Skocz do zawartości


alan

Szczepionka na Covid już jest

Polecane posty

interior

Ciekawe tytuły video-orędzi na YT:

 

Czasu zostało mało. Matka Boża nie mówi już o latach ale o miesiącach.

 

Największe cierpienie przyjdzie na was ze wschodu.

 

Trucizna, która nie zabija natychmiast.

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Szczęśliwy
ddt60
10 godzin temu, interior napisał:

Czasu zostało mało. Matka Boża nie mówi już o latach ale o miesiącach.

 

 

 

 

 

 

 

dlatego trzeba zamknąć wszystkie szpitale w Polsce i rozdać ludziom różaniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

Odporność poszczepienna została zweryfikowana w praktyce na Seszelach, o czym już wcześniej pisałem. Max do pół roku
Co mam tłumaczyć artykuł i wypowiedzi minister zdrowia Peggy Vidot i dyrektora generalnego firmy Pfizer, Albert Bourla.

Naprawdę jesteście tak ograniczeni, że nie rozumiecie znaczenia słów pisanych.

Przeciwciała wśród ozdrowieńców z początku 2020 roku utrzymują się do tej pory.Dodatkowo posiadają odporność komórkową, która po szczepionce się nie wykształci. Żeby uzyskać odporność, komórkową trzeba przechorować covida i każdą inną infekcję wirusową.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

Jednak spora grupa społeczeństwa nie chce brać udziału w eksperymencie medycznym, za który nikt nie ma odwagi wziąć odpowiedzialności.

 

"Sondaże o szczepieniach nie mówiły prawdy. Zanosi się na zwycięstwo antyszczepionkowców

Większość Polaków, którzy mogą się zaszczepić przeciwko COVID-19, nie zarejestrowała się w systemie - wynika z danych udostępnionych Wirtualnej Polsce przez rządowe Centrum e-Zdrowia. Wkrótce to nie odwołane dostawy, ale nadmiar szczepionek może stać się zmartwieniem Michała Dworczyka, rządowego pełnomocnika ds. szczepień."

 

"Po 143 dniach trwania Narodowego Programu Szczepień zanosi się na triumf środowisk antyszczepionkowców. 21 mln Polaków nie zarejestrowało się na szczepienie, choć mogli to zrobić w każdej chwili przez telefon, internet albo w lokalnej przychodni.

Sceptycy szczepień i osoby, które nadal się wahają to większość z 34,9 mln osób w wieku powyżej 16 lat, mających już wystawione e-skierowania. Jak poinformowało WP Centrum e-Zdrowia, 4,63 mln osób zostało już w pełni zaszczepionych (dwiema dawkami albo jedną dawką szczepionki J&J). 9,26 mln to liczba tzw. aktywnych rejestracji, czyli pacjentów, którzy mają wyznaczony termin szczepienia pierwszą lub drugą dawką."

 

- Według ostatnich sondaży osób, które chcą się zaszczepić, jest między 60 a 70 procent, ale rzeczywistość weryfikuje tego rodzaju deklaracje. W perspektywie kilku tygodni największym wyzwaniem przestanie być dostępność szczepionki, a przekonanie jak największej liczby Polaków, żeby się zaszczepili - mówił Michał Dworczyk.

 

E1qRInGXMAAPhIG?format=png&name=small

 

 

 

https://wiadomosci.wp.pl/sondaze-o-szczepieniach-nie-mowily-prawdy-zanosi-sie-na-zwyciestwo-antyszczepionkowcow-6641435269929856a

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

 

„Musimy się przygotować na najgorszy scenariusz. Będziemy musieli szczepić co pół roku

 

Izrael, który przez wielu był stawiany jako wzór do naśladowania pod względem zaszczepienia obywateli, dziś może mieć poważne problemy. Okazuje się bowiem, że może być konieczne szczepienie dwiema dawkami co pół roku.

Już w kwietniu ogłoszono wielki sukces szczepień w Izraelu, który jako pierwszy przeprowadził szczepienia przeciw COVID-19 na tak dużą skalę. W praktyce jednak zainteresowanie szczepionkami zaczęło spadać już w lutym.

Obecnie w pełni zaszczepionych jest nieco ponad 5 milionów osób, a kolejne 300 tysięcy przyjęło przynajmniej pierwszą dawkę. To oznacza, że na zaszczepienie przeciw COVID-19 zdecydowało się w sumie około 60 procent mieszkańców.

 

„Najgorszy scenariusz”

Tymczasem premier Izraela, Benjamin Netanjahu, zdradził iż rząd szykuje się na najgorszy scenariusz, który zakłada, że trzeba będzie co pół roku szczepić wszystkich obywateli dwiema dawkami.

– Pracujemy nad sprowadzeniem kolejnych 36 milionów dawek szczepionki dla obywateli Izraela, by zapewnić im bezpieczeństwo zdrowotne – mówił Netanjahu.

– Chciałbym wyjaśnić dlaczego – dodał. – Te szczepionki, które mamy. Nikt nie wie, jak długo one działają.

– Zapisaliśmy w Zielonym Paszporcie pół roku, ale to może być dłużej, może to być rok, mamy nadzieję, że będą one działały dłużej – wyjaśniał.

– Musimy się przygotować na najgorszy scenariusz. Najgorszy scenariusz to taki, w którym będziemy musieli szczepić co pół roku wszystkich 9 milionów obywateli Izraela dwiema dawkami – mówił.

 

https://nczas.com/2021/05/21/musimy-sie-przygotowac-na-najgorszy-scenariusz-bedziemy-musieli-szczepic-co-pol-roku/

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Napisano (edytowany)
Dnia 18.05.2021 o 09:22, interior napisał:

Oto niewielki fragment od jasnowidzów:

"... Ludzie ci co pobrali szczepionkę, będą wam skakać do oczu że ich nie ostrzegliście. U nich nastąpi rozdwojenie jaźni, wojsko wkroczy do akcji, by ich izolować poza miastem  w  szpitalach polowych.

Dopiero po tym czasie nastąpi publiczna manifestacja przeciw restrykcjom politycznym, szczepieniom i sianej propagandzie.
Kiedy wy Polacy, moi rodacy się nie obudzicie w czas, by dać protest wychodząc na ulice miast ? "

 

A to wojsko nie będzie mieć rozdwojenia?

Teraz mamy taki program: hura emerytura 13, hura 500+, hura szczepionki, co ochronią od zarazka.

A to frag. piosenki na melodię "Zakazane piosenki".

"Teraz jest lockdown

kto otworzy przeżyje

jak kupisz tu pizzę to będzie na życie

i może na spłatę kredytu".

Dnia 18.05.2021 o 12:16, ddt60 napisał:

to już jest na prawdę w pełni naukowa argumentacja. Czy opinie wróżek też są brane pod uwagę?

Dżulia - czy to Ciebie trafiają takie argumenty? Cały czas wydaje mi się, że jednak jesteś osobą rozsądną ....

 

 

cytat:

"

Oto niewielki fragment od jasnowidzów:

"... Ludzie ci co pobrali szczepionkę, będą wam skakać do oczu że ich nie ostrzegliście. U nich nastąpi rozdwojenie jaźni, wojsko wkroczy do akcji, by ich izolować poza miastem  w  szpitalach polowych.

Dopiero po tym czasie nastąpi publiczna manifestacja przeciw restrykcjom politycznym, szczepieniom i sianej propagandzie.
Kiedy wy Polacy, moi rodacy się nie obudzicie w czas, by dać protest wychodząc na ulice miast ? "

Naprawdę? A może tylko Ci się wydaje.

Chcesz powiedzieć, że wszyscy winni się zaszczepić?

A nie wiesz, że w Danii wstrzymano szczepienia, a nasz premier wystosował do premier Danii pismo, że chce odkupić szczepionki i będzie wdzięczny.

No to jak to zrozumieć?

Edytowano przez Dżulia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
23 godziny temu, Dżulia napisał:

Naprawdę? A może tylko Ci się wydaje.

Chcesz powiedzieć, że wszyscy winni się zaszczepić?

 

byłoby najlepiej - oczywiście na razie za wyjątkiem dzieci.

Dnia 23.05.2021 o 05:55, alan napisał:

 

„Musimy się przygotować na najgorszy scenariusz. Będziemy musieli szczepić co pół roku

 

 

 

na razie mamy najlepszy scenariusz. Ilość zakażeń a także ciężkich przebiegów i zgonów spadła. Większość oddziałów covidowych jest likwidowanych i wracają do funkcji sprzed covidu co także daje wreszcie szansę odpowiedniego leczenia pacjentom niecovidowym. Wieścisz tragedię a póki co jest sytuacja najlepsza jaja była. Póki co polska, niedofinansowana i mniej liczna niż w krajach zachodnich dała radę. Sprostała i poradziła sobie z tą wojną. Wszystkie twoje fatalistyczne przepowiednie się na szczęście nie sprawdzają, choć czeka nas jeszcze być może kolejna fala na jesieni i przygotowanym być trzeba. Jak widać więc - szczepienia działają a Ty co raz bardziej mijasz się z prawdą i rzeczywistością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
guardian

 

 

 

 

 

Wg tych przepowiedni, fatalistyczne przepowiednie mogą być zweryfikowane nie najwcześniej jak na jesieni.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Napisano (edytowany)
Dnia 12.05.2021 o 21:15, ezdra napisał:

Chrzest nie jest dla rodziców , tylko dla dzieciątka.  A jeśli rodzice nie praktykują, to tym bardziej chrzest dziecku jest potrzebny ,  Zwłaszcza że nie znane są niezliczone "traumy" jakie dzieciątku tacy niepraktykujący rodzice zgotują.

 

 

 

A co to niby miałoby się stać dziecko bez chrztu?

 

Zauważ jedną istotną rzecz. W samolocie, który się ma rozbić, lecą katolicy i nie katolicy a i tak wszyscy giną.

Czyli czy ktoś się modli czy nie, wszyscy kończymy tak samo, wszyscy chorujemy i przechodzimy różne problemy.

Nie ma to reguły czy ktoś jest wierzący czy nie.

Tym bardziej chrzest wymyślony przez kościół, w niczym i nikomu nie pomoże.

7 godzin temu, ddt60 napisał:

byłoby najlepiej - oczywiście na razie za wyjątkiem dzieci.

na razie mamy najlepszy scenariusz. Ilość zakażeń a także ciężkich przebiegów i zgonów spadła. Większość oddziałów covidowych jest likwidowanych i wracają do funkcji sprzed covidu co także daje wreszcie szansę odpowiedniego leczenia pacjentom niecovidowym. Wieścisz tragedię a póki co jest sytuacja najlepsza jaja była. Póki co polska, niedofinansowana i mniej liczna niż w krajach zachodnich dała radę. Sprostała i poradziła sobie z tą wojną. Wszystkie twoje fatalistyczne przepowiednie się na szczęście nie sprawdzają, choć czeka nas jeszcze być może kolejna fala na jesieni i przygotowanym być trzeba. Jak widać więc - szczepienia działają a Ty co raz bardziej mijasz się z prawdą i rzeczywistością.

Spada a wiesz do kiedy? Do jesieni, wtedy znów będzie wszystko wzrastać i nie chodzi tu wcale o zwiększona liczbę zakażeń ale o politykę.

I chyba sobie kpisz, jeśli uważasz, że wszyscy mają się zaszczepić!

To właśnie dzieci powinny być zaszczepione jako pierwsze, bo wiele z nich przechodzi wirusa a jak wiemy, dzieci przechodzą bezobjawowo a zarażają wszystkich!

I nie chodzi mi o to, że jestem za czy przeciw szczepieniom dzieci ale o logikę szczepienia.

Wzięli się za najstarszych, bo ich nie szkoda wymordować. A dzieci, które są najgroźniejszymi nosicielami wirusa, zostawili.

Gdzie tu logika?

A wiec uważam, że sprawę szczepień, tak jak każde szczepienie, powinno się zostawić do indywidualnych rozpatrzeń.

Edytowano przez hogan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
21 minut temu, hogan napisał:

To właśnie dzieci powinny być zaszczepione jako pierwsze, bo wiele z nich przechodzi wirusa a jak wiemy, dzieci przechodzą bezobjawowo a zarażają wszystkich!

dzieci będą mogły się szczepić jeśli w ChPL (charakterystyka produktu leczniczego) zostanie obniżony wiek minimalny - na razie to 16 lat niebawem ma być obniżony do 12 roku życia. Wynika to z tego, że zgodnie z wszelkimi konwencjami od wielu już lat nie można testować leków na dzieciach i na ich stosowanie pozwala się dopiero po dłuższym czasie niż w przypadku osób dorosłych. A więc wynika to z metodologii prowadzenia badań medycznych i sposobu przenoszenia wyników badań i oceny bezpieczeństwa z dorosłych na dzieci.

 

https://www.pfizerpro.com.pl/sites/default/files/comirnaty_lld_approved_14.04.2021.pdf

28 minut temu, hogan napisał:

Spada a wiesz do kiedy? Do jesieni, wtedy znów będzie wszystko wzrastać i nie chodzi tu wcale o zwiększona liczbę zakażeń

miejmy nadzieję, że nie. Tempo spadku nowych zakażeń a także to, że przebiegi chorób są co raz łagodniejsze (minimalne wykorzystanie respiratorów) daje nadzieje, że właśnie przy utrzymaniu tempa szczepień oraz stosowania oczywiście łagodniejszych ale jednak zasad bezpieczeństwa jesienny przyrost zachorowań nie będzie już tak wielki jak w okresie zimy i początku wiosny. Tym bardziej trzeba mieć nadzieję, że znaczna część oddziałów covid jest likwidowana i od czerwca będzie pracować już normalnie czyli zgodnie z zasadami sprzed pandemii. Pozostanie tylko rezerwowa pula łóżek w oddziałach zakaźnych i nielicznych szpitalach jednoimiennych, które jeszcze pozostaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
44 minuty temu, hogan napisał:

Spada a wiesz do kiedy? Do jesieni, wtedy znów będzie wszystko wzrastać i nie chodzi tu wcale o zwiększona liczbę zakażeń ale o politykę.

I chyba sobie kpisz, jeśli uważasz, że wszyscy mają się zaszczepić!

To właśnie dzieci powinny być zaszczepione jako pierwsze, bo wiele z nich przechodzi wirusa a jak wiemy, dzieci przechodzą bezobjawowo a zarażają wszystkich!

I nie chodzi mi o to, że jestem za czy przeciw szczepieniom dzieci ale o logikę szczepienia.

Wzięli się za najstarszych, bo ich nie szkoda wymordować. A dzieci, które są najgroźniejszymi nosicielami wirusa, zostawili.

Gdzie tu logika?

A wiec uważam, że sprawę szczepień, tak jak każde szczepienie, powinno się zostawić do indywidualnych rozpatrzeń.

Przede wszystkim nie mamy odpowiednich testów, które byłyby zeroj-edynkowe. Wykrywają wirusa u setek ludzi z czego wielu z nich nie ma covid. Kilku moich znajomych po "przechorowaniu" zrobiło na własną rękę testy na przeciwciała i okazało się, że nie posiadają żadnych przeciwciał. Więc coś tu chyba nie gra. Ja sam noszę się z zamiarem wykonania testu na przeciwciała, bo kilka razy miałem kontakt z osobami jak się okazało później zakażonymi i miałem okres gorszego samopoczucia, ale może to było tylko przemęczenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Ciekawe ile osób da się przekonać do szczepienia loterią, którą jutro mają ogłosić.

 

Podobno brakuje osób, które chcą i mogą być zakwalifikowane do badań nad skutecznością amantadyny przy covidzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
16 minut temu, Aco napisał:

Przede wszystkim nie mamy odpowiednich testów, które byłyby zeroj-edynkowe. Wykrywają wirusa u setek ludzi z czego wielu z nich nie ma covid.

dobrze wykonany RT-PCR jest praktycznie w pełni miarodajny przy czym jego dodatni wynik u ozdrowieńców utrzymywać się jeszcze może bardzo długo i wówczas nie świadczy o zakaźności (wydalanie martwego wirusa). Prawdopodobnie to na podstawie RT-PCR będzie się określało czy dana osoba, które nie przechorowała nie zaraża i wydawało paszporty covidowe chyba, że zgodzą się na prostsze testy antygenowe.  Testy antygenowe wskazują właśnie na osoby, które mogą zakażać ale nie wykażą osób w okresie wylęgania czyli tych, którzy np. za kilka dni będą zakażać a już mają wirusa (to wykażą właśnie niestety tylko RT-PCR) . W pozostałych sytuacjach (ozdrowieńcy i osoby zaszczepione)  do otrzymania paszportu nie potrzeba testu. W niektórych przypadkach aby zidentyfikować czy osoba przechorowała czy nie albo jaki jest jej status trzeba wykonać kilka testów (w tym przeciwciała) i jeszcze umieć to zinterpretować. Sam wynik testu jest jakąś informacją ale jeszcze trzeba wiedzieć komu, po co się zleca i czasami zrobić inne badania np. proste rtg klatki piersiowej albo bardziej skomplikowane HRCT. W końcu z tego, co mówią medycyna to sztuka a jak sztuka to trzeba coś tam pewnie umieć a nie tylko mieć wynik testu na kartce.

23 minuty temu, Pieprzna napisał:

Ciekawe ile osób da się przekonać do szczepienia loterią, którą jutro mają ogłosić.

 

Podobno brakuje osób, które chcą i mogą być zakwalifikowane do badań nad skutecznością amantadyny przy covidzie.

w chwili obecnej jest tak mało zachorowań, że faktycznie może nie udać się znaleźć tylu pacjentów którzy jak to się fachowo mówi spełniają kryteria włączenia do badań a jednocześnie nie spełniają kryteriów wyłączenia. Może tak też być, że w ogóle nie uda się już przeprowadzić zaplanowanych badań - to znaczy wykonać testów na zaplanowanej - minimalnej do wyciągnięcia wniosków statystycznych ilości pacjentów. Oczywiście podstawowym kryterium włączenia do badań jest świadoma zgoda pacjenta. Jeśli sami pacjenci stracili już wiarę w skuteczność amantadyny i nie chcą wyrażać zgody na badanie to będzie trudno. Można byłoby oczywiście jeszcze takie badania przeprowadzić w kraju, gdzie ilość zachorowań jest nadal bardzo duża ale wtedy badania krajowe musiałyby się zamienić w międzynarodowe.

33 minuty temu, Aco napisał:

Ja sam noszę się z zamiarem wykonania testu na przeciwciała

zależy jakie testy na przeciwciała wykonujesz. Jeśli robisz porządnej firmy i rekomendowane a nie z "Biedry" to wychodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
1 godzinę temu, ddt60 napisał:

od wielu już lat nie można testować leków na dzieciach i na ich stosowanie pozwala się dopiero po dłuższym czasie niż w przypadku osób dorosłych.

"Nie można na dzieciach testować leków"- czyli na dorosłych można?

Człowieku, dlaczego jesteś tak zaślepiony i pozwalasz robić sam sobie kisiel z mózgu.

41 minut temu, Aco napisał:

Przede wszystkim nie mamy odpowiednich testów, które byłyby zeroj-edynkowe. Wykrywają wirusa u setek ludzi z czego wielu z nich nie ma covid. Kilku moich znajomych po "przechorowaniu" zrobiło na własną rękę testy na przeciwciała i okazało się, że nie posiadają żadnych przeciwciał. Więc coś tu chyba nie gra. Ja sam noszę się z zamiarem wykonania testu na przeciwciała, bo kilka razy miałem kontakt z osobami jak się okazało później zakażonymi i miałem okres gorszego samopoczucia, ale może to było tylko przemęczenie. 

Zgadzam się z tym, bo doświadczyłam tego samego. Testy są ogólnodostępne i każdy może sobie kupić ale jak już, to wybieraj w medycznych sklepach, chociaż moim zdaniem, szkoda kasy, bo nie potwierdzi to niczego a jedynie może wprowadzić w błąd za który słono zapłacisz, choćby utratą kontaktu z bliskimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, hogan napisał:

"Nie można na dzieciach testować leków"- czyli na dorosłych można?

Człowieku, dlaczego jesteś tak zaślepiony i pozwalasz robić sam sobie kisiel z mózgu.

A jak chciałabyś wprowadzić jakikolwiek lek na rynek? To byłby dopiero masowy eksperyment gdyby nie wcześniejsi ochotnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
10 minut temu, ddt60 napisał:

dobrze wykonany RT-PCR jest praktycznie w pełni miarodajny przy czym jego dodatni wynik u ozdrowieńców utrzymywać się jeszcze może bardzo długo i wówczas nie świadczy o zakaźności (wydalanie martwego wirusa). Prawdopodobnie to na podstawie RT-PCR będzie się określało czy dana osoba, które nie przechorowała nie zaraża i wydawało paszporty covidowe chyba, że zgodzą się na prostsze testy antygenowe.  Testy antygenowe wskazują właśnie na osoby, które mogą zakażać ale nie wykażą osób w okresie wylęgania czyli tych, którzy np. za kilka dni będą zakażać a już mają wirusa (to wykażą właśnie niestety tylko RT-PCR) . W pozostałych sytuacjach (ozdrowieńcy i osoby zaszczepione)  do otrzymania paszportu nie potrzeba testu. W niektórych przypadkach aby zidentyfikować czy osoba przechorowała czy nie albo jaki jest jej status trzeba wykonać kilka testów (w tym przeciwciała) i jeszcze umieć to zinterpretować. Sam wynik testu jest jakąś informacją ale jeszcze trzeba wiedzieć komu, po co się zleca i czasami zrobić inne badania np. proste rtg klatki piersiowej albo bardziej skomplikowane HRCT. W końcu z tego, co mówią medycyna to sztuka a jak sztuka to trzeba coś tam pewnie umieć a nie tylko mieć wynik testu na kartce.

Ddt wszystko się zgadza, ale te testy były wykonywane w jednym szpitalu (RT-PCR), a testy na obecność przeciwciał kilku moich znajomych zrobiło w jednym laboratorium, bo mamy prywatną opiekę medyczną. U jednych te przeciwciała były u innych nie było, a wszyscy teoretycznie byli ozdrowieńcami po dodatnim wyniku testu PCR. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
41 minut temu, Pieprzna napisał:

Ciekawe ile osób da się przekonać do szczepienia loterią, którą jutro mają ogłosić.

 

Podobno brakuje osób, które chcą i mogą być zakwalifikowane do badań nad skutecznością amantadyny przy covidzie.

Pytanie jest raczej po co? Ani szczepionki ani amantadyna nie daje gwarancji, że ktoś się nie zarazi.

2 minuty temu, Pieprzna napisał:

A jak chciałabyś wprowadzić jakikolwiek lek na rynek? To byłby dopiero masowy eksperyment gdyby nie wcześniejsi ochotnicy.

I Ty wierzysz w tych ochotników?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
4 minuty temu, hogan napisał:

"Nie można na dzieciach testować leków"- czyli na dorosłych można?

Człowieku, dlaczego jesteś tak zaślepiony i pozwalasz robić sam sobie kisiel z mózgu.

Zgadzam się z tym, bo doświadczyłam tego samego. Testy są ogólnodostępne i każdy może sobie kupić ale jak już, to wybieraj w medycznych sklepach, chociaż moim zdaniem, szkoda kasy, bo nie potwierdzi to niczego a jedynie może wprowadzić w błąd za który słono zapłacisz, choćby utratą kontaktu z bliskimi.

Ja nie mówię o testach z biedronelli czy stacji paliw. Miałem na myśli testy w laboratorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, hogan napisał:

Pytanie jest raczej po co? Ani szczepionki ani amantadyna nie daje gwarancji, że ktoś się nie zarazi.

Ale jak już masz się zarazić to trzeba zminimalizować ryzyko ciężkiego przebiegu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 minuty temu, hogan napisał:

Ty wierzysz w tych ochotników?

Zanim poda się komuś jakikolwiek lek, musi on być przetestowany. Testuję się na zwierzętach i na ludziach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
5 minut temu, hogan napisał:

Ty wierzysz w tych ochotników?

Nie, myślę że laboratoria porywają ludzi w ciemnych zaułkach parków i siłą podają im leki ?

Człowiek cierpiący chwyta się każdej możliwości wyleczenia. Czasem nie ma już nic do stracenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ezdra

Do Hogan:

Nie istnieje nieistnienie. Po katastrofie samolotu każdy idzie w inne towarzystwo w zaświatach . Najgorzej mają ci co nie chcą być z Bogiem w Niebie lub ci co uważają, że Boga nie ma.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
9 minut temu, Aco napisał:

Ja nie mówię o testach z biedronelli czy stacji paliw. Miałem na myśli testy w laboratorium.

I o tym Ci napisałam. :)

 

8 minut temu, Pieprzna napisał:

Ale jak już masz się zarazić to trzeba zminimalizować ryzyko ciężkiego przebiegu. 

Nie zminimalizujesz ryzyka lekami dopóki są nosiciele a tacy będą zawsze. tu mamy przykład dur'u brzusznego, który uważano za opanowany a on grzecznie "spał" i czekał na odpowiednią chwilę.

 

9 minut temu, Aco napisał:

Zanim poda się komuś jakikolwiek lek, musi on być przetestowany. Testuję się na zwierzętach i na ludziach.

Oczywiście, że tak! A wiemy,(o tym piszą Ci wszyscy pseudo- naukowcy, którzy zmuszają do szczepień, nawet gdy podpisuje się cyrograf, to jest o tym wzmianka, że szczepionki nie były testowane), że obecne szczepionki nie przeszły żadnych testów.

 

8 minut temu, Pieprzna napisał:

Nie, myślę że laboratoria porywają ludzi w ciemnych zaułkach parków i siłą podają im leki ?

Człowiek cierpiący chwyta się każdej możliwości wyleczenia. Czasem nie ma już nic do stracenia.

Zwyczajnie nie było w ogóle żadnych testów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, hogan napisał:

Nie zminimalizujesz ryzyka lekami dopóki są nosiciele a tacy będą zawsze

Lekami się leczy a ryzyko minimalizuje szczepionkami.

3 minuty temu, hogan napisał:

że obecne szczepionki nie przeszły żadnych testów.

A skąd masz takie informacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Napisano (edytowany)
40 minut temu, Aco napisał:

Zanim poda się komuś jakikolwiek lek, musi on być przetestowany. Testuję się na zwierzętach i na ludziach.

Acro - co tym mówisz. Lek jest dawno przetestowany bo jest stary jak dinozaury. Nie mówimy o testach bezpieczeństwa bo jest ogólnie znane ale mówimy o zastosowaniu leku w zupełnie innej chorobie w której nie był do tej pory stosowany. Czyli robisz od razu badania III fazy bo I i II z powyższych przyczyn nie ma sensu. Jak badania III fazy wypadną dobrze to możesz go już stosować w "nowej" chorobie. Jak badania nie wyjdą dobrze albo nie zostaną ukończone z powodu braku chętnych o czym pisze @Pieprzna nie otrzymają rekomendacji.

25 minut temu, Pieprzna napisał:

Lekami się leczy a ryzyko minimalizuje szczepionkami.

A skąd masz takie informacje?

przeszły na 15 tys. szczepionych versus 15 tys. placebo a obecnie badania są kontynuowane (badania IV fazy) na milionach osób i wypadły dobrze. Mówić teraz, że nie są przetestowane jak już zostały zastosowane u milionów to sorry ale jest to niepoważne bo są prowadzone badania i to ściśle (taki był warunek dopuszczenia) przez cały czas.

42 minuty temu, Aco napisał:

Ja nie mówię o testach z biedronelli czy stacji paliw. Miałem na myśli testy w laboratorium.

testy w laboratoriach zwłaszcza komercyjnych też są różne aczkolwiek jest wymóg podpisu diagnosty laboratoryjnego z prawem wykonania zawodu i przynajmniej radzę aby to sprawdzić czy się podpisał jeśli za test płacisz. Jedynie testy antygenowe zostały niejako wyłączone rozporządzeniem covidowym z ustawy o diagnostyce laboratoryjnej i może je wykonać ratownik i ocenić samodzielnie oraz wpisać do bazy EWP (w zasadzie wpisuje się samo automatycznie po wpisaniu do karty czynności ratownika). Generalnie każdy wykonany test powinien być autoryzowany przez diagnostę laboratoryjnego lub lekarza. Tak stanowi ustawa.

45 minut temu, Aco napisał:

Ddt wszystko się zgadza, ale te testy były wykonywane w jednym szpitalu (RT-PCR), a testy na obecność przeciwciał kilku moich znajomych zrobiło w jednym laboratorium, bo mamy prywatną opiekę medyczną. U jednych te przeciwciała były u innych nie było, a wszyscy teoretycznie byli ozdrowieńcami po dodatnim wyniku testu PCR. 

mogli wyeliminować wirusa na etapie śluzówek gardła i nosa. To znaczy, że własną odporność mieli tak dobrą, że praktycznie wirus nie wniknął do krwi albo w bardzo małej ilości i nie wytworzył na tyle dużej ilości przeciwciał, że standardowe testy IgM i IgG mogą je wykryć (za niska czułość). Tak jest z testami kasetkowymi. Oczywiście badania ilościowe na analizatorach np. Hitachi-Roche-Cobas wykryją i w takich przypadkach niewielkie miano ale jednak.

48 minut temu, hogan napisał:

"Nie można na dzieciach testować leków"- czyli na dorosłych można?

 

tak - można. i robi się to także w Polsce. 

 

Oczywiście zgodnie z ustawą i zasadami etyki czyli pacjent musi znać zasady badania. Wiedzieć, że może być w grupie placebo czyli nie dostawać nic. Musi po zapoznaniu się często z formularzem zgody (czasami do 100 stron A4) i po przedyskutowaniu z badaczem podpisać świadomą zgodę na uczestnictwo w badaniach klinicznych leku. Lekarz który jest badaczem musi być specjalistą w danej dziedzinie być zaakceptowany przez Komitet Naukowy badania i lokalną komisję etyki. Musi przejść szkolenie merytoryczne z badania oraz w ogólne w zakresie GMP (Good Medical Practice - Dobrej Praktyki Medycznej). Musi na bieżąco wypełniać dokumentację badanego pacjenta i odpowiadać na wszelkie pytania osób monitorujących badania (tzw. monitorów) . Poza tym pacjent zyskuje całodobową opiekę ośrodka prowadzącego badanie to znaczy w każdej chwili może przyjechać lub zadzwonić z każdym problemem medycznym. Obowiązuje oczywiście monitorowanie wszelkich zdarzeń niepożądanych (adverse events). W przypadku wątpliwości lekarza prowadzącego czy osoby monitorującej pacjent wypada z badania i jest obserwowany zazwyczaj jeszcze do roku po badaniu przez ośrodek monitorujący tak jakby nadal lek brał. Pacjent może też w każdym okresie bez podania przyczyny zrezygnować z udziału w badaniach.

 

Nie można na dzieciach, osobach z chorobami psychicznymi w sytuacji gdy nie są w stanie wyrazić świadomej zgody oraz nie można na ciężarnych

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 814
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
    • Gość w kość
      na miły Bóg,.. ... to tolerancja,   nie znasz...(?)🙄    
    • Nafto Chłopiec
      Autobus bez klimatyzacji i potworne korki z powodu metra. Pies ich jebał...
    • Aco
      Dzisiaj upał afrykański nawet nad morzem. Plażing późnym popołudniem 😰
    • KapitanJackSparrow
      Jak to na promocji musisz uważać bo można być wydumanym 😁
    • KapitanJackSparrow
      U mnie ponoć jutro w końcu dostawa, w tym upale teraz rozkładać to będzie katorga. No a że mój był stelażowy to nie myśl że takim nie zdarza się cieknąć. No i z dobę będzie leciała kranówa dodać nagrzanie to może w niedzielę klapnę i będzie chillout ☺️
    • Pieprzna
      Ja dzisiaj zmieniłam basenik na jezioro. Na plaży i trawie zero cienia, można się ugotować. Ale przynajmniej woda w końcu taka ciepła jak trzeba 😁
    • Vitalinka
      No cóż skoro piszesz to z takim przekonaniem, to pewnie wiesz dużo🙂❤️ Nie będę kolejny raz pisać, że piszę o sposobach wyrażania miłości, a nie oczekiwaniach i dowodach, bo się zapętlamy😄😉 Tak, szczerość w komunikacji to podstawa i dlatego wyodrębniono (nie ja, tylko naukowcy na podstawie analizy i problemów pewnie wielu, wielu związków) ten "język miłości". Można powiedzieć, że taki dodatek, wisienkę na miłosnym torcie, której może ktoś potrzebuje, a inny nie🙂 Nie mam zaś kompetencji, by stwierdzać czym jest sama miłość, czy jest prosta czy nie (być może tak, może trzeba ją po prostu czuć), ale wiem, że relacja z ukochaną osobą zależy od, jak i Ty piszesz, łatwości w komunikacji czyli właśnie jej języka, więc w sumie mogę się z Tobą zgodzić. Natomiast mogę wszystkim życzyć miłości, tak pięknej jak pragną i przynoszącej spokój i szczęście❤️
    • Nomada
      No dobra to co dziś jest w promocji?
    • Nomada
      Miłość jest prosta. Jeśli czujesz się kochana nie potrzebujesz żadnych dowodów, jeśli kochasz wszystko co robisz dla swojego partnera, robisz z miłości i z miłością. Zaangażowanie, zaufanie, intymność, szczerość w komunikacji, akceptacja i brak oczekiwań. Ale co ja wiem o miłości ; )
    • Vitalinka
      Siedzę pod palmą i słucham „Yellow” Tajskie kwiaty psują mi nastrój Palę szlugi i piję Aperol Patrzę jak siedzisz na piasku Nadal lubię starego Coldplay'a Barman tu puszcza chujową muzę Coś we mnie pękło, wiesz, że umieram Boję się wracać do domu w burzę Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz 32 stopnie, a serce jak lód Najpierw je rozbij, a potem je krusz Nie zdążyło stopnieć, między nami chłód Łagodne fale, a w wodzie jest nóż Mówiłaś, że zgadza się zodiaku znak Więc czemu wracam do hotelu sam Słońce jest żółte, kolorowy świat My w nim czarno biali jak yin i yang I powiedz czemu Cię szukam w niej Inną ma buzię i inne ma oczy O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy I czemu mi przypominasz mnie W innych nie widzę się O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz Jesteśmy tutaj razem ten pierwszy raz Ućpałam się zapachem koszuli Tęsknimy za warszawskim DNA Lesz jutro w domu sam się obudzisz Jadę do domu rollercoasterem Pamiątki ściskam, Nervosol, walizka Woda z mózgu – „Persona” Bergmana Po filmie mi przeszła, po Tobie została Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,daria_zawialow,tom_yum_ft__kacperczyk.html    
    • Vitalinka
      Do wszystkich narzekających na baseny. Ja się na tym nie znam, ale wiem, że są takie duże baseny na stelażach (nie wiem czy to dobra nazwa) i taka jakby plandeka (też nie wiem czy to dobra nazwa) i nic dmuchanego. U znajomych dzieci się kąpią już który rok z rzędu- chyba czwarty. To pewnie jest droższa sprawa, ale oszczędzicie czas i nerwy nie nie stracicie lata. Znajomy dobudował nawet mini molo, by dzieci nie musiały wchodzić po drabince. Po za tym: pijcie dużo wody i noście czapeczki Kochani❤️
    • Vitalinka
      Biedactwo, tulu,tulu❤️😉
    • Vitalinka
      To wielka szkoda, bo tak się, chłopcy, do siebie pięknie uśmiechacie...
    • KapitanJackSparrow
    • Chi
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      co? ... ale ja Cię nie kocham... ... to chyba jasne?🤨
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      A póki co do roboty, ech ...    
    • Chi
      To zależy. Jeśli lubisz latać na wysokości lamperii     W sobotę wracam po raz kolejny do Kotliny Kłodzkiej na festiwal Góry Literatury, w czwartek w nocy wracam, żeby zmienić walizkę i o drugiej w nocy wsiąść do pociągu na Suwałki, bo w tym roku z bogatej gamy festiwali które niestety nakładają się na siebie  wybrałam bluesowe Suwałki. Wrócę popracuję i gnam pod Hamburg na kilka dni bo obiecałam znajomym że przygotuję im osiemnastkę ich syna. Dostanę do dyspozycji fantastycznie wyposażoną kuchnię w greckiej restauracji (z dostępem do piwniczki z winem  ) więc nie zastanawiałam się dwa razy. Ponadto jeśli im tej knajpy nie zjaram to w przyszłym roku właściciele Grecy zaprosili nas  na wakacje w ich okolice. Chcą nam pokazać Grecję z ich perspektywy.   I to tyle jeśłi chodzi o lipiec  
    • la primavera
      ,,W potrzasku"  Kowbojski film z 2025 r Opowiada historię  True, którego poznajemy, gdy wyłania się  zziębnięty że śniegu i niczym di Caprio w Zjawie podejmuje walkę o własne życie. To takie bardzo luźne skojarzenie,bo to ani nie taka historia ani nie ta filmowa liga.  Kiedy True czołga się, upada, szuka schronieniam my w retrospekcjach poznajemy jego życie i drogę, która go przywiodła do tego miejsca. True jest kowbojem, ujeżdżadzem koni. Ale pomimo, że lubi to zajęcie najbardziej na świecie nie przynosi mu ono ani sukcesów ani pieniędzy,  gdyż nie udaje mu się wygrywać zawodów a pozostałe miejsca nie są dobrze płatne. Odbiera mu za to zdrowie, bo ciągłe  upadki powodują urazy, które w końcu uniemożliwiają  mu jazdę konną. Przynajmniej według lekarzy, bo czy True to zrozumie to już inna sprawa.  Poznajemy też jego rodzine, ojca, który chciałby by jego synowie spełniali jego marzenia. Chociaż,  moze nie do końca taka była jego intencja.  Może po prostu chciał,aby mieli w życiu stabilizację, by byli odpowiedzialni?   Jest jeszcze dziewczyna True,  chyba miała na imię Ali. To dobra dziewczyna a jednak w tej rywalizacji przegrywa z koniem. Chociaż koń nie jest tu niczemu winny.    I o tym jest ten film, z pięknymi ujęciami skąpanymi w zlotoczerwonych promieniach słońca, z kurzem na nogawkach,  ostrogach przy butach i światem, który - choć wydaje się, że odbiera wszystko,  coś jednak zostawia. Przynajmniej dla True.       
    • KapitanJackSparrow
      😀
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...