Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


Zaloguj się, aby obserwować  
Ziemniak

Konsekwencje społeczne i gospodarcze waloryzacji emerytur

Polecane posty

Pieprzna
3 minuty temu, Maybe napisał:

😂🤣😅😆 lepiej pieśni nabożne pośpiewaj. Niedługo niedziela :P

Aaaa u was już jest niedziela! 

W nocy o północy? Toż teraz nie pasterka 😄

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


contemplator
2 godziny temu, Maybe napisał:

Inne kraje też były stawiane do pionu i upominane i to bardzo często. Kiedyś nawet tu na forum opublikowałam link ile razy i jaki kraj był upominany przez UE I też jakie sankcje były nakładane.

A Polska jak to Polska robi z siebie męczennika.

Taa...

 

https://dorzeczy.pl/opinie/192584/niemcy-ignoruja-krytyke-tsue-chodzi-o-niezaleznosc-prokuratorow.html

Cytat

 

Niemcy ignorują wyrok TSUE. Chodzi o niezależność prokuratorów

 

Jak dotąd niemiecki rząd nie odniósł się do krytyki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczącej prokuratur. TSUE uważa, że nie są one do końca niezależne.

O sprawie donosi niemiecki tygodnik „Der Spiegel”. Według dziennikarzy tytułu, rząd w Berlinie zignorował płynące z TSUE i Komisji Europejskiej krytyczne głosy dotyczące uprawnień niemieckiego ministra sprawiedliwości do wydawania poleceń prokuratorom.

„Niemiecki rząd ignoruje krytykę Trybunału Sprawiedliwości UE w kwestii prawa niemieckich ministrów sprawiedliwości do wydawania poleceń prokuraturom” – pisze „Der Spiegel” w swoim sobotnim wydaniu.

W maju 2019 roku TSUE orzekł, że niemieccy prokuratorzy nie są w wystarczającym stopniu niezależni, aby móc wydawać europejskie nakazy aresztowania. W związku z tą decyzją ENA są wydawane przez niemieckie sądy.

 

https://www.money.pl/gospodarka/wiele-panstw-traktuje-trybunal-sprawiedliwosci-ue-jak-papierowego-tygrysa-6643923112458848a.html

Cytat

 

Wiele państw traktuje Trybunał Sprawiedliwości UE jak papierowego tygrysa

 

Państwa Unii są zobowiązane do wykonania wyroków TSUE. Bywa z tym jednak różnie. Liderami w niewykonywaniu wyroków są Grecy, Włosi i Hiszpanie. Na razie żadne państwo, które ignoruje wykonanie wyroku unijnego sądu nie zostało ukarane odebraniem mu funduszy.

Inaczej sprawa wygląda z wykonywaniem wyroków TSUE. Tu zdarzało się już, nie raz i nie dwa, że wiele państw wyroków nie wykonywało. W czołówce państw, które najczęściej kontestują unijne wyroki są: Grecja, Włochy i Hiszpania. Z danych udostępnionych w ubiegłym roku przez polski MSZ wynika, że Grecy nie wykonali aż 12 wyroków TSUE, Włosi - 9, a Hiszpanie 6.

Zdarza się również i tak, że na ścieżkę kolizyjną z unijnym prawem wchodzą kraje uznawane za praworządne i one również nie wykonują wyroków TSUE. I tak, przykładowo Niemcy nie wykonały 3 wyroków, Belgowie – 2, Irlandczycy – 2, a Francuzi jednego.

 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
6 godzin temu, contemplator napisał:

W maju 2019 roku TSUE orzekł, że niemieccy prokuratorzy nie są w wystarczającym stopniu niezależni, aby móc wydawać europejskie nakazy aresztowania. W związku z tą decyzją ENA są wydawane przez niemieckie sądy.

No ale z tego wniosek, że Niemcy w tym wypadku właśnie respektują zdanie TSUE (tamtejsi prokuratorzy przestali wydawać Europejskie Nakazy Aresztowania i robią to teraz niezależne od ministerstwa sądy).

Różnica więc między tym niemieckim przykładem, a przypadkiem Polski jest taka, że u  nas wyroki TSUE są przez rządzących zwyczajnie olewane; więcej -  sędziowie, którzy próbują się do nich stosować, spotykają się z szykanami. Poza tym w Polsce nie dość, że prokuratorzy są całkowicie zależni od ministra sprawiedliwości, który jest ich formalnym zwierzchnikiem, to są też zakusy (częściowo już niestety udane) na pozbawienie niezależności także sądów. 

 

Co do nierespektowania wyroków TSUE w różnych państwach: przecież nie wszystkie orzeczenia dotyczą spraw zasadniczych, niszczenia podstaw demokratycznego państwa prawa, jak w przypadku Polski. Więc podawanie tylko liczb niewykonanych wyroków niczego nie mówi o stanie praworządności w poszczególnych krajach.

 

W ogóle, wyobrażanie sobie, że Polska jest jakimś szczególnym państwem, traktowanym w UE inaczej, krzywdząco, niesprawiedliwie, gorzej niż wszystkie, to myślenie mocno oderwane od rzeczywistości.  Podobnie wodę z mózgu zrobiła tamtejsza propaganda ludziom w Rosji: zły świat zachodni  Rosję prześladuje, czyha na nią, chce zniszczyć jej tożsamość i wartości, rosyjską duszę...

Robienie z nas oblężonej twierdzy jest  wygodne, przynajmniej chwilowo,  dla rządzących, ale dla Polski niebezpieczne: przynajmniej jeśli chcemy być częścią świata zachodniego, a nie ruskiego miru.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
12 minut temu, aliada napisał:

No ale z tego wniosek, że Niemcy w tym wypadku właśnie respektują zdanie TSUE (tamtejsi prokuratorzy przestali wydawać Europejskie Nakazy Aresztowania i robią to teraz niezależne od ministerstwa sądy).

Różnica więc między tym niemieckim przykładem, a przypadkiem Polski jest taka, że u  nas wyroki TSUE są przez rządzących zwyczajnie olewane; więcej -  sędziowie, którzy próbują się do nich stosować, spotykają się z szykanami. Poza tym w Polsce nie dość, że prokuratorzy są całkowicie zależni od ministra sprawiedliwości, który jest ich formalnym zwierzchnikiem, to są też zakusy (częściowo już niestety udane) na pozbawienie niezależności także sądów. 

 

Co do nierespektowania wyroków TSUE w różnych państwach: przecież nie wszystkie orzeczenia dotyczą spraw zasadniczych, niszczenia podstaw demokratycznego państwa prawa, jak w przypadku Polski. Więc podawanie tylko liczb niewykonanych wyroków niczego nie mówi o stanie praworządności w poszczególnych krajach.

 

W ogóle, wyobrażanie sobie, że Polska jest jakimś szczególnym państwem, traktowanym w UE inaczej, krzywdząco, niesprawiedliwie, gorzej niż wszystkie, to myślenie mocno oderwane od rzeczywistości.  Podobnie wodę z mózgu zrobiła tamtejsza propaganda ludziom w Rosji: zły świat zachodni  Rosję prześladuje, czyha na nią, chce zniszczyć jej tożsamość i wartości, rosyjską duszę...

Robienie z nas oblężonej twierdzy jest  wygodne, przynajmniej chwilowo,  dla rządzących, ale dla Polski niebezpieczne: przynajmniej jeśli chcemy być częścią świata zachodniego, a nie ruskiego miru.

Pozniej znajdę ten link o karach nakładanych na inne państwa, a nawet na korporacje. Większość państw upominanych w końcu się podporządkowała. UE najpierw kilkukrotnie upomina, a dopiero gdy ktoś jest tak arogancki jak Polska nakłada kary.

Ale Polska uważa, że jest męczennicą narodów.

Znajdę ten link ale później. Na pewno dzisiaj.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
12 godzin temu, contemplator napisał:

Ale jakoś te kraje otrzymują środki unijne od Brukseli. 

Wiadomo, że trafi się w jakimś kraju: jednym albo drugim rząd, który nie dostosuje się do wymogów i warunków unijnych, w krajach unijnych. Ale to naprawi i jest ok. 

Ja nie mam nic przeciwko, żeby jakiś polityk: jeden albo drugi, w takim albo innym rządzie popełnił błąd i czegoś nie dopatrzył. Bo to są tylko ludzie, którzy popełniają błędy. 

Tylko ważne jest, by błąd naprawić i się przyznać do błędu. 

W Polsce, PiS tego nie potrafi i nie chce. 

Oni brną dalej w złe rzeczy, a wiedzą dobrze, że robią źle. To nie jest tak, że nie wiedzą, bo nie są dziećmi. 

Gdyby w każdym kraju unijnym zachowywali się, jak w Polsce, gdzie łamaliby praworządność, upolitycznialiby sądy i instytucje, to żaden z tych krajów też by nie otrzymał środków unijnych. 

Bo to nie dotyczy tylko Polski. 

 

I to nie jest tak, że ja sobie tak to tłumaczę, tylko tak to rzeczywiście wygląda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
16 godzin temu, contemplator napisał:

Skoro takowego nie ma, to jakim prawem UE miesza się w wewnętrzne sprawy sądownictwa danego kraju?

Kto ją do tego upoważnił? Niemcy?!

Nie miesza się w żadne sprawy Polski. 

To jest trochę błędnie rozumowane. Unii Europejskiej nie interesuje, jakie są w Polsce sądy i jak się nazywają. 

Unii interesuje praworządność i sprawiedliwe wyroki sądowe. Żeby było wszystko zgodnie z prawem. 

 

Wcale nie jest tak, że Bruksela się wtrąca do krajów unijnych. 

 

Trzeba to prawidłowo pojmować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
17 godzin temu, contemplator napisał:

Jakoś inne państwa, jak Niemcy, Francja czy Hiszpania i Portugalia mogły uzależnić swoje sądownictwo od władzy.

Polska nie robi jakiejś tam rewolucji, a jedynie jest zainspirowana dobrymi praktykami innych państw członkowskich.

Wszystkie istotne zmiany mają swoje odpowiedniki w innych europejskich systemach prawnych, są też całkowicie zgodne z zasadami praworządności. Zatem o co tu chodzi? Na pewno nie o praworządność...

O co dokładnie chodzi to ja tego nie wiem, ale... 

 

Ale jest takie prawo unijne i są takie przepisy unijne, że każdy kraj unijny musi spełniać określone warunki i tyle. 

Jeżeli jakiś kraj unijny się do tego nie stosuje, to są problemy, jak w Polsce teraz. 

Ciekawe dlaczego w poprzednich latach, za PO było wszystko w porządku i Polska każde EURO otrzymywała od Brukseli? Mało tego, były poprawne relacje nie tylko z Unią Europejską, ale i z Niemcami, z Czechami, a i z Rosją Polska współpracowała, aż do wojny ukraińskiej. 

Chociaż, z Rosją Polska relacje miała już niedobre od tragedii smoleńskiej, a może i wcześniej. 

Nigdy polski prezydent, Pan Duda się nie spotkał z Putinem, ani Kaczyński, ani nikt w rządzie PiS. 

Zresztą, Putina nie interesują sprawy i problemy Polski. Tak jak żadnego innego kraju. 

To właśnie jak PO i Tusk rządziło, to były lepsze relacje z Rosją, bo Tusk chyba dwu krotnie się spotykał z Putinem. Nawet raz to było takie spotkanie w Polsce, kiedy Putin do Polski przyleciał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
4 godziny temu, aliada napisał:

No ale z tego wniosek, że Niemcy w tym wypadku właśnie respektują zdanie TSUE (tamtejsi prokuratorzy przestali wydawać Europejskie Nakazy Aresztowania i robią to teraz niezależne od ministerstwa sądy).

Różnica więc między tym niemieckim przykładem, a przypadkiem Polski jest taka, że u  nas wyroki TSUE są przez rządzących zwyczajnie olewane; więcej -  sędziowie, którzy próbują się do nich stosować, spotykają się z szykanami. Poza tym w Polsce nie dość, że prokuratorzy są całkowicie zależni od ministra sprawiedliwości, który jest ich formalnym zwierzchnikiem, to są też zakusy (częściowo już niestety udane) na pozbawienie niezależności także sądów. 

 

Co do nierespektowania wyroków TSUE w różnych państwach: przecież nie wszystkie orzeczenia dotyczą spraw zasadniczych, niszczenia podstaw demokratycznego państwa prawa, jak w przypadku Polski. Więc podawanie tylko liczb niewykonanych wyroków niczego nie mówi o stanie praworządności w poszczególnych krajach.

 

W ogóle, wyobrażanie sobie, że Polska jest jakimś szczególnym państwem, traktowanym w UE inaczej, krzywdząco, niesprawiedliwie, gorzej niż wszystkie, to myślenie mocno oderwane od rzeczywistości.  Podobnie wodę z mózgu zrobiła tamtejsza propaganda ludziom w Rosji: zły świat zachodni  Rosję prześladuje, czyha na nią, chce zniszczyć jej tożsamość i wartości, rosyjską duszę...

Robienie z nas oblężonej twierdzy jest  wygodne, przynajmniej chwilowo,  dla rządzących, ale dla Polski niebezpieczne: przynajmniej jeśli chcemy być częścią świata zachodniego, a nie ruskiego miru.

Wiesz to, co się w Rosji dzieje to jest ich sprawa, a nie Twoja sprawa. Rosja nie należy do Unii Europejskiej, więc tam sobie mogą rządzić jak im się podoba. 

Ale Rosja ma własne struktury i nie potrzebuje Unii Europejskiej. 

I uwierz mi, że w wielu rajach na świecie jest nawet gorzej niż w Rosji. 

Są np. niektóre kraje afrykańskie, gdzie rządzi do tej pory dyktatura, a do tego trwają cały czas wojny domowe. 

I Afryka też należy do Unii Afrykańskiej i to jest podobna struktura do Unii Europejskiej. Tam też są zawarte wartości, w Unii Afrykańskiej: wartości, wzajemna pomoc, brak konfliktów i przemocy, pomoc wzajemna, gospodarcza. 

Ale często to jest tylko teoretyczne. W Praktyce, niektóre kraje Afryki się do zasad nie stosują i trwają wojny domowe, zabijani sa ludzie i dzieci w wojnach i jest przemoc. 

A wracając do Rosji, nikt nie zmieni na siłę tego kraju. 

Co Polaków i mieszkańców Europy Zachodniej interesuje, co się w Rosji dzieje? Polacy niech popatrzą na własny kraj, a mieszkańcy Europy Zachodniej niech popatrzą na własne kraje. 

My nie zbawimy całego świata od zła. To jest nierealne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
47 minut temu, Miejscowy napisał:

Co Polaków i mieszkańców Europy Zachodniej interesuje, co się w Rosji dzieje?

A niech sobie klepią biedę, byleby nie napadali na sąsiadów i zachowywali się wobec innych państw w cywilizowany sposób, a nie jak barbarzyńcy.  Stan umysłów Rosjan jest interesujący jedynie ze względu na nasze  bezpieczeństwo.

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
25 minut temu, aliada napisał:

A niech sobie klepią biedę, byleby nie napadali na sąsiadów i zachowywali się wobec innych państw w cywilizowany sposób, a nie jak barbarzyńcy.  Stan umysłów Rosjan jest interesujący jedynie ze względu na nasze  bezpieczeństwo.

Rosja to jest potężna gospodarka światowa, tylko ten kraj ogromne środki przeznacza na armię. 

Pojedź sobie do Moskwy albo do Petersburga, to zobaczysz, jakie to są AGLOMERACJE bogate. 

Ciebie nie powinno interesować, co robi Rosja. Ciebie interesuje Twój kraj i sprawy Twojego kraju. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Tego linku nie znalazłam, była to tabela i chronologicznie były podane kary nakładane na poszczególne państwa, ich wysokość i za co, i jak się sprawa skonczyla....może jeszcze znajdę. Ale przy okazji bo mam już tej polityki po dziurki w nosie.

 

Ale mam tu taki cytat:

 

"Komisja Europejska jak komornik

Inaczej sprawa wygląda z wykonywaniem wyroków TSUE. Tu zdarzało się już, nie raz i nie dwa, że wiele państw wyroków nie wykonywało.

Jak twierdzi prof. Grzeszczak, najczęściej powodem ignorowania wyroków TSUE były względy polityczne, zbliżające się wybory i chęć przypodobania się wyborcom.

Najwyższą karę, 40 mln euro, za niewykonanie wyroku zapłaciły dotychczas Włochy w 2014 r. za naruszenie norm unijnych dotyczących gospodarowania odpadami. Do tego TSUE dołożył 42,8 mln euro kary okresowej (półrocznej).

Natomiast najwyższą karę okresową zapłacili Francuzi. Chodzi o sankcje z 2005 r. za brak prawidłowej kontroli państwa nad połowami niektórych gatunków ryb.

W przypadku Francji, za każe pół roku zwłoki w wykonaniu wyroku, naliczano 57,77 mln euro kary. Pomimo tak drakońskiej grzywny, Francja wyroku TSUE nie wykonała.

Nie ona jedna. Jak szacuje profesor Grzeszczak, z 800 – 900 spraw wnoszonych do TSUE co roku, ok. 1-2 proc. wyroków jest niewykonywanych.

W czołówce państw, które najczęściej kontestują unijne wyroki są: Grecja, Włochy i Hiszpania. Z danych udostępnionych w ubiegłym roku przez polski MSZ wynika, że Grecy nie wykonali aż 12 wyroków TSUE, Włosi - 9, a Hiszpanie 6.

Zdarza się również i tak, że na ścieżkę kolizyjną z unijnym prawem wchodzą kraje uznawane za praworządne i one również nie wykonują wyroków TSUE. I tak, przykładowo Niemcy nie wykonały 3 wyroków, Belgowie – 2, Irlandczycy – 2, a Francuzi jednego.

(...)

Również rząd Węgier nie chciał wykonać wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie stref tranzytowych na granicy, ociągał się też w sprawie finansowania organizacji obywatelskich.

Jak zwraca uwagę prof. Grzeszczak, jeśli chodzi o sankcje finansowe, to głównym rozgrywającym jest Komisja Europejska.

Jeśli nie wykonamy środka tymczasowego, ewentualnie w przypadku przegranej – nie wykonamy wyroku, a Komisja wystąpi o kary, a my nie zapłacimy, to Komisja Europejska może nam te środki odebrać w inny sposób. Potencjalnych możliwości egzekucji wyroku jest wiele. Komisja ma uprawnienia podobne jak komornik sądowy.

Jako przykład profesor Grzeszczak podaje Bułgarię, której w 2008 r. Komisja Europejska zagroziła, że odbierze czterem rządowym agendom środki unijne za to, że ta nie wdrożyła programu antykorupcyjnego. Bułgarom zamrożono wówczas w sumie 1 mld euro unijnych dotacji. Nie było to jednak w następstwie niewykonania wyroku TSUE, ale procedur narzuconych przez samą Komisję Europejską."

 

I tu link gdzie jest wyjaśnienie całej procedury karania. Trzeba być naprawdę osłem i krajowi życzyć źle (spoleczenstwu, bo to ludzie na tym tracą, a nie rzadzący, te pieniądze są dla ludzi) żeby doprowadzić do zablokowania funduszy

https://ec.europa.eu/info/law/law-making-process/applying-eu-law/infringement-procedure_pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
27 minut temu, Maybe napisał:

Tego linku nie znalazłam, była to tabela i chronologicznie były podane kary nakładane na poszczególne państwa, ich wysokość i za co, i jak się sprawa skonczyla....może jeszcze znajdę. Ale przy okazji bo mam już tej polityki po dziurki w nosie.

 

Ale mam tu taki cytat:

 

"Komisja Europejska jak komornik

Inaczej sprawa wygląda z wykonywaniem wyroków TSUE. Tu zdarzało się już, nie raz i nie dwa, że wiele państw wyroków nie wykonywało.

Jak twierdzi prof. Grzeszczak, najczęściej powodem ignorowania wyroków TSUE były względy polityczne, zbliżające się wybory i chęć przypodobania się wyborcom.

Najwyższą karę, 40 mln euro, za niewykonanie wyroku zapłaciły dotychczas Włochy w 2014 r. za naruszenie norm unijnych dotyczących gospodarowania odpadami. Do tego TSUE dołożył 42,8 mln euro kary okresowej (półrocznej).

Natomiast najwyższą karę okresową zapłacili Francuzi. Chodzi o sankcje z 2005 r. za brak prawidłowej kontroli państwa nad połowami niektórych gatunków ryb.

W przypadku Francji, za każe pół roku zwłoki w wykonaniu wyroku, naliczano 57,77 mln euro kary. Pomimo tak drakońskiej grzywny, Francja wyroku TSUE nie wykonała.

Nie ona jedna. Jak szacuje profesor Grzeszczak, z 800 – 900 spraw wnoszonych do TSUE co roku, ok. 1-2 proc. wyroków jest niewykonywanych.

W czołówce państw, które najczęściej kontestują unijne wyroki są: Grecja, Włochy i Hiszpania. Z danych udostępnionych w ubiegłym roku przez polski MSZ wynika, że Grecy nie wykonali aż 12 wyroków TSUE, Włosi - 9, a Hiszpanie 6.

Zdarza się również i tak, że na ścieżkę kolizyjną z unijnym prawem wchodzą kraje uznawane za praworządne i one również nie wykonują wyroków TSUE. I tak, przykładowo Niemcy nie wykonały 3 wyroków, Belgowie – 2, Irlandczycy – 2, a Francuzi jednego.

(...)

Również rząd Węgier nie chciał wykonać wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie stref tranzytowych na granicy, ociągał się też w sprawie finansowania organizacji obywatelskich.

Jak zwraca uwagę prof. Grzeszczak, jeśli chodzi o sankcje finansowe, to głównym rozgrywającym jest Komisja Europejska.

Jeśli nie wykonamy środka tymczasowego, ewentualnie w przypadku przegranej – nie wykonamy wyroku, a Komisja wystąpi o kary, a my nie zapłacimy, to Komisja Europejska może nam te środki odebrać w inny sposób. Potencjalnych możliwości egzekucji wyroku jest wiele. Komisja ma uprawnienia podobne jak komornik sądowy.

Jako przykład profesor Grzeszczak podaje Bułgarię, której w 2008 r. Komisja Europejska zagroziła, że odbierze czterem rządowym agendom środki unijne za to, że ta nie wdrożyła programu antykorupcyjnego. Bułgarom zamrożono wówczas w sumie 1 mld euro unijnych dotacji. Nie było to jednak w następstwie niewykonania wyroku TSUE, ale procedur narzuconych przez samą Komisję Europejską."

 

I tu link gdzie jest wyjaśnienie całej procedury karania. Trzeba być naprawdę osłem i krajowi życzyć źle (spoleczenstwu, bo to ludzie na tym tracą, a nie rzadzący, te pieniądze są dla ludzi) żeby doprowadzić do zablokowania funduszy

https://ec.europa.eu/info/law/law-making-process/applying-eu-law/infringement-procedure_pl

I nikt wcale nie powiedział, że inne, niektóre kraje unijne się nie stosowały do jakichś warunków, jakie trzeba spełniać. 

I za to są kary finansowe. Polska też dostała karę finansową i musi płacić te kary z budżetu, wraz z odsetkami, a nie płaci tych kar, bo olewa to sobie. 

Uczciwy kraj, po zrobieniu jakiegoś błędu, płaci uczciwie kary. 

Nieuczciwy kraj ( jak Polska ), nie płaci. 

I nie dotyczy to tylko samej Polski. 

Każdy kraj unijny dostanie kary finansowe, jeżeli nie będzie spełniał warunków umowy, pomiedzy: krajami unijnymi, a Belgią i Brukselą i Komisją Europejską. 

A przestrzegać warunków umowy, to nic trudnego. Trzeba chcieć to robić. 

Polska jednak, w przeciwieństwie do kilku krajów unijnych ma najgorzej, bo w Polsce już przekroczono granice. 

We Francji, w Hiszpanii jest praworządność i tam nie jest, jak w Polsce. A problem dotyczy innych kwestii w tychże krajach, które również są zawarte w umowie. 

 

I na Węgrzech też nie jest ciekawie, bo tam rządzi rząd Orbana. 

Ale, Węgry, pomimo że są krajem unijnym, są bliżej Rosji. 

Węgry nie zrezygnowały z rosyjskich surowców, a nawet zwiększyły zakup surowców z Rosji. 

Dla Węgier, wojna ukraińska nie jest problemem. 

Edytowano przez Miejscowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
38 minut temu, Miejscowy napisał:

Ciebie nie powinno interesować, co robi Rosja. Ciebie interesuje Twój kraj i sprawy Twojego kraju. 

A ciebie w takim razie nie powinna interesować Szwajcaria, którą co chwilę przywołujesz za wzór. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
17 godzin temu, Maybe napisał:

Żaden system nie jest idealny, jednak jest najlepszy ze znanych.

Jakby tak popatrzeć, to prawie nigdzie na świecie nie ma rządów idealnych. 

Każdy polityk to tylko człowiek, w każdym rządzie i może mieć słabości i może popełniać błędy na stanowisku. 

W Unii Europejskiej też nie ma idealnej polityki, pomimo że struktura ta się kieruje: wartościami, równością społeczną i sprawiedliwością. 

Ale zawsze coś się "wymknie spod kontroli". 

 

Np. jest takie: miasto - państwo w Malezji: Singapur. Naprawdę bogate państwo, gdzie nie ma prawie inflacji, nawet obecnie i tam mają prężną gospodarkę, bo mają produkcję różnych rzeczy, które wysyłają na cały świat. 

Także, nie ma tam biedy, ale za to jest coś innego. 

Bardzo surowe prawo, gdzie jest kara śmierci i to nie tylko za mordy, ale i za sprzedaż i posiadanie narkotyków. 

Co ciekawe, większość mieszkańców Singapuru popiera takie prawo i karę śmierci i to jest ich sprawa i mają prawo do tego, w swoim kraju. 

I jest to kraj - miasto uważany za: autorytarny, jak na Białorusi. 

I to też się nie podoba Unii Europejskiej i OZN, ale nic temu nie zaradzą. 

Oni zbawią całego świata, bo każdy ma prawo mieć, w jakichś krajach swoje tradycje i kulturę. 

I tego nic nie zmieni. 

 

Także, kraj może mieć wady, ale i może mieć zalety. To nie jest tylko... samo zło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Tutaj to nie jest za bardzo na temat. 

Na temat polityki powinno się dyskutować w dziale: polityka. 

Tutaj są sprawy gospodarcze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
2 godziny temu, Miejscowy napisał:

Rosja to jest potężna gospodarka światowa, tylko ten kraj ogromne środki przeznacza na armię. 

Pojedź sobie do Moskwy albo do Petersburga, to zobaczysz, jakie to są AGLOMERACJE bogate. 

Ciebie nie powinno interesować, co robi Rosja. Ciebie interesuje Twój kraj i sprawy Twojego kraju. 

To mam podziwiać rosyjskie AGLOMERACJE, czy się nie interesować? ;)

Jednak mnie interesuje  co wyprawia Rosja, choćby dlatego, że jest naszym - agresywnym i  nieobliczalnym - sąsiadem, który nie kryje wrogości wobec Polski. Więc to też są sprawy mojego kraju.

 

Ale temat jest inny, nie zaśmiecajmy go Rosją. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
6 minut temu, aliada napisał:

To mam podziwiać rosyjskie AGLOMERACJE, czy się nie interesować? ;)

Jednak mnie interesuje  co wyprawia Rosja, choćby dlatego, że jest naszym - agresywnym i  nieobliczalnym - sąsiadem, który nie kryje wrogości wobec Polski. Więc to też są sprawy mojego kraju.

 

Ale temat jest inny, nie zaśmiecajmy go Rosją. 

A podziwiaj sobie, co tylko chcesz. 

Twoja sprawa. 

Ja swoje zdanie powiedziałem. 

 

Polski nic do wojny na Ukrainie, tak jak nie dotyczy do żadnego innego kraju w Unii. 

Oczywiście, ma to wpływ na gospodarkę, na surowce, ale trudno. 

Nic na to nie poradzimy. 

 

I trzeba zauważyć, że nie każdy kraj w Europie zrezygnował z Rosji. 

Głównie to tylko kraje unijne. Za wyjątkiem Węgier unijnych, bo Orban jest zbliżony do Rosji, a nie do Brukseli. 

On chętnie od Rosji kupuje surowce, a nawet zwiększył zakup surowców od Rosji. On nie patrzy na inne kraje unijne, które zrezygnowały z surowców z Rosji. To jest jego sprawa i sprawa Węgier. Nic mi do tego. 

Ale też inne kraje w Europie nadal współpracują z Rosją. 

Np. Turcja, Serbia. I te kraje też aspirują do Unii Europejskiej. Ale to, że jest jakiś kraj unijny, to wcale nie wyklucza i nie musi wykluczać współpracy z Rosją. Unia Europejska nie zabrania tego krajowi unijnemu. Sama UNIA EUROPEJSKA, przez lata z Rosją współpracowała i wtedy problemu nie widzieli. 

Bo jak było politykom unijnym wygodnie, w tym też Polsce, to sobie od Rosji kupowali surowce. 

A dlaczego? Bo Rosja ma tańsze surowce i w ilościach, opłaca się na tym zaoszczędzić, kupując surowce z Rosji. 

Orban woli być rozsądny, niż taki PiS w Polsce. 

On nie będzie swojego Narodu narażał na DROŻYZNĘ, rezygnując z tańszych surowców z Rosji. 

Bo jasne, można sobie kupować surowce z innych krajówm ale po wyższych cenach. 

A to też się przekłada na wyższe rachunki i za to zwykli ludzie więcej płacą. 

Chiny ( największy Sojusznik Rosji ) i Indie bardzo chętnie korzystają z tańszych surowców rosyjskich. 

Te kraje nie mogą sobie pozwolić na rezygnację z tanich surowców ( bo Rosja sprzedaje surowce po atrakcyjnych cenach i taka jest prawda ) dla jakiegoś "widzi misie". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 godziny temu, Miejscowy napisał:

Jakby tak popatrzeć, to prawie nigdzie na świecie nie ma rządów idealnych. 

Każdy polityk to tylko człowiek, w każdym rządzie i może mieć słabości i może popełniać błędy na stanowisku. 

W Unii Europejskiej też nie ma idealnej polityki, pomimo że struktura ta się kieruje: wartościami, równością społeczną i sprawiedliwością. 

Ale zawsze coś się "wymknie spod kontroli". 

 

Np. jest takie: miasto - państwo w Malezji: Singapur. Naprawdę bogate państwo, gdzie nie ma prawie inflacji, nawet obecnie i tam mają prężną gospodarkę, bo mają produkcję różnych rzeczy, które wysyłają na cały świat. 

Także, nie ma tam biedy, ale za to jest coś innego. 

Bardzo surowe prawo, gdzie jest kara śmierci i to nie tylko za mordy, ale i za sprzedaż i posiadanie narkotyków. 

Co ciekawe, większość mieszkańców Singapuru popiera takie prawo i karę śmierci i to jest ich sprawa i mają prawo do tego, w swoim kraju. 

I jest to kraj - miasto uważany za: autorytarny, jak na Białorusi. 

I to też się nie podoba Unii Europejskiej i OZN, ale nic temu nie zaradzą. 

Oni zbawią całego świata, bo każdy ma prawo mieć, w jakichś krajach swoje tradycje i kulturę. 

I tego nic nie zmieni. 

 

Także, kraj może mieć wady, ale i może mieć zalety. To nie jest tylko... samo zło. 

Nie wiem, nie znam, ale najlepiej to posłuchać ludzi tam żyjących, żeby wiedzieć czy jest tak super.

Każdy kraj ma wady i zalety. Najważniejsze żeby zalety dominowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 godziny temu, Miejscowy napisał:

 

We Francji, w Hiszpanii jest praworządność i tam nie jest, jak w Polsce. A problem dotyczy innych kwestii w tychże krajach, które również są zawarte w umowie. 

 

Z tą Francją to nie przesadzałabym. Francuzi też wybrali Makarona z musu, był to wybór między dżumą a cholerą. 

Tak jak u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
1 minutę temu, Maybe napisał:

Nie wiem, nie znam, ale najlepiej to posłuchać ludzi tam żyjących, żeby wiedzieć czy jest tak super.

Każdy kraj ma wady i zalety. Najważniejsze żeby zalety dominowały.

I racja. 

Jednak w krajach z dobrą albo bardzo dobrą polityką, jest więcej zalet niż wad. 

Zależy to od mentalności i myślenia też u polityków. 

Inna mentalność ( również w Narodzie ) jest na Zachodzie Europy i w niektórych krajach świata. 

Ludzie często od dziecka mają coś do głowy wpojone i tym się w życiu dorosłym kierują. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
Przed chwilą, Maybe napisał:

Z tą Francją to nie przesadzałabym. Francuzi też wybrali Makarona z musu, był to wybór między dżumą a cholerą. 

Tak jak u nas.

Może nie było lepszego kandydata na prezydenta we Francji? Czasami jest tylko dwóch albo jeden kandydat do wyboru i nie ma wyjścia. A ktoś musi być prezydentem kraju. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Przed chwilą, Miejscowy napisał:

I racja. 

Jednak w krajach z dobrą albo bardzo dobrą polityką, jest więcej zalet niż wad. 

Zależy to od mentalności i myślenia też u polityków. 

Inna mentalność ( również w Narodzie ) jest na Zachodzie Europy i w niektórych krajach świata. 

Ludzie często od dziecka mają coś do głowy wpojone i tym się w życiu dorosłym kierują. 

 

Przede wszystkich od mentalosci narodu. Bowiem politycy się z tego narodu wywodzą. Są tacy jak my, są odzwierciedleniem naszej mentlności. Oczywiście mówię to generalizując. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 minutę temu, Miejscowy napisał:

Może nie było lepszego kandydata na prezydenta we Francji? Czasami jest tylko dwóch albo jeden kandydat do wyboru i nie ma wyjścia. A ktoś musi być prezydentem kraju. 

 

Była faszystka więc zostawili Makarona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
2 minuty temu, Maybe napisał:

Przede wszystkich od mentalosci narodu. Bowiem politycy się z tego narodu wywodzą. Są tacy jak my, są odzwierciedleniem naszej mentlności. Oczywiście mówię to generalizując. 

I tu masz słuszną rację. 

 

Naród nie może sobie pozwalać na złe i szkodliwe rządy. 

A teoretycznie to w każdym kraju, nawet na Zachodzie Europy, w USA mogą wybrać prezydenta nieudolnego, który zacznie robić społeczeństwu problemy. 

No i wtedy reakcja Narodu na to powinna być natychmiastowa. A polityk uczciwy, jak popełni błąd, to sam się potrafi do tego przyznać i wyrazi skruchę i przeprosi. 

Nie będzie "kozakiem", chojrakiem, tylko normalnie i po ludzku się zachowa. 

Są tacy politycy, skromni, mimo że pełnią najważniejszą funkcję w państwie. 

I to się chwali u takich polityków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
10 minut temu, Maybe napisał:

Była faszystka więc zostawili Makarona.

A no tak. Racja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...