Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

Bledny
1 godzinę temu, Arkina napisał:

Ustaliliśmy już coś niedawno, nie jestem w Twoim typie ?‍♀️

Fotkę pokazałam i chciałam więcej ale nie chciałeś :(

Teraz się bujaj :P

 

Bo to cały czas były nogi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Arkina
Napisano (edytowany)
3 minuty temu, Bledny napisał:

Bo to cały czas były nogi ?

Noga była na przynętę, pisałam że mogę więcej przysłać i co napisałeś że nie rajcuje cię ? Kij ci w oko Bledny ?

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
1 godzinę temu, Arkina napisał:

Noga była na przynętę, pisałam że mogę więcej przysłać i co napisałeś że nie rajcuje cię ? Kij ci w oko Bledny ?

Nie bądź taka. Się namyslilem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
24 minuty temu, Bledny napisał:

Nie bądź taka. Się namyslilem ?

Mój adres jest spalony.

Foch ?

 

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
1 godzinę temu, Arkina napisał:

Mój adres jest spalony.

Foch ?

 

 

 

 

 

 

 

 

Przykro mi, ale masz gdzie spać?

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

 

 

Arkina, arkina tak się nie bawimy! 

Zdjęcie miało być twoje a nie jakiej kostuchy ? 

Przykro mi ale wisisz mi nudesa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
59 minut temu, Bledny napisał:

Przykro mi, ale masz gdzie spać?

?

Dziś nie bo wehikuł u mechanika :(

 

23 minuty temu, Bledny napisał:

Zdjęcie miało być twoje a nie jakiej kostuchy ? 

Zawsze ceniłam sobie szczerość ale tego już za wiele :kajdanki::bicz:

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
10 minut temu, Arkina napisał:

Dziś nie bo wehikuł u mechanika :(

 

Zawsze ceniłam sobie szczerość ale tego już za wiele :kajdanki::bicz:

 

 

Ale że lubisz wisieć??

8 minut temu, Pieprzna napisał:

Gdzie ta kostucha? Też chcę zobaczyć.

Musisz mi dać coś na wymianę ?

20 minut temu, Arkina napisał:

Dziś nie bo wehikuł u mechanika

Masz kampera? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
Dnia 15.05.2021 o 07:57, Dionizy napisał:

Wierzę Ci.

Wierzę, że mi wierzysz. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Napisano (edytowany)
41 minut temu, Bledny napisał:

Musisz mi dać coś na wymianę ?

Do tego próba handlu moimi fotkami ?

 

giphy.gif

 

49 minut temu, Pieprzna napisał:

Gdzie ta kostucha? Też chcę zobaczyć.

Masz bitcony? :D

 

41 minut temu, Bledny napisał:

Masz kampera? ?

Właśnie  nie :(

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Arkina napisał:

Masz bitcony? :D

Nie mam. Płacę fotami kliki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Napisano (edytowany)
5 minut temu, Pieprzna napisał:

Nie mam. Płacę fotami kliki ?

Kto ci podpadł? :D

Niech zgadne ;)

 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Arkina napisał:

Kto ci podpadł? :D

 

Hmmm... Ten co podpadł najbardziej to jest chyba najprzystojniejszy. To ja sobie jednak zostawię to zdjęcie tylko dla moich oczu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Hmmm... Ten co podpadł najbardziej to jest chyba najprzystojniejszy. To ja sobie jednak zostawię to zdjęcie tylko dla moich oczu ?

Kusicielka ;)

Nie wiem jak z tego najprzystojniejszego się wytłumaczysz innym męskim członkom kliki :P

Ja bym tak nie igrała :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Arkina napisał:

Kusicielka ;)

Nie wiem jak z tego najprzystojniejszego się wytłumaczysz innym męskim członkom kliki :P

Ja bym tak nie igrała :D

 

Pytanie czy wiedzą kto najbardziej podpadł ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Pytanie czy wiedzą kto najbardziej podpadł ?

Najważniejsze że ja nie podpadłem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
15 minut temu, Pieprzna napisał:

Pytanie czy wiedzą kto najbardziej podpadł ?

Ci co nie podpadli tak ?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

A Ci się znowu przekomarzają jak dzieci. Lubię takie utarczki słowne zwłaszcza gdy wiem że między tymi niby wrogimi osobami istnieje bardzo mocna więź sympatii. Uwielbiam te niby fochy. Celowo napisałem ,,niby,, bo widziałem kilka dni temu jak w ogrodzie pomiędzy kwitnącymi kępami tulipanów i narcyzów w czasie wiosennych porządków Arkinia spoglądała ukradkiem na Blednego. Miała w oczach ten tajemniczy błysk jaki miewają wiosną podlotki odurzone zapachem bzów. Jemu z kolei kilka razy ręce już same zmierzały by Ją dotknąć, może przytulić. Ładną by byli parą tylko zwyczajnie musi minąć ten czas słownych gierek. Moze kiedyś doczekamy się jakiegoś podniosłego utworu Mandelsona. Kto to może wiedzieć. Ja jak zwykle jestem w rozterce. Bardzo wzruszył mnie  maleńki wiosenny bukiecik stokrotek na moim stoliku postawiony tuż po moim powrocie z wojaży przez delikatne ręce. Wiem kto je tam umieścił bo tylko Pieprzna ma tak subtelny gust i dar by z pozornie banalnych rosnących przy drogach stokrotek i pierwszych kaczeńców zrobić coś co powie więcej niż wiele wypowiedzianych slów.  Chciałbym powiedzieć ,,Dziękuję,, ale czy to słowo wyrazi wszystko to co czuję? Nie wiem. Zresztą nie tylko Pieprznej powinienem podziękować i mocno utulkać bo o to by w moim łóżeczku zawsze była pachnąca zamyśleniem kołderka za pewno  dbała Helenka. Kolejna bardzo czuła i wrażliwa dziewczyna tu w naszym gronie. No i jeszcze Meybe ( nie wiem czy dobrze napisałem)  Przecież tak często rozmawiałem z Nią przy użyciu telefonu myślowego w czasie wyprawy na Zugspize czy długiego marszu brzegiem wcale nie błękitnego Dunaju. No i ta rubaszna dobroć Jacentego Dziękuje Wam wszystkim! Stanowicie niepowtarzalną ekipę wspaniałych i wrażliwych ludzi.
Ostatnie osiem miesięcy były dla mnie bardzo trudnym i uświadamiający swoją bezradność czasem. Mam nadzieję ze to wszystko właśnie mija i  trzeba czekać na kolejne rozdanie kart przy zielonym jak wiosenna trawa stole. Mam nadzieję że nie dostanę zbyt wiele blotek a to co będzie jawiło się jako złoto nie okaże się tombakiem. Mam Tuza w rękawie ale o tym napiszę kiedyś. Jeszcze nie dziś

Dobrego i pomyślnego dnia.    

7 godzin temu, Sany napisał:

Wierzę, że mi wierzysz.

No i co będzie dalej?

 

7 godzin temu, Pieprzna napisał:

Hmmm... Ten co podpadł najbardziej to jest chyba najprzystojniejszy

To o mnie?

Przecież to ja jestem najprzystojniejszy, najpiękniejszy , najmądrzejszy i najskromniejszy. 

,,,To ja Narcyz się nazywam......,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
10 godzin temu, Pieprzna napisał:

Pytanie czy wiedzą kto najbardziej podpadł ?

Ja nie wiem :( 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Helenka Zy napisał:

Ja nie wiem :( 

Ale Ty nie jesteś w kategorii przystojni mężczyźni więc nie musisz sobie tym zaprzątać głowy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
Napisano (edytowany)
10 minut temu, Pieprzna napisał:

Ale Ty nie jesteś w kategorii przystojni mężczyźni więc nie musisz sobie tym zaprzątać głowy ?

Eee... ale ja bym chciała wiedzieć, który najprzystojniejszy ? Tfu! Który najbardziej podpadł ?

Edytowano przez Helenka Zy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
9 minut temu, Helenka Zy napisał:

Eee... ale ja bym chciała wiedzieć, który najprzystojniejszy ?

Obetrzyj ślinkę, bo Twój przystojniak się zagotuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Obetrzyj ślinkę, bo Twój przystojniak się zagotuje ?

I będzie na twardo, wszystko git ;) 

Kurczę, chyba czas się zapoznać z prywatnymi wiadomościami, żeby być bardziej doinformowaną ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 843
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Nomada
      Dobre słowa są jak kwiaty na łące, dzikie, wolne i piękne. Nigdy nie smucą, nie wywołują gniewu, nie czynią złego. Genialna interpretacja Kapitanie ; )
    • KapitanJackSparrow
      Miło usłyszeć dobre słowo,  Długodojrzewający nigdy nie myślałem tak o sobie a brzmi genialnie
    • Nomada
      To już nie w naturze ale poznaniacy twierdzą że długodojrzewający jest pyszny😛
    • KapitanJackSparrow
      Stary piernik tyż ? 😀
    • Nomada
      Wikusiu i ja już tęsknię za tym miękkim porankiem i zmierzchem. Szumem fal i piaskiem pod stopami. Niech przyjdzie ; )     Miłego dnia:)
    • Nomada
      Moniko zdrowy dystans jeszcze nikogo nie zabił, ale zbyt poważne podejście do internetowych dyskusji już tak. Może GABA pomoże:)
    • Nomada
      To prawda co napisałeś, lecz wielką zaletą jesionu jest fakt że dwa razy szybciej rośnie. Ma jeszcze inne zalety których dąb nie posiada lecz mi jak Monika wspomniała chodzi też o symbolikę. No i trochę się przekomarzam ; )
    • Nomada
      Ja też znam, grzyb ; )
    • Nomada
    • KapitanJackSparrow
      Sorki za pomyłkę temat Tworzymy opowieść założony został przez Bez Loginu ale Dyzio ma tam swój niekwestionowany udział. Już w 2022 roku byłem tam z swoimi postami , które miały zabarwienie humorystyczne co potwierdzają liczne roześmiane emotki innych osób. W historyjce wymieniane były różne osoby z świata fantazji oraz userów w różnym świetle ale przyświecała jednak ogolna myśl aby dobrze się bawić w duchu ,,można konie kraść" . Pierwsze zacytowanie w tym temacie i chęć interakcji i udziału w zabawie dokonała Monika cytując mnie co dało jak mniemam początek tej nagonki na moją osobę.  Ponadto bo wiem to na pewno , że jestem ofiarą w tej sprawie i podkreśla to wiele osób które znam osobiście a nawet osoby piszące tu z gościa.  Oczywiście mam do siebie żal że wcześniej nie rozpoznałem tych niepokojących sygnałów aby odciąć się od tej wyraźnie  zaburzonej osoby. 👋☺️
    • KapitanJackSparrow
      A więc Monika to Vitalinka 🤔  Może i żarty moje rubaszne, ale nigdy nie pozwoliłem sobie na wyzwiska typu oblech cham prostak choć cisnęły się jakby same do osoby o  tak karyńskim zachowaniu. I wypowiada to osoba z Bogiem na ustach,  Źródło konfliktu upatruje w wzmiance o wilkołaku , która to notabene jest pisaną u Dyzia opowieścią która każdy może zapisać. Kapitalny temat do wyrażenia  swej nieograniczonej wyobraźni w którym na pierwszym miejscu stoi humor i dobra zabawa staje się powodem do perfidnej nagonki. Nie Moniko ty dużo dużo wcześniej byłaś w pewnym sensie niemiła i przyszłaś tu w określonym celu prawdopodobnie z <reklama>i. Nad tobą rozpościera się większy mrok niż jestem w stanie sobie wyobrazić. Co do prześladowania to jest jeden stek bzdur bo nie brakuje na tym forum głosów że to ja jestem ofiarą tej osoby. Dość powiedzieć że postanowiłem nie odzywać się to nie ustawała w atakach chodząc żeby nie napisać łażąc po forum za mną. Nawet jak złożyłem oddzielny temat to nie omieszkała zawitać ze swym ,,chrześcijańskim błogosławieństwem "  Kobieto ja ciebie nie potrzebuje zaorywać,  ty się sama zaorałaś jak feudalna chłopka.  W moim odczuciu owszem wypowiedziałem kiedyś że brakuje mi oponentów do ścierania, ale po pierwsze chodziło mi o męską populację i poziom choćby ,,krawaciarza" z tamtego forum. W jego ustach słowo oblech brzmiałoby jak pieszczota.  Przepraszam cię Vitalinka vel Monika. Przepraszam c Cię, że wiedziony ogólna sympatią do ludzi i kobiet zaczepiałem Cię w ogóle. Przepraszam że wiedziony duchem dobrej zabawy napisałem do osoby o nicku Monika czy wysłała mi już swoje nudesy. Bujda na resorach błyskawicznie została obnażona przez @Pieprzna która jasno i dobitnie podkreśliła nieprawdę jakoby ktoś z gościa tu piszący mógł wysłać takowe. Ale tobie nic nie przeszkadzało , z uporem dziecka 3 Letniego  ,,tupałaś nóżką " nakręcając się do ekstremalnych zachowań.  Liczę że już jako pokrzywdzona a której stało się już zadość i została przeproszona nigdy nie staniesz na mojej drodze na tym forum. Obiecuję że będziesz mogła oddawać się w pełni nawet jeśli będą to oczywiste durnoty pokroju twardszego jesionu od dębu.  Amen
    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...