Skocz do zawartości


alan

Szczepionka na Covid już jest

Polecane posty

Pieprzna
4 minuty temu, Miejscowy napisał:

No ale jak PiS będzie wypłacał po 500 zł. każdemu, kto nie był chętny na szczepienie, to już będą chętni, przynajmniej większość.

Bajki opowiadasz. Jest już loteria dla zaszczepionych, więcej bonusów finansowych nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Arkina

Hehe panowie trzymajcie się na baczności ?

Lewicowa działaczka ostrzega a wygląda jak marzenie pewnie dla wielu. 

Ciekawa jestem  czy lewica się wstydzi jej niektórych wpisow ?

 

fa0efb97bc2f.jpg

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
14 minut temu, Pieprzna napisał:

Bajki opowiadasz. Jest już loteria dla zaszczepionych, więcej bonusów finansowych nie będzie.

No, pewnie tak. 

 

Ja tylko taką informację przeczytałem, że: mogą w PiS wprowadzić dla wszystkich te pieniądze, po 500 zł. by tym zachęcić ludzi do szczepień. 

 

Ale ile w tym prawdy, to nie wiem. 

 

Nie będę się też w to zagłębiał, bo powiem szczerze, że mało mnie to interesuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Miejscowy napisał:

No, pewnie tak. 

 

Ja tylko taką informację przeczytałem, że: mogą w PiS wprowadzić dla wszystkich te pieniądze, po 500 zł. by tym zachęcić ludzi do szczepień. 

 

Ale ile w tym prawdy, to nie wiem. 

 

Nie będę się też w to zagłębiał, bo powiem szczerze, że mało mnie to interesuje. 

Czego to dziennikarze nie wymyślą dla clikbaitu? Czy to prawda, że rząd chce opodatkować odzieżowe sklepy wielkopowierzchniowe w oparciu o ilość wieszaków używanych w niedziele handlowe? Wchodzisz w taki durny artykuł i widzisz, że to zmyślona bzdura. Ale jeszcze lepsze jest to jak ludzie zaczynają komentować po przeczytaniu samego tytułu ??‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
10 minut temu, Pieprzna napisał:

Czego to dziennikarze nie wymyślą dla clikbaitu? Czy to prawda, że rząd chce opodatkować odzieżowe sklepy wielkopowierzchniowe w oparciu o ilość wieszaków używanych w niedziele handlowe? Wchodzisz w taki durny artykuł i widzisz, że to zmyślona bzdura. Ale jeszcze lepsze jest to jak ludzie zaczynają komentować po przeczytaniu samego tytułu ??‍♀️

Bo dlatego, że media teraz to pełno bzdur różnych pokazują. 

Jakieś: przypuszczenia, manipulacje... 

 

Ale znając takie rządy, jakie są w tym kraju, to tam oni mogą różne rzeczy wprowadzić. 

 

Z tym: płaceniem ludziom po 500 zł. za "zaszczepienie się", to może jest ściema, ale może to też się rzeczywiście potwierdzić. 

 

Tego nie wiadomo. 

 

Trudno jest dzisiaj uzyskiwać rzetelne i sprawdzone informację w mediach, które nie kłamią w niczym i w ogóle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
5 minut temu, Miejscowy napisał:

Ale znając takie rządy, jakie są w tym kraju, to tam oni mogą różne rzeczy wprowadzić. 

A ja powiem tak - mając taką opozycję można najgłupszą brednię sprzedać ludziom wmawiając, że to rząd wymyślił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

A ja powiem tak - mając taką opozycję można najgłupszą brednię sprzedać ludziom wmawiając, że to rząd wymyślił.

Ale że co "wymyślił rząd"? Pandemia przyszła nagle i tego się nikt nie spodziewał. 

Ale to rząd w kraju wprowadza różne jakieś: ograniczenia, zakazy, tylko że w przypadku PiS, to ten robi to nie do końca albo w ogóle, Konstytucyjnie. 

Też nie do końca zgodnie z prawem. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
3 godziny temu, Aco napisał:

Nie może być przymusu. Kto chce niech się szczepi.

Nic o przymusie nie pisałam. Mimo że  głupota i nieodpowiedzialność  mogą być w tym przypadku śmiertelnie niebezpieczne.

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
4 minuty temu, Miejscowy napisał:

Ale że co "wymyślił rząd"? Pandemia przyszła nagle i tego się nikt nie spodziewał. 

Ale to rząd w kraju wprowadza różne jakieś: ograniczenia, zakazy, tylko że w przypadku PiS, to ten robi to nie do końca albo w ogóle, Konstytucyjnie. 

Też nie do końca zgodnie z prawem. 

 

 

Pisałam ogólnie a nie o pandemii. Przykładem może być propagowanie jakoby w Polsce miało być nakazywane noszenie martwej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 godziny temu, aliada napisał:

Nic o przymusie nie pisałam. Mimo że  głupota i nieodpowiedzialność  mogą być w tym przypadku śmiertelnie niebezpieczne.

A co nazywasz głupotą i nieodpowiedzialnością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 godziny temu, Miejscowy napisał:

Ale że co "wymyślił rząd"? Pandemia przyszła nagle i tego się nikt nie spodziewał. 

Ale to rząd w kraju wprowadza różne jakieś: ograniczenia, zakazy, tylko że w przypadku PiS, to ten robi to nie do końca albo w ogóle, Konstytucyjnie. 

Też nie do końca zgodnie z prawem. 

 

 

Ale rządy krajów "mlekiem i miodem płynących" też wprowadziły ograniczenia. Gdyby nie wprowadzili ograniczeń ludzie by krzyczeli że mają krew na rękach, bo nic nie zrobili. Trzeba być obiektywnym, a nie mieć ciągłe pretensje, że taki mamy klimat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
19 minut temu, Aco napisał:

A co nazywasz głupotą i nieodpowiedzialnością?

Unikanie szczepień bez poważnych przeciwwskazań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
7 minut temu, aliada napisał:

Unikanie szczepień bez poważnych przeciwwskazań.

ja nie unikam,

ja nie muszę!

207835.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
4 minuty temu, Aco napisał:

Ale rządy krajów "mlekiem i miodem płynących" też wprowadziły ograniczenia. Gdyby nie wprowadzili ograniczeń ludzie by krzyczeli że mają krew na rękach, bo nic nie zrobili. Trzeba być obiektywnym, a nie mieć ciągłe pretensje, że taki mamy klimat.

Oczywiście. 

Nie chodzi o żadne pretensję. 

 

Tylko, jak sobie porównasz, jak PiS w Polsce to zarządzał, z tą pandemią, a jak to wyglądało w innych, niektórych krajach, to jest różnica. 

 

Np. PiS coś robił i wprowadzał nie Konstytucyjnie, jak zwykle i niezgodnie, jak się okazało, prawem. 

Bo np. te: zamknięcia i ograniczenia w Polsce niektórych miejsc, klubów i restauracji, jak się okazało było niezgodnie z prawem, czego PiS nie przestrzegał. 

Sądy, które rozpatrywały takie, niektóre sprawy na korzyść pokrzywdzonych, np. za otwieranie restauracji, które powinny być zamknięte lub innych klubów, bo właściciele chcieli zarabiać i mieli prawo do swojej własności, zostali ukarani karą finansową, jak tam były kontrole policji i Sanepidu. 

I zgłaszali właściciele takie sprawy do sądów i wygrywali takie sprawy. PiS po prostu się sam kompromituję w Polsce, ale taki rząd ludzie większością głosów sami wybrali. 

To o czymś świadczy. 

Nie wprowadzono w Polsce jakiegoś: stanu wyjątkowego, jaki wprowadzono w innych krajach, nawet w Czechach z tego, co wiem i nie wypłacono z tego tytułu normalnych odszkodowań, w całości dla wszystkich, którzy ponieśli jakieś straty przez pandemię i zamknięcia niektórych branż na rynku. 

Wprowadzono jakieś "tarcze" finansowe, które niektórych pomijały i podobno też przekazywano jakieś sumy pieniędzy dla tych, którzy nie powinni ich otrzymac, bo tam nie mieli za dużych strat finansowych. 

I to właśnie są przykłady rządów PiS. Nie wprowadzono takich odszkodowań, bo to byłyby ogromne miliardy i budżetu na to nie byłoby stać. 

No to, PiS zaczął, masowo zlecać dodruk nowych pieniędzy, bo się przestraszył, że będą luki w budżecie. 

A duża ilość nowych pieniędzy w obiegu wcale się nie przekłada na wartość pieniądza. 

To tzw. "pusty pieniądz". 

Ekonomiści wiedzą na czym to polega. 

 

Czy zgodzisz się ze mną, czy się nie zgodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
3 minuty temu, aliada napisał:

Unikanie szczepień bez poważnych przeciwwskazań.

Hmm. Może masz rację. Niestety, ta szczepionka jest zbyt świeża i nie wiadomo jakie niesie za sobą długofalowe skutki uboczne. A o reszcie już nie napiszę, bo to nie rozmowa na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
16 minut temu, Miejscowy napisał:

Czy zgodzisz się ze mną, czy się nie zgodzisz?

Oczywiście, że nie robili tego profesjonalne i z tym się zgadzam. Ja nie bronię tego rządu, bo jak już pisałem nie jestem ich zwolennikiem. Co by zrobili inni, tego nie wiemy i się nie dowiemy. Może zrobili by to lepiej, może jeszcze gorzej. Ja osobiście uważam, że ta cała sytuacja z covidem, kogo by nie "zastała" u steru zawsze była by krytykowana. Dla mnie do tej pory pachnie to "wielkim przekrętem" ale to tylko moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
13 minut temu, Aco napisał:

Hmm. Może masz rację. Niestety, ta szczepionka jest zbyt świeża i nie wiadomo jakie niesie za sobą długofalowe skutki uboczne

A jakie mogą być długofalowe skutki? 

Każdy lek wprowadzany na rynek może powodować skutki uboczne i każda szczepionka inna również. Czy to tylko lęk bo to szczepionka na covid? Jestem zaszczepiona dwukrotnie i jakby przez 2 miesiące nic nie odczuwam. Mam nadzieję, że jednak odporność mi wzrosła i takiego skutku ubocznego sobie życzę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
9 minut temu, Arkina napisał:

A jakie mogą być długofalowe skutki? 

Każdy lek wprowadzany na rynek może powodować skutki uboczne i każda szczepionka inna również. Czy to tylko lęk bo to szczepionka na covid? Jestem zaszczepiona dwukrotnie i jakby przez 2 miesiące nic nie odczuwam. Mam nadzieję, że jednak odporność mi wzrosła i takiego skutku ubocznego sobie życzę ?

Nie jestem osobą kompetentną żeby wypowiadać się w tej kwestii. Nie jestem też przeciwnikiem szczepień, ale, dlaczego nie wszyscy medycy chcą się szczepić. A niektórzy lekarze milczą jak ich się o to pyta? A nie zauważyłaś, że w każdym sondażu, który pojawia się w mediach, nie ma osób, które mówią(boję się, nie chcę się szczepić itd.) tylko wszyscy są na tak, a jak rozmawiasz ze znajomymi, to zdania są podzielone? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
42 minuty temu, aliada napisał:

Unikanie szczepień bez poważnych przeciwwskazań.

I nie masz obaw że może jednak w perspektywie czasu ilus tam lat wywołać skutki uboczne? Były już takie przypadki w historii nawet dotyczące leków. Ja dopuszczam taką możliwość. Tyle że mi już niewiele lat życia zostało, ciąży i dzieci już nie będę planować, w porównaniu np. do dwudziestoparolatków. Ja np. rozumiem obawy ludzi. Oczywiście nie te obawy mówiące o czipach czy zmianie DNA, bo to już przesada, ale....jakieś ryzyko jest, chyba, moim zdaniem. 

Teraz będą kolejne dawki....ciekawe na ilu to się zatrzyma.

Nawet ukryłam swoje przeciwskazania, bo mam problemy z płytkami krwi i to na tyle poważne że nie mogę być dawcą (ale mogę być dawcą szpiku), ale po prostu musiałam się zaszczepić. Jednak nie jestem w 100% przekonana, że ta szczepionka jest bezpieczna. 

Tak samo jak nie wierzę, że ten wirus przypadkiem wydostał się z laboratorium. Nie wierzę w takie przypadki.

 

Może przechodzę na drugą stronę mocy ?? 

Jutro napiszę że ziemia jest płaska ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Przed chwilą, Aco napisał:

Nie jestem osobą kompetentną żeby wypowiadać się w tej kwestii. Nie jestem też przeciwnikiem szczepień, ale, dlaczego nie wszyscy medycy chcą się szczepić. A niektórzy lekarze milczą jak ich się o to pyta? A nie zauważyłaś, że w każdym sondażu, który pojawia się w mediach, nie ma osób, które mówią(boję się, nie chcę się szczepić itd.) tylko wszyscy są na tak, a jak rozmawiasz ze znajomymi, to zdania są podzielone? 

Szczerze, u mnie w rodzinie jest tylko dwoje ludzi którzy się nie szczepią bo jakby facet wierzy w teorie spiskowe i jakby dla mnie konfederatem jest ukrytym ?

Bardzo wielu klientów się moich  zaszczepiło, w tym lekarze i pielęgniarki. 

Słyszałam o jednym poważnym przypadku kiedy ktoś po szczepieniu wylądował w szpitalu i jakbym miała ważyć to o wiele więcej osób miala/ma po covidzie poważne skutki zdrowotne. Najczęściej chodzi o sprawy oddechowe...jakieś uszkodzenia płuc. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
3 minuty temu, Maybe napisał:

nie masz obaw że może jednak w perspektywie czasu ilus tam lat wywołać skutki uboczne? Były już takie przypadki w historii nawet dotyczące leków. Ja dopuszczam taką możliwość. Tyle że mi już niewiele lat życia zostało, ciąży i dzieci już nie będę planować, w porównaniu np. do dwudziestoparolatków. Ja np. rozumiem obawy ludzi. Oczywiście nie te obawy mówiące o czipach czy zmianie DNA, bo to już przesada, ale....jakieś ryzyko jest, chyba, moim zdaniem. 

Teraz będą kolejne dawki....ciekawe na ilu to się zatrzyma.

Nawet ukryłam swoje przeciwskazania, bo mam problemy z płytkami krwi i to na tyle poważne że nie mogę być dawcą (ale mogę być dawcą szpiku), ale po prostu musiałam się zaszczepić. Jednak nie jestem w 100% przekonana, że ta szczepionka jest bezpieczna. 

Tak samo jak nie wierzę, że ten wirus przypadkiem wydostał się z laboratorium. Nie wierzę w takie przypadki.

Tu myślimy podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
11 minut temu, Arkina napisał:

Szczerze, u mnie w rodzinie jest tylko dwoje ludzi którzy się nie szczepią bo jakby facet wierzy w teorie spiskowe i jakby dla mnie konfederatem jest ukrytym ?

Bardzo wielu klientów się moich  zaszczepiło, w tym lekarze i pielęgniarki. 

Słyszałam o jednym poważnym przypadku kiedy ktoś po szczepieniu wylądował w szpitalu i jakbym miała ważyć to o wiele więcej osób miala/ma po covidzie poważne skutki zdrowotne. Najczęściej chodzi o sprawy oddechowe...jakieś uszkodzenia płuc. 

 

Mówiąc o długofalowych skutkach, chodzi raczej o to, jakie konsekwencje dla organizmu może przynieść szczepionka za ileś lat, nie zaraz po szczepieniu. Z rozmowy z różnymi osobami wiem, że na przykład młode kobiety obawiają się, czy nie przyczyni się ona do niepłodności. I takich głosów słyszę naprawdę sporo. 

 

Weź pod uwagę, że nie wszyscy mówią prawdę. Sporo osób, po dość agresywnych atakach osób zaszczepionych, zwyczajnie mówi, że są po szczepionce dla świętego spokoju. 

Edytowano przez 4 odsłony ironii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
6 minut temu, Arkina napisał:

 

Słyszałam o jednym poważnym przypadku kiedy ktoś po szczepieniu wylądował w szpitalu i jakbym miała ważyć to o wiele więcej osób miala/ma po covidzie poważne skutki zdrowotne. Najczęściej chodzi o sprawy oddechowe...jakieś uszkodzenia płuc. 

 

Mój wujek po tym cholerstwie miał tak jak piszesz i covida ta szczepionka też u niego wywołała.Udało się go odratować całe szczęście.

->Tylko dodam,że nie jestem antyszczepionkowcem ani konfederatem(gdyby kto pytał).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 minutę temu, Jacenty napisał:

 

->Tylko dodam,że nie jestem antyszczepionkowcem ani konfederatem(gdyby kto pytał).

Ale nie masz odwagi, bo już zdradziłeś, że na wojnie będziesz siedział w piwnicy ??? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
6 minut temu, Arkina napisał:

Szczerze, u mnie w rodzinie jest tylko dwoje ludzi którzy się nie szczepią bo jakby facet wierzy w teorie spiskowe i jakby dla mnie konfederatem jest ukrytym ?

Bardzo wielu klientów się moich  zaszczepiło, w tym lekarze i pielęgniarki. 

Słyszałam o jednym poważnym przypadku kiedy ktoś po szczepieniu wylądował w szpitalu i jakbym miała ważyć to o wiele więcej osób miala/ma po covidzie poważne skutki zdrowotne. Najczęściej chodzi o sprawy oddechowe...jakieś uszkodzenia płuc. 

 

Znam przypadki śmierci i skutków ubocznych związanych z covidem. Nie neguję istnienia wirusa. Ale mam dużo obiekcji związanych z tymi szczepieniami. W mojej rodzinie większość jest niezaszczepionych, wśród moich znajomych pół na pół. Trudno mi wytłumaczyć sytuację w mojej rodzinie. Młoda osoba miała objawy i potwierdzony covid w dwóch testach, a jej rodzice starsi schorowani mimo wspólnego dzielenia mieszkania i kontaktu 24h byli w tym czasie zdrowi. Wcześniej też nie mięli żadnych objawów. Jeżeli wirus jest tak zaraźliwy, to dlaczego Oni nic nie chwycili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 933
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      👏 Piepszuniu ja cię lovciam ty wiesz, zszedłem nawet z drogi zakładając inny temat choć tamten dobrze wiesz traktowałem jak swój. Niech Monika vel Vitalinka vel kłamczuszek vel  hejterka się do mnie nie odzywa i już jest spokój. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      No i Bartłomiej Topa. Lubię jego grę. A Agatę Kuleszę obejrzałem sobie niedawno w "Skazanej".
    • Antypatyk
      Również się z Tobą zgodzę z zastrzeżeniem, że nie każdy katolik jest chrześcijaninem (chociaż w ich mniemaniu jest) i nie każdy chrześcijanin jest katolikiem (i zazwyczaj się od tego odżegnuje)
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Przepraszam, na moim małym monitorku umknął mi jakoś Twój post. Ja w zasadzie mógłbym się z Tobą zgodzić, przynajmniej w takim potocznym czy praktycznym sensie, ale też trzeba pamiętać, że katolicy uważają się za chrześcijan. Tak samo i ja o sobie myślałem, gdy jeszcze miałem związki z KK. A i dla mnie w dyskusjach lepiej jest odwoływać się do czegoś bardziej uniwersalnego, niż szczegółowego. Mimo to rozumiem Twoją uwagę. Bo też i katolicyzm jest specyficzny przez tę swoją od wieków dominującą pozycję i... zdolność uprawiania polityki.
    • Gość w kość
      ... taką wodą być...🤔
    • Gość w kość
      nie tym razem, ... ale rozwaliłem dętkę około 20km od wypożyczalni, ... w deszczu...   ... ale przecież sam chciałem🤷‍♂️      
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @albatros Kiedyś zastanowiło mnie to, że ze skończoności można wyprowadzić nieskończoność. Wystarczy odpowiedni warunek. Na przykład liczba całkowita dzielona przez inną całkowitą, daje w rezultacie wynik dążący do nieskończoności. (Na przykład 4:3). Tym warunkiem jest wymóg równości. Trzeba podzielić na równe części, bez reszty. A skończoność i nieskończoność to przeciwieństwa.
    • Gość w kość
      aha, yyy... ... to jak to w końcu było?🤔
    • Antypatyk
    • Antypatyk
      Pieprzna przypominam... kwitnie czarny bez...  
    • Gregor
      W języku polskim nie ma wyrazów na "ość".   Niechętnie 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie jestem dobry z fizyki ani matematyki i nie wiem jaka jest aktualnie najbardziej prawdopodobna wg fizyków koncepcja początku wszechświata. Ale też ta niewiedza nie jest dla mnie dość dobrą podstawą do tego, by stwierdzić, że to znaczy, że wszechświat musiał być w takim razie dziełem Boga. Może się okazać, że za x lat naukowcy znajdą sensowne wyjaśnienie. Ta nieskończoność galaktyk równie dobrze może być argumentem na to, że to wszystko było dziełem przypadku i nikt tego nie kontroluje. Może wszystko ewoluuje we wzajemnych reakcjach bez celu. Natomiast masz u mnie plusa (jeśli mogę tak powiedzieć, jeśli nie uznasz tego za zbytnią poufałość) za argument o prawach fizyki. Bo ten argument naprawdę daje do myślenia i sam z nim wychodzę czasami wobec wojujących ateistów, jeśli mi się zdarza z takimi dyskutować. Takie argumenty, zmuszające do myślenia, bardzo lubię. 
    • Astafakasta
      Chcecie znać prawdę? Napiszę wam.  W wieku 17 lat wpakowałem się przez kolegę w narkotyki. 9 lat brałem. Przestałem na 4. Od 2010 roku jestem zupełnie czysty. Alkoholu nie piję. Zamknięto mnie w psychiatryku, bo jakiejś babie pod wpływem urojeń rozwaliłem telefon, a ta nakłamała, że ją kopnąłem, więc odpowiadam za rozbój. Tak już jestem w zamknięciu ponad dwa lata. W domu też tworzyłem, więc i tu postanowiłem to dalej rozwijać, bo w mojej sytuacji ciężko jest kogokolwiek poznać i nikt zazwyczaj tego nie chce robić. Poza czterema osobami nie mam znajomych. Jedna z nich pisze do mnie co jakieś sześć dni lub teraz rzadziej do mnie wiadomość elektroniczną. Nie ma wokół mnie takich ludzi, z którymi mógłbym spontanicznie pogadać, bo każdy ma swoje życie, sprawy jak to tlumaczą i nikt nie jest zainteresowany gościem, który ma 43 lata, siedzi na rencie i nic w życiu nie osiągnął. Próbowałem już szukać znajomych, to się nie udaje. Kiedyś było ich mnóstwo, bo były narkotyki, melanże i astafakasta był taki cool, bo ćpał z nimi i robił graffiti, jednakże byłem w tym wszystkim bardzo samotny. Narkotyki wszystko znieczulały. W pewnym momencie zauwazyłem, że nic nie mówię. Że nie mam myśli. Byłem już wypalonym wewnętrznie wrakiem człowieka. W tym momencie zaczęło do mnie docierać, że może by wszystko wróciło na swoje miejsce, gdybym przestał ćpać. Może bym sobie nawet kiedyś mógł znaleźć dziewczynę? Ta myśl powodowała nadzieję. Wszystko mnóstwo czasu się działo, bo substancje i negatywne, bardzo negatywne stany mijały mocno powoli jakby nie mijając. Samotność spowodowała, że przestałem ćpać. Nadal czuję pustkę w środku i chcę ją zapełnić pracą nad rozwojem własnej sztuki. To mi daje ukojenie. To mi daje tyle, że już niekiedy nie czuję się tak bardzo nikim.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To było chyba trochę bardziej dziwne. Jeśli dobrze zrozumiałem, to Mentzen tłumaczył się, że poszedł na to piwo z Sikorskim i Trzaskowskim, bo go zaprosili, a z Nawrockim też by poszedł, ale ten go nie zaprosił. Mentzen wyszedł z założenia, że do jego knajpy to on ma być zapraszany... a nie on ma zapraszać.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @PieprznaChrystus też znał Pisma i je wykładał uczniom. To nie jest nic złego znać Pisma. Bo z Pismem to jest tak, jak z listem od ukochanej dziewczyny. Kto przy zdrowych zmysłach otrzymawszy list od ukochanej nie przeczytałby go tylko polegał na tym, co ktoś mu powie, co może być w tym liście? A jeśli masz rację, że antyklerykałowie i ogólnie ateiści są "lepszymi specjalistami od interpretacji Pisma", to też trochę wskazuje na lekceważący stosunek wierzących do tegoż Pisma. Ja chyba nie uważam siebie za antyklerykała. Może czasami, gdy słyszę niektórych polskich hierarchów. Myślę, że z każdym można rozmawiać, za to wobec duchowieństwa mam też większe... hmm... oczekiwania. Mam też niestety wrażenie (czy przekonanie), że oni doskonale wiedzą, że nie mają kontaktu z Bogiem, nie są żadnymi pośrednikami i w znacznej części traktują swoją funkcję jako zawód. To nie musi być zarzut (ale to znowu temat na odrębną dyskusję). Pewnie wydaję Ci się zaślepionym fanatykiem multi-kulti, lewackich ideologii itp., ale to wynika tutaj tylko z tego, że zwracam uwagę na to, co jest z góry odrzucane przez ludzi prawicy. Mam też krytyczny stosunek do różnych kultur, nie zależy mi na tym, by jakieś promować, co najwyżej na tym, by się nie zwalczały. A myślę, że i między nami znalazłoby się trochę podobieństw. Całkowicie zgadzam się z tym, że dzieci (i nie tylko je) trzeba chronić, nie mam nic przeciwko limitom obcokrajowców w szkołach czy klasach ani w stosowaniu nawet większych ograniczeń swobód migrantów, jeśli nie potrafią docenić przyjęcia i ochrony. Tak samo nie mam nic przeciwko deportacjom lub uchwaleniu ustawy pozwalającej karać obcokrajowców za przestępstwa bardziej surowo, niż własnych obywateli. (Takie prawo i tak byłoby łagodniejsze od całkowitego uniemożliwienia prawa do azylu). Nie podoba mi się jednak traktowanie wszystkich jako... nawet nie tyle potencjalnych co domyślnie-terrorystów, złodziei, gwałcicieli. Ani zło ani dobro nie ma narodowości. A na granicy rozgrywały się, rozgrywają i ciągle będą się rozgrywać dramaty nie tylko tzw. "młodych byczków, którzy powinni walczyć a nie uciekać".    
    • la primavera
      ,,Innego końca nie bedzie"   Kiedy ojciec rodziny zostawia żonę, trójkę dzieci i odbiera sobie życie, to nie są już te czasy, żeby chowali go na końcu cmentarza. Zazgrzytało mi to. Mała miejscowość nie znaczy od razu, że jest  zaściankowa,  zabita dechami i że panują tu średniowieczne zwyczaje. Tak mi to nie pasowało,  choć ogólnie film jest dobry. Porusza mega trudny temat. Delikatny. Nie wiadomo jak o nim opowiedzieć. To tragedia człowieka, który nie chciał już żyć. I jeszcze większa tych, którzy zostali , którzy mną w dłoniach jego zdjęcia,  wtulają sie w zapach jego koszuli. Nie rozumieją,  winią siebie, jego a może wszystkich wokół.    Film  nie opowiada o pierwszych dniach po tragedii ale przychodzi z wizytą do rodziny po trzech latach.   Główna bohaterką jest najstarsza z rodzeństwa Ola, która wyjechała do wielkiego miasta, a teraz wraca w rodzinne strony, do domu, po wspomnienia,  po ciepło rodzinne czy po prostu ot, tak. Nie było jej tu na tyle długo, że potrzebuje pretekstu by swój przyjazd wytłumaczyć. Są urodziny jej brata, zatem niech będzie,  że przyjechała na jego urodziny.  Zastaje rodzinę w trakcie  przygotowań do przeprowadzki. Nowe mieszkanie czeka a dom jest wystawiony na sprzedaż. Mama ma nowego faceta, najmłodsza siostra bardziej nie pamięta niż pamięta tatę, a brat nie chce wracać do tamtych wydarzeń.  Po prostu jakoś sobie radzą,  żyją dalej, bo co niby maja robić.  A nasza główna bohaterka  potrzebuje jeszcze trochę czasu by zostawić rzeczy takimi jakimi są, by pojać, ze nie wszystko można zrozumieć,  i nie na wszystko jest wytłumaczenie.  I że nic nie zmieni  końca. Póki co, ciągle jeszcze chce wspominać,  pytać i pamiętać.    Bardzo dobrze przedstawione są w filmie relacje rodzeństwa,  tak się lubią i nie lubią zupełnie normalnie. Duży plus za nie rozwinięcie wątku romansowego z miłością sprzed lat. Całkiem niezłe młode pokolenie aktorów a Agata Kulesza zawsze dobra. Zatem całkiem niezły polski dramat. I trudno się nie rozpłakać.    😆
    • Pieprzna
      Antyklerykałowie są zawsze lepszymi specjalistami od interpretacji Biblii niż instytucje kościelne 😉 Są jak szatan kuszący Chrystusa na pustyni. Bardzo dobrze znają pisma, ale używają ich jako narzędzia manipulacji stosownie do aktualnych potrzeb. Żeby było jasne, nic do ciebie nie mam, to uwagi ogólne.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      W zupełności mi nie przeszkadza i chętnie zapoznam się z Twoim wytłumaczeniem i porozmawiam. Jak to napisał mój ulubiony filozof: "rozmowa jest ofiarowywaniem świata Drugiemu". I ja również szanuję uczucia i wierzenia innych, chociaż może czasami sprawiam odmienne wrażenie. Nie wiem jaką formę rozmowy wolisz? Taką otwartą, na forum, czy w formie prywatnych wiadomości? Obie są jak najbardziej OK.
    • albatros
      A widziałeś kosmos z najnowszego orbitalnego teleskopu Webba ? Za każdą gromadą galaktyki są następne miliardy galaktyk i tak bez końca. Czy uważasz , że to wszystko samo się zrobiło? Musiał być ktoś kto stworzył fizyczne prawa i połączyć ze sobą materię. Tylko Bóg mógł to uczynić.    
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Pieprzna Całkiem trafnie mnie określiłaś. Mam minimalne przywiązanie do granic (nie tylko Polski - oczywiście) i narodowości a patriotyzm postrzegam jako jeden z ważnych czynników wpływających na to, że wojny są toczone. I jako postawę, która mi osobiście wydaje się nie do pogodzenia z duchem Ewangelii. Z tym, co w niej uważam za dobre. To mój subiektywny pogląd, ale wiem też, że całkiem skutecznie i sensownie mogą działać na bazie chrześcijańskiej ideologii również patrioci, ludzie podkreślający znaczenie granic i więzów krwi czy wspólnoty narodowej. Jesteśmy po prostu różni i nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą się ze sobą zgadzać. Można być dumnym patriotą a można też realizować siebie w wolności od religii i państwa w takim zakresie, w jakim to możliwe. Nic mi do tego, jak kto wierzy, w co wierzy. Ja kieruję się w swoim działaniu swoim przekonaniem o słuszności, Ty swoim. Nie znaczy to dla mnie, że jestem lepszy od Ciebie czy coś w tym stylu. Forum jest między innymi od tego, by się tu ścierały różne poglądy. I spodobało mi się na przykład, że wstawiłaś tu cytat o wypowiedzi kardynała Sarah. Na tej podstawie mogę stwierdzić, że właśnie jesteśmy świadkami korekty stanowiska Kościoła. Tak, jak zmienił się stosunek Kościoła np. do demokracji, tak najprawdopodobniej już niedługo Kościół położy bardziej zdecydowany nacisk na prawo ochrony granic i zrezygnuje z porównania uchodźcy/migranta do Chrystusa. Nie będziesz więc miała podstaw do obaw o zarzut "fałszywej katoliczki". Kościół (instytucja) się zmienia. Ludzie Kościoła dzisiaj mają większy wpływ na jego kształt, niż w dawnych wiekach.    I bardzo dobrze, że nie działają na Ciebie tanie chwyty. Na mnie też nie.
    • Pieprzna
      Ciebie też proszę żebyś przestał. To nie miała być reklama bis.
    • KapitanJackSparrow
      Jakby co to wpadaj do pirata po nową porcję obelg. 
    • KapitanJackSparrow
      Najlepsze że jako Vitalinka rozwodziła się  o Monice, współczuła jej 🤣,  że ją rozumie że ja okropnie się zachowałem. 🤣 Jakie auto wsparcie😀  Tak tak postronny czytelniku to babsko przylazło się zabawić moim kosztem i zapewne pragnie mi zafundować bana nieustannie prowokując. Masz tylko jeden problem bo nie zdajesz sobie nawet sprawy jak bardzo mam to w doopie 🤣 i coraz bardziej mnie to bawi. Dajesz ...ooo taaak grzeczna suczka 🤣
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...