Skocz do zawartości


Ann

Samotność w zwiazku

Polecane posty

Przygnębiony
Mptiness
Napisano (edytowany)

To zależy od kwialifikacji. Znam ludzi, którzy szkolili się w zakresie dopłat bezpośrednich dla rolników i zarabiają całkiem przyzwoite pieniądze. Poczytaj w necie, popytaj w Urzędzie Pracy.

 

Przede wszystkim potrzebujesz wsparcia psychicznego, bo Twoje poczucie własnej wartości jest bardzo niskie z wiadomych powodów. Rozmawiaj z życzliwymi Ci osobami: rodziną, przyjaciółmi. Małymi krokami wyrwij się z tej szarości dnia codziennego.

No i rozmowa z partnerem. Może czuje się odsunięty, może coś zostało zaniedbane w tej intymnej relacji.. 

Edytowano przez Enigma
  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Layne

Porozglądaj się na necie za pracą chałupniczą jeżeli Cię to interesuje. Może trafi się coś poza domem również. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
50 minut temu, Annie napisał:

Poznańska pyra:P 

Tak nie do końca Poznańska, ale pyra :P Mieszkałem co prawda trochę czasu w tym mieście, ale aktualnie w stronę zachodu od Poznania :)

Fajnie, że coś tam kombinujesz, by poprawić swój los i że starasz się być pogodna zwłaszcza przy dziecku.
Co do pracy zdalnej, jest tego pewnie sporo, ale to też zależy od kwalifikacji lub co człowiek, by chciał robić, ile ma wolnego czasu na to.
Widać z tego co piszesz, że jesteś bardzo dobrą mamą i to się chwali. Teraz jeszcze albo spróbować powalczyć o związek, a jeśli nie widzisz na to żadnych perspektyw, to z czasem jak nabierzesz sił i staniesz się bardziej samowystarczalna, to zwyczajnie odejść. Oczywiście nie namawiam do rozstania, bo to jednak ostateczność, ale dla samego dziecka tkwić w toksynach nie warto, bo szkoda właśnie tej małej pociechy.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Annie

Enigma dzięki za podpowiedź,spróbuję w urzędzie się popytać i wiadomo wujek google pewnie też mi co nie co powie.Wiesz tu chyba jest największy też problem ze przyjaciół i koleżanek brak,a rodzina też się wypiela.Wszyscy za granicą siedzą,rodzice się rozwiedli jak jeszcze byłam dzieckiem i każde z nich ma teraz nowych partnerów/ki zyciowe i jakoś dzieci i wnuki mało ich interesują.

BrakLoginu z Poznania czy nie,ale jednak pyra:)Czy jestem dobra mama to się okaże kiedyś co wyrośnie z mojego bobo:)ale chyba każda kochająca mama dla swojego dziecka zrobi wszystko żeby było mu jak najlepiej.Nie przekreslilam związku póki co,staram się żeby choć odrobinę iskry podtrzymać w związku ,ale opornie to idzie jeśli tylko jedna strona się stara,a druga tylko krytykuję.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
13 minut temu, Annie napisał:

Nie przekreslilam związku póki co,staram się żeby choć odrobinę iskry podtrzymać w związku ,ale opornie to idzie jeśli tylko jedna strona się stara,a druga tylko krytykuję.

No i dobrze, że nie przekreśliłaś, ale jak mawiają, że "do tanga trzeba dwojga", to jak on się w końcu nie obudzi i będzie dalej odwalał takie numery, to raczej obudzi się z ręką w nocniku.
W razie czego pomożemy dobrać odpowiedniego kandydata :D Oczywiście żarcik, na rozluźnienie byś się częściej uśmiechała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Widzę, że tu już wesoło ;]

Próbuj coś zmienić. Ruszyć małymi krokami do przodu. Już coś zrobiłaś. Zarejestrowałaś się na forum i coś drgnęło. Skupiaj się na pozytywach. Może jakaś praca się znajdzie i się trochę uniezależnisz. Głowa do góry. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Annie

BrakLoginu wydaje mi się,że on myśli że nigdy do tego nie dojdzie,bo jak mam go zostawić nie mając nic. Dobra jak już zajde tak daleko i trafi się jakiś slepy i w desperacji co będzie mnie chciał,to dam Ci namiar i przeswietlisz typka :D

Layne dziękuję za słowa wsparcia,mam nadzieję że w końcu przyjdzie i czas na mnie żeby pracować na ZUS  i 500+:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
10 minut temu, Annie napisał:

Dobra jak już zajde tak daleko i trafi się jakiś slepy i w desperacji co będzie mnie chciał,to dam Ci namiar i przeswietlisz typka :D

Nie ma sprawy, zawsze do usług :) 
A co do Twojego faceta, to chyba ten typ, co "zdobył" czyli zrobił swoje i spoczął na laurach, a jednak nad związkiem trzeba pracować każdego dnia, ale widocznie w jego głowie takie pojęcia przynajmniej na razie nie kiełkują.

 

Z pracą online być może mógłbym pomóc, ale to rozmowa raczej na osobny temat lub priv i to jest uzależnione od tego czym się interesujesz, co lubisz, jakie masz kwalifikacje itd :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Annie

Tak to ten typ,że jak już raz zdobędzie kobietę to starać dalej się nie trzeba.Jeszcze jak było miedzy nami dobrze,to czasami mu dawałam do zrozumienia że miło by było od tak za nic dostać kwiatka czy zorganizować wspólnie jakaś fajna kolacje sam na sam, przytakiwal ale nic z tym nie robił a to troche poniżające prosić się o odrobine zainteresowania.Tutsj jest możliwość pisać priv ?Totalnie nie ogarniam tego forum:)pierwszy raz jestem na czymś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

No to rzeczywiście nieciekawie. Na dwoje babka wróżyła, może się uda to jeszcze poskładać a może nie, ale to Ty najlepiej wiesz, bo jednak trochę lat pewnie ze sobą żyjecie.
Życie nie jest kolorowe, ale jak jest dwoje ludzi, to wspólnie powinni te kłody odkopywać i iść przed siebie.
Tak, jest system prywatnych wiadomości od 20 napisanych postów :) 
U góry forum z prawej strony masz takie "dymki" i zapewne otrzymałaś powitalną treść od bota forumowego :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Annie

Nooo 12 lat minęło aż sama czasami się dziwię kiedy to tak zleciało..Może przyjdzie taki dzień że dostanie czymś ciężkim w głowie i zacznie w końcu tej głowy używać do myślenia a nie tylko do ozdoby:)Aa no już widzę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Nie bij chłopa, chociaż z drugiej strony, co to za facet, co wlasnej kobiecie nie da się zbić :P 
Szmat czasu, ja tak długiego związku jeszcze nie miałem, bo 2/3 z tego :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Annie

Nie będę go bić bo jeszcze o przemoc domowa mnie oskarzy:P..Więc wszystko przed Tobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 minuty temu, Annie napisał:

Więc wszystko przed Tobą:)

Straszysz czy może obiecujesz? :D 

A tak poważnie, przy rozmowie pewien utwór mi się z Tobą skojarzył. Oczywiście przekaz może być dla Ciebie dwojaki, bo albo wte lub wewte pójdziesz z nim lub sama.

O.N.A. - Kiedy powiem sobie dosc

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Annie

Ostrzegam:P..Ale starocia odkopales:)tak jak mówisz albo w te albo wewte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Stare może być jare, jestem tego żywym przykładem <skromniś> :D 
Nie powiedziałaś jeszcze nic o dziecku w sensie ile ma lat, jaka płeć. O ile to nie problem :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Annie

Lat 9 w  tym roku mój synek kończy:)

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

To już duży chłopak :) 

Też mam syna, ale mój już 16 ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Annie

Wcale nie jest duży:)jest małym bobo jeszcze:P dopóki pierwszy meszek pod nosem mu nie wyrośnie:)No Twój syn to można powiedzieć,że duży:D w tych czasach to nawet śmiało można powiedzieć,że dorosły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

No tak typowa mamusia, daj mu dorosnąć :D 

Fakt dzieci dziś szybciej dorastają (chyba).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Annie

Ja dam mu dorosnąć:)jak będę już stara i nieświadoma to wtedy może sobie dorastać i życie układać:D.. Żartuje:)Wiesz mimo jego lekkiego upośledzenia i pewnych zaburzeń staram się traktować go jak zdrowe dziecko,dawać szansę samodzielności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Czyli nie jest z nim tak źle? Da się to wyprowadzić na prostą? Bo nie wiem nawet co to, a tu forum i nie każdy chce pisać o wszystkim :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Annie

Terapeuci twierdzą że tak,ale słyszę to ciągle od 5 lat,a poprawa jest Hmm.. minimalna.. Intelektualnie jest kumaty,ale ma pewne zaburzenia które nie pozwalają mu normalnie funkcjonować..Właśnie chyba nie bardzo lubię o tym mówić wszem i wobec.Nie wstydzę się tego,ale nie każdy jest w stanie to zrozumieć,a żeby wyjaśnić to tak od a do z to musiałabym tu pół nocy siedzieć i pisać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Mam nadzieję, że jednak tylko potrzeba czasu i będzie dobrze. 
Masz rację, ja nie zmuszam do wynurzeń, piszesz to, co uważasz za stosowne. Nie każdy musi wszystko wiedzieć.

 

Niech się rozwija i zdrowieje tak szybko na ile to możliwe :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Annie

Dziękuję i oby:) Jasne i to jest tu fajne,że można być anonimowym i wydusić z siebie co się chcę,nikt nie docieka jak wscibski moher który focha strzela jak się powiedzieć nic nie chcę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...