Layne 1 035 Napisano 29 Października 2018 Koszyk pełen jabłek uśmiecha się do mnie. Ukradnę jedno, nikt nawet nie pojmie. Boję się że zauważą, Złapią i ukarzą. To większy wstyd niż brać udział w wojnie. Gdy wracam do domu, mogę ściągnąć maskę. .. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 944 Napisano 29 Października 2018 Gdy wracam do domu, mogę ściągnąć maskę tu w moich kątach nikt nie zastawi zasadzki Jetem już sobą inną osobą Nie jak maszyna tam w korporacji... Czeka mnie jutro bardzo trudna rozmowa... 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Layne 1 035 Napisano 29 Października 2018 Czeka mnie jutro bardzo trudna rozmowa. Wyeksponuję dekolt, stanę się zmysłowa. Będą się ślinili Będą dla mnie mili Już ja o to zadbam, spokojna Twoja głowa Śniłaś mi się wczoraj, pamiętam to dobrze... 3 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 944 Napisano 29 Października 2018 Śniłaś mi się wczoraj, pamiętam to dobrze Tak jak to, gdy kiedyś przejechałem po bobrze Tłumik mi urwało jakby było mało odbiłem sobie żebra i całkiem dobrze <na faktach> Ugryzłam jabłuszko a tam robal wstrętny... 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Layne 1 035 Napisano 29 Października 2018 (edytowany) 8Na faktach to z jabłkiem, czy z tłumikiem? Ugryzłam jabłuszko, a tam robal wstrętny. Zakazany owoc - najbardziej ponętny. Smakuje wyśmienicie, Ale zatruwa życie. Biedakom w łachmanach i ludziom majętnym. Gdybym tak dzisiaj trafiła w totolotka Edytowano 29 Października 2018 przez LayneStaley 3 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 944 Napisano 29 Października 2018 Gdybym tak dzisiaj trafiła w totolotka Dostałabym kota, albo śmieszniej...kotka chyba bym zwariowała życie przesortowała Czas to wybić z głowy... idę szukać młotka Pewien pan co na wygodnej kanapie sobie chrapie... 3 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Layne 1 035 Napisano 29 Października 2018 (edytowany) Fajnie wyszedł ten z totolotkiem Pewien pan , co na wygodnej kanapie sobie chrapie Śni o tym, że się najadł i po brzuchu się drapie Do domu wpadła żona Konkretnie wkurzona Bo facet zamiast leżeć miał dziś sprzątać w kanciapie Przetarłem oczy ze zdumienia, nie mogłem w to uwierzyć... Edytowano 29 Października 2018 przez LayneStaley 2 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 944 Napisano 29 Października 2018 Czasem mi coś wyjdzie... Przetarłem oczy ze zdumienia, nie mogłem w to uwierzyć że wpadłem w taki stan ducha iż chciałem się zwierzyć pewnej koleżance przy kawy filiżance coś mnie powstrzymało... zacząłem inną wzrokiem mierzyć Słucham amatorskiej muzyki i jestem pozytywnie zaskoczona... 3 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Layne 1 035 Napisano 29 Października 2018 Słucham amatorskiej muzyki i jestem pozytywnie zaskoczona Chyba sięgnę po skrzypce, jeżeli nie będę zmęczona Jutro po pracy. Słuchajcie rodacy Jakie dla was tworzy dźwięki dziewczyna uzdolniona. Okradli mnie w lesie, już dzisiaj nie zasnę... 3 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 31 Października 2018 Okradli mnie w lesie, już dzisiaj nie zasnę Pies chodzi koło mnie chyba w łeb go prasnę kot chyba dostanie razem z wróblem lanie gdy wszyscy zapłaczą wtedy w dłonie klasnę Gdy spotka Cię w piątek miła niespodzianka... Poczytałem sobie i teraz rozumiem czemu poeci tak lubią limeryczki 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Layne 1 035 Napisano 31 Października 2018 Cześć @Dionizy. Dobrze Cię widzieć z powrotem. Gdy spotka Cię w piątek miła niespodzianka, Wiesz, że przez weekend będzie pełna szklanka. Przychylność nieba Uczcić by trzeba, Żonę w odstawkę, niech żyje kochanka! W Cieplicach na murku w parku zdrojowym... 4 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 944 Napisano 31 Października 2018 W Cieplicach na murku w parku zdrojowym para samotnych wdała się w rozmowę czułe wyznania pełne kochania rozstać się nie chcą, chyba romans nowy gotowy Po krętej leśnej ścieżce idą dwa pajączki... 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Layne 1 035 Napisano 31 Października 2018 (edytowany) Po krętej leśnej ścieżce idą dwa pajączki. Zgubiły swą drogę, gdy wracały z łączki. Jeden bez łapki, drugi bez nogi, szukają wyjścia z lasu u boku stonogi wpatruję się od rana w sufit bezmyślnie... Edytowano 31 Października 2018 przez LayneStaley 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 944 Napisano 31 Października 2018 wpatruję się od rana w sufit bezmyślnie może jakiś pomysł mi w myślach zabłyśnie może olśnienie będzie zbawieniem dla setek liter, twarzy, zdarzeń błądzących w umyśle Maluję obraz z emocji niedawno przeżytych... 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Layne 1 035 Napisano 31 Października 2018 (edytowany) Maluję obraz z emocji niedawno przeżytych Brakuje kolorów sens jest lecz rozmyty Używam symboli Oraz hiperboli Mam tych obrazów pełne zeszyty chciałem Cię zapytać, lecz się zawahałem... Edytowano 31 Października 2018 przez LayneStaley 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 944 Napisano 31 Października 2018 chciałem Cię zapytać, lecz się zawahałem całą listę tych trudnych pytań miałem ale się boję że słowa moje będą źle odebrane, więc się powstrzymałem Zamykam oczy i widzę wspomnienie tak miłe... 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Layne 1 035 Napisano 1 Listopada 2018 Zamykam oczy i widzę wspomnienia tak miłe. Tak nierealne, że zastanawiam się, czy nie śniłem. Myślę o Tobie Nad Twoim grobem. Wspominam samotnie wszystkie najlepsze chwile. Na ławie przede mną stoi pusty po kakao kubek... 3 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzia 944 Napisano 2 Listopada 2018 Na ławie przede mną stoi pusty po kakao kubek Gdy piję z tego kubka robię taki dzióbek trochę komicznie i idiotycznie patrząc w lustro widzę jaki dziwny ze mnie ludek <słabe> Upiekłam dwa ciasta i tort bezowy... 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 2 Listopada 2018 Upiekłam dwa ciasta i tort bezowy. Trochę pochrapałam więc wyszedł brązowy zje go kochany rozradowany Bo mój ukochany to chłopak morowy Layne Powiedz czemu pojawiły sie w Twoim tekście Cieplice z Parkiem Zdrojowym? Znasz to miejsce? Ja też sie cieszę ze Cię tu widzę. W parkowym zameczku mała restauracja 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Layne 1 035 Napisano 2 Listopada 2018 (edytowany) 3 minuty temu, Dionizy napisał: Layne Powiedz czemu pojawiły sie w Twoim tekście Cieplice z Parkiem Zdrojowym? Znasz to miejsce? Ja też sie cieszę ze Cię tu widzę. Tak, znam. Widziałem raz , że wspomniałeś o Cieplicach i to była aluzja do tego. Rzemiosła kończyłem W parkowym zameczku mała restauracja Na środku stolik, a na nim kolacja Krzesła są dwa Tylko Ty i ja Najpierw się najemy, a potem libacja Zbyt długo dziś wpatrywałem się w Słońce Edytowano 2 Listopada 2018 przez LayneStaley 3 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 2 Listopada 2018 Zbyt długo dziś wpatrywałem się w Słońce Teraz mam policzki czerwono-piekące okładam rumiankiem kminkiem majerankiem szkoda że mej serce nie jest tak gorące. Layne. Ja mieszkam około trzech kilometrów przez wały od parku cieplickiego. Za nastolatka podrywałem dziewczyny z klocka jak ten czas ucieka nawet nie wiesz kiedy... 3 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Layne 1 035 Napisano 2 Listopada 2018 5 minut temu, Dionizy napisał: Layne. Ja mieszkam około trzech kilometrów przez wały od parku cieplickiego. Za nastolatka podrywałem dziewczyny z klocka jak ten czas ucieka nawet nie wiesz kiedy Fajnie. Uwielbiam Cieplice i to był najlepszy czas chyba w moim życiu jak chodziłem do rzemiosł. Klimaty, malarze, bursa, picie tanich win w parku zdrojowym, liga rocka. Ale mi tego brakuje 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dionizy 1 807 Napisano 2 Listopada 2018 4 minuty temu, LayneStaley napisał: Fajnie. Uwielbiam Cieplice i to był najlepszy czas chyba w moim życiu jak chodziłem do rzemiosł. Klimaty, malarze, bursa, picie tanich win w parku zdrojowym, liga rocka. Ale mi tego brakuje Wiem jak smakują tanie wina w parku. No ale tam jeszcze niedaleko bo w Borowicach były posiadówki z ,, Gitarą i Piórem,, Byłeś kiedyś? Cudowne klimaty, wspaniali ludzie. Teraz tą imprezę przenieśli do Karpacza i klimat zdechł. Ciekawe jaka jest i czy jest różnica wieku między nami. No a co będzie z limerykami? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Layne 1 035 Napisano 2 Listopada 2018 Jak ten czas ucieka, nawet nie wiesz kiedy Udało mi się wyrwać z tej mentalnej biedy Nocami nie spałem Nie piłem, nie jadałem Miesiącami stroniłem od własnej kobiety Drzewa pożółkły, jesień się zbliża... Byłem w Borowicach na Gitarą... Grał ten koleś od Zegarmistrza światła. Straaasznie się wynudziłem. W Karpaczu to oni mogą oscypki sprzedawać, a nie poezję promować...;). 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
la primavera Napisano 3 Listopada 2018 Drzewa pożółkły, jesień się zbliża Mgłą poranną świat nawilża Krótkimi dniami Długimi nocami Ciągnie się ciągnie jak droga do Libiąża Miałam ci ja miałam dwa pęta kiełbasy.. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach