Skocz do zawartości


alan

Szczepionka na Covid już jest

Polecane posty

aliada
1 godzinę temu, FAMME napisał:

No tak, lepiej umierać z sensem ??

Przynajmniej nie tak przedwcześnie. Lepiej byłoby dla nich zdążyć wychować syna i umrzeć ze starości, nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


dorka84
Dnia 16.01.2022 o 09:45, FAMME napisał:

Ty myślisz że ta maseczka to w czymś pomaga? Bzdura. 

A ochrona jakie ma prawo żeby nas zatrzymywać bezpodstawnie? A może ktoś ma zaświadczenie i jest zwolniony z noszenia tych majtek na twarzy? 

Sami ludzie nakręcacie tą panikę. 

Bezpodstawnie, bo takich a nie innych mamy Rządzących. Co do zaświadczenia od lekarza mam też taki przypadek w rodzinie, siostra jedna jest asmatyczka szczepiła się dwiema dawkami ma zaświadczenie, że jest zwolniona z noszenia maseczki. Skoro sami ludzie nakręcają te panikę to te zgony skąd? Tyle zarażen i to nie tylko w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Daje mi szcxepiokna to, że jeśli już zachoruję to przynajmniej jest szansa, że na to nie umrę, Co do maseczki noszę podwójne.
Warto się chronić .... szczepienie daje dużo większą szansę przeżycia nawet jeśli zachorujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
A może komuś już tego życia dużo nie zostało, pomyślałeś o tym? Niee bo przecież w propagandzie tego nie mówią. 
Dwoje rodziców dotąd zdrowych ludzi wychowujących dzieci zmarło na covid a Ty tłumaczysz, że po prostu nic się nie stało bo Bóg tak chciał albo tak musi być ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
2 minuty temu, ddt60 napisał:
20 minut temu, FAMME napisał:
A może komuś już tego życia dużo nie zostało, pomyślałeś o tym? Niee bo przecież w propagandzie tego nie mówią. 

Dwoje rodziców dotąd zdrowych ludzi wychowujących dzieci zmarło na covid a Ty tłumaczysz, że po prostu nic się nie stało bo Bóg tak chciał albo tak musi być ....

Widać nie zrozumiałeś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, FAMME napisał:

Tak się zastanawiam, tu nie chodzi o Ciebie, tak ogólnie mówię. Co by było jak by kazali palec w tyłek włożyć bo ktoś tam by sobie stwierdził że to pomaga ?

Nam to nie grozi, bo to domena antyszczepionkowców wierzyć w metody nienaukowe, czyt. szamanskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
7 minut temu, Maybe napisał:

Nam to nie grozi, bo to domena antyszczepionkowców wierzyć w metody nienaukowe, czyt. szamanskie.

Nie martwię się tym, a wiesz dlaczego? Bo jak zdechnę to będę miał święty spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
2 godziny temu, ddt60 napisał:

Oczywiście, że przechorowanie może dać lepszą odporność pod warunkiem, że chorujący nie skończy w czarnym worku i trumnie

Piszesz tak jakby to pandemia Eboli nas zaatakowała i co trzeci by umierał... Jakoś nie do końca jestem przekonany co do statystyk Covidowych i zgonów z jego powodu. Statystyka to cyfry, a te można dowolnie zmieniać wedle uznania, tym bardziej jak ktoś za to płaci i próbuje mieć monopol na te informacje.

 

2 godziny temu, ddt60 napisał:

Skąd wiesz czego uczą na medycynie i po co się tam uczą skoro nie kończyłeś, ba nawet nie zacząłeś tych studiów ?

Ta,... to tak jakbyś twierdził, iż po studiach prawniczych zostaje się mechanikiem śrub okrętowych. 

Zadając tak debilne pytanie sam wystawiłeś sobie laurkę jaki masz poziom niski intelektualny.

Czy trzeba zaraz być na medycynie, by wiedzieć czego tam uczą?

Czy internet już nam o tym nie powie, ani rodzina czy przyjaciele po tychże studiach?

 

3 godziny temu, ddt60 napisał:

Każdy powinien pomagać. Empatia nie powinna być zarezerwowana tylko dla pewnych zawodów

Owszem, każdy powinien pomagać, tylko czemu niektóre zawody czerpią z tego ogromne dochody?

 

3 godziny temu, ddt60 napisał:

Lepiej byłoby gdyby antyszczepionkowcy przestali wierzyć oszołomom i jednak uwierzyli nauce

Nauka to nie najświętsza wyrocznia z prawdą objawioną. Całe cmentarze są pełne ofiar nauki, bo komuś coś tam się kiedyś wydawało że ma racje w jakiejś kwestii naukowej. Nauka była by piękna, gdyby nie była podparta chciwością zysku i pożądaniem dla pieniądza, gdyż nawet w nauce wszystko obraca się wokół niego. Bardzo dobrze, że są ludzie, którzy krytycznie patrzą nauce na ręce, i dzięki temu ujawnia się błędy i nieprawidłowości.

 

2 godziny temu, ddt60 napisał:

Przechorowałem covid ale się zaszczepiłem i nic mi się nie stało...

Powiedz to tym, którzy przeżyli Covid, ale po szczepieniu nie mieli tyle szczęścia i zabił ich NOP.

 

2 godziny temu, ddt60 napisał:

Też się zastanawiam dlaczego antyszczepionkpwcy wolą umierać dusząc się niż zaszczepić ...

To tak jakbyś twierdził, iż Ci co się zaszczepili, to nie duszą się pod respiratorem gdy dopadnie ich Covid i umierają.

 

2 godziny temu, dorka84 napisał:

Daje mi szcxepiokna to, że jeśli już zachoruję to przynajmniej jest szansa, że na to nie umrę, Co do maseczki noszę podwójne.

Wybacz, ale i niezaszczepiony też ma szansę, że jeśli zachoruje to też nie umrze. Covid nie zabija obligatoryjnie każdego jak leci. To nie Ebola z 90% śmiertelnością. Zatem jesteśmy na podobnych warunkach, tym bardziej że szczepienie daje coraz to mniejszą szansę na ochronę organizmu przed zachorowaniem. Obecnie szczepionka jest przereklamowania i przesadnie gloryfikowana. Ludzi szczepi się szczepionką na Alfę, a mamy już Omikron, który za chwilę zejdzie ze sceny, a wejdzie coś innego. Co do maseczek, to nawet z pięć Ci nie pomoże, bo wirus nie roznosi się tylko metodą kropelkową jak to WHO wmawiało nam od początku pandemii, ale przenosi się metodą kropelkowo-powietrzną. Zatem żadna maseczka Ci nie pomoże bo będąc np: w zakażonym pomieszczeniu i tak oddychasz tym powietrzem bokami maseczki, więc się i tak zarazisz. Zresztą maseczki nosimy od roku i co? Spadają zachorowania bo je nosimy? Nie! Maseczki są tylko i wyłącznie po to, by szkolić społeczeństwo w ślepym posłuszeństwie, a żadnej ochrony antywirusowej nie dają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Ja to najbardziej nie wierzę rządom PiS i ministrowi zdrowia, bo być może nie podają prawdziwych liczb tych, całych zgonów ludzi, chorych na COVID. 

PiS jest zdolny do różnych rzeczy, odkąd rządzi, a zachowują się tak dla kasy, władzy i przywilejów, bo są od tego uzależnieni, a to jest silniejsze od tych ludzi. 

 

Poza tym, pod kontrolą PiS i premiera jest państwowy urząd: Główny Urząd Statystyczny, który też może być upolityczniany, tak jak: media państwowe, sądy i Trybunał, gdzie takie instytucje, zgodnie z Konstytucją muszą być niezależne politycznie i bez wpływania polityków na te instytucje. Bo tak jest w każdym, normalnym kraju, z normalnym rządem i politykami. 

 

Więc, za PiS ja bym za bardzo nie wierzył w dane, jakie sa podawane przez GUS, w niektórych dziedzinach życia. 

A i tak, niezależnie jakie rządzą rządy, GUS nie sprawdzi dokładnie wszystkiego, jakie są dokładnie statystyki w niektórych dziedzinach. 

Bo może są takie dziedziny, gdzie łatwiej jest sprawdzić, dokładnie statystyki i podać do publicznej informacji. 

 

Za PiS z Agencją Wywiadu też nie dzieje się chyba dobrze ( chodziło tam o respiratory zakupione od jakiegoś "pośrednika", przestępcy i handlarza bronią i Agencja Wywiadu w tym też brała udział. Czyli, była to: afera z respiratorami, za poprzedniego ministra zdrowia ). 

 

Więc ten rząd robi "bałagan" nawet wokół siebie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
10 godzin temu, Midsummer Eve napisał:

 

Nie wiem, o co chodzi (nie śledzę tego wątku), więc nie wiem, czy wybaczam. Ale na plus, że oznaczyłeś mój nick, więc dostałam powiadomienie (czyli nie za plecami).

A Twoja ewentualne beka ze mnie z tą agresywną, toksyczną kobietą z kompleksami menopauzalno-wiekowymi, których nie ogarnęła konstruktywnie, więc "poszła w forum" jak dzik w czereśnie, też mi w sumie zwisa ;) Pozdrawiam ;)

Eve to wielkie nieporozumienie. Nie robię sobie z ciebie beki tylko z dyskusji o covidzie. Pisząc że jedyną szansą dla oponentów jesteś tyy miałem na myśli to że dzięki twojemu włączeniu się do dyskusji po stronie moich oponentów szala mojego ,,zwycięstwa" może się oddalić. A to oznacza same dobre merytoryczne rzeczy o tobie, nieprawdaż. No a że czasem się nie zgadzamy to prawda? Prawda. 

A że z Maybe wam nie po drodze? A to już nie mój problem.

 

 Co do mojego męskiego lęku covidowego to ci powiem po cichu że po przechorowaniu covida jego poziom jest niewielki aczkolwiek na wszelki wypadek z wielu przyczyn uważam że warto posłuchać mądrzejszych od siebie w tej materii. Chociażby z powodu co dla mnie nie jest takie groźne, zabójcze może być dla bliskich starszych ode mnie. Chodzi o odpowiedzialność a nie histeryczny lęk o własną dupę. Pozdrawiam i liczę że pojaśnione. 

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
5 godzin temu, dorka84 napisał:

Skoro sami ludzie nakręcają te panikę to te zgony skąd? Tyle zarażeń i to nie tylko w Polsce.

1. Mamy nadwyżkę wyżu demograficznego osób urodzonych z lat 1945-1960, gdzie rodziło się wtedy do 800 tyś. dzieci rocznie.

 

spacer.png

spacer.png

 

Jak by to odwrócił w poziomie o 180 stopni, to z prawej strony tam gdzie są strzałki, wskazywało by to czoło zgonów od wierzchołka (60 lat), do samego dołu (95 lat), w wysokości 600 tyś. osób rocznie.

 

spacer.png

 

2. Obecnie Ci ludzie mają 60-75 lat i więcej, zatem są pokoleniem schodzącym, stąd ich nadwyżka zwiększa liczbę przeciętych zgonów. Dlatego też liczba zgonów statystycznie po woli rosła, co widać po niżej. Zresztą cała Europa się starzeje, więc Polska nie jest tu wyjątkiem.

 

Roczna liczba bezwzględna zgonów ogółem w Polsce od zakończenia II wojny światowej

spacer.png

 

starzejace_sie_spoleczenstwo.jpg
 

 

Natomiast to, iż w 2020 roku roczna suma zgonów znacznie poszybowała w górę, tak jak to widać na powyższym wykresie, wcale nie oznacza iż stało się to z powodów Covida.

 

3. Zgony w roku 2020 znacznie poszybowały w górę w listopadzie, bowiem wtedy rząd ogłosił ogólnokrajowy lockdawn, stąd wiele ośrodków zdrowia, przychodni i szpitali było pozamykanych dla innych chorych niż Covid. Widać to wyraźnie na poniższym wykresie.

 

spacer.png

 

Na rysunku widać wysoki szczyt zgonów w listopadzie w 2020 roku na poziomie 16000 zgonów tygodniowo. Czerwony zakres pola to zgony spowodowanie przez Covid. Zatem wyraźnie widać, iż to nie sam Covid był przyczyną wzrostu zgonów, a inne przyczyny nie związane z Covidem (białe pole pod czerwonym zakresem). To brak należytej opieki medycznej w innym zakresie niż Covid doprowadził tych ludzi do zgonów.

 

4. Gdy fala zgonów z listopada 2020 roku powoli opadała w grudniu w dół, to zanim doszła by do uśrednionej umieralności w tych miesiącach, to ponownie w marcu 2021 roku znów poszybowała w górę, bowiem rząd znów ogłosił ogólnokrajowy lockdown i sytuacja znów się powtórzyła z zamknięciem przychodni zdrowia i brakiem opieki medycznej. Należy tu zaznaczyć, iż od stycznia 2021 roku zgony zawyżały też NOP-y wywołane szczepieniami na Covid.  Jak wyglądały wykresy wzrostu zgonów w 2020 i 2021 roku widać po niżej.

 

spacer.png

 

spacer.png

 

Zatem wyraźnie widać, iż sam Covid nie jest przyczyną aż tylu zgonów. Resztę zrobił bałagan i nieodpowiednie zarządzanie służbami medycznymi.
Jak się czyta informacje, że po pozytywnym teście leczą tylko przez teleporady, a jak się całkiem pogorszy pacjentowi to dopiero wtedy zabierają go do szpitala, ale wtedy jest już za późno na leczenie i często następuje zgon, szczególnie u starszych schorowanych ludzi.

 

 

 

Edytowano przez contemplator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
9 godzin temu, contemplator napisał:

Jeżeli mówi się, że przechorowanie choroby jest lepsze niż szczepienie, bo daje całą pulę przeciwciał na koronawirusa, na wszystkie jego białka, a szczepionka jedynie daje przeciwciało tylko na biało S, to skoro - "szczepionki tworzą i rozprzestrzeniają warianty choroby (mutują)" - jak twierdzi ów wirusolog Luc Montagnier, to oznaczało by to, że skoro mutacje powstają już z powodu tylko jednego białka S po zaszczepieniu, to ileż o wiele więcej mutacji powstawało by u ozdrowieńców, czyli osób które przeszły chorobę, które posiadają we krwi całą gamę przeciwciał na wszystkie białka wirusa. Zatem większe prawdopodobieństwo mutacji wystąpiło by u ozdrowieńców, niż u osób zaszczepionych. A przecież najwięcej ozdrowieńców jest u osób z grupy niezaszczepionych, więc kto tu jest winien mutacji?
Myślenie nie boli.

Nikt nie ma potwierdzenia na to, ilu jest ozdrowieńców i w jakiej grupie występuje ich więcej. To tylko Twoja spekulacja.

I po przeanalizowaniu tego co piszesz, uważam że mylisz wirusa z bakteriami. To bakterie bronią się tak jak opisujesz a nie wirusy.

Bakteria- żywy organizm przenoszony każdą drogą

Wirus- martwy organizm, przenoszony jedynie przez dotyk.

Źle to wyjaśniłam odnośnie bakterii i wirusa ale coś w ten deseń. Czyli bakteria roznosi się na różne sposoby a wirus... jak by to ująć... trzeba podnieść. Dlatego ludzie zarażają się gdy chwytają tej samej klamki. Jak bakteria byłaby na klamce, trzeba by było ją liznąć aby znalazła się w naszym organizmie lub jak wiadomo, kichnąć na kogoś. Wirus przez kichanie się nie roznosi ale też może, jeśli ktoś celowo prychnie na nas.

Chyba najlepiej można to zobrazować na rękawiczce wymazanej ciemną farbą(wyobraźmy sobie, że ta farba to wirus). Dotykasz taką rękawicą różnych miejsc a następnie osoba z czystą rękawicą, też dotyka tych samych miejsc i tym samym roznosi farbę(wirusa). Tą samą rękawicą, dotykamy naszych ust, uszu czy oczu i "aplikujemy" sobie wirusa.

Bakteria potrzebuje natomiast żywego organizmu i tu najłatwiej jest jej się przenieść drogą kropelkową.

 

Proces mutacji jest długotrwały. Nigdzie nie napisałam, że natychmiast osoba zaszczepiona ma zmutowanego wirusa, bo po pierwsze, wcale wcześniej nie musiała go mieć a więc w tym wypadku, szczepienie ma sens. Ale jak ktoś się szczepi a nie wie czy ma covid, to w takiej osobie wirus mutuje, broniąc się przed szczepionką. Może to trwać latami albo też w krótkim czasie.

Strona fakenews często też się myli, to tak na marginesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
9 godzin temu, contemplator napisał:

Panikę to nakręcają media i rządy.

Nie tylko, bo zwykli ludzie, bardzo wielu ludzi, jest właśnie podatnych na te media. A więc bez względu na to co media powiedzą, oni pójdą za nimi jak barany. Mam tu jeden przykład. Moja znajoma, wojskowy wirusolog, która unika ludzi niezaszczepionych. Inni ją obserwując, robią to samo i zaczyna się nagonka na niezaszczepionych.

Jak dla mnie, to idiotyzm.

Edytowano przez hogan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
2 godziny temu, contemplator napisał:

 

 

4. Gdy fala zgonów z listopada 2020 roku powoli opadała w grudniu w dół, to zanim doszła by do uśrednionej umieralności w tych miesiącach, to ponownie w marcu 2021 roku znów poszybowała w górę, bowiem rząd znów ogłosił ogólnokrajowy lockdown i sytuacja znów się powtórzyła z zamknięciem przychodni zdrowia i brakiem opieki medycznej. Należy tu zaznaczyć, iż od stycznia 2021 roku zgony zawyżały też NOP-y wywołane szczepieniami na Covid.  Jak wyglądały wykresy wzrostu zgonów w 2020 i 2021 roku widać po niżej.

 

Mam na to własną teorię. Zgony wzrosły przez badania z amantadyną.

Nie wiem na ile znasz temat prowadzonych badań w Polsce ale w skrócie napiszę, że zespoły wyznaczone do badań(kilkanaście w całej Polsce), mają zebrać chętnych do w/w badań na skuteczność leku w stosunku covida.

Jak się okazuje, zebranie chętnych nie jest takie łatwe. Przyczyny są różne, choćby to, że media sieją propagandę lub też z powodu

braku chorych na covid a jeszcze inni są wykluczeni dlatego, że sami wcześniej stosowali ten preparat.

Owi badacze, dla połowy pacjentów podają placebo a dla reszty leki oparte na amantadynie.

Ludzie mniej odporni na covid, umierają z tego powodu, bo w/w lek im nie pomaga a inni dostają witaminy, placebo i respiratory, co także nie jest wystarczające aby przeżyć. Stąd CELOWA zwiększona umieralność. W zasadzie to są dwa powody. Jeden co opisałam a drugi, to zdobycie pacjentów do badań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
2 godziny temu, hogan napisał:

Mam na to własną teorię. Zgony wzrosły przez badania z amantadyną.

 

to chyba jednak nie masz wielkiego o tym pojęcia. Amantadyna nie jest stosowana w leczeniu covid, ponieważ nikt nie udowodnił jej skuteczności a ma duże działania uboczne. Podobnie nie jest stosowana hydroksychlorochina (Plaquenil). Owszem, są jeszcze lekarze uparcie stosujący oba te leki ale jest to bez sensu. Niestety postawa antyszczepionkowców jest tak uparta, że w przypadku gdy zachorują i pojawi się duszność ze spadkiem saturacji to zamiast zgłosić się do oddziału covidowego aby szybko wdrożyć leki przeciwwirusowe - dostępny jest remdesivir a niebawem też powinny być dostępne dwa kolejne (w tym jeden doustny) - to antyszczepy kiszą się w domu czekając na cudowne działanie amantadyny i w ten sposób zamykają sobie szansę wyzdrowienia czyli kończą w czarnym worku.  A z drugiej strony lekarze też mają dość użerania się z antyszczepami bo przecież skoro ktoś się upiera i chce umrzeć ma własne życzenie to proszę bardzo. Na prawdę @hogan - skoro masz własne teorie i nie słuchasz fachowców - to proszę bardzo. Może się tak okazać potem, że jak zachorujesz to swoim uporem uniemożliwisz to aby Cię skutecznie leczyć. Owszem - możesz też mieć szczęście, że przechorujesz łagodnie, czego Ci życzę i żadna też pomoc medyczna nie będzie Ci potrzebna. Ja też chorowałem łagodnie i nie stosowałem żadnych leków. Ale niestety dla tych, którzy rozwiną zapalenie płuc covidowe wczesne właściwe leczenie jest kluczowe

931047-2020093016-rem3.jpg

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
7 godzin temu, KapitanJackSparrow napisał:

 Co do mojego męskiego lęku covidoweg

facet i się boi...? Poza tym z tego, co pisałeś to już przechorowałeś i jesteś zaszczepiony .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
Dnia 16.01.2022 o 23:05, contemplator napisał:

 

 

Jakoś na stronach ministerstwa nie znalazłem takowych rewelacji. A pisząc, że jest to odpowiedź na zapytanie do ministerstwa, to jakoś mi się nie chce wierzyć, by ministerstwo nie ujawniło by tego oficjalnie wszystkim, tylko po kryjomu wysłało by odpowiedzi jednostkom. Tak to możesz największe kity wyssane z palca uwiarygadniać, bo powiesz, że masz prywatną odpowiedź od ministerstwa. Mało wiarygodne.

 

 

 

 

 

To że czegoś nie wiesz nie oznacza, że tego nie ma, czy że coś takiego się nie wydarzyło. Oznacza, że tego nie wiesz, ze względu na ograniczoną wiedzę.

 

Powinieneś wiedź ty jak i każdy obywatel, że masz prawo pytać każdą państwową instytucję o to co robi, oraz jak robi. Nazywa się to: zapytanie obywatelskie.

To, w co wierzysz nie jest tematem tego topiku. Jest sporo tematów na temat wiary i tam odsyłam.

Nie zamierzam też udowadniać, rzeczy oczywistych czyli, że każdy ma prawo zadawać oficjalne pytanie instytucjom publicznym.

Ministerstwo publikuje to co chce, ponieważ nie ma obowiązku publikować wszystkiego. To nie znaczy, że coś ukrywa skoro na zapytanie odpowiada. 

Mało wiarygodna jest twoja wiedza o naszym państwie, jego instytucjach i możliwościach jakie ma każdy z nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
Dnia 16.01.2022 o 23:55, hogan napisał:

Wrócę do tego wpisu.

 

Żaden wirus nigdy nie został wyeliminowany, co jedynie uśpiony.

 

I do tej pory nie wiadomo, czy człowiek w jakikolwiek sposób mógł się do tego przyczynić. Równie dobrze może być to naturalna reakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
18 godzin temu, aliada napisał:

 

A zmarli bo nie mogli dostać się do lekarza z powodu zwykłego przeziębienia, które u starszych ludzi bardzo szybko prowadzi do zapalenia płuc. W ten sposób nabija się strach w społeczeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
14 godzin temu, contemplator napisał:

Czyżby wirusolog Luc Montagnier był nieomylny jak kiedyś papieże i głosił jedyną objawioną prawdę?

Niestety, ale jest w błędzie, a głosić to On sobie może co mu tylko ślina ja język przyniesie, bo może na starość , jako stetryczały dziadek liczy na ponowne zaistnienie w mediach.

 

Zgadza się, patent na nieomylność masz tylko ty. I te doktoraty, profesury jakie skończyłeś. Po za matematyką oczywiście.

Tylko jak dział zapytanie obywatelskie nie wiesz.

Jak można być takim ignorantem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
14 godzin temu, contemplator napisał:


Myślenie nie boli.

 

 

Skoro nasz system odpornościowy powstał w odpowiedzi na zagrożenia (miedzy innymi wirusowe) i umożliwił przetrwanie naszemu gatunkowi to gdzie jest Twoje myślenie. 

Podważasz nasze istnienie od tysięcy lat, które zawdzięczamy tylko i wyłącznie naszemu układowi odpornościowemu.

 

Czy szczepimy na wszystkie wirusy od tysięcy lat? Obecnie nie szczepimy nawet na 1% wirusów jakie znamy ,nie mówiąc o tych których nie znamy i być może nigdy nie poznamy.

 

Jak mając tak podstawową i oczywista wiedzę można mówić, że osoby nieszczepione są zagrożeniem i odpowiadają za liczne i niebezpieczne mutacje.

Sami się ośmieszacie. Ta ideologia szczepionkowa wyprała wam mózgi z podstaw wiedzy dostępnej na wyciągnięcie ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
13 godzin temu, dorka84 napisał:

, Co do maseczki noszę podwójne.

 

Powinnaś jeszcze mocno owinąć bandażem elastycznym, najlepiej z folią pod spodem (może być, ta do pieczenia)

W tedy nic by się nie wydostawało  bokami.

Edytowano przez alan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
7 godzin temu, contemplator napisał:

Na rysunku widać wysoki szczyt zgonów w listopadzie w 2020 roku na poziomie 16000 zgonów tygodniowo. Czerwony zakres pola to zgony spowodowanie przez Covid. Zatem wyraźnie widać, iż to nie sam Covid był przyczyną wzrostu zgonów, a inne przyczyny nie związane z Covidem (białe pole pod czerwonym zakresem). To brak należytej opieki medycznej w innym zakresie niż Covid doprowadził tych ludzi do zgonów.

 

Zapomniałeś jeszcze pokazać na tym wykresie pierwszą falę

Edytowano przez alan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
18 minut temu, alan napisał:

 

Powinnaś jeszcze mocno owinąć bandażem elastycznym, najlepiej z folią pod spodem (może być, ta do pieczenia)

W tedy nic by się nie wydostawało  bokami.

Alan - jesteś dyletantem. Nie krytykuj innych, bo gadasz bzdury i rozpowszechniasz fejki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 017
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      To tak jak ja. Mój żywioł to ziemia (tzn.nie według czegoś bo tego nawet nie sprawdzam, ale według mnie) i wszystko co na niej.   myślałam, że jesteś dr nauk humanistycznych🙃 (conajmniej)
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @albatros  A o kosmosie i fizyce niestety ciekawie nie pogadam. To interesujące tematy, ale ja jestem ledwie po zawodówce mechanicznej. Maturę wprawdzie zrobiłem, ale po rocznym kursie ogólniaka dla pracujących. Tu więc muszę przyznać, że wymiękam 
    • Vitalinka
      i o piosenkę, którą puścił w busie - to prawda, jak bum cyk cyk🙂   ...a nagie fotki, nagie fotki nigdy nie istniały i w tym cały problem, a raczej jego brak😊
    • Vitalinka
      Nie, chcemy dyskutować o rzeczach które nie zgadzają się Panu z Żuczkiem😉 w Biblii, o interpretacji niektórych rzeczy. Wy chyba naprawdę nic tu nie czytacie dokładnie😉
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      domyślam się... żużel🤦‍♂️
    • KapitanJackSparrow
      Zgadza się dawno nie oglądałem tenisa ...
    • Gość w kość
      podobno poszło o jakieś nagie fotki...
    • Pieprzna
      Kto mi opowie aferę z Lewandowskim i Probierzem?
    • Gość w kość
      ... żeby było śmieszniej to gemowe punkty to 15, 30 i... 40🤷‍♂️
    • albatros
      Nie bardzo interesuje mnie jednowymiarowa nieskończoność liczb wymiernych. To tylko liczby. Lepiej poznawać nieskończoności przestrzeni kosmosu. Pierwsza właściwość przestrzeni kwantowej jest taka : czym większa energia (masa) cząstki tym ma mniejsze rozmiary. Jest to całkiem odwrotnie niż w ziemskiej przyrodzie. Fizycy np. sfotografowali wzbudzony atom wodoru w otoczeniu atomów helu. Okazało się, że  wewnątrz atomu wodoru (gdy jego elektron był na 60 tej orbicie) swobodnie mieściło się 30 atomów helu a jak wiemy hel ma 4 razy większą masę od wodoru. Druga właściwość kosmosu to obiekty będące w kosmosie są obiektami - fraktalami . Geometria fraktali   jest bardzo specyficzna i najwięcej występuje w przyrodzie. Geometria ta wyklucza sztuczne pochodzenie . Trzecia właściwość kosmosu to najnowsze odkrycie : pusta przestrzeń ma masę i energię. Jest przezroczysta i nie blokuje materii.    
    • Nafto Chłopiec
      Nie ma to jak świeżo po oddaniu krwi wyprowadzać z tramwaju nieprzytomną osobę...
    • Antypatyk
    • Wikusia
    • Wikusia
      Jest tuż, tuż 🙂 Cudownego dnia 🙂
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Miły gość
      Ości - prawie są 😝🤣
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
    • Chi
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...