Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

Zuzia
23 godziny temu, la primavera napisał:

Co masz jeszcze ciekawego w ogrodzie?

Trochę mam, wiele z roślin które mam posiał, lub rozmnożył w inny sposób mój brat. 

Magnolia wielkolistna z nasionka, rośnie już kilka lat, w tym roku zakwitnie niebawem

W tej chwili kwitnie karagana, puszcza bordowe listki perukowiec, mam tez posadzony żywopłot z berberysów bordowych i zielonych na przemian

Pięknie przezimowała lagerstroemia i albicja i jeszcze sporo innych

8 godzin temu, Dionizy napisał:

Tak to Zizi bo to ona milczała wymownie w słuchawce czerwonego telefonu ze słuchawką na sprężynce.

 

Tak, bo ja tak naprawdę kocham milczeć.

 

17 godzin temu, słoneczna napisał:

@Dionizy na pewno wszystko będzie dobrze.

 Pomimo problemów, "widzisz i słyszysz" więcej

 od innych.  ?

 

 

 

Podzielam Twoje zdanie

 

18 godzin temu, BrakLoginu napisał:

 Nawet nie wiem kto opłacił abonament, bo ja zapomniałem. Pewnie Zizi :) 

No jasne, jak zwykle ja, przecież to @Lawendowa jest od finansów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu
3 godziny temu, Zizi napisał:

No jasne, jak zwykle ja, przecież to @Lawendowa jest od finansów ;)

@Lawendowa coś się opiernicza, że niby nie ma czasu, bo studenci, bo praca itd. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

To ja z Wami mieszkam? O nie nie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Teraz, Lawendowa napisał:

To ja z Wami mieszkam? O nie nie nie

@Zizi Zobacz jaka ona oderwana od rzeczywistości, rok już z nami mieszka i teraz zdziwiona :P
Podajcie jej coś, bo ona jest w szoku! :D

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rutlawski

A proszę bardzo.

@Lawendowa, wolisz kawe, specjalną "herbatke" z dodatkami czy biale wino?

 

Dla Ciebie zaś @Dionizy szykuje już swojego specjalnego drinka o wdzięcznej nazwie "Pieprzyk Carycy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
15 godzin temu, Zizi napisał:

 kwitnie karagana, puszcza bordowe listki perukowiec, mam tez posadzony żywopłot z berberysów bordowych i zielonych na przemian

Pięknie przezimowała lagerstroemia i albicja i jeszcze sporo innych

Brzmi pachnąco.

Większości musiałam w necie szukać, bo kojarzę tylko berberysy i magnolie. Ciekawe okazy. Czy albicja naprawdę świeci nocą?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
2 godziny temu, Rutlawski napisał:

"Pieprzyk Carycy".

Hmmm Interesujące. Czy poznam recepturę? Z tą nazwą skojarzyła mi się taka zasłyszana kiedyś rozmowa w parkowej kafejce. 

On

-Masz taki urokliwy pieprzyk

Ona

- W rzeczy samej

On

-Nie ten. Ten trochę z prawej strony.

Tak czy owak chętnie poznam przepis na ów czarodziejski eliksir pt. ,,Pieprzyk Carycy,, a swoją drogą czy tu chodzi o ową sasinowską Katarzynę? Odnośnie tych wieczornych napitków lubię teraz takie maleńkie ale zmysłowe drinki Czyli trochę JackaDanielsa7 i taka mniej więcej porcja dobrej wody w moim przypadku Cechini z Muszyny. Bez lodu ale chłodne. Ukryty wspaniały smak owoców leśnych i dymu płonącego ogniska. Wystarczy tylko zamknąć oczy i uciec po tym smaku w jakiś zagajnik nad Wielką Rzeką by przeżywać wiatr, siąpiący wzruszeniem deszczyk. Może chwilowy dreszczyk nie wiadomo czy chłodu czy uniesienia i .... Tak. Do dobrych smaków trzeba dorosnąć by właściwie je ocenić. 

A za oknem mglisto i pochmurno i ten chłód. Wczoraj na przekór tej dziwnej aurze zaczęliśmy dekoracyjne obsadzenie przed domem Zizi posadziła do wielkich ceramicznych donic pelargonie przechowane z zeszłego roku. Nie wyglądaja teraz zbyt atrakcyjnie ze swoimi bordowymi liśćmi i jaskrawo różowymi kwiatami ale gdy pożywią sie świeżą ziemią bogatą w pokarm i będzie ciepło błyskawicznie zachwycą wszystkich. Do tego widziałem że dorzuciła błękitne lobelie i aksamitkę wąskolistną. Ciekawe czy to jest ta pomarańczowa która pachnie ziółkami Marychy. W tym samym czasie Słoneczna poustawiała na otoczonych kamieniami zagonkach dalie karłowe bardzo mądrząc sie przy tym jak to ma w zwyczaju. Ciekawe czy za jakiś czas sprawdzi się w praktyce jej umiejętność określenia po kształcie i kolorze liści sadzonek przyszłej barwy kwiatów. Zobaczymy. Na pewno będzie bardzo dobrze wyglądać i już wygląda kompozycja Pocachontas gdzie pomiędzy smukłe krwiste szałwie zostały wsadzone omszałe starce płożące. To będzie wyglądać prawdopodobnie atrakcyjnie do samej jesieni. A co poza tym? Hmmm to co zwykle Omam na ścieżkach koniecznie musiała wykonać kolejną wersję ,, Jeziora Łabędziego,, w której to wersji Rawik robił za starego kapryśnego łabędzia a Jacek musiał udawać szumiącą na wietrze wiosennym starą brzozę rosnącą na brzegu jeziora. Każdy nie taki czy fałszywy poszum był kwitowany przez Omam głośnym przenikliwym piskiem po którym to z naszego trawnika wyemigrowały wszystkie krety i nornice. Rutlawski wykorzystując chwilę przerwy w opadach skosił trawnik. Może nie zrobił tego doskonale ale jak poprawi sie pogoda to przyjdzie czas na kosmetykę. Na rozłożony na tarasie karton jeden z tych co przywożę z piekarni którym młynarze przekładają worki z mąką na paletach Radunia wylała kilka kolorów farb Potem brudząc nimi swoje paluszki stworzyła z matni regularne wzory mowiąc że to jesteśmy My teraz tu. Wpatrywałem się szukając siebie. Nie wiem czemu zamazała tą czarna smugę słonecznym złotem. Czyżby chciała zamalować moje pojawiające się tak często smutki? Nie wiem.

Skończyła mi sie kawa w kubku. Idę do pracy. Miłego dnia. A gdzie jest Monalisa?

  • Lubię to! 1
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
Teraz, la primavera napisał:

Brzmi pachnąco.

Większości musiałam w necie szukać, bo kojarzę tylko berberysy i magnolie. Ciekawe okazy. Czy albicja naprawdę świeci nocą?

 

Moja jeszcze nie zakwitła, mam ją kilka lat i cierpliwie czekam. Pamiętam piękne krzewy tej roślinki w Grecji, ale nie wiem czy świeci, tego nie zakodowałam. Ja mam w wielkiej donicy i na zimę zabieram do domu, nie ten klimat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
6 godzin temu, Rutlawski napisał:

specjalnego drinka o wdzięcznej nazwie "Pieprzyk Carycy".

Również poproszę o takiego drinka, a najlepiej o jego skład :) 

3 godziny temu, Dionizy napisał:

Omam na ścieżkach koniecznie musiała wykonać kolejną wersję ,, Jeziora Łabędziego,, w której to wersji Rawik robił za starego kapryśnego łabędzia a Jacek musiał udawać szumiącą na wietrze wiosennym starą brzozę rosnącą na brzegu jeziora. Każdy nie taki czy fałszywy poszum był kwitowany przez Omam głośnym przenikliwym piskiem po którym to z naszego trawnika wyemigrowały wszystkie krety i nornice.

Już widzę @omam oczami wyobraźni w Łabędzim pląsie :D @Jacekz nie ma czasu na udawanie brzozy, bo on wspiera kampanię Prezesa :D 
 

 

 

 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
2 godziny temu, Zizi napisał:

Moja jeszcze nie zakwitła, mam ją kilka lat i cierpliwie czekam. 

Niektóre kwiaty tak mają, że długo się zbierają żeby zakwitnąć. Zapewne widok ich kwiatów wynagrodzi czas oczekiwania. 

Mnie zakwitnął (czy zakwitł- nie wiem jak powinno być poprawnie) orzeszek. Ma małego pomarańczowego kwiatka przy samej ziemi. Trochę to dziwne, że nie kwitnie na końcu łodygi tylko tak na dole. Cóż, nawet nie szukam w necie bo się jeszcze okaże, że to źle, że tak kwitnie albo że to  w ogóle nie jest orzeszek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
45 minut temu, la primavera napisał:

Niektóre kwiaty tak mają, że długo się zbierają żeby zakwitnąć. Zapewne widok ich kwiatów wynagrodzi czas oczekiwania. 

Mnie zakwitnął (czy zakwitł- nie wiem jak powinno być poprawnie) orzeszek. Ma małego pomarańczowego kwiatka przy samej ziemi. Trochę to dziwne, że nie kwitnie na końcu łodygi tylko tak na dole. Cóż, nawet nie szukam w necie bo się jeszcze okaże, że to źle, że tak kwitnie albo że to  w ogóle nie jest orzeszek. 

Ciekawi mnie ten orzeszek. Możesz pokazać zdjęcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
Napisano (edytowany)

9cd38fd7aa656.jpg

Edytowano przez admin
Poprawiono zdjęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Ciekawe, nie znam tej rośliny. 

Masz coś jeszcze ciekawego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
In_gret

Hej ? Kto zna Sansenwierię. Doniczkowa roślina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
47 minut temu, Margaretka_G napisał:

Hej ? Kto zna Sansenwierię. Doniczkowa roślina

Ja znam, moja mama się w tym kiedyś lubowała i w podobnych do niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
In_gret
Godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Ja znam, moja mama się w tym kiedyś lubowała i w podobnych do niej :)

Witaj BL? 

Znasz potoczną nazwę tej rośliny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Język teściowej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 minuty temu, Margaretka_G napisał:

Znasz potoczną nazwę tej rośliny??

Nie, ale już po emotce widzę, że to będzie co najmniej bardzo zabawne lub zboczone? :P 

Teraz, Zizi napisał:

Język teściowej ;)

Tak? Dobre. Jak będę miał jeszcze teściową, to jej sprezentuję tego kwiatka :D

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
In_gret
Napisano (edytowany)
4 minuty temu, Zizi napisał:

Język teściowej ;)

 

3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Nie, ale już po emotce widzę, że to będzie co najmniej bardzo zabawne lub zboczone? :P 

Tak? Dobre. Jak będę miał jeszcze teściową, to jej sprezentuję tego kwiatka :D

Tak, jęzory teściowej ?

W dodatku trujące.

Obrazi się jak jej dasz taką roślinę ?

 

Edytowano przez Margaretka_G

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Dużo jest trujących roślin, trzeba być tego świadomym.

Język teściowej też jadowity bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
3 minuty temu, Margaretka_G napisał:

Obrazi się jak jej dasz taką roślinę ?

Obstawiam, że przyszła/niedoszła teściowa będzie miała poczucie humoru jak ja :P
Jednej to opowiadałem pewną krótką anegdotkę "Dobrze idzie mówił zięć jak teściową do grobu wpuszczali", ale ta akurat była szczególnie ciężka (lekko mówiąc) we współpracy :)

2 minuty temu, Zizi napisał:

Język teściowej też jadowity bywa. 

Ajmen :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Konwalia majowa też jest trująca, nie radzę pić wody z wazonika

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
In_gret
8 minut temu, Zizi napisał:

Dużo jest trujących roślin, trzeba być tego świadomym.

Język teściowej też jadowity bywa.

Naprawdę niebezpieczny ? Można mieć zaburzenia widzenia

gdyby sok ze złamanego liścia, właściwie takiej szabli

dostał się do oka. Przejściowe oczywiście.?

   

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Wy mnie tu straszycie, a przy okazji umożliwiacie zbudowanie "broni" na wroga :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
In_gret
15 minut temu, BrakLoginu napisał:

Obstawiam, że przyszła/niedoszła teściowa będzie miała poczucie humoru jak ja :P

 Przyszła, niedoszła Brzmi niejasno i ciekawie?

 

2 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Wy mnie tu straszycie, a przy okazji umożliwiacie zbudowanie "broni" na wroga :D

To nie straszenie a ostrzeżenie. Tak z dobrego serca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 499
    • Postów
      247 476
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      788
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Jasminka
    Najnowszy użytkownik
    Jasminka
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • MamaMai
      Ojej, to ciekawe co piszesz z powtarzaniem badań dopiero co 3 lata. Nie wiedziałam tego. 
    • Moniqaa
      cd. nastąpi jutro    Dobranoc:) 
    • Moniqaa
      O Matko Kochana... dobrze, że ta lekarka była przytomna i powtórzyła badanie. Co za... Jak można pomylić zdjęcia z RTG ? No szook...   
    • Moniqaa
      Bardziej odnosiłabym się do badania z krzywej glukozowej - i uznałabym ją bardziej wiarygodną - niż do hemoglobiny glikowanej. Ponieważ krzywe pokazują stan faktyczny a hemoglobina glikowana pokazuje % uśredniony wynik z 2-3 miesięcy. Dla cukrzyków tak. Dla nas w stanie przedcukrzycowym - wg mnie nie jest wiążąca tak jak krzywa glukozowa. 
    • Moniqaa
      Kocham takich lekarzy co nie uznają badań;) Np. moja diabetolog u której byłam 2 razy wyrwała mi z badań krzywej glukozowej i insulinowej - krzywą insulinową mówiąc, że one są niewiarygodne bo - cyt.: "to tylko reakcja insuliny na cukier" - a po tym jak jej przedstawiłam moje objawy z powrotem zszywaczem zszyła mi kartki i łaskawie wpisała wyniki z obu krzywych do mojej kartoteki na kompie. Ponieważ przy hipoglikemii właśnie poziom insuliny ma ogromne znaczenie.    Jeśli chodzi o krzywą cukrową to robi się ją raz na trzy lata ponieważ glukoza 75g wypita na czczo bardzo mocno obciąża trzustkę. Dla osób mających problemy z prawidłową glikemią to badanie jest mocno obciążającym działaniem cukru na organizm.   
    • Moniqaa
      Oj tak... często niestety zdarzają się pomyłki. Dlatego w wątpliwych sytuacjach warto robić to samo badanie żeby potwierdzić albo zaprzeczyć wynikowi z danego badania.    Glukoza na czczo 135 - trzykrotnie powtarzalna to już kwalifikuje się jako cukrzyca ponieważ stan przedcukrzycowy jest  od 100  do 120 albo do 126.    Mnie czasem się zdarza mieć na czczo 120 - 130 ale tylko wtedy kiedy wybitnie się nawpycham pod korek - wysoko indeksowych węglowodanów prostych - typu słodycze przemysłowe z syropem glukozowo-fruktozowym albo owoce o wysokim Ig banany, winogrona itp.   Ale to muszę się mocno ich objeść żeby mi tak cukier na czczo wyskoczył.  Albo późna węglowodanowa o niskim IG obfita kolacja  w okolicach godz. 20-21 też mi podnosi pod górną granicę normy stanu przedcukrzycowego i też tego staram się unikać na co dzień.        Ten wynik to po 1 godz. od wypicia glukozy czy po 2 godz.?     Na ogół krzywa cukrowa zawiera oprócz poziomu glukozy na czczo jeszcze dwa wyniki po 1 godz. i po 2 godz. od wypicia glukozy.    Czasem się robi jeszcze oznaczenie po 3 godz. też ale to już dla zaawansowanych przypadkach albo co pół godziny od wypicia glukozy przez 2-3 godz. ale to już w szpitalach. Czasami robi się tak szczegółowo żeby zobaczyć jak faktycznie przebiega wzrost i spadek krzywej cukrowej.   
    • Moniqaa
      Gretta, wiesz zastanawiałam się na tym. I doszłam do wniosku, że skoro hemoglobina glikowana cyt.: "wskazuje na średnią zawartość glukozy w organizmie w ostatnich 2–3 miesiącach."   to jest w sumie uśredniony wynik z naszych wysokich cukrów i niskich cukrów (jak przy hipoglikemii - np. tak jak u mnie) może nie dawać tak wiarygodnych wyników jak przy cukrzycy, wtedy kiedy są bardzo wysokie cukry praktycznie non-stop i nie spadają już one do normalnych wartości.     Ja również mam hemoglobine glikowaną  HbA1C = 5,6 % - taką samą jak Ty.    Cyt.: "Wartość hemoglobiny glikowanej w przedziale: 5,7% – 6,4% wskazuje na stan przedcukrzycowy, natomiast powyżej 6,5% – na cukrzycę." - i tutaj również się nie zgadza u mnie. Ponieważ wg pomiarów cukru na czczo i w laboratorium i z glukometru w domu wychodzi mi, że jestem w stanie przedcukrzycowym a wg HbA1C wychodzi mi, że nie.   Czyli okazuje się, że dla osób w stanie przedcukrzycowym to HbA1C jest - jak dla mnie badaniem niemiarodajnym.    I wyciągam z tego wnioski, że dla nas w stanie przedcukrzycowym istotne jest badanie  poziomu cukru glukometrem w domu lub badaniem w laboratorium i dążenie do ich obniżenia co automatycznie wówczas obniży nam te uśrednione wyniki HbA1C i nim już nie musimy się tak przejmować i do niego odnosić.   
    • MamaMai
      Napisałam do niej, wg sposobu który mi ostatnio podsunęłaś. Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo przecież moja skrzynka nie działa. 
    • Moniqaa
      Witam wszystkich:) Znajomych i nieznajomych.   Dziękuję Miaina i Jasminka, że przyjęłyście zaproszenie:)    MamaMai, pisałam do PolskiejNaomi ale nie mam możliwości do niej wysłania bo wysyłaniu pisze, że ona nie ma możliwości odbierania wiadomości. Domniemam, że również ma zblokowaną skrzynkę priv.
    • Jasminka
      Insulinooporność jest do ogarnięcia dietą, wiadomo że kosztem wielu wyrzeczeń, jak zrobię badania pewnie przybije Ci piątkę😕  Chociaż ja się bardziej martwię żeby to jeszcze nie była cukrzyca.  Dermatolog to bierze kasę za swoje co się będzie głowić
    • MamaMai
      U mnie niestety wskaźnik Homa powyżej 4. Ponadto anty tpo wskazują na Hashimoto, ale mam 18 marca Endo.    Niestety dermatolog nawet nie spojrzała na wyniki.....także tak.
    • KapitanJackSparrow
      😁😁 Ma się to coś 😁
    • Gość w kość
      no ba...  
    • Monika
      Trailer zachęcający, napisz potem proszę, jak film☺️
    • Monika
      Primavera, a czy Ty wiedziałaś...bo ja nie...🤨    🥰 ...a jak wiedziałaś to czy oglądałaś? Bo ja lecę oglądać🤗😍🥰
    • Monika
    • Monika
    • Monika
      Ty to znasz takie romantyczne słowa...   nie    
    • Monika
      Nie ma to jak się pięknie przedstawić nowym dziewczynom na forum
    • Maryyyś
      Post raz na miesiąc zalatwia sprawę? 😎
    • Jasminka
      Dzień dobry☀ 🌝⏰ Mogę pozbyć się obecnych spodni ale tylko na rzecz mniejszego rozmiaru😃 nie mam zamiaru się katować ale raczej zwalczyć złe nawyki Nowy tydzień, nowe rozdanie. W środę idę zrobić badania, kilka lat temu glukoza wskazywała stan przedcukrzycowy, wskaźnik homa w normie i hemoglobina glikowana też w normie, zobaczymy co się zmieniło.  Mama jeśli znajdziesz dobrą piekarnię to znajdziesz też smaczne zdrowe pieczywo, a biała bułka raz na jakiś czas nie będzie wielkim przestępstwem.  Postanowiłam że odpuszczam windę i wchodzę po schodach i gdzie się da chodzę z buta. Na obiad papryka pieczona z mięsem z indyka i mozzarellą, do pracy serek wiejski z rzodkiewką, słupki ogórka, papryki i pomidor, chciałabym odpuścić kolację albo zakończyć najwyżej na dwóch jajkach gotowanych i warzywach, oby żaden chochlik nie zniweczył planów. Miłego dnia 🍀  
    • iwonka
      Ludzie na ogół nie wiedzą o tym  , że mają wokół siebie niebiańskie niewidzialne towarzystwo.  
    • tośka
      i w rękawiczkach?mam zdjęcie twoje takie
    • Antypatyk
      Nie rezygnuj, zamroź, a na zbyt wysokie wskaźniki najlepszy ruch i wysiłek.
    • Gość w kość
      zamiast katować się dietami, pozbądź się spodni,
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...