Skocz do zawartości


Żebrak

Monologi Żebraka

Polecane posty

Pieprzna
27 minut temu, Żebrak napisał:

Tym razem jest ze mną. Nie miałem go z kim zostawić? Trochę bywa upierdliwie zły ale ogarniamy temat?

Czy się zakumpluje? Jest w tym lepszy ode mnie i tak samo nie do "zajechania" w przyjaźni. 

Tylko pewnie populacja kotów się skurczy liczebnie ?

To jak widzisz swoje życie na wsi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Żebrak
13 minut temu, Pieprzna napisał:

To jak widzisz swoje życie na wsi?

Jak macie tam jakieś Koło Gospodyń Wiejskich to wkręcę się w ten interes ale bez interesu?

 

To teraz brakuje mi tylko jednego pytania. Zapytaj, Endriu ile chcesz mieć dzieci??

 

Uciekam, zajrzę jak będę miał okazję. Mają tutaj straszną jajecznicę? Tego nie da się jeść. Pieczywo czerstwe, kawa beznadziejna. Masakra. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
29 minut temu, Żebrak napisał:

Jak macie tam jakieś Koło Gospodyń Wiejskich to wkręcę się w ten interes ale bez interesu?

 

To teraz brakuje mi tylko jednego pytania. Zapytaj, Endriu ile chcesz mieć dzieci??

 

Uciekam, zajrzę jak będę miał okazję. Mają tutaj straszną jajecznicę? Tego nie da się jeść. Pieczywo czerstwe, kawa beznadziejna. Masakra. 

Mamy KGW ale wirus je rozpędził.

Endriu, ja Cię zapoznam z panią która ma już piątkę. Jej mąż od rana do wieczora siedzi w robocie więc masz pole do popisu ?

A u mnie od niepamiętnych czasów kury zaczęły znosić jajka. Może jeszcze wrócą czasy nieoszczędnych jajecznic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Chodzą po tym ziemskim padole kobiety, którym nie jestem obojętny i które martwią się moją nonszalancją. Dostałem przed chwilą na maila:

 

ukl. odpornosci jest oslabiony szczepionkami i dostarcza na trwale antygeny na cov19 ale juz nie na zmutowane odmiany wirusa...wiec nie potrafi zareagowac prawidlowo na takiego zmutowanego i wyzwala jeszcze grozniejsze wirusy. Niestety tworcy szczepionek nie sa w stanie wyprzedzic mutujacego wirusa.....i to tyle. 

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, Żebrak napisał:

Chodzą po tym ziemskim padole kobiety, którym nie jestem obojętny i które martwią się moją nonszalancją. Dostałem przed chwilą na maila:

 

ukl. odpornosci jest oslabiony szczepionkami i dostarcza na trwale antygeny na cov19 ale juz nie na zmutowane odmiany wirusa...wiec nie potrafi zareagowac prawidlowo na takiego zmutowanego i wyzwala jeszcze grozniejsze wirusy. Niestety tworcy szczepionek nie sa w stanie wyprzedzic mutujacego wirusa.....i to tyle. 

Co z tego wynika? 

Jak ugryziesz, cza się szczepić przeciw wściekliźnie? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 minuty temu, Frau napisał:

Co z tego wynika? 

Jak ugryziesz, cza się szczepić przeciw wściekliźnie? ?

No co Ty!? Tylko tyle? Daj spokój, masz się położyć, od razu "umierać" z wyrzutem na ustach: Endriu, ty gnojku, masz u mnie przerypane! Tak ja to widzę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Żebrak napisał:

No co Ty!? Tylko tyle? Daj spokój, masz się położyć, od razu "umierać" z wyrzutem na ustach: Endriu, ty gnojku, masz u mnie przerypane! Tak ja to widzę?

Ten tekst mam wypowiedzieć przed, czy po rypaniu? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Frau napisał:

Ten tekst mam wypowiedzieć przed, czy po rypaniu? ?

Przepraszam, ale się nie rypię a tym bardziej kobiet. Frau, czuję, że mi policzki robią się czerwone?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
5 minut temu, Żebrak napisał:

Przepraszam, ale się nie rypię a tym bardziej kobiet. Frau, czuję, że mi policzki robią się czerwone?

 

A to czemu?

W mowie potocznej oznacza to ni mniej, ni więcej:

Pędzić ,  gnać.

A Ty co miałeś na myśli? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Frau napisał:

A to czemu?

W mowie potocznej oznacza to ni mniej, ni więcej:

Pędzić ,  gnać.

A Ty co miałeś na myśli? ?

W takim razie operuję inną odmianą języka śląskiego?

 

U nas mówiło się "rypać" na to co czasami facet robi z kobietą. Zresztą, ja tam nie wiem. Nie lubię i nie umiem o tych sprawach mówić z taką łatwością. Dla mnie jest to ciągle zadziwiająco piękny, tajemniczy ale i subtelny świat? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
8 minut temu, Żebrak napisał:

W takim razie operuję inną odmianą języka śląskiego?

 

U nas mówiło się "rypać" na to co czasami facet robi z kobietą. Zresztą, ja tam nie wiem. Nie lubię i nie umiem o tych sprawach mówić z taką łatwością. Dla mnie jest to ciągle zadziwiająco piękny, tajemniczy ale i subtelny świat? 

Bo taki właśnie być powinien, moim skromnym zdaniem.

Siły wyższe mnie wzywają ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

@Frau odsyłam jednak do Słownika Języka Polskiego?

Jesss! Jesss! Jesss! ???

Przed chwilą, Frau napisał:

Siły wyższe mnie wzywają ??

A mnie zaraz zabiją za to, że łeb trzymam ciągle w telefonie. A przecież obiecałem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, Żebrak napisał:

@Frau odsyłam jednak do Słownika Języka Polskiego?

Jesss! Jesss! Jesss! ???

A mnie zaraz zabiją za to, że łeb trzymam ciągle w telefonie. A przecież obiecałem??

czasownik nieprzechodni niedokonany (dk. rypnąć)

(2.1) pot. boleć

(2.2) pot. mówić bez zahamowań

(2.3) pot. pędzić, gnać

(2.4) daw. gw. (Warszawa) uciekać

 

??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
14 minut temu, Żebrak napisał:

W takim razie operuję inną odmianą języka śląskiego?

 

U nas mówiło się "rypać" na to co czasami facet robi z kobietą. Zresztą, ja tam nie wiem. Nie lubię i nie umiem o tych sprawach mówić z taką łatwością. Dla mnie jest to ciągle zadziwiająco piękny, tajemniczy ale i subtelny świat? 

Pochodzisz ze śląska?Górny czy dolny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
4 minuty temu, Frau napisał:

czasownik nieprzechodni niedokonany (dk. rypnąć)

(2.1) pot. boleć

(2.2) pot. mówić bez zahamowań

(2.3) pot. pędzić, gnać

(2.4) daw. gw. (Warszawa) uciekać

 

??????

rypać -pię, -pią; -p•cie

rypała -pale, -pałę; -pałów

Słownik języka polskiego PWN

rypnąć — rypać

1. pot. «mocno uderzyć, rzucić czymś o coś»

2. pot. «robić coś z dużym wysiłkiem»

3. pot. «powiedzieć o czymś otwarcie, wprost»

4. pot. «zaskoczyć czymś nieprzyjemnym»

5. rypać wulg. «o mężczyźnie: odbywać stosunek z kobietą»

??????

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
Przed chwilą, Żebrak napisał:

rypać -pię, -pią; -p•cie

rypała -pale, -pałę; -pałów

Słownik języka polskiego PWN

rypnąć — rypać

1. pot. «mocno uderzyć, rzucić czymś o coś»

2. pot. «robić coś z dużym wysiłkiem»

3. pot. «powiedzieć o czymś otwarcie, wprost»

4. pot. «zaskoczyć czymś nieprzyjemnym»

5. rypać wulg. «o mężczyźnie: odbywać stosunek z kobietą»

Mosz ciulaty słownik ? 

Paaaa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Frau napisał:

Mosz ciulaty słownik ? 

Paaaa ?

Jasne! ???? Jak ja kocham w Tobie tą "ciulatość"! ? Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
3 godziny temu, Żebrak napisał:

Jasne! ???? Jak ja kocham w Tobie tą "ciulatość"! ? Pa

U nas, jest to bardzo popularne słowo. To chyba oznacza: nie kłam? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
31 minut temu, Frau napisał:

U nas, jest to bardzo popularne słowo. To chyba oznacza: nie kłam? 

Słowo wytrych. Od ciulnąć się-pomylić, ciulaty-zły, po ciul-przyrodzenie. To akurat nie wiem co oznacza, wyjdzie w praniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 godzinę temu, Żebrak napisał:

Słowo wytrych. Od ciulnąć się-pomylić, ciulaty-zły, po ciul-przyrodzenie. To akurat nie wiem co oznacza, wyjdzie w praniu. 

Tyle czasu żyję wśród Hanysów, a ciągle wpędzają mnie w zakłopotanie swoją mową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 godziny temu, Frau napisał:

Tyle czasu żyję wśród Hanysów, a ciągle wpędzają mnie w zakłopotanie swoją mową.

Tylko mową? Twardy naród ale zakompleksiony. Sam siebie zaliczał do drugiej kategorii. Coś jak Serbowie w byłej Jugosławii. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, Żebrak napisał:

Tylko mową? Twardy naród ale zakompleksiony. Sam siebie zaliczał do drugiej kategorii. Coś jak Serbowie w byłej Jugosławii. 

Są pyszałkowaci, zbyt głośni. 

Mam porównanie, kiedy jestem w innych regionach Polski. W miejscach publicznych, jesteś skazany "uczestniczyć" w ich rozmowach.

 

Uszy mi się zagrzały od słuchawek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Frau napisał:

Są pyszałkowaci, zbyt głośni. 

Mam porównanie, kiedy jestem w innych regionach Polski. W miejscach publicznych, jesteś skazany "uczestniczyć" w ich rozmowach.

 

Uszy mi się zagrzały od słuchawek ?

To jest właśnie oznaka zakompleksienia? Dotyczy grupy jak i jednostki? Chyba odziedziczyli to po Niemcach? Jestem fanem FC Barcelony. Zawsze mecze oglądałem z kumplami w pubie. Mnie komentator był niepotrzebny. Po pierwszych paru piwach Chorzów odbierał ich bez zakłóceń. W drugiej połowie Gliwice nie miały problemów z fonią. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Żebrak napisał:

To jest właśnie oznaka zakompleksienia? Dotyczy grupy jak i jednostki? Chyba odziedziczyli to po Niemcach? Jestem fanem FC Barcelony. Zawsze mecze oglądałem z kumplami w pubie. Mnie komentator był niepotrzebny. Po pierwszych paru piwach Chorzów odbierał ich bez zakłóceń. W drugiej połowie Gliwice nie miały problemów z fonią. 

Pab, to co innego. Tam z reguły jest głośno. To miejsce, gdzie można dać czasu, ale sklepy, biura, przystanek itd. Mają też dobre cechy. Robią pyszne rolady wołowe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Frau napisał:

Pab, to co innego. Tam z reguły jest głośno. To miejsce, gdzie można dać czasu, ale sklepy, biura, przystanek itd. Mają też dobre cechy. Robią pyszne rolady wołowe ?

Poczekaj, poczekaj...moment..jedna chwila...a to przypadkiem nie Ty miałaś mi narobić rolad, klusek śląskich i modrej kapusty? Dziołcha, weź pokoż Ty mi swój Reisepass! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 039
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Dlaczego mi tego nie podpowiedziałaś, co uważa zdecydowana większośc? Pisałyśmy przecież prawie od czasu zanim zaczęłam pisać z tego konta, No cóż na przyszłość będę mądrzejsza (choć kont zakładać już nie będę). Stało się, wszystko już jasne mam nadzieję. Spokojnej nocy❤️
    • Pieprzna
      Nie, dopiero gdy sama powiedziałaś. Zdecydowana większość brała Vitalinkę za kogoś nowego. Wystarczyło na temacie powitalnym albo na klice napisać wprost, że założyłaś konto.
    • Vitalinka
      nie, nie ok.        
    • Vitalinka
      Przecież wiedziałaś o tym od początku, mogłaś napisać mi to na priv🙂 Nie pisałam długo na dwóch nickach, to był okres przejściowy, niektórzy pisali do Moniki to odpowiadałam jeszcze pod imieniem, zamiast zalogowanym nickiem. W moim temacie pisałam przemiennie, ale nigdy jako dwie osoby (w sensie nie prowadziłam dialogów) jak to przeczytasz to zobaczysz, ze pisze to jedna osoba zalogowana i niezalogowana, ale cały czas jedna. Dwóch innych nie udawałam.
    • la primavera
      Akurat w tym filmie za wiele się nie nagrał, ale rzeczywiście dobrze się go ogląda.
    • KapitanJackSparrow
      Fiu fiu aż spojrzałem na tytuł tematu i przecieram oczy ze zdumienia ale też z ciekawości co się wydarzyło po drodze od nielegalnych migrantów do stworzenia świata i  teorii o UFO 😀
    • fizyk
      Miejscowy pisze: My też nie wiemy do jakich sytuacji tam, przy granicy i wokół granicy dochodziło...  Jak się zachowywali niektórzy polscy strażnicy graniczni i jak traktowali tych ludzi i całe rodziny migrantów.  Jak byli traktowani niektórzy wolontariusze polscy, którzy tam jeździli, aby pomagać tym migrantom.  Media państwowe w Polsce na pewno nie pokazywały pełnej prawdy o sytuacji, na granicy.    Teraz miejscowy sytuacja się zmieniła. Teraz to Niemcy przywożą imigrantów na nasze granice, na naszą ziemię.  Media państwowe pokazują dramat imigrantów na granicy .  
    • fizyk
      Wiesz , ktoś ci mocno  namieszał w głowie . Oglądasz za dużo programów o kosmitach itp. Według współczesnej wiedzy naukowej , żadna osoba żywa nie przeżyje podróży poza obłok czy pas Oorta na granicach układu słonecznego. Jest tam za duże promieniowanie kosmiczne. To hipotetyczne skupisko lodowych kosmicznych śmieci, wyznaczające granicę dominacji grawitacyjnej Układu Słonecznego. Zdaniem astronomów pas Oorta ma kształt sferyczny i składa się z pyłu, drobnych okruchów i planetoid obiegających Słońce w odległości od 300 do 100 000 jednostek astronomicznych. Poza tym najbliższa gwiazda to 4 lata świetlne.  Kosmici nie dali by radę ze sobą zabrać realne ilości zapasów na tak długą podróż na ziemię i z powrotem. W twoim poście widzę  jak  trwoga przed wiarą jest większa od strachu przed wojną.
    • Vitalinka
      Nie, nie czuję się🙂 Mimo braku znajomości języka pooglądaj, poszukaj też takich w języku polskim. Pozdrawiam🙂
    • Vitalinka
      Nominuje Nafcika🙃
    • KapitanJackSparrow
      Wiesz , 🤔 gdybyś poszedł że mną na stadion to tzw kotła w którym skakano by i wołano,,kto nie skacze ten z Gorzowa "🤣 uwierz skakał byś. 😀
    • Astafakasta
      Oprócz siłowni i tv w tym szpitalu nic nie ma. Jest psycholog, ale ona zajmuje się tylko przesluchiwaniem nas raz na miesiąc. Na jakąś terapię bym poszedł, ale to dopiero mogę liczyć, że po wyjściu. Angielskiego też nie znam na tyle. A Ty chyba też czujesz się samotnie?
    • Vitalinka
      Nie dołuj się innymi ludźmi, to ich emocje - jeżeli w szpitalu masz terapeutę, porozmawiaj o oddzielaniu swoich emocji od emocji innych (to bardzo trudne ja też, się z tym mierzę, zresztą jak każdy człowiek, szczególnie w chwili słabości, kryzysu). Porozmawiajcie o ŚWIADOMOŚCI swoich emocji i by nie odczuwać emocji ZA innych ludzi. Tu na forum jest w dziale psychologia temat Moniki o DEPRESJI, jeżeli znasz angielski to bardzo zachęcam do ich obejrzenia. Dodatkowym plusem tych filmików jest to, że przedstawione są w formie rysunku, animacji🙂 i nie zrażaj się tematem DEPRESJA, bo filmiki zawierają taki przystępne wiadomości o lękach, emocjach i ogólnie byciu dla siebie dobrym. Serdecznie polecam🙂
    • Vitalinka
      Lajk dałam Ci za to, że nie będziesz brać👍 , a nie że czujesz się samotny.
    • Astafakasta
      A mnie osobiście interesuje rysowanie realistyczne, bo to dla mnie najtrudniejsze, ale dzięki za sugestię, bo bajkowe rysowanie też można wpleść w realizm, to byłoby nawet ciekawsze niż sam surowy realizm... Ja zaczynając naukę rysunku myślałem o powielaniu jakiś fajnych kadrów z filmów, na murach jako graffiti. Bo kiedyś tworzyłem graffiti, ale tylko same litery. Dziś mam dzień odpoczynku od rysowania. Może jutro albo pojutrze wezmę się za dalszą pracę. Niestety zdolowalem się sytuacją z kimś, a i też z tydzień już pracowalem bez przerwy, więc muszę odpoczać. 
    • Astafakasta
      Dzięki za odpowiedź. Ja nie będę brać narkotyków, bo zbyt wiele mnie to wszystko kosztowało, żeby teraz wszystko co mam zaprzepaszczać. Ludzie odsunęli się ode mnie i o to mi chodzi, że już od długiego czasu nie za bardzo mam z kim zamienić słowo.
    • Vitalinka
      Nie chodzi mi o fakt, że są wystające, bo być może modelka takie ma, co jest bardzo urocze, ale o to, że są za ciemne. W mojej opinii oczywiście🙂
    • Vitalinka
      I bardzo dobrze, że tych znajomych nie ma już w Twoim życiu. Lepiej nie mieć żadnych niż takich.   Wsłuchanie się w siebie w swoją intuicje, to najlepsze co można zrobić. Ufaj sobie.   Znalazłeś coś w czym możesz się wyrazić, narkotyki nie rozwijają tylko tłumią. Nigdy więcej do nich nie wracaj. Rysuj jak najwięcej, W internecie jest mnóstwo filmików, w których ludzie uczą technik rysunku. Ja interesuję się rysunkami bajkowymi, taka kreska prosta dziecięca raczej flamastrem (też mam specjalistyczne -ale leżą odłogiem😄) , szkicami nie za bardzo, ale wiem ile jest możliwości jak ważna jest miękkość, twardość ołówka - niektórzy do takich szkiców używają tez pasteli, węgla by je jeszcze :podrasować" tylko nie wiem czy fachowo jest to jeszcze szkic, czy jakaś inna technika. Może znajdą się tu jeszcze osoby, które się tym interesują i na tym znają? Ciekawy temat.     a to na potem:😉     Trzymaj się ciepło i dziel postępami i pamiętaj...na wszystko trzeba nie tylko pracy, wytrwałości, ale i czasu🙂
    • albatros
      Akurat to nauka właśnie stwierdziła na podstawie pomiarów i obserwacji fakt , że kosmos jest i rozwija się  po nowym otwarciu. Tutaj jest zgodność z Biblią wg której świat liczy teraz około 7 tyś.  200 lat.  Kosmos nie istniał zawsze to jest potwierdzone  przez naukę. Ale tu jest kilka wątków od mistyczki zakonnej z XIII wieku  Hildegardy z Bingen , która przekazała gigantyczną wiedzę na temat medycyny , muzyki i na temat wszechświata . Pisała ona że na początku czas płynął bardzo powoli kilkaset razy wolniej niż teraz a planety krążyły tak samo powoli po swoich orbitach.  Oprócz tego Adam został stworzony w kwiecie wieku a nie jako niemowlę, podobnie mogło być ze światem. W księdze rodzaju jest napisane, że na początku ( przed wybuchem ) był tylko chaos. Więc teraz można  się domyśleć że na krańcach wszechświata jest ten chaos , którego nowa przestrzeń "wybuchając" wymiotła poza granice kosmosu. Ostatni twój problem, że niby świat mocą grawitacji zacznie się kiedyś kurczyć, nie jest oparty na fizyce . Powstanie masy materii jest możliwe wtedy gdy powstanie jednocześnie takiej samej ilości masy antymaterii. Podobnie jak podczas powstawania ładunku dodatniego  muszą powstać ładunki ujemne, inaczej się nie da. Więc wszechświat mający tyle samo materii oraz antymaterii nie będzie się kurczył bo materią z antymaterią się odpychają przeciwnymi siłami grawitacji.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Trochę mnie "wypompowały" dyskusje, więc tak na wyciszenie słucham sobie tego:
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Oj, nie. Nie jestem  Jeśli już to samouk.
    • Vitalinka
      To tak jak ja. Mój żywioł to ziemia (tzn.nie według czegoś bo tego nawet nie sprawdzam, ale według mnie) i wszystko co na niej.   myślałam, że jesteś dr nauk humanistycznych🙃 (conajmniej)
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @albatros  A o kosmosie i fizyce niestety ciekawie nie pogadam. To interesujące tematy, ale ja jestem ledwie po zawodówce mechanicznej. Maturę wprawdzie zrobiłem, ale po rocznym kursie ogólniaka dla pracujących. Tu więc muszę przyznać, że wymiękam 
    • Vitalinka
      i o piosenkę, którą puścił w busie - to prawda, jak bum cyk cyk🙂   ...a nagie fotki, nagie fotki nigdy nie istniały i w tym cały problem, a raczej jego brak😊
    • Vitalinka
      Nie, chcemy dyskutować o rzeczach które nie zgadzają się Panu z Żuczkiem😉 w Biblii, o interpretacji niektórych rzeczy. Wy chyba naprawdę nic tu nie czytacie dokładnie😉
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...