Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


Zaloguj się, aby obserwować  
BrakLoginu

Rzucenie palenia papierosów. Jak to zrobić gdy brakuje silnej woli?

Polecane posty



Wyczerpany
Cooliberek
Napisano (edytowany)

Zuzka żebyś widziała jego minke jak weszłam do domu z tym kolorem na głowie to byś się śmiała z tego że Ho Ho . 

Nie poznał mnie .

Ja sama po tygodniu przefarbowałam ten kolor na swój naturalny . 

Edytowano przez Cooliberek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanna

Dzieci nie nalezy straszyc. Mama to mama. Wazna postac w zyciu kazdego dziecka.

 

Czy Twoj syn pamieta te sytuacje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Zuzka nie pamięta jej bo to było lata temu . Miał może że trzy latka wtedy 

Ja jego nie straszylam , tylko miałam inny kolor włosów 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola

Widac jak ktos chce to potrafi! Ja w osobnym topiku opisalam sytuacje z moim partnerem i juz mi rece opadaja :(
Gratuluje silnej woli bo bez niej nic sie nie zdziala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Trochę jeszcze dopiszę. Palić nadal nie palę, przewalczyłem chwilowy kryzys dzienny (zaraz po obudzeniu chciało się palić), teraz mam ten kryzys nocny, przed snem by się chciało jednego zapalić, nie jest to jakieś silne pragnienie, ale trochę dokucza. Myślę, że się nie pomylę, ale to pewnie jeszcze trochę potrwa takie mniejsze czy większe pokusy zapalenia tego "jednego". Nie jestem głupi nie zapalę, ale tak na przyszłość innych informuję jak to ze mną jest po tym rzuceniu, bo być może jest to "przypadłość wspólna" dla wszystkich rzucających :)
Niestety jest jeden minus, urósł brzuch, nie byłem super szczupły, ale też nie miałem takiego brzuszka (waga praktycznie w normie i reszta sylwetki też). Trzeba będzie się wziąć za siebie, wrócić do biegania :)

P.S. Pijcie dużo wody to pomaga szybciej wyzbyć się tych toksyn, ja już zapomniałem co to kaszel palacza. Najgorsze było jak ten kaszel się nasilał zaraz po posiłkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Bl gratuluję Ci sukcesu a brzuszkiem się nie przejmuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Godzinę temu, Cooliberek napisał:

Bl gratuluję Ci sukcesu a brzuszkiem się nie przejmuj :)

No jasne w końcu facet w ciąży może być równie atrakcyjny jak kobieta :P
33045735_995542173945058_160625495051232


Nie chcę tylko być jak ten z prawej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Bl nie życzę Ci tego zebis tak wyglądal :)

Lepiej miej kaloryferem na brzuszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aldona

Życzę autorowi topiku wytrwałości. Wiem jak to trudno się uporać z tym nałogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123
W dniu 22.05.2018 o 20:49, BrakLoginu napisał:

Trochę jeszcze dopiszę. Palić nadal nie palę, przewalczyłem chwilowy kryzys dzienny (zaraz po obudzeniu chciało się palić), teraz mam ten kryzys nocny, przed snem by się chciało jednego zapalić, nie jest to jakieś silne pragnienie, ale trochę dokucza. Myślę, że się nie pomylę, ale to pewnie jeszcze trochę potrwa takie mniejsze czy większe pokusy zapalenia tego "jednego"

A co powiesz jak mnie naszła ochota na zapalenie po 30 latach niepalenia? Normalnie nosiło mnie chyba z 2 tygodnie. Byłam prześladowana przez fajurkę :D, Nie uległam hehe. Trzymam kciuki i Gratulacje!
A znam osoby, które rzuciły palenie z Desmoksanem czy jakoś tak się zowie. Podobno znacznie łatwiej rzucić ale i tak pokusa jest, żaden środek nie zastąpi silnej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Kurcze, po 30 latach... normalnie rączki i nóżki mi opadają (tamto nie) na samą myśl, że mnie to będzie jeszcze nie raz dopadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...