Limerykomania

Pisze pan do pani liściki miłosne

Takie słodkie frywolne i leciutko sprośne

ona ich nie czyta

okna tym obtyka

zimą dni w chałupie będą bardziej znośne

Pan się niepokoi na brak odpowiedzi ...

Pan się niepokoi na brak odpowiedzi

A Pani chora pod kocykiem siedzi

ból jej doskwiera

nic nie dociera

Jednym okiem co wokół się dzieje śledzi

Ranek zawsze przynosi nowe rozwiązania...

Ranek zawsze przynosi nowe rozwiązania

Choćby się wydawało, że problem jest nie do rozsupłania

Może więc lepiej

Posłuchać rady niegłupiej

 I pomyśleć o tym jutro jak Scarlet o'Hara

Pewien pan co miał dużo dzieci...

Pewien pan co miał dużo dzieci

Liczył że starość mu przyjemnie zleci

Dzieci wybyły

wykształcenie zdobyły

Zamiast u tatusia być, latają po świecie 

Pewna pani co nosiła kapelusze...

Pewna pani co nosiła kapelusze

Zajmowała zwykle aż dwa miejsca w autobusie.

Chociaż kanary

Wlepiali kary

Mówiła: z miejsc mych się nie ruszę!

*****

Pewien młodzieniec który nosił w lecie glany

Pewien młodzieniec który nosił w lecie glany

był też na całym ciele bardzo wydziarany

Tatuaże z przeszłości

są powodem śmieszności

I dlatego Winnetou na łydce jest glanem przykrywany.

Była sobie raz dziewczyna co tańczyć nie chciała....

Była sobie raz dziewczyna, co tańczyć nie chciała

Powodem było to, że po prostu nie umiała

Więc stała sama w kącie, nie patrząc innym w oczy

Kręcąc wokół palca jeden ze swych warkoczy

Na dachu siedział kot bez ucha i ogona...

Na dachu siedział kot bez ucha i ogona

Lecz to nie był kot lecz kocica ona

swą oryginalnością

i wielką pewnością 

przykuwała uwagę właściciela drona 

Poszła sobie na spacer pani w pelerynie...

Poszła sobie na spacer pani w pelerynie

którą kupiła na wyprzedaży w Berlinie

Droga

bo markowa

więc chociaż nie pada to chodzi w niej i się przegląda w sklepowej witrynie.

Pewien chłopiec co nie chciał jeść na śniadanie parówki...

Pewien chłopiec co nie chciał jeść na śniadanie parówki

miał niemiłe skojarzenia ze szkolnej stołówki

woli owsiankę

musli mieszankę

z mlekiem od babcinej łaciatej krówki

Przystojny Jasiu co ciągle siedzi na fejsie...  

Przystojny Jasiu, co ciągle siedział na fejsie,

polubił raz profil Zosi. Spodobało jej się.

Od priva do priva

znajomość ożywa...

Teraz się lajkują w realu, na spacerach w lesie.

Pewne dziewczę co lubiło disco polo...

Pewne dziewcze, co lubiło disco polo

Na ścianach zostawiało znaki

Niszczyła krzesła, nie odpuszczała stołom

Uzewnętrzniała własne  braki

Powiesili chłopa za nogi bez butòw...

Powiesili chłopa za nogi bez butòw                      A 12

za to ze za często on używał skrótów                   A  12

potem rozebrali                                                       B  6

po brzuszku łechtali                                                B   6

Teraz już nie będzie przeskakiwał drutów          A 12

LayneStaley. Bardzo sie cieszę ze piszesz tu z nami. Jest tylko jedno ale a mianowicie tu chodzi o limeryki. Obok tego co napisałem umieściłem Litery A i B To jest sposób rymowania a te cyfry to ilość zgłosek w każdym wersie i o ile wersy >A < mogą mieć rózną liczbę zgłosek w pisanych tekstach to dla poszczególnego utworu wszystkie A muszą być identyczne ( powiedzmy ?)  to sposób rymowanie jest obowiązkowy dla Limeryków. Pisz dalej i baw się z nami bo to potrafisz.

Burczało mi w brzuszku pojadłem kapusty...

7 godzin temu, Dionizy napisał:

LayneStaley. Bardzo sie cieszę ze piszesz tu z nami. Jest tylko jedno ale a mianowicie tu chodzi o limeryki. Obok tego co napisałem umieściłem Litery A i B To jest sposób rymowania a te cyfry to ilość zgłosek w każdym wersie i o ile wersy >A < mogą mieć rózną liczbę zgłosek w pisanych tekstach to dla poszczególnego utworu wszystkie A muszą być identyczne ( powiedzmy ?)  to sposób rymowanie jest obowiązkowy dla Limeryków. Pisz dalej i baw się z nami bo to potrafisz

Acha. Ok, teraz już wiem. Ignorant ze mnie. Dzięki za informację.

Burczało mi w brzuszku pojadłem kapusty

Ze skwarkami więc będę trochę bardziej tłusty

Rosnie mi brzuch 

Nie zapne się w kożuch

Wszystko przez moje kulinarne gusty

Dionizy, ja nie liczę zgłosek, i rym czasem nie pasuje, i sensu brak. 

Król Karol co miał syna Korfantego...

Król Karol, co miał syna Korfantego

Podejrzewał , że z nim coś nie ten tego

spytał więc go wprost, czy czasem

sypał mu do kaszy paszę

żeby szybciej zająć tron ojca swego

Znalazłem dziś rano bez orzełka monetę...

Znalazłem dziś rano bez orzełka monetę

Super myślę będę mieć grosz na toaletę

ale to był rubel

upuścił go wróbel

znowu się wysiusiam dzisiaj za roletę

LayneStaley No i fajnie

Primavero. Czasem widzę że nie liczysz ale robisz to z takim wdziękiem ?

Teraz w naszym lesie gąszcza kapeluszy

1 minutę temu, Dionizy napisał:

Znalazłem dziś rano bez orzełka monetę

Super myślę będę mieć grosz na toaletę

ale to był rubel

upuścił go wróbel

znowu się wysiusiam dzisiaj za roletę

 

LayneStaley No i fajnie

Primavero. Czasem widzę że nie liczysz ale robisz to z takim wdziękiem ?

 

Teraz w naszym lesie gąszcza kapeluszy

samo liczenie chyba nie wystarczy, bo chodzi też o rytmikę, rozłożenie akcentów. Pomimo, że w tym moim są jednakowe ilości sylab , to jednak dziwnie nierówno się to czyta. Może się mylę, ale takie wrażenie odnoszę.

Teraz w naszym lesie gąszcza kapeluszy,

których nie da się wcisnąć na uszy

coś powiewa

coś rozbrzmiewa

Śnieg jeszcze nie prószy.

1 godzinę temu, LayneStaley napisał:

Król Karol, co miał syna Korfantego

Podejrzewał , że z nim coś nie ten tego

spytał więc go wprost, czy czasem

sypał mu do kaszy paszę

żeby szybciej zająć tron ojca swego

 

Znalazłem dziś rano bez orzełka monetę...

No to liczmy

krol-ka-rol co miał- sy-na-Kor-fan-te-go     11  a

po-dej-rze-wał-że-znim-coś-nie-ten-tego   10   a

spy-tał-więc-go-wprost-czy-cza-sem            8  b

sy-pał-mu-do-ka-szy-pa-szę                           8 b

że-by-szy-bciej-za-jąć-tron-oj-ca-swe-go     11a

No a teraz spróbujmy to naprawić

Król Karol co miał syna Korfantego

Wiedział że z synem jest cos nie ten tego

spytał więc go wprost czy czasem

sypał mu do kaszy paszę

żeby szybciej zająć tron ojca swego  

Wydaje mi się ze chyba wróciła rytmika i zgłoski grają

31 minut temu, Chwilka napisał:

Teraz w naszym lesie gąszcza kapeluszy,

których nie da się wcisnąć na uszy

coś powiewa

coś rozbrzmiewa

Śnieg jeszcze nie prószy.

 

No a gdzie jest zadanie dla mnie??

8 minut temu, Dionizy napisał:

po-dej-rze-wał-że-znim-coś-nie-ten-tego   10   a

po-dej-rze-wał-że-znim-coś-nie-ten-te-go  11 jest

2 minuty temu, LayneStaley napisał:

po-dej-rze-wał-że-znim-coś-nie-ten-te-go  11 jest

Faktycznie zrobiłem byka. Przepraszam. Więc co było z tym nie ten tego?

Nie wiem. Może faktycznie tu jest coś z melodyką?

No a co będzie z tym nowym zadaniem?

U Dionizego chyba jeszcze coś z rytmem jest nie ten tego.

Akcenty padają na inne sylaby.

A może tak:

Król Karol co miał syna Korfantego,

przeczuwał że z nim jest coś nie ten tego

Wydaje mi się, że wszystko to wina pierwszego wersu, który jest trochę kulawy z przodu... Jakby brakowało jednej sylaby. Powinno być coś takiego:

"Imć król Karol, co miał syna Korfantego". Lepszy rytm byłby.

41 minut temu, aliada napisał:

U Dionizego chyba jeszcze coś z rytmem jest nie ten tego.

Akcenty padają na inne sylaby.

A może tak:

Król Karol co miał syna Korfantego,

przeczuwał że z nim jest coś nie ten tego

 

Wydaje mi się, że wszystko to wina pierwszego wersu, który jest trochę kulawy z przodu... Jakby brakowało jednej sylaby. Powinno być coś takiego:

"Imć król Karol, co miał syna Korfantego". Lepszy rytm byłby.

 

 

 

No! U Ciebie to brzmi! Czyli akcenty. Dzięki  

Dionizy, łap zdanie:

O akcenty się tu rozchodziło...

O akcenty się tu rozchodziło

ale co nam tam było nie było

nie dzielmy na czworo

włosów których sporo

ważne by chwila upłynęła miło

Fajnie. Myślę że trochę zapędziliśmy się w konstrukcyjne zawiłości

w temacie w którym chodzi o luz i zabawę. Pewnie tu jest sporo

mojej winy więc: Sorki. Mimo to uważam ze taka rozmowa wpłynie

byśmy pisali lepiej, sprawniej, radośniej.

A mówiłem już ze czasem bywam gupkowaty?

Czas tak szybko zmyka, dzisiaj już sobota