Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty



Wesoły
BrakLoginu
6 minut temu, Pieprzna napisał:

@BrakLoginu zacną masz punktację. @Dionizy powinien już tu być i uczcić wspólnie bimberkiem ?

Lata ciężkiej pracy, a wręcz pisania głupot. Bimberka nigdy nie odmówię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
22 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Lata ciężkiej pracy, a wręcz pisania głupot. Bimberka nigdy nie odmówię :D

Bez pracy nie ma kołaczy....ani bimbru :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
2 godziny temu, BrakLoginu napisał:

A "oddymił" info, że przyjął info? :D Wiesz, kierunek wiatru jakby się zmienił i czasem zaprosiłaś jakiegoś zboczka na forum lub wirtualnego mordercę? :D

Oddymił :D

 

2 godziny temu, BrakLoginu napisał:

Lata ciężkiej pracy, a wręcz pisania głupot. Bimberka nigdy nie odmówię :D

Ja nie wiem jak Ty to robisz, że zawsze masz dobry humor. Przez bimberek?

 

2 godziny temu, Pieprzna napisał:

@BrakLoginu zacną masz punktację. @Dionizy powinien już tu być i uczcić wspólnie bimberkiem ?

BiLi dziennie robi setki postów chyba ??

 

1 godzinę temu, Maybe napisał:

Bez pracy nie ma kołaczy....ani bimbru :P

Tyż prowda :D 

Ja robię zwykłe nalewki, moją specjalnością jest z różowych mirabelek.

Trochę trzeba przypilnować żeby wyszła i żeby za szybko nie wyszła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Przed chwilą, Zuzia napisał:

Ja robię zwykłe nalewki, moją specjalnością jest z różowych mirabelek.

Trochę trzeba przypilnować żeby wyszła i żeby za szybko nie wyszła :D

po przebytym covidzie nie smakuje mi w ogóle żaden mocny alkohol - zostaje mi więc piwo i wino. Poza tym ostatnio za często jestem zmęczony wówczas alkohol mnie w ogóle rozkłada (łącznie z koszmarnymi snami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
14 minut temu, ddt60 napisał:

po przebytym covidzie nie smakuje mi w ogóle żaden mocny alkohol - zostaje mi więc piwo i wino. Poza tym ostatnio za często jestem zmęczony wówczas alkohol mnie w ogóle rozkłada (łącznie z koszmarnymi snami)

Ja rzadko piję mocniejszy alkohol, nalewką się delektuję. Czasem mój sąsiad @BrakLoginu poczęstuje Heńkiem ;)

Coś się w Tobie zmieniło po covidzie, ciekawe czy wróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
48 minut temu, Zuzia napisał:

Ja robię zwykłe nalewki, moją specjalnością jest z różowych mirabelek.

Nalewka z mirabelek musi być pyszna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 godzinę temu, Zuzia napisał:

Oddymił :D

Od dziś będzie to poinformowanie, o odpisaniu na SMS Myślowy :D

1 godzinę temu, Zuzia napisał:

Ja nie wiem jak Ty to robisz, że zawsze masz dobry humor. Przez bimberek?

Nie pierwsza mnie pytasz, o ten dobry humor, ale za to pierwsza wskazujesz jako powód Dyziowy bimber :P No niestety, Przyjaciel nie ma tyle towaru ile bym był wstanie wypić przez rok, więc nawet jedna flaszka jest dla mnie mega cenna :D
 

1 godzinę temu, Zuzia napisał:

Ja robię zwykłe nalewki, moją specjalnością jest z różowych mirabelek.

Mirabelki. Od razu mi się babcia przypomina i czasy dzieciństwa ;) Oczywiście mam do nich dostęp, ale te babcine były jakieś siakieś lepsiejsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, Zuzia napisał:

 

Tyż prowda :D 

Ja robię zwykłe nalewki, moją specjalnością jest z różowych mirabelek.

Trochę trzeba przypilnować żeby wyszła i żeby za szybko nie wyszła :D

Nalewki dobra sprawa, a z mirabelków jeszcze nie piłam, ale myślę że musi być pyszna ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Znalazłam oznaki wiosny ?

 

a6a0a1f11a4cf16c4e42a509798a52e1.th.jpg a6fa73b5e55bf754a8950e8d46cb91e7.th.jpg

53d42873e3de196e6de9782cd6f0de43.th.jpg 96ac0c20f4e575a586425805ef596299.th.jpg

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
15 godzin temu, Arkina napisał:

Znalazłam oznaki wiosny ?

 

a6a0a1f11a4cf16c4e42a509798a52e1.th.jpg a6fa73b5e55bf754a8950e8d46cb91e7.th.jpg

53d42873e3de196e6de9782cd6f0de43.th.jpg 96ac0c20f4e575a586425805ef596299.th.jpg

piękne.... różaneczniki też mam ,,,, ?

 

 

 

 

Takie moje ale sprzed kilku lat ...1c394a909719da4a1921f2a5911f0620.jpg

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
56 minut temu, ddt60 napisał:

piękne.... różaneczniki też mam ,,,, ?

 

 

 

 

Takie moje ale sprzed kilku lat ...1c394a909719da4a1921f2a5911f0620.jpg

Bzzz ładny ?

Mowisz o rododendronach? Są piękne, może kupię jeszcze jakieś bo na razie mam jedną sztukę na spróbowanie kupiłam czy będą rosnąć u mnie. One lubią kwaśna glebę więc trzeba dbać o to. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
1 godzinę temu, Arkina napisał:

Bzzz ładny ?

Mowisz o rododendronach? Są piękne, może kupię jeszcze jakieś bo na razie mam jedną sztukę na spróbowanie kupiłam czy będą rosnąć u mnie. One lubią kwaśna glebę więc trzeba dbać o to. 

rododendronów mam dużo o różnych kolorach - jak zakwitną to prześlę ... nowych w tym roku chyba nie dokupię bo na razie wystarczy już tych roślin - nie mieszczą się. Na razie zrobiliśmy porządek na połowie ogrodu i puściliśmy nawadnianie. Drugie pół ogrodu jak będzie słońce i da się odkurzyć kamyczki (mam taki ogrodowy odkurzacz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 godzinę temu, ddt60 napisał:

rododendronów mam dużo o różnych kolorach - jak zakwitną to prześlę ... nowych w tym roku chyba nie dokupię bo na razie wystarczy już tych roślin - nie mieszczą się. Na razie zrobiliśmy porządek na połowie ogrodu i puściliśmy nawadnianie. Drugie pół ogrodu jak będzie słońce i da się odkurzyć kamyczki (mam taki ogrodowy odkurzacz)

Super więc czekam na fotki. Mój jest blado różowy a widziałam wiele lepszych kolorów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
10 minut temu, Arkina napisał:

Super więc czekam na fotki. Mój jest blado różowy a widziałam wiele lepszych kolorów ?

mam bladoróżowe, fioletowe, białe, małe żółte i krwistoczerwone

Te są żółte ...zdjęcie z ubiegłego roku94e159cbedd11d47fb22d880f505b8cd.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
57 minut temu, ddt60 napisał:

mam bladoróżowe, fioletowe, białe, małe żółte i krwistoczerwone

Te są żółte ...zdjęcie z ubiegłego roku94e159cbedd11d47fb22d880f505b8cd.jpg

Właśnie chciałabym roznokolorowe przynajmniej z 2-3 sztuki jeszcze ale mam już tyle tego wszystkiego że nie wiem czy nie będzie za ciasno jak się rozrosną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Pokazujcie swoje ogrody i roślinki. Lubię :$  Mam też sporo swoich.

 

Na jesień kupiłam kilka odmian piwonii. Wschodzą, jestem ciekawa jak zakwitną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
1 godzinę temu, Arkina napisał:

Właśnie chciałabym roznokolorowe przynajmniej z 2-3 sztuki jeszcze ale mam już tyle tego wszystkiego że nie wiem czy nie będzie za ciasno jak się rozrosną. 

u mnie rozrastają się w formę drzewiastą także z czasem paradoksalnie robi się ich mniej ale pewnie zależy to od odmian (mamy różne, nawet miniaturowe - właśnie te żółte to są miniaturki) i zależy pewnie też od gleby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
52 minuty temu, ddt60 napisał:

u mnie rozrastają się w formę drzewiastą także z czasem paradoksalnie robi się ich mniej ale pewnie zależy to od odmian (mamy różne, nawet miniaturowe - właśnie te żółte to są miniaturki) i zależy pewnie też od gleby.

Pokaż je potem w pełnym rozkwicie :$

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Przyznajcie się jakie macie plany majówkowe?

 

U mnie numer jeden to posprzątać i umyć moje 4 kółka :D

Kupie też coś na grilla, zrobię sałatkę grecką, sos czosnkowy, jakieś piwko i może ktoś wpadnie na żarełko.

Może pojadę gdzie do jakiegoś Złotego Potoku lub na Pustynię Błedowską.

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dana

Arkino bardzo chciałabym zrealizować swoje plany na majówkę, ale niestety uzależniona jestem od naszej aury. Ostatecznie spotkam się ze znajomymi na majowym grilu a, że miejsca mam dużo to i tańce mogą być, bo sąsiadów ma bardzo wyrozumiałych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 minuty temu, Dana napisał:

Arkino bardzo chciałabym zrealizować swoje plany na majówkę, ale niestety uzależniona jestem od naszej aury. Ostatecznie spotkam się ze znajomymi na majowym grilu a, że miejsca mam dużo to i tańce mogą być, bo sąsiadów ma bardzo wyrozumiałych. 

Ach ta nasza aura rzeczywiście trochę miesza ale bądźmy dobrej myśli i wszystko się uda. Tańce brzmią dobrze zwłaszcza z sąsiadami, wiem coś o tym ?

Mam sąsiadów którzy pochodza z Białegostoku i dla nich grill bez tańców nie istnieje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dana

Dobrzy sąsiedzi to dzisiaj skarb. Warto mieć takich ludzi wokół siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Muszę napisać, że brak tu wiadomej osoby. Nikt nie chrapie za ścianą i nie tłucze się do późnej nocy w swoim pokoju. Ta cisza zaczyna mi mocno doskwierać ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
Napisano (edytowany)

Wzięło mnie na poezję, przepraszam. WWO niech może nie czytają.

 

Wyszedł z domu i nie wrócił.
Czy Dionizy nas porzucił?
Znów nie przyszedł na śniadanie.
Pewnie ma już inne panie,
którym prawi poezyje,
z innym Bilim bimber pije.
W kubku w kwiatki pająk śpi
żar w kominku wygasł i
z pustej szafy frunie mól...
Nawet on już poczuł ból.

Bo wie o tym cała wieś,
że Dyź wspólny dach ma gdzieś.

 

A może jednak cała wieś, z panią Jadzią ze spożywczego na czele, się myli?... Dionizy?...

 

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 791
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      😀
    • Gość w kość
    • Nafto Chłopiec
      Ja tydzień temu postanowiłem że u teściów wejdę do jakuzzi, nawet jak woda nie będzie jeszcze nagrzana. Zanurzyłem łydkę do połowy i po kilku sekundach wyjąłem bo czułem jak mnie kości bolą 😂 woda 14 stopni.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem co ona ci sugeruje  Moja sugeruje mi to  
    • KapitanJackSparrow
      Heh wtropilim nową sztukę w necie i od tygodnia sprzedawca bawi się w wysyłkę. 🤦 Upał a basenu jak nie było nie ma 😡😅
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Nie😄 Geneza to chyba częste słowo używane w historii czy psychologii, chodzi o pochodzenie - ale geneza określa jakby więcej czynników mających na coś wpływ więc mi bardziej pasowało.   I znów podkreślę, że nie chodzi mi o OCZEKIWANIA wobec miłości, tylko o SPOSOBY jej wyrażania. Napisałam o tym w odniesieniu do Twojej wypowiedzi, że miłość to nie słowa. I się jak najbardziej z twoją wypowiedzią zgodziłam, bo słowa to tylko jeden ze SPOSOBÓW wyrażania miłości, które jak mówiłam się różnią u różnych ludzi. Wyodrębniono 5.   i teraz już z czatu proszę:   "Istnieje wiele sposobów wyrażania miłości, a najpopularniejszą teorią jest ta o pięciu językach miłości. Według niej, ludzie najczęściej wyrażają i odbierają miłość poprzez: słowa uznania, spędzanie czasu, dawanie prezentów, przysługi oraz dotyk fizyczny. Odkrycie, który z tych "języków" jest dominujący dla Ciebie i Twojego partnera, może znacząco poprawić jakość waszego związku.  Oto bardziej szczegółowy opis tych sposobów: Słowa uznania: Komplementy, wyrażanie wdzięczności, mówienie o tym, co się w drugiej osobie ceni i podziwia.  Spędzanie czasu: Skupienie całej uwagi na drugiej osobie, wspólne aktywności, rozmowy, słuchanie i bycie obecnym.  Dawanie prezentów: Nie chodzi o drogie podarunki, ale o gesty, które pokazują, że pamiętamy o drugiej osobie i chcemy jej sprawić radość.  Przysługi: Robienie drobnych rzeczy dla partnera, wyręczanie go w obowiązkach, okazywanie troski poprzez czyny.  Dotyk fizyczny: Przytulanie, całowanie, trzymanie za rękę, a nawet drobne gesty, jak klepnięcie w ramię, mogą być bardzo ważne.  Oprócz tych pięciu głównych, istnieje też wiele innych sposobów okazywania miłości, np.:  Słuchanie: Aktywne słuchanie drugiej osoby i okazywanie zainteresowania jej słowami i emocjami. Przebaczanie: Umiejętność wybaczenia błędów i niedoskonałości drugiej osoby, co buduje zaufanie i bliskość. Cieszenie się z sukcesów: Radość z sukcesów partnera i wspieranie go w dążeniu do celów. Dbanie o związek: Regularne okazywanie troski, dbanie o potrzeby partnera i pielęgnowanie bliskości."   koniec czatu😄   I chodzi właśnie o to, że częste konflikty pomiędzy kochającymi się ludźmi mogą wynikać właśnie z różnych sposobów jej wyrażania, a to jaki sposób jest dla nas ważny POCHODZI właśnie najczęściej z domu rodzinnego.   To się nazywa "język miłości"  i właśnie dlatego o tym napisałam, gdy Ty napisałaś, że miłość to nie słowa🙂   A OCZEKIWANIA wobec miłości to już odrębny temat dużo mniej powierzchowny, bo SPOSOBY można sobie łatwo uświadomić i zmodyfikować, wiedząc, że partner ma ten sposób wyrażania inny.   Np. ja chcę by mnie wspierał, a on mi kupuje prezenty. Ja uważam, że on mnie nie kocha i kupuje sobie miłość, a on mając inny sposób wyrażania miłości wyniesiony z domu kocha i okazuje po swojemu. Wystarczy to sobie uświadomić i dbać o to w jaki nasz partner lubi by mu okazywać miłość. OKAZYWAĆ (cały czas mówimy o czymś powierzchownym i dlatego też łatwym do zmodyfikowania, szczególnie jeżeli jest źródłem nieporozumień, a dwie osoby się naprawdę kochają, bo przecież miłość to nie słowa😉). W OCZEKIWANIA wobec miłości nawet nie zacznę tu wnikać, bo to już grubszy temat😉
    • la primavera
    • Aco
      Chyba się trochę przypiekłem😡
    • Aco
      Szukacie dziury w całym😎
    • Nomada
      Słońce jeszcze wysoko na horyzoncie ale i blady Księżyc widziałam po południ. Taka cicha magia nieba; )    
    • Nomada
      Niech mówi, kto mu zabroni Chi, ale czy ja wysłucham, to już odrębna kwestia ; )  
    • Nomada
      Nieświadomość ich genezy? To wygenerował czat GPT. Up, wydało się😛 Oczekiwana są jak kontrakt, Katarzynę Miller zostawię na luzie, z humorem i dystansem do emocji i uczuć ; )
    • Nomada
      Hmm 🤔 W sumie to ta mina sugeruje cos innego🤣
    • 4 odsłony ironii
      Ooo fajnie. Ale, że wyjazdowo-wakacyjnie, czy że radość, że w końcu piękne lato?     Dopytuję, bo nie wiem czy zazdrościć  czy nie 😁
    • Vitalinka
    • Chi
    • Monika
      0:45 - jaki piękny piesiulek!!!😍
    • Pieprzna
      @KapitanJackSparrow basenowy pomór dotarł i do nas. Dzieciakom powietrze ucieka, woda się wylewa, a dziury nie możemy wytropić 🤦‍♀️
    • Monika
      Primaverko, chyba cofam się w rozwoju 😉- nie mogłam zmęczyć (kiedyś jeszcze spóbuję)❤️
    • Chi
    • Chi
      Hej Hej 😘   U mnie nastroje wakacyjne      
    • Monika
      „Słowa na K” to historia dziewczyny, która gubi się gdzieś pomiędzy tym, co powinna, a tym, co czuje. Wciągnięta w poszukiwanie „czegoś więcej” – emocji, spełnienia, siebie – pozwala się porwać chwili. Spotyka ludzi, z którymi rusza w podróż bez planu – za beztroską, śmiechem, małymi momentami, które smakują jak spełnione marzenia. To nie jest historia o napadzie.To droga. Znajomości bez słów, decyzje bez mapy. Opowieść o szukaniu sensu nie w wielkich gestach, ale w drobnych zdarzeniach – tych, które zostają w pamięci, choć wydają się niepozorne. Bo może wcale nie sukces jest w życiu najważniejszy. Może ważniejsze są marzenia, ludzie, chwile, które mają smak prawdziwego „teraz”. I choć każdy dzień przypomina przygodę, gdzieś głęboko pojawia się pytanie: „czego tak naprawdę mi brak?”. W końcu przychodzi moment ciszy. Przebudzenie. I zrozumienie, że brakowało kilku prostych słów.Tych na K.. Nie kasa, kariera Ale może:Kocham Czasem wystarczy tylko jedno.       (piękny głos, cudowny)
    • Chi
      Nie pozwól, by ktoś, kto nie chodził w Twoich butach, mówił Ci, jak masz wiązać sznurówki.  
    • Vitalinka
      Czuję się cudownie i jestem dziś szczęśliwa 🌞💞

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...