Skocz do zawartości


alan

Szczepionka na Covid już jest

Polecane posty

Maybe

U mnie też nie dodzwonię się do przychodni, bo nie ma recepcjonistek (trwa nabór i nie ma chętnych, więc jeśli ktoś zna angielski i ma status osiedlenca lub ma kasę na wize pracowniczą, to praca czeka) i piszę maila do doktora, gdy sprawa nie jest pilna, bo czas oczekiwania na odpowiedź to czasem 2 dni, ale zazwyczaj do wieczora dostaje odpowiedź. W pilnych sprawach jest inny telefon, jednak jak się zadzwoni z pierdołą, to odsyłają na maila.

Jakby był problem z przychodnia jeszcze jest pogotowie 111 gdzie przeprowadzają pół godzinny wywiad, po czym mówią że trzeba zgłosić się do GP (lekarza rodzinnego), jednak ten dostaje informacje i wtedy już łatwiej się z nim można skontaktować. Jest jeszcze nr 999 gdzie juz sie dzwoni w na prawdę bardzo pilnych sprawach, ale nawet tam są nadawane priorytety i jak jest niski priorytet, to mozna czekac nawet 6h. 

Ale nikt się nie denerwuje...

 

Absrahujac od opieki zdrowotnej, nigdy też nie widziałam na ulicy, drodze, czy parkingu, żeby kierowcy się kłócili czy wyzywali...

Może mamy ogólny problem z cierpliwością, wyrozumiałoscią i szacunkiem dla innych.

Firma myjącą okna, przyjedzie, pomaże Ci szyby, zamiast umyć i nikt się nie denerwuje.

Śmieci waste food kiedyś nie odbierali przez 3 tygodnie, mnie już nosiło, chcialam tam dzwonić, a sąsiad ze stoickim spokojem mówi, oni czasem mają takie obsunięcia, pewnie za tydzień przyjadą. I luz.

Naprawdę my jesteśmy znerwicowani. Tutaj nikt nie robi z takich rzeczy problemu.

Jako Polka z ognistym charakterem też się tego luzu uczę, bo rzeczywiście nie ma sensu się tak spalać. Po chuj? ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


contemplator
33 minuty temu, alan napisał:

Nazwanie ignorantem to agresja?

Zobacz, co sam mi pisałeś.

Podałem ci człowieka, który takie zapytania składa i je publikuje na swoim kanale. I to jest wszystko. co mi się chce zrobić ponieważ sam możesz odszukać, wysłuchać i zobaczyć. Ale trzeba chcieć. Wiem, że jesteś leniem i czekasz na gotowca.

Ależ ten człowiek pokazuje do kamery te pisma na nawet publikuje skany – więc potwierdza skąd ma te informacje. A Ty? Ty podajesz na forum suche fakty bez dowodu – i oto mi chodzi byś udowadniał to co piszesz, bo skąd mamy wiedzieć czy nie ścieniasz?

 

34 minuty temu, alan napisał:

Trend się odwrócił i obecnie statystyczne w szpitalach jest więcej zaszczepionych niż niezaszczepionych i problem będzie coraz bardziej narastał ponieważ osoby zaszczepione produkują białko kolca na wirusa, którego już nie ma.

Osoby niezaszczepione wytwarzają przeciwciał typu N, a później S. Osoby zaszczepione pomijają to i wytwarzają przeciwciała tylko typu S ( tak jak powiedziałem na nieistniejącą już mutację). U osób zaszczepionych nie wytworzą się przeciwciała adaptacyjne N czyli rozpoznające nowy typ wirusa ponieważ organizm ma rozkaz produkować S-ki, i to cały czas takie same.

Co za bzdury! Owszem, szczepionka dostarcza matrycę kodu mRNA do produkcji białka S, ale tylko w takiej ilości, w jakiej wstrzyknięto liczbę matryc mRNA do jej produkcji! Innymi słowy, organizm wiecznie nie produkuje białka S, bo sama matryca mRNA ze szczepienia, jak i biało S z niej wytworzone przez komórkę, ulegają zniszczeniu w organizmie! Organizm jedynie zapamiętuje produkcję przeciwciał na ten rodzaj białka S i to wszystko!

Gdyby organizm wiecznie produkował biało S, to liczba przeciwciał na to biało utrzymywałaby się stale na wysokim poziomie, a przecież z czasem liczba przeciwciał opada, i trzeba powtórzyć szczepienie. Tak więc samo białko S ze szczepionek, ulega biodegradacji i nie jest produkowanie przez organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
15 minut temu, ddt60 napisał:

Może zmarła na covid? Antybiotyki nie są skuteczne na covid. Zresztą jak można leczyć na odległość wysyłanymi antybiotykami nie będąc nawet lekarzem. Poza tym bez rentgena płuc skąd wiadomo , że to zapalenie płuc ? Pomijam to, że zgodnie ze standardami osoby powyżej 65 r. życia na zapalenie płuc powinni być leczeni w szpitalu więc trzeba było wezwać pogotowie

 

Pogotowia w Polsce nie ma? Że Alan dramaty kręci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
7 minut temu, alan napisał:

 

Nie chce mi się wszystkiego tłumaczyć. Po tygodniu wysłaliśmy antybiotyki i to takie jak trzeba. Lekarz z przychodni zadzwonił na zdalną wizytę tuż przed śmiercią. Antybiotyk nie pomógł bo po tygodniu gorączki prawie 40 stopni nie wytrzymało serce. U osób starszych jak nie podejmiesz działań w odpowiednim czasie to jest pozamiatane. Gdyby nie serce to by przeżyła, gdyby nie obecny paraliż S.Z. to dostała by antybiotyk od razu i też by przeżyła.

Z tego co mi wiadomo, to antybiotyk podaje się przy zakażeniach i nadkażeniach bakteryjnych. Antybiotyki nie działają na wirusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
 
Nie chce mi się wszystkiego tłumaczyć. Po tygodniu wysłaliśmy antybiotyki i to takie jak trzeba. Lekarz z przychodni zadzwonił na zdalną wizytę tuż przed śmiercią. Antybiotyk nie pomógł bo po tygodniu gorączki prawie 40 stopni nie wytrzymało serce. U osób starszych jak nie podejmiesz działań w odpowiednim czasie to jest pozamiatane. Gdyby nie serce to by przeżyła, gdyby nie obecny paraliż S.Z. to dostała by antybiotyk od razu i też by przeżyła.
Była szczepiona na covid? Jak nie to wielce prawdopodobne, że zmarła na covid

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
27 minut temu, alan napisał:

 

Sam wkleiłeś wykresy gdzie próżno szukać pierwszej fali. Było by podobnie jak w Szwecji, czyli nic.

To nie były moje wykresy tylko takie znalazłem w sieci.

Tez kiedyś zbierałem dane na exela - wszystkie zgony, zarażenia i szczepienia  - ale przepadło. Więc już własnych wykresów nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Pogotowia w Polsce nie ma? Że Alan dramaty kręci?

Antyszczepy nie wzywają pogotowia bo wiedzą, że ratownicy zrobią test antygenowy ( dysponują firmy Abbott lub Siemens -- moim zdaniem Abbott jest lepszy) i jak będzie dodatni to zabiorą do Oddziału Covid. Antyszczepy szukają lekarzy co myślą jak oni - tacy niestety są- i będą udawać, że to nie covid I kisić chorego w domu aż tak się pogorszy, że nie da już rady albo umrze. Przekiszony pacjent ma niestety mniejsze szanse na pomoc w szpitalu bo część leków już nie zadziała. 

 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 minutę temu, ddt60 napisał:
7 minut temu, Maybe napisał:
Pogotowia w Polsce nie ma? Że Alan dramaty kręci?

Antyszczepy nie wzywają pogotowia bo wiedzą, że zrobią test antygenowy ( dysponują firmy Abbott lub Siemens -- moim zdaniem Abbott jest lepszy) I jak będzie dodatni to zabiorą do Oddziału Covid. Antyszczepy szukają lekarzy co myślą jak oni - tacy niestety są- i będą udawać, że to nie covid I kisić chorego w domu aż tak się pogorszy, że nie da już rady albo umrze. Przekiszony pacjent ma niestety mniejsze szanse na pomoc w szpitalu bo część leków już nie zadziała.

No i dobrze niech nie zajmują łóżek w szpitalach i umierają w domu. Każdy wybór trzeba uszanować. Tylko niech też nie płaczą, że im z tym źle.

Niech napiszą do tych lekarzy z jutuba z prośbą o poradę i wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Ludzie, otrząśnijcie się. Mamy się doprowadzać do stanu kwalifikującego się do wzywania pogotowia? Od tego są lekarze rodzinni i przychodnie żeby to nie było konieczne. I nie zapominajcie o tym ile razy pogotowie odmawia przyjazdu.

  • Lubię to! 1
  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
No i dobrze niech nie zajmują łóżek w szpitalach i umierają w domu. Każdy wybór trzeba uszanować. Tylko niech też nie płaczą, że im z tym źle.
Niech napiszą do tych lekarzy z jutuba z prośbą o poradę i wizytę.
Niektórzy tak mówią jak Ty, że dobrze im tak przecież pomoc była a oni świadomie jej unikali. Nie jest prawdą, że pacjenci w Polsce nie mają opieki choć faktem jest, że covid tak mocno angażuje system opieki zdrowotnej, że osoby chorujące na inne choroby mają kłopot z dostępem do lekarza.
  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Ludzie, otrząśnijcie się. Mamy się doprowadzać do stanu kwalifikującego się do wzywania pogotowia? Od tego są lekarze rodzinni i przychodnie żeby to nie było konieczne. I nie zapominajcie o tym ile razy pogotowie odmawia przyjazdu.

Oj chyba w Poznaniu nie jest tak źle. Osoba mająca lat 80 z podejrzeniem zapalenia płuc to akurat szpital. I w takim przypadku pogotowie to najlepszy wybór bo i tak trzeba zrobić test covid zanim się zawiezie na SOR . Z opisu Alana tak trzeba było zrobić a nie słać antybiotyki.

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 minuty temu, ddt60 napisał:
6 minut temu, Maybe napisał:
No i dobrze niech nie zajmują łóżek w szpitalach i umierają w domu. Każdy wybór trzeba uszanować. Tylko niech też nie płaczą, że im z tym źle.
Niech napiszą do tych lekarzy z jutuba z prośbą o poradę i wizytę.

Niektórzy tak mówią jak Ty, że dobrze im tak przecież pomoc była a oni świadomie jej unikali. Nie jest prawdą, że pacjenci w Polsce nie mają opieki choć faktem jest, że covid tak mocno angażuje system opieki zdrowotnej, że osoby chorujące na inne choroby mają kłopot z dostępem do lekarza.

Wszędzie na świecie system opieki jest obciążony. Tyle że w Polsce jest chyba najwieej antyszczepionkowców w Europie. Może jestem w błędzie.

Ja mam wiele wątpliwości w różnych kwestiach, ale nie można też być idiotą. Wszystko ma swoje granice. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, ddt60 napisał:
7 minut temu, Pieprzna napisał:
Ludzie, otrząśnijcie się. Mamy się doprowadzać do stanu kwalifikującego się do wzywania pogotowia? Od tego są lekarze rodzinni i przychodnie żeby to nie było konieczne. I nie zapominajcie o tym ile razy pogotowie odmawia przyjazdu.

Oj chyba w Poznaniu nie jest tak źle. Osoba mająca lat 80 z podejrzeniem zapalenia płuc to akurat szpital. I w takim przypadku pogotowie to najlepszy wybór bo i tak trzeba zrobić test covid zanim się zawiezie na SOR

Ja nie wiem skąd była wspomniana starsza pani. Kobieta chciała się leczyć, nie mogła się dodzwonić do lekarza a wy zaraz na nią, że jest antyszczepem, itd. Może trochę przyhamujcie z tymi osądami sytuacji.

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Ja nie wiem skąd była wspomniana starsza pani. Kobieta chciała się leczyć, nie mogła się dodzwonić do lekarza a wy zaraz na nią, że jest antyszczepem, itd. Może trochę przyhamujcie z tymi osądami sytuacji.

Ona nie ale Alan tak. Alan jest antyszczepionkowcem. Gdyby był rozsądny to zamiast , nie będąc lekarzem, wysyłać jakieś antybiotyki bez badania to wezwałby pogotowie . Masz chyba wrażenie że to raczej lipa. 80 lat, ciężki stan- gorączka 40stopni, kaszel, odwodnienie to pogotowie, test covid bo pandemia i decyzja a nie wysyłanie paczek z azytromycyną czy jakimś innym antybiotykiem ? Możliwe, że nie dodzwonili się do przychodni- szkoda - ale jak się stan pogarsza to nie leczymy przez telefon ale działamy

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, ddt60 napisał:

ale jak się stan pogarsza to nie leczymy przez telefon ale działamy

Z tym się zgadzam.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Ja nie wiem skąd była wspomniana starsza pani. Kobieta chciała się leczyć, nie mogła się dodzwonić do lekarza a wy zaraz na nią, że jest antyszczepem, itd. Może trochę przyhamujcie z tymi osądami sytuacji.

Ja tam już z zasady nie  wierzę w opowieści Alana. Za dużo tu nazmyślał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, aliada napisał:

Ja tam już z zasady nie  wierzę w opowieści Alana. Za dużo tu nazmyślał. 

Może nazmyślał, ale o takich historiach czyta się w różnych miejscach.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, aliada napisał:

Tak piszą też czeskie media. Ta kobieta nie zaszczepiła się, bo uwierzyła antyszczepionkowcom, że to niebezpieczne, umyślnie zaraziła się covidem,  żeby uzyskać status ozdrowieńca (bo z kolei uwierzyła antyszczepionkowcom, że covid to niegroźna odmiana grypy) i zmarła na skutek powikłań po nim.

Jej syn, Honza Rek,  wprost i po nazwiskach oskarżył czołowych czeskich foliarzy, w których fałszywe teorie uwierzyła "maminka". 

"Gardzę wami", "macie krew na rękach", to jego słowa. Do Ciebie też, alan.

REM90d52c-Beznzvu.jpg

Syn ma żal do wszystkich, ale tak naprawdę, to tylko jej wina. Czy była osoba upośledzoną intelektualnie, czy na tyle starą, żeby nie rozumieć pewnych rzeczy, czy nie miała dostępu do informacji? No nie. 

Jeśli moja córka złapie wirusa również może umrzeć, ponieważ ma zdiagnozowaną astmę...do kogo mam mieć pretensje? Tylko do niej, że była głupia. Jest dorosła, wie co robi. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Ja w każdym razie powiem tak, wirus istnieje i krąży w społeczeństwie i nawet powiedział o tym jeden z członków Rady Medycznej, który zrezygnował z funkcji doradzania rządowi PiS i ministrowi zdrowia, z bezsilności i z braku dobrego porozumienia w relacji: lekarze, wirusolodzy, specjaliści - rząd i minister zdrowia. 

I ten profesor jest wirusologiem, czyli jest: specjalistą od wirusów, a jak sam powiedział: zajmuje się nauką i wirusami od młodych lat, więc gość zna się dobrze na rzeczy. 

 

I on wyraźnie powiedział, iż: pandemia i wirus istnieją, a ci, którzy w to nie wierzą, to niektórzy potem sami się, na swojej skórze przekonują, jak chorują i trafiają do szpitali i wtedy już żadnych wątpliwości nie mają. 

Człowiek czasami sam musi czegoś doświadczyć na sobie, żeby się dowiedział i to poczuł, a wtedy w coś uwierzy. 

I tak się dzieje z obecną pandemią. 

Zdrowi, młodzi myślą sobie " a co tam, ja nie zapadam na tego wirusa, czuje się dobrze, chodzę, oddycham, więc to mnie nie dotyczy". 

Ale... do czasu. 

Ale oczywiście, dotyka to tylko niektórych, z osłabioną odpornością i ze schorzeniami. 

 

Podobno aktorzy ze "Świata Według Kiepskich": Dariusz Gnatowski i Ryszard Kotys zapadli na COVID i dlatego umarli, a mogliby żyć dłużej, gdyby nie wirus. 

Oczywiście, mieli też ci aktorzy inne schorzenia i choroby, bo już chorowali. 

 

Dla mnie najwiarygodniejsi są: naukowcy, specjaliści, wirusolodzy, którzy nie kłamaliby w tak poważnej rzeczy, jaką jest: zabójcza pandemia. 

 

To są ludzie uczeni, z dużą wiedzą medyczną i muszą być doceniani za swoją prace medyczną. 

 

Znajomi ciotki, niektórzy też zapadli na wirusa i chyba dwie osoby umarły. 

 

Więc, sceptycy, nie wierzący w pandemię, anty-szczepionkowcy, mylą się i są w błędzie i sami nawet może o tym nie wiedzą, ze są w błędzie. 

 

Nie wiem skąd mają takie przekonanie? Kto im nakładł do głowy takich rzeczy, ale, jeżeli nie robi na takich ludziach wrażenie, ilość zgonów w szpitalach, to jest coś z takimi nie tak... 

Niech pojadą do szpitali i sami zobaczą, ile ludzi leży na oddziałach, które często się zamieniały na "COVIDOWE" i wtedy może uwierzą. 

 

Jeżeli ktoś nie wierzy: naukowcowi, wirusologowi, który ma na ten temat wiedzą ogromną, to może sam Bóg przekona kogoś, że wirus obecny zabija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve

Post @KapitanJackSparrowa, dotyczący mnie, spowodował moje ponowne podczytywanie tego tematu. Ponownie mam tę samą refleksję. Niektóre osoby, gorąco agitujące w tym temacie (na rzecz tego, że rzekomo grozi nam jako światu śmiertelne niebezpieczeństwo nieustannie), szanuję ( @ddt60), innych nie (tu nie ma potrzeby wymieniać, bo wiadomo), ale jedno tu łączy - to przykre, jak można pogrążyć swoje życie i myślenie w paranoi i jakiejś idée fixe.
Padało tu już kilka razy pytanie: co by było, gdyby to wszystko stało się na przykład w zeszłym stuleciu, kiedy jeszcze zupełnie inaczej funkcjonowały mechanizmy medialne oraz mechanizmy kontroli społecznej nie były tak zaawansowane. Padały też już odpowiedzi na to pytanie - nic by się nie stało. Większość społeczeństw nawet by się nie dowiedziała, że istnieje ten wirus i że część osób  niestety umiera z jego powodu (tak jak na raka, czy zawał). Ja przypomnę może tylko kilka maglowanych faktów. Po pierwsze - to, co już tu padało: to nie ebola, ani dżuma, naprawdę. Na ulicach nie umierają ludzie pokryci wrzodami. Śmiertelność statystycznie jest bardzo niska. Wciąż i niezmiennie macie marne szanse na śmierć w wyniku tego czynnika chorobotwórczego. Dużo większe macie na raka, udar, czy wypadek samochodowy. A mimo tego - ciągle się boicie i przeżywacie.
Po drugie - szczepimy się szczepionkami, wyprodukowanymi na pierwszą odmianę wirusa, obecnie mamy kolejne mutacje, co czyni ten produkt coraz mniej użytecznym (to że niezaszczepieni przechodzą gorzej itd., to generalnie prawdopodobnie nie jest prawda, ale to już mniejsza). Pomimo tego, nie macie moralnych skrupułów głosić bredni, że niezaszczepieni stwarzają jakieś zagrożenie dla kogokolwiek. Zarażają się i zarażają innych tak samo zaszczepieni i są na to niezliczone dowody.
Po trzecie - pisze się tu teorie spiskowe, że chodzi o kontrolę nad społeczeństwami, a ja jak zawsze jestem pragmatyczna - o pieniądze chodzi (jak nie wiadomo o co, to... itd.).
Po czwarte - w imię kontroli nad pandemią, niespełniającą kryteriów pandemii, tworzy się nową segregację społeczeństw, a wręcz narusza prawa człowieka. I to się dzieje w tej części świata, która się szczyci takimi wartościami. Nie macie z tym żadnego problemu, wręcz nawołujecie do nasilania tego zjawiska (tutaj oczywiście ukłon w stronę hipokryzji lewaków głównie). I tak się stanie - przymusowe szczepienia i to powtarzane pewnie co rok albo częściej do końca naszego życia, czyli wprowadzanie w nasze ciało przymusowo preparatów medycznych, czasem wbrew naszej woli, są tylko kwestią czasu. Nie mówiąc już o innych przejawach dyskryminacji.

Teraz jeszcze odnośnie strachu - mam nadzieję, że któryś pan nie poczuł się urażony. Bać się ludzka rzecz. A zaszczytna - strach pokonywać. Należy robić to, co we własnym rozumie uznaje się za konieczne do obrony siebie i bliskich (czyli działać, na przykład się szczepić, jeśli ktoś uważa to za zasadne), a potem zamiast nieustannie przeżywać, należy po prostu żyć. Tyle.

  • Lubię to! 2
  • Super 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME

Mówicie żeby zmienić przychodnie jak nie odbierają telefonu, a jak w szpitalu nie odbierają to co, zmienić inny szpital? Robić od nowa badania? A jak ten drugi szpital później nie będzie odbierał telefonu to co, iść do następnego? 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec

To tak jak mój szef się chwali że wydaje setki milionów zł na dofinansowywanie szpitali, jest za przymusowymi szczepieniami, maseczkami, a tymczasem w robocie chodzi bez maseczki, na ściankach robią mu zdjęcia bez maseczki, a dyrekcja zabrania zakażonym pracownikom zgłaszać sanepidowi współpracowników bo nie będzie komu robić, przez co w mojej komórce na 25 osób zdecydowana większość się pozarażała. Jedna wielka hipokryzja. 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Strach widać przede wszystkim u ludzi, którzy wierzą w teorie spiskowe.

Strach a to przed przed chipami, a to przed celowym wyniszczaniem ludzkości przez Billa Gatesa czy tam nie-wiadomo-kogo, strach przed rzekomym obniżaniem odporności przez szczepionki, przed spiskiem lekarzy, rządów, spiskiem światowym,  strach przed morderczymi maseczkami nawet (mieliśmy to wszystko w tym wątku) ;) 

Katalog tych fobii jest niewyczerpany.

 

Normalny człowiek, zgodnie z zaleceniami medycyny idzie się zaszczepić, tak jak szczepił się dotąd przeciwko wielu chorobom,  a potem śpi i żyje spokojnie. Nie rozkminia w kółko rzekomych niebezpieczeństw.  Antyszczep, nieufny, zalękniony i nakręcony przez podobnych sobie, zakłada takie tematy jak ten, żeby zarażać swoimi fobiami innych.

Więc mówienie, że ci, którzy się szczepią, są opanowani strachem, jest przypisywaniem własnych negatywnych  stanów emocjonalnych innym.

 

Edytowano przez aliada
  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve

Nie zostałam zacytowana, ale z kontekstu mi wynika, że post powyższy odnosi się do mojego. Nie ja nabiłam 114 stron temu tematowi, więc zupełnie nie czują się adresatką odbijania mojego argumentu o strachu. Nie zmieniam swojego zdania - poziom zastraszenia widzę głównie u osób, które chyba codziennie myślą o wirusie na miarę grypy. Co do moich osobistych poglądów - nie jestem widać ani "antyszczepem", ani "normalna", czyli jak zazwyczaj biorę stronę zdrowego rozsądku (mnie bardzo blisko do myślenia Aco w tego typu kwestiach jak ta).

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorka84
22 godziny temu, contemplator napisał:

Piszesz tak jakby to pandemia Eboli nas zaatakowała i co trzeci by umierał... Jakoś nie do końca jestem przekonany co do statystyk Covidowych i zgonów z jego powodu. Statystyka to cyfry, a te można dowolnie zmieniać wedle uznania, tym bardziej jak ktoś za to płaci i próbuje mieć monopol na te informacje.

 

Ta,... to tak jakbyś twierdził, iż po studiach prawniczych zostaje się mechanikiem śrub okrętowych. 

Zadając tak debilne pytanie sam wystawiłeś sobie laurkę jaki masz poziom niski intelektualny.

Czy trzeba zaraz być na medycynie, by wiedzieć czego tam uczą?

Czy internet już nam o tym nie powie, ani rodzina czy przyjaciele po tychże studiach?

 

Owszem, każdy powinien pomagać, tylko czemu niektóre zawody czerpią z tego ogromne dochody?

 

Nauka to nie najświętsza wyrocznia z prawdą objawioną. Całe cmentarze są pełne ofiar nauki, bo komuś coś tam się kiedyś wydawało że ma racje w jakiejś kwestii naukowej. Nauka była by piękna, gdyby nie była podparta chciwością zysku i pożądaniem dla pieniądza, gdyż nawet w nauce wszystko obraca się wokół niego. Bardzo dobrze, że są ludzie, którzy krytycznie patrzą nauce na ręce, i dzięki temu ujawnia się błędy i nieprawidłowości.

 

Powiedz to tym, którzy przeżyli Covid, ale po szczepieniu nie mieli tyle szczęścia i zabił ich NOP.

 

To tak jakbyś twierdził, iż Ci co się zaszczepili, to nie duszą się pod respiratorem gdy dopadnie ich Covid i umierają.

 

Wybacz, ale i niezaszczepiony też ma szansę, że jeśli zachoruje to też nie umrze. Covid nie zabija obligatoryjnie każdego jak leci. To nie Ebola z 90% śmiertelnością. Zatem jesteśmy na podobnych warunkach, tym bardziej że szczepienie daje coraz to mniejszą szansę na ochronę organizmu przed zachorowaniem. Obecnie szczepionka jest przereklamowania i przesadnie gloryfikowana. Ludzi szczepi się szczepionką na Alfę, a mamy już Omikron, który za chwilę zejdzie ze sceny, a wejdzie coś innego. Co do maseczek, to nawet z pięć Ci nie pomoże, bo wirus nie roznosi się tylko metodą kropelkową jak to WHO wmawiało nam od początku pandemii, ale przenosi się metodą kropelkowo-powietrzną. Zatem żadna maseczka Ci nie pomoże bo będąc np: w zakażonym pomieszczeniu i tak oddychasz tym powietrzem bokami maseczki, więc się i tak zarazisz. Zresztą maseczki nosimy od roku i co? Spadają zachorowania bo je nosimy? Nie! Maseczki są tylko i wyłącznie po to, by szkolić społeczeństwo w ślepym posłuszeństwie, a żadnej ochrony antywirusowej nie dają.

Mam inne zdanie, na temat szczepień, maseczek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...