Skocz do zawartości


Polecane posty

Jacenty

Ja to jeszcze nie jestem zdecydowany co bym wolał.Dzisiaj na próbę kazałem nabłyszczyć powóz,zaprząc konie.Reszcie służby dałem wychodne.Oglądałem okolice i nie wiem czy w tych ciężkich  czasach sprzedać swą posiadłość i osiąść w jakowymś bloku czy raczej nie i jak dotychczas kultywować tradycję w rodowych włościach.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dżulia
Dnia 13.11.2021 o 10:14, Frau napisał:

@Dżulia, tapety są stałe na topie. 

Są lepszego gatunku i najczęściej klei się na ścianie, gdzie jest sofa lub niskie szafki rtv. 

 

Że względu na mały metraż, nie każdy wzór można wykorzystać. 

Od 5 lat "rządzi" ten wzór i kolorystyka. Zieleń połączona ze złotym. 

Złote uchwyty, doniczki, ozdoby i zestaw filiżanek. 

 

pol_pl_Fototapeta-13803-Liscie-III-71304

 

Wiem, moja synowa się w tym lubuje i takie liście ma.

Mnie już nie kręci taki wystrój. Wolę ściany gładkie i fajnym oświetleniem i przestrzeń w każdym pomieszczeniu: salon ma służyć jako salon, jadalnia wiadomo i sypialnia także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
35 minut temu, Arkina napisał:

Domyślam się...akurat nigdy nie mieszkałam w bloku ale kiedyś spędziłam u ciotki kilka dni. I zawsze mnie to zadziwiało że siedząc na klopie słyszę jak sąsiadka pluska się woda w wannie. Szyby wentylacyjne jakoś niosly... 

W ogóle jak w więzieniu...nie ma gdzie wyjść. Bez balkonu to już więzienie. 

Nie ma gdzie wyjść posiedzieć na dworze... 

Fakt że wszędzie blisko ale nie... 

Pewnie jakbym od dziecka mieszkał w domku to bym się na blok nie przerzucił, a tak mi nie przeszkadza. 

Ja mam dwie lewe ręce do majsterkowania, a jednak mając dom tych obowiązków jest znacznie więcej więc wolę blok ?

Tylko te ceny mieszkań... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

W tym temacie ode mnie krótko.

Człowiek aby miał człowieczeństwo, to musi się go nauczyć od psów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Przed chwilą, hogan napisał:

W tym temacie ode mnie krótko.

Człowiek aby miał człowieczeństwo, to musi się go nauczyć od psów.

To zależy jaki pies. 

Niektóre zagryzają młode po urodzeniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
16 minut temu, Dżulia napisał:

Łosia?

Czy same rogi??

Łosia koniecznie, który na to zarobi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

To już natura tego wymaga, mój cytat tyczy się wszystkich cech, jakie mają zwierzęta a jakich ludziom brakuje, niestety.

Pierwsze z rzędu: Kto najbardziej cieszy się i okazuje radość z naszego powrotu? Pies czy człowiek?

Kto się przytuli nawet gdy go skarcimy? Pies czy człowiek? Itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
4 minuty temu, hogan napisał:

To już natura tego wymaga, mój cytat tyczy się wszystkich cech, jakie mają zwierzęta a jakich ludziom brakuje, niestety.

Pierwsze z rzędu: Kto najbardziej cieszy się i okazuje radość z naszego powrotu? Pies czy człowiek?

Kto się przytuli nawet gdy go skarcimy? Pies czy człowiek? Itd.

Trudny temat. Ja bym psów do ludzi nie mieszał, bo wśród psów też są "hieny"

Edytowano przez Aco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
1 minutę temu, Aco napisał:

Trudny temat. Ja bym psów do ludzi nie mieszał, bo wśród psów też są "hieny"

Wśród psów nie ma niczego złego, to ludzie czynią z nich potworów. To proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Akurat w pewnym aspekcie się zgodzę z hogan. 

Żaden facet nie cieszył się na mój widok i nie skakał z radości jak mój pies ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
27 minut temu, hogan napisał:

To już natura tego wymaga, mój cytat tyczy się wszystkich cech, jakie mają zwierzęta a jakich ludziom brakuje, niestety.

Pierwsze z rzędu: Kto najbardziej cieszy się i okazuje radość z naszego powrotu? Pies czy człowiek?

Kto się przytuli nawet gdy go skarcimy? Pies czy człowiek? Itd.

Hogan, ale człowiek to nie służalczy pies. Nie wyobrażam sobie, łasic się do kogoś, kto mnie karci. 

Czy rzucać się na powitanie gdy mój K. wraca z pracy. Myślę że czułby się osaczony.

No nie wiem, ludzie też są różni i mają różne potrzeby.

Zwierzęta też bywają okrutne.

Świnie np. chciałyby umierać po ludzku...wszystkim nie dogodzisz....

FB-IMG-1580273356322.jpg

Trochę żartuję, ale myślę że człowiek ma wszystko, co potrzeba, żeby zachowywać się empatycznie, czyli po ludzku. To tylko nasz wybór co zrobimy z tym co mamy. W końcu jestesmy uznawani jako gatunek myślący, więc powinniśmy robić ze swojego intelektu użytek.

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 godzinę temu, Maybe napisał:

No nie do końca tak jest, bo jak ci dach zacznie cieknąc w jednym miejscu, to musisz go naprawić, podobnie rynny, bo wilgoć ci wejdzie w ściany. Gdy dom się starzeje, to później co rusz trzeba coś sukcesywnie remontować, naprawiać, bo inaczej nagle będziesz musiała władowac zbyt dużo kasy.

W domku nie mieszka się wbrew pozorom za darmo. 

+ podatek od nieruchomości też płacisz.

 

Nawet jak płacisz czynszu 500 zł miesięcznie to w skali roku nie jest to dużo, biorąc pod uwagę, że blok tez ma kominy, rynny, dachy, plac zabaw, chodniki, trawniki, sprzątaczkę i kogoś kto odśnieża. W domku to wszystko robisz sama, no chyba że nie chcesz to wtedy możesz sobie wynająć ludzi do pracy. I też płacisz.

Płacę teraz mniej, tylko 580 zł czynszu za małe M-3.

Rok płaciłam około 700 zł. Odbijali sobie za ocieplenie bloku. 

Wiem co trzeba zrobić w domu, mąż się w nim wychował i teraz na nas czeka. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 godzinę temu, Dżulia napisał:

Wiem, moja synowa się w tym lubuje i takie liście ma.

Mnie już nie kręci taki wystrój. Wolę ściany gładkie i fajnym oświetleniem i przestrzeń w każdym pomieszczeniu: salon ma służyć jako salon, jadalnia wiadomo i sypialnia także.

Ja bym tak dużego wzoru nie zastosowała.

Nigdy moje mieszkania nie były modne lecz urządzone pod moje gusta. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
6 minut temu, Frau napisał:

Płacę teraz mniej, tylko 580 zł czynszu za małe M-3.

Rok płaciłam około 700 zł. Odbijali sobie za ocieplenie bloku. 

Wiem co trzeba zrobić w domu, mąż się w nim wychował i teraz na nas czeka. 

 

No widzisz, to zasmakujesz darmowego mieszkania w domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Maybe napisał:

A ja wolałabym 100 m apartament na 36 piętrze z widokiem na Tamizę, ale nie mam.

Też bym chciała ale mam tylko w połowie...100 m na pietrze, ale widoku Tamizy brak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Maybe napisał:

Łosia koniecznie, który na to zarobi ?

Jak cudny, to szkoda go do roboty...tylko na wystawę by się nadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Frau napisał:

Ja bym tak dużego wzoru nie zastosowała.

Nigdy moje mieszkania nie były modne lecz urządzone pod moje gusta. 

 

Nie do końca wyjaśniłam. Mają obrazy z tymi liśćmi, m.więcej 50/60 cm, a może więcej.

Oczywiście że mieszkanie musi być funkcjonalne i przystępne, a moje takie jest.

Będę nieskromna, bo kto widzi je pierwszy raz jest zachwycony urządzeniem.

Pewnie kolejny zawód mogłabym zdobyć...dekorator wnętrz, czy jakoś tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 godzinę temu, Maybe napisał:

No widzisz, to zasmakujesz darmowego mieszkania w domu ;)

Nie jestem zainteresowana takim "wygwizdowem" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
51 minut temu, Dżulia napisał:

Nie do końca wyjaśniłam. Mają obrazy z tymi liśćmi, m.więcej 50/60 cm, a może więcej.

Oczywiście że mieszkanie musi być funkcjonalne i przystępne, a moje takie jest.

Będę nieskromna, bo kto widzi je pierwszy raz jest zachwycony urządzeniem.

Pewnie kolejny zawód mogłabym zdobyć...dekorator wnętrz, czy jakoś tak.

Dlaczego nieskromna?

Nasz dom, jest naszą wizytówką. Nie chodzi o to, czy się błyszczy. 

Dom jest dla ludzi, nie odwrotnie. 

Są takie kolory  przy których się "męczę".

Uwielbiam biel, ale takich mebli plus srebrne i czarne dodatki, nie dla mnie.

Metraż mnie mocno ogranicza w szaleństwach i nie cierpię też "graciarni".

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
10 godzin temu, Dżulia napisał:

Też bym chciała ale mam tylko w połowie...100 m na pietrze, ale widoku Tamizy brak. 

Ja na swoje też nie narzekam, choć mieszkam w bungalow, ale chciałabym apartament z widokiem na Tamizę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
10 godzin temu, Dżulia napisał:

Jak cudny, to szkoda go do roboty...tylko na wystawę by się nadał.

Cudnego łosia to ja bym do sypialni wzięła, a nie na wystawie trzymała ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 godzinę temu, Maybe napisał:

Ja na swoje też nie narzekam, choć mieszkam w bungalow, ale chciałabym apartament z widokiem na Tamizę ?

Jak wygram dużą kasę w lotto, kupię apartament.

Żaden dom z basenem. 

 

Kilka lat temu chcieliśmy gdzieś ulokować kasę, kupiliśmy działkę rekreacyjną. Dla mieszczucha to dobra odskocznia. Nie chciałam jej,  pan i władca mnie przekonał. 

On kupował potrzebny sprzęt, drzewka, owoce, ja kwiatki i krzewy ozdobne.

Wtedy się przekonałam jakie to wydatki. 

Altanka była fajna. Ocieplana, murowana. Okna, drzwi  wymieniliśmy. 

Dokupiliśmy narzędziownię i płot drewniany 

 

d2.jpg

 

Kasy na to poszło... że powiedziałam basta! 

Zauważyłam też, że po nocach myślałam o tym, czy mi coś urosło, a co zmarniało. Byliśmy jakby " uwięzieni". 

To jeszcze nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 789
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
    • Nafto Chłopiec
      Ja tydzień temu postanowiłem że u teściów wejdę do jakuzzi, nawet jak woda nie będzie jeszcze nagrzana. Zanurzyłem łydkę do połowy i po kilku sekundach wyjąłem bo czułem jak mnie kości bolą 😂 woda 14 stopni.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem co ona ci sugeruje  Moja sugeruje mi to  
    • KapitanJackSparrow
      Heh wtropilim nową sztukę w necie i od tygodnia sprzedawca bawi się w wysyłkę. 🤦 Upał a basenu jak nie było nie ma 😡😅
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Nie😄 Geneza to chyba częste słowo używane w historii czy psychologii, chodzi o pochodzenie - ale geneza określa jakby więcej czynników mających na coś wpływ więc mi bardziej pasowało.   I znów podkreślę, że nie chodzi mi o OCZEKIWANIA wobec miłości, tylko o SPOSOBY jej wyrażania. Napisałam o tym w odniesieniu do Twojej wypowiedzi, że miłość to nie słowa. I się jak najbardziej z twoją wypowiedzią zgodziłam, bo słowa to tylko jeden ze SPOSOBÓW wyrażania miłości, które jak mówiłam się różnią u różnych ludzi. Wyodrębniono 5.   i teraz już z czatu proszę:   "Istnieje wiele sposobów wyrażania miłości, a najpopularniejszą teorią jest ta o pięciu językach miłości. Według niej, ludzie najczęściej wyrażają i odbierają miłość poprzez: słowa uznania, spędzanie czasu, dawanie prezentów, przysługi oraz dotyk fizyczny. Odkrycie, który z tych "języków" jest dominujący dla Ciebie i Twojego partnera, może znacząco poprawić jakość waszego związku.  Oto bardziej szczegółowy opis tych sposobów: Słowa uznania: Komplementy, wyrażanie wdzięczności, mówienie o tym, co się w drugiej osobie ceni i podziwia.  Spędzanie czasu: Skupienie całej uwagi na drugiej osobie, wspólne aktywności, rozmowy, słuchanie i bycie obecnym.  Dawanie prezentów: Nie chodzi o drogie podarunki, ale o gesty, które pokazują, że pamiętamy o drugiej osobie i chcemy jej sprawić radość.  Przysługi: Robienie drobnych rzeczy dla partnera, wyręczanie go w obowiązkach, okazywanie troski poprzez czyny.  Dotyk fizyczny: Przytulanie, całowanie, trzymanie za rękę, a nawet drobne gesty, jak klepnięcie w ramię, mogą być bardzo ważne.  Oprócz tych pięciu głównych, istnieje też wiele innych sposobów okazywania miłości, np.:  Słuchanie: Aktywne słuchanie drugiej osoby i okazywanie zainteresowania jej słowami i emocjami. Przebaczanie: Umiejętność wybaczenia błędów i niedoskonałości drugiej osoby, co buduje zaufanie i bliskość. Cieszenie się z sukcesów: Radość z sukcesów partnera i wspieranie go w dążeniu do celów. Dbanie o związek: Regularne okazywanie troski, dbanie o potrzeby partnera i pielęgnowanie bliskości."   koniec czatu😄   I chodzi właśnie o to, że częste konflikty pomiędzy kochającymi się ludźmi mogą wynikać właśnie z różnych sposobów jej wyrażania, a to jaki sposób jest dla nas ważny POCHODZI właśnie najczęściej z domu rodzinnego.   To się nazywa "język miłości"  i właśnie dlatego o tym napisałam, gdy Ty napisałaś, że miłość to nie słowa🙂   A OCZEKIWANIA wobec miłości to już odrębny temat dużo mniej powierzchowny, bo SPOSOBY można sobie łatwo uświadomić i zmodyfikować, wiedząc, że partner ma ten sposób wyrażania inny.   Np. ja chcę by mnie wspierał, a on mi kupuje prezenty. Ja uważam, że on mnie nie kocha i kupuje sobie miłość, a on mając inny sposób wyrażania miłości wyniesiony z domu kocha i okazuje po swojemu. Wystarczy to sobie uświadomić i dbać o to w jaki nasz partner lubi by mu okazywać miłość. OKAZYWAĆ (cały czas mówimy o czymś powierzchownym i dlatego też łatwym do zmodyfikowania, szczególnie jeżeli jest źródłem nieporozumień, a dwie osoby się naprawdę kochają, bo przecież miłość to nie słowa😉). W OCZEKIWANIA wobec miłości nawet nie zacznę tu wnikać, bo to już grubszy temat😉
    • la primavera
    • Aco
      Chyba się trochę przypiekłem😡
    • Aco
      Szukacie dziury w całym😎
    • Nomada
      Słońce jeszcze wysoko na horyzoncie ale i blady Księżyc widziałam po południ. Taka cicha magia nieba; )    
    • Nomada
      Niech mówi, kto mu zabroni Chi, ale czy ja wysłucham, to już odrębna kwestia ; )  
    • Nomada
      Nieświadomość ich genezy? To wygenerował czat GPT. Up, wydało się😛 Oczekiwana są jak kontrakt, Katarzynę Miller zostawię na luzie, z humorem i dystansem do emocji i uczuć ; )
    • Nomada
      Hmm 🤔 W sumie to ta mina sugeruje cos innego🤣
    • 4 odsłony ironii
      Ooo fajnie. Ale, że wyjazdowo-wakacyjnie, czy że radość, że w końcu piękne lato?     Dopytuję, bo nie wiem czy zazdrościć  czy nie 😁
    • Vitalinka
    • Chi
    • Monika
      0:45 - jaki piękny piesiulek!!!😍
    • Pieprzna
      @KapitanJackSparrow basenowy pomór dotarł i do nas. Dzieciakom powietrze ucieka, woda się wylewa, a dziury nie możemy wytropić 🤦‍♀️
    • Monika
      Primaverko, chyba cofam się w rozwoju 😉- nie mogłam zmęczyć (kiedyś jeszcze spóbuję)❤️
    • Chi
    • Chi
      Hej Hej 😘   U mnie nastroje wakacyjne      
    • Monika
      „Słowa na K” to historia dziewczyny, która gubi się gdzieś pomiędzy tym, co powinna, a tym, co czuje. Wciągnięta w poszukiwanie „czegoś więcej” – emocji, spełnienia, siebie – pozwala się porwać chwili. Spotyka ludzi, z którymi rusza w podróż bez planu – za beztroską, śmiechem, małymi momentami, które smakują jak spełnione marzenia. To nie jest historia o napadzie.To droga. Znajomości bez słów, decyzje bez mapy. Opowieść o szukaniu sensu nie w wielkich gestach, ale w drobnych zdarzeniach – tych, które zostają w pamięci, choć wydają się niepozorne. Bo może wcale nie sukces jest w życiu najważniejszy. Może ważniejsze są marzenia, ludzie, chwile, które mają smak prawdziwego „teraz”. I choć każdy dzień przypomina przygodę, gdzieś głęboko pojawia się pytanie: „czego tak naprawdę mi brak?”. W końcu przychodzi moment ciszy. Przebudzenie. I zrozumienie, że brakowało kilku prostych słów.Tych na K.. Nie kasa, kariera Ale może:Kocham Czasem wystarczy tylko jedno.       (piękny głos, cudowny)
    • Chi
      Nie pozwól, by ktoś, kto nie chodził w Twoich butach, mówił Ci, jak masz wiązać sznurówki.  
    • Vitalinka
      Czuję się cudownie i jestem dziś szczęśliwa 🌞💞
    • 4 odsłony ironii
      Dzień dobry 🙂 Jak tam nastroje? Ktoś już wakacjuje? 😉    
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...