Skocz do zawartości


Dionizy

Limerykomania

Polecane posty

Layne

Koszyk pełen jabłek uśmiecha się do mnie.

Ukradnę jedno, nikt nawet nie pojmie.

Boję się że zauważą,

Złapią i ukarzą.

To większy wstyd niż brać udział w wojnie.

 

Gdy wracam do domu, mogę ściągnąć maskę. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zuzia

Gdy wracam do domu, mogę ściągnąć maskę

tu w moich kątach nikt nie zastawi zasadzki

Jetem już sobą

inną osobą

Nie jak maszyna tam w korporacji...

 

 

Czeka mnie jutro bardzo trudna rozmowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Czeka mnie jutro bardzo trudna rozmowa.

Wyeksponuję dekolt, stanę się zmysłowa.

Będą się ślinili

Będą dla mnie mili

Już ja o to zadbam, spokojna Twoja głowa

 

Śniłaś mi się wczoraj, pamiętam to dobrze...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Śniłaś mi się wczoraj, pamiętam to dobrze

Tak jak to, gdy kiedyś przejechałem po bobrze

Tłumik mi urwało

jakby było mało

odbiłem sobie żebra i całkiem dobrze :D

 

<na faktach>

 

 

Ugryzłam jabłuszko a tam robal wstrętny...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

8Na faktach to z jabłkiem, czy z tłumikiem?

 

Ugryzłam jabłuszko, a tam robal wstrętny.

Zakazany owoc - najbardziej ponętny.

Smakuje wyśmienicie,

Ale zatruwa życie.

Biedakom w łachmanach i ludziom majętnym.

 

 

Gdybym tak dzisiaj trafiła w totolotka 

 

 

Edytowano przez LayneStaley

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Gdybym tak dzisiaj trafiła w totolotka 

Dostałabym kota, albo śmieszniej...kotka

chyba bym zwariowała

życie przesortowała

Czas to wybić z głowy... idę szukać młotka

 

Pewien pan co na wygodnej kanapie sobie chrapie...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Fajnie wyszedł ten z totolotkiem

 

Pewien pan , co na wygodnej kanapie sobie chrapie

Śni o tym, że się najadł i po brzuchu się drapie

Do domu wpadła żona

Konkretnie wkurzona

Bo facet zamiast  leżeć  miał dziś sprzątać w kanciapie

 

Przetarłem oczy ze zdumienia, nie mogłem w to uwierzyć...

Edytowano przez LayneStaley

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Czasem mi coś wyjdzie...

 

Przetarłem oczy ze zdumienia, nie mogłem w to uwierzyć

że wpadłem w taki stan ducha iż chciałem się zwierzyć

pewnej koleżance

przy kawy filiżance

coś mnie powstrzymało... zacząłem inną wzrokiem mierzyć

 

 

Słucham amatorskiej muzyki i jestem pozytywnie zaskoczona...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Słucham amatorskiej muzyki i jestem pozytywnie zaskoczona 

Chyba sięgnę po skrzypce, jeżeli nie będę zmęczona

Jutro po pracy.

Słuchajcie rodacy

Jakie dla was tworzy dźwięki dziewczyna uzdolniona.

 

Okradli mnie w lesie, już dzisiaj nie zasnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Okradli mnie w lesie, już dzisiaj nie zasnę

Pies chodzi koło mnie chyba w łeb go prasnę

kot chyba dostanie

razem z wróblem lanie

gdy wszyscy zapłaczą wtedy w dłonie klasnę

 

Gdy spotka Cię w piątek miła niespodzianka...

 

Poczytałem sobie i teraz rozumiem czemu poeci tak lubią limeryczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Cześć @Dionizy. Dobrze Cię widzieć z powrotem.

 

Gdy spotka Cię w piątek miła niespodzianka,

Wiesz, że przez weekend będzie pełna szklanka.

Przychylność nieba

Uczcić by trzeba,

Żonę w odstawkę, niech żyje kochanka!

 

W Cieplicach na murku w parku zdrojowym...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

W Cieplicach na murku w parku zdrojowym

para samotnych wdała się w rozmowę

czułe wyznania 

pełne kochania

rozstać się nie chcą, chyba romans nowy gotowy

 

Po krętej leśnej ścieżce idą dwa pajączki... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Po krętej leśnej ścieżce idą dwa pajączki.

Zgubiły swą drogę, gdy wracały z łączki.

Jeden bez łapki,

drugi bez nogi,

szukają wyjścia z lasu u boku stonogi

 

 

wpatruję się od rana w sufit bezmyślnie...

Edytowano przez LayneStaley

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

wpatruję się od rana w sufit bezmyślnie

może jakiś pomysł mi w myślach zabłyśnie

może olśnienie

będzie zbawieniem

dla setek liter, twarzy, zdarzeń błądzących w umyśle

 

Maluję obraz z emocji niedawno przeżytych... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Maluję obraz z emocji niedawno przeżytych

Brakuje kolorów sens jest lecz rozmyty

Używam symboli

Oraz hiperboli

Mam tych obrazów pełne zeszyty

 

chciałem Cię zapytać, lecz się zawahałem...

 

 

 

 

 

Edytowano przez LayneStaley

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

chciałem Cię zapytać, lecz się zawahałem

całą listę tych trudnych pytań miałem

ale się boję

że słowa moje

będą źle odebrane, więc się powstrzymałem

 

 

Zamykam oczy i widzę wspomnienie tak miłe...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Zamykam oczy i widzę wspomnienia tak miłe.

Tak nierealne, że zastanawiam się, czy nie śniłem.

Myślę o Tobie

Nad Twoim grobem.

Wspominam samotnie wszystkie najlepsze chwile.

 

Na ławie przede mną stoi pusty po kakao kubek...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Na ławie przede mną stoi pusty po kakao kubek

Gdy piję z tego kubka robię taki dzióbek

trochę komicznie

i idiotycznie

patrząc w lustro widzę jaki dziwny ze mnie ludek

<słabe>

 

 

Upiekłam dwa ciasta i tort bezowy...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Upiekłam dwa ciasta i tort bezowy.

Trochę pochrapałam więc wyszedł brązowy

zje go kochany

rozradowany

Bo mój ukochany to chłopak morowy

 

Layne Powiedz czemu pojawiły sie w Twoim tekście Cieplice z Parkiem Zdrojowym?

Znasz to miejsce? Ja też sie cieszę ze Cię tu widzę. 

 

W parkowym zameczku mała restauracja 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
  Dnia 2.11.2018 o 20:52, Dionizy napisał:

Layne Powiedz czemu pojawiły sie w Twoim tekście Cieplice z Parkiem Zdrojowym?

Znasz to miejsce? Ja też sie cieszę ze Cię tu widzę.

Tak, znam. Widziałem raz , że wspomniałeś o Cieplicach i to była aluzja do tego. Rzemiosła kończyłem ;)

 

 W parkowym zameczku mała restauracja

Na środku stolik, a na nim kolacja

Krzesła są dwa

Tylko Ty i ja

Najpierw się najemy, a potem libacja

 

Zbyt długo dziś wpatrywałem się w Słońce

 

Edytowano przez LayneStaley

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Zbyt długo dziś wpatrywałem się w Słońce

Teraz mam policzki czerwono-piekące

okładam rumiankiem

kminkiem majerankiem

szkoda że mej serce nie jest tak gorące.

 

Layne. Ja mieszkam około trzech kilometrów przez wały od parku cieplickiego. Za nastolatka podrywałem dziewczyny z klocka

 

jak ten czas ucieka nawet nie wiesz kiedy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
  Dnia 2.11.2018 o 21:09, Dionizy napisał:

Layne. Ja mieszkam około trzech kilometrów przez wały od parku cieplickiego. Za nastolatka podrywałem dziewczyny z klocka

 

jak ten czas ucieka nawet nie wiesz kiedy

Fajnie. Uwielbiam Cieplice i to był najlepszy czas chyba w moim życiu jak chodziłem do rzemiosł. Klimaty, malarze, bursa, picie tanich win w parku zdrojowym, liga rocka. Ale mi tego brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
  Dnia 2.11.2018 o 21:16, LayneStaley napisał:

Fajnie. Uwielbiam Cieplice i to był najlepszy czas chyba w moim życiu jak chodziłem do rzemiosł. Klimaty, malarze, bursa, picie tanich win w parku zdrojowym, liga rocka. Ale mi tego brakuje

Wiem jak smakują tanie wina w parku. No ale tam jeszcze niedaleko bo w Borowicach były posiadówki z ,, Gitarą i Piórem,, Byłeś kiedyś? Cudowne klimaty, wspaniali ludzie. Teraz tą imprezę przenieśli do Karpacza i klimat zdechł. Ciekawe jaka jest i czy jest różnica wieku między nami.

No a co będzie z limerykami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Jak ten czas ucieka, nawet nie wiesz kiedy

Udało mi się wyrwać z tej mentalnej biedy

Nocami nie spałem

Nie piłem, nie jadałem

Miesiącami stroniłem od własnej kobiety

 

Drzewa pożółkły, jesień się zbliża...

 

Byłem w Borowicach na Gitarą... Grał ten koleś od Zegarmistrza światła. Straaasznie się wynudziłem. W Karpaczu to oni mogą oscypki sprzedawać, a nie poezję promować...;).

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Drzewa pożółkły, jesień się zbliża

Mgłą poranną świat nawilża

Krótkimi dniami

Długimi nocami

Ciągnie się ciągnie jak droga do Libiąża

 

Miałam ci ja miałam dwa pęta kiełbasy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 234
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Nie wierzę!😦 Doczekałam momentu, w którym śmiejesz się do łez, z czyjegoś wpisu, zamiast jak to zawsze sam ze swojego😜
    • Celestia
      Wokalistka przyznaje, że ta piosenka to refleksja nad momentem,w którym zdecydowała się  zrezygnować z alkoholu. Cała płyta Stereo Mind Game mnie zachwyca.   Daughter - Party   „
    • Gretta
      No to, to co ja pisałam. Gotuj jednego dnia, jedz następnego.  Choć nie wszystko tak można, bo nie smakuje.   Pozdrawiam Monika  :)
    • KapitanJackSparrow
      🤣
    • Celestia
      Piękny tekst piosenki na podstawie  bardzo osobistego wiersza  napisanego dla żony przez Andrzeja Kuryło Skaldowie - Dopóki jesteś
    • Celestia
      Philips Collins wychodząc ze studia (nie pamiętam czy było to w Nowym Jorku czy w Waszyngtonie ale nie ma to znaczenia)został zaczepiony przez kobietę koczującą  na ulicy z dwójką dzieci. Nie zatrzymał się ale po chwili zawrócił i udzielił Jej wsparcia finansowego.Postanowił napisać piosenkę o tym ilu z nas udaje że nie dostrzega problemu bezdomności.   Phil Collins - Another Day in Paradise
    • Monika
      W duszy mi gra, między wszystkim co powyższe       ...a to i tak tylko kropelka w oceanie. ❤️
    • Monika
      Nie wiem, jeszcze nie postanowiłam.   Nie chcę żadnej szczerości!!!   Z tego nic nie rozumiem, to dobrze, że nie do mnie, ale ja myślę, że wszyscy niedługo wrócą. Spokojnie. 😘😘😘  
    • Celestia
      Ok😀nie jesteś  ciekaw, zatem bez zbędnych słów…       Jim Peterik, klawiszowiec grupy SURVIVOR wspomina-„Któregoś dnia wróciłem do domu, wcisnąłem na telefonie klawisz PLAY i usłyszałem: *Yo Jim, tu Sylvester Stallone, zadzwoń do mnie*. Pomyślałem, że znajomi zrobili mi niezły numer. Ale okazało się, że nie.Stallone chciał żebyśmy napisali dla niego piosenkę do  filmu” . Oto i ona   Survivor - Eye of the Tiger    
    • Miły gość
      Niewidzialny 
    • Gość w kość
      hmm, coś w tym jest,   tylko czasem mam wrażenie, że nie jest to odbierane jako nienachalność, tylko brak zainteresowania,   a ja przecież jestem od słuchania, czytania itp.😜   poczytałem, posłuchajmy więc... ta piosenka Lennona i McCartneya (a jakżeby inaczej🤷‍♂️) stała się znakiem rozpoznawczym Joe Cockera po tym, jak wykonał ją na Woodstock w 1969 roku, została wykorzystana w czołówce popularnego serialu Cudowne Lata, tak powinno się coverować😎
    • Dana
      Niknienie 
    • Gość w kość
      od kiedy?🧐 więc może jednak powinnaś?🤔     generalnie najlepiej postawić na szczerość, to taka oczywista oczywistość, ale czasem o tym zapominam...🙂   muszę chyba dodać, że o szczerości to nie do Ciebie, to tylko takie moje małe prywatne spostrzeżenie po dzisiejszym dniu,  
    • Gość w kość
      ufff, dobrze, że jesteś! biedna Nomada,
    • ezdra
      Kopernik
    • Monika
      Właśnie o to chodzi i choćby tylko tu, tu, ale już jest gdzieś w naszej części życia weselej. I dodam, że przed chwilą uświadomiłam sobie, że słowo "polazły", które Tobie wydało się lekceważące, funkcjonuje w moim codziennym słowniku....bo właśnie przed chwilą polazłam do sklepu na darmo (nie było tego po co poszłam) Co więcej z moją realną psiapsi potrafimy zwracać się do siebie pieszczotliwie słowami "O Ty pindo"😉 i jest to używane w momencie żartobliwej złości🙂 Trzeba sobie te trudne życie rozweselać, choć czasem i przez łzy, ciężkie sytuacje, nieżyczliwe osoby. Słoneczko zawsze w końcu wraca😊
    • Monika
      Obronię Nomadę, bo pytanie Patyka brzmiało :co widzi oczyma wyobraźni... Dlaczego miałaby nie widzieć tam tylko rzeczy pięknych? Nie jest ślepa, po prostu sposób w jaki patrzy na życie jest prawidłowy. trzeba widzieć dobro, wyłuskiwać je wszędzie gdzie się da. Po to tu jesteśmy.
    • la primavera
      Zainteresowawał 🙂 Właśnie sprawdzam że  bardzo ciekawy reżyser za tym stoi.  Zapisuje na listę do obejrzenia i dziękuję za polecenie 
    • Monika
      Ach, i...     Cudnego dnia🙃🥰
    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...