Mamy 3 pokojowe mieszkanie. Dziecko z poprzedniego związku partnera jest tylko 4 noce w ciągu miesiąca u nas. W pokoju w którym wcześniej był jego , urządzamy pokój dla naszego dziecka. Po włożeniu komody i łóżeczka jest tylko 100cm wolnej przestrzeni. Jego dziecko ma w tym pokoju duże łóżko jedno osobowe i biurko. Jak jest u nas i tak większość czasu spędza w salonie i również śpi tam często na kanapie. Zaproponowałam aby łóżko tego dziecka złożyć bo zajmuje zbyt dużo miejsca. A jego dziecko może przecież spać na kanapie. W pokoju będzie miało również miejsce na odrabianie lekcji i miejsce na swoje rzeczy. Nie ma miejsca nawet żeby rozłożyć się z matą i pobawić z maluszkiem. Nawet w sypialni i salonie bo nie ma miejsca ! Mój partner zaproponował że będziemy w takim razie bawić się w kuchni 😳 jak to rozwiązać ? Macie jakieś propozycje ?
Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
ok, a teraz jak z migrantów przeszliśmy tu?
...ale ok, rozumiem, tak poczułeś, no co Ci tu doradzić?
Skoro tak, to TY musisz się zapisać, albo jak już masz ukończony taki kurs, to pójść raz jeszcze, ALBO (słuchaj, to najlepszy pomysł) ZOSTAĆ INSTRUKTOREM takiego kursu. Pomyśl, jak procentowo wzrośnie prawdopodobieństwo spotkanie "tej jedynej" i zresztą będziesz widział w niej potencjał i predyspozycje🙃 Życzę Ci żeby się spełniło o czym marzysz🙂
Żeby była równowaga ( nic nie przechylało się bardziej na lewo albo bardziej na prawo, jak to mieliśmy przez 8 lat) potrzebny jest ''równoważniki''.
Waga nie kłamie .
Ale pokręciłeś. Ja uważam, że tak jak media (świeckie) nawołują do wyboru zła to obowiązkiem Kościołą jest nawoływanie do wyboru dobra. Nie jest to tak rozdmuchane jak ta cala kampania w mediach przeciw Nawrockiemu, bo skoro teraz wszyscy niby (według) mediów odchodzą od wiary, nienawidzą Kościoła - to czego się bać? Tej małej garstki ludzi (według mediów) co jeszcze wierzy w "zabobony"? Czy też dobrze wiedzą, jak działa dobro i że jest jak mówiłam ciche, ale potężne dlatego diabeł drży. Chodzi o nasz Kraj i naszą Ojczyznę o dobro wielu ludzi, a nie by zwyciężyli ludzie zwyczajnie źli co więcej tego zła sprowadzą.
Mamy 3 pokojowe mieszkanie. Dziecko z poprzedniego związku partnera jest tylko 4 noce w ciągu miesiąca u nas. W pokoju w którym wcześniej był jego , urządzamy pokój dla naszego dziecka. Po włożeniu komody i łóżeczka jest tylko 100cm wolnej przestrzeni. Jego dziecko ma w tym pokoju duże łóżko jedno osobowe i biurko. Jak jest u nas i tak większość czasu spędza w salonie i również śpi tam często na kanapie. Zaproponowałam aby łóżko tego dziecka złożyć bo zajmuje zbyt dużo miejsca. A jego dziecko może przecież spać na kanapie. W pokoju będzie miało również miejsce na odrabianie lekcji i miejsce na swoje rzeczy. Nie ma miejsca nawet żeby rozłożyć się z matą i pobawić z maluszkiem. Nawet w sypialni i salonie bo nie ma miejsca ! Mój partner zaproponował że będziemy w takim razie bawić się w kuchni 😳 jak to rozwiązać ? Macie jakieś propozycje ?
Udostępnij ten post
Link to postu
Udostępnij na innych stronach