Skocz do zawartości


alan

Szczepionka na Covid już jest

Polecane posty

FAMME

Ale żeście się szczepili w tym temacie ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


contemplator
33 minuty temu, Pieprzna napisał:

Żeby jeszcze raczyli odbierać...

Ja w takim wypadku wrzucam kartkę z opisem do skrzynki. A na telefon dostaje sms z receptą + na aplikacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Aco napisał:

Dwa razy chciałem zmienić przychodnię, to mnie odesłano z kwitkiem. Powód brak personelu i zbyt duża ilość na barkach poszczególnych lekarzy (sytuacja jeszcze sprzed pandemii)

Ostatnio przeczytałam, że ludzie zapisują się przypadkiem do przychodni...internetowych. Chcą uzyskać receptę, zwykle się za to płaci przelewem. Chyba, że chcesz darmową. Kto by nie chciał? A potem okazuje się u dotychczasowego lekarza rodzinnego, że pacjent jest przepisany i musi wszystko odkręcać żeby być zbadanym fizycznie. Ludzie klikają a nie czytają na co wyrażają zgodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, contemplator napisał:

Ja w takim wypadku wrzucam kartkę z opisem do skrzynki. A na telefon dostaje sms z receptą + na aplikacje.

Bo masz taką możliwość. Nie każda przychodnia oferuje taką formę kontaktu. Plus weź pod uwagę pajentów spoza miejscowości gdzie przyjmuje lekarz.

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
6 minut temu, ddt60 napisał:
12 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:
Dokładnie. W listopadzie byłam chora, próbowałam dodzwonić się do przychodni przez 4 dni, dzwoniłam średnio jakieś 40-50 razy dziennie. Nikt nie raczył odebrać. 

Zmień przychodnię ...masz do tego prawo. Nie wszystkie są idealne. Lekarza pierwszego kontaktu i przychodnię możesz wybrać pod warunkiem, że u Ciebie jest wystarczająco dużo lekarzy. A z tym jest problem

Doskonale o tym wiem.

Ale co mi teraz ze zmiany przychodni, kiedy wtedy kiedy potrzebowałam wizyty lekarskiej, nikt nawet nie odbierał telefonu? To nie kwestia tego, że jakaś jest nieidealna, a tego, że skoro rejestracja jest telefoniczna, to mają obowiązek odebrać, a jeśli lekarzy brak, to odebrać i o tym poinformować. Do przychodni nie dzwonię, żeby umówić się na paznokcie (i czy będzie to teraz czy za dwa tygodnie, to bez różnicy)-a dlatego, że mam problemy ze zdrowiem. A tak się składa, że miałam zapalenie płuc, a nie katarek i ból paluszka. 

  • Lubię to! 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Ostatnio przeczytałam, że ludzie zapisują się przypadkiem do przychodni...internetowych. Chcą uzyskać receptę, zwykle się za to płaci przelewem. Chyba, że chcesz darmową. Kto by nie chciał? A potem okazuje się u dotychczasowego lekarza rodzinnego, że pacjent jest przepisany i musi wszystko odkręcać żeby być zbadanym fizycznie. Ludzie klikają a nie czytają na co wyrażają zgodę.

Ja jeszcze mam prywatną opiekę medyczną  w pracy, ale czasami człowiek o tym zupełnie zapomina.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
1 godzinę temu, Nafto Chłopiec napisał:

Ja gorzej przechodze Covida po szczepieniu niż rok temu przed szczepieniem ?

A myślisz, że wirus ten rok przespał na laurach? Nie! Cały czas się dostosowywał do gospodarza ludzkiego, by jak najlepiej i jak najszybciej zakażać, więc wciąż się uczy jak przełamać naszą obronę organizmu. To że rok temu lepiej przechodziłeś Covida znaczy że wirus jeszcze nie zdążył narobić szkód w orgazmie, bo system obrony był szybszy. Obecnie nauczył się jak obejść pewne zabezpieczenia, stąd organizm trudniej sobie z nim radzi.   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
51 minut temu, contemplator napisał:

 

 Nazwanie ignorantem to agresja?

Zobacz, co sam mi pisałeś.

Podałem ci człowieka, który takie zapytania składa i je publikuje na swoim kanale. I to jest wszystko. co mi się chce zrobić ponieważ sam możesz odszukać, wysłuchać i zobaczyć. Ale trzeba chcieć. Wiem, że jesteś leniem i czekasz na gotowca.

 

Trend się odwrócił i obecnie statystyczne w szpitalach jest więcej zaszczepionych niż niezaszczepionych i problem będzie coraz bardziej narastał ponieważ osoby zaszczepione produkują białko kolca na wirusa, którego już nie ma.

Osoby niezaszczepione wytwarzają przeciwciał typu N, a później S. Osoby zaszczepione pomijają to i wytwarzają przeciwciała tylko typu S ( tak jak powiedziałem na nieistniejącą już mutację). U osób zaszczepionych nie wytworzą się przeciwciała adaptacyjne N czyli rozpoznające nowy typ wirusa ponieważ organizm ma rozkaz produkować S-ki, i to cały czas takie same.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
4 minuty temu, Aco napisał:

Ja jeszcze mam prywatną opiekę medyczną  w pracy, ale czasami człowiek o tym zupełnie zapomina.

Ci od prywatnej też już są zawaleni robotą. Coraz więcej firm oferuje pakiety medyczne pracownikom więc i tam tworzą się kolejki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Dwa razy chciałem zmienić przychodnię, to mnie odesłano z kwitkiem. Powód brak personelu i zbyt duża ilość na barkach poszczególnych lekarzy (sytuacja jeszcze sprzed pandemii)
Jak brakuje lekarzy to ich nie stworzysz, zatem czekaj cierpliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, ddt60 napisał:
17 minut temu, Aco napisał:
Dwa razy chciałem zmienić przychodnię, to mnie odesłano z kwitkiem. Powód brak personelu i zbyt duża ilość na barkach poszczególnych lekarzy (sytuacja jeszcze sprzed pandemii)

Jak brakuje lekarzy to ich nie stworzysz, zatem czekaj cierpliwie

Na śmierć. 

  • Lubię to! 1
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
 Nazwanie ignorantem to agresja?
Zobacz, co sam mi pisałeś.
Podałem ci człowieka, który takie zapytania składa i je publikuje na swoim kanale. I to jest wszystko. co mi się chce zrobić ponieważ sam możesz odszukać, wysłuchać i zobaczyć. Ale trzeba chcieć. Wiem, że jesteś leniem i czekasz na gotowca.
 
Trend się odwrócił i obecnie statystyczne w szpitalach jest więcej zaszczepionych niż niezaszczepionych i problem będzie coraz bardziej narastał ponieważ osoby zaszczepione produkują białko kolca na wirusa, którego już nie ma.
Osoby niezaszczepione wytwarzają przeciwciał typu N, a później S. Osoby zaszczepione pomijają to i wytwarzają przeciwciała tylko typu S ( tak jak powiedziałem na nieistniejącą już mutację). U osób zaszczepionych nie wytworzą się przeciwciała adaptacyjne N czyli rozpoznające nowy typ wirusa ponieważ organizm ma rozkaz produkować S-ki, i to cały czas takie same.
 
Pamietasz Alan jak pisałeś jakieś bzdury o białku S? Że to nie jest białko wirusa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Na śmierć. 
Tak źle chyba nie jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, ddt60 napisał:
2 minuty temu, Pieprzna napisał:
Na śmierć. 

Tak źle chyba nie jest....

Punkt widzenia zależy od stanu zdrowia.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
4 minuty temu, Pieprzna napisał:

Bo masz taką możliwość. Nie każda przychodnia oferuje taką formę kontaktu. Plus weź pod uwagę pajentów spoza miejscowości gdzie przyjmuje lekarz.

 

Jedna z moich bliskich w rodzinie próbował przez tydzień dodzwonić się do przychodni, ale na próżno. Wysłaliśmy jej pocztą antybiotyki jednak było już za późno. Zmarła na zapalenie płuc. To była starsza osoba bliska osiemdziesiątki i zmarła na brak leczenia. Takie sytuacje są nagminne.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator

Ciekawe co by było gdyby,... w marcu 2020 roku nie było lockdownu, a radio, telewizja i internet nie pisały by nigdy o koronawirusie i Covidzie. Słowiem, życie toczyło by się tak jak przed 2020 rokiem np: w 2019, - a wirus by zakaził populację tak jak obecnie?

Podejrzewam, iż społeczeństwo by nawet tego nie zauważyło, iż coś się dzieje, bo pandemia to wykreowany teatrzyk dla mas by zasiać strach i wprowadzić podporządkowanie.

  • Lubię to! 1
  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
1 minutę temu, ddt60 napisał:
3 minuty temu, alan napisał:

 

Pamietasz Alan jak pisałeś jakieś bzdury o białku S? Że to nie jest białko wirusa?

 

 

Pamiętam, że nic nie zrozumiałeś i nadal nie rozumiesz. Jednak jak opisałeś swoje zachowania w domu, to już jestem w stanie to zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
Przed chwilą, contemplator napisał:

Ciekawe co by było gdyby,... w marcu 2020 roku nie było lockdownu, a radio, telewizja i internet nie pisały by nigdy o koronawirusie i Covidzie. Słowiem, życie toczyło by się tak jak przed 2020 rokiem np: w 2019, - a wirus by zakaził populację tak jak obecnie?

Podejrzewam, iż społeczeństwo by nawet tego nie zauważyło, iż coś się dzieje, bo pandemia to wykreowany teatrzyk dla mas by zasiać strach i wprowadzić podporządkowanie.

 

Sam wkleiłeś wykresy gdzie próżno szukać pierwszej fali. Było by podobnie jak w Szwecji, czyli nic.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
5 minut temu, ddt60 napisał:
7 minut temu, alan napisał:
 Nazwanie ignorantem to agresja?
Zobacz, co sam mi pisałeś.
Podałem ci człowieka, który takie zapytania składa i je publikuje na swoim kanale. I to jest wszystko. co mi się chce zrobić ponieważ sam możesz odszukać, wysłuchać i zobaczyć. Ale trzeba chcieć. Wiem, że jesteś leniem i czekasz na gotowca.
 
Trend się odwrócił i obecnie statystyczne w szpitalach jest więcej zaszczepionych niż niezaszczepionych i problem będzie coraz bardziej narastał ponieważ osoby zaszczepione produkują białko kolca na wirusa, którego już nie ma.
Osoby niezaszczepione wytwarzają przeciwciał typu N, a później S. Osoby zaszczepione pomijają to i wytwarzają przeciwciała tylko typu S ( tak jak powiedziałem na nieistniejącą już mutację). U osób zaszczepionych nie wytworzą się przeciwciała adaptacyjne N czyli rozpoznające nowy typ wirusa ponieważ organizm ma rozkaz produkować S-ki, i to cały czas takie same.
 

Pamietasz Alan jak pisałeś jakieś bzdury o białku S? Że to nie jest białko wirusa?

 

A,  to nie ja pisałem. He,he wszystko pomieszał. Ale i tak nie zrozumiałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, hogan napisał:

Bzdura. Każdy ma takie same szanse.

No nie, statystyki są nieubłagalne. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
Przed chwilą, Maybe napisał:

No nie, statystyki są nieubłagalne. 

 

Ty, zakonnica, co ty wiesz o statystkach skoro torba ci świat przesłania.

Lepiej przynieś piwo!

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
 

Jedna z moich bliskich w rodzinie próbował przez tydzień dodzwonić się do przychodni, ale na próżno. Wysłaliśmy jej pocztą antybiotyki jednak było już za późno. Zmarła na zapalenie płuc. To była starsza osoba bliska osiemdziesiątki i zmarła na brak leczenia. Takie sytuacje są nagminne.

Może zmarła na covid? Antybiotyki nie są skuteczne na covid. Zresztą jak można leczyć na odległość wysyłanymi antybiotykami nie będąc nawet lekarzem. Poza tym bez rentgena płuc skąd wiadomo , że to zapalenie płuc ? Pomijam to, że zgodnie ze standardami osoby powyżej 65 r. życia na zapalenie płuc powinni być leczeni w szpitalu więc trzeba było wezwać pogotowie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
 
 
Pamiętam, że nic nie zrozumiałeś i nadal nie rozumiesz. Jednak jak opisałeś swoje zachowania w domu, to już jestem w stanie to zrozumieć
Wypisywałeś kompletne bzdury. No są nawet u Ciebie jak widzę postępy skoro już teraz wiesz, co to białko S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kormoran
6 minut temu, contemplator napisał:

Ciekawe co by było gdyby,... w marcu 2020 roku nie było lockdownu, a radio, telewizja i internet nie pisały by nigdy o koronawirusie i Covidzie. Słowiem, życie toczyło by się tak jak przed 2020 rokiem np: w 2019, - a wirus by zakaził populację tak jak obecnie?

Podejrzewam, iż społeczeństwo by nawet tego nie zauważyło, iż coś się dzieje, bo pandemia to wykreowany teatrzyk dla mas by zasiać strach i wprowadzić podporządkowanie.

Ktoś to precyzyjnie zaplanował : wirusy , panikę , szczepionki oraz wielkie zarobki dla służb medycznych zajmujących się zakażonymi.

W UE kraj który nie chciałby uczestniczyć w tym "teatrze" zostałby ukarany za brak praworządności .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
Przed chwilą, ddt60 napisał:
12 minut temu, alan napisał:
 
Jedna z moich bliskich w rodzinie próbował przez tydzień dodzwonić się do przychodni, ale na próżno. Wysłaliśmy jej pocztą antybiotyki jednak było już za późno. Zmarła na zapalenie płuc. To była starsza osoba bliska osiemdziesiątki i zmarła na brak leczenia. Takie sytuacje są nagminne.

Może zmarła na covid? Antybiotyki nie są skuteczne na covid. Zresztą jak można leczyć na odległość wysyłanymi antybiotykami nie będąc nawet lekarzem. Poza tym bez rentgena płuc skąd wiadomo , że to zapalenie płuc

 

Nie chce mi się wszystkiego tłumaczyć. Po tygodniu wysłaliśmy antybiotyki i to takie jak trzeba. Lekarz z przychodni zadzwonił na zdalną wizytę tuż przed śmiercią. Antybiotyk nie pomógł bo po tygodniu gorączki prawie 40 stopni nie wytrzymało serce. U osób starszych jak nie podejmiesz działań w odpowiednim czasie to jest pozamiatane. Gdyby nie serce to by przeżyła, gdyby nie obecny paraliż S.Z. to dostała by antybiotyk od razu i też by przeżyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 400
    • Postów
      241 343
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      724
    • Najwięcej dostępnych
      3 042

    Reneemam
    Najnowszy użytkownik
    Reneemam
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      I jeszcze pytanie, czy chowamy dzieci stawiając na zrozumienie: "nie krzywdź, bo to boli kogoś tak jakby bolało ciebie" czy na cwaniactwo "nie krzywdź, bo cię zamkną, bo skażą na śmierć". W tej drugiej opcji jak tylko nie będzie bata nad głową (kamer, świadków bądź nie daj Boże braku przedstawicieli prawa, jak to ma miejsce podczas wojny) człowiek tak wychowany będzie krzywdził czując się bezkarny. Bo po prostu może, nie jak w pierwszym przypadku, rozumie i nie chce.   "Nie chce kopać kogoś po głowie, wole mu podać rękę" vs "nie kopne go, bo ktoś zobaczy i mnie zamkną i zabiją".   Tym samym mamy tyle jeżdżących pod wpływem, bo "a nuż mnie nie złapią", a nie "nie wsiądę, bo mogę kogoś zabić". Nadużywających kompetencji, bo "nie wpadnę", a nie że nie mogę, nie chcę.   Tyle, że jak pisałam prawidłowa moralność to w dzisiejszym świecie głupota i naiwność.   -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------   "Sebastian M., który odpowiada za śmierć trzyosobowej rodziny na A1 w Sierosławiu (woj. łódzkie). Małżeństwo z 5-letnim synem zginęło w płomieniach. Tymczasem sprawca ukrywa się w Dubaju i okazuje się, że może nigdy nie odpowiedzieć za tragedię, którą spowodował" To jest prawdziwy problem : wysokofunkcjonująca (materialnie) patologia. Przed takim nawet kara śmierci nie uchroni (bo rodzice opłacą wyjazd jak zabije),a zabić może Cię jak wracasz z dziećmi z festynu/ kina/ urlopu. Bo nie ma nad nim bata, bo rodzice pomogą, a w więzieniu będzie i tak zawsze ten zaniedbany chłopak z rozbitej rodziny... I taki człowiek po zabójstwie nie wyśle głupiego smsa do kolegi, który go pogrąży, bo jest doskonale wyedukowany jak lawirować wokół prawa. Nauczony bowiem, że można robić źle, byle robić to w białych rękawiczkach.    Miało być o emigrantach... nie było...ale przynajmniej było cokolwiek    
    • Monika
      Większość polskich wykonawców to śpiewa chyba po znajomości i z protekcji, ale Matylda Damięcka 😍 ...dlaczego akurat ona rysuje, zamiast śpiewać jak najwięcej    
    • Monika
    • Monika
      Myślę,, że prawo jest po to by tworzyć lepsze życie "normalnym", a nie karać "nienormalnych". Nie dla każdego śmierć jest najwyższą karą. Bronić nikt Ci nie zabrania ( masz obronę własną ), ale jak chcesz wydłubać oko komuś, kto wydłubał oko innemu - to dla mnie jesteś taki sam jak ten pierwszy. Choć rozumiem, że chcieć wydłubać oko to co innego niż móc.   Tez mam czasem ochotę udusić kogoś kto krzywdzi słabszych, ale na chęci się kończy i wcale nie ze strachu przed konsekwencjami prawnymi (bo to by oznaczało, że jestem psychopatką), ale dlatego, że uważam to za moralnie złe. Kara śmierci będzie niczym innym jak Twoim "móc" (którego nie możesz - jako dobry człowiek, tyle że w białych rękawiczkach). Chcesz być bezpieczny: pomyśl o młodzieży i dzieciach. Tak jak z chorobą : lepiej zapobiegać niż leczyć prawda?  Mało ludzi widzi jednak ciągi przyczynowo skutkowe (ci z lekkim ograniczeniem umysłowym  nie mają zdolności widzieć ich wcale, a takich jest w społeczeństwie bardzo wielu, bo lekkie ograniczenie pozwala "normalnie" funkcjonować w społeczeństwie. a nawet w związku z ww cecha to ułatwia), Natomiast Ci co te związki widza to nie chcą sobie nimi zaprzątać głowy... z wygody - a tymi długofalowymi na, których nie skorzystają oni tylko ich dzieci to już wcale. W Polsce mamy najwyższy odsetek amputacji stopy cukrzycowej, nie dlatego że mamy więcej chorych, ale dlatego że prowadzenie odpowiedniego leczenia cukrzycy, jej profilaktyka wymaga więcej zachodu niż amputacja nogi. Tak widzę też podejście do rozwiązania problemu przemocy poprzez kare śmierci. Mniej zachodu - najpierw zapuieprzyć i potem amputować. Więcej pracy - przeciwdziałać, uświadamiać, nie dopuszczać do eskalacji.    
    • Chi
    • Chi
      Koziołek zawsze 😀
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      💓    
    • Aco
      Naszym nadrzędnym prawem jest obrona życia, własnego ,cudzego, swoich bliskich i żadna wiara tego nie zmieni. Tu nie chodzi o pozbawianie życia kogokolwiek. Tu chodzi o normalne relacje międzyludzkie, które powinny obowiązywać w każdym normalnym społeczeństwie. Jesteś mordercą to bądź pewien konsekwencji, nawet tych skrajnych.
    • Chi
    • Chi
    • Aco
    • Chi
    • Monika
      Nie  sądzę, że im się upiecze natomiast prawdą jest, że to tylko dzieci i że na pewno pochodzą z patologicznych rodzin nawet jeśli pozornie wysokofunkcjonujących (na poziomie finansowym).     Ludzie w takich sytuacjach reagują odruchowo, a nie kalkulują czy im się to opłaca czy nie.    To straszne, ale tak.
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Monika
      Jako osoba wierząca nie popieram kary śmierci, a zemsta stawia w moich oczach ofiarę na tym samym poziomie co sprawce (no chyba, że chodzi o ratowanie życia w sytuacji jego bezpośredniego zagrożenia to wtedy tak, tzw. samoobrona). Zlikwidowanie takiej "chorej jednostki" nie zmieni sytuacji skoro chowamy kolejne dzieci bez szacunku do drugiego człowieka, w pogardzie do drugiego człowieka i w poprzestawianych priorytetach (pieniądze ponad życie, zdrowi ludzkie ) oraz braku wiary ( propagującej prawidłową moralność). W mojej opinii jedyne co mogłoby pomóc to powstrzymanie demoralizacji dzieci i młodzieży przez komercyjne stacje telewizyjne, nauka prawidłowych wartości i prawidłowej moralności i zmiana prawa (kopniecie w głowę to usiłowanie zabójstwa i nie ma dwóch zdań kropka koniec tematu). Etyka zawodu prawniczego również pozostawia wiele do życzenia tu się zgodzę, tam się liczą tylko znajomości pieniądze i wygrane sprawy (nieważne jakim kosztem) chociaż są prawnicy i lekarze postępujący etycznie - i to są zazwyczaj osoby wierzące w Boga. Ci co wierzą w mamonę dawno już moralnie odjechali i co więcej uważają tych pierwszych za naiwnych i głupich. No, ale tym przejmuje się ktoś kto ma kompleksy. Poczucie wartości też bowiem wynosimy z domu. Bardzo wiele uczymy się od rodziców przez obserwacje ich wartości i postępowania, a przede wszystkim tego jak traktować drugiego człowieka. Największym problemem związanym z likwidacją hejtu w szkołach/przedszkolach są zawsze hejtujący w domu rodzice. I nie wierze w teksty "nie tak go/ją wychowałam" dziecko bije - znaczy, że jest bite, dziecko poniża znaczy, że jest poniżane, dziecko wyśmiewa znaczy, że samo tego doświadczyło. Może i nie od rodziny, ale od rówieśników, jednak wychowujemy dzieci jak są małe, a nie gdy są już nastolatkami (bo to już nie czas na wychowanie a jedynie na resocjalizacje- jak wychowanie zostało zaniedbane i to  tez rodzice widzący taki problem  powinni zadbać, uderzyć się w pierś i przeciwdziałać dalszej demoralizacji zamiast umywać rączki i zrzucać winę na grupę rówieśniczą. Tyle, że jak rodzic jest narcystyczny to nie dotrze do niego nic. taki rodzic zawsze czuje się niewinny. Także tylko zaostrzenie prawa, by naprawić błędy chorych od środka rodzin i odizolować chore jednostki (chore -tzn. stwarzające zagrożenie dla reszty). Mścić się natomiast nie trzeba ,bo każda krzywda wraca do sprawcy. Jestem tego baaardzo pewna.     
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...