Tereska Napisano 29 Stycznia 2019 Czy jesteście romantyczni i jak to się u was objawia? Ja lubię spacery brzegiem plaży, wschody i zachody słońca, kolacje przy świecach i łono natury. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
2 Lawendowa 133 Napisano 29 Stycznia 2019 Zdecydowanie typem romantyczki to ja nie jestem. Lubie czyny, a nie słowa, kwiatki i serduszka. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
2 Basiunia 100 Napisano 1 Lutego 2019 Może nie jestem zagorzałą romantyczką, ale kolacji przy świecach bym nie odmówiła Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1 Vert Juan de Marco Napisano 29 Stycznia 2019 Byłem. Potem mi się polepszyło. A kolacje przy świecach były parę razy, awarie prądu się zdarzają. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1 BrakLoginu 7 373 Napisano 29 Stycznia 2019 Kiedyś byłem niepoprawnym romantykiem, ale jakby dalszy ciąg życia coś we mnie z tego romantyzmu zabił lub zwyczajnie jest ten stan uśpiony Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1 Jacenty 2 821 Napisano 29 Stycznia 2019 Już na Arenie pisałem: Byłem romantyczny teraz jestem reumatyczny. "wschody i zachody słońca, kolacje przy świecach i łono natury"-kolacje przy świecach jak nie będzie mnie stać na zapłacenie za prąd,łono natury jak nie dam rady opłacić czynszu.A wschody i zachody ..to zamiast TV i internetu można podziwiać... 1 BrakLoginu zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1 kawaixanax 153 Napisano 30 Stycznia 2019 Obiektywnie i dosadnie. Romantycy w życiu mają przep...walone. Ich miękka natura odstrasza, a przeciwności przyciągają jak magnes, bo są zbyt emocjonalni. 2 BrakLoginu i Helena zareagowały na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1 Zuzia 947 Napisano 1 Lutego 2019 Czasem jestem ? Rzeczywistość nauczyła mnie, by tego zbytnio nie ujawniać 2 BrakLoginu i Basiunia zareagowały na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Helena 91 Napisano 31 Stycznia 2019 W dniu 30.01.2019 o 17:14, kawaixanax napisał: Obiektywnie i dosadnie. Romantycy w życiu mają przep...walone. Ich miękka natura odstrasza, a przeciwności przyciągają jak magnes, bo są zbyt emocjonalni. To prawda -niestety? 1 kawaixanax zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Icona Napisano 9 Marca 2019 Bycie romantykiem to nasze powołanie i przeznaczenie a obrywamy za to, tylko od tyranów, brutali i despotów. Nie bójcie się romantyzmu, który potrafi przynieść nam prawdziwe szczęście. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Wania 173 Napisano 14 Marca 2019 Kiedyś miałem ku temu zapędy ale mi przeszło. 1 Dalmara zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Kama 17 Napisano 15 Marca 2019 Romantyzm i szczęście to nie idą w parze, zawsze komuś czegoś brak. Najlepiej zachować umiar wtedy mniej rozczarowań. A typowi romantycy zawsze pozostają samotni bo,, gonią za ideałami".... 2 BrakLoginu i Sany zareagowały na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 syn fubu 486 Napisano 16 Marca 2019 Kiedyś byłem, teraz jestem reumatykiem. 1 Dalmara zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Mptiness 779 Napisano 16 Marca 2019 Niewiele tego romantyzmu we mnie pozostało. Łatwiej się żyje, gdy mocno stąpam po ziemi. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 syn fubu 486 Napisano 16 Marca 2019 To stąpanie po ziemi nie idzie w parze z romantyzmem? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Rutlawski 175 Napisano 17 Marca 2019 Zależy jak dużym. Z wererowskim romantycznej nie ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 MXY 681 Napisano 17 Marca 2019 W dniu 9.03.2019 o 14:44, Icona napisał: Bycie romantykiem to nasze powołanie i przeznaczenie a obrywamy za to, tylko od tyranów, brutali i despotów. Nie bójcie się romantyzmu, który potrafi przynieść nam prawdziwe szczęście. Hmm tutaj też istotne jest co kto rozumie przez ten romantyzm, bo różnie można to rozumieć. Jak widać po niektórych powyższych wypowiedziach, romantyk kojarzy się głównie z osobą, która obsypuje ukochaną kwiatkami i liścikami, śpiewa pod oknem serenady, zabiera na romantyczne kolacje, pisze miłosne wiersze i robi wiele podobnych rzeczy. Kiedyś czytałam wypowiedzi jednego faceta, który miał takie pomysły, że koń by się uśmiał, żadna normalna kobieta by raczej tego nie wytrzymała. Oczywiście nie twierdzę, że takie romantyczne zachowania od czasu do czasu są złe czy niewskazane, chyba każda kobieta lubi dostać kwiatka itp., ale wszystko z umiarem. Z ciekawości aż sprawdziłam definicję słowa romantyk i tam m.in napisane jest, że taka osoba jest nadmiernie uczuciowa, a to według mnie niekoniecznie jest dobre, zwłaszcza u mężczyzn, bo u kobiet wiadomo, zawsze ta uczuciowość jest większa, kobiety są bardziej emocjonalne, natomiast od mężczyzn raczej oczekuje się stabilności emocjonalnej i twardego stąpania po ziemi. Wydaje mi się, że Tobie Icona bardziej tutaj chodzi o taką zwykłą ludzką wrażliwość na drugiego człowieka, dobroć, współczucie, miłość i to oczywiście jest bardzo dobre, piękne i wskazane, niezależnie czy dotyczy to kobiety czy mężczyzny, ale raczej nie łączyłabym tego z romantyzmem, no chyba, że ja źle rozumiem to pojęcie. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Wania 173 Napisano 17 Marca 2019 5 minut temu, Maryna napisał: Z ciekawości aż sprawdziłam definicję słowa romantyk i tam m.in napisane jest, że taka osoba jest nadmiernie uczuciowa, a to według mnie niekoniecznie jest dobre, zwłaszcza u mężczyzn, bo u kobiet wiadomo, zawsze ta uczuciowość jest większa, kobiety są bardziej emocjonalne, natomiast od mężczyzn raczej oczekuje się stabilności emocjonalnej i twardego stąpania po ziemi. Z tego, co gdzieś wyczytałem, wynika, że Polacy nie mają aż takich zapędów do romantycznych przedsięwzięć jak ludzie z innych regionów. Amerykanie, na przykład, są do tego bardziej przekonani, a mieszkańcy terenów śródziemnomorskich to już całkiem "naduczuciowi". Kwestia z Polską, czy ogólnie Europą Środkową i Wschodnią, jest taka, że tu ludzie generalnie są bardziej wstrzemięźliwi jeśli chodzi o okazywanie uczuć. 7 minut temu, Maryna napisał: Wydaje mi się, że Tobie Icona bardziej tutaj chodzi o taką zwykłą ludzką wrażliwość na drugiego człowieka, dobroć, współczucie, miłość i to oczywiście jest bardzo dobre, piękne i wskazane, niezależnie czy dotyczy to kobiety czy mężczyzny, ale raczej nie łączyłabym tego z romantyzmem, no chyba, że ja źle rozumiem to pojęcie. Mi jako drugie rozwiązanie w kwestii tego, co autor mógł mieć na myśli, to ten historyczny romantyzm, powiązany z posiadaniem ideałów wykraczających poza granice racjonalnego podejścia do życia. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 MXY 681 Napisano 17 Marca 2019 6 minut temu, Wania napisał: Z tego, co gdzieś wyczytałem, wynika, że Polacy nie mają aż takich zapędów do romantycznych przedsięwzięć jak ludzie z innych regionów. Amerykanie, na przykład, są do tego bardziej przekonani, a mieszkańcy terenów śródziemnomorskich to już całkiem "naduczuciowi". Kwestia z Polską, czy ogólnie Europą Środkową i Wschodnią, jest taka, że tu ludzie generalnie są bardziej wstrzemięźliwi jeśli chodzi o okazywanie uczuć. Nie znam takich statystyk, ale wydaje mi się, że uczuciowość/emocjonalność zależy już od natury konkretnego człowieka, a nie od jego narodowości. Nie powiedziałabym, że jacyś hiszpańscy macho są aż tak bardzo uczuciowi ?. Być może to o czym mówisz jest powiązane z różnymi romantycznymi zwyczajami, które tam są bardziej popularne, no ale właśnie tu znowu pojawia się pytanie co rozumiemy przez pojęcie romantyk? Czy będzie to ten przysłowiowy "macho", który chwilowo, żeby poderwać kobietę, zachowuje się jak Romeo, czy właśnie jest to osoba, która już ma taką naturę "romantyczną". 17 minut temu, Wania napisał: Mi jako drugie rozwiązanie w kwestii tego, co autor mógł mieć na myśli, to ten historyczny romantyzm, powiązany z posiadaniem ideałów wykraczających poza granice racjonalnego podejścia do życia. Być może, zobaczymy, może się wypowie ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Wania 173 Napisano 17 Marca 2019 11 minut temu, Maryna napisał: Nie znam takich statystyk, Ja też nie. Gdybym każde swoje słowo weryfikował poprzez sprawdzanie statystyk, to bym milczał. 12 minut temu, Maryna napisał: ale wydaje mi się, że uczuciowość/emocjonalność zależy już od natury konkretnego człowieka, a nie od jego narodowości. Za narodowością idzie aspekt kulturowy. Za aspektem kulturowym idą konkretne zachowania uchodzące za normę. Gdyby narodowość nie miała tu nic do rzeczy, to nikt by ludziom z tej części Europy nie przypisywał ponurych twarzy i aury "zimnych" ludzi. W przeciwieństwie do mieszkańców Europy Południowej czy Zachodniej, gdzie ludzie częściej cieszą japę jakby się zjarali. Gdyby narodowość nie miała nic do rzeczy, to faceci zagadywaliby do nieznajomych dziewczyn na środku ulicy tak samo często, jak w Ameryce. A jednak takie podejście nie jest tu powszechne. 15 minut temu, Maryna napisał: Być może to o czym mówisz jest powiązane z różnymi romantycznymi zwyczajami, które tam są bardziej popularne, no ale właśnie tu znowu pojawia się pytanie co rozumiemy przez pojęcie romantyk? Czy będzie to ten przysłowiowy "macho", który chwilowo, żeby poderwać kobietę, zachowuje się jak Romeo, czy właśnie jest to osoba, która już ma taką naturę "romantyczną". Czytałem, że jednak sprawiają wrażenie bardziej uczuciowych, podczas gdy Polacy i reszta ponurej kompanii uchodzi za bardziej chłodnych. Ale działa to na plus o tyle, że jak facet tutaj powie coś miłego, to jest większe prawdopodobieństwo, że mówi to na serio. A że mówi takie rzeczy rzadziej, to są też milej widziane, tudzież słyszane. 16 minut temu, Maryna napisał: Być może, zobaczymy, może się wypowie Coś mi podpowiada, że z tym może być ciężko. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 MXY 681 Napisano 17 Marca 2019 39 minut temu, Wania napisał: Za narodowością idzie aspekt kulturowy. Za aspektem kulturowym idą konkretne zachowania uchodzące za normę. Zachowania a nie uczuciowość, która jest zależna od osobowości i wypływa z wnętrza, mężczyzna, który ma jakieś tam romantyczne zachowania, bo to jest popularne w tamtej kulturze, nie musi być romantykiem z natury ? 41 minut temu, Wania napisał: Gdyby narodowość nie miała tu nic do rzeczy, to nikt by ludziom z tej części Europy nie przypisywał ponurych twarzy i aury "zimnych" ludzi. W przeciwieństwie do mieszkańców Europy Południowej czy Zachodniej, gdzie ludzie częściej cieszą japę jakby się zjarali. Myślę, że duży wpływ na to może mieć klimat, w naszym klimacie też się ludzie bardziej radują w czasie wiosenno-letnim 42 minuty temu, Wania napisał: Gdyby narodowość nie miała nic do rzeczy, to faceci zagadywaliby do nieznajomych dziewczyn na środku ulicy tak samo często, jak w Ameryce. A jednak takie podejście nie jest tu powszechne. No ale to również wynika ze zwyczajów/zachowań, które są powszechne w różnych narodowościach 46 minut temu, Wania napisał: Czytałem, że jednak sprawiają wrażenie bardziej uczuciowych Nie wiem, w takiej sytuacji musiałoby to być jakoś powiązane z genami, które wpływają na osobowość, ale jakoś nie przekonuje mnie to ? 48 minut temu, Wania napisał: Ale działa to na plus o tyle, że jak facet tutaj powie coś miłego, to jest większe prawdopodobieństwo, że mówi to na serio. A że mówi takie rzeczy rzadziej, to są też milej widziane, tudzież słyszane. To prawda. Poza tym z tego co mi wiadomo to ci wszyscy południowcy częściej skaczą z kwiatka na kwiatek i z wieloma kobietami "świergolą", a Polacy są bardziej porządni i wierni, oczywiście nie mówię, że wszyscy, ale z moich obserwacji wynika, że nie latają tak za kobietami, może to właśnie też wynikać z innej kulturowości i związanego z tym podejścia do życia. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Wania 173 Napisano 17 Marca 2019 1 minutę temu, Maryna napisał: Zachowania a nie uczuciowość, która jest zależna od osobowości i wypływa z wnętrza, mężczyzna, który ma jakieś tam romantyczne zachowania, bo to jest popularne w tamtej kulturze, nie musi być romantykiem z natury ? Uczuciowość to jedno. Ale tylko jej okazywanie jest widoczne i możliwe do ocenienia. 2 minuty temu, Maryna napisał: Myślę, że duży wpływ na to może mieć klimat, w naszym klimacie też się ludzie bardziej radują w czasie wiosenno-letnim Poza alergikami. 2 minuty temu, Maryna napisał: No ale to również wynika ze zwyczajów/zachowań, które są powszechne w różnych narodowościach No właśnie. 2 minuty temu, Maryna napisał: Nie wiem, w takiej sytuacji musiałoby to być jakoś powiązane z genami, które wpływają na osobowość, ale jakoś nie przekonuje mnie to ? Albo po prostu ty mówisz o samej uczuciowości, a ja o okazywaniu uczuć. O takiej ekspresji. 3 minuty temu, Maryna napisał: To prawda. Poza tym z tego co mi wiadomo to ci wszyscy południowcy częściej skaczą z kwiatka na kwiatek i z wieloma kobietami "świergolą", a Polacy są bardziej porządni i wierni, oczywiście nie mówię, że wszyscy, ale z moich obserwacji wynika, że nie latają tak za kobietami, może to właśnie też wynikać z innej kulturowości i związanego z tym podejścia do życia. Ano. Coś też gdzieś wyczytałem, że Polacy (ogólnie jako naród), jak się z kimś wiążą, to z intencją zostania razem, podczas gdy w innych regionach ludzie są bardziej elastyczni. To gdzieś chyba jakaś Amerykanka napisała, która wzięła ślub z Polakiem. Że jak tu na studia przyjechała, to już była po kilku związkach i się zdziwiła, że ów facet (albo inny) miał wcześniej tylko jedną dziewczynę. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 MXY 681 Napisano 17 Marca 2019 (edytowany) 56 minut temu, Wania napisał: Poza alergikami. No tak, racja, oni na ten czas powinni wyjeżdżać do zimnych krajów ? 56 minut temu, Wania napisał: Albo po prostu ty mówisz o samej uczuciowości, a ja o okazywaniu uczuć. O takiej ekspresji. Tylko, że tego nie wiemy czy to jest okazywanie prawdziwych uczuć, czy po prostu zwyczaj, coś co powinno się robić, bo wszyscy tak tam robią, bo tak wypada. W Polsce wiemy kiedy ktoś jest romantykiem, a kiedy nie jest, bo u nas takie romantyczne zachowania nie są tak powszechne, ale jeśli już ktoś się tak zachowuje, to raczej wypływa to z prawdziwej, szczerej miłości, taka osoba jak się już zakocha, to się potem nie może odkochać i jest mocno przywiązana do ukochanej osoby. A jeśli chodzi o południowców, to skoro z nich tacy babiarze, to nie powiedziałabym, że ich zachowania wynikają z prawdziwych, głębokich uczuć i że z nich tacy romantycy (w sensie, że mają taką osobowość), raczej kojarzą mi się oni z przeciwieństwem wrażliwych romantyków. 56 minut temu, Wania napisał: Ano. Coś też gdzieś wyczytałem, że Polacy (ogólnie jako naród), jak się z kimś wiążą, to z intencją zostania razem, podczas gdy w innych regionach ludzie są bardziej elastyczni. To gdzieś chyba jakaś Amerykanka napisała, która wzięła ślub z Polakiem. Że jak tu na studia przyjechała, to już była po kilku związkach i się zdziwiła, że ów facet (albo inny) miał wcześniej tylko jedną dziewczynę. Wniosek taki, że najlepiej szukać sobie męża wśród Polaków ?. Ja znam takie kobiety (siostry), które wyszły za mąż za Portugalczyków i ogólnie to masakra, obie się rozwiodły. Wiadomo, że nie można generalizować, bo różni są ludzie, no ale kulturowość też ma tutaj duże znaczenie. Edytowano 17 Marca 2019 przez Maryna Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 Wania 173 Napisano 17 Marca 2019 4 minuty temu, Maryna napisał: W Polsce wiemy kiedy ktoś jest romantykiem, a kiedy nie jest, bo u nas takie romantyczne zachowania nie są tak powszechne, ale jeśli już ktoś się tak zachowuje, to raczej wypływa to z prawdziwej, szczerej miłości, taka osoba jak się już zakocha, to się potem nie może odkochać i jest mocno przywiązana do ukochanej osoby. 5 minut temu, Maryna napisał: Wniosek taki, że najlepiej szukać sobie męża wśród Polaków ?. Ja znam takie kobiety (siostry), które wyszły za mąż za Portugalczyków i ogólnie to masakra, obie się rozwiodły. To już jak kto woli. Polacy też nie będą każdej niewieście pasowali. Ale i tu jeden Polak drugiego nie musi przypominać. Różnie bywa. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 MXY 681 Napisano 17 Marca 2019 4 minuty temu, Wania napisał: To już jak kto woli. Polacy też nie będą każdej niewieście pasowali. No to też teraz można zaobserwować, w sensie to zainteresowanie Polek obcokrajowcami (zwłaszcza śniadymi ?), jednak różnie się to potem kończy. Polacy są najlepsi ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
0 omam 370 Napisano 26 Marca 2019 Lubię wschody i zachody słońca...szczególnie w górach...niebo pełne gwiazd...ale nie przez romantyzm - to po prostu zajebiście wygląda Nie jestem typem kobiety romantycznej... Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czy jesteście romantyczni i jak to się u was objawia?
Ja lubię spacery brzegiem plaży, wschody i zachody słońca, kolacje przy świecach i łono natury.
Udostępnij ten post
Link to postu
Udostępnij na innych stronach