Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


Zaloguj się, aby obserwować  
Ziemniak

Konsekwencje społeczne i gospodarcze waloryzacji emerytur

Polecane posty

contemplator
4 godziny temu, Maybe napisał:

I jest tysiace innych sytuacji, że ludzie nie wypracowali sobie tej emerytury. Nie zawsze przez lenistwo. Czasem przez inne sytuacje.

Racja. Weź lata 90-te i pierwsze dziesięciolecie milenium, gdzie masa młodych ludzi pracowała na czarno, albo na umowę zlecenie, a wtedy nie było oskładkowanie w ZUS, więc żadnych składek tam nie odkładano. Jak ktoś miał 20 lat pracy to i tak na marne. Dopiero niedawno wprowadzono składkę w umowach śmieciowych i to nie całą. Pracodawcy niechętnie dawali umowę o pracę, chyba że inne przepisy ich do tego zmusiły, jak mieli z tego korzyść, np: zatrudnianie niepełnosprawnych z dotacją z PFRON, a ten wymagał umowy o pracę. Tak więc tylko szczęściarze mieli umowę o pracę i opłacane składki w ZUS. Inni tego nie mieli.

A ilu nie dostało emerytur bo dokumenty zakłady pracy poniszczyły, albo ZUS zagubił.

 

4 godziny temu, Maybe napisał:

Dlatego każdy bez składek powinien dostać jakieś minimum, tak jak jest wynagrodzenie minimalne. Bo i tak rząd będzie musiał się tymi ludźmi zająć, bo jeśli rodzina nie pomoże, to wylądują na bruku. 

Dlatego od paru lat na świecie już kombinuje się Bezwarunkowy Dochód Podstawowy (BDP) (universal basic income) zwany także Bezwarunkowym Dochodem Gwarantowanym lub dochodem obywatelskim i jest świadczeniem pieniężnym, które ma zabezpieczyć każdego obywatela przed ubóstwem.

 

Projekt zakłada, że każdy obywatel, niezależnie od swojej sytuacji materialnej, otrzymuje od państwa jednakową, określoną ustawowo, kwotę pieniędzy, za którą nie jest wymagane jakiekolwiek świadczenie wzajemne (płatność transferowa). Dochód ten, bez innych form zarobku czy pomocy społecznej, zapewniałby możliwość minimum egzystencji. Idea ta ma zapewnić każdemu członkowi społeczeństwa pieniężny udział w całkowitym dochodzie tego społeczeństwa, bez sprawdzania jego potrzeb. Dochód bezwarunkowy wskazuje się jako sposób rozwiązania problemów wynikających z robotyzacji (większość produkcji może być wykonywana przez maszyny).

(z Wikipedii)

 

Ma to sens, bo można trzymać za mordę społeczeństwo. Bo jak zaczną się antyrządowe rozróby, to pieniążków nie będzie na konto.

W Polsce od tego roku też już ruszają testy wypłaty tego dochodu, tyle że w jednym tylko regionie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe
5 godzin temu, contemplator napisał:

Racja. Weź lata 90-te i pierwsze dziesięciolecie milenium, gdzie masa młodych ludzi pracowała na czarno, albo na umowę zlecenie, a wtedy nie było oskładkowanie w ZUS, więc żadnych składek tam nie odkładano. Jak ktoś miał 20 lat pracy to i tak na marne. Dopiero niedawno wprowadzono składkę w umowach śmieciowych i to nie całą. Pracodawcy niechętnie dawali umowę o pracę, chyba że inne przepisy ich do tego zmusiły, jak mieli z tego korzyść, np: zatrudnianie niepełnosprawnych z dotacją z PFRON, a ten wymagał umowy o pracę. Tak więc tylko szczęściarze mieli umowę o pracę i opłacane składki w ZUS. Inni tego nie mieli.

A ilu nie dostało emerytur bo dokumenty zakłady pracy poniszczyły, albo ZUS zagubił.

 

Dokładnie, juz o tym zapomniałam, przecież umowa zlecenie nie odprowadzała składek a ludzie na niej pracowali latami. Co więcej z dokumentacją z firm, które się polikwidowaly, czy upadły też były I są cyrki. Ta dokumentacja trafiała w moim mieście do archiwum urzędu, ale nie zawsze.. Nie wszystkie firmy ją przekazywały. Wiele ludzi przez to miało niezaliczone do emerytury wiele lat pracy.

Nie mówiąc że kiedyś był większy problem z pracą i ludzie często pracowali na czarno, żeby się utrzymać.

 

5 godzin temu, contemplator napisał:

.

 

Dlatego od paru lat na świecie już kombinuje się Bezwarunkowy Dochód Podstawowy (BDP) (universal basic income) zwany także Bezwarunkowym Dochodem Gwarantowanym lub dochodem obywatelskim i jest świadczeniem pieniężnym, które ma zabezpieczyć każdego obywatela przed ubóstwem.

 

 

Nawet o tym nie słyszałam, ale jestem jk najbardziej za...

A to że niektórzy lenie dostaną za nic jakieś minimum na starość, to trudno. Nie ma systemu idealnego. Zawsze są jakieś niedoskonałości. Poza tym byłoby też jednak nieco nieludzkie skazywać kogoś na nędzę i głód w XXI w. w cywilizowanym kraju. 

 

Miarą czlowieczenstwa jest to, jak traktujemy słabszych i bezbronnych. A myślę że nasz rozwój polega na przejściu od prymitywizmu na wyższe poziomy czlowieczenstwa.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Conteplator, racja, wszystkie rządy w Polsce nie były zbyt dobre. 

Tylko trochę ich różniły rządy, bo PiS rządzi inaczej od PO i od SLD. 

Rządy poprzednie w Polsce nie prowadziły rozdawania kasy i to nie podwyższało inflacji. 

Nie było takich cen, jakie są teraz. 

Jasne, były niższe bardzo pensję i świadczenia socjalne, ale to były inne czasy i nie było tak drogo, jak teraz. 

Wartość ZŁOTÓWKI na początku lat 2000 była naprawdę dobra. 

A gdyby w Polsce były tylko dobre i uczciwe, w pełni rządy, poprzednie to Polska byłaby bardzo fajna do życia. 

Ale problemy zawsze jakieś były i za poprzednich rządów. Zresztą w kazdym kraju na świecie są problemy, bo nie da się tego wyeliminować. Jaki by nie był rząd, to i tak będą jakieś problemy i to nie tylko w biednych krajach, ale też i w bogatych i dużo lepszych od Polski. 

Tylko rządy są od tego, by potrafiły różne problemy rozwiązywać. Jeżeli nie potrafią albo nie mogą, podają się normalnie do dymisji. 

Tak robią normalne rządy, w normalnych krajach. 

Nie ma krajów nigdzie na świecie bez żadnych problemów społecznych i innych problemów. 

A co do emerytur, to jakie emerytury mieli i mają emeryci niemieccy, austriaccy, holenderscy, a jakie mieli i mają emeryci polscy, od lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
4 godziny temu, Miejscowy napisał:

Conteplator, racja, wszystkie rządy w Polsce nie były zbyt dobre. 

Tylko trochę ich różniły rządy, bo PiS rządzi inaczej od PO i od SLD. 

Każdy rząd funkcjonował w różnych czasach i warunkach, dlatego muszą się różnić.

 

4 godziny temu, Miejscowy napisał:

Rządy poprzednie w Polsce nie prowadziły rozdawania kasy i to nie podwyższało inflacji. 

Nie było takich cen, jakie są teraz. 

Jasne, były niższe bardzo pensję i świadczenia socjalne, ale to były inne czasy i nie było tak drogo, jak teraz. 

Wartość ZŁOTÓWKI na początku lat 2000 była naprawdę dobra.

Ta,... pierdolenie...

A wszelkie masowe zrywy robotnicze za PRL to niby z czego były? Co było przyczyną strajków w 1956, 1970, 1976, 1980?

Zawsze chodziło tylko o jedną rzecz,... o podwyżki cen żywności!

Co zaś do inflacji... Zobacz sobie jaka była w tamtych latach inflacja, - o wiele wyższa niż dziś.

Tu masz inflację w latach 2000 - 2020 - a przypominam iż PiS rządził w okresach 2005 - 2007, oraz od 2016 roku - nadal...

i gdzie tu widzisz znaczący wzrost inflacji za kadencji PiS-u?

Wyraźnie tam widać, iż za rządów Lewicy i PO inflacja była znacznie wyższa.

 

spacer.png

Więc czego stale głupio szczekasz na ten PiS?!

 

5 godzin temu, Miejscowy napisał:

A co do emerytur, to jakie emerytury mieli i mają emeryci niemieccy, austriaccy, holenderscy, a jakie mieli i mają emeryci polscy, od lat?

Skoro Niemcy wywołując dwie wojny światowe, nakradli tyle złota i kosztowności że spokojnie za to teraz żyją ich dzieci i wnuki.

Po za tym, kraje te dostały finansową pomoc z USA na odbudowę gospodarki, tj. Plan Marshalla (oficjalna nazwa ang. European Recovery Program, - pol. Program Odbudowy Europy). A my w tym czasie musieliśmy odbudowywać siebie i karmić ZSRR z własnych środków, więc jakże my się z nimi zrównamy, skoro Niemcy jak ognia unikają tematu zwrotu odszkodowań? Za to co nam zrobili to przez wieki się nam nie wypłacą i dobrze o tym wiedzą. Dlatego starają się wtrącać w Polską politykę, by wybrać taki rząd jaki im pasuje, który nie robił roszczeń, a takim był rząd PO - czyli rząd zdrajców narodu. Psuje Ci to?

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
15 minut temu, contemplator napisał:

Każdy rząd funkcjonował w różnych czasach i warunkach, dlatego muszą się różnić.

 

Ta,... pierdolenie...

A wszelkie masowe zrywy robotnicze za PRL to niby z czego były? Co było przyczyną strajków w 1956, 1970, 1976, 1980?

Zawsze chodziło tylko o jedną rzecz,... o podwyżki cen żywności!

Co zaś do inflacji... Zobacz sobie jaka była w tamtych latach inflacja, - o wiele wyższa niż dziś.

Tu masz inflację w latach 2000 - 2020 - a przypominam iż PiS rządził w okresach 2005 - 2007, oraz od 2016 roku - nadal...

i gdzie tu widzisz znaczący wzrost inflacji za kadencji PiS-u?

Wyraźnie tam widać, iż za rządów Lewicy i PO inflacja była znacznie wyższa.

 

spacer.png

Więc czego stale głupio szczekasz na ten PiS?!

 

Skoro Niemcy wywołując dwie wojny światowe, nakradli tyle złota i kosztowności że spokojnie za to teraz żyją ich dzieci i wnuki.

Po za tym, kraje te dostały finansową pomoc z USA na odbudowę gospodarki, tj. Plan Marshalla (oficjalna nazwa ang. European Recovery Program, - pol. Program Odbudowy Europy). A my w tym czasie musieliśmy odbudowywać siebie i karmić ZSRR z własnych środków, więc jakże my się z nimi zrównamy, skoro Niemcy jak ognia unikają tematu zwrotu odszkodowań? Za to co nam zrobili to przez wieki się nam nie wypłacą i dobrze o tym wiedzą. Dlatego starają się wtrącać w Polską politykę, by wybrać taki rząd jaki im pasuje, który nie robił roszczeń, a takim był rząd PO - czyli rząd zdrajców narodu. Psuje Ci to?

 

To też zależy od punktu widzenia. 

 

Nie każdy tak samo widzi różne sprawy w kraju. 

 

Rządy poprzednie w Polsce nie wyczyniały takich rzeczy, jak za PiS. 

No ale zawsze się ktoś znajdzie, co będzie na wszystko i na wszystkich narzekał i zawsze będzie coś komuś nie pasowało. 

 

Tak jak to robią niektórzy, a czytam różne komentarze, pod tematami na temat spraw gospodarczych i politycznych. 

Jak to obrażają i krytykują wszystkie inne partie polityczne. Czyli, nie tylko PiS ( ale dla większości wyborców PiS, to jest fajny rząd, bo daje bez pracy kasę i to się podoba i będzie się to podobało ). 

Nigdy w Polsce nie było "wspaniałych" rządów. Polska nie była nigdy bardzo fajnym i bardzo dobrym krajem i trzeba to mieć na uwadze. 

Zawsze były jakieś patologię i zawsze były jakieś problemy. Tak było i tak jest nadal. 

Ale jest róznica, między rządami poprzednimi, a obecnym PiS. 

Ja sobie nie przypominam czegoś takiego, żeby rządy SLD, PSL i PO wprowadziły jakieś programy z kasą. 

Była normalna pomoc socjalna, która wspierała biednych, jak zostali bez pracy albo mieli inne problemy. 

Prawie w każdym kraju jest instytucja pomocy socjalnej i od tego jest, by potrzebującym pomagać. Na to też ludzie płacą podatki ze swojej pracy, żeby państwo pomagało biednym. 

Ale trzeba odróznić dwie rzeczy: pomoc socjalna i społeczna to nie: rozdawnictwo, tylko normalne pomaganie potrzebującym, na podstawie określonych przepisów i prawa. 

A jakieś programy polityczne, gdzie nie ma żadnych do tego przepisów i rozdaje się, jak leci kasę, to jest: rozdawnictwo. 

PiS np. niezgodnie prawem robi różne rzeczy i niezgodnie z prawem robi różne rzeczy i niezgodnie z Konstytucją. 

Np. zadłużył Polskę, niezgodnie z Konstytucją, gdzie rządowi nie wolno tego robić. I nie ponosi za to odpowiedzialności karnej. 

My żyjemy w kraju bezkarności... 

Ten rząd ma tyle za uszami, że z tego by mogła być długa lista... 

 

Co do inflacji, to wtedy były inne czasy. Inna wartość pieniądza. 

Nie było nowoczesności w Polsce, a rynek jeszcze nie był tak rozwinięty, jak jest teraz. 

Poza tym przed 2004 rokiem Polski jeszcze nie było w Unii Europejskiej. 

Teraz się oczywiście krytykuje rządy PiS i najczęściej tak robią wyborcy PiS albo większość wyborców. 

Sam PiS się wyżywa cały czas na złym Tusku i tylko tym się od 7 lat zajmują "zły i i zły Tusk... ". 

I oczerniają go cały czas. 

Prowadzą w Polsce niepotrzebną "wojenkę", która nikomu nie służy. 

To są pajace! Ja nie chcę obrazić nikogo, ale to, co oni robią, jest nienormalne. 

Jeżeli chodzi o moje, prywatne zdanie to dla mnie rządy poprzednie były lepsze od PiS. 

Pomimo że też "święte" te rządy nie były, ale jak tylko sobie mam porównać: rządy poprzednie, a PiS, to tamte były znacznie lepsze. 

 

Takie jest moje zdanie i taki mam punkt widzenia na sprawę. 

 

A ktoś może się z tym nie zgodzić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
1 godzinę temu, contemplator napisał:

Każdy rząd funkcjonował w różnych czasach i warunkach, dlatego muszą się różnić.

 

Ta,... pierdolenie...

A wszelkie masowe zrywy robotnicze za PRL to niby z czego były? Co było przyczyną strajków w 1956, 1970, 1976, 1980?

Zawsze chodziło tylko o jedną rzecz,... o podwyżki cen żywności!

Co zaś do inflacji... Zobacz sobie jaka była w tamtych latach inflacja, - o wiele wyższa niż dziś.

Tu masz inflację w latach 2000 - 2020 - a przypominam iż PiS rządził w okresach 2005 - 2007, oraz od 2016 roku - nadal...

i gdzie tu widzisz znaczący wzrost inflacji za kadencji PiS-u?

Wyraźnie tam widać, iż za rządów Lewicy i PO inflacja była znacznie wyższa.

 

spacer.png

Więc czego stale głupio szczekasz na ten PiS?!

 

Skoro Niemcy wywołując dwie wojny światowe, nakradli tyle złota i kosztowności że spokojnie za to teraz żyją ich dzieci i wnuki.

Po za tym, kraje te dostały finansową pomoc z USA na odbudowę gospodarki, tj. Plan Marshalla (oficjalna nazwa ang. European Recovery Program, - pol. Program Odbudowy Europy). A my w tym czasie musieliśmy odbudowywać siebie i karmić ZSRR z własnych środków, więc jakże my się z nimi zrównamy, skoro Niemcy jak ognia unikają tematu zwrotu odszkodowań? Za to co nam zrobili to przez wieki się nam nie wypłacą i dobrze o tym wiedzą. Dlatego starają się wtrącać w Polską politykę, by wybrać taki rząd jaki im pasuje, który nie robił roszczeń, a takim był rząd PO - czyli rząd zdrajców narodu. Psuje Ci to?

 

Jasne, że Niemcy się w znacznej części bogaciły, nie tylko na Polsce. Tyle, co oni podczas wojny nakradli i nagromadzili, to każdy kraj by się na tym bogacił. 

Niemcy napychały swoje banki złotem i kosztownościami już w czasie drugiej wojny światowej, bo to rabowali. 

Więc ten kraj się bogacił, po części z kradzieży, nie tylko na Polsce. 

Ale i ich gospodarka się znacznie bogaciła od wojny. 

Tak samo w Austrii i w innych krajach Europy Zachodniej. Tego nie można porównywać z Polską. 

Amerykanie pomogli krajom Europy Zachodniej i przekazali ogromne miliardy dolarów na odbudowę tych krajów po wojnie, ale to nie były środki na wypłacanie emerytur, ani na pensję, tylko na odbudowę miast i infrastruktury. Te kraje same musiały potem na siebie zarabiać. 

Unia Europejska też nie przekazuje środków na pensję i na emerytury dla krajów unijnych, a przekazuje na inwestycje publiczne i na różne projekty. 

To nie są prywatne środki nikogo. To są publiczne środki. 

 

Na dobre emerytury dla ludzi kraj musi sam się rozwijać i pracować w gospodarce. 

 

I nie tylko Polska była w takiej sytuacji. Były też inne kraje, które były komunistyczne. Np. gorzej było w Bułgarii i Rumunii. Tam, emeryci mają jeszcze niższe emerytury niż w Polsce i też muszą w tych krajach żyć. 

Polska nie jest jedynym krajem, która była w takiej sytuacji. 

 

A inflacja jest teraz w całej Europie, tyle że ona jest na różnym poziomie. 

Zebyś widział, jaka jest teraz w Turcji inflacja? Ok. 80 % inflacji. 

To w Polsce jeszcze nie jest tak fatalnie. 

Poza bardzo łatwo wywołać wysoką inflację w kraju, nieodpowiedzialną i złą polityką. 

Wystarczy nadrukować, masowo setki miliardów w Banku Centralnym kasy i rozdawać, jak leci... 

I to właśnie PiS robi w kraju. 

To jest żaden problem. 

A INFLACJA z przyczyn zewnetrznych, to trochę inna rzecz. 

To są najczęściej drogie surowce, jak: ropa, paliwo. 

 

Szwajcaria nie ma praktycznie żadnej inflacji, a dlaczego?

 

I jeszcze jedno, a PiS to nie są zdrajcy Narodu? Nie działają przeciwko Polsce, swoją polityką i na szkodę Polski? Tylko mają być inne partie zawsze winne wszystkiemu?

 

Ja też nigdy nie bylem za Niemcami i nie będę. Nie lubię za bardzo ich języka, bo to jest... jazgot... 

I sam uważam, że wyrządzili Polsce ogromną krzywdę. 

 

A dlaczego nie wypłacą Polsce ogromnego odszkodowania za straty i cierpienia wojenne? Jakoś innym, niektórym krajom, z tego co wiem, chetnie wypłacają albo wypłacali odszkodowania za wojnę. 

Tylko nie Polsce. 

A teraz, przez lata Niemcy były chyba najlepszym partnerem handlowym i ekonomicznym dla Polski. 

No to skoro te Niemcy są złe, to po co Polska współpracowała z Niemcami? Trzeba się tak obrażać cały czas, bo była wojna? Ale to było kiedyś i to już nie wróci. 

 

To, co ja mam do PiS, to jest moja sprawa. 

 

Tobie się ten rząd może podobać, pomimo złych rzeczy, które wyrządził w Polsce i przeciwko Tobie. 

 

A ja nie uznaję idiotycznych i głupich polityków. 

Ja uznaję mądrych i normalnych polityków i takich chcę do rządu wybierać. 

Tylko pytanie, czy jest kogo wybierać i na kogo głosować?

Edytowano przez Miejscowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, contemplator napisał:

Każdy rząd funkcjonował w różnych czasach i warunkach, dlatego 

 

spacer.png

 

 

A co to są te procenty? Procentowy wzrost do roku poprzedniego czy co?

Wskaźnik inflacji wyrażony w procentach jest inny....

Dane GUSu

https://www.google.com/amp/s/300gospodarka.pl/news/inflacja-w-polsce-na-przestrzeni-lat-wykresy-gus/amp

 

Screenshot-20220825-194003-Samsung-Inter

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

To znaczy jasne, że wysoka inflacja czy wyższa inflacja była i kiedyś w Polsce. Trudno się z tym nie zgodzić. 

Bo były różne okresy w polskiej gospodarce i nie było tylko dobrze. 

Ale to też była inna wartość pieniądza i był inny rynek ekonomiczny. 

Nie było tylu dóbr na rynku, ile jest teraz. 

Jeszcze w latach 90-tych, rynek polski się rozwijał, po 89 roku i Polska nie była jeszcze w Unii Europejskiej. 

Kiedyś za 100 zł. można było kupić sporo rzeczy i jeszcze z reszty coś zostało. Teraz, 100 zł. praktycznie nic nie znaczy. Dobrą rzecz albo przeciętną rzecz się kupi za samo 100 zł. Dobre wino kosztuje teraz 100 zł. 

 

Poza tym, z ekonomicznego punktu widzenia i każdy ekonomista to powie, każdy ma swój: koszyk inflacyjny - indywidualny. 

Dla jednego, który kupi mniej i tańszych trochę produktów, to nie będzie tak drogo. 

Ale dla innego, który kupi znacznie więcej i droższych produktów ( bo produkty w sklepach są w róznych cenach i to jest oczywiste ), to będą wyższe koszty i zapłaci za to więcej. 

To też zależy od tego, jakie i ile produktów, dóbr się kupuje. 

Jeżeli ktoś kupuje same drogie rzeczy w sklepach, no to za to płaci więcej i więcej na to wydaje - proste. Tak było kiedyś i tak jest teraz i to się nie zmieniło. 

Zawsze były jakieś produkty drogie i bardzo drogie i były produkty tanie. 

 

Można rower sobie kupić, markowy za dziesięć tysięcy złotych, bo są rowery w takich cenach. Tak samo inne rzeczy. 

Ale tutaj nawet nie musi być wyższej inflacji w kraju. Nawet przy minimalnej inflacji, np. INFLACJI tylko 1 %, też są drogie produkty za które się płaci. 

To zależy, w jakich cenach coś się kupuje. 

 

Przy wysokiej inflacji, drożeją produkty, które kiedyś były po cenach niższych. 

 

Trzeba mieć trochę jakieś pojęcie o ekonomii i gospodarce. 

 

W latach poprzednich w Polsce, z tego co ja wiem to INFLACJA była też na różnym poziomie. Były takie lata, że "inflacja" nie była tak wysoka jak dzisiaj. 

Poza tym ja nie mam nic przeciwko inflacji wyższej. Zawsze jakaś inflacja się pojawi w gospodarce i są wahania inflacyjne. 

Tylko rząd ma możliwość obniżania inflacji, jeżeli jest za wysoka. W każdym praktycznie kraju. Albo prawie w każdym kraju. Tylko muszą być wydolne i gospodarce rządy, które tak zrobią. W Polsce, PiS - owi wysoka inflacja jest wygodna, bo to jest tez okradanie zwykłych ludzi. 

Inflacja to jest nic innego, jak: podatek inflacyjny, gdzie zabiera się część pieniędzy ludziom. 

Czyli, to jest: podatek za nic. I jeżeli to jest w kraju specjalnie utrzymywane, to znaczy, ze rząd ma w tym interes. 

Gdyby PiS chciał, to by obniżył inflację w Polsce. Ale nie mają do tego woli politycznej, bo to im odpowiada. 

W innych krajach europejskich jest też inflacja, ale na różnym poziomie. 

Ale są kraje, gdzie jest znacznie wyższa, niż w Polsce. 

Ale są też takie kraje, gdzie jest inflacji tylko 5 %. A w Polsce, z tego pokazują ekonomiści, to jest już 16 % inflacji. Za chwilę będzie jeszcze wyższa. 

Edytowano przez Miejscowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Jeżeli jest tylko, chwilowa inflacja, wyższa to nie ma problemu. Jeżeli jest inflacji tylko: 2 - 3 %, nie ma problemu i to nie szkodzi gospodarce. 

Ale coraz wyższa inflacja już wpływa negatywnie na gospodarkę. 

I "sztuczne" utrzymywanie inflacji przez rząd, jest szkodliwe. 

Tylko trzeba to rozumieć i mieć o tym trochę pojęcie. 

 

Natomiast, inflacja wyższa z przyczyn zewnętrznych, to trochę inna sprawa. 

To nie jest wtedy z winy rządu, tylko tak jest czasami na światowych rynkach, że jest droższa ropa, paliwo i gaz, ale i energia elektryczna, która ma wpływ na wyższą inflację w krajach. 

I co się wtedy robi w krajach? Rządy mają możliwość obniżenia od tego podatek akcyzowy, np. do iluś procent, albo do zera, na jakiś czas. Np. na pół roku, na rok, a nawet na kilka lat. 

Tylko rządy w krajach niechętnie chcą tak robić, bo wtedy do budżetu, przez dłuższy czas wpływa znacznie mniej środków, a to z podatku VAT i AKCYZY są największe wpływy do budżetu. Tak nie jest tylko w Polsce. Więc o wiele miliardów mniej, w różnej walucie, w różnych krajach wtedy wpływa do budżetu, a w przypadku zerowego tych podatkówm jeżeli rządy obniżają, nie ma przez jakiś czas w ogóle wpływów z tych podatków. 

Wtedy trzeba zabierać więcej z innych źródeł, w podatkach, żeby budżet nie był stratny. 

A jeżeli nie można, to budżet jest na tym stratny. 

Dlatego myślę, że często rządy nie obniżają do "zera" tychże podatków, od paliw, ale tylko do jakiegoś procentu. 

 

Tak to działa w ekonomii. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 godziny temu, Miejscowy napisał:

Jeżeli chodzi o moje, prywatne zdanie to dla mnie rządy poprzednie były lepsze od PiS. 

Gówno miałeś za poprzednich rządów i gówno masz teraz. Zalewa cię krew, że innym się poprawiło.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 godzinę temu, Miejscowy napisał:

Tylko rząd ma możliwość obniżania inflacji, jeżeli jest za wysoka. W każdym praktycznie kraju. Albo prawie w każdym kraju. Tylko muszą być wydolne i gospodarce rządy, które tak zrobią.

"Ci, którzy rozumieją elementarnie gospodarkę wiedzą, że gdyby rząd miał guziki, na jednym byłoby napisane „niskie ceny żywności”, a na drugim „wysokie”, to ja nic innego bym nie robił, tylko naciskał ten guzik „niskie ceny”. Tylko takich guzików nie ma"

— stwierdził w 2011 roku Donald Tusk.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Mnie np. też zaczynają też już wkurzać trochę inne partie polityczne, bo nic nie mogą poradzić na ten, cały PiS... 

PiS to są tchórze i jeżeli by ich tak porządnie postraszyć, to by zmiękli... 

Ja nie wiem czy inne partie polityczne się boją tego PiS - u? Nawet nie potrafili odwołać "nielegalnego" Ziobrę, który, nielegalnie sobie połączył ( i niezgodnie z Konstytucją zresztą ), ministra sprawiedliwości jednocześnie, prokuratora generalnego. 

To ten człowiek, z Solidarnej Polski, z Prawicy blokuje dla Polski ogromne środki unijne, bo nie przestrzega praworządności, razem z PiS. 

Takie są fakty. 

I była jakaś tam, komisja do sprawy: odwołania tego gościa, z ministra sprawiedliwości, gdzie partie opozycyjne nie potrafiły tego typka odwołać. 

 

No to jaka jest metoda na tych ludzi? 

 

Po co w Polsce ta, cała wojna: polsko - polska? Komu to służy? Takich rzeczy nie było za rządów poprzednich. 

Nie było, jednocześnie: ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. 

Tylko za rządów PiS i Solidarnej Polski coś takiego zrobili. 

 

W pewnych kwestiach, rządy poprzednie było dużo lepsze od PiS. 

 

Ale, niektórzy tego nie chcą widzieć, bo dla nich jest od razu oskarżanie i krytyka pod adresem innych rządów, poprzednich, że "to tamte rządy były złe... ". 

Nie mają tacy ludzie obiektywizmu w ocenie tego. 

Tylko, nie dostrzegając pewnych rzeczy od razu oceniają negatywnie każdy inny, poprzedni w Polsce rząd. 

I są w błędzie. 

Były też dobre rzeczy i za PO, i za PSL i SLD. 

Lepsze to niż całkiem złe i zepsute rządy, moralnie. 

 

I rządy poprzednie nie szkodziły Polsce, tak jak to PiS i Solidarna Polska robią. 

Jasne, nie wszystko było dobre i w porządku, ale też nie było takich rzeczy i "cyrków... ", jak w przypadku PiS. 

 

Czym PiS i Solidarna Polska sobą reprezentują? Że rozdają na społeczeństwo, dla wybranych ludzi kasę? To każdy rząd, jaki by nie był potrafiłby robić. Rządy poprzednie też mogły sobie rozdawać kasę i to nie byłby żaden problem. 

Każdy rząd to potrafi robić. Nie tylko PiS. 

 

Natomiast, są zawody państwowe, gdzie ludzie pracują ciężko i w trudnych warunkach i ile tam zarabiają? Czy mają płacone, adekwatnie do swojej pracy, trudnej? Dlaczego, PiS nie daje tym ludziom konkretnych podwyżek do pensji? Oni pracują uczciwie na swoje pieniądze i im się należy. Oni za darmo nie dostają, jak ci, którzy nie pracują nigdzie, a PiS też takim rozdaje i na to mają miliardy. 

 

Ja tego nie rozumiem, zwyczajnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, Miejscowy napisał:

Nawet nie potrafili odwołać "nielegalnego" Ziobrę, który, nielegalnie sobie połączył ( i niezgodnie z Konstytucją zresztą ), ministra sprawiedliwości jednocześnie, prokuratora generalnego. 

https://demagog.org.pl/wypowiedzi/kiedy-urzedy-prokuratora-generalnego-i-ministra-sprawiedliwosci-byly-polaczone/

Cytat

faktycznie przez większość historii III Rzeczypospolitej Polskiej urząd prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości pełniła równocześnie ta sama osoba. Sytuacja ta uległa zmianie tylko na czas sześcioletniej kadencji Andrzeja Seremeta w latach 2010-2016, po czym urzędy znów zostały zespolone. Prawdziwe jest także stwierdzenie, że w trakcie rządów koalicji centrolewicowej funkcję prokuratura generalnego z urzędu sprawował minister sprawiedliwości. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Ja widzę rządy PiS pod takim kątem ( i to już nie chodzi o te pieniądze które rozdają na społeczeństwo ), że łamią cały czas prawo, praworządność i Konstytucję. 

Szczują na inne partie polityczne, bez powodu, a najbardziej na PO i wywołują w Polsce wojnę: polsko - polską. 

Czy rządy poprzednie robiły takie rzeczy i takie zachowanie? 

PiS i Solidarna Polska doprowadzili do tego, że nie ma Polska środków unijnych, pomimo, że Polska należy, zgodnie z przepisami i prawem do Unii Europejskiej. 

Za PO były środki unijne i nie miała z tym Polska problemów. 

Jedynie, drobną i pozytywną rzeczą w rządach PiS ( i jedyną ) było to, jak rządzili w latach: 2005 - 2007, że wtedy jeszcze nie wyczyniali takich rzeczy i głupot i nie upolitycznili ani sądów, ani innych instytucji państwowych. 

Była praworządność i dlatego Polska miała wszystkie środki unijne. Wtedy, na zmianę rządzili z PO. 

Chociaż, Kaczyński i wtedy też był draniem ( przepraszam, że tak to wyrażam ), bo też się zachowywał arogancko, jak rządził i zniszczył w porządku Leppera, który współrządził wtedy z PiS. Lepper był z Samoobrony i wspierał rolników i sam był rolnikiem . 

A PiS go zniszczył i on nie wytrzymał tego już psychicznie i popełnił samobójstwo. 

A on chciał naprawdę dobrze dla Polski i dla rolników. Tylko nie mógł nic poradzić, bo go PiS atakował. 

Także, ten rząd już wtedy miał na sumieniu różne rzeczy, ale to jeszcze nie było na taką, jak teraz. 

Wtedy tylko dwa lata rządzili. Teraz rządzą już 7 lat. 

Teraz to już przekroczyli wszelkie granice w tym kraju. 

I tacy ludzie, moralnie za wszystko kiedyś odpowiedzą, bo im się to należy. Za każdy grzech i za każdą winę. 

 

Natomiast, PiS nie dość, że szuka konfliktu z Unią Europejską, bezpodstawnie, to do tego jeszcze z Niemcami i na Niemców też szczują. 

Oni wszędzie szukają z kimś problemów i sami tak się zachowują. Dlatego w innych krajach unijnych nikt już Polski poważnie nie chce traktować, bo wiedzą, co się w Polsce dzieje. 

Czesi nie mają dobrego zdania o Polsce, Słowacy nie mają dobrego zdania o Polsce i inne kraje. 

Jakoś rządy poprzednie do takich sytuacji w Polsce nie doprowadzały. 

Tylko trzeba chcieć to widzieć. 

Relacje z Unią i z innymi krajami były w Polsce całkiem dobre, za SLD i za PO. 

Bo były też pozytywne rzeczy w Polsce, za rządów poprzednich. Tylko, krytykujący nie chcą widzieć dobrych i pozytywnych rzeczy w Polsce, za rządów poprzednich. Widzą tylko same, złe rzeczy i oskarżają. 

 

Po prostu, za poprzednich rządów była praworządność w Polsce i nie było upolitycznionych instytucji. 

Jakieś tam sytuacje się, nieprzyjemne zdarzały za rządów poprzednich, ale to nie było, jak za PiS. 

A ci, którzy lubią PiS, to albo nie chcą widzieć złych rzeczy w tym rządzie, albo naprawdę ich nie widzą. 

Ich nie obchodzi, że "zdemolowali" w tym kraju wiele rzeczy i napsuli. 

Nawet Jan Piński, politolog i dziennikarz, który zna bardzo dobrze rządy PiS, od 20 lat, mówi na swoich kanałach, na YOUTUBE, jakie, złe rzeczy ten rząd przez 7 lat ( a i nawet w latach: 2005 - 2007, kiedy rządzili ), zrobił w Polsce. 

Ona też nie zaprzecza, że za rządów poprzednich wszystko było fajne i dobre, ale nie było, jak za PiS. Nie na taka skalę. 

Za rządów poprzednich jeszcze były jakieś granice moralności. Za PiS nie ma już żadnych granic moralności. 

 

Ja wolę wybrać mniejsze zło, niż większe albo bardzo duże zło. 

 

Czyli, wolę, żeby w kraju był w miarę uczciwy i dobry rząd, z jakimiś "granicami moralnymi", niż taki który nie ma żadnych granic, jest zepsuty do szpiku kości i moralnie zajechany... 

 

Bo PiS i Solidarna Polska takim rządem jest. 

 

A tylko "ślepi" nie widzą złych i niemoralnych rzeczy u takiego rządu. 

Ja nie jestem... ślepy, jak niektórzy w tym kraju. 

 

Ale to nie jest za bardzo na temat i trochę wyjechałem... 

Mój błąd. 

 

Edytowano przez Miejscowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
5 godzin temu, Maybe napisał:

A co to są te procenty? Procentowy wzrost do roku poprzedniego czy co?

Wskaźnik inflacji wyrażony w procentach jest inny....

Dane GUSu

https://www.google.com/amp/s/300gospodarka.pl/news/inflacja-w-polsce-na-przestrzeni-lat-wykresy-gus/amp

 

Screenshot-20220825-194003-Samsung-Inter

 

Brawo za inteligencję 🤦‍♂️

Przecież to jest jedno i to samo,... tyle że ten co ja podałem jest w ujęciu średniej rocznej, a ten co Ty podałaś jest w ujęciu miesięcznym.

Nawet podałaś link, gdzie jak na tej stronie co jest ten obrazek pisze jak byk - "Wykres jest interaktywny. Po najechaniu lub dotknięciu wybranego słupka, pokaże się liczba." - więc po najechaniu wskaźnikiem myszki pokazuje się inflacja z danego miesiąca, a wygląda to tak:

spacer.png

 

Specjalnie dla Ciebie z tego obrazka spisałem inflację według miesięcy i potem obliczyłem średnią roczną inflację i wyszło tak samo jak na tym co ja podałem ze średnią roczną inflacją. (zrobiłem lata 2019 i 2020 bo resztę mi się nie chciało)

 

    2019              2020
  1 -  0,7%         1 - 4,3%
  2 -  1,2%         2 - 4,7%
  3 -  1,7%         3 - 4,6%
  4 -  2,2%         4 - 3,4%
  5 -  2,4%         5 - 2,9%
  6 -  2,6%         6 - 3,3%
  7 -  2,9%         7 - 3,0%
  8 -  2,9%         8 - 2,9%
  9 -  2,6%         9 - 3,2%
10 - 2,5%       10 - 3,1%
11 - 2,6%       11 - 3,0%
12 - 3,4%       12 - 2,4%
------------         ------------
   2,30%            3,40%

 

Więc gdzie tu widzisz problem?

Jestem ciekaw jakie studia skończyłaś, bo według starego powiedzonka - " im wyższa szkoła, tym głupszy łeb" - i jak obserwuje życie, to bardzo często mi się to sprawdza. 

A ja po zwykłej zawodówce.

 

Ja swój wykres wkleiłem z Wikipedii pod hasłem "Inflacja", - a jako nie ma w nim roku 2021, a w tej Twojej tabelce jest, to też od razu przeliczyłem średnią roczną:

 

   2021            
  1 -  2,6%      
  2 -  2,4%
  3 -  3,2%    
  4 -  4,3%      
  5 -  4,8%        
  6 -  4,4%     
  7 -  5,0%    
  8 -  5,5%        
  9 -  5,9%      
10 - 6,8%      
11 - 7,8%       
12 - 8,6%      
------------  
   5,10%

 

Za niepełny obecny rok 2022 wygląda to na razie tak:

 

1 - 9,4%
2 - 8,5%
3 - 11,0%
4 - 12,4%
5 - 13,9%
6 - 15,5%
7 - 15,6%
------------
  12,32%      

 

 

 

Edytowano przez contemplator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
7 godzin temu, contemplator napisał:

Brawo za inteligencję 🤦‍♂️

Przecież to jest jedno i to samo,... tyle że ten co ja podałem jest w ujęciu średniej rocznej, a ten co Ty podałaś jest w ujęciu miesięcznym.

Nawet podałaś link, gdzie jak na tej stronie co jest ten obrazek pisze jak byk - "Wykres jest interaktywny. Po najechaniu lub dotknięciu wybranego słupka, pokaże się liczba." - więc po najechaniu wskaźnikiem myszki pokazuje się inflacja z danego miesiąca, a wygląda to tak:

spacer.png

 

Specjalnie dla Ciebie z tego obrazka spisałem inflację według miesięcy i potem obliczyłem średnią roczną inflację i wyszło tak samo jak na tym co ja podałem ze średnią roczną inflacją. (zrobiłem lata 2019 i 2020 bo resztę mi się nie chciało)

 

    2019              2020
  1 -  0,7%         1 - 4,3%
  2 -  1,2%         2 - 4,7%
  3 -  1,7%         3 - 4,6%
  4 -  2,2%         4 - 3,4%
  5 -  2,4%         5 - 2,9%
  6 -  2,6%         6 - 3,3%
  7 -  2,9%         7 - 3,0%
  8 -  2,9%         8 - 2,9%
  9 -  2,6%         9 - 3,2%
10 - 2,5%       10 - 3,1%
11 - 2,6%       11 - 3,0%
12 - 3,4%       12 - 2,4%
------------         ------------
   2,30%            3,40%

 

Więc gdzie tu widzisz problem?

Jestem ciekaw jakie studia skończyłaś, bo według starego powiedzonka - " im wyższa szkoła, tym głupszy łeb" - i jak obserwuje życie, to bardzo często mi się to sprawdza. 

A ja po zwykłej zawodówce.

 

Ja swój wykres wkleiłem z Wikipedii pod hasłem "Inflacja", - a jako nie ma w nim roku 2021, a w tej Twojej tabelce jest, to też od razu przeliczyłem średnią roczną:

 

   2021            
  1 -  2,6%      
  2 -  2,4%
  3 -  3,2%    
  4 -  4,3%      
  5 -  4,8%        
  6 -  4,4%     
  7 -  5,0%    
  8 -  5,5%        
  9 -  5,9%      
10 - 6,8%      
11 - 7,8%       
12 - 8,6%      
------------  
   5,10%

 

Za niepełny obecny rok 2022 wygląda to na razie tak:

 

1 - 9,4%
2 - 8,5%
3 - 11,0%
4 - 12,4%
5 - 13,9%
6 - 15,5%
7 - 15,6%
------------
  12,32%      

 

 

 

Ok. Coś mi się pokićkało i mam tez inny zakres lat. Ale musisz od razu mnie obrażać? Masz jakiś problem ze sobą?  Nad kompleksami się pracuje.

 

Jednak 2014 to chyba nie PiS rządził? 

I łatwo im było rządzić gdy inflacja była żadna. Wcześniejsze rządy, w latach 90  odziedziczyły ogromną inflację po komunie, chyba nie trzeba przypominać wymiany pieniądza, pozniej kolejni tez odziedziczyli kraj z inflacją. Pis przyszedł na gotowe. 

Inflacja jest wszędzie w Europie i jest ona bardziej wynikiem lockdownów, niż wojny. Inflację wynikającą z wojny dopiero odczujemy. A w naszym kraju jest ona juz teraz bardzo wysoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
6 godzin temu, Maybe napisał:

Ale musisz od razu mnie obrażać? Masz jakiś problem ze sobą?  Nad kompleksami się pracuje.

Przepraszam,... źle znoszę lato, którego zresztą nie cierpię więc zrobiłem się drażliwy.

Może mam andropauzę i stąd te humorki 🙄

 

6 godzin temu, Maybe napisał:

Jednak 2014 to chyba nie PiS rządził? 

PO rządziło

6 godzin temu, Maybe napisał:

Inflacja jest wszędzie w Europie i jest ona bardziej wynikiem lockdownów, niż wojny. Inflację wynikającą z wojny dopiero odczujemy. A w naszym kraju jest ona juz teraz bardzo wysoka.

I to jest sedno problemu. Cena ropy i gazu  poszła w górę, przez lockdowny zaburzone zostały procesy dostaw, no i za sprzęt wojenny naród także musi spłacić raty. A Bruksela zamiast nas wspomóc, to reszcie krajów kasę poprzyznawali, a Polskę jak zwykle mają głęboko w poważaniu. Zasłaniają się niby ustawami reformie sądownictwa w Polsce, a to tylko zasłona dymna, bo tak na prawdę to chodzi o coś innego.

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
7 godzin temu, Maybe napisał:

Inflacja jest wszędzie w Europie i jest ona bardziej wynikiem lockdownów, niż wojny. Inflację wynikającą z wojny dopiero odczujemy. A w naszym kraju jest ona juz teraz bardzo wysoka.

Na wyspach już jest około 10 procent, a szacuje się, że będzie około 15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
7 godzin temu, Maybe napisał:

Ok. Coś mi się pokićkało i mam tez inny zakres lat. Ale musisz od razu mnie obrażać? Masz jakiś problem ze sobą?  Nad kompleksami się pracuje.

 

Jednak 2014 to chyba nie PiS rządził? 

I łatwo im było rządzić gdy inflacja była żadna. Wcześniejsze rządy, w latach 90  odziedziczyły ogromną inflację po komunie, chyba nie trzeba przypominać wymiany pieniądza, pozniej kolejni tez odziedziczyli kraj z inflacją. Pis przyszedł na gotowe. 

Inflacja jest wszędzie w Europie i jest ona bardziej wynikiem lockdownów, niż wojny. Inflację wynikającą z wojny dopiero odczujemy. A w naszym kraju jest ona juz teraz bardzo wysoka.

No, nie do końca masz rację, ale po części się zgadzam z Tobą, koleżaneczko miła. 

Racja, że jakaś INFLACJA występuje też w innych krajach Europy, a nawet gdzieś tam na Świecie. Ale nie w każdym kraju na Świecie, bo są kraje prawie bez inflacji. To zależy od różnych czynników. Np. Chiny nie mają, z tego co wiem, inflacji. Bo tam jest silna i mocna gospodarka i Chiny za chwilę będą potęgą gospodarczą świata... Będą dyktowały warunki światu. 

Natomiast, w krajach europejskich, w większości tych krajów występuje też inflacja, ale ona nie jest na takim samym poziomie, jak w Polsce. Jest na różnym poziomie, bo np. w jednym kraju europejskim jest tylko 3 % inflacji, w drugim kraju jest 5 % inflacji, a w jeszcze innym 7 % inflacji. 

Polska ma już chyba 16 % inflacji, tak jak o tym informują media i ekonomiści. Ale są kraje, gdzie jest jeszcze wyższa inflacja niż w Polsce. 

To wynika z pandemii, bo to miało wpływ na wyższą inflacje, w Europie. 

Niektóre kraje się zamykały, w wyniku pandemii, a niektóre się prawie wcale nie zamykały. 

To zalezy od kraju. 

Poza tym i przed pandemią, w Europie, w niektórych krajach też już była jakaś, inflacja, ale na małym poziomie. 

Tylko rząd w kraju jest od tego, by obniżał inflację, jeżeli jest za wysoka. Nie zawsze da się tak zrobić od razu i szybko. 

Bo była pandemia i to wymaga jakiegoś czasu, zanim to się wszystko podniesie, do poziomu, sprzed pandemii. 

Ale to też zależy od kraju. 

No i Banki Centralne są od tego, żeby dbały o wartość waluty. 

Pieniądz się łatwo zepsuć, złą polityką i nieodpowiedzialną polityką. To właśnie robi PiS w Polsce, razem ze swoim prezesem Banku Centralnego. 

Oni szkodzą, a nie poprawiają i to jest złe. 

 

No a czasy KOMUNY w Polsce to wiadomo, jakie były. Praktycznie wszystko było państwowe i każdy zakład pracy był państwowy i to państwo wszystko wtedy finansowało. 

Skądś na to Polska Ludowa musiała pozyskiwać środki. 

Np. ze sprzedaży tego, co było w zakładach i fabrykach wytwarzane. 

Tylko potem zaczęły upadać w Polsce te zakłady i fabryki, bo stawały się już nie rentowne i dlatego było fatalnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
1 godzinę temu, contemplator napisał:

Przepraszam,... źle znoszę lato, którego zresztą nie cierpię więc zrobiłem się drażliwy.

Może mam andropauzę i stąd te humorki 🙄

 

PO rządziło

I to jest sedno problemu. Cena ropy i gazu  poszła w górę, przez lockdowny zaburzone zostały procesy dostaw, no i za sprzęt wojenny naród także musi spłacić raty. A Bruksela zamiast nas wspomóc, to reszcie krajów kasę poprzyznawali, a Polskę jak zwykle mają głęboko w poważaniu. Zasłaniają się niby ustawami reformie sądownictwa w Polsce, a to tylko zasłona dymna, bo tak na prawdę to chodzi o coś innego.

No i tu racji, niestety, nie masz, bracie. 

Bo Polska nie jest pod rządami PiS praworządna i dlatego nie dostaje środków unijnych. 

Miej pretensję do swojego rządu, który tak robi, bo to ten rząd za to odpowiada. 

To po co Polska jest w tej Unii Europejskiej w ogóle, skoro to się psuje w Polsce? Mogła Polska nie wejść do Wspólnoty i wtedy Polacy byliby zadowoleni. 

 

Ale czy na pewno? 

 

Jakoś większość ludzi w Polsce popiera Unię Europejską, bo to są korzyści dla kraju. 

 

W Europie musiała wystąpić jakaś inflacja, bo pandemia się do tego przyczyniła. Takie są prawa ekonomii. 

Prawo: popytu i podaży, towarów i pieniędzy. 

LOCKDOWNY też się przyczyniły do wyższej inflacji, ale nie w każdym kraju. Niektóre kraje na świecie praktycznie w ogóle nie wprowadziły LOCKDOWNU, bo uznały, że to nic nie pomoże, a i tak ci, co mieli zapaść na wirusa, to zapadli i zachorowali. 

Nawet, zaszczepieni, niektórzy i z ograniczeniami. 

Wiemy jak to z tym w Polsce wyglądało, podczas pandemii. Także, nie było nigdzie stu procentowej pewności, jak to działało na ludzi. 

A jak już jest wysoka inflacja, to są od tego rządy i Banki Centralne, by z czasem obniżyć inflację. Inflację można też "sztucznie" utrzymywać i tak może rząd robić. 

I to robi właśnie PiS i prezes NBP w Polsce. 

Bo inna jest trochę INFLACJA w wyniku droższych surowców i to są czynniki zewnetrzne, a inna jest inflacja w wyniku szkodliwych działań rządu, w kraju. 

Jak ma się jakieś pojęcie o ekonomii, to się rozumie takie rzeczy i wie się, jak to działa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
6 minut temu, Miejscowy napisał:

Jak ma się jakieś pojęcie o ekonomii, to się rozumie takie rzeczy i wie się, jak to działa.

A ty jakie masz kwalifikacje ekonomiczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

https://infogram.com/sondaz-sw-research-1672022-1hdw2jpjjdgej2l

9 minut temu, Miejscowy napisał:

Jakoś większość ludzi w Polsce popiera Unię Europejską, bo to są korzyści dla kraju. 

Popiera ale nie w formie zwiększania kompetencji organów unijnych kosztem rządów narodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

A w Polsce nie chodzi tylko o samą... inflację, ale o wiele innych rzeczy, które są złe i szkodliwe. 

 

I ja mogę to wymienić, jakie to są, niedobre rzeczy w kraju, a PiS nie poprawia tego tylko jeszcze szkodzi: rozwalone sądownictwo i sprawy w sądach. 

Brak praworządności i psucie demokracji. Konflikty, nie potrzebne z Unią Europejską, z Niemcami, z Rosją i z Czechami. 

Niegospodarność środkami publicznymi i budżetem. Zadłużanie cały czas kraju. 

Machloje... kombinowanie przez PiS i łamanie Konstytucji przez ten właśnie rząd. 

Mądry ekonomista i politolog, którego słucham i który wie, co mówi, że za PO w Polsce to wszystko było, w miarę dobrze ułożone. 

Dopiero, jak taki PiS, z dziadkiem Kaczyńskim przyszedł do rządu, to zaczęli to demolować na drobne kawałeczki. 

 

Ale nie, dla większości wyborców PiS jest OK... Bo to w Polsce KRASNOLUDKI rządzą od 7 lat, a nie realny rząd. 

Otóż, nie "krasnoludki", a realny rząd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
19 minut temu, Miejscowy napisał:

Konflikty niepotrzebne z Rosją 

🤦‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
5 godzin temu, Miejscowy napisał:

No i tu racji, niestety, nie masz, bracie. 

Bo Polska nie jest pod rządami PiS praworządna i dlatego nie dostaje środków unijnych. 

Miej pretensję do swojego rządu, który tak robi, bo to ten rząd za to odpowiada. 

A kiedy Polska była praworządna i suwerenna po 1945 roku?

NIGDY! I raczej nigdy nie będzie.

Jak nie 45 lat okupacji Sowieckiej, to po 1989 roku mamy 15 lat wchodzenia w tyłek USA, a potem po 2004 gdy weszliśmy do UE to rządzi nami Bruksela i jej dyrektywy.

I co do jasności - rząd PiS nie jest moim rządem i nigdy nim nie był. Ja go nie zakładałem ani na niego nie głosowałem.

Więc skończ te głupawe podchody.

Dla Ciebie każdy kto pisze o PiS-ie to zaraz jest jego zwolennikiem. I tu się mylisz, bo można o nim pisać obiektywnie, bez osobistej indywidualnej więzi co do tej partii.

 

5 godzin temu, Miejscowy napisał:

Jakoś większość ludzi w Polsce popiera Unię Europejską, bo to są korzyści dla kraju. 

Owszem, ludzie w Polsce popierają Unię Europejską, ale tą jaką ona była w 2004 roku, gdy nie wtrącała się w wewnętrzne sprawy Polski i innych narodów. Obecna Unia Europejska bardziej przypomina ZSSR z zarządzaniem centralnym, wywierającym wpływ na inne państwa, a inne gloryfikując.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...