Pod wspólnym dachem

1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Albo po prostu nabyć, jak ktoś nie ma

Ciepło w głowę, trzeba dbać, bo zima powraca 

 @BrakLoginu bez urazy  

6 minut temu, Zuzia napisał:

Ciepło w głowę, trzeba dbać, bo zima powraca 

 @BrakLoginu bez urazy  

Urazę mogę mieć jak już taki musk nabędę, teraz nie wiem, co to "uraza"

Uciekam.
Dobrej nocy

1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

Urazę mogę mieć jak już taki musk nabędę, teraz nie wiem, co to "uraza"

Uciekam.
Dobrej nocy

Dobrej

Ledwo weszłam już ucieka ? 

13 godzin temu, Zuzia napisał:

Ledwo weszłam już ucieka ? 

Już tyle nie myśl, bo szare komórki zastrajkują i pojadą na urlop

A co do czapeczki. Wyobrażasz sobie jak będę dumnie chodził po mieście? Każdy będzie się zastanawiał "co on tam ma?!". Jak się nie ma prawdziwego to się nosi replikę

1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Już tyle nie myśl, bo szare komórki zastrajkują i pojadą na urlop

A co do czapeczki. Wyobrażasz sobie jak będę dumnie chodził po mieście? Każdy będzie się zastanawiał "co on tam ma?!". Jak się nie ma prawdziwego to się nosi replikę

Zrobię sobie taki sam

3 godziny temu, Zuzia napisał:

Zrobię sobie taki sam

Taaa, zrób. Będziemy szpanować razem. Każdy będzie się za nami oglądał i będą nam zazdraszczać musków

Piękny dzień się szykuje. Tak sobie myślę, żeby rozpalić ognisko i wrzucić na ruszt pstrąga, albo filecik z kurczaka albo kiełbaski, do tego jakieś warzywka zgrilować ?

Wyruszam więc do biedronki i trzeba działać. 

Ps. Dyziek, czy Ty jesteś krawcowa, że się zaszyłeś?

38 minut temu, Sany napisał:

Piękny dzień się szykuje. Tak sobie myślę, żeby rozpalić ognisko i wrzucić na ruszt pstrąga, albo filecik z kurczaka albo kiełbaski, do tego jakieś warzywka zgrilować ?

Wyruszam więc do biedronki i trzeba działać. 

40 minut temu, Sany napisał:

 

 

To jest cios poniżej pasa, pisać o pstrągu z grilla gdy się ma tylko pieczarkowa z torebki to jest niehumanitarne wręcz bym powiedziała ?

41 minut temu, Sany napisał:

Ps. Dyziek, czy Ty jesteś krawcowa, że się zaszyłeś?

Ze niby przez ten Bimber? ?

7 godzin temu, Arkina napisał:

gdy się ma tylko pieczarkowa z torebki

Biedactwo, cos Ty takiego podłego zrobiła, że Cię zupą z torebki pokarało.  

8 godzin temu, Sany napisał:

wrzucić na ruszt pstrąga, albo filecik z kurczaka albo kiełbaski, do tego jakieś warzywka zgrilować ?

Wyruszam więc do biedronki i trzeba działać. 

Nie było albo, było wszystko co wymieniłam.

7 godzin temu, Arkina napisał:

Ze niby przez ten Bimber? ?

Skoro tak, to nie wiadomo kiedy mu się skończy...

22 godziny temu, Sany napisał:

Biedactwo, cos Ty takiego podłego zrobiła, że Cię zupą z torebki pokarało.  

W pracy byłam cały dzień ?

22 godziny temu, Sany napisał:

Skoro tak, to nie wiadomo kiedy mu się skończy...

Ja nie wiem, tylko tak żartuję tylko ale fakt długo żadnej opowieści nie było ?

Dnia 10.04.2021 o 20:08, Sany napisał:

Skoro tak, to nie wiadomo kiedy mu się skończy...

Spokojna Twoja rozczochrana. On cały czas produkuje

7 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Spokojna Twoja rozczochrana. On cały czas produkuje

Nie obawiam się, że zabraknie mu bimbru, tylko jego opowieści brakuje. ?

3 minuty temu, Sany napisał:

Nie obawiam się, że zabraknie mu bimbru, tylko jego opowieści brakuje. ?

Odpoczywa aktualnie. Należy mu się. Wróci to i opowieści nie zabraknie. Bez niego to forum, by straciło sens

Przed chwilą, BrakLoginu napisał:

Odpoczywa aktualnie. Należy mu się. Wróci to i opowieści nie zabraknie. Bez niego to forum, by straciło sens

Oooo jak się podlizuje i ci inni też.

Przed chwilą, Dżulia napisał:

Oooo jak się podlizuje i ci inni też.

Oj tam oj tam. Dobre podlizywanko nie jest złe

Przed chwilą, BrakLoginu napisał:

Oj tam oj tam. Dobre podlizywanko nie jest złe

No to lizaj, lizaj tylko wszystkiego nie wyliż.

1 minutę temu, Dżulia napisał:

No to lizaj, lizaj tylko wszystkiego nie wyliż.

 

 

Nie, trochę go Wam zostawię

Dziś ma psiapsiółka zapytała jak u mnie z wiosną, bo u niej cudnie zielono...ona bardziej na południu.

Z biegu rzekłam, że nie ma wiosny, ale pomyślałam, że nie trzeba tak ściśle przestrzegać loockdow'u i wyszłam w poszukiwaniu

wiosny....i....EUREKA...znalazłam.

Trawka kiełkuje...nie mylić jojtami, forsycja żółci się w całej okazałości, a drzewa i krzewy stroją się w nowe zielone sukienki choć do Zielonych Świąt daleko.

Tyle z mojego koszałkowa.

Przed chwilą, BrakLoginu napisał:

Nie, trochę go Wam zostawię

Lizania i lizusów nie lubię...no może lody, żeby domysłów nie było to Algidy lubię...tanie dobre.

Przyroda budzi się do życia, ale nadal jakoś chłodnawo, a liczyłem, że ciepełko prędzej nastanie, ale się nie zanosi. 

Halo tu wiosna, wyłazimy z norki Dionizy....

Dyzio hop hop

Lubicie deszcz?

Lubię deszcz bardzo, podlewa moje roślinki i to mnie cieszy

32 minuty temu, Zuzia napisał:

Lubię deszcz bardzo, podlewa moje roślinki i to mnie cieszy

Wiesz co? Podlał nawet Twoje zdjęcie. Jakie łono pikne i nebeskie

9 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Wiesz co? Podlał nawet Twoje zdjęcie. Jakie łono pikne i nebeskie

Jakiś kursik w gratisie byś mi dał - to nie  

 A to zdjęcie to zdjęcie nieba   nie wiem co się stanęło, z telefonu wysyłałam