Skocz do zawartości


alan

Szczepionka na Covid już jest

Polecane posty

Maybe
44 minuty temu, ddt60 napisał:
53 minuty temu, Maybe napisał:
Były kolejki, bo lekarzy w Polsce nie ma. Sprawdź sobie statystyki. Mamy najmniej lekarzy w całej Europie. Większość wyemigrowała. Lekarz to nie więzień. Nadal dostają propozycje od zachodnich sąsiadów a nawet z Czech. Co ma ich tu trzymać? Społeczeństwo twojego pokroju? emoji3.png Nie żartuj. 
Buta z jaką polskie społeczeństwo podchodzi do ludzi, którzy mają im ratować życie jest zadziwiająca emoji3.png

Teraz jeszcze więcej tych nazdolniejszych wyemigruje. Bo jaka tutaj przyszłość. Teraz polscy lekarze emigrują i są cenieni nawet w Szwajcarii, gdzie nie było łatwo jeszcze niedawno. Przekonali się o fachowości lekarzy wykształconych w Polsce uznając nie tylko polskie dyplomy ale nawet tytuły naukowe np. doktoraty zrobione w Polsce. Jedyne co napawa optymizmem to fakt, że poziom kształcenia lekarzy i pielęgniarek w Polsce jest bardzo wysoki.

Czytałam, w Szwajcarii mają zarobki wyrąbane w kosmos, choć koszty utrzymania też tam są wyższe. No ale sam fakt, że gdziekolwiek za granicą wynagrodzenia są 3 razy, a nawet wiecej wyższe, wiec nie ma co się dziwić, że opuszczają ten cudny kraj.

Uznawanie dyplomów myślę, że wynika też z faktu, że jesteśmy w Unii. Choć uk wyszła z unii i chyba nic nie uległo zmianie. 

 

Niech się do roboty wezmą ci lekarze szamani, pokażą co potrafią prócz siania dezinformacji w necie ?  Niech wezmą się za leczenie ofiar swoich fakenewsów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zadowolony
Miejscowy

Tak samo w każdej grupie zawodowej są ludzie chciwi na pieniądze, jak i w grupie lekarzy. 

Ale wszystko ma swoje granice i trzeba wiedzieć, kiedy przystopować i się zatrzymać, że tak powiem. 

 

Ludzie mają po to rozum, żeby go używali, a jak niektórzy nie potrafią, to nikt na to nie ma wpływu. 

Każdy sam za siebie odpowiada. 

 

Dla mnie nie każdy lekarz, pielęgniarka są chciwi na pieniądze, a jeden lekarz też nie odpowiada za drugiego lekarza, który jest chciwi i chce: więcej i więcej, bo zawsze mu mało... 

Wszystko zależy od samego człowieka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
38 minut temu, Miejscowy napisał:

 

Poza tym, ogromne utrzymanie finansowe tych szpitali, ponieważ każdy pacjent, który jest przyjęty do szpitali, dostaje tam jedzenie, może się umyć, a koszt utrzymania całego szpitala: ogrzewanie teraz, prąd, gaz ( duża podwyżka prądu i gazu w tym roku i to uderzy mocno w szpitale ), to niektóre szpitale mogą nie dać rady finansowo. 

 

Może najwyższa pora zabrać część pieniędzy z więzienia, a przeznaczyć na szpitale? Bo jak na razie to w więzieniach mają lepsze warunki jak w szpitalach. 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
6 minut temu, FAMME napisał:

Przestań bronić lekarzy bo widzę że nie wiesz co mówisz.  Ja widzę co się działo i dzieje w szpitalach. 

Głupim jestem, tak? To podaj trzy argumenty dlaczego jestem głupi. 

Taaaak? ? Akurat wiem co się dzieje w szpitalach ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
By móc się szkolić i rozwijać, trzeba mieć odpowiednie warunki i predyspozycje. Ja pochodzę z biedniej rodziny, w dodatku jestem niepełnosprawny, więc raczej żadnego oparcia od nich bym nie miał. Po za tym, trzeba mieć też umiejętności w tym kierunku. Po za tym, nie jest do końca tak jak piszesz, iż studia są darmowe, bo cała otoczka wokół nich to już nie są...  

https://studia.pl/darmowe-studia-ile-naprawde-kosztuja-i-skad-wziac-na-to-pieniadze/

 

https://www.rynekzdrowia.pl/Nauka/Dzienne-studia-sa-za-darmo-ale-przyszly-medyk-i-tak-musi-sporo-wydac-by-pobierac-nauki,1506,9.html

 

 

Same studia są bezpłatne. Oczywiście jak w Twoim mieście nie ma uczelni medycznej to musisz się utrzymać w mieście, gdzie taka uczelnia jest ale dotyczy to każdego, kto studiuje a pochodzi z miasta, gdzie nie ma odpowiedniej uczelni.  Natomiast prawda jest taka, że na studia medycznie potwornie trudno się dostać. Zawsze tak było i jest nadal, że jeśli chcesz się normalnie na takie darmowe studia medyczne dostać a potem też się na nich utrzymać to musisz już w szkole średniej większość czasu jako nastolatek poświęcić na naukę. Same zdolności i chęci nie pomogą. Ale to jest norma światowa. W każdym cywilizowanym kraju lekarze, prawnicy, inżynierowie to elita. I tak jak w każdym kraju dostać się na studia medyczne, prawnicze i dobre studia techniczne oraz utrzymać się na nich jest bardzo trudno. Ci , którzy gorzej się uczą na tych studiach to odpadają i ich nie kończą. To, że pochodzisz z biednej rodziny akurat nie ma nic do tego, bo żyjemy w kraju, gdzie już za komuny tak ustawiono system edukacji, że promowano pracowitych i zdolnych a niekoniecznie tylko bogatych i tego na szczęście nie zniszcono. Więc szanse miałbyś ale kosztem wielkich wyrzeczeń i nauki.

 

 

 

 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
Przed chwilą, Maybe napisał:

Taaaak? ? Akurat wiem co się dzieje w szpitalach ? 

Wiem że lubisz podduszanie, ale sama siebie nie musisz podduszać?

 

A co z tymi trzema argumentami że jestem głupi? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
6 minut temu, FAMME napisał:

Może najwyższa pora zabrać część pieniędzy z więzienia, a przeznaczyć na szpitale? Bo jak na razie to w więzieniach mają lepsze warunki jak w szpitalach. 

No i ja bym się z tym nawet zgodził. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
8 godzin temu, Maybe napisał:

A kto w Polsce segreguje?

Masz problem z noszeniem maseczki? Dlatego proponuje kilka dyżurów po 24h na oddziale covidowym albo w takimże szpitalu, powrót do domu do rodziny  żony, dzieci, rodziców i strach czy ich nie zarazisz....

Lekarze też nie będą leczyć debili, bo nie będą narażać swoich rodzin i bliskich. Leczta się sami.....u szamanów najlepiej, albo u tych co kochają teorie spiskowe, a nienoszenie maseczki uważają za bohaterstwo, indywidualizm i odwagę, i u tych co wiedzą lepiej....sorry Winnetou ?‍♀️

 

 

Segregacja w Polsce trwa w najlepsze od początku 2021 roku. Dotyczy zakładów pracy, ośrodków gminnych, restauracji basenów, kin, itd.

Najlepsze jest to, że nie ma na to bezpośrednich przepisów. To ludzie sami stają się faszystami ze strachu i głupoty.

 

Proponujesz dyżur na odzdziale covidowym? w jaki sposób? pracujesz na oddziale i potrzebujesz pomocy? Chyba nie wiesz o czym piszesz, myślisz, że ludzie niezaczepieni boją się covoda. Dwa razy próbowałem zostać wolontariuszem na oddziale covidowym i co? I nic, moja oferta pozostała bez odpowiedzi. Oni nie chcą byś patrzyła im na ręce, byś widziała to czego masz nie widzieć i tyle. Przestań chodzić i opowiadać głupoty, że jak by ktoś był na oddziale to by nagle uwierzył, że covid go zabije. Przez ostatnie dwa lata miałem bezpośredni kontakt z osobą pracującą na oddziale covidowym i ani ja, ani ona nie chorowaliśmy na covida. Dodam, że nagminnie rozszczelniane są kombinezony w jakich pracuje się na oddziale cowidowym, bo inaczej by się człowiek ugotował. Wiedzę mam z pierwszej reki, a nie z neta czy telewizji. A najchętniej to by je zdjęli bo ochrona żadna, a utrudnienie w pracy ogromne. Ale przepisy nie pozwalają.

 

Jak maseczka ma chronić przed wirusem skoro wirus jest mniejszy od porów ludzkiej skóry i może swobodnie w nią wnikać. To jest po prostu absurd, co wy tu wypisujecie zero wiedzy, a tym bardziej kontaktu z realną pracą w szpitalu.

Bo ktoś wziął dwie dawki i ciężko przechodził to niby argument, że szczepionka działa bo inaczej by umarł, kuźwa obudźcie się bo to zakrawa o debilizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
5 godzin temu, Maybe napisał:

To myślę, że ci mądrzy lekarze - szamani będą was leczyć jak wylądujecie w szpitalu.

 

 

Zagrożeniem obecnie jest każda grupa bo na omicron nie działa żadna szczepionka,  więc pogadamy na wiosnę, gdy omicron zbierze żniwo wśród tych, którzy lekceważą wszystko. 

Powodzenia ;)

Ty nie rozumiesz tych słów.

 

Zagrożeniem są zaszczepieni, bo to przez nich mamy jednego ze zmutowanych wirusów, czyli omicorna.

Ja chętnie pogadam za jakieś pięć lat, jak będzie jeszcze z kim, bo im więcej szczepionek ludzie przyjmą, tym mniejszą będą mieli naturalną obronę organizmu. Sami wybiją się w pień i nie jestem przeciwniczką szczepień lecz zachęcam ludzi do rozsądku, bo ilość(co raz większa ilość) szczepionek nie uchroni lecz zabije. A przy okazji zabiją zaszczepiani tych, co się nie szczepili i nie mieli w sobie mutantów wirusów.

  • Lubię to! 1
  • Wrr 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
18 godzin temu, contemplator napisał:

 

Może byś tak z łaski swojej podawał źródła skąd masz te rewelacje?

 

 

 

Przecież podałem - Ministerstwo zdrowia

Wystarczy złożyć zapytanie i dostajesz odpowiedź. Lub skorzystaj z zapytań, które składa Grzegorz Płaczek i za każdym razem pokazuje treść odpowiedzi do kamery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
 
Przecież podałem - Ministerstwo zdrowia
Wystarczy złożyć zapytanie i dostajesz odpowiedź. Lub skorzystaj z zapytań, które składa Grzegorz Płaczek i za każdym razem pokazuje treść odpowiedzi do kamery.
Ministerstwo nie leczy a minister nawet nie jest lekarzem. Owszem rząd jest problemem ale nie tworzy standardów leczenia bo nie ma w tym kierunku kompetencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
7 godzin temu, ddt60 napisał:

Najbardziej chroni przechorowanie + szczepienie

 

Sam sobie zaprzeczasz. Przed chwilą twierdziłeś, że gdyby babka się nie zaszczepiła to na pewno by zmarła, i niezaczepieni go roznoszą, a teraz twierdzisz, że najpierw trzeba zachorować, a później się zaszczepić. Gadasz bzdury niczym telewizja.

  • Lubię to! 1
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Ty nie rozumiesz tych słów.
 
Zagrożeniem są zaszczepieni, bo to przez nich mamy jednego ze zmutowanych wirusów, czyli omicorna.
Ja chętnie pogadam za jakieś pięć lat, jak będzie jeszcze z kim, bo im więcej szczepionek ludzie przyjmą, tym mniejszą będą mieli naturalną obronę organizmu. Sami wybiją się w pień i nie jestem przeciwniczką szczepień lecz zachęcam ludzi do rozsądku, bo ilość(co raz większa ilość) szczepionek nie uchroni lecz zabije. A przy okazji zabiją zaszczepiani tych, co się nie szczepili i nie mieli w sobie mutantów wirusów.
Hogan, z całym szacunkiem ale to jest bzdura. Problemem w powstawaniu mutacji jest long covid - czyli taki stan, gdzie wirus nie ginie w wyniku odporności organizmu ale jest w stanie przeżyć u gospodarza nawet wiele miesięcy. Tak właśnie powstał omicron
  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
 
Sam sobie zaprzeczasz. Przed chwilą twierdziłeś, że gdyby babka się nie zaszczepiła to na pewno by zmarła, i niezaczepieni go roznoszą, a teraz twierdzisz, że najpierw trzeba zachorować, a później się zaszczepić. Gadasz bzdury niczym telewizja.
Tak skoro MIMO zaszczepienia i ochrony jednak zachorowała i przebieg choroby byl dość ciężki to przebieg był taki, że bez ochrony szczepieniem nie byłaby w stanie przeżyć. To jest bardzo proste i logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
5 godzin temu, ddt60 napisał:
5 godzin temu, FAMME napisał:
W służbie zdrowia zrobił się samopas, za bardzo i popuścili. Skoro mówisz że taki bez szczepionki czy maseczki naraża lekarza  i jego rodzinę, to powiedz mi jak to jest z prywatnymi wizytami? Tam już covida nie ma? Mogą przyjmować i jest ok, bo to dla nich dodatkowa kasa i jest spoko, a w szpitalu już tego pacjenta się boją. I to jest dla mnie chore. 

Mam wrażenie, że będąc przeciwna maseczkom i może szczepieniu sama bardzo się boisz. I to powoduje, że atakujesz lekarzy I pielęgniareki. Lekarze w większości przechorowali i się zaszczepili dlatego się nie boją . Maseczki mają chronić pacjentów w poczekalni i na sali w szpitalu a nie lekarzy

Przed czym mają chronić, skoro są zaszczepieni? ?

 

Oj ludzie, ludzie, sami błądzicie, brak Wam logicznego myślenia a to co widzę(niekoniecznie tu na forum), to teraz zaszczepieni robią się jak wściekłe zwierzaki i chcą ZMUSIĆ lub wykluczyć ze społeczeństwa tych co się nie szczepią.

To już nie jest normalne.

I jakby co, zanim ktoś mi zarzuci nie szczepienie się, czy nazwie antyszczepionkowcem, to oznajmiam, że mam rację w 100%, bo jestem zaszczepiona. ZONK, co? ? Ale nadal uważam(tak jak wielu ludzi myślących), że ani maseczki, ani szczepienia nic nie dają. Dlaczego? To wyjaśniłam w poprzednim poście w cytacie wypowiedzi mego lekarza. I On też nie jest TZW. antyszczepionkowcem(bardzo wkurza mnie ta nazwa i mam wrażenie, że piszę z poplecznikami PiS-u). My po prostu, dyskutowaliśmy sobie na ten temat i doszlismy do tych samych wniosków.

 

Podaj mi jeszcze statystyki tych lekarzy co przechorowali covida, bo jak byłam w tamtym roku na tomografii, to lekarz z uśmiechem na twarzy, powiedział abym zdjęła maseczkę, bo... ONI SĄ WSZYSCY zaszczepieni.

Edytowano przez hogan
  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
9 minut temu, alan napisał:

 

Sam sobie zaprzeczasz. Przed chwilą twierdziłeś, że gdyby babka się nie zaszczepiła to na pewno by zmarła, i niezaczepieni go roznoszą, a teraz twierdzisz, że najpierw trzeba zachorować, a później się zaszczepić. Gadasz bzdury niczym telewizja.

Modrego to miło i posłuchać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
9 minut temu, hogan napisał:

Ty nie rozumiesz tych słów.

 

Zagrożeniem są zaszczepieni, bo to przez nich mamy jednego ze zmutowanych wirusów, czyli omicorna.

Ja chętnie pogadam za jakieś pięć lat, jak będzie jeszcze z kim, bo im więcej szczepionek ludzie przyjmą, tym mniejszą będą mieli naturalną obronę organizmu. Sami wybiją się w pień i nie jestem przeciwniczką szczepień lecz zachęcam ludzi do rozsądku, bo ilość(co raz większa ilość) szczepionek nie uchroni lecz zabije. A przy okazji zabiją zaszczepiani tych, co się nie szczepili i nie mieli w sobie mutantów wirusów.

 

Najlepsze, że nowe warianty wirusa najbardziej martwią zaszczepionych, bo ich magiczny eliksir przestał działać na nowe warianty. Co w związku z tym zrobią?, przyjmą kolejną dawkę szczepionki, która nie działa i będą mówić, że maseczka ich chroni. A chorują i w końcu mogą umrzeć z powodu niezaszczepionych bo roznoszą wirusa. A Pfizer i inne koncerny oraz WHO od początku mówią , że zaszczepiony też może roznosić i transmitować wirusa.

I tacy ludzie później biorą udział w głosowaniu i mają wpływ na moje życie. szok

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 godzinę temu, Aco napisał:

Dlaczego nie wprowadzono obowiązeku szczepień ?

W Polsze jest ruch kwestionujący system szczepień w ogóle. Na nic głupie nakazy i walka o wyegzekwowanie, a co za tym idzie wysiłek państwa by wyłapywać delikwentów i w majestacie prawa na siłę zmuszać czy też wyciągać konsekwencje.  Potrzeba by armii urzędników którzy by namierzali i doprowadzali na mus do szczepienia Aco. Przyznaj że to bez sensu. Ale gdyby tak w sprawie wprowadzania obowiązku wprowadzić obowiązek dopłaty za szpitalne leczenie covidowe ... oczywiście nie załatwi to całego problemu np grupy patologii społecznej ale myślę drogi Aco że wizja kilku  tysięcznej zapłaty za leczenie byłaby przekonywującym argumentem 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
5 minut temu, ddt60 napisał:
10 minut temu, alan napisał:
 
Sam sobie zaprzeczasz. Przed chwilą twierdziłeś, że gdyby babka się nie zaszczepiła to na pewno by zmarła, i niezaczepieni go roznoszą, a teraz twierdzisz, że najpierw trzeba zachorować, a później się zaszczepić. Gadasz bzdury niczym telewizja.

Tak skoro MIMO zaszczepienia i ochrony jednak zachorowała i przebieg choroby byl dość ciężki to przebieg był taki, że bez ochrony szczepieniem nie byłaby w stanie przeżyć. To jest bardzo proste i logiczne.

Nie rozumiesz pytania, i wiesz mam to w d.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
1 minutę temu, KapitanJackSparrow napisał:

W Polsze jest ruch kwestionujący system szczepień w ogóle. Na nic głupie nakazy i walka o wyegzekwowanie, a co za tym idzie wysiłek państwa by wyłapywać delikwentów i w majestacie prawa na siłę zmuszać czy też wyciągać konsekwencje.  Potrzeba by armii urzędników którzy by namierzali i doprowadzali na mus do szczepienia Aco. Przyznaj że to bez sensu. Ale gdyby tak w sprawie wprowadzania obowiązku wprowadzić obowiązek dopłaty za szpitalne leczenie covidowe ... oczywiście nie załatwi to całego problemu np grupy patologii społecznej ale myślę drogi Aco że wizja kilku  tysięcznej zapłaty za leczenie byłaby przekonywującym argumentem 

 

Przymus szczepień jest w świetle obecnego prawa nielegalny. Tylko niewolnik utracił prawa do ciała, z którego jest zbudowany, a w Polsce póki co niewolnictwo jest zakazane. Każdy kto płaci składkę ma prawo do leczenia z powodu umowy jaką zwarł z państwem. Zaszczepieni też chorują i umierają, co oznacza, że szczepienie nie jest gwarantem przeżycia covid, czy niechorowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Nie rozumiesz pytania, i wiesz mam to w d.
Niestety nie myślisz logicznie i medycznie. Przypuszczam, że nie znasz zasad medycyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME

Proponuję usiąść przy wódce i skończyć ten dylemat. Wódka jest najlepszą szczepionką ??

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 minutę temu, alan napisał:

 

Przymus szczepień jest w świetle obecnego prawa nielegalny. Tylko niewolnik utracił prawa do ciała, z którego jest zbudowany, a w Polsce póki co niewolnictwo jest zakazane. Każdy kto płaci składkę ma prawo do leczenia z powodu umowy jaką zwarł z państwem. Zaszczepieni też chorują i umierają, co oznacza, że szczepienie nie jest gwarantem przeżycia covid, czy niechorowania.

Wiesz nie przekonałeś mnie. Szczepienia zlikwidowały praktycznie wiele chorób z którymi ludzkość borykała się przez wieki. Takie myślenie jakie prezentujesz i lęki to prezentowała w dawnych czasach ciemnota która wszelkie medyczne nowinki przyjmowała długo nieufnie. Niech zgadnę jesteś z gruntu konserwatystą?

  • Lubię to! 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
29 minut temu, hogan napisał:

Ty nie rozumiesz tych słów.

 

Zagrożeniem są zaszczepieni, bo to przez nich mamy jednego ze zmutowanych wirusów, czyli omicorna.

Ja chętnie pogadam za jakieś pięć lat, jak będzie jeszcze z kim, bo im więcej szczepionek ludzie przyjmą, tym mniejszą będą mieli naturalną obronę organizmu. Sami wybiją się w pień i nie jestem przeciwniczką szczepień lecz zachęcam ludzi do rozsądku, bo ilość(co raz większa ilość) szczepionek nie uchroni lecz zabije. A przy okazji zabiją zaszczepiani tych, co się nie szczepili i nie mieli w sobie mutantów wirusów.

 

20 minut temu, ddt60 napisał:
30 minut temu, hogan napisał:
Ty nie rozumiesz tych słów.
 
Zagrożeniem są zaszczepieni, bo to przez nich mamy jednego ze zmutowanych wirusów, czyli omicorna.
Ja chętnie pogadam za jakieś pięć lat, jak będzie jeszcze z kim, bo im więcej szczepionek ludzie przyjmą, tym mniejszą będą mieli naturalną obronę organizmu. Sami wybiją się w pień i nie jestem przeciwniczką szczepień lecz zachęcam ludzi do rozsądku, bo ilość(co raz większa ilość) szczepionek nie uchroni lecz zabije. A przy okazji zabiją zaszczepiani tych, co się nie szczepili i nie mieli w sobie mutantów wirusów.

Hogan, z całym szacunkiem ale to jest bzdura. Problemem w powstawaniu mutacji jest long covid - czyli taki stan, gdzie wirus nie ginie w wyniku odporności organizmu ale jest w stanie przeżyć u gospodarza nawet wiele miesięcy. Tak właśnie powstał omicron

Podziwiam za cierpliwość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
22 minuty temu, ddt60 napisał:
32 minuty temu, hogan napisał:
Ty nie rozumiesz tych słów.
 
Zagrożeniem są zaszczepieni, bo to przez nich mamy jednego ze zmutowanych wirusów, czyli omicorna.
Ja chętnie pogadam za jakieś pięć lat, jak będzie jeszcze z kim, bo im więcej szczepionek ludzie przyjmą, tym mniejszą będą mieli naturalną obronę organizmu. Sami wybiją się w pień i nie jestem przeciwniczką szczepień lecz zachęcam ludzi do rozsądku, bo ilość(co raz większa ilość) szczepionek nie uchroni lecz zabije. A przy okazji zabiją zaszczepiani tych, co się nie szczepili i nie mieli w sobie mutantów wirusów.

Hogan, z całym szacunkiem ale to jest bzdura. Problemem w powstawaniu mutacji jest long covid - czyli taki stan, gdzie wirus nie ginie w wyniku odporności organizmu ale jest w stanie przeżyć u gospodarza nawet wiele miesięcy. Tak właśnie powstał omicron

To nie jest bzdura, włącz myślenie.

Na początek sam sobie zadaj pytanie, skąd wziął się omicron?

Zapewne znasz odpowiedź, że z mutacji covida.

U kogo więc covid mutuje? U zaszczepionych czy niezaszczepionych?

A resztę już znasz a więc to nie są bzdury, tylko realność kolejności zdarzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...