęły zdrowe, młode osoby. 

Uważam, że nie ma po co faszerować zdrowych, z dobrą odpornością. To powinni wiedzieć wszyscy lekarze i politycy. 

Natomiast, jeżeli chodzi o szczepienia obowiązkowe, to tutaj, jak zwykle zdania ludzie mają podzielone, bo w Polsce w wielu sprawach, ludzie zawsze będą podzieleni. 

Zgadzam się, że wprowadzenie szczepień obowiązkowych powinno być, ponieważ byłem od początku za szczepieniami, jak pojawiła się pandemia. Dzieci małe też zawsze musiały być szczepione i są nadal, przeciwko różnym chorobom. Gdyby nie były szczepione, zapadałyby na choroby i nawet mogłyby umrzeć. 

Więc, to jest bardzo ważna sprawa. Niczym się właściwie nie różni: szczepienie małych dzieci od szczepień ludzi dorosłych, tylko różnica jest jedynie, że teraz mamy pandemię i to jest inna rzecz, niż inne choroby, takie jak: gruźlica, żółtaczka i inne choroby. 

Poza tym już wprowadzono teraz szczepienia dzieci na COVID 19 i to nie tylko w Polsce. 

 

A obowiązkowe szczepienia, to tylko w ostateczności, ale też nie, by zmuszać tych, którzy nie są chętni, a mądrze przekonywać, że to jest dla dobra ludzi. 

To nie jest przeciwko ludziom, tylko przeciwko podłej pandemii. Dobrze by było, żeby niektórzy to rozumieli. 

Wolałbym, żeby w ogóle nie było obowiązku szczepień, nigdzie, ale... to jest już ostateczność, jeżeli nie ma na to innej rady. 

Natomiast nie jestem już za obowiązek trzeciej dawki, bo tutaj już powinna być granica... 

To tylko dwie dawki powinno obowiązywać, a tak jak wcześniej o tym wspomniałem, "trzecia" tylko dobrowolna i dla osób najbardziej narażonych na zachorowanie. 

I tak to jest pewnie we wszystkich krajach Europy Zachodniej. 

 

A jeżeli chodzi o weryfikację w lokalach, w miejscach zamkniętych, to każdy, kto był na "szczepieniu", otrzymał taką kartę, z danymi i informacją o szczepieniu dwiema dawkami i to można okazywać przy wejściu do różnych takich lokali. Nawet jeżeli by to straciło ważność, to najważniejsze jest realne potwierdzenie, że było szczepienie dwiema dawkami. Nic innego ludzie, którzy na szczepieniu byli, nie otrzymali. Tylko takie karty. 

Ale musiałby najpierw być wprowadzony obowiązek okazywania i potwierdzenia szczepienia, bo jak na razie to nie zostało to wprowadzone, o ile się nie mylę. 

 

A poza tym i tak każdy ma dane potwierdzające, że było wykonane szczepienie w przychodniach, bo te dane są w komputerze i to też mozna sprawdzić i potwierdzić, bez problemu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
6 minut temu, Miejscowy napisał:

To tylko dwie dawki powinno obowiązywać, a tak jak wcześniej o tym wspomniałem, "trzecia" tylko dobrowolna i dla osób najbardziej narażonych na zachorowanie. 

I tak to jest pewnie we wszystkich krajach Europy Zachodniej. 

Bądź konsekwentny. Albo się szczepimy na całego, bo się chronimy albo wcale. Skoro po dwóch dawkach odporność mocno spada, to kolejna dawka jest koniecznością. Wiem, że ty się szczepisz tylko dla certyfikatu. Teraz będzie ważny 9 miesięcy. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

Bądź konsekwentny. Albo się szczepimy na całego, bo się chronimy albo wcale. Skoro po dwóch dawkach odporność mocno spada, to kolejna dawka jest koniecznością. Wiem, że ty się szczepisz tylko dla certyfikatu. Teraz będzie ważny 9 miesięcy. 

Tylko tu nie powinno chodzić o wazność certyfikatu, a o realne dane i potwierdzenie, że szczepienie zostało wykonane. 

Nie ma też pewności, że po dawce trzeciej odporność będzie lepsza. I mówię bardziej tutaj o osobach starszych i niektórych, młodych osobach, ze słabą odpornością. 

Bo mając własną, naturalną odporność, to nawet bez "szczepienia" i tak osoby takie są odporne na wirusa. 

Tak wskazują wirusolodzy i lekarze. 

 

I dlatego niektórzy nie chorują i być może też nie zakażają się w ogóle, nawet bez szczepienia, bo chroni tych ludzi ich własna odporność. 

 

A poza tym nie ma też pewności, że i nie wprowadzą: czwartej, piątej albo i szóstej dawki szczepionki, jeżeli pojawia się jakieś nowe wirusy. 

 

O "trzeciej dawce" jeszcze nie dawno nie było w ogóle mowy... 

 

I początkowo miało być założenie, że DWAKA TRZECIA dobrowolna i tylko dla starszych szczególnie osób. 

 

Czyżby zmienili zdanie w założeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
2 godziny temu, Pieprzna napisał:

Bądź konsekwentny. Albo się szczepimy na całego, bo się chronimy albo wcale. Skoro po dwóch dawkach odporność mocno spada, to kolejna dawka jest koniecznością. Wiem, że ty się szczepisz tylko dla certyfikatu. Teraz będzie ważny 9 miesięcy. 

Ale ja oczywiście popieram, jak najbardziej szczepienie trzecią dawką, bo to jest większa i lepsza odporność. W przypadku osób starszych, ze słabą odpornością i ze schorzeniami, to nie ma pewności, że dawka trzecia będzie dobrze skuteczna. 

Ja na pewno tego nie wiem, bo nie jestem wirusologiem. 

 

I nadal podtrzymuję, że "trzecią dawką" powinni się szczepić osoby starsze, które są najbardziej narażone i mają słabą bardzo odporność. 

I to nie jest tak, że ja nie jestem chętny na "zaszczepienie się" tą trzecią dawką, bo być może się na to zdecyduję. 

A jeżeli będą wymagali potwierdzenia w miejscach publicznych, takich jak: restaurację, kina, teatry i nawet sklepy, by pokazać, że musi być trzecia dawka szczepionki, to dla spokoju lepiej się na to zdecydować. 

Po co problemy z przebywaniem w miejscach publicznych, gdzie mogą wprowadzić obowiązek szczepień dla wszystkich, a ci, którzy w ogóle nie byli na żadnym szczepieniu lub tylko na dwóch dawkach, mogą być nie wpuszczani do takich miejsc. 

 

Więc, to po prostu będzie dla dobra ludzi, a nie przeciwko ludziom. 

 

Ja zawsze mogę się zapisać jeszcze na TRZECIĄ DAWKĘ tam, gdzie miałem szczepienie dwiema dawkami, w przychodni, w miejscowości w której kiedyś mieszkałem i najlepiej tą samą szczepionką ( o ile takie jeszcze będą ), Pfizer. 

Czyli, amerykańska firma farmaceutyczna i podobno jedna z najlepszych szczepionek na rynku światowym. 

 

A wyraziłem, jak zawsze własne zdanie, prywatne i osobiste w temaciku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
9 godzin temu, Miejscowy napisał:

Witajcie. 

 

Co do szczepienia, to ja nadal będę podtrzymywał, iż TRZECIĄ DAWKĘ szczepionki tylko dla najbardziej narażonych i takie też było na początku założenie przy wprowadzeniu dawki trzeciej w Polsce. 

 

chyba jest tak, że zalecenia medyczne czy też procesy biologiczne jakie zachodzą w nas nie podlegają demokratycznym procedurom tylko prawom biologii. To znaczy Twoja czy moja opinia tak na prawdę nie ma żadnego znaczenia chyba, że jesteś rzeczywistym ekspertem w tej dziedzinie i przedstawiasz wyniki obiektywnych badań. Oczywiście podejmujesz w tym zakresie pewne życiowe decyzje i odpowiadasz. Ponosisz ryzyko tego wyboru. Oczywiście zgadzam się z tym, że masz do tego prawo i akurat Twoje opinie są wyważone i rozsądne bo nie negujesz sensowności i skuteczności szczepień tylko odnosisz się do trzeciej dawki przypominającej. Niemniej wg. ogólnej wiedzy medycznej i zaleceń zastosowanie trzeciej, przypominającej dawki jest korzystne także z punktu widzenia szczepu omikron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
next

W szczepionce przypominającej nie ma żadnego antidotum na wirusa omikron.

Szkoda zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Ale w moim przypadku to i tak nie ma się co śpieszyć, z TRZECIĄ DAWKĄ, bo ja nie dawno byłem na drugiej dawce, a musi co najmniej pół roku minąć od drugiej dawki, żeby przyjąć trzecią dawkę. Jeżeli ja się zdecyduję, to już w nowym roku, w styczniu albo lutym. Nie przed świętami. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
5 godzin temu, next napisał:

W szczepionce przypominającej nie ma żadnego antidotum na wirusa omikron.

Szkoda zachodu.

Wg. danych napływających ze świata Omikron nie jest już tak zjadliwy. "Prawdopodobnie" chociaż to słowo trzeba wziąć  w cudzysłów będzię tak jak z Hiszpanką - oby. Scenariusz wygląda podobnie, ale czas pokaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
15 godzin temu, ddt60 napisał:

chyba jest tak, że zalecenia medyczne czy też procesy biologiczne jakie zachodzą w nas nie podlegają demokratycznym procedurom tylko prawom biologii. To znaczy Twoja czy moja opinia tak na prawdę nie ma żadnego znaczenia chyba, że jesteś rzeczywistym ekspertem w tej dziedzinie i przedstawiasz wyniki obiektywnych badań. Oczywiście podejmujesz w tym zakresie pewne życiowe decyzje i odpowiadasz. Ponosisz ryzyko tego wyboru. Oczywiście zgadzam się z tym, że masz do tego prawo i akurat Twoje opinie są wyważone i rozsądne bo nie negujesz sensowności i skuteczności szczepień tylko odnosisz się do trzeciej dawki przypominającej. Niemniej wg. ogólnej wiedzy medycznej i zaleceń zastosowanie trzeciej, przypominającej dawki jest korzystne także z punktu widzenia szczepu omikron

Dobrze wiesz, że nie jestem ani antyszczepionkowcem, ani nie neguję istnienia tego patogenu. Problem w tym, że znam już drugą osobę, która mimo szczepienia leży pod respiratorem. Nie mam zamiaru teraz negować sensu szczepień, bo byłoby to bez sensu. Szczepienia działają w określonym stopniu i jest to temat bezdyskusyjny. Jednak jak sam kiedyś wspomniałeś, zamieszczając link do badań nt. skuteczności szczepień, odpowiedź imunologiczna każdego z nas może być zupełnie inna. Nie zmienia to jednak faktu, że podczas ostatniej konferencji ministra Kraski, która notabene była transmitowana publicznie, doszło do pewnych zawirowań i tv szybko przeszła na  transmisję ze studia. ( Jeden z dziennikarzy przytoczył "realne dane dotyczące szczepień, zachorowań i zgonów i bardzo szybko dwie stacje przeszły na tryb "studio" Więc wiesz? To co My  czyli zwykli ludzie widzą, a to co się dzieje bezpośrednio za kulisami, to często jest "przepaść"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
21 minut temu, Aco napisał:

Wg. danych napływających ze świata Omikron nie jest już tak zjadliwy. "Prawdopodobnie" chociaż to słowo trzeba wziąć  w cudzysłów będzię tak jak z Hiszpanką - oby. Scenariusz wygląda podobnie, ale czas pokaże.

No, ja dziś wyczytałem, iż Omikron jest o 70 razy bardziej zakaźny niż Delta, ale wywołuje o wiele słabsze objawy. Tyle, że jego atak jest tak szybki, iż u wielu organizmów wywołuje natychmiastową odpowiedź immunologiczną, na którą to organizm nie jest przygotowany i często kończy to się śmiercią, stąd tyle zgonów. [i tu podobieństwo właśnie do grypy Hiszpanki, - gdzie nawet młodzi ludzie nagle umierali na ulicy]. (Tyle że ostatnio też czytałem jak wygląda procedura podłączania chorego pod respirator, to raczej oni chyba więcej uśmiercają tym respiratorem, bo po podaniu środków zwiotczających, to raczej  trudno złapać jakikolwiek oddech, a zanim zaintubują delikwenta i włączą aparaturę mija do 2-3 minut. Niejeden się udusi.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
4 minuty temu, contemplator napisał:

No, ja dziś wyczytałem, iż Omikron jest o 70 razy bardziej zakaźny niż Delta, ale wywołuje o wiele słabsze objawy. Tyle, że jego atak jest tak szybki, iż u wielu organizmów wywołuje natychmiastową odpowiedź immunologiczną, na którą to organizm nie jest przygotowany i często kończy to się śmiercią, stąd tyle zgonów. [i tu podobieństwo właśnie do grypy Hiszpanki, - gdzie nawet młodzi ludzie nagle umierali na ulicy]. (Tyle że ostatnio też czytałem jak wygląda procedura podłączania chorego pod respirator, to raczej oni chyba więcej uśmiercają tym respiratorem, bo po podaniu środków zwiotczających, to raczej  trudno złapać jakikolwiek oddech, a zanim zaintubują delikwenta i włączą aparaturę mija do 2-3 minut. Niejeden się udusi.)

Nie jestem, ani medykiem z wykształcenia, ani ze skoku na wielkie pieniądze. Przepraszam, ale nie znam się na intubowaniu ludzi, ani wstrzykiwaniu im czegokolwiek. Nie słyszałem jeszcze o zgonach  spowodowanych wariantem Omikron. Dlatego nie wypowiadam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
16 godzin temu, Aco napisał:

Nie jestem, ani medykiem z wykształcenia, ani ze skoku na wielkie pieniądze. Przepraszam, ale nie znam się na intubowaniu ludzi, ani wstrzykiwaniu im czegokolwiek. Nie słyszałem jeszcze o zgonach  spowodowanych wariantem Omikron. Dlatego nie wypowiadam się.

Przecież ja nic do Ciebie nie mam. Opisałem tylko to co sam przeczytałem gdzie indziej. Luzik.

Edytowano przez contemplator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
31 minut temu, contemplator napisał:

Przecież ja nic do Ciebie nie mam. Opisałem tylko to co sam przeczytałem gdzie indziej. Luzik.

Spoko. Nie odebrałem tego tak jak myślisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

We wszystkie informacje, jakie podają w mediach nie należy do końca wierzyć, na temat: pandemii i szczepionek. 

Ludzie, którzy mają bardzo dobre zdrowie i bardzo dobrą odporność żaden WIRUS nie zaatakuje. 

Dlaczego niektórzy, nie tylko w Polsce zapadają na cholernego raka? Bo ludzie tacy mają słabą i bardzo słabą odporność i mają słaby organizm. 

Wtedy rak takich atakuje. 

Nawet w przypadku ludzi uzależnionych od narkotyków, którzy załapali AIDS, mają tacy zniszczoną odporność i nawet przeziębienie zwykłe może ich zabić, bo dostaną wysokiej gorączki. 

Więc, brak w organizmie odporności to już jest kalectwo, ponieważ to jest już powolna śmierć. 

Dlatego bardzo ważne jest, by dbać o swoje zdrowie jak tylko można. Nie palić papierosów, unikać alkoholu, a jeżeli już, to tylko w małych, umiarkowanych ilościach i ruszać się fizycznie, dbając o kondycję. 

I ja to robię. Nigdy nie paliłem i nigdy nie przepadałem za alkoholem. Nawet piwa nie lubię, choć jest zdrowe w małych ilościach. 

Dla mnie ludzie, którzy sami sobie niszczą zdrowie i odporność, mają to na własne życzenie. 

 

A ciekawą rzecz przeczytałem na Wikipedii, na temat: szczepionki, na różne choroby. 

 

Eksperci i naukowcy na całym świecie wprost informują, iż: szczepionki nie szkodzą nikomu i pomagają w odporności. 

Naukowo zostało udowodnione kiedyś tam ( już w czasie wojny światowej ), iż szczepienia ludzi zawsze chroniły przed różnymi chorobami i będą chroniły. 

Np. nie wspomniałem o tym wcześniej, iż: obowiązkowe szczepienia były i są dzieci. 

Czyli każde dziecko chyba we wszystkich krajach na świecie musi być zaszczepione przeciwko różnym chorobom. 

Np. przeciwko: ospie, odrze i gruźlicy. 

Gdyby rodzice, w Polsce i w innych krajach nie zadbali o szczepienie dzieci, a jest to obowiązek prawny, to podlegaliby karze grzywny lub nawet ograniczenia wolności. 

Więc, czym się różnią: szczepienia małych dzieci, ale i młodzieży szkolnej, chyba do 18 roku życia, o ile się nie mylę, od szczepień ludzi dorosłych, ale już również i dzieci, na COVID 19? Różni się tylko to, że to teraz mamy pandemię i na to została opracowana szczepionka. 

Szczepionki były kiedyś i są obecnie na różne choroby. 

 

Więc, szczepienia małych dzieci kiedyś nie zabijały i nie szkodziły i nie szkodzą też i obecnie. 

I tak samo, jeżeli chodzi o szczepienia przeciw COVID 19. 

 

Ale zawsze byli też: i kiedyś, i obecnie tzw. ANTYSZCZEPIONKOWCY, na całym świecie, którzy zawsze byli przeciwni szczepieniom. 

 

Tacy ludzie wierzą w pewne mity i w nieprawdziwe teorie, które niektórzy głoszą, iż: szczepienia na różne choroby szkodzą, niszczą zdrowie, a nawet zabijają, a jest to w ogóle sprzeczne z nauką, z potwierdzeniem naukowym i z badaniami naukowców, iż: szczepienia nie mogą i nie mają prawa ludziom szkodzić, a tylko pomagają. 

 

I zawsze będą ludzie, którzy będą podważali mądrość i fakty naukowe. 

 

Nie powinno tak być, ale tak to wygląda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Dnia 18.12.2021 o 00:43, contemplator napisał:

Tyle że ostatnio też czytałem jak wygląda procedura podłączania chorego pod respirator, to raczej oni chyba więcej uśmiercają tym respiratorem, bo po podaniu środków zwiotczających, to raczej  trudno złapać jakikolwiek oddech, a zanim zaintubują delikwenta i włączą aparaturę mija do 2-3 minut

no chyba jednak czytałeś jakieś beletrystyczne książki na ten temat. Nigdy nie ma tak, że chory nie oddycha 2- 3 minut bo jest zwiotczony do intubacji a maszyna jeszcze nie włączona.  Respirator nie uśmierca a raczej ratuje życie tym (w przypadku covid), których płuca zostały już tak uszkodzone, że nie mogą już oddychać sami albo ich własny oddech jest ale jest nieskuteczny (w tym drugim przypadku możesz sobie ustawić respirator na tryb wspomagany). Nowoczesne respiratory mają oczywiście wiele trybów pracy, parametrów, których nastawy się reguluje adekwatnie do potrzeb określonego chorego, system alarmów i tzw. ustawień ratunkowych gdyby chory ustawiony na oddechu wspomaganym przestał oddychać. Poza tym chory jest podłączony do aparatury monitorującej, które monitoruje multum parametrów a oddziały intensywnej terapii posiadają analizatory biochemiczne, które także mierzą parametry biochemiczne krwi. Oczywiście ten, kto to wszystko obsługuje musi wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi a pielęgniarki będące cały czas na miejscu także mieć wiedzę jak to monitorować. Zatem to nie jest proste zajęcie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
2 minuty temu, ddt60 napisał:

no chyba jednak czytałeś jakieś beletrystyczne książki na ten temat. Nigdy nie ma tak, że chory nie oddycha 2- 3 minut bo jest zwiotczony do intubacji a maszyna jeszcze nie włączona.  Respirator nie uśmierca a raczej ratuje życie tym (w przypadku covid), których płuca zostały już tak uszkodzone, że nie mogą już oddychać sami albo ich własny oddech jest ale jest nieskuteczny (w tym drugim przypadku możesz sobie ustawić respirator na tryb wspomagany). Nowoczesne respiratory mają oczywiście wiele trybów pracy, parametrów, których nastawy się reguluje adekwatnie do potrzeb określonego chorego, system alarmów i tzw. ustawień ratunkowych gdyby chory ustawiony na oddechu wspomaganym przestał oddychać. Poza tym chory jest podłączony do aparatury monitorującej, które monitoruje multum parametrów a oddziały intensywnej terapii posiadają analizatory biochemiczne, które także mierzą parametry biochemiczne krwi. Oczywiście ten, kto to wszystko obsługuje musi wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi a pielęgniarki będące cały czas na miejscu także mieć wiedzę jak to monitorować. Zatem to nie jest proste zajęcie ....

To był jakiś obszerny artykuł z wywiadu z jakimś doktorem o wyższej specjalizacji, gdzie opisywał On jak to wygląda. A mnie się takie myśli nasunęły po przeczytaniu z tego wywiadu, bo On tam wprost powiedział, iż może minąć od minuty wzwyż, więc wniosek prosty, tym bardziej że osoba jest zwiotczona i samodzielnie już nie oddycha. Podaje też przykłady kiedy nie można kogoś podłączyć, np: gdy zapadnie się tchawica, lub występuje zbytnie zwężenie dróg oddechowych, czy nawet zbyt małych ust. Fakt, tam też napisano, iż respirator to jedno z najtrudniejszych aparatów do obsługi, więc byle kto z łapanki tego nie obsłuży.

Szkoda że linka nie zrobiłem, bo teraz tego już chyba nie znajdę. Nawet zdjęcie tego doktorka tam było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
1 minutę temu, contemplator napisał:

To był jakiś obszerny artykuł z wywiadu z jakimś doktorem o wyższej specjalizacji

może to był doktor z wyższej specjalizacji, który nigdy obsługiwał żadnego respiratora a zechciał być celebrytą medycznym w mediach. Uwierz mi, że takich pewnie jest wielu.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
2 minuty temu, contemplator napisał:

więc byle kto z łapanki tego nie obsłuży.

 

no raczej nie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 505
    • Postów
      247 877
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      796
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Najnowszy użytkownik
    danielk
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
    • Monika
    • Monika
      Nie, on chciał przesz to powiedzieć, że to nasz wspólny problem. A Trump, że chce podziękowań i szacunku. Załęski tam o mało mu nie przywalił w ryj i ja go szanuje, że się powstrzymał. To była dyplomacja i szacunek. Wojna zmienia warunki.  Nie czas żałować róż (garniturów itp) kiedy płoną lasy.
    • polskaNaomi
      Objawy - zanik miesiączki i przeogromne zmęczenie. Poszłam do ginekologa, dostałam skierowanie na badania tarczycy. Były bardzo złe, więc poszłam do endokrynologa i dostałam letrox. Wyniki się poprawiły, okres wrócił, ale objawy nie zniknęły. To o czym piszesz, to objawy nieleczonego Hashimoto. A, że na tą chwilę leku nie ma, to można zmienić tylko dietę i nawyki. Endokrynolog nie pomoże, powiem więcej. Gdy jakiegoś odwiedzam (po receptę) nie jest zainteresowany badaniami i wmawia, że objawy już zostaną. Dlatego tak jak pisałam, zdecydowałam się pracować z dietetykiem. Po tej współpracy (już zakończona) praktycznie nie mam objawów, nauczyłam się jak jeść i jak żyć. Hashimoto widać tylko w moim obrazie USG, przeciwciała, hormony tarczycy i TSH mam jak zdrowa osoba. Da się wyciszyć Hashimoto, nie wyleczyć na stałe, ale trzymanie się zasad sprawia, że można o nim zapomnieć.
    • KapitanJackSparrow
      To że trzeba wypracować pokój to zgoda ale nie podobają mi się metody. Taki opierdol to za zamkniętymi drzwiami jednak. Żełenski też popełnił gafy w pewnym sensie naciskając USA, płyta która jest dobra na Polskę mówiąc w skrócie że po nas przyjdą po was ale jesteście szczęśliwcami bo oddziela was ocean i jeszcze inne takie wtręty też była poniżej wora i błędna. 
    • Pieprzna
      Ty się w nafciarza zamieniasz, że cię za język trzeba ciągnąć? 😄   Znając kuzyna Sebastiana i jego styl spodziewam się, że przyjdzie na mój ślub w dresie i adidasach, zero zaskoczenia. Czy ta wiedza zmienia coś w moim stosunku do tego faux pas? Nie, nadal mnie to wkurza i obraża. A ten w rodzinie co ma niewyparzoną gębę głośno to skomentuje przy Sebusiu. Można powiedzieć, że trafił cham na prostaka w Białym Domu. Trump większość życia był krwiożerczym biznesmenem a nie politykiem stąd pewnie nie ma wyczucia dyplomatycznego. Nikt mu całe życie nie podskakiwał, wszystko dało się załatwić siłą kasy. Nie przywykliśmy do takiego stylu uprawiania polityki. Ale jak by spojrzeć z kolei na tych naszych lalusiów europejskich jak jeden drugiego poklepuje przy dziennikarzach a potem z dokumentów czytasz, że tak naprawdę wbił ci nóż w plecy, to może jednak lepiej od razu wiedzieć z kim masz do czynienia i czego chce. Co to może być za strategia... Pewnie wyrwania z błogiego snu i nicnierobienia (a także uderzenie w europejskie ego, któremu jakiś stary pieniacz nie ma prawa ubliżać,  a to konsoliduje dumnych unijczyków). Wszyscy sobie bimbali licząc, że Ameryka zawsze będzie wrzucać kasę w NATO i przybędzie z pomocą na skinienie palca. Przy nieprzewidywalnym Trumpie europejska wierchuszka może wreszcie poczuje mobilizujący strach i weźmie się za dofinansowanie i reformy wojska. Choć niestety może to wyjść pokracznie jako nie armia gotowa bić ruska tylko aparat represji Komisji Europejskiej wobec nieposłusznych polityce liblewu państwom unijnym. Jestem ciekawa czy w końcu dojdzie do podpisania umowy o minerałach. Zaangażowanie amerykańskiego biznesu na Ukrainie to przecież wzięcie ich pod parasol ochronny. Nie jest tak prowokacyjne jak postawienie bazy wojskowej i masy żołnierzy, bo na to Putin by się nie zgodził a jeszcze by zaczął wymachiwać atomówkami.
    • Aco
      Masz dużo racji w tym co piszesz, ale ta "wojna "może trwać jeszcze latami i co dalej? Ciągle mamy łożyć pieniądze?  Jestem przekonany, że jeżeli w końcu kiedyś ten konflikt się zakończy, to będzie kolejna fala pomocy żeby odbudować to co zostało zniszczone i znowu będą wyciągać ręce. 
    • KapitanJackSparrow
      Powiedział kiedyś że dopóki trwa wojna w jego kraju to nie czas na garnitury i tego konsekwentnie się trzyma. Wiesz takie spotkania są ustalane wcześniej poprzez różnych attache i on nie był zaskoczony chciał uderzyć na oczach świata zrobić show. Liczę w nadziei że kryje się za tym jakaś tajna strategia której nie ogarniam a nie prostactwo.
    • KapitanJackSparrow
    • Pieprzna
      Cóż to za sposób? Jakieś ostukiwanie, klepanie?
    • Pieprzna
      Ale to jest ich normalny strój wizytowy. W naszej strefie kulturowo-geograficznej nosi się garnitur, koniec, kropka. Od początku mi się nie podoba, że wszędzie na oficjalne wizyty zakłada dres itp. Przecież nie jest żadnym wojskowym, powinien wyglądać jak na prezydenta przystało. Tym swoim wyglądem bierze na litość czy robi to na potrzeby swoich obywateli, że on taki biedny człek z ludu uciemiężonego? Strój wyraża szacunek.
    • KapitanJackSparrow
      Jest prosty sposób do odkręcania każdego weka bez wysiłku samymi dlońmi bez niszczenia słoika i bez wysiłku żadnego. A rynce mam zwyczajne. 
    • KapitanJackSparrow
      Co do Trumpa mam mocno mieszane uczucia z jednej strony przybija piątkę z tym satrapą, zbrodniarzem. Pomysły o aneksji Kanady ! Zapowiedzi ataku na Danię i przejęcie Grenlandii, do tego Panama i szczanie ciepłym moczem na sojusz państw zachodnich pokazuje jasno że NATO nie istnieje a już na pewno nie mamy co liczyć poważnie na gwarancje art 5. Cła cła cła i bezczelne potraktowanie Ukrainy. To że utarł nosa Żeleńskiemu w pierwszej chwili sprawiło mi osobista radość . Należało mu się za kąsanie ,,ręki pańskiej " czytaj pomocy polskiej , niemniej  prowadzenie Ukrainy do rozejmu na warunkach Rosji to ma być sprawiedliwe rozwiązanie. My Polska jesteśmy krajem który udzielił największej pomocy dla Ukrainy w tej wojnie w odniesieniu do posiadanego PKB, jesteśmy 3 krajem pod względem przekazanych środków finansowych, a mimo to w negocjacjach pokojowych Trump urządza sobie Jałtę. Nie podoba mi się to. Z kolei ataki na Europę zachodnią skutkują zmianą linii gospodarczej i porzucenie w kąt  programów zielonego ładu czy na bardziej pożyteczne to się okaże. I w tym wszystkim puszcza Trump do nas swoje oko chwaląc nas. Aha piszę nieskładnie ale przyczepka o brak garnituru była po niżej wora. Jak taki odważny niech zbluzga następnym razem szejka jak będzie zamiatał podłogę białą suknią marmury Białego Domu. Nieobliczalny, i jeszcze jedno  w tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym ktorymś  USA W.Brytamia Francja i Rosja podpisały gwarancje Ukrainie za oddanie Arsenalu jądrowego Rosji. Więc trzeba być bez honoru teraz aby atakować zaatakowanego na oczach całego świata i mieć w dupie wcześniejsze zobowiązania. Smutne. Ale pokładanie całej pomyślności  Polski tylko USA jest błędem. Dla nich konflikty zawsze to biznes niestety.
    • Pieprzna
      W sprawach słoikowych najśmieszniejsze jest to, że jak moja mama coś zakręci, to każdy facet się ostro napoci żeby to odkręcić 😂 Swojego męża też już staram się nie dopuszczać (hehe) do zakręcania kompotów, bo potem dostaję szału jak próbuję to odkręcić a on jest akurat poza domem. W rodzinie to ja mam odpowiednio wyważoną siłę. Jest dokręcone na tyle, że nie ulega zepsuciu a da się potem otworzyć bez ryzyka nabawienia się przepukliny 😄
    • KapitanJackSparrow
      Nooo mówiłem goryl w głowie siedzi 😁
    • Monika
      uhmm, gruba kanciaste palce   właśnie, nie delikatnusie  *(chodzi o odkręcanie butelek, słoików i różnych zaworków co ich się nie da odkręcić).
    • Aco
    • Aco
    • Pieprzna
      Nie ma dla kobiety nic gorszego niż facet, który ma takie same dłonie jak ona 😛 Facet to musi mieć łapsko 😄
    • Pieprzna
      Trudno się odezwać gdy przyjedzie niezapowiedzianie ten jeden jedyny wyjątkowy kuzyn. Ten, który nie dopuści cię do słowa a wychodząc pod drzwiami nawija jeszcze godzinę 😄 Akurat szuka nowej pracy i tak myślę, że najbardziej by się nadawał do służb specjalnych gdzie mógłby torturować więźniów słowotokiem 🤣 Ale i tak go lubię 😁 Trump... Gdy zaczynała się kampania wyborcza w ju-es-ej pisałam, że mają wybór między dżumą a cholerą. Ta cholera przynajmniej jest mi bliska w tępieniu lewackich odklejek. Co u nich zostanie zahamowane to i do nas dotrze w trendzie skłaniania się ku konserwatyzmowi. Jeśli chodzi o sprawy wojenne to ciężko powiedzieć czy Trump uprawia szachy 5D czy kieruje się egoistycznymi popędami i emocjami. Mam nadzieję, że jednak to jakaś głębsza strategia. Powinniśmy się trzymać w sojuszu z USA, bo na tych patałachów z Europy Zachodniej nie ma co liczyć. Umieją tylko pisać buńczucznie na Twitterze i malować kredą po chodnikach pokojowe hasełka. A przemysł (w tym obronny) leży i kwiczy przez durne zielone łady i eteesy. Patrzcie na te śmieszne szczyty. Latają jak kot z pęcherzem, raz ta stolica, raz tamta i po każdym takim spotkaniu słyszymy, że trzeba rozmawiać i spotkać się znowu. A konkretnych decyzji brak. Trump w tym samym czasie robi u siebie w kraju rewolucję. A u nas jedno głupie zarządzenie trzeba 5 lat procedować.
    • Monika
      Nic 😇 mam złamane serce 😉
    • KapitanJackSparrow
      Ahaaaa ha ha masz nastrój by zaczepiać pirata, ciekawe co w twej grzesznej głowie się kołacze 😁  Co do brzydkich rąk już nie będę sobie używał  Aco mnie wyręczył 😁
    • Monika
      Aco, a Ty masz postanowienia na Wielki Post?   Post ma trzy filary modlitwa, post i jałmużna. Post nie znaczy głodzenie, a jałmużna dawanie pieniędzy. Tu jest to fajnie opisane (nie moje za artykułu w necie):   Modlitwa   Hasło modlitwa kojarzy się jednoznacznie. W domu, na kolanach, w kościele. Spróbuj w tym Wielkim Poście spojrzeć na nią szerzej. Spróbuj znaleźć ją w codzienności, w obowiązkach, w pracy, w podróży. Modlitwa osobista – nie tylko ta poranna i wieczorna, nie tylko jako pacierz. Wiem masz pracę, dom, sporo obowiązków i ciężko znaleźć na nią czas? Mi też, uwierz. Spróbuj swoje myśli skierować do Boga gdy wieszasz pranie, gdy prasujesz, gotujesz. Nie chodzi mi o odmawianie modlitw, różaniec, ale o kilka własnych słów, myśli. Nie musi być długie, wystarczy chwila w ciągu dnia. Kiedy zdarzają mi się takie dni, że nie wiem za co się zabrać, gdy wszystko wali się, gdy wokół panuje totalny chaos (a przy trójce dzieci o to nie trudno) to takie kilka sekund modlitwy sprawiają, że uspokaja się moje serce. Świadomość, że ten dzień, to dzisiejsze zmaganie, ten chaos należą do Niego i przeżywane są z Nim, zabiera mi ciężar z barków. Od razu dzień jest lepszy, jakby prostszy. Czytania z dnia – jeśli ciężko sięgnąć ci w ciągu dnia po papierową wersję Pisma św., znajdź aplikację na telefon z Biblią, w większości z nich jest opcja czytań na dany dzień; może uda ci się do niej zajrzeć w drodze do pracy czy na uczelnię? stojąc w korku, w kasie, czy kolejce? spróbuj wybrać sobie jedno zdanie, które będzie z Tobą tego dnia. Adoracja – mam tę niesamowitą możliwość, że w moim kościele parafialnym jest kaplica adoracji i w ciągu dnia mogę wejść na chwilę modlitwy; jeśli nie masz takiej możliwości to może w twoim otoczeniu, w drodze do pracy jest taki kościół w którym trwa adoracja cały dzień? spróbuj raz w tygodniu znaleźć chwilę na adorację Najświętszego Sakramentu. Modlitwa za kogoś – każdy z nas potrzebuje modlitwy, może znasz kogoś, kto choruje, przeżywa trudności, ma kłopoty i potrzebuje modlitwy? wybierz kogoś takiego; to może być jedna modlitwa za jedną osobę, albo ofiaruj cały tydzień w jego intencji; a może chciałbyś cały Wielki Post przeżyć modląc się za kogoś, kto bardzo tego potrzebuje? Droga krzyżowa / gorzkie żale - Nie jestem wielkim zwolennikiem nabożeństw drogi krzyżowej w parafii, ciężko mi dostosować się do tego rytmu, czasem do tematu rozważań; rozumiem, że ciężko wybrać rozważania, które zadowolą studenta, matkę 3 dzieci, informatyka, dziadka i wszystkich zgromadzonych; jedni lubią tempo wolniejsze, inni bardziej żwawe; jeśli masz problem tak jak ja dostosować się, to spróbuj znaleźć rozważania, które ci odpowiadają (np. w internecie), przejdź się na spacer i rozważaj tę Drogę z Bogiem w samotności; albo w domu, znajdź spokojną chwilę (zanim wszyscy wstaną, albo gdy pójdą już spać?); a może wybierz się na Drogę Krzyżową ulicami miasta? Podobnie sprawa ma się z Gorzkimi Żalami. To niebywałe nabożeństwo oddelegowane zostało w naszej świadomości jako propozycja dla grup 60+. A niesie ze sobą wielkie bogactwo duchowe. Zdrapka wielkopostna – to kolejna propozycja, która poprowadzi cie przez ten niezwykły czas, bogata w wiele podpowiedzi, działań, zachęt; codziennie na moim profilu na instagramie są kolejne odsłony zdrapki, zapraszam; Rekolekcje – w twojej parafii, w mieście, wyjazdowe? Zobacz kiedy będą rekolekcje w twojej parafii, może w sąsiedniej parafii będą w terminie, który bardziej ci odpowiada, albo tematyka będzie bliższa twojemu życiu? (rekolekcje akademickie, dla samotnych, itp); a może uda ci się wybrać na rekolekcje wyjazdowe? organizowane w weekend?     Post   Post to nie dieta – nie ma na celu zrzucenie kilogramów, redukcję ‚boczków’ czy poprawę sylwetki. Nie chodzi o głodzenie ciała. Post ma wymiar duchowy, ma wzmocnić ducha. Co to znaczy? Chodzi o przekierowanie mojej uwagi z tego co materialne, na to co duchowe. Mniej – spróbuj w tym czasie wielkiego postu zrezygnować z nadmiaru, może z zakupu kolejnych ubrań, różnych szaleństw, nadmiaru bodźców (tv, internetu), może kawa w domu zamiast na mieście? Więcej – uwagi, słuchania, dawania siebie. Spróbuj być głową tam gdzie aktualnie jesteś ciałem. To tylko z pozoru prosta sprawa. My, kobiety, mamy taką niezwykłą moc, że potrafimy robić kilak rzeczy jednocześnie. Wieszać pranie i rozmawiać z kimś, gotować obiad i w głowie układać plan następnego dnia, sprzątać i spisywać w głowie listę zakupów. Powiesz: to oszczędza czas. Tak, ale sprawia też, że nie jesteś do końca  obecna ani tu, ani w miejscu, o którym myślisz. Spróbuj skupić się na jednej rzeczy na raz. Po co? Żeby usłyszeć, poczuć, docenić, zachwycić się tym kim jesteś, tym co masz. Jesteś ukochanym, umiłowanym dzieckiem Boga. I w tym Wielkim Poście On chce spotkać się z tobą bardzo blisko. A nie schowaną za postanowieniami. Wszędzie tam gdzie, na co dzień czujesz, że nie dajesz rady, że działasz wbrew sobie, że nie umiesz rozmawiać, słuchać. W tym czasie przyjrzyj się sobie, spróbuj wsłuchać się w siebie. Tam gdzie jest nieśmiałość spróbuj być bardziej odważna ,tam gdzie z reguły milczysz – teraz zabierz głos, tam gdzie ciężko ci wyrazić swoje zdanie – porozmawiaj. Bądź tu i teraz. Cisza – od radia, muzyki, hałasu. Spróbuj w ciągu tygodnia znaleźć chwilę ciszy. W ciszy można usłyszeć Boga. Post od narzekania, marudzenia, obgadywania. To kolejne niby proste zadanie. Zamiana – może zamiast czytania kryminałów – sięgnij po lekturę duchowa? religijną? jakiś artykuł czy książkę? Może orędzie papieża na Wielki Post?       Jałmużna   Uśmiech, zwykłe dzień dobry, sms do kogoś z kim dawno nie rozmawiałaś – to proste sposoby na pokazanie komuś, że go dostrzegasz, że jest dla ciebie ważny. To dobre ćwiczenie duchowego wzroku, uważności, serdeczności. Mniej – zrób porządek w szafie, garderobie – może znajdziesz rzeczy, które możesz oddać? Ubrania, książki? Polecam inicjatywy: ubraniadooddania.pl , poczytajmi.pl,  spis rzeczy, które potrzebują konkretne domy dziecka. Twoje wsparcie jest dla nich ważne. Pomóż komuś w swoim otoczeniu – może samotna sąsiadka potrzebuje pomocy w zakupach, wyprowadzeniu pupila na spacer, zrealizowaniu recepty? Może znajdziesz chwilę na wypicie herbata w przyjacielem, którego dawno nie widziałaś? Czasem wypita kawa w towarzystwie pierwszy raz od bardzo dawna  może zmienić życie. Samotność jest straszna. Jeśli uda ci się sprawić, że na czyjeś twarzy zagości uśmiech to będzie bezcenne uczucie. Świadomy dobry uczynek – spróbuj zaplanować dzień, w którym zrobisz dla kogoś coś miłego. Wybierz tę osobę, przygotuj się, pomyśl co możesz zrobić. Niech to będzie dobry uczynek zaplanowany, przemyślany. Nie przypadkowy. Wolontariat – działanie charytatywne. Jeśli masz trochę czasu zaangażuj się w jakieś działanie charytatywne. Nie musi to być 30 godzin tygodniowo. Może to być 1 godzina. Albo jeden dzień w miesiącu. Jedna rzecz. Wsparcie materialne – przekaż datek, czy 1% na jakaś fundację, cel, dla kogoś chorego, potrzebującego. Spędź czas z kimś kogo dawno nie widziałaś, kogo nie lubisz, albo kto jest dla ciebie „nieprzyjacielem”. Podejdź do niego z miłością a może odwzajemni Ci się tym samym? Może schowa kolce i zobaczysz jego inną twarz? Może jego wrogość to zasłona dymna albo wołanie o pomoc? To moja część propozycji dla Ciebie na lepsze przeżycie Wielkiego Postu. Nikt nie będzie Cię z tego rozliczał. Nie chodzi o zrobienie jak najwięcej. Na końcu nie będzie dyplomów, ani medali. Ale jeśli pomoże Ci to zbliżyć się do Boga, do Boga, który jest w drugim człowieku to będzie największa nagroda i sukces.
    • Monika
      nieeeeee,...to nie mój typ😉
    • Aco
      Już myślałem , że facet powinien malować paznokcie lakierem bezbarwnym (niektórzy to robią)
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...