Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Marta

Jak rozumieć

Polecane posty

Maybe

Wyprzystojniał, ale samoocena nadal została mu niska dlatego poniża innych żeby siebie wywindować żeby lepiej się poczuć, co nie oznacza Że każdy z niską samoocena postępuje jak on. On ma po prostu podły charakter, jakąś agresję w sobie. 

Pochwały powodują, że nasze ego rośnie a nie samoocena. Ego to taka pusta bańka, może się napompować do niemożliwych granic, ale wystarczy, że znikną klakierzy i ona pęka. Samoocena natomiast to jest coś co masz wewnątrz siebie i nie jest zależne od pochlebców.

Budując samoocenę jako dorosły człowiek, stawiasz sobie jakieś cele nawet najmniejsze, osiągasz je, twoje zadowolenie z czasem rośnie, bo widzisz efekty swojej pracy, namacalne efekty...podziw z zewnątrz jest tylko utwierdzeniem, dodatkowym połechtaniem, ale budujemy samoocenę od wewnątrz a nie opieramy jej wyłącznie na pochwałach często dawanych na wyrost. Na pochwałach samoocenę może budować bardzo małe dziecko, które potrzebuje zachęty i wszystko dopiero w sobie buduje, jest wielu rzeczy nieświadome, poznaje dopiero swiat. Z czasem jednak pochwały na wyrost mogą spowodować że ukształtujemy jako rodzice, potwora. 

A człowiek dorosły nie potrzebuje za dużo poklasku, jego osiągnięcia będą go utwierdzać w tym, że jest wartościowy. Pochwały z zewnątrz innych ludzi będą wówczas uzasadnione i będą jedynie nas utwierdzały. 

 

To tyle na temat samooceny. 

Jaki on będzie dla nowej dziewczyny? Po okresie amorów będzie taki sam jak dla ciebie tylko jeśli ona będzie mądrzejsza, to po pierwszej próbie poniżenia, kopnie go w zad. Ty powinnaś też to zrobić dawno temu. Jego nie zmienisz ale siebie mogłaś uchronić przed poniżaniem.

Powinnaś iść na terapię DDA.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Jak rozumieć

Pomyśl jak teraz musiałam się czuć poniżona, że już znajduję w sobie tyle siły żeby nie pisać do niego, nie dzwonić i nie biegać za nim chodź bardzo dużo mnie to kosztuję nie ukrywam.

 

Nie zasłużyłam nawet na głupiego sms, że to koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 5.12.2019 o 12:47, Jak rozumieć napisał:

Nie zasłużyłam nawet na głupiego sms, że to koniec

Zawsze to Ty możesz mu nawet przez sms to oznajmić. Lepiej być ponad to. Olej sprawę i żyj.
Uwierz, da się wyjść z każdego "szamba" a wystarczy jedynie trochę chęci.
Nie jedna osoba przeżyła coś podobnego, a może coś gorszego, a to też i dla Ciebie jest jakąś formą pocieszenia.
Na prawdę szkoda, że tak się męczysz. Lepiej odżyj po nim i jak masz takie pragnienie to nawet na przekór niemu i jego gadaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak rozumieć

Mimo wszystko chciałabym dostać od niego tego sms że to koniec, byłoby mi łatwiej się z tym pogodzić chyba. A nie że pisze mi że nie będziemy takich spraw załatwiać przez sms, ale na żywo też nie chcę załatwić. Mecze się bardzo, wstaje codziennie zlana potem, zestresowana eh. Ja nie będę pisała że to koniec bo skoro on sie nie odzywa tydzień od jego reakcji ze nie będzie dzień dobry to ja rozumiem ze to koniec. Dobrze myślę prawda? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak rozumieć

Napisałam do niego czy ma dzisiaj chwilę czasu żeby się zobaczyć, odp mi tylko o której. Napisałam że chce sie zobaczyc w połowie drogi dla każdego to mi odp "czy chce mi się jechać na chwilę". Muszę z nim to wyjaśnić niech mi powie prosto w oczy ze to koniec bo inaczej zwariuje. Będę wiedziała jak jest, to tym wcześniej się z tym uporam. Pożegnam złudzenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżejk i Dżoł

Kup sobie coś słodkiego po drodze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżoł i Henk

Nigdy nie wiesz kogo spotkasz po drodze. Logiczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak rozumieć

Dziwna trochę ta twoja odpowiedź. W ogóle jagby nie do mojego tematu hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słownik
2 minuty temu, Jak rozumieć napisał:

Dziwna trochę ta twoja odpowiedź. W ogóle jagby nie do mojego tematu hmm

Pisze się: jakby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak rozumieć

Napisał przed chwilą że jednak dzisiaj nie da rady, bo ponoć ma mame w szpitalu i jedzie ja odwiedzić. Nie wiem na ile to prawda na ile wymówka bo jego mama to okaz zdrowia, nigdy nie chorowała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Dziwny zbieg okoliczności, że nagle mama mu zachorowała, ale wykluczyć tego też nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak rozumieć

Też tak od razu pomyślałam. Z drugiej strony nie żartuję sie z takich rzeczy jak zdrowie kogoś z rodziny jeszcze tak bliskiego. Też nie wiem od kiedy jest w tym szpitalu itd, nie odzywamy się już prawie miesiąc. Chociaż tak jak piszę nigdy nie chorowała, nie miała problemów z zdrowiem. Chodziaz teraz myślę, że mógłby wymyślić taką wymówke żeby się zobaczyć bo z takimi sprawami sie nie dyskutuje. Ja mu jakoś nie wierzę po prostu w ten szpital. 

 

Jak nie będzie miał czasu też jutro, zapytam przez sms i w taki sposób to będzie trzeba zakończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syrka

Zastanawiam się ile masz lat

Ale piszesz coś o pracy wiec zakładam ze etap pierwszych miłości masz już za sobą, a niestety zachowujesz się jak 12 latka która ma pierwszy konflikt z swoim chłopakiem.

 

Opisujesz krok co kroku co się dzieje w twoim związku. "ja mu napisałam tak, a on mi odpisał tak i co teraz mam mu odpisać?". -

 

Zakładam ze jesteś dorosłym człowiekiem więc weź odpowiedzialność za swoje życie i decyzje z tym związane - Dziecinada.

Z tego co widzę chcesz żeby ludzie z internetu podjedli za ciebie decyzje odnośnie twojego związku.

A jedni piszą zostaw inni piszą walcz. ale o tych opcjach wiedziałaś przed napisanie tego wpisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Amani
1 godzinę temu, Syrka napisał:

Zastanawiam się ile masz lat

Ale piszesz coś o pracy wiec zakładam ze etap pierwszych miłości masz już za sobą, a niestety zachowujesz się jak 12 latka która ma pierwszy konflikt z swoim chłopakiem.

 

Opisujesz krok co kroku co się dzieje w twoim związku. "ja mu napisałam tak, a on mi odpisał tak i co teraz mam mu odpisać?". -

 

Zakładam ze jesteś dorosłym człowiekiem więc weź odpowiedzialność za swoje życie i decyzje z tym związane - Dziecinada.

Z tego co widzę chcesz żeby ludzie z internetu podjedli za ciebie decyzje odnośnie twojego związku.

A jedni piszą zostaw inni piszą walcz. ale o tych opcjach wiedziałaś przed napisanie tego wpisu.

Mądre słowa, wtrącę tylko nieśmiało, ze w ilość lat nie zawszeni ma przełożenie na nasze zachowania. Można mieć 40 ale zachowywać sie jak zdesperowana 12 latka i zdarza się, ze jest na odwrót...

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
7 minut temu, Niedowierzanie napisał:

Uwierzyliście w ten temat???

Nie, ale też nie wykluczam, że mogę się mylić. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Amani
9 minut temu, Niedowierzanie napisał:

Uwierzyliście w ten temat???

Tak, przecież na forach wszystko jes autentyczne. Ja nawet psychologa zaczęłam szukać i właściwie to chciałam o adres tego chłopaka prosić i sama do niego jechac o głupi sms prosić.

 

ludzie trochę więcej wiary!! Na forach się w ogóle tematów nie wymyśla!, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak rozumieć

Teraz to Wy w ogóle pokazujecie jacy jesteście. Nikt od Was nie chce ani nie wymaga żebyście wierzyli, bo ja tego nie potrzebuje. Nie chcesz nie czytaj, nie interesuje Cię temat nie odpisuj proste- tak by zrobił dorosły człowiek. Sami potwierdzacie ze klamiecie na forum. A psychologa droga forumowiczko szukaj dla siebie bo ja Cię o to nie prosiłam. Kolejna mądra osoba, ja w ostatnim poście nie pytałam, tylko sama napisalam co zrobię ale to trzeba ze zrozumieniem czytać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt
1 godzinę temu, Jak rozumieć napisał:

Teraz to Wy w ogóle pokazujecie jacy jesteście. Nikt od Was nie chce ani nie wymaga żebyście wierzyli, bo ja tego nie potrzebuje.

Spokojnie przeczytaj. Ludzie stąd chcieli ci pomóc, ale nie oczekuj, że ktoś da ci rozwiązanie na tacy. Głaskanie i poklepywanie po plecach też nic nie pomoże. Weź się w garść i zacznij żyć, bo wychodzi na to, że on cię już nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak rozumieć

Jakaś grupa ludzi chciała mi pomóc, z tym się zgodzę i mogę tylko podziękować. Ale ta druga część ludzi już nie, miała powód do smiechow i drwin. Nie oczekiwałam ze ktoś da mi odpowiedź na tacy - jak każdym razem było jak myślicie/uważacie a nie co mam zrobić a ja Was posłucham jak zaczarowana. Pytałam tylko o zdanie x ludzi. Łatwo powiedzieć weź się w garść. Każdy kto zna sprawy załamania wiem że nie poklepuje się po ramieniu ale też nigdy nie mówi się takim osobom weź się w garść bo to nie pomaga. Teraz już wiem odpowiedź którego nicku w moim poście jest coś warta 

 

Ja się zachowuje w tej sytuacji tak samo jak on, nie szukam kontaktu - to nie znaczy że to nie kocham. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak rozumieć

Tak samo jak zmarła mi mama -najważniejsza osoba w moim życiu też mi mówili "będzie dobrze" mija 6rok i nie jest dobrze ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
8 minut temu, Jak rozumieć napisał:

 

Ja się zachowuje w tej sytuacji tak samo jak on, nie szukam kontaktu - to nie znaczy że (...) nie kocham. 

a jakież to ma znaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
15 minut temu, Jak rozumieć napisał:

Tak samo jak zmarła mi mama -najważniejsza osoba w moim życiu też mi mówili "będzie dobrze" mija 6rok i nie jest dobrze ... 

nie dziw się, że niektórzy powątpiewają w realność Twojej historii,

wygląda to trochę jak telenowela,

co kilka postów wyciągasz jak królika z kapelusza jakieś smutne (negatywne) historie...

PS. współczuję z powodu mamy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak rozumieć

Nie ma. Ale nikt z nas, nawet ja która go znam już trochę czasu nie wiem co on tak na prawdę ma w głowie i czego chcę.

 

Jak zerwie nie ważne w jaki sposób, może być sms ja biegać już nie będę więcej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 538
    • Postów
      252 528
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      820
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    DanielTof
    Najnowszy użytkownik
    DanielTof
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      No co fajnie masz, a na pewno wesoło. I co mówisz że nic ..jednak? 🤣
    • Miejscowy
      Ja nie miałem nigdy jakiejś sympatii do Trumpa.  Jak wybrali go na pierwszą kadencję w USA, to miałem ostrożne podejście do tego człowieka i tak jest do teraz.  On dba o swoje dobro ( zresztą jak prawie każdy prezydent amerykański, a USA zawsze słynęło z egoizmu, z własnych korzyści politycznych ).  Prezydent amerykański, jak i każdy inny prezydent w Europie i na świecie ma obowiązek polityczny i moralny dbać o dobro własnego kraju.  Ma obowiązek dbać o gospodarkę swojego kraju, o wiele innych rzeczy w kraju.  Po to zostaje wybierany.  Polityk nie jest dla siebie w polityce, ale jest dla całego społeczeństwa.  Każdy, jeden polityk, bez znaczenia z jakiej pochodzi partii.  Jeżeli jakiś prezydent, polityk nie potrafi dbać o swój Naród, o swój kraj i jest w tym nieudolny, to nie może dłużej zasiadać w polityce i powinien zrezygnować.  Jeżeli ma jakiś honor i przyzwoitość, to rezygnuję ze stanowiska.  Jeżeli nie ma honoru i ma to gdzieś, to siedzi dalej i za darmo bierzę pieniądze od podatników.  To też zależy od ludzi, jakimi są w polityce.    Co do ceł Trumpa, to cóż...  To, że On chce naprawić zła sytuację gospodarczą ( o ile to jemu się uda zrobić, bo nie jest wcale powiedziane, że "jemu to się na pewno uda... " ), to jest dobra sprawa.  Bo po to jest prezydentem, aby dbał o jakość własnego kraju.  On jest politykiem własnego kraju, nie cudzego, innego kraju.  Został wybrany przez mieszkańców tego kraju.  A to, jaką będzie prowadził politykę: czy dobrą, czy złą przez całą kadencję, to już inna sprawa.  Prezydentów, polityków ocenia się po ich czynach i efektach, realnych.  Cła, jakie On wprowadził i zamierza wprowadzić na inne kraje, na Europę mają swoje: wady i zalety, jak wszystko.  To nie jest i nie będzie tylko korzystne dla USA.  Ale też trzeba spojrzeć na to, jakim człowiekiem jest... , Trump??  Czy On jest zrównoważony psychicznie? Czy coś jemu nie "odwali" w trakcie prezydentury i nie narobi jakichś problemów?  My nie wiemy, co takiemu człowiekowi siedzi w głowie.  Jakie On ma zamiary.  Tak, jak z każdym politykiem.  Albo prawie każdym. 
    • Jacenty
      Czyli jeżeli dobrze zrozumiałem,aby wejść na stronę zabronioną dla dzieci,będą weryfikować ale aby zweryfikować muszą mieć moje dane aby stwierawdzić mój wiek. Wygląda mi to raczej nie na dobro małoletnich a na dodatkowe zbieranie poufnych danych obywateli..się porobiło..!
    • Miejscowy
      Witam, ludzie.    W Polsce się nic nie zmieni na lepsze, jeżeli społeczeństwo polskie także nie zmieni podejścia w swoim kraju.  Ja nigdy nie uważałem i uważał nie będę, że: "poza PiS-em, każdy inny rząd zmieni coś na lepsze w Polsce".  Ja bardzo bym sobie życzył, żeby tak było. By w końcu był rząd i prezydent, który realnie zmieniłby ten kraj, ale...  Bo jak porównać sobie partię: PiS, a pozostałe partie to PiS wyrządził w Polsce, przez 10 lat właściwie, sporo zła.  Wykończyli Leppera i Samoobronę ( zresztą, Platforma oraz inne partie także się do tego przyczyniły, bo nie ma i nigdy nie było w tym kraju partii politycznej bez winy oraz rządu bez winy ).  Lepper był bardzo za rolnikami i za rolnictwem w Polsce, bo sam był rolnikiem i znał się na tym.  Teraz jego syn z rodziną zajmują się rolnictwem na wsi.  Gdyby to Samoobrona rządziła w Polsce przez chociaż jedną kadencję, jako: główny rząd, to Polska wyglądałaby inaczej niż była.  Oczywiście, nie było nigdy i nie ma w Polsce partii i rządu we wszystkim dobrego.  Każdy rząd, jaki by on nie był ma: dobre i złe strony i nie tylko w Polsce tak to wygląda.  Nie ma czegoś takiego, żeby jakiś rząd w swojej "kadencji" był we wszystkim dobry.  Nie ma takich polityków.  Jeżeli są, to są małe wyjątki tego, gdzieś w Europie i w Świecie.  I pewnie partia, nieżyjącego Pana Leppera, gdyby miały rządy, także nie byłaby dobra we wszystkim.  No ale lepszy dla kraju jest rząd, który ma najmniej rzeczy niedobrych, złych niż taki rząd, który ma długą listę rzeczy złych, szkodliwych dla kraju.  Zależy, jaka jest tego skala...  Przeważnie, ludzie w polityce kłamią i tak jest nie tylko w polskiej polityce, ale to nie jest: nowość, że w polityce są kłamczuchy.  Jeden w polityce kłamię rzadziej, raz na jakiś czas, a drugi kłamie częściej i bardzo często.  Różna jest skala kłamstw w polityce.  Tak, jak różna jest skala afer w polityce.    Nie chodzę na wybory od kilkunastu lat, zarówno prezydenckie, jak i parlamentarne, bo dla mnie nie ma to sensu.  Nie żyję mi się normalnie, dobrze w moim kraju, a mogę mieć tylko nadzieję i liczyć na to, że w końcu zacznie być lepiej w kraju.  Ale nie jest.  Jedynie Konfederacja mnie jakoś tam interesuję, bo to jest Prawdziwa, Prawica.  To jest partia: typowo - prawicowa i narodowa.  Coś takiego jak rząd Orbana na Węgrzech, który dba o interes Węgier, a nie cudzych krajów.  Jasne, nie ma żadnej partii i rządu idealnego, chyba nigdzie na świecie, bez względu na poglądy i programy polityczne.  Ja bym życzył sobie, żeby był taki rząd w Polsce, ale to jest: nierealne oczekiwanie, bo nie ma i nie będzie tego.  Być może nawet i Samoobrona, z Lepperem ( gdyby żył do dzisiaj ), nie byłby we wszystkim i zawsze dobrym, fajnym rządem dla Polski.  Też, trudno powiedzieć... Nie wiemy jak się zachowują ludzie w partiach, a tym bardziej kiedy są wybierani do rządów.  Ich myślenie w głowach się zmienia, pod różnym wpływem.  My nie siedzimy w głowach tych ludzi.  Nie znamy myśli tych ludzi.  Politykę, rządy się ocenia po ich czynach, po tym czy spełniają deklaracje polityczne i to, co obiecują w kampaniach wyborczych.  Naród w demokracji jest po to, aby oceniał każde czyny rządów przez całą kadencję.  Nie ma znaczenia jaka zostanie wybrana partia.  Każdy rząd, bez względu na programy polityczne, nazwę swojej partii ma obowiązek dbać o kraj, o bezpieczeństwo kraju, o gospodarkę i tak dalej.  Jeżeli jakiś "rząd" tego nie robi, to zawodzi swoich wyborców, jak i całe społeczeństwo. 
    • Jacenty
      Chętnie ale ledwo sobie radzę z tą robotą i z konieczności naprawiam...
    • kormoran
      Na twoje problemy natręctw i problemy złych myśli pomaga  picie wywaru z palonego ziarna - kawa ale zbożowa. Na szczęście są już w sprzedaży kawy zawierające palone ziarno zbożowe mieszane z kawą naturalną. np premium Familijna albo Inka co ma zapisane w składzie : palone ziarno jęczmienne. Przed zakupem trzeba przeczytać skład. Kawy naturalne niestety nic nie pomagają..
    • kormoran
      Chińska  ekspedycja wchodzi do środka Arki Noego.  https://www.youtube.com/watch?v=dxpcOvvsgKw   wzięli ze sobą przenośny aparat Roentgena.
    • Gość w kość
    • naiwny
      Od kiedy to oficjalne rządowe statystyki zadłużeń kraju umieszczane na rządowych stronach internetowych , są dla ciebie sieczką medialną ?  Droga  CHI  jeśli nie wiesz , to  już od 2 lat u nas rządzi PO z PSL.
    • naiwny
      Dziwi mnie to, że ktoś zaczął teraz testować zabieranie tożsamości. Przeglądanie zwrotne  zasobów dysku c: użytkownika yt jest praktykowane od wielu lat.  Bez skrupułów  kopiują wszystkie nasze pliki tekstowe jak i graficzne z naszego kompa.
    • LadyTiger
      Wypuszczając info o obowiązkowej - dla użytkowników socmediów i widzów yt - apce testowali naszą tolerancję na zabieranie nam prywatności? https://panoptykon.org/weryfikacja-wieku-w-ue-co-wiemy
    • Astafakasta
      Jak będą dopracowane to długo w domu nie będą stać. Z rysunkiem jest łatwiej. Nie jest taki drogi w porównaniu do farb olejnych, jeśli chodzi o materiały i tak nie szkoda bardzo, gdy się wyrzuca. Poza tym kilka pierwszych prac se zostawię, żeby móc pokazywać od jakiego poziomu zaczynałem.
    • Vitalinka
      ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
    • Vitalinka
      to fakt, można pracami zastawić cały wielki dom plus strych
    • Astafakasta
      @Jacenty na pewno będę szkolił rysunek, bo już najgorszy z nim czas przeszedłem i teraz łatwiej mi jest się go uczyć. Myślę, że popróbuję malarstwa, ale to na spokojnie, bo nie zachęca mnie, gdyż też jest trudne jak dla mnie, poza tym mam tylko mały pokoik i trudno tam trzymać dużo nieudanych płócien, bo myślę o malarstwie olejnym. Myślę by najpierw kupić specjalny papier do farb olejnych i tam próbować. No, napewno będzie mi łatwiej znając trochę podstawy rysunku, ale myślę by zrobić coś w linorycie dłutem i potem odbitki. Fajnie by było mieć kilka udanych i ciekawych takich prac i sprzedawać za jakieś drobne. No, motywuje mnie w tym kasa, że mógłbym być niezależny od etatu, dlatego też rysuję. No i też się boję braku czasu. Bo wiem jak to jest wracać zmęczonym z niesatysfakcjonujacej pracy, dlatego ten czas, gdy jestem tu w szpitalu i nie mam żadnych obowiązków przeznaczam na tworzenie. A to dziś udało mi się narysować ;-).
    • Nomada
      Z gamoniem się nie nijak nie uda   🤣
    • Vitalinka
      ...ale Ty przypomniałaś nam❤️
    • Vitalinka
      Dziękuję ślicznie🥰, ale to zdjęcie sprzed roku😉
    • Vitalinka
      100 procent true! 
    • Vitalinka
      Tak też na to zwróciłam uwagę... wprawdzie moje piękne profesjonalne flamastry na które wydałam kupę pieniędzy leżą i boję się nawet sprawdzić czy nie wyschły...bo bym umarła z poczucia marnotrastwa, ale muszę podkreślić, że to co mało ważne dla jednego, może być pasją dla innego, albo nawet sposobem na życie...🙂 Jacenty zapraszam do mnie dokręcić kran w kuchni😉
    • Vitalinka
      asystent
    • Jacenty
      Tak w cudzysłówie napisałem,że to mało ważne hobby.Chodziło mi o to,że czasem nie ma możliwości i czasu rozwijać pasję bo się ma inne rzeczy na główie. Będziesz rysował czy też malował?
    • Pieprzna
      To elitarne, które na jedno rżenie konia wysyła protesty z nieistniejącymi peselami. To, które wygrywa w zakładach karnych. To takie uśmiechnięte, europejskie i demokratyczne. To, które powinno zostać zdelegalizowane za zamach stanu w wielu odsłonach.
    • Astafakasta
      Kranu jeszcze nie naprawiałem, ale w tworzeniu widzę swoją przyszłość. Zawsze się przyda i jak już nauczę się to dobrze robić, to będę sprzedawał swoje prace. Także nie uważam, że to mało ważne hobby. Poza tym mam poczucie, że coś ze sobą robię, a to dla mnie ważne, że nie stoję w miejscu. W sumie nauka jak każda inna.
    • KapitanJackSparrow
      Kto by spamiętał te skomplikowane nazwy twoich specyfików, w zielarskim pewnie zapomniał bym przy kasie i wyszedł z melisą 🤣 i oczywiście skutek byłby odwrotny do oczekiwanego. Słuchaj ....🤔 może Ty spróbujesz?
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...