Skocz do zawartości


Dionizy

Limerykomania

Polecane posty

Layne

Koszyk pełen jabłek uśmiecha się do mnie.

Ukradnę jedno, nikt nawet nie pojmie.

Boję się że zauważą,

Złapią i ukarzą.

To większy wstyd niż brać udział w wojnie.

 

Gdy wracam do domu, mogę ściągnąć maskę. ..

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zuzia

Gdy wracam do domu, mogę ściągnąć maskę

tu w moich kątach nikt nie zastawi zasadzki

Jetem już sobą

inną osobą

Nie jak maszyna tam w korporacji...

 

 

Czeka mnie jutro bardzo trudna rozmowa...

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Czeka mnie jutro bardzo trudna rozmowa.

Wyeksponuję dekolt, stanę się zmysłowa.

Będą się ślinili

Będą dla mnie mili

Już ja o to zadbam, spokojna Twoja głowa

 

Śniłaś mi się wczoraj, pamiętam to dobrze...

 

  • Lubię to! 3
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Śniłaś mi się wczoraj, pamiętam to dobrze

Tak jak to, gdy kiedyś przejechałem po bobrze

Tłumik mi urwało

jakby było mało

odbiłem sobie żebra i całkiem dobrze :D

 

<na faktach>

 

 

Ugryzłam jabłuszko a tam robal wstrętny...

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

8Na faktach to z jabłkiem, czy z tłumikiem?

 

Ugryzłam jabłuszko, a tam robal wstrętny.

Zakazany owoc - najbardziej ponętny.

Smakuje wyśmienicie,

Ale zatruwa życie.

Biedakom w łachmanach i ludziom majętnym.

 

 

Gdybym tak dzisiaj trafiła w totolotka 

 

 

Edytowano przez LayneStaley
  • Lubię to! 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Gdybym tak dzisiaj trafiła w totolotka 

Dostałabym kota, albo śmieszniej...kotka

chyba bym zwariowała

życie przesortowała

Czas to wybić z głowy... idę szukać młotka

 

Pewien pan co na wygodnej kanapie sobie chrapie...

 

  • Lubię to! 3
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Fajnie wyszedł ten z totolotkiem

 

Pewien pan , co na wygodnej kanapie sobie chrapie

Śni o tym, że się najadł i po brzuchu się drapie

Do domu wpadła żona

Konkretnie wkurzona

Bo facet zamiast  leżeć  miał dziś sprzątać w kanciapie

 

Przetarłem oczy ze zdumienia, nie mogłem w to uwierzyć...

Edytowano przez LayneStaley
  • Lubię to! 2
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Czasem mi coś wyjdzie...

 

Przetarłem oczy ze zdumienia, nie mogłem w to uwierzyć

że wpadłem w taki stan ducha iż chciałem się zwierzyć

pewnej koleżance

przy kawy filiżance

coś mnie powstrzymało... zacząłem inną wzrokiem mierzyć

 

 

Słucham amatorskiej muzyki i jestem pozytywnie zaskoczona...

 

  • Lubię to! 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Słucham amatorskiej muzyki i jestem pozytywnie zaskoczona 

Chyba sięgnę po skrzypce, jeżeli nie będę zmęczona

Jutro po pracy.

Słuchajcie rodacy

Jakie dla was tworzy dźwięki dziewczyna uzdolniona.

 

Okradli mnie w lesie, już dzisiaj nie zasnę...

  • Lubię to! 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Okradli mnie w lesie, już dzisiaj nie zasnę

Pies chodzi koło mnie chyba w łeb go prasnę

kot chyba dostanie

razem z wróblem lanie

gdy wszyscy zapłaczą wtedy w dłonie klasnę

 

Gdy spotka Cię w piątek miła niespodzianka...

 

Poczytałem sobie i teraz rozumiem czemu poeci tak lubią limeryczki

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Cześć @Dionizy. Dobrze Cię widzieć z powrotem.

 

Gdy spotka Cię w piątek miła niespodzianka,

Wiesz, że przez weekend będzie pełna szklanka.

Przychylność nieba

Uczcić by trzeba,

Żonę w odstawkę, niech żyje kochanka!

 

W Cieplicach na murku w parku zdrojowym...

 

  • Lubię to! 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

W Cieplicach na murku w parku zdrojowym

para samotnych wdała się w rozmowę

czułe wyznania 

pełne kochania

rozstać się nie chcą, chyba romans nowy gotowy

 

Po krętej leśnej ścieżce idą dwa pajączki... 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Po krętej leśnej ścieżce idą dwa pajączki.

Zgubiły swą drogę, gdy wracały z łączki.

Jeden bez łapki,

drugi bez nogi,

szukają wyjścia z lasu u boku stonogi

 

 

wpatruję się od rana w sufit bezmyślnie...

Edytowano przez LayneStaley
  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

wpatruję się od rana w sufit bezmyślnie

może jakiś pomysł mi w myślach zabłyśnie

może olśnienie

będzie zbawieniem

dla setek liter, twarzy, zdarzeń błądzących w umyśle

 

Maluję obraz z emocji niedawno przeżytych... 

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Maluję obraz z emocji niedawno przeżytych

Brakuje kolorów sens jest lecz rozmyty

Używam symboli

Oraz hiperboli

Mam tych obrazów pełne zeszyty

 

chciałem Cię zapytać, lecz się zawahałem...

 

 

 

 

 

Edytowano przez LayneStaley
  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

chciałem Cię zapytać, lecz się zawahałem

całą listę tych trudnych pytań miałem

ale się boję

że słowa moje

będą źle odebrane, więc się powstrzymałem

 

 

Zamykam oczy i widzę wspomnienie tak miłe...

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Zamykam oczy i widzę wspomnienia tak miłe.

Tak nierealne, że zastanawiam się, czy nie śniłem.

Myślę o Tobie

Nad Twoim grobem.

Wspominam samotnie wszystkie najlepsze chwile.

 

Na ławie przede mną stoi pusty po kakao kubek...

 

  • Lubię to! 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Na ławie przede mną stoi pusty po kakao kubek

Gdy piję z tego kubka robię taki dzióbek

trochę komicznie

i idiotycznie

patrząc w lustro widzę jaki dziwny ze mnie ludek

<słabe>

 

 

Upiekłam dwa ciasta i tort bezowy...

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Upiekłam dwa ciasta i tort bezowy.

Trochę pochrapałam więc wyszedł brązowy

zje go kochany

rozradowany

Bo mój ukochany to chłopak morowy

 

Layne Powiedz czemu pojawiły sie w Twoim tekście Cieplice z Parkiem Zdrojowym?

Znasz to miejsce? Ja też sie cieszę ze Cię tu widzę. 

 

W parkowym zameczku mała restauracja 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
3 minuty temu, Dionizy napisał:

Layne Powiedz czemu pojawiły sie w Twoim tekście Cieplice z Parkiem Zdrojowym?

Znasz to miejsce? Ja też sie cieszę ze Cię tu widzę.

Tak, znam. Widziałem raz , że wspomniałeś o Cieplicach i to była aluzja do tego. Rzemiosła kończyłem ;)

 

 W parkowym zameczku mała restauracja

Na środku stolik, a na nim kolacja

Krzesła są dwa

Tylko Ty i ja

Najpierw się najemy, a potem libacja

 

Zbyt długo dziś wpatrywałem się w Słońce

 

Edytowano przez LayneStaley
  • Lubię to! 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Zbyt długo dziś wpatrywałem się w Słońce

Teraz mam policzki czerwono-piekące

okładam rumiankiem

kminkiem majerankiem

szkoda że mej serce nie jest tak gorące.

 

Layne. Ja mieszkam około trzech kilometrów przez wały od parku cieplickiego. Za nastolatka podrywałem dziewczyny z klocka

 

jak ten czas ucieka nawet nie wiesz kiedy...

  • Lubię to! 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
5 minut temu, Dionizy napisał:

Layne. Ja mieszkam około trzech kilometrów przez wały od parku cieplickiego. Za nastolatka podrywałem dziewczyny z klocka

 

jak ten czas ucieka nawet nie wiesz kiedy

Fajnie. Uwielbiam Cieplice i to był najlepszy czas chyba w moim życiu jak chodziłem do rzemiosł. Klimaty, malarze, bursa, picie tanich win w parku zdrojowym, liga rocka. Ale mi tego brakuje

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
4 minuty temu, LayneStaley napisał:

Fajnie. Uwielbiam Cieplice i to był najlepszy czas chyba w moim życiu jak chodziłem do rzemiosł. Klimaty, malarze, bursa, picie tanich win w parku zdrojowym, liga rocka. Ale mi tego brakuje

Wiem jak smakują tanie wina w parku. No ale tam jeszcze niedaleko bo w Borowicach były posiadówki z ,, Gitarą i Piórem,, Byłeś kiedyś? Cudowne klimaty, wspaniali ludzie. Teraz tą imprezę przenieśli do Karpacza i klimat zdechł. Ciekawe jaka jest i czy jest różnica wieku między nami.

No a co będzie z limerykami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Jak ten czas ucieka, nawet nie wiesz kiedy

Udało mi się wyrwać z tej mentalnej biedy

Nocami nie spałem

Nie piłem, nie jadałem

Miesiącami stroniłem od własnej kobiety

 

Drzewa pożółkły, jesień się zbliża...

 

Byłem w Borowicach na Gitarą... Grał ten koleś od Zegarmistrza światła. Straaasznie się wynudziłem. W Karpaczu to oni mogą oscypki sprzedawać, a nie poezję promować...;).

 

 

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Drzewa pożółkły, jesień się zbliża

Mgłą poranną świat nawilża

Krótkimi dniami

Długimi nocami

Ciągnie się ciągnie jak droga do Libiąża

 

Miałam ci ja miałam dwa pęta kiełbasy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...