Skocz do zawartości


Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'pokój'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Dyskusje
    • Przywitaj się
    • Rozmowy w toku
    • Plotkarnia
  • Wydarzenia i Aktualności
    • Polityka
    • Z kraju i ze świata
    • Gospodarka
    • Wspomnień czar
  • Na luzie
    • Dowcipy
    • Stand-up i Kabarety
    • Memy i Śmieszne filmiki
    • Gry i zabawy
    • Pytania i odpowiedzi
  • Rozrywka
    • Film i kino
    • Telewizja
    • Muzyka
  • Zainteresowania
    • Hobby
    • Moda, uroda i zdrowie
    • Kulinaria
    • Zwierzęta
    • Edukacja i Praca
    • Turystyka
    • Sport
    • Motoryzacja
    • Psychologia, Socjologia, Nauka i filozofia
    • Strefa Tajemnic
  • Technologia
    • Komputery
    • Telefonia
    • Gry i Konsole
    • Pozostałe
  • Artystycznie
    • Nasza twórczość
    • Literatura
    • Kultura i sztuka
  • Trudne sprawy
    • Miłość i przyjaźń
    • Problem
    • Sprawy damsko - męskie
    • Religia
    • Samotni
    • Rodzina i dzieci
  • Mój region
    • Województwa
    • Zagranica i polonia
  • Inne
    • Dom i Ogród
    • Bazar
  • Sprawy Forum
    • Regulamin Forum Nastroik.pl
    • Ogłoszenia
    • Poradniki
    • Forumowicze Pomagają
    • Pytania, sugestie i problemy

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Znaleziono 5 wyników

  1. Mamy 3 pokojowe mieszkanie. Dziecko z poprzedniego związku partnera jest tylko 4 noce w ciągu miesiąca u nas. W pokoju w którym wcześniej był jego , urządzamy pokój dla naszego dziecka. Po włożeniu komody i łóżeczka jest tylko 100cm wolnej przestrzeni. Jego dziecko ma w tym pokoju duże łóżko jedno osobowe i biurko. Jak jest u nas i tak większość czasu spędza w salonie i również śpi tam często na kanapie. Zaproponowałam aby łóżko tego dziecka złożyć bo zajmuje zbyt dużo miejsca. A jego dziecko może przecież spać na kanapie. W pokoju będzie miało również miejsce na odrabianie lekcji i miejsce na swoje rzeczy. Nie ma miejsca nawet żeby rozłożyć się z matą i pobawić z maluszkiem. Nawet w sypialni i salonie bo nie ma miejsca ! Mój partner zaproponował że będziemy w takim razie bawić się w kuchni 😳 jak to rozwiązać ? Macie jakieś propozycje ?
  2. Marines z bazy w Dżibuti dokonali ewakuacji ponad 100 pracowników ambasady amerykanskiej w Chartumie . Od kilku tygodni w Sudanie trwają walki pomiędzy regularnym wojskiem a siłami paramiliatrnymi . To co mnie zastanawia to to czy jest to kolejna tzw . ,, Wojna zastepcza '' jakich to wojen dopuszczały się w okresie ,, Zimnej Wojny '' wielkie mocarstwa tj. U.S.A i ZSRR w krajach III Świata nie chcąć iść na bezpsośrednią konfrontacje między sobą która mogłaby skonczyć się zagładą Naszej Planety . Najlepszym chyba przykładem takiej wojny był konflikt Etiopsko - Somalijski z 1977 roku o Etiopską prowincję Ogaden gdzie u.s.a wspierały Soamalię a ZSRR Etiopię . Obecnie ZSRR już nie ma a jej nastepczyni czyli Rosja może i chciała by rywalizować z u.s.a na całym świecie ale nie potrafi sobie poradzić ze skazywaną początkowo na porażkę Ukrainą . Miejsce Rosji w Afryce zajeły Chiny i to one zapewne konfrontują się aktualnie a amerykanami w Sudanie . Wracając do początku to skoro amabasada u.s.a w Chartumie została zlikwidowana to może walki w północnoAfrykanskim kraju ustaną bo jak kiedyś przeczytałem : - ,, Jedynym krajem na świecie w którym nie doszło nigdy do żadnego krwawego puczu są Stany Zjednoczone ponieważ w stolicy tego kraju nie ma amerykanskiej ambasady . '' Tylko że jak grożne memento brzmią słowa Joe Bidena iż ,, Tymczasowo zawieszamy działalność ambasady USA w Sudanie, lecz kontynuujemy nasze zaangażowanie na rzecz narodu sudańskiego i jego przyszłości" Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-sudan-ewakuacja-personelu-ambasady-usa-razem-z-rodzinami,nId,6734976#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
  3. czyli porządna szafa, deska do prasowania , najlepiej żebym nie musiała jej chować, regał-półki na książki, jakaś komoda, a jeszcze jem w tym pokoju śniadania, jednocześnie malując się do pracy i spędzam sporo czasu przy laptopie no i jak to wszystko rozmieścić w przestrzeni 2,05 x4,5 m ? okno na krótkiej ścianie, drzwi na długiej będe wdzięczna za sugestie
  4. Taki mam mało romantyczny temat dzisiaj. Jesteśmy oboje po 30. i po 2 latach związku razem zamieszkaliśmy. Dotąd ja mieszkałam w moim mieszkaniu, a właściwie w mieszkaniu należącym do moich rodziców, w którym płaciłam rachunki i opłaty do administracji. Mój narzeczony mieszkał w swoim mieszkaniu, które ma na kredyt - cały czas go spłaca. Zamieszkaliśmy u niego, bo jego mieszkanie jest większe. Moje mieszkanie wraca do rodziców, którzy będą je sobie wynajmować. Nastawiałam się na to, że będę u mojego faceta płacić połowę rachunków i opłat do administracji. Zastanawiałam się nad tym, co z jakimiś meblami czy remontami - bo ja mam dużo ciuchów i książek, więc jakąś szafę i regał trzeba by zamówić. Nie wiem, czy powinniśmy za to płacić po połowie (bo kupujemy to, żeby pomieścić moje rzeczy) czy tylko on (bo w razie rozstania te meble pewnie zostaną u niego jako pasujące do reszty). A mój narzeczony dziś mi powiedział, że on oczekuje, że będę mu płaciła połowę kwoty, którą uzyskam z wynajmu mojego starego mieszkania. Wyjaśniłam mu, że te pieniądze będą wpływać moim rodzicom, a nie mi, ale nie zmieniło to jego koncepcji. Bo on nie wnika w rozliczenia między mną a moimi rodzicami, a jego mieszkanie jest większe i bardziej komfortowe niż moje, a poza tym on ma jeszcze kredyt do spłacania. I gdybym mu płaciła tę kwotę, to wtedy umeblowanie, remonty i inne koszty ponosi on. Czuję się trochę tak, jakbym miała od niego wynajmować pokój. Ja za moje mieszkanie płaciłam 300-500 zł w zależności od pory roku. On ponoć za swoje płaci 600 zł, rata kredytu to 2300 zł. On się spodziewa, że ta kwota, jaką miałabym mu płacić to 600-700 zł. Oboje dobrze zarabiamy, więc nie chodzi o pieniądze, tylko o zasady. Rozumiem, że on spłaca kredyt, ale to jest jego mieszkanie. Nie rozumiem, dlaczego mam mu płacić aż tyle (tzn. jego koncepcja pewnie byłaby fair, gdyby moje stare mieszkanie było moje i gdybym to ja miała dochód z czynszu najmu). On mówi, że jak wybierzemy moją propozycję, czyli połowę za rachunki oraz połowę za meble i remonty zależnie od sytuacji, to że ja zaraz zacznę mówić, że za to nie zapłacę, bo tego mało używam, za to też nie, bo to mi niepotrzebne. Oczywiście, on twierdzi, że gdybyśmy się wprowadzili do mnie i wynajmowali jego mieszkanie, to on był mi płacił połowę kasy, jaką by uzyskiwał z najmu (w sumie nawet o tym nie pomyślałam, jak kiedyś poprzedni mój facet się do mnie wprowadził rezygnując z wynajmowanego mieszkania, to płacił mi połowę rachunków, a nie chciałam od niego nic więcej tytułem czynszu najmu). Jestem bardzo zdziwiona ta rozmową. Co o tym myślicie?
  5. Gość

    Aranżacja pokoju dziecka

    Witajcie. Czeka nas pierwszy remont pokoju dzieci. Młodsze ma 2 lata, starsze 6. Szukamy optymalnego rozwiązania. W ostateczności zdecydujemy się na pomoc projektanta, ale liczymy, że jednak Wy nam pomożecie. Pokój to 4,2x2,5 więc nie ma szaleństwa. O czym powinniśmy pamiętać?

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...