Skocz do zawartości


Dżulia

Na temat wiary...

Polecane posty

Dżulia
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Mam tylko jedną uwagę dla wierzących w Boga. Przez pięć minut dziennie postępujcie według jego przykazań.

Uwaga?

Jesli pytanie, to odpowiadam, że więcej niż zapodałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Pieprzna
9 minut temu, hogan napisał:

rzekomej

Chyba rzeczonej ? To jednak postać autentyczna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Dżulia napisał:

Uwaga?

Jesli pytanie, to odpowiadam, że więcej niż zapodałeś.

Wystarczy tylko pięć minut. Nie ma sensu szarżować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Wystarczy tylko pięć minut. Nie ma sensu szarżować.

Jesli jestem w Kościele i modlę się np. o Twoje zdrowie to by nie szarżować należy wyjść po 5'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Dżulia napisał:

Jesli jestem w Kościele i modlę się np. o Twoje zdrowie to by nie szarżować należy wyjść po 5'.

Czasami nam tylko wydaje się, że coś robimy. A w czasie modlitwy myśli lubią uciekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
16 minut temu, Dżulia napisał:

 

Dwaj rzeczywiście nie znali Jezusa, ale Mateusz i Jan to uczniowie i apostołowie Jezusa, a więc znali i pobierali od niego nauki, potem ją przekazywali .

Tak Ewangelii było wiele...Konstantyn kazał pozostałe spalić.

W ST jest zapowiedź Jezusa, dlatego w NT Jezus naucza wg woli Boga.

 

Myślisz się, żaden z nich nie był apostołem, co więcej imiona ewangelistów nie są tak naprawdę znane, te ewangelie były anonimowe, imiona zostały nadane przypadkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Maybe napisał:

Myślisz się, żaden z nich nie był apostołem, co więcej imiona ewangelistów nie są tak naprawdę znane, te ewangelie były anonimowe, imiona zostały nadane przypadkowo.

Tego nie wiedziałam, podaj źródło to się zapoznam.

Moją wypowiedź potwierdzona jest na czole w googlach.

Przed chwilą, Żebrak napisał:

Czasami nam tylko wydaje się, że coś robimy. A w czasie modlitwy myśli lubią uciekać.

Tak, masz rację, ale podobno P.Bóg wybiera modlitwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Przed chwilą, Dżulia napisał:

Tego nie wiedziałam, podaj źródło to się zapoznam.

Moją wypowiedź potwierdzona jest na czole w googlach.

Poszukaj sobie w necie, google nie szczypie, naprawdę.

To są informacje z badań biblistów i to żadna tajemnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Dżulia napisał:

Tak, masz rację, ale podobno P.Bóg wybiera modlitwy.

Nie wiem czy wybiera, czy nie. Myślę, że nie chce by ludzie byli faryzeuszami. Ja dłużej się modlę, ja lepiej, a ja jestem lepszym człowiekiem. Kompletnie nie o to biega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Maybe napisał:

Poszukaj sobie w necie, google nie szczypie, naprawdę.

To są informacje z badań biblistów i to żadna tajemnica.

Dzięki za informację, ale wrócę do poprzedniej, gdzie piszesz:

Cytat

Myślisz się, żaden z nich nie był apostołem,

Nie wiem gdzie tak wyczytałaś w mojej wypowiedzi...pokaż.

Cytat

co więcej imiona ewangelistów nie są tak naprawdę znane, te ewangelie były anonimowe, imiona zostały nadane przypadkowo.

Ustosunkowałam się do tego, ale odp. już dostałam.

Sądziłam, że podasz wyraźniej, skoro o tym wiesz.

Przed chwilą, Żebrak napisał:

Nie wiem czy wybiera, czy nie. Myślę, że nie chce by ludzie byli faryzeuszami. Ja dłużej się modlę, ja lepiej, a ja jestem lepszym człowiekiem. Kompletnie nie o to biega.

Ja też nie wiem...napisałam podobno.

Jasne, ze nie oto chodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Dżulia napisał:

Ja też nie wiem...napisałam podobno.

Jasne, ze nie oto chodzi..

Podobno? Kurczę, ludzie zagadają tego Boga. Pyski im się nie zamykają od mądrych słów. A wystarczy w ciszy posłuchać co On ma nam do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

@Dżulia a to nie twoje słowa? Dobrze się czujesz czy może pora spać...bo czcza rozmowa z tobą. Piszesz coś, a później post dalej wypierasz się. Ogarnij się.

 

Cytuje ciebie: "ale Mateusz i Jan to uczniowie i apostołowie Jezusa"

6 minut temu, Dżulia napisał:

 

Sądziłam, że podasz wyraźniej, skoro o tym wiesz.

Ja też nie wiem...napisałam podobno.

Jasne, ze nie oto chodzi..

Ja nie szukam informacji w necie na potrzeby dyskusji, więc nie pamiętam każdej strony i każdego linku, z którego kiedyś tam, wiele lat temu korzystałam i na siłę nie będę wyszukiwać ci źródeł, bo mi się nie chce i tak naprawdę nie zależy mi na tym. 

Ale wystarczy sprawdzić daty powstania ewangelii, a to prawdopodobnie znajdziesz nawet na Wiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Maybe napisał:

@Dżulia a to nie twoje słowa? Dobrze się czujesz czy może pora spać...bo czcza rozmowa z tobą. Piszesz coś, a później post dalej wypierasz się. Ogarnij się.

 

Cytuje ciebie: "ale Mateusz i Jan to uczniowie  apostołowie Jezusa"

Tak, a Ty piszesz

Cytat

 Myślisz się, żaden z nich nie był apostołem,

Co ja myślę?, żaden tzn. wg Ciebie dwu?

 

Edytowano przez Dżulia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 minutę temu, Dżulia napisał:

Tak, a Ty piszesz

Co ja myślę?, żaden tzn. wg Ciebie dwu?

 

 

Miało być "mylisz się" zamiast "myślisz się", myślę, że z kontekstu to wynika....

Kręcisz, bo piszesz kocopoły.

Nie mam ochoty na takie pierdolololo. Lubię konkretnych ludzi. Pa.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 godzinę temu, hogan napisał:

Oczywiście, że może doświadczyć ale wtedy odsyłam do linka co podałam wcześniej. Tam jednak psychiatrzy mają wyjaśnienie a które także uważam za słuszne. Mało tego! Napiszę nawet, że osoby, które twierdzą, że coś takiego widziały, są najbardziej szczerymi ludźmi, piszę to zupełnie poważnie.

Chrzanisz @hogan  Nie ufam lekarzom odkąd kilkukrotnie postawili złe diagnozy. W ten sposób próbujesz udowodnić mi i innym osobom, że to co doświadczają to "choroba psychiczna" albo jej początki. Ok, masz prawo mieć inne zdanie, ale ja mam swoje i będę bronił swoich racji. Nie ufam wszystkim specjalistom, bo zawsze w ich diagnozach istnieje prawdopodobieństwo błędu(czynnik ludzki) wiele razy ich hipotezy były weryfikowane przez życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

Chyba rzeczonej ? To jednak postać autentyczna ?

Tak, rzekomej(nie rzeczonej), bo... a nieważne, nie ma sensu pisać. Ale zapewne będziesz się domagała odpowiedzi.

Hym... a więc krótko, da się podważyć jej "objawienia".

36 minut temu, Aco napisał:

Chrzanisz @hogan  Nie ufam lekarzom odkąd kilkukrotnie postawili złe diagnozy. W ten sposób próbujesz udowodnić mi i innym osobom, że to co doświadczają to "choroba psychiczna" albo jej początki. Ok, masz prawo mieć inne zdanie, ale ja mam swoje i będę bronił swoich racji. Nie ufam wszystkim specjalistom, bo zawsze w ich diagnozach istnieje prawdopodobieństwo błędu(czynnik ludzki) wiele razy ich hipotezy były weryfikowane przez życie.

Emocje górą?

Jak się uspokoisz, możemy dyskutować. Jak ktoś zarzuca mi "chrzanienie", to nie mam o czym dyskutować.

To, że Ty nie ufasz lekarzom, nie świadczy o tym, że nie mają racji a z resztą gdybyś się wysilił i przeczytał, to byś

wiedział, że właśnie taką postawę ludzie z urojeniami przyjmują ?

Nie, nie! Nie wmawiam Ci żadnych urojeń, próbuję dyskutować. Może w końcu ktoś zauważy, że to ma być dyskusja a nie personalne wycieczki. A odnośnie Ciebie, to był jedynie przykład, że tak widzą to lekarze psychiatrzy a więc siedź lepiej cicho, bo jak się dowiedzą, to wywiozą Ciebie w kaftanie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
16 minut temu, hogan napisał:

Tak, rzekomej(nie rzeczonej), bo... a nieważne, nie ma sensu pisać. Ale zapewne będziesz się domagała odpowiedzi.

Hym... a więc krótko, da się podważyć jej "objawienia".

Aaa to teraz będziemy wymazywać ludzi z historii. To w tym miejscu możemy zakończyć wymianę zdań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
1 godzinę temu, Dżulia napisał:

Tego nie wiedziałam, podaj źródło to się zapoznam.

 

Po co Ci źródło? Powinnaś wiedzieć, że Jan apostoł nie mógł być uczniem Jezusa, bo zmarł w setnym roku, czyli 100 lat

po śmierci Jezusa.

 

Chcesz jednak źródło?

A zajrzyj do wiki, jest tam podana data śmierci Jana.

 

20 minut temu, Pieprzna napisał:

Aaa to teraz będziemy wymazywać ludzi z historii. To w tym miejscu możemy zakończyć wymianę zdań.

Wymazywać? Nie napisałam, że taka siostra nie żyła czy nie istniała ale że niczego nadzwyczajnego nie dokonała.

Robiła to, za co jej płacono. To przenośnia ale w ten deseń. Czyli na przykład, mówiła czy robiła to, czego od niej

oczekiwał kościół na potrzeby kościoła oczywiście.

Edytowano przez hogan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
6 godzin temu, Żebrak napisał:

Jak przystało na grabarza tematów, zaraz go pogrzebię. Stare powiedzenie mówi, że tylko dwie rzeczy są pewne: śmierć i podatki. Każdy w coś wierzy, albo w Boga, albo wierzy, że nie wierzy. Szkoda czasu. Każdy ma rację. Mam tylko jedną uwagę dla wierzących w Boga. Przez pięć minut dziennie postępujcie według jego przykazań.

A ty taki wierzący? a spowiadałeś już się z tego jak na reklamie lżyłeś mnie niecenzuralne?  

17 godzin temu, Helenka Zy napisał:

Obie strony się do tego posuwają, co jest moim zdaniem karygodne. Przecież swoje opinie można wyrażać w cywilizowany sposób, szczególnie, że dla niektórych to naprawdę ważne. Fanatyzm w każdej kwestii jest szkodliwy. A wystarczy stosować jedną prostą zasadę: nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe. 

Człowiek w sumie od zawsze miał potrzebę odwoływania się do siły wyższej, żyć w poczuciu, że coś nad nim czuwa: Bóg, kosmos, siły natury. I niech każdy sobie wierzy w co chce i nie zabiera prawa do tego samego innym. Podstawa: nie szkodzić. 

 

15 godzin temu, Chi napisał:

Mądrze. Bo jak można dyskutować z czymś o czym nie mamy pojęcia zielonego ? Nie można, chyba  że dla samej dyskusji, która i tak nic nie wniesie, skoro jest tak dużo niewiadomych.

 

Pewnie się narażę, ale jakoś mnie dzisiaj nosi :D

 

Jestem agnostyczką, bo wierzę, że jest jakaś energia która oddziałuje na inną energię ;) ale ponieważ nie można tego ani udowodnić ani  temu zaprzeczyć, ani nie udowadniam ani nie zaprzeczam ;)

 

Jednakowoż ludzie wierzący są dla mnie zagadką. To znaczy wiem, że wiara jest potrzebna, bo tak się łatwiej żyje, a pycha nie jest grzechem za który nie dostaniemy rozgrzeszenia, ale jeśli na świecie ludzie wierzą w ponad pięć tysięcy różnych Bogów i Bóstw to twierdzenie, że mój Bóg i tylko mój jest prawdziwy jest dosyć odważne w czasach, kiedy świat stoi otworem i wiemy, że przynajmniej dwóch innych "Bogów" twierdzi dokładnie tak samo.  ;)

Jahwe, Jezus i Allah chcą być traktowani jako jedyni prawdziwi Bogowie. Spoko. Niech tak będzie, ale  dlaczego straszą swoich wyznawców piekłem i karą i każą zwalczać inne religie ?  Dlaczego z ich powodu świat zalewa nienawiść zamiast miłości ?

Dlatego uważam, że Bóg Bogiem, religia religią, a życie życie.

Nie wtrącam się do tego w co wierzy mój sąsiad i tego samego oczekuję dla siebie.

Bo cała rzecz nie w tym w kogo "potrzebujesz" wierzyć, nie w tym co można a czego nie można udowodnić, ale jakim jesteś człowiekiem.

Bardzo odpowiadają mi te opinie.  Mądre i niosące wiele pokory i szacunku do istnień tego świata. Zalecam aby oderwać się na chwilę ze swojej przestrzeni, a w przypadku mojego "ulubieńca" z grajdołka hehe i aby ruszyć w świat i ujrzeć nasze sprawy z innej perspektywy.  Dziś Boże Ciało. Wielu z was nie wyobraża sobie tego święta bez uczestnictwa w procesji. Ba! Za nie uczestnictwo czeka was potępienie w postaci grzechu. Czy ten grzech dotyczy też np. pewnego Chińczyka z Guangdong? Bo jeśli czeka nas Sąd Ostateczny to zapewne mogę liczyć na fory przed Chińczykiem bo ja ochrzczony i bierzmowany. I spytam w kolejce do Sądu, go znaczy Chińczyka - a byłeś choć raz na Bożym Ciele? 

Wasze dyskusje i energia poświęcona jestem przekonany nie doprowadzi do niczego dobrego jedynie do tego że być może się forumowo oddalicie nie mając ochoty na kontakt. 

Podsumowując wiary były i będą i niech każdy z nas żyje według własnych potrzeb nie naruszających innych potrzeb. 

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
24 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

A ty taki wierzący? a spowiadałeś już się z tego jak na reklamie lżyłeś mnie niecenzuralne?  

A spowiadałeś się, spowiadałeś. Bóg wybaczając rzekł do mnie tymi słowami: Endriu, gostek miał dużo szczęścia, że to nie było w realu. A patrz jaki wrażliwy się zrobił! Znowu zaczyna coś go boleć.

 

Sparrow, to jak z tą Twoją kindersztubą? Poluzowała kołnierzyk czy na wyrost o niej wspominałeś? Wiesz co? Średnio mnie bawią Twoje starania powielane z Reklamy. Obiektywnie patrząc, to Widmo robi tam z Tobą co chce, a Ty cieszysz mordę, że mu dowalasz. Nie próbuj tego ze mną, nie warto tracić potencjału.

 

I przypadkiem nie zapominaj, że znowu zaczynasz prowokować. Jak to ma się do całej Twojej dalszej wypowiedzi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
21 minut temu, Żebrak napisał:

A spowiadałeś się, spowiadałeś. Bóg wybaczając rzekł do mnie tymi słowami: Endriu, gostek miał dużo szczęścia, że to nie było w realu. A patrz jaki wrażliwy się zrobił! Znowu zaczyna coś go boleć.

 

Sparrow, to jak z tą Twoją kindersztubą? Poluzowała kołnierzyk czy na wyrost o niej wspominałeś? Wiesz co? Średnio mnie bawią Twoje starania powielane z Reklamy. Obiektywnie patrząc, to Widmo robi tam z Tobą co chce, a Ty cieszysz mordę, że mu dowalasz. Nie próbuj tego ze mną, nie warto tracić potencjału.

 

I przypadkiem nie zapominaj, że znowu zaczynasz prowokować. Jak to ma się do całej Twojej dalszej wypowiedzi? 

Edek ty swoim zachowaniem zostałeś u mnie skreślony. I żadne to prowokowanie tylko konsekwencja. Moja konsekwencja w stosunku do ciebie. A ty śmiesznie wyglądasz z tymi piąstkami w realu. Tobie z Widmo też nie poszło hehe. Obaj w dyskusji byliście pośmiewiskiem ...1 września 1 września ?

A wypowiedź była a wierze a u mnie z nią słabo. Za to ty jaki wierzący ...postępuj jak wierzący. Dlatego się przyczepiłem bo mity piszesz by zabłysnąć przed dziewczynami. 

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, KapitanJackSparrow napisał:

Edek ty swoim zachowaniem zostałeś u mnie skreślony. I żadne to prowokowanie tylko konsekwencja. Moja konsekwencja w stosunku do ciebie. A ty śmiesznie wyglądasz z tymi piąstkami w realu. Tobie z Widmo też nie poszło hehe. Obaj w dyskusji byliście pośmiewiskiem ...1 września 1 września ?

Jakoś cieńkie to skreślenie jak widać na załączonym obrazku. To chyba wystarczy za cały komentarz tego kim jesteś i co sobą reprezentujesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Jakoś cieńkie to skreślenie jak widać na załączonym obrazku. To chyba wystarczy za cały komentarz tego kim jesteś i co sobą reprezentujesz. 

Tak cienkie bolki cienką kreską skreślam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, KapitanJackSparrow napisał:

Tak cienkie bolki cienką kreską skreślam.

Zaczynasz od prowokowania, patrz swój pierwszy dzisiejszy post, by na koniec napisać, że skreślasz? Co Ty Sparrow za szopkę odpierniczasz? Jesteś spełna rozumu czy robisz się niepoczytalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Zaczynasz od prowokowania, patrz swój pierwszy dzisiejszy post, by na koniec napisać, że skreślasz? Co Ty Sparrow za szopkę odpierniczasz? Jesteś spełna rozumu czy robisz się niepoczytalny?

Widzę że masz kłopoty poznawcze. Skreślony jako infamis wyrzutek któremu w imię mojego majestatu odbieram prawa obywatelskie które ty próbujesz przywołać pod hasłem kindersztuby. Jest taka kultowa scena w polskim kinie w której główny bohater wypowiada sentencję - jak się widzi taką sztukę to trudno zachować kulturę.  No wypisz wymaluj.

A jeszcze jedno przypominam że napienku masz i inne świństwa w stosunku do moich przyjaciółek wobec którego moje skreślenie pogrubiałam szlaczkiem. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 789
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
    • Nafto Chłopiec
      Ja tydzień temu postanowiłem że u teściów wejdę do jakuzzi, nawet jak woda nie będzie jeszcze nagrzana. Zanurzyłem łydkę do połowy i po kilku sekundach wyjąłem bo czułem jak mnie kości bolą 😂 woda 14 stopni.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem co ona ci sugeruje  Moja sugeruje mi to  
    • KapitanJackSparrow
      Heh wtropilim nową sztukę w necie i od tygodnia sprzedawca bawi się w wysyłkę. 🤦 Upał a basenu jak nie było nie ma 😡😅
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Nie😄 Geneza to chyba częste słowo używane w historii czy psychologii, chodzi o pochodzenie - ale geneza określa jakby więcej czynników mających na coś wpływ więc mi bardziej pasowało.   I znów podkreślę, że nie chodzi mi o OCZEKIWANIA wobec miłości, tylko o SPOSOBY jej wyrażania. Napisałam o tym w odniesieniu do Twojej wypowiedzi, że miłość to nie słowa. I się jak najbardziej z twoją wypowiedzią zgodziłam, bo słowa to tylko jeden ze SPOSOBÓW wyrażania miłości, które jak mówiłam się różnią u różnych ludzi. Wyodrębniono 5.   i teraz już z czatu proszę:   "Istnieje wiele sposobów wyrażania miłości, a najpopularniejszą teorią jest ta o pięciu językach miłości. Według niej, ludzie najczęściej wyrażają i odbierają miłość poprzez: słowa uznania, spędzanie czasu, dawanie prezentów, przysługi oraz dotyk fizyczny. Odkrycie, który z tych "języków" jest dominujący dla Ciebie i Twojego partnera, może znacząco poprawić jakość waszego związku.  Oto bardziej szczegółowy opis tych sposobów: Słowa uznania: Komplementy, wyrażanie wdzięczności, mówienie o tym, co się w drugiej osobie ceni i podziwia.  Spędzanie czasu: Skupienie całej uwagi na drugiej osobie, wspólne aktywności, rozmowy, słuchanie i bycie obecnym.  Dawanie prezentów: Nie chodzi o drogie podarunki, ale o gesty, które pokazują, że pamiętamy o drugiej osobie i chcemy jej sprawić radość.  Przysługi: Robienie drobnych rzeczy dla partnera, wyręczanie go w obowiązkach, okazywanie troski poprzez czyny.  Dotyk fizyczny: Przytulanie, całowanie, trzymanie za rękę, a nawet drobne gesty, jak klepnięcie w ramię, mogą być bardzo ważne.  Oprócz tych pięciu głównych, istnieje też wiele innych sposobów okazywania miłości, np.:  Słuchanie: Aktywne słuchanie drugiej osoby i okazywanie zainteresowania jej słowami i emocjami. Przebaczanie: Umiejętność wybaczenia błędów i niedoskonałości drugiej osoby, co buduje zaufanie i bliskość. Cieszenie się z sukcesów: Radość z sukcesów partnera i wspieranie go w dążeniu do celów. Dbanie o związek: Regularne okazywanie troski, dbanie o potrzeby partnera i pielęgnowanie bliskości."   koniec czatu😄   I chodzi właśnie o to, że częste konflikty pomiędzy kochającymi się ludźmi mogą wynikać właśnie z różnych sposobów jej wyrażania, a to jaki sposób jest dla nas ważny POCHODZI właśnie najczęściej z domu rodzinnego.   To się nazywa "język miłości"  i właśnie dlatego o tym napisałam, gdy Ty napisałaś, że miłość to nie słowa🙂   A OCZEKIWANIA wobec miłości to już odrębny temat dużo mniej powierzchowny, bo SPOSOBY można sobie łatwo uświadomić i zmodyfikować, wiedząc, że partner ma ten sposób wyrażania inny.   Np. ja chcę by mnie wspierał, a on mi kupuje prezenty. Ja uważam, że on mnie nie kocha i kupuje sobie miłość, a on mając inny sposób wyrażania miłości wyniesiony z domu kocha i okazuje po swojemu. Wystarczy to sobie uświadomić i dbać o to w jaki nasz partner lubi by mu okazywać miłość. OKAZYWAĆ (cały czas mówimy o czymś powierzchownym i dlatego też łatwym do zmodyfikowania, szczególnie jeżeli jest źródłem nieporozumień, a dwie osoby się naprawdę kochają, bo przecież miłość to nie słowa😉). W OCZEKIWANIA wobec miłości nawet nie zacznę tu wnikać, bo to już grubszy temat😉
    • la primavera
    • Aco
      Chyba się trochę przypiekłem😡
    • Aco
      Szukacie dziury w całym😎
    • Nomada
      Słońce jeszcze wysoko na horyzoncie ale i blady Księżyc widziałam po południ. Taka cicha magia nieba; )    
    • Nomada
      Niech mówi, kto mu zabroni Chi, ale czy ja wysłucham, to już odrębna kwestia ; )  
    • Nomada
      Nieświadomość ich genezy? To wygenerował czat GPT. Up, wydało się😛 Oczekiwana są jak kontrakt, Katarzynę Miller zostawię na luzie, z humorem i dystansem do emocji i uczuć ; )
    • Nomada
      Hmm 🤔 W sumie to ta mina sugeruje cos innego🤣
    • 4 odsłony ironii
      Ooo fajnie. Ale, że wyjazdowo-wakacyjnie, czy że radość, że w końcu piękne lato?     Dopytuję, bo nie wiem czy zazdrościć  czy nie 😁
    • Vitalinka
    • Chi
    • Monika
      0:45 - jaki piękny piesiulek!!!😍
    • Pieprzna
      @KapitanJackSparrow basenowy pomór dotarł i do nas. Dzieciakom powietrze ucieka, woda się wylewa, a dziury nie możemy wytropić 🤦‍♀️
    • Monika
      Primaverko, chyba cofam się w rozwoju 😉- nie mogłam zmęczyć (kiedyś jeszcze spóbuję)❤️
    • Chi
    • Chi
      Hej Hej 😘   U mnie nastroje wakacyjne      
    • Monika
      „Słowa na K” to historia dziewczyny, która gubi się gdzieś pomiędzy tym, co powinna, a tym, co czuje. Wciągnięta w poszukiwanie „czegoś więcej” – emocji, spełnienia, siebie – pozwala się porwać chwili. Spotyka ludzi, z którymi rusza w podróż bez planu – za beztroską, śmiechem, małymi momentami, które smakują jak spełnione marzenia. To nie jest historia o napadzie.To droga. Znajomości bez słów, decyzje bez mapy. Opowieść o szukaniu sensu nie w wielkich gestach, ale w drobnych zdarzeniach – tych, które zostają w pamięci, choć wydają się niepozorne. Bo może wcale nie sukces jest w życiu najważniejszy. Może ważniejsze są marzenia, ludzie, chwile, które mają smak prawdziwego „teraz”. I choć każdy dzień przypomina przygodę, gdzieś głęboko pojawia się pytanie: „czego tak naprawdę mi brak?”. W końcu przychodzi moment ciszy. Przebudzenie. I zrozumienie, że brakowało kilku prostych słów.Tych na K.. Nie kasa, kariera Ale może:Kocham Czasem wystarczy tylko jedno.       (piękny głos, cudowny)
    • Chi
      Nie pozwól, by ktoś, kto nie chodził w Twoich butach, mówił Ci, jak masz wiązać sznurówki.  
    • Vitalinka
      Czuję się cudownie i jestem dziś szczęśliwa 🌞💞
    • 4 odsłony ironii
      Dzień dobry 🙂 Jak tam nastroje? Ktoś już wakacjuje? 😉    
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...