Skocz do zawartości


Dionizy

Pod wspólnym dachem

Polecane posty

la primavera

Dionizy, jak to dobrze, że nie jesteś poetą. Bo gdybyś był poetą, to Twoje słowa byłyby  ładnymi wersami skierowanymi w stronę chłonnych dusz, które zapakowalyby je i przesłały dalej, wkładając niepostrzeżenie do czyjejś torebki, niby zapominając dopisać autora. Jak to dobrze, że nie jesteś poetą, bo czytaliby Cię na wieczorach poetyckich, rozbierali Twoje wiersze na wersy, na słowa, głoski liczyli. Pytali, co poeta miał na myśli. Chcieli wiedzieć pod jaką chmurą siedział, co widział przez okno i gdzie zrywał maliny.

Ty jesteś Dionizy. Myślisz i piszesz, albo czasem na odwrót. Wchodzisz w świat i nazywasz go ładnymi słowami. Z kwiatów zbierasz zapach, ze skrzydeł motylich czar. Wplatasz je w życie niczym dziewczyna wstążkę we francuski warkocz. Pleć swoje wiersze, opowiadaj nam swój świat, smutki zostaw za drzwiami.

 

Czyli, że mi się podobało. 

 

5 godzin temu, Zuzia napisał:

Glicyni nigdy nie zabezpieczam, na pewno zakwitnie. Z ziemi wyłażą cebulowe, kwitną już przebiśniegi i prymulka

Mam wrażenie, że stokrotki w ogóle nie przestały kwitnąć. Oczywiście w umiarkowanych ilościach, ale zawsze gdzieś jakaś kwitnie.Ładnie wyglądają trawniki z krokusami, wczesnowiosenne rabatki. Mam psa, więc musiałam o tym zapomnieć, bo to roślinki nieodporne na psie łapy. W zeszłym roku jeszcze jeden tulipan się ostał. Nawet zakwitnął. Po czym Hau go ogonem machnął i po tulipanie. 

Przeważnie owijam rośliny na zimę, ale ta taka bez mrozu to nie było po co im temperatury podnosić. Nawet rozmaryn w ogródku zostawiony dalej zielony. 

Może już nie zdąży przemarznąć. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dionizy
16 godzin temu, la primavera napisał:

Nawet rozmaryn w ogródku zostawiony dalej zielony. 

Może już nie zdąży przemarznąć. 

Ja nakrywam świerkowymi gałazkami i przy takich łagodnych zimach wystarcza ale gdy mróz jet trochę większy to dokładam włókninę tą zimową. Najgorszy jest okres gdy już ruszy na dobre wegetacja i wtedy przyjdą większe mrozy bo wtedy może wymrozić budzące sie roślinki. Spora cześć ziol u mnie zimuje ale pomimo tego co roku wysiewam nowe tak jak w tej chwili już powschodził tymianek i lubczyk ale rozmaryn też jest niezawodny tak jak lebiodka. 

Dziś Walentynki. To chyba dlatego w kuchni na stole leży to ogromne wołowe serce. Pewnie to taki sposób wyrażania uczuć przez Bilego. Ciekawe tylko kto zajmie sie przyrządzeniem jakiejś strawy z tego wielkiego mięśnia. Może Tośka? Zastanawiam się czy gulasz z wołowego serca ma podtekst liryczno-erotyczny wyznający uczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
4 godziny temu, Dionizy napisał:

To chyba dlatego w kuchni na stole leży to ogromne wołowe serce. 

To nie tak. Serce owszem, jest na stole, ale piernikowe, zdobione kolorowymi serduszkami z marcepanu i lukrowanym napisem love. Wygląda tandetnie i odpustowo i strasznie kiczowato ale pięknie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

jak kiczowato to powinno byc 

Love Krove

(podpisał Byk) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
1 godzinę temu, tośka napisał:

jak kiczowato to powinno byc 

Love Krove

(podpisał Byk) 

Może na Twoim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

no i teraz mi glupio bo żadnego serduszka nie dostalam tylko koty ?

 

8bf2e3b5e6b505c5f1c93b718e8af5bd.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
28 minut temu, tośka napisał:

dostalam tylko koty

Można dostać kota na czyimś punkcie, ale żeby od razu 2 lub więcej? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

jeśli tam widzisz "lub więcej" to znaczy był alkohol ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Czyli reasumując masz kota/y na punkcie paru osób :D
Alkoholu jeszcze nie było, ale dzięki za przypomnienie. Tradycja rzecz święta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

chciałabym mieć koty na punkcie obserwacyjnym

przyszły by i wszystko mi wymiauczaly 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
7 godzin temu, la primavera napisał:

To nie tak. Serce owszem, jest na stole, ale piernikowe, zdobione kolorowymi serduszkami z marcepanu i lukrowanym napisem love. Wygląda tandetnie i odpustowo i strasznie kiczowato ale pięknie. 

No tak. Ciężko czasem powiedzieć co jest kiczem a co spontanicznym wyrażeniem. Ja zazdroszczę mimom Oni nie potrzebują słów a całe życie to kalambury. 

  • Wrr 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
31 minut temu, tośka napisał:

chciałabym mieć koty na punkcie obserwacyjnym

przyszły by i wszystko mi wymiauczaly 

Za dużo byś wiedziała. Szkoda głowy i musku na tyle informacji :)

15 minut temu, Dionizy napisał:

Ja zazdroszczę mimom Oni nie potrzebują słów a całe życie to kalambury. 

Mnie ciekawi czy taki mim przynosi robotę do domu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123

O to ja mam dobrze :P nie mam musku :D

ale faworków bym zjadła :)

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

w czwartek jest chyba pora na faworki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka
13 minut temu, la primavera napisał:

A dziś dzień kota. 

spacer.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
14 godzin temu, example123 napisał:

nie mam musku :D

Od niemata musku to jo tu jezdem :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Tosiu, ale to Twoje kocisko w avku to nie wygląda jakby chciało zmrużyć oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
4 minuty temu, la primavera napisał:

Tosiu, ale to Twoje kocisko w avku to nie wygląda jakby chciało zmrużyć oczy.

No właśnie. @tośka Twój kot jest znudzony i ziewa czy raczej chce kogoś konkretnego połknąć w całości? :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

on nie mruzy oczu ani nie jest znudzony. Koty wiedza ze dobrze jest od czasu do czasu ziewnac by dotlenic musk :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
24 minuty temu, tośka napisał:

on nie mruzy oczu ani nie jest znudzony. Koty wiedza ze dobrze jest od czasu do czasu ziewnac by dotlenic musk :D

Ufff no to mnie uspokoiłaś, bo się bałem, że on poluje na Primcię :D 

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
9 minut temu, BrakLoginu napisał:

 on poluje na Primcię :D 

Albo na Hau

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Pan reżyser mógłby usunąć moje duble?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
5 godzin temu, tośka napisał:

w czwartek jest chyba pora na faworki

w czwartek na faworki,

a w niedzielę do kościoła,

nuda!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
21 minut temu, Gość w kość napisał:

w czwartek na faworki,

a w niedzielę do kościoła,

nuda!?

W piątek browarek :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 499
    • Postów
      247 499
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      789
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    polskaNaomi
    Najnowszy użytkownik
    polskaNaomi
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • MamaMai
      Fajne przykłady na zbilansowanie pieczywa. 
    • MamaMai
      Wczoraj kupiłam cynk i suplementuję sobie. Dodatkowo od piątku wróciłam do suplementacji selenu - jak odebrałam wyniki. Ale tak się zastanawiam czy nie poczekać na wizytę do Endo, bo wczoraj obejrzałam filmik ze selenu lepiej nie brać na swoją rękę bo można sobie zaszkodzić.  Ogólnie tyle co czytałam ostatnio, przy Hashimoto zaleca się cynk, selen, omega 3, Wit. D3, ashwagandę, mio -inozytol, żelazo.  Wit. D3 i żelazo biorę bo mam potwierdzony niedobór i stosuję się do zaleceń endo. Odnośnie reszty jeszcze z nią nie rozmawiałam, w tym też o dawkach.
    • Jasminka
      W lidlu jest seria pure i ja te wedliny kupuje w biedronce seria nature i dolina dobra bez chemii z dobrym skladem i duży wybór
    • Moniqaa
      Pieczywo w ograniczonej ilość można zbilansować przede wszystkim sałatą - 50 g + 200 g warzyw o niskim IG + wędlina + tłuszcz. I np. bułka z miodem czy dżemem - nie ani - nie np. 2 kromki chleba z wędliną same. Ale te same 2 kromki chleba z wędliną + 2 jajka gotowane + 50 g sałat + 200 g pomidorów + 5-10 g oliwi z oliwek - już tak:)   I sama zobaczysz, że nie będziesz miała ochoty po takim posiłku na jedzenie bo dłużej się trawi taki zbilansowany posiłek a błonnik z warzyw + białko + tłuszcz daje na długo sytość i nie ma się napadów na słodkie czy inne zachcianki. Sprawdź sama.      A jednorazowy wyskok w tłusty czwartek kiedy będziesz trzymać niskich indeksów się na co dzień nie zrobi Ci wielkiej krzywdy. To taka dieta 80/20. 80% dla zdrowia i 20% dla zachowania poczucia, że można sobie pozwolić od czasu do czasu na słodkie.     
    • Moniqaa
      To jest bardzo proste.    Białkowo tłuszczowe posiłki mogą być zamiennie i na śniadanie i na kolację.    Np. - 2 - 4 jajka (lub więcej) - na miękko, sadzone z płynnym żółtkiem, na twardo lub jajecznica wg osobistych preferencji.    10-15 g tłuszczu (mniej lub więcej) - np. oliwa z oliwek, masło 82% (ale nie margaryna), olej kokosowy, smalec gęsi - co kto lubi   200g warzywa o niskim IG: sałata - 50 g (rzymska, lodowa, masłowa, mix sałat - wg uznania), mogą być też 150-200g pomidory, cukinia, papryka, ogórki, oliwki itp.      Na kolację np. 0,5 - 1 szt. makreli itp. czy innego mięska np. z duszoną kapustą kiszoną lub surówką kiszonej kapusty z marchewką czy innymi warzywami o niskim IG albo sałatka grecka z oliwą z oliwek.     Ważne żeby nie dodawać węglowodanów o wysokim IG: ziemniaki, chleb, makarony, kasze, banany czy inne owoce czy soki owocowe. Ani słodzonych napojów.    
    • Monika
      😁  też go nie lubię😉 ale zapowiedz całkiem, całkiem może zobaczę Zaczęłam, ale tylko te sceny z Madsem poskakałam, bo te śpiewające lwy to też nie dla mnie, jednak wolę go w wersji człowieczej😉
    • Moniqaa
      Badanie hemoglobiny glikowanej pokazuje, czy już się przeszło w zakres cukrzycy czy jeszcze nie. I to jest w sumie informacja dla lekarza, która najbardziej go interesuje czy już włączyć leki przeciwcukrzycowe czy nie. I dobrze żeby takie badanie zlecił lekarz na NFZ. Wtedy jest za free.   Ale dla osoby zmagającej się ze stanem przed cukrzycowym wg moich obserwacji to najlepiej monitorować sobie cukier na czczo i przed kolejnym posiłkiem samemu w domu glukometrem żeby nie dokładać sobie za dużo w posiłku węglowodanów kiedy np. mamy jeszcze we krwi podwyższony cukier. Za to białko i tłuszcze i warzywa o niskim IG bez obaw można jeść. 
    • Monika
      Są, są. Albo specjalne sklepy eko, ale nawet w zwykłych trzeba szukać i wszystko czytać. Można poznać też po cenie, bo takie  "prawdziwe" są droższe. Jak pisze Nomada można też piec nie tylko kurczaka, ale schab (ponakłuwać powkładać czosnek) i co tam tylko chcecie.
    • Moniqaa
      Dzięki za przepis:) Wypróbuję go i ja:)
    • Moniqaa
      Gdzie kupujesz wędliny bez konserwantów i bez glutenu z indyka, z gęsi czy szynkę wołową albo z baraniny? Chętnie bym kupiła takowe no ale nie są one ogólnie dostępne. 
    • Moniqaa
      Akurat ja spokojnie zjadam suchą krakowską po ok.50g do śniadania jako białko i nie zauważyłam żeby jakoś odczuwalnie mnie otumaniała jak np. duże ilości węglowodanów. 
    • Moniqaa
      Qurczaczek... gdybym mogła jeść kapustę i dynię... no ale przez IBS niestety nie mogę.    O selenie i mio-inzytolu chętnie poczytam. Cynamon cejloński już mam i poczytam jak też jak go stosować.   Swego czasu o piperynie sporo czytałam, że również zwiększa odporność i w sumie zapomniałam, że odchudza. Tylko muszę go wypróbować czy się zaprzyjaźni u mnie z IBS. Berberynę stosowałam ale albo za małe dawki albo za krótko bo jakichś widocznych efektów nie widziałam u siebie. Może do niej powrócę.     Hmm... że cukier ma wpływ na jakość i długość snu to tego nie wiedziałam.    Super, że widzisz u siebie na buzi efekt swoich działań:) To zawsze ładnie motywuje:) 
    • Moniqaa
      Skąd takie informacje? Z zakazów UE dot. wędzenia? Ogólnie to współczesne wędliny nie są wędzone ale dodawany jest do nich aromat wędzarniczy i obok wędzonego nawet nie leżały;)  
    • Moniqaa
      Ogólna zasada jest taka, że jak masz coś z wysokim IG np. ziemniaki, chleb, makaron itp. to zmniejszasz do możliwie jak najmniejszej ilości - dla Ciebie akceptowalnej a zwiększasz ilość warzyw nie skrobiowych np. sałata, pomidor, ogórek itp. - do wielkości min. połowy talerza i tej ilość zwiększonej nie masz się co obawiać. Dodajesz słuszną ilość białka: mięsko, jajka itp. + tłuszcz np. oliwa z oliwek, masło itp.    Wówczas glukoza ze zbilansowanego posiłku powoli się wchłania i nie ma wysokich pików cukrowych, które insulina musi zbić dużą ilością.    Takie połączenie daje sytość i nie ma napadów na przekąski po takim posiłku a glukoza jest stabilna.  
    • Moniqaa
      Witaj:) O, i jak fajnie, że się tutaj pojawiłaś:) Ładnie schudłaś - 9kg w 6 miesięcy? Suuuper:) Poczytam też chętnie o tym sposobie coś "a la dieta Mosleya". Ostatnio też stosowałaś tą metodę?  
    • Moniqaa
      Może nie tak od razu expertem;) ale sporo już rzeczy zdążyłam wypraktykować na sobie. I wiem po moich doświadczeniach co działa a co nie działa. Zeszłam z bardzo wysokiej insuliny i częstych napadów hipoglikemii reaktywnej. I np. uważam, że jednak waga nie ma tutaj znaczenia. Ważyłam wcześniej mniej a miałam wyższą insulinooporność i codzienne koszmarne hipoglikemie po posiłkowe. Wyszłam z tego tylko dietą, postami IF i bardzo delikatnym nieforsownym ruchem. No ale jeszcze jestem w procesie do jednocyfrowej insuliny na czczo. Po wzlotach i upadkach teraz mam już plan jak to robić.       Też nad tym pracuję właśnie teraz żeby wyrobić sobie nawyk chodzenia wcześniej spać bo paradoksalnie właśnie sen ma też spory swój wpływ na metabolizm glukozowo-insulinowy.   
    • polskaNaomi
      Cześć dziewczyny, jestem! Cudem zajrzałam do wiadomości na <reklama> i zobaczyłam, że tu przechodzicie 😁 już myślałam, że czasy for minęły i żadnego nie znajdę, a potrzebuję Waszej motywacji, żeby dokończyć redukcję. Ostatnio odchudzałam się od lipca do grudnia i brzydko Was porzuciłam, ale nie potrafiłam wrócić do odchudzania. Schudłam wtedy z 69 na 60. Do diety wróciłam dopiero co, z wagą 62, więc nie ma tragedii, pewnie dlatego, że jadłam więcej, ale jednak zachowałam rutynę ćwiczeń. Od tygodnia testuję nowy sposób na schudnięcie, coś a la dieta Mosleya, ale nie do końca. Przez 3 dni w tygodniu jem max. do 1000 kcal, a przez 4 dni w okolicy 2000 kcal (lub więcej jeśli coś wypadnie, np. niedługo Tłusty Czwartek). Jestem zmęczona już tym odchudzaniem, a taki system pozwala mi jednocześnie nie być na diecie (przez połowę tygodnia) i chudnąć w chude dni. Mam nadzieję, że system się sprawdzi. Stęskniłam się za Wami ❤️
    • la primavera
      ,,Zloto" pojawiło mi się w polecajkach, z opisu wynikało, że będzie to rozprawa o przewrotności ludzkiego serca, której ulega gdy zostaje wystawione na pokuszenie. Tym pokuszenie w filmie  mialo byc tytulowe złoto, które dwójka głównych - i prawie jedynych- bohaterów  odnajduje na pustyni.  Ale po kolei. Zac Efron gra tu główna rolę,  niestety. Wprawdzie  jest na tyle brudny, że na upartego można  go nie poznać, ale gdy jest głównym bohaterem i przez większą część filmu jest na ekranie tylko on,  to trudno go nie zauważyć. Scenerie ma niczym z Mad Maxa- pustynia, piach, pustynia, piach. Bo wszystko to dzieje się w postapokaliptycznej przyszłości,  bliżej nieokreślonej ani miejscem ani czasem. Po prostu gdzieś tam w przyszłości poznajemy Efrona który jedzie  skądś do jakiejś strefy, a zawieźć ma go tam drugi bohater. I tak jadą, dwóch obojętnych sobie mężczyzn,  zdezelowanym autem, nie wiadomo gdzie i po co. Az auto sie psuje,  znajduja zloto i postanawiają współpracować  by je wydobyc, zatem jeden jedzie po koparkę a drugi zostaje by... no władnie nie wiem po co on został? Ale gdyby nie został, to o czym byłby film?   Dla mnie film bardzo średni. Tak jakby trochę pościągane z innych filmów co lepsze ale taki zlepek mnie sie nie spodobal.  A może po prostu nie powinnam oglądać filmów  z nieprzekonującym  mnie aktorem. Tak, ale fascynacja animacjami jest mi obca,  zatem nie myślałam, by oglądać. Ty Widziałaś?  Masz wyjątkowo soczystą mowę   
    • Monika
      arbuza! (przypomniało mi się) fuuuuj😖
    • Monika
      jak tak mam jak ktoś umie stawiać przecinki tam gdzie być powinny (czarna magia)   Taaaaaaaak!!! Zapach cukinii, agawy, i nie wiem jakiegoś gruszko-ogórka wychodzący w tej trzeciej nucie, czy jak to się zwie psuje wiele fajnych na początku zapachów. Mnie aż cofa od niego (w perfumach tylko). Ja lubię wszystko co pachnie frezjami i inne świeże cytryna, a pod spodem wanilia bez tych ciężkich nut goździkowych, lilii itp. co jestem w nich zawinięta jak w dywan, zamiast w lekką przezroczystą wiosenną chustę. Dla facetów? Myślę, że to zależy od faceta, bo każdy zapach przecież inaczej pachnie na innym człowieku. Jednak bardzo wypsikanych i wypacykowanych facetów nie lubię.  
    • gruszeczka
      nie jest latwo dopasowac mezczyznie odpowiednie perfumy.. moj lubi inne zapachy niz ja dlatego wyczytalam o probkach <reklama> i teraz mu takie zamawiam a dopiero jak wyda aprobate ze sa ok to zamawiam pelne
    • Gretta
    • Gretta
      🙂 Po dwóch godzinach. W tym laboratorium co robię od dawna, tylko po dwóch godzinach. W sumie to nie wiem jak robią, robiłam to drugi raz w życiu. Pierwszy raz było to 11 lat temu.Też po dwóch godzinach.    Też nie wiedziałam.. Aż bym powtórzyła za rok, w sierpniu robiłam badanie, to teraz w sierpniu znowu. ..    
    • MamaMai
      Ojej, to ciekawe co piszesz z powtarzaniem badań dopiero co 3 lata. Nie wiedziałam tego. 
    • Moniqaa
      cd. nastąpi jutro    Dobranoc:) 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...