Skocz do zawartości


Polecane posty

Frau

fototapeta-zlote-czarne-tropikalne-lisci

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Arkina
Dnia 13.11.2021 o 00:56, Dżulia napisał:

Zazdroszczę Wam domków...zawsze o tym marzyłam.

Dom jest fajny ale trzeba przy nim robić...to studnia bez dna pod względem finansowym. Słyszę remont to już mi gorzej. 

Jedno się naprawi lub zrobi a okazuje się, że trzeba już o następnych sprawach myśleć. 

Do emerytury się chyba wyrobie z wszystkim jeżeli dożyje. Do bloków się nie nadaje...

 

 

 

 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 godziny temu, Arkina napisał:

Dom jest fajny ale trzeba przy nim robić...to studnia bez dna pod względem finansowym. Słyszę remont to już mi gorzej. 

Jedno się naprawi lub zrobi a okazuje się, że trzeba już o następnych sprawach myśleć. 

Do emerytury się chyba wyrobie z wszystkim jeżeli dożyje. Do bloków się nie nadaje...

 

 

 

 

 

Mieszkanie w bloku, też jest studnią bez dna.

Wiadomo, koszty naprawy i eksploatacji mniejszy.

Chociaż ? 

My płacimy każdego miesiąca czynsz za mieszkanie własnościowe. Do tego miesięczny fundusz remontowy. 

Na co to idzie? Diabli go wiedzą.

Wywóz śmieci i sprzątanie opłacamy oddzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
54 minuty temu, Frau napisał:

Mieszkanie w bloku, też jest studnią bez dna.

Wiadomo, koszty naprawy i eksploatacji mniejszy.

Chociaż ? 

My płacimy każdego miesiąca czynsz za mieszkanie własnościowe. Do tego miesięczny fundusz remontowy. 

Na co to idzie? Diabli go wiedzą.

Wywóz śmieci i sprzątanie opłacamy oddzielnie.

Z pewnością to inne koszty... 

W zeszłym miesiącu musiałam nagle wytrzasnąć spod ziemi ponad 20 tysięcy na  ogrzewanie. 

Teraz muszę uzbierać 60 tysięcy na nowy dach. Później będę zbierać na chodniki i nowe ogrodzenie domu jakieś 50 tysięcy. Aby ocieplić i położyć tynki kolejne 40 tysięcy ale to już w części zrobione. Nie mówiąc o bieżących remontach mieszkań ?

Cokolwiek chcąc zrobić musisz mieć forsy jak lodu. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
14 minut temu, Arkina napisał:

Z pewnością to inne koszty... 

W zeszłym miesiącu musiałam nagle wytrzasnąć spod ziemi ponad 20 tysięcy na  ogrzewanie. 

Teraz muszę uzbierać 60 tysięcy na nowy dach. Później będę zbierać na chodniki i nowe ogrodzenie domu jakieś 50 tysięcy. Aby ocieplić i położyć tynki kolejne 40 tysięcy ale to już w części zrobione. Nie mówiąc o bieżących remontach mieszkań ?

Cokolwiek chcąc zrobić musisz mieć forsy jak lodu. 

 

Widocznie przez długie lata nie inwestowaliście w ten dom.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 godzinę temu, Frau napisał:

Mieszkanie w bloku, też jest studnią bez dna.

Wiadomo, koszty naprawy i eksploatacji mniejszy.

Chociaż ? 

My płacimy każdego miesiąca czynsz za mieszkanie własnościowe. Do tego miesięczny fundusz remontowy. 

Na co to idzie? Diabli go wiedzą.

Wywóz śmieci i sprzątanie opłacamy oddzielnie.

U nas spółdzielnia akurat działa. Widać, że te pieniądze nie idą w błoto.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
3 minuty temu, Frau napisał:

Widocznie przez długie lata nie inwestowaliście w ten dom.

Nic nie jest proste jak się wydaje. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
3 minuty temu, Aco napisał:

U nas spółdzielnia akurat działa. Widać, że te pieniądze nie idą w błoto.

U nas niby też.

Blok ocieplony. Pomalowany, klatki schodowe też, tylko co mi po tym.

Oprócz stałej opłaty na fundusz remontowy ( czy jest, czy nie) płaciliśmy za to dodatkowo 120zł miesięcznie przez prawie 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, Arkina napisał:

Nic nie jest proste jak się wydaje. 

 

Przecież wiem.

Mam w rodzinie takich, którzy mieszkają w domach.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
5 godzin temu, Arkina napisał:

Dom jest fajny ale trzeba przy nim robić...to studnia bez dna pod względem finansowym. Słyszę remont to już mi gorzej. 

Jedno się naprawi lub zrobi a okazuje się, że trzeba już o następnych sprawach myśleć. 

Do emerytury się chyba wyrobie z wszystkim jeżeli dożyje. Do bloków się nie nadaje...

 

 

 

 

 

Jak ktoś całe życie w bloku to nie są takie straszne ;)

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
4 minuty temu, Frau napisał:

U nas niby też.

Blok ocieplony. Pomalowany, klatki schodowe też, tylko co mi po tym.

Oprócz stałej opłaty na fundusz remontowy ( czy jest, czy nie) płaciliśmy za to dodatkowo 120zł miesięcznie przez prawie 3 lata.

To jest coś za coś. Nie martwię się, że muszę kupić opał, wymienić nagle piec, czy dach jak mówi @Arkina  Mój znajomy w remont domu włożył +/-  100 tys. (dach, elewacja, ogrzewanie, prąd, kostka na podjazd) a to było 5 lat temu. Przy obecnych cenach pewnie byłoby ~150 tys.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Przed chwilą, Nafto Chłopiec napisał:

Jak ktoś całe życie w bloku to nie są takie straszne ;)

Domyślam się...akurat nigdy nie mieszkałam w bloku ale kiedyś spędziłam u ciotki kilka dni. I zawsze mnie to zadziwiało że siedząc na klopie słyszę jak sąsiadka pluska się woda w wannie. Szyby wentylacyjne jakoś niosly... 

W ogóle jak w więzieniu...nie ma gdzie wyjść. Bez balkonu to już więzienie. 

Nie ma gdzie wyjść posiedzieć na dworze... 

Fakt że wszędzie blisko ale nie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
7 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

Jak ktoś całe życie w bloku to nie są takie straszne ;)

Kwestia przyzwyczajenia. Ja się przyzwyczaiłem. Najgorsze były pierwsze dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
Przed chwilą, Aco napisał:

To jest coś za coś. Nie martwię się, że muszę kupić opał, wymienić nagle piec, czy dach jak mówi @Arkina  Mój znajomy w remont domu włożył +/-  100 tys. (dach, elewacja, ogrzewanie, prąd, kostka na podjazd) a to było 5 lat temu. Przy obecnych cenach pewnie byłoby ~150 tys.

To prawda. Tylko. Że my mamy większe wydatki miesięczne. 

Nie zapłacimy, wywalą nas z własnego mieszkania.

Oni w starych domach mogą mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, Arkina napisał:

Domyślam się...akurat nigdy nie mieszkałam w bloku ale kiedyś spędziłam u ciotki kilka dni. I zawsze mnie to zadziwiało że siedząc na klopie słyszę jak sąsiadka pluska się woda w wannie. Szyby wentylacyjne jakoś niosly... 

W ogóle jak w więzieniu...nie ma gdzie wyjść. Bez balkonu to już więzienie. 

Nie ma gdzie wyjść posiedzieć na dworze... 

Fakt że wszędzie blisko ale nie... 

Nie jest tak źle? Oczywiście balkon to podstawa, a wyjść można do parku, lasu czy nad jezioro. Ja mam to wszystko blisko.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, Frau napisał:

To prawda. Tylko. Że my mamy większe wydatki miesięczne. 

Nie zapłacimy, wywalą nas z własnego mieszkania.

Oni w starych domach mogą mieszkać.

To nie podlega dyskusji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
Przed chwilą, Aco napisał:

To nie podlega dyskusji ?

Wszystkiego są plusy i minusy. 

Ja wolę mieszkać w bloku.

Mam wybór, jednak dziękuję z góry. 

Nie czuję jeszcze bluesa, żeby rabatki pielęgnować, krzaczki doglądać i takie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
7 minut temu, Aco napisał:

To nie podlega dyskusji ?

Bez prądu i innych cywilizacyjnych udogodnień ale dach nad głową jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 minuty temu, Frau napisał:

To prawda. Tylko. Że my mamy większe wydatki miesięczne. 

Nie zapłacimy, wywalą nas z własnego mieszkania.

Oni w starych domach mogą mieszkać.

No nie do końca tak jest, bo jak ci dach zacznie cieknąc w jednym miejscu, to musisz go naprawić, podobnie rynny, bo wilgoć ci wejdzie w ściany. Gdy dom się starzeje, to później co rusz trzeba coś sukcesywnie remontować, naprawiać, bo inaczej nagle będziesz musiała władowac zbyt dużo kasy.

W domku nie mieszka się wbrew pozorom za darmo. 

+ podatek od nieruchomości też płacisz.

 

Nawet jak płacisz czynszu 500 zł miesięcznie to w skali roku nie jest to dużo, biorąc pod uwagę, że blok tez ma kominy, rynny, dachy, plac zabaw, chodniki, trawniki, sprzątaczkę i kogoś kto odśnieża. W domku to wszystko robisz sama, no chyba że nie chcesz to wtedy możesz sobie wynająć ludzi do pracy. I też płacisz.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, Frau napisał:

Wszystkiego są plusy i minusy. 

Ja wolę mieszkać w bloku.

Mam wybór, jednak dziękuję z góry. 

Nie czuję jeszcze bluesa, żeby rabatki pielęgnować, krzaczki doglądać i takie tam.

Ja bym dał radę. Chociaż nie widzę dużej różnicy jak ktoś mieszka w mieście, ale we własnym domu, a mieszkaniem w bloku. Moi znajomi mają dom na peryferiach miasta,mała działeczka, mały trawnik i wszędzie kostka. W zasadzie też jeden wielki beton. Co innego typowa wieś, albo duża działka. Wszystko zależy od lokalizacji i areału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
9 minut temu, Aco napisał:

Nie jest tak źle? Oczywiście balkon to podstawa, a wyjść można do parku, lasu czy nad jezioro. Ja mam to wszystko blisko.

Wiem ale dla mnie to już wyprawa choć te wszystkie udogodnienia związanie z tym że spółdzielnia dba o wszystko to jest spore udogodnienie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Domek zdecydowanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Rozmawiacie ze sobą jak mój miastowy blokowy ojciec z siostrą z wiejskiego domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
5 minut temu, Pieprzna napisał:

Rozmawiacie ze sobą jak mój miastowy blokowy ojciec z siostrą z wiejskiego domu ?

I każdy ma swoje racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...