Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Gretta

Diety/ Metabolika :))

Polecane posty

Antypatyk
4 godziny temu, ABCabcABC napisał:

Co się Antypatyk dziwisz? 

 

Może napisz co Ty jesz? Skoro naturalne masło czy galareta z mięsa jest dla Ciebie - be, to co  Ty jesz? 

Oddzielnie może i jest to zjadliwe, ale dziwi mnie połączenie galarety(bardzo lubię) i sushi(ryba,ryż)...

Chleb robię sam i zamrażam, wędliny robię sam(wędzone, pieczone, parzone, mielonki w słoikach przede wszystkim z drobiu), smalczyk do smarowania pieczywa robię sam, przetwory warzywne robię sam, do tego jajka, kasze i ryż, a jeśli ziemniaki to gotowane, mrożone i z tego placki ziemniaczane. Jako przekąski między posiłkami mieszanki różnych orzechów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Miaina
Dnia 20.03.2025 o 15:26, Antypatyk napisał:

Oddzielnie może i jest to zjadliwe, ale dziwi mnie połączenie galarety(bardzo lubię) i sushi(ryba,ryż)...

Chleb robię sam i zamrażam, wędliny robię sam(wędzone, pieczone, parzone, mielonki w słoikach przede wszystkim z drobiu), smalczyk do smarowania pieczywa robię sam, przetwory warzywne robię sam, do tego jajka, kasze i ryż, a jeśli ziemniaki to gotowane, mrożone i z tego placki ziemniaczane. Jako przekąski między posiłkami mieszanki różnych orzechów. 

Bardzo to ciekawe, muszę spróbować bo bardzo lubię placki ziemniaczane ale co daje gotowanie i mrożenie przed smażeniem? Smakują na pewno inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miaina

Dzień dobry:)

Odstawiam komosę ryżową, nie było spadku w tym tygodniu, myślę ze to z jej powodu. Piekę dziś udka, do tego będzie kapusta biała z marchewką i ogórkiem oraz sałata masłowa ze śmietaną. Jestem trochę przeziębiona bo za bardzo poczułam wiosnę i przesadziłam z pracami w ogrodzie, to tez może być powód .

Wszystkiego dobrego Wam życzę: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miaina
Dnia 20.03.2025 o 15:26, Antypatyk napisał:

Oddzielnie może i jest to zjadliwe, ale dziwi mnie połączenie galarety(bardzo lubię) i sushi(ryba,ryż)...

Chleb robię sam i zamrażam, wędliny robię sam(wędzone, pieczone, parzone, mielonki w słoikach przede wszystkim z drobiu), smalczyk do smarowania pieczywa robię sam, przetwory warzywne robię sam, do tego jajka, kasze i ryż, a jeśli ziemniaki to gotowane, mrożone i z tego placki ziemniaczane. Jako przekąski między posiłkami mieszanki różnych orzechów. 

To bardzo ciekawe, lubię placki ziemniaczane ale ich nie mogę jeść, co daje gotowanie i mrożenie przed smażeniem? Z pewnością inaczej smakują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaMai

Dziś się zważylam i niestety waga po @ została. Muszę w tym tyg.zejsc poniżej tej, która była w ubiegłą niedzielę, więc cel jest że musi zejść przynajmniej 0,7 kg. Może być ciężko bo jadę na 2 dniowe szkolenie i nie wiem co tam będę jadła w ciągu dnia. Śniadania będą w hotelu więc może da się coś tam wybrać nisko węglowodanowego, na obiadokolacje pójdę na miasto więc może też da radę. Ale co mam jeść w trakcie wykładów to naprawdę nie wiem, chyba zostanie opcja nic niejedzenia przez 8 h. Tylko jak ta moja tarczyca na to zareaguje??? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antypatyk
1 godzinę temu, MamaMai napisał:

Ale co mam jeść w trakcie wykładów

Kabanosy z orzechami... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gretta
Dnia 23.03.2025 o 08:21, Miaina napisał:

Bardzo to ciekawe, muszę spróbować bo bardzo lubię placki ziemniaczane ale co daje gotowanie i mrożenie przed smażeniem? Smakują na pewno inaczej.

Obniża się indeks glikemiczny. Oziębianie w lodówce a na drugi dzień odgrzewanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antypatyk
Dnia 23.03.2025 o 08:32, Miaina napisał:

To bardzo ciekawe, lubię placki ziemniaczane ale ich nie mogę jeść, co daje gotowanie i mrożenie przed smażeniem? Z pewnością inaczej smakują.

 

1 godzinę temu, Gretta napisał:

Obniża się indeks glikemiczny. Oziębianie w lodówce a na drugi dzień odgrzewanie. 

Nie oziębianie, a mrożenie pieczywa i gotowanych ziemniaków powoduje, że skrobia zwykła, która jest przetwarzana przez organizm w cukier zamienia się w skrobię oporną, a to powoduje spadek IG o 20 do 35%... , a takie placki smakują jak oryginalne tylko krócej się smażą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
45 minut temu, Antypatyk napisał:

 

Nie oziębianie, a mrożenie pieczywa i gotowanych ziemniaków powoduje, że skrobia zwykła, która jest przetwarzana przez organizm w cukier zamienia się w skrobię oporną, a to powoduje spadek IG o 20 do 35%... , a takie placki smakują jak oryginalne tylko krócej się smażą...

😧Czyli jak ja mrożę chleb, a mi cukier spada, aż mdleje to źle robię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 godziny temu, Antypatyk napisał:

 

Nie oziębianie, a mrożenie pieczywa i gotowanych ziemniaków powoduje, że skrobia zwykła, która jest przetwarzana przez organizm w cukier zamienia się w skrobię oporną, a to powoduje spadek IG o 20 do 35%... , a takie placki smakują jak oryginalne tylko krócej się smażą...

Serio? To super. Bo my ludki ze wsi nie kupujemy codziennie chleba tylko mrozimy na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gretta
4 godziny temu, Antypatyk napisał:

 

Nie oziębianie, a mrożenie pieczywa i gotowanych ziemniaków powoduje, że skrobia zwykła, która jest przetwarzana przez organizm w cukier zamienia się w skrobię oporną, a to powoduje spadek IG o 20 do 35%... , a takie placki smakują jak oryginalne tylko krócej się smażą...

Nie koniecznie mrozić.

 Na szczęście istnieje sposób, aby obniżyć ich IG, dzięki czemu będą dobrym wyborem dla osób z cukrzycą lub insulinoopornością - w ugotowanych, a następnie przestudzonych ziemniakach część skrobi w nich zawartej przeistoczy się w tzw. skrobię oporną, która działa podobnie do błonnika. Jest „oporna” na trawienie i w niezmienionej postaci przechodzi do jelita grubego, gdzie jest pożywką dla naszych dobrych bakterii. Tak ostudzone ziemniaki można znów podgrzać, ponieważ skrobia oporna nie wróci już do swojego pierwotnego „kształtu” – wyjaśnia Ewa Trusewicz, dietetyk kliniczny i ekspertka kampanii „Ziemniaki czy kartofle? Wybierz, smakuj i jedz”.

 

To samo się tyczy innych warzyw których się nie powinno jeść. Np. buraki gotowane tarte, marchewka tarta do obiadu. Przestudzone i odgrzane. Do tego skropić octem jabłkowym i można spożywać.

 

I nie tylko warzyw to się tyczy.  Makarony białe, ryż biały też gotować poprzedniego dnia lub kilka godzin przed spożyciem. Ma być zimny a potem odgrzany.

W zasadzie jest zalecane 'gotuj dzień wcześniej a jedz następnego dnia. 

Mi nie wszystko tak pasuje ale dobrze wiedzieć że są takie triki.

Na razie nie mam się czego bardzo obawiać bo to początkowa cukrzyca. I wyrównana. Reszta badań jest tego potwierdzeniem. 

     

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
subnet
Dnia 6.03.2025 o 14:58, Gugu napisał:

Kłamiesz. Nie ma żadnego takiego zakazu, a w sprzedaży jest wiele psich karm z wieprzowiną.

Mięso przebadane, z pewnych źródeł i nie surowe, jest bezpieczne dla ludzi i zwierząt. 

 

Zbyt lekkomyślnie  posądzasz go o kłamstwo.  W moim mieście jest aż  5 marketów a nigdzie tam nie ma dla psów lub kotów karmy z wieprzowiną.  Organizacje ochrony zwierząt uważają karmienie psów , kotów i ptaków wieprzowiną za szkodliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaMai

Hej, byłam dzisiaj u endokrynologa. Generalnie są dobre i złe wiadomości. Jutro napiszę szczegóły i jestem ciekawa co mi poradzicie. A u Was jak tam syt.?Dobrej nocy. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaMai

No więc tak, Endo twierdzi że mam poważny stan zapalny w tarczycy ale to jeszcze nie Hashimoto! Chociaż ryzyko duże że może zaraz to być hashi. Oczywiście dieta, suple i cardio to podstawa.Ale powiem Wam że po przekreślała te normy z moich wyników i m.in. twierdzi że inulina na czczo to górna norma jest 11 a miałam napisany przedział 2,00 - 25,00 uU/ml, zresztą pozostałe poziomy insuliny też mi zmodyfikowała. I właśnie na te insulinę dała mi tabletki Siofor, pewnie je znacie. Powiedziała że mam obserwować siebie wnikliwie bo są perturbacje ze strony układu pokarmowego i może się okazać że docelowo zostanę przy jednej tabletce. Powiedziała że tabletki mam tylko na 4 miesiące,mam stosować się do jej zaleceń, po tym czasie insulinę wyprostuje i tabletek mi nie zapisze. Dała znowu skierowanie na różne badania i widzę się z nią właśnie w lipcu. Trochę te tabletki mnie odstraszają ale chcę chyba jej zaufać. Bo jakoś jej ton i kategoryczne przekonanie co do wyprowadzenia mnie na prostą mnie uspokoił, a ponadto kolejne dziewczyny ode mnie z pracy niezależnie ją chwaliły. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gretta
4 godziny temu, MamaMai napisał:

No więc tak, Endo twierdzi że mam poważny stan zapalny w tarczycy ale to jeszcze nie Hashimoto! Chociaż ryzyko duże że może zaraz to być hashi. Oczywiście dieta, suple i cardio to podstawa.Ale powiem Wam że po przekreślała te normy z moich wyników i m.in. twierdzi że inulina na czczo to górna norma jest 11 a miałam napisany przedział 2,00 - 25,00 uU/ml, zresztą pozostałe poziomy insuliny też mi zmodyfikowała. I właśnie na te insulinę dała mi tabletki Siofor, pewnie je znacie. Powiedziała że mam obserwować siebie wnikliwie bo są perturbacje ze strony układu pokarmowego i może się okazać że docelowo zostanę przy jednej tabletce. Powiedziała że tabletki mam tylko na 4 miesiące,mam stosować się do jej zaleceń, po tym czasie insulinę wyprostuje i tabletek mi nie zapisze. Dała znowu skierowanie na różne badania i widzę się z nią właśnie w lipcu. Trochę te tabletki mnie odstraszają ale chcę chyba jej zaufać. Bo jakoś jej ton i kategoryczne przekonanie co do wyprowadzenia mnie na prostą mnie uspokoił, a ponadto kolejne dziewczyny ode mnie z pracy niezależnie ją chwaliły. 

Insulina na czczo mam normy 3,0 _ 17,0   Chyba co laboratorium to inne normy,  albo celowo zaniżają.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gretta

Mamy nowy rok to i nowe zasady wprowadzili

 

Z gogle 2 informacje. Która prawdziwa?

 

Normy insuliny we krwi zależą od różnych czynników, takich jak stan zdrowia pacjenta czy pora badania. Prawidłowe stężenie insuliny na czczo powinno mieścić się w granicach 2,6-24,9 µlU/ml ( 26 wrz 2024)

___

 

Poziom insuliny na czczo nie powinien przekraczać 10 mU/ml.

Natomiast przy krzywej insulinowej, poziom insuliny po 1 godzinie od spożycia glukozy nie powinien być wyższy niż 50 mU/ml, a po 2. godzinach – 30 mU/ml. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaMai
3 godziny temu, Gretta napisał:

Mamy nowy rok to i nowe zasady wprowadzili

 

Z gogle 2 informacje. Która prawdziwa?

 

Normy insuliny we krwi zależą od różnych czynników, takich jak stan zdrowia pacjenta czy pora badania. Prawidłowe stężenie insuliny na czczo powinno mieścić się w granicach 2,6-24,9 µlU/ml ( 26 wrz 2024)

___

 

Poziom insuliny na czczo nie powinien przekraczać 10 mU/ml.

Natomiast przy krzywej insulinowej, poziom insuliny po 1 godzinie od spożycia glukozy nie powinien być wyższy niż 50 mU/ml, a po 2. godzinach – 30 mU/ml. 

Wychodzi że ta druga, bynajmniej wg tego co mi zmodyfikowała Endo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaMai

Po tym sioforze nie czuje się dobrze, mam przelewanie w żołądku i takie napięcia/ skurcze w jamie brzusznej. Narazie żadnego dobroczynnego działania nie widzę, choć może to jeszcze za mało czasu, żeby to stwierdzić bo biorę go od soboty, 1 tabletka dziennie. Zwżę się w niedzielę i dam znać czy chociaż waga poszła w dół, bo dawno się już nie ważyłam. Niemniej po ciuchach nie widzę żeby były zmiany. A u Was co tam, czemu tu taka cisza????

Edytowano przez MamaMai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miaina
Dnia 24.03.2025 o 18:36, Antypatyk napisał:

 

Nie oziębianie, a mrożenie pieczywa i gotowanych ziemniaków powoduje, że skrobia zwykła, która jest przetwarzana przez organizm w cukier zamienia się w skrobię oporną, a to powoduje spadek IG o 20 do 35%... , a takie placki smakują jak oryginalne tylko krócej się smażą...

Dziękuję, to bardzo istotna dla mnie informacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miaina

Dzień dobry.

U mnie zaczęło się od nadciśnienia, lekarz nie wnikał skąd się wzięło, przepisał tabletki, później doszedł wysoki cholesterol i cukier, nietolerancja glukozy, kolejne tabletki. Tak to działa. Firmy farmaceutyczne są bezwzględne a lekarze bezrefleksyjni.

Dociekanie powodów tego stanu doprowadziło mnie do wiedzy która pomogła mi wyjść z tych trzech stanów. Najważniejsze i kluczowe to zapanować nad cukrem, obniżyć ph organizmu bo dopiero wtedy witaminy i minerały są przyjmowane przez organizm.

Dziś po prawie trzech latach moich zmagań, prób i błędów popełnianych mogą napisać że osiągnęłam cel. Od lutego na wadze mniej 5 kg. Czuję się znacznie lepiej tylko jeszcze nad snem muszę popracować. Waga spada wolniej bo organizm dopiero teraz zaczął spalać tłuszcz. Widać to po obwodach. Bardzo mnie to cieszy.

Miłego dnia:  )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniqaa

W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:

 

https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html

 

"Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany?

Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych?

Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku.

Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo.

Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz

- podsumowali badacze.

Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"

 

i jeszcze... cytuję:

 

"ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."

Edytowano przez Moniqaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 215
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
    • Nomada
      Widzę za dużo. Remedium na to co Cię dotyka znajdziesz w sobie, uciekając w izolację i samotność można sobie tylko zaszkodzić.
    • Nomada
      Sprawiedliwość nie jest ślepa, ale jest niewolnikiem własnych aktów prawnych. 
    • Pieprzna
      Pewnie tak. Trochę słówek się zna, ale godać po naszymu to potrafią tylko bardzo starzy ludzie albo hobbyści występujący na scenach dożynek i festiwali folklorystycznych 🙂
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Chyba  gada po poznański lepiej niż ty 😁
    • Dana
      Kineskop 
    • Pieprzna
      I co on na to? Łobeznany buł?
    • KapitanJackSparrow
      Tyle wyczekane 😅 że już zapytałem się chat bot AI😁
    • Pieprzna
      Aaach, to jest z klasyka gwarowego. W antrejce na ryczce stoją pyry w tytce, potem to co ty piszesz. Chodzi o to, że w przedpokoju na stołeczku stoją ziemniaki w papierowej torbie. Przyszła świnia, zjadła ziemniaki a w wiadrze myła nogi 😄
    • KapitanJackSparrow
      Yyy @Pieprzna natrafiłem na takie cuś , przetłumaczyła byś ? Ciekawe czy to coś brzydkiego 😁 chyba że to nie waszo gadka😁  
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Celestia
      Piosenka opowiada o spotkaniu autora z osobą w hospicjum.    The Antlers - Kettering   nie uratowałam Cię…   The Antlers - Parentheses
    • Celestia
      Słowa  piosenki  to treść listu adresowanego do  niejakiej Justyny,obiektu westchnień autora.Strojnowski nigdy nie odważył się wysłać listu, za to  go wyśpiewał . Wybranka Jego serca wyjechała na stałe do Belgii, po latach próbował odnaleźć Ją na fb ale bez powodzenia. Daab - Ogrodu serce   Piotr Strojnowski dzień przed swą śmiercią dowiedział się, że ma raka płuc. Fajnie byłoby wierzyć że udał się do ogrodu i spotka w nim kiedyś Justynę ,miłość z nieśmiałych młodzieńczych lat .
    • Celestia
      A to ciekawostka, nie miałam o tym pojęcia, oglądałam Narodziny gwiazdy ale nie pamiętam, żeby tam to było wyjaśnione. Fantastycznie zagrała w Joker, Folie à deux
    • Celestia
      Zauważyłam 😉 nie zapytałeś nawet, gdzie spędziłam urlop. I bardzo dobrze, Twoja nienachalność jest korzystna dla tego muzycznego tematu 👍     „Pojawiłeś się znikąd. Opanowując moje serce i umysł, Przenikając mnie na wskroś, Sprawiasz że czuję się sobą. Oh oh oh oh oh ohohoh... Czy zostaniesz tutaj na zawsze? Po drugiej stronie czasu i przestrzeni, W nigdy niekończącym się tańcu?     M83 - Reunion   Nie znalazłam żadnej historii ale piosenka pochodzi z serialu 13 powodów więc może zainspirować do obejrzenia filmu. Serial skierowany jest  głównie do młodych odbiorców, bohaterami są licealiści. [Narratorka filmu Hannah popełnia samobójstwo, a jej znajomy dostaje trzynaście nagrań magnetofonowych, na których dziewczyna nagrała powody odebrania sobie życia]
    • Nomada
      Nie pamiętam ale uważam że to nieistotne.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem po co pytam, ale kiedy po raz pierwszy w życiu zauważyłaś lustro? 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...