Skocz do zawartości


  • 0
Zaloguj się, aby obserwować  
example123

Kosmetyki, które polecacie i przeciwnie.

Pytanie

Czas na Gofra
example123

Cześć, myślę, ze każdy z Was ma swój NR1 kosmetyczny a także taki, którego nigdy więcej nie kupi!
Co byście polecili z czystym sumieniem bo macie sprawdzone na sobie?

Mam bardzo suchą skórę i dla mnie rewelacyjny był krem AA Clinical Lift niestety zaprzestali go produkować :( i mam kłopot z dobraniem nowego.
O'herbal to szampon po którym mam bardzo obolałą skórę głowy i krosty, niby dobry a jednak nie dla mnie. Co polecicie na suche, łamliwe, wypadające włosy? a może robiliście jakieś zabiegi?
Poproszę o opinie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polecane posty

  • 1
Czas na Gofra
example123

Zapomniałabym polecić super fajną keratynę LA-BRASILIANA TRE define&shine jest superrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


  • 0
Arkina
Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, example123 napisał:

O'herbal to szampon po którym mam bardzo obolałą skórę głowy i krosty, niby dobry a jednak nie dla mnie. Co polecicie na suche, łamliwe, wypadające włosy? a może robiliście jakieś zabiegi?
Poproszę o opinie:)

Z włosami to ja mam świra ?

Szampon jak szampon ale używam różnych masek, mgiełki keratynowe, spreje termiczne tylko po to aby zapuścić i nawet się udaje. Teraz są  odżywione i sprężyste oraz coraz dłuższe. Nawet sporo przyciemniłam włosy aby nie niszczy rozjaśniaczem. Działa póki co  ?

Żeby tego było mało kupiłam biotynę i zamierzam łykać. Pomaga zachować zdrowe włosy. O efektach mogę napisać za jakiś czas. 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Gość w kość
6 godzin temu, example123 napisał:

O'herbal to szampon po którym mam bardzo obolałą skórę

auć!

co to za szampon?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Maybe
9 godzin temu, Arkina napisał:

Z włosami to ja mam świra ?

Szampon jak szampon ale używam różnych masek, mgiełki keratynowe, spreje termiczne tylko po to aby zapuścić i nawet się udaje. Teraz są  odżywione i sprężyste oraz coraz dłuższe. Nawet sporo przyciemniłam włosy aby nie niszczy rozjaśniaczem. Działa póki co  ?

Żeby tego było mało kupiłam biotynę i zamierzam łykać. Pomaga zachować zdrowe włosy. O efektach mogę napisać za jakiś czas. 

A co to są spraye termiczne i na co działają? 

Tzn rozumiem że na włosy ale jak działają, co poprawiają? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Arkina
4 minuty temu, Maybe napisał:

A co to są spraye termiczne i na co działają? 

Inaczej termoochronny, spray termiczny chroni włosy podczas stylizacji suszarką lub prostownicą, zapobiega utracie wilgotności i ułatwia układanie włosów.

U mnie suszarka i prostownica to podstawa więc dlatego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Czas na Gofra
example123
23 godziny temu, Arkina napisał:

Z włosami to ja mam świra ?

Szampon jak szampon ale używam różnych masek, mgiełki keratynowe, spreje termiczne tylko po to aby zapuścić i nawet się udaje. Teraz są  odżywione i sprężyste oraz coraz dłuższe. Nawet sporo przyciemniłam włosy aby nie niszczy rozjaśniaczem. Działa póki co  ?

Żeby tego było mało kupiłam biotynę i zamierzam łykać. Pomaga zachować zdrowe włosy. O efektach mogę napisać za jakiś czas. 

No super :) a ile cm na miesiąc rosną Ci włosy? co z tych masek i mgiełek? nazwy pliss :*

Mi zawsze rosną powoli chyba niecały cm na miesiąc hehe ale np po bokach twarzy nigdy nie obcinam a zawsze są krótkie dość i jak spinam włosy u góry to po umyciu wyślizgują się i wyglądam jak półmop ?bo ma całego mopa mam za mało włosów.

18 godzin temu, Gość w kość napisał:

auć!

co to za szampon?!?

Nazwa O'herbal. Niby naturalne składniki ale ...:(

 

 

A zwracacie uwagę na składy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Arkina
Napisano (edytowany)
27 minut temu, example123 napisał:

No super :) a ile cm na miesiąc rosną Ci włosy? co z tych masek i mgiełek? nazwy pliss :*

Mi zawsze rosną powoli chyba niecały cm na miesiąc hehe ale np po bokach twarzy nigdy nie obcinam a zawsze są krótkie dość i jak spinam włosy u góry to po umyciu wyślizgują się i wyglądam jak półmop ?bo ma całego mopa mam za mało włosów.

Gdzieś z cm na pewno. Jak teraz patrzę to od początku jesieni jakieś 10 cm przybyło. Jeszcze z 10-15 cm i będę zadowolona.

Z kosmetyków to biorę i testuje, jakoś do tej pory szczególnie się nie zawiodłam na niczym a włosy wyglądają znacznie lepiej.

Nie są to jakieś wyszukane kosmetyki i drogie. 

 Szampony głownie z Gliss kur kupuje, Fructis, bywa że Dove.

 

Maskę uwielbiam z Tresemme.

spacer.png

 

Miałam też:

 

shopping?q=tbn:ANd9GcRl87bDQctxlpDWTxdFt

 

Miełka keratynową to z Faberlic, firma katalogowa jak Avon. 

spacer.png

 

 

Wcześniej miałam krem termoochrony z prostowaniem włosów.

 

72647_pim.jpg

Teraz kupiłam z Avon sprey termiczny

 

AVON-Spray-termiczny

 

Zatem nic szczególnego ;)

27 minut temu, example123 napisał:

A zwracacie uwagę na składy?

Niezbyt bo nie mam żadnych reakcji uczuleniowych.

 

 

 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Pieprzna

Moje zeszłoroczne odkrycie to szampon Joanna keratyna. Miałam połamane szorstkie włosy. Już po pierwszym użyciu odczułam różnicę w dotyku, włosy wygładzone. Szampon raczej nie do codziennego użytku, bo mogą robić się strączki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Maybe
Napisano (edytowany)
21 godzin temu, Arkina napisał:

Inaczej termoochronny, spray termiczny chroni włosy podczas stylizacji suszarką lub prostownicą, zapobiega utracie wilgotności i ułatwia układanie włosów.

U mnie suszarka i prostownica to podstawa więc dlatego. 

Dzięki a to mi nie jest potrzebny bo ja nie stylizuje włosów. Czasem nawet nie używam suszarki. 

21 godzin temu, Arkina napisał:

Inaczej termoochronny, spray termiczny chroni włosy podczas stylizacji suszarką lub prostownicą, zapobiega utracie wilgotności i ułatwia układanie włosów.

U mnie suszarka i prostownica to podstawa więc dlatego. 

Dzięki a to mi nie jest potrzebny bo ja nie stylizuje włosów. Czasem nawet nie używam suszarki. 

 

 

 

Też polecam firmę Tresemmé i z linii Gliss kur. 

 

Z droższych natomiast polecam firmę Kerastase. 

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Arkina
31 minut temu, Maybe napisał:

Czasem nawet nie używam suszarki. 

 

Dla mnie to życie na krawędzi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Maybe
2 godziny temu, Arkina napisał:

Dla mnie to życie na krawędzi ??

Moje włosy mają artystyczny nieład ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Arkina
15 minut temu, Maybe napisał:

Moje włosy mają artystyczny nieład ?

Moje lekko się podkręcają a ja tego nie akceptuje do końca więc staram się nad tym panować ale to nie oznacza, że jestem wyczesana i żaden włos nie drgnie. Wręcz przeciwnie :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Maybe
Przed chwilą, Arkina napisał:

Moje lekko się podkręcają a ja tego nie akceptuje do końca więc staram się nad tym panować ale to nie oznacza, że jestem wyczesana i żaden włos nie drgnie. Wręcz przeciwnie :D

 

Ja mam szczególne podejście do włosów I paznokci, co wcale nie czyni mnie piękniejszą, ale coz począć. Nazwałabym to fobią; nie lubię włosów za bardzo maltretować suszarką, a tym bardziej lokówką czy prostownicą, bałabym się że je to boli, ostatnio nawet przestałam farbować I noszę dumnie siwe pasemka, paznokci nie wyobrażam sobie non stop malować, nie mówiąc o żelach czy kiedyś tipsach, czułabym jak bolą mnie płytki. Tak samo czuję ogromną niechęć do niektórych fluidow, czuję wtedy jakby moja skóra nie oddychala I się dusi, i czuje się niekomfortowo. 

Ale u innych mi się podoba. 

Wiem, jestem nieco szurnięta. 

Jak przestanę obcinać włosy i paznokcie, bo stwierdzę że je to boli, poproszę mojego K., żeby wziął mnie do psychiatry ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Czas na Gofra
example123
14 godzin temu, Maybe napisał:

Ja mam szczególne podejście do włosów I paznokci, co wcale nie czyni mnie piękniejszą, ale coz począć. Nazwałabym to fobią; nie lubię włosów za bardzo maltretować suszarką, a tym bardziej lokówką czy prostownicą, bałabym się że je to boli, ostatnio nawet przestałam farbować I noszę dumnie siwe pasemka, paznokci nie wyobrażam sobie non stop malować, nie mówiąc o żelach czy kiedyś tipsach, czułabym jak bolą mnie płytki. Tak samo czuję ogromną niechęć do niektórych fluidow, czuję wtedy jakby moja skóra nie oddychala I się dusi, i czuje się niekomfortowo. 

Ale u innych mi się podoba. 

Wiem, jestem nieco szurnięta. 

Jak przestanę obcinać włosy i paznokcie, bo stwierdzę że je to boli, poproszę mojego K., żeby wziął mnie do psychiatry ?????

Kurcze a ja myślałam, że jestem osamotniona w takim podejściu. Może nie dotyczyło to paznokci ( kiedyś miałam hybrydy z pół roku ) aż tak ale cała reszta jak najbardziej, zatem nie używam jakichkolwiek malowideł. Jestem saute hehe prawie bo farbowałam włosy a obecnie próbuję żeby to zrosło no i przez to pytanie odnośnie szybkości porostu włosów i wspomagaczy w tymże :)

 

17 godzin temu, Arkina napisał:

Dla mnie to życie na krawędzi ??

O skoro tak to musisz mieć gęste włosy :D ja mam pińć na krzyż :P
Dzięki za nazwy produktów @Pieprzna również. Joanna ma dobre produkty, przynajmniej te co ja używałam np farba Joanny w białym opakowaniu. Właśnie tę używałam w kolorze platynowym i włosy były OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Arkina
Napisano (edytowany)
10 minut temu, example123 napisał:

Kurcze a ja myślałam, że jestem osamotniona w takim podejściu. Może nie dotyczyło to paznokci ( kiedyś miałam hybrydy z pół roku ) aż tak ale cała reszta jak najbardziej, zatem nie używam jakichkolwiek malowideł. Jestem saute hehe prawie bo farbowałam włosy a obecnie próbuję żeby to zrosło no i przez to pytanie odnośnie szybkości porostu włosów i wspomagaczy w tymże :)

Natularnosc jest najlepsza a i porządna ? Znaczy że razem z Maybe jesteście piękne z natury i nie potrzebujecie ton warstw aby się upiększyć. 

Szczerze przyznam że ja włosy farbuje, paznokcie też są zrobione bo przy mojej pracy non stop w pieniądzach miałam ciągle brudne paznokcie i niezbyt estetycznie to wyglądało i strasznie mnie drażniło. Cień, tusz i puder też mi nie są obce ? W domu za to jak mnie stworzono bywam ?

 

10 minut temu, example123 napisał:

O skoro tak to musisz mieć gęste włosy :D ja mam pińć na krzyż :P

Mam ich sporo jak mówi fryzjerka ale nie sa grube i za to delikatne. 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Maybe
22 minuty temu, example123 napisał:

Kurcze a ja myślałam, że jestem osamotniona w takim podejściu. Może nie dotyczyło to paznokci ( kiedyś miałam hybrydy z pół roku ) aż tak ale cała reszta jak najbardziej, zatem nie używam jakichkolwiek malowideł. Jestem saute hehe prawie bo farbowałam włosy a obecnie próbuję żeby to zrosło no i przez to pytanie odnośnie szybkości porostu włosów i wspomagaczy w tymże :)

 

Ja maluje się ale nie zaklejam skóry twarzy fluidami, a paznokcie pomaluje raz na jakiś czas, ale generalnie mam chyba fobię. 

U mnie o tyle dobrze było, że farba nie odbiegała mocno kolorem od naturalnych I w końcu odrosła, trochę się zmyła, bo codziennie myje włosy I teraz mam naturalny czarno siwawy gdzieniegdzie. I tak zostawię. Może jeszcze kiedyś nałożę farbę nie mówię nie, ale na razie dam odpocząć. 

Nie wiem co na porost włosów. Też chętnie się dowiem. 

Mnie najbardziej odpowiadają kosmetyki z tych firm co wymieniła Arkina, czyli Tresemme , Gliss Kur I jeszcze Kerastase. 

24 minuty temu, Arkina napisał:

bo przy mojej pracy non stop w pieniądzach 

Bardzo zainteresował mnie ten wers.... Podzielisz się? ???

 

Co do malowania, u kogoś mi się podobają ładnie zrobione pomalowane paznokcie, czy hybrydy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Arkina
Dnia 3.05.2021 o 11:12, Maybe napisał:

Bardzo zainteresował mnie ten wers.... Podzielisz się? ???

Kasa jest nieodłącznym elementem mojej pracy. Kupujesz, ja sprzedaje a ty płacisz. Banoty, bilon, konwoje, rozliczenia co chwilę a jak wiadomo na gotówce jest najgorszy syf. Po godzinie ręce już są nieźle wybrudzone. To nie moja kasa wiec na mnie wrażenia nie robi kompletnie ? 

Dnia 3.05.2021 o 11:12, Maybe napisał:

Co do malowania, u kogoś mi się podobają ładnie zrobione pomalowane paznokcie, czy hybrydy. 

Jutro idę w końcu zrobić sobie bo mam miesięczny odrost przez lockdown. 

Coś wiosennego rzucę chyba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Maybe
1 godzinę temu, Arkina napisał:

Kasa jest nieodłącznym elementem mojej pracy. Kupujesz, ja sprzedaje a ty płacisz. Banoty, bilon, konwoje, rozliczenia co chwilę a jak wiadomo na gotówce jest najgorszy syf. Po godzinie ręce już są nieźle wybrudzone. To nie moja kasa wiec na mnie wrażenia nie robi kompletnie ? 

Jutro idę w końcu zrobić sobie bo mam miesięczny odrost przez lockdown. 

Coś wiosennego rzucę chyba. 

Ja też robię w pieniądzach, ale tych na papierze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Arkina
3 minuty temu, Maybe napisał:

Ja też robię w pieniądzach, ale tych na papierze ;)

Księgowa? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Maybe
22 minuty temu, Arkina napisał:

Księgowa? 

Też, ale bardziej analityk finansowy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Arkina
Napisano (edytowany)

Dziewczyny dla Was też twórca suchego szamponu to bohater? :P

Mnie często ratuje życie :)

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Pieprzna
2 godziny temu, Arkina napisał:

Dziewczyny dla Was też twórca suchego szamponu to bohater? :P

Mnie często ratuje życie :)

 

Pewnie moja siostra przyznałaby Ci rację. Ja jakoś nie mogę się przekonać. Chyba jest mi po prostu zbędny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Maybe
7 godzin temu, Arkina napisał:

Dziewczyny dla Was też twórca suchego szamponu to bohater? :P

Mnie często ratuje życie :)

 

Ja myję i tak codziennie, bo po nocy mam zbyt duży bałagan na głowie. Ale używałam kilka razy i o ile zaraz po zrobieniu jest ok to już popołudniem czy wieczorem włosy po takim szamponie są jednak niezbyt fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Helenka Zy
Dnia 10.05.2021 o 10:01, Arkina napisał:

Dziewczyny dla Was też twórca suchego szamponu to bohater? :P

Mnie często ratuje życie :)

 

Czasem zdarza mi się użyć, bo mam dość długie i gęste włosy. A że ich nie suszę, nie stylizuję prawie wcale, to naturalne suszenie trochę trwa. Czasem zwyczajnie mi się nie chce umyć i rano się musze tym ustrojstwem poratować. Ładnie pachnie ;) Nie farbuję też włosów. Nie używam żadnych szczególnych specyfików, najczęściej Head&Shoulders i BioSilk, bo mam suchą skórę. Lubię też od czasu do czasu poratować się odżywką Kerastase, jedwabiem w płynie czy olejkiem na końcówki. Leń jestem, niestety. 

Na paznokciach mam hybrydę. Niestety, moje płytki są słabe i łamliwe od zawsze, więc to jedyne sensowne wyjście, żeby dłoń dobrze wyglądała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Czas na Gofra
example123
Dnia 12.05.2021 o 09:11, Helenka Zy napisał:

 Niestety, moje płytki są słabe i łamliwe od zawsze, więc to jedyne sensowne wyjście, żeby dłoń dobrze wyglądała. 

Ja zawsze miałam fatalne paznokcie ale po hybrydach raz w miesiacu robie sobie maniciure japoński i mam extra twarde paznokcie tak, że polecam. No oczywiście hybryda ładniej wygląda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 541
    • Postów
      253 211
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      831
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Svetldkt
    Najnowszy użytkownik
    Svetldkt
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Astafakasta
      Co wiedzieć?
    • Astafakasta
      @Miejscowy myślę, że jesteś już u progu znalezienia miłości o jakiej myślisz, że może się spełnić. Piszesz rzeczowo i normalnie. To normalne, że z czymś możesz się nie zgadzać i coś może Ci się nie podobać. Pracujesz, wiedziesz raczej normalne życie. Kwestia czasu aż spotkasz kogoś kto i takiej osoby jak Ty poszukuje. Powodzenia!
    • la primavera
      ,,Skaza" Trochę starszy, bo z 1992 roku, film. W głównych rolach  Jeremy Irons i Juliett Binoche jako para kochanków. On ma stanowisko w ministerstwie,  jest szanowanym, poważnym, eleganckim człowiekiem.  Ona to dziewczyna jego syna. Gdy przychodzi na przyjęcie i przedstawia się przyszłemu teściowi - to scena która można nazwać,,miłość od pierwszego wejrzenia " ,, strzał amora " itp bo wpatrzeni w siebie magnetyzują się wzajemnie.    Połączy ich niesamowita namiętność która  dla widza- w tym przypadku dla mnie- wcale nie była ładna. Sceny erotyczne były dziwaczne, a powinny być piękne. Jest takie powiedzenie  że,,można byle jak, byle gdzie, ale nie z byle kim" i chyba nim się w filmie sugerowali, ale przecież jest zupełnie odwrotnie, bo gdy jest się z kimś ważnym to to jest jak święto. No dobra, sceny erotyczne były jakie były, moze to ja się nie znam i widoczniej tak wygląda francuska namiętność. Ale w tej historii jest przecież jeszcze jedna osoba- Martyn, czyli syn maszego ministra  i chłopak Anny. Nieświadomym niczego wprowadza Anne do rodziny i planuje z nią przyszłość. Mało jest go w filmie i trochę nie zdążymy się z nim związać, nie jego oczami patrzymy na tę historię. A przecież jest tu najważniejszy,  oszukiwany przez dwójkę najbliższych mu osób.  Jakby nikt nie bierze go tu w obronę,  nie powala poczuć się ofiarą. Poza jednym zwrotem akcji nie ma między kochankami moralnych rozterek a słowa Anny, że nie  byłaby z jego synem gdyby nie mogła być z nim, karzą się mam zastanowic czy to oby na pewno była przydkowa milosc, czy zaplanowane uwiedzenie i jej związek z Martynem od początku był tylko po to, by dostać się do jego ojca.   No wlasnie- ojciec.. to już jest nie do obrony. Tak zupełnie bezrosterkowo poderwać dziewczynę  syna? Tak, chodzi tu o chorą miłość, wybuch namiętności itd ale ..no może chociaż jakieś wyrzuty sumienia? Zwlekanie? Odradzanie  ślubu? Ktoś by chciał taką żonę dla swojego syna? Nie, nasz pan minister zatracił się na amen w Annie, nie ma swiata poza nią zatem pozostaje mu tylko powiedzieć  ,,rób tak dalej i patrz końca" Bo przecież jakiś koniec nadejdzie.   Irons w swojej roli wypadł dobrze, zresztą on w ogóle fajnie wygląda na ekranie- wysoki, szczupły,z lekką siwizną, dystyngowany ale z jakąś tajemniczością  w sobie.Czuć i widać u niego tę obsesję na punkcie Anny.  Lubię Binoche,  ale w tym filmie jakoś mnie nie ujęła, jakby nie pasowała do tej roli, średnio jej wyszła. Trudno było wyczuc, czy ona naprawdę cxuje to samo co on, czy to tylko gra, przygoda. Najbardziej pamiętam ją z Trzech kolorów i jej ,, Teraz już wiesz, że jestem taka sama jak inne – pocę się, kaszlę, a nad ranem bolał mnie ząb"  
    • Chi
      Dobrej nocy    
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Ja ten kawałek  plus teledysk oczywiście
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      w swoim, i Moniki imieniu🤔   czy chłopacy nie zeszli z tematu? to już nie o miłości, tylko o złych kobietach... nie powinnaś się uruchomić?    
    • Nafto Chłopiec
      Ej dobra żeby nie było! Zamówiłem w e-obuwiu na promce trzy pary, ale okazało się że rozmiary są zawyżone więc oddałem. W CCC była jeszcze lepsza promka na te same buty więc znowu zamówiłem te trzy pary w mniejszym rozmiarze. InPost nie chciał wydać paczki bo rzekomo uszkodzone opakowanie więc zamówiłem raz jeszcze te same trzy sztuki. Po czym okazało się że jednak te uszkodzone nie są uszkodzone i przyszło od nich 6 par 😂😂😂
    • Pieprzna
      Czy czujesz się może kobietą? 😜
    • Astafakasta
      Nienawiść też jest miłością, skoro się broni swoich granic.
    • Vitalinka
      Ja już nic nie mówię, jak Ty zamawiasz buty😄 tylko przytakuje😉 
    • Vitalinka
      Rozumiem, że są różne kobiety, ja wypowiadam się w swoim imieniu🙂  
    • Astafakasta
      Miłością jest otworzyć sobie okno w zatęchłej norze.
    • KapitanJackSparrow
      Miejscowy, w avku twoja autentyczna fota? Jeśli tak to 👏
    • Nafto Chłopiec
      No proste 😎 Zamówiłem 9 par butów, chyba przegiąłem 🤔
    • Astafakasta
      Raczej tak i zachowując czystą, niczym nie zmąconą świadomość jest to do udźwignięcia, co można zrobić oczywiście dla siebie, bo jeśli się to robi dla kobiety, to zaraz jej się to nie podoba i nudzi jej się, a to najgorsze co może być, tragedia murowana.
    • Miejscowy
      Coś w tym jest.  Na kobiety zawsze trzeba uważać. 
    • la primavera
      ,,Plaża topielców " taki sobie hiszpański kryminał. Bez pościgów  przelewania krwi, mordobicia. Jest natomiast  do rozwiązania zagadka wyciągniętych z morza zwłok lokalnego marynarza, która zazębia się z inną śmiercią sprzed dwudziestu  lat. Takie trochę naciągane ale można obejrzeć do konca  jak się już zacznie.  Ładne pejzaże. 
    • Astafakasta
      Kobiety chyba zawsze próbują testować facetów, kwestia przejść te testy by więcej tego nie musiały robić...
    • Miejscowy
      I to prawda i ja się nigdy nie dam wykorzystać kobiecie.  Nie będę nigdy dla żadnej kobiety: frajerem, a wiem, że wiele kobiet chciałoby tak traktować faceta.  Kobiety, coraz bardziej się... , rozzuchwalają i uważają, że One są: mądrzejsze od innych.  One myślą, że "można sobie podłapać frajera" i On będzie się na wszystko godził takim kobietom.  U mnie czegoś takiego nigdy nie było i nie będzie.  Ja nie dam sie takim kobietom, a nie jedyny raz, nie jedyna chciała mnie wykorzystać i nie okazywała mi szacunku, na który ja zasługiwałem.  I tutaj trzeba uważać na niektóre kobiety, bo jest coraz gorzej z kobietami w tych czasach.  Łatwo można być przez kobietę: taką czy inną wykorzystanym.  Ja zawsze jestem ostrożny na kontakty z kobietami i dlatego żadna mnie nigdy nie wykorzystała.  Również, uczuciowo można faceta ( ale i kobietę także ) wykorzystać.  Kobieta taka kłamie, że "kocha jakiegoś faceta" i coś jemu obiecuję, a potem z tego się nie wywiązuję i olewa faceta.    To są już jakieś: "lafiryndy" ( niemiłe słowo ), które bawią się facetami i mają z tego satysfakcję.  Ja to przechodziłem z takimi kobietami i to nie jest nic fajnego.  Nie są fajne: rozczarowania, bolesne. 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...