Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

Zuzia
Teraz, BrakLoginu napisał:

Grog – rum lub inny silny trunek, rozcieńczony wodą; zawierać może sok z cytrusów, cynamon, gorącą wodę lub cukier dla poprawy smaku. Podawany niegdyś marynarzom na żaglowcach :)

Pomaga na przeziębienie w przedbiegach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu

Nie wiem czy już nie jest za późno, z tego co słyszałem, to lepiej działa profilaktycznie.

  • Lubię to! 1
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu
1 minutę temu, Zizi napisał:

Pomaga na przeziębienie w przedbiegach?

Pomaga, ale lepsza w Twoim wypadku będzie herbata z rumem lub wódką, goździkami, imbirem i miodem. Pychota + najlepsze lekarstwo. :) 

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
2 minuty temu, endriu napisał:

Pomaga, ale lepsza w Twoim wypadku będzie herbata z rumem lub wódką, goździkami, imbirem i miodem. Pychota + najlepsze lekarstwo. :) 

Zrobiłam sobie herbatę z cytryną i miodem i wlałam trochę..... pana Tadeuszka ;)

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Zizi napisał:

i wlałam trochę

Nie żebym się czepiał, ale już w tym cytacie nie widzisz błędu? "Trochę" <--- lekarstwa się nie oszczędza :D

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu
1 minutę temu, Zizi napisał:

Zrobiłam sobie herbatę z cytryną i miodem i wlałam trochę..... pana Tadeuszka ;)

To może ja dla równowagi w przyrodzie zrobię sobie colę z lodem i wleję trochę… Jacka Danielskiego? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Pijasz Danielsa? Ja jakoś się nie mogę przekonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu

Masz ogólny wstręt do whisky, whiskey czy konkretnie Jacka?

Ja pijam, czemu nie. :) Nie mogę się tylko przekonać do jego ceny, ale skoro dostałem w prezencie… :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

Pijasz Danielsa? Ja jakoś się nie mogę przekonać.

Dlaczego? mnie on przekonuje :P

Dałam komuś ostatnio taką flaszeczkę i chyba się trochę z tego powodu ucieszył :)

Teraz, endriu napisał:

Masz ogólny wstręt do whisky, whiskey czy konkretnie Jacka?

Ja pijam, czemu nie. :) Nie mogę się tylko przekonać do jego ceny, ale skoro dostałem w prezencie… :D 

Dla ścisłości, nie dałam go Endriemu  :D

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu
2 minuty temu, Zizi napisał:

Dla ścisłości, nie dałam go Endriemu  :D

A szkoda!

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, endriu napisał:

Masz ogólny wstręt do whisky, whiskey czy konkretnie Jacka?

Pijałem, ale jakby to powiedzieć hmmm chyba nie umiem się jeszcze nim delektować :)  W sumie wolę browarki, ale myślę czy nie przejść na coś innego, bo jednak co zrzucę lekką oponkę, to wraca po browarkowaniu jak bumerang. Co śmieszniejsze nigdy nie jadam przekąsek itp. pod browar.

 

2 minuty temu, Zizi napisał:

Dlaczego? mnie on przekonuje :P

Ty, to zawodowa smakoszka trunków :D

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

 @BrakLoginu @endriu Nie zdziwcie się jak zacznę od rzeczy pisać, bo Tadziu mi szumi już :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

@Zizi lepiej od rzeczy niż do rzeczy, bo wtedy, by to wskazywało, że w szafie śpisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu
7 minut temu, Zizi napisał:

 @BrakLoginu @endriu Nie zdziwcie się jak zacznę od rzeczy pisać, bo Tadziu mi szumi już :D

@Zizi, ja może później nadrobię, tymczasem zmykam do żony. ;) Miłego uszumiania się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Teraz, endriu napisał:

tymczasem zmykam do żony

No to do później kolego, który lubi wszystkich w tym mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rutlawski
Godzinę temu, Zizi napisał:

 

Faceci powiedzcie mi teraz co mam zrobić, czuję że mnie bierze przeziębienie.... co to takiego grok?

Ja proponuję wódeczke, ciepła herbatę i duuuuuzo snu. Ale co ja tam wiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
4 minuty temu, Rutlawski napisał:

Ja proponuję wódeczke, ciepła herbatę i duuuuuzo snu. Ale co ja tam wiem :D

Lepszy spiryt z herbatą na gorąco, ale co ja tam wiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalmara

Nie pijcie, bo to jest niezdrowe ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rutlawski

Proszę mi przedstawić argumenty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Czy ktoś wie gdzie podziewa się Dyzio? Coś ostatnio chyba więcej czasu poświęca warzywom. Mam nadzieję, że u Ciebie @Dionizy wsio ołrajt? :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rutlawski

Powiem szczerze, że ja ostatnio widziałem jak uciekał z kraju :<

Jakieś ciemne interesy z przemytem chleba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Dionizy....

Może w trakcie wiosennych prac ogrodowych zbyt głęboko kopał w ziemi i natknął się na tajemniczą skrzynię że skarbami? Naruszył zardzewiały zamek i ukazały się jego oczom tajemne zwoje zapisane nieznanym językiem. Zaciekawiony, porzucił na pewien czas ogrodowe sprawy i pochylał głowę do późnych godzin nocnych próbując rozszyfrować dawne znaki. Raz mu się wydawało, że już znalazł klucz do ich odczytania, to znowu kolejne dni przynosiły rozczarowanie, że jednak był w błędzie sądząc, że to dobry trop. Targalo nim zwątpienie i już miał odpuścić, ale gdzieś tam z tyłu głowy kołatały mu się powtarzane przez Churchilla słowa ,, nigdy, nigdy, nigdy się nie poddawaj". Pomny tej nauki znowu rozkładał na stole w kuchni stare zapiski i zabierał się do pracy od początku.

Aż pewnego dnia znalazł rozwiązanie. Odgadł szyfr, odczytał pismo. I poznał tajemne zaklęcia które unosiły w górę latające dywany, które wsadzamy dżinów do butelek, które wyczarowywał  bzowe babuleńki i ożywiały plastikowe tancereczki. Dowiedział się, jak pokonać siedmiogłowego smoka i w którym królewskie jest zamknięta w wieży piękna królewna.  Wiedział gdzie jest zakopany garniec złota, co jest po drugiej stronie tęczy i posiadl dar przewidywania przyszłości.

Zachwycił się tą wiedzą. Spełniał swoje marzenia latając między gwiazdami i łowiąc po trzy złote rybki dziennie. 

Ogród popadł w zapomnienie. Zamiast spotykać się ze znajomymi spędzał czas między strusiem pędziwiatrem a królową śniegu. Herbatę pijał z Andersenem. A ciasto piekła dla niego sama królewna śnieżka. 

Dzień miał wypełniony po brzegi i tyle się ciągle działo, że zapominał o zwykłym świecie coraz bardziej. 

Aż pewnego dnia spiesząc do kopciuszka któremu obiecał naprawić koło w dyniowej karocy potknął się o Falcorna leżącego jak zwykłe przed domem i wyrżnął jak długi uderzając się w głowę.

Wstał, otrzepał się, potarł rosnącego na czole guza, rozglądnął wokół, popatrzył z wyrzutem na psa, który jeszcze przed chwilą był latającym dobrym smokiem, zobaczył cztery myszki które obgryzaly dynię pozostawioną jesienią w ogrodzie, spojrzał na bez obsypany fioletowym kwiatostanem. Ziemia nie była obsiana, nasiona czekały w kolorowych torebkach, słońce wychodziło zza chmur.,,dobry dzień na pracę w ogrodzie"- pomyślał i zabrał się do przekopywania ziemi. Ostrożnie, niezbyt głęboko, żeby nie dokopać się do żadnej skrzyni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
5 godzin temu, Rutlawski napisał:

Powiem szczerze, że ja ostatnio widziałem jak uciekał z kraju :<

Jakieś ciemne interesy z przemytem chleba...

Ja @Dionizy już dawno podejrzewałem o ciemne interesy, ale że przemyt chleba? Grubo, poszedł po bandzie. 
Widocznie narkotyki i broń mu nie schodziła i zajął się pieczywem, ale za te pierwsze grożą jedynie zawiasy, a za parę kilo świeżego chlebusia ma 10 lat niewyjęte, a za wiejski, to słyszałem, że nawet dożywocie wlepiają.
No nic, będziemy mu bimber wysyłać do "sanatorium" za kratkami.

 

@la primavera Ty powinnaś częściej tak pięknie pisać. Może jakieś opowiadanie? :) Chyba, że to tylko w chwilowym zastępstwie Dyzia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Niechaj mię Brak Loginu o opowiadanie nie prosi

Bo kiedy Dionizy Pod Wspólny Dach wróci

To każdym wpisem opowiadał będzie Czarownymi słowami ciekawość rozbudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Witajcie mieszkańcy i goście tegoż zakątka.

Powód nieobecności Dyzia jest zgoła inny od tego jaki tu w zagadkowym tonie opisujecie.

Ale może ktoś zgadnie, może to jest jak klucz do zamka w naszych drzwiach i Dyzio tylko czeka aż ktoś go odnajdzie.

Poczekamy cierpliwie, może ścieżka powrotu jest zbyt kręta, by tak szybko wrócić? Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...