Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Gretta

Diety/ Metabolika :))

Polecane posty

Moniqaa
2 godziny temu, Gretta napisał:

Szczerze to nic nie rozumiem  i wprawia mnie to w stan ciagłego zdenerwowania, irytacji. Żadnych leków też nie dostałam. Może to dobrze, może źle, bo metmorfinę źle tolerują ludzie.        

  Metforminę mi również diabetolog nie zalecił i myślę, że dobrze. Nie chciałabym się nią faszerować ze wzgl. na skutki uboczne. 

  Ale zalecił mi dietę. Czyli dietą można z tego wyjść. 

 Tobie lekarz zalecił jakąś dietę? Stosujesz jakąś? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Moniqaa
Dnia 25.02.2025 o 17:08, Jasminka napisał:

W lidlu jest seria pure i ja te wedliny kupuje w biedronce seria nature i dolina dobra bez chemii z dobrym skladem i duży wybór

  Dzięki za info, muszę się za nią rozejrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polskaNaomi
1 godzinę temu, Jasminka napisał:

Naomi a ile masz nadwyżki? 

Kilogramów? Planuję zejść ok. 9 kg, ale to już będzie ideał, waga z liceum. Na razie cel, to 58 kg, bo o piątkę ostatnio zahaczyłam, ale na krótko. I widziałam już jak odkrywa się potencjał mojego ciała 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polskaNaomi

Dziewczyny, na wysoki cukier zadbajcie o deficyt kalorii i już spadnie. Do tego ograniczenie węglowodanów, zwłaszcza rano, jak już pisałyście śniadanie białkowo-tłuszczowe. A po węglowodanach jakaś aktywność. I zero podjadania, bo cukier musi mieć czas, żeby spaść. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
9 godzin temu, polskaNaomi napisał:

Dziewczyny, na wysoki cukier zadbajcie o deficyt kalorii i już spadnie. Do tego ograniczenie węglowodanów, zwłaszcza rano, jak już pisałyście śniadanie białkowo-tłuszczowe. A po węglowodanach jakaś aktywność. I zero podjadania, bo cukier musi mieć czas, żeby spaść. 

To ja muszę wszystko odwrotnie, bo ja zapominam jeść...zjem jakieś jajko, chleba nie lubię, ani makaronu, nic nie smażę, wszystko piekę i mi chyba cukier spada, bo ostatnio zemdlałam. 

Z wagą zawsze ok, ale brak sił i energii.

Tyle, że ja nie lubię słodyczy i nie piję alkoholu, a bardzo lubię warzywa- nawet bardziej niż owoce. Lubię masło orzechowe, olej kokosowy (nawet rybkę po grecku na nim piekę - nie smażę). 

Jem sezonowo czyli kalafiora teraz nie - bo najbardziej pryskany. Teraz to jabłka, ziemniaki, kapusta, kiszonki, cebula, ewentualnie mrożonki (te robione w sezonie), mrożone zioła.

Próbowałyście jeść po prostu to na co macie ochotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasminka


Dzień dobry ☀ 🌝
Witam w tym dniu zapomnienia🤪 ja odpuściłam dziś pączki. Zjem kiedy indziej bo wolę nie zaburzać sobie diety. Byłam za to popatrzeć na nowe ciuchy 😃 no i wymieniłam pasek w zegarku. 
 Dziś na obiad wątróbka z indyka pieczona i surówka z kiszonej kapusty, serek wiejski z warzywami w pracy i kapuśniak na kolację. 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasminka

Monika gdybym jadła to na co mam ochotę musiałabym poszerzyć drzwi😂

A tak serio to sezon czy nie wszystko i wszędzie opiera się na nawozach i opryskach niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
2 godziny temu, Jasminka napisał:

A tak serio to sezon czy nie wszystko i wszędzie opiera się na nawozach i opryskach niestety

To prawda, ale niby sezonowe mają więcej witamin (niby - pocieszam się😉, a już o mikroplastikach to nawet nie chcę czytać, bo nie zostanie nic do jedzenia 😉). Muszę poprosić Pieprz by mnie adoptowała, ona ma nawet mięsko własne.

 

2 godziny temu, Jasminka napisał:

Monika gdybym jadła to na co mam ochotę musiałabym poszerzyć drzwi😂

Oj, tak źle by nie było bez przesady😊, ale dobrze, że dbasz o zdrowie! Trzymam kciuki🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasminka
24 minuty temu, Monika napisał:

To prawda, ale niby sezonowe mają więcej witamin (niby - pocieszam się😉, a już o mikroplastikach to nawet nie chcę czytać, bo nie zostanie nic do jedzenia 😉). Muszę poprosić Pieprz by mnie adoptowała, ona ma nawet mięsko własne.

 

Oj, tak źle by nie było bez przesady😊, ale dobrze, że dbasz o zdrowie! Trzymam kciuki🤗

Jasne że sezonowe smaczniejsze i bogatsze w witaminy. Nasze zimowe dobro to kiszonki. Niestety jakość mięsa dzisiaj to bylejakość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polskaNaomi

Najadłam się pączków po same uszy, ale chyba ich już nie lubię. Mózg pamiętał zdecydowanie lepszy smak, to chyba mój ostatni Tłusty Czwartek. Ludzie na starość tyją, a u mnie odwrotnie, smak mi się wyczyścił i ostatnio odrzuca mnie od niezdrowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasminka

Dzień dobry☀ 🌝
Wczoraj bez pączka przetrwałam patrząc jak kolega w pracy zjada również moje😂 jak sobie pomyślałam że jeden pączek to godzina pływania to jakoś mi lżej na duszy że nie jadłam. 
Na obiadek mam szaszłyki z indyka, ziemniaki i tzatziki. Do pracy biorę dziś litr kefiru i zupka na kolację. 
Najważniejsze wyzwanie to weekend. A jakie Wy macie plany weekendowe? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Horche
2 godziny temu, Jasminka napisał:

Dzień dobry☀ 🌝
Wczoraj bez pączka przetrwałam patrząc jak kolega w pracy zjada również moje😂 jak sobie pomyślałam że jeden pączek to godzina pływania to jakoś mi lżej na duszy że nie jadłam. 
Na obiadek mam szaszłyki z indyka, ziemniaki i tzatziki. Do pracy biorę dziś litr kefiru i zupka na kolację. 
Najważniejsze wyzwanie to weekend. A jakie Wy macie plany weekendowe? 

A twój mąż t i teść też  są na diecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasminka
1 godzinę temu, Horche napisał:

A twój mąż t i teść też  są na diecie ?

A czemu pytasz o teścia? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polskaNaomi

Zazdroszczę tym z Was, które wczoraj nie rzuciły się na pączki (jak ja).

Dzisiaj mi ciężko, jestem wzdęta i spuchnięta, a apetyt, to mam taki, że powinnam zamknąć się w izolatce bez jedzenia.

Jakoś na razie daję radę, zjadłam twarożek na słodko i gulasz. Dzisiaj powinnam na tym skończyć, ale będzie ciężko.

Chociaż muszę bardziej pilnować picia, bo kotlety mi w głowie, a piję tyle do nic, może litr wody do tej pory...

Oby do jutra! Myślę (oby), że wrócę już do równowagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gretta
56 minut temu, Jasminka napisał:

A czemu pytasz o teścia? 

😃

Ale dobre pytanie o męża chociaż :D

Mój to sobie dzisiaj nakupił karczku i mówi że gulaszu sobie nagotuje na trzy dni.

A ja mam dość tych diet, a trzeba zważać.

Dnia 26.02.2025 o 21:49, Moniqaa napisał:

 Tobie lekarz zalecił jakąś dietę? Stosujesz jakąś? 

Tak.Właśnie dietę tylko. Czarno to widzę, jakieś 2 lata temu przy okazji diety schudłam ok 6 kg a wyniki mi się nie poprawiły, żadne, ani cholesterole ani te cukry.Więc na jakiś czas ją zarzuciłam. Teraz od nowa próbuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gretta
Dnia 23.02.2025 o 22:00, Pieprzna napisał:

Ja nie jestem w stanie zamienić na ciemne pieczywo, bo mi jelita rozsadza 😏

Są chleby o niskim indeksie glikemicznym,  musisz popytać. Są lekkie, z ziarnami. Mi taki chleb ok 500g na tydzień starcza. Rano tylko jem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasminka
50 minut temu, Gretta napisał:

😃

Ale dobre pytanie o męża chociaż :D

Mój to sobie dzisiaj nakupił karczku i mówi że gulaszu sobie nagotuje na trzy dni.

A ja mam dość tych diet, a trzeba zważać.

Tak.Właśnie dietę tylko. Czarno to widzę, jakieś 2 lata temu przy okazji diety schudłam ok 6 kg a wyniki mi się nie poprawiły, żadne, ani cholesterole ani te cukry.Więc na jakiś czas ją zarzuciłam. Teraz od nowa próbuję.

Sama utrata kg to jedno a dostosowanie diety do choroby to drugie. Ja najlepiej się czuję jak jem malo węgli. Mąż ma cholesterol i ma stosować dietę zrobi wyniki za 4 miesiące i wyjdzie czy dieta pomaga. 

A mąż jak zdrowy to niech zajada😃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antypatyk
5 godzin temu, Gretta napisał:

Są chleby o niskim indeksie glikemicznym,  musisz popytać. Są lekkie, z ziarnami. Mi taki chleb ok 500g na tydzień starcza. Rano tylko jem,

Nie lepiej samemu upiec? Taki np. żytnio-przenny (razowa 1850) ma IG poniżej 50, a łatwiejszy niż biszkopt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gretta

ę

46 minut temu, Antypatyk napisał:

Nie lepiej samemu upiec? Taki np. żytnio-przenny (razowa 1850) ma IG poniżej 50, a łatwiejszy niż biszkopt...

Napisz proszę jak to się wykonuje krok po kroku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniqaa
5 godzin temu, Gretta napisał:

 

Tak.Właśnie dietę tylko. Czarno to widzę, jakieś 2 lata temu przy okazji diety schudłam ok 6 kg a wyniki mi się nie poprawiły, żadne, ani cholesterole ani te cukry.Więc na jakiś czas ją zarzuciłam. Teraz od nowa próbuję.

   

     Możesz napisać jak wyglądała Twoja dieta, na której udało Ci się schudnąć tak ładnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gretta
45 minut temu, Moniqaa napisał:

   

     Możesz napisać jak wyglądała Twoja dieta, na której udało Ci się schudnąć tak ładnie?

Muszę pomyśleć.

śniadanie _ 2 kromeczki chleba posmarowane cienko roślinną  margaryną z Bielmar

na to tylko wędlina chuda lub ser chudy biały, sałata rzymska, czy pomidor, cukinia.

Starte pół jabłka przykładowo lub troche cukini startej ( surowe )

 

Za 4 godziny zupka na wodzie z  różnych warzyw  troszkę zasypana  płatkami jęczmiennymi i płatkami jaglanymi 9 lub ryżem +  jogurt grecki do zabielania. Nie gęsta.  

 

Za 2 godziny warzywa gotowane z kawałkiem fileta czy chudego mięsa z dodatkiem łyżki jogurtu greckiego+ łyżeczka masła roślinnego + kiszona kapusta, lub burak gotowany starty,  rzymska sałata z octem jabłkowym (  polecam Jamar )

Ryba gotowana + warzywa gotowane ( ochydne to było ryba )

Makaron brązowy z serem chudym. bez tłuszczu z cynamonem

 

Ogólnie zero tłuszczów  zwierzęcych, olejów,  tylko masło roślinne Kruszwica( to polecam ) czy margaryna roślinna z Bielmar  ( tą też polecam),  żadnych sosów.

 

Łyżeczka masła 82 % raz w tygodniu czasem dwa  razy.

 

Jedno jajko w tygodniu.

 

Pierwszy miesiąc było ciężko potem żoładek się przyzwyczaił do małych ilości i takiego jedzenia.

5 miesięcy tak podobnie się żywiłam. Ale źle wygladałam, tak mizernie.

 

Ryba wędzona, makrela,

Sardynka w puszcze w oleju, odsączona.

 

Mandarynka, jabłko zamiennie, czasem awokado, śliwki np.

 

 

 

   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miaina
9 godzin temu, Gretta napisał:

Muszę pomyśleć.

śniadanie _ 2 kromeczki chleba posmarowane cienko roślinną  margaryną z Bielmar

na to tylko wędlina chuda lub ser chudy biały, sałata rzymska, czy pomidor, cukinia.

Starte pół jabłka przykładowo lub troche cukini startej ( surowe )

 

Za 4 godziny zupka na wodzie z  różnych warzyw  troszkę zasypana  płatkami jęczmiennymi i płatkami jaglanymi 9 lub ryżem +  jogurt grecki do zabielania. Nie gęsta.  

 

Za 2 godziny warzywa gotowane z kawałkiem fileta czy chudego mięsa z dodatkiem łyżki jogurtu greckiego+ łyżeczka masła roślinnego + kiszona kapusta, lub burak gotowany starty,  rzymska sałata z octem jabłkowym (  polecam Jamar )

Ryba gotowana + warzywa gotowane ( ochydne to było ryba )

Makaron brązowy z serem chudym. bez tłuszczu z cynamonem

 

Ogólnie zero tłuszczów  zwierzęcych, olejów,  tylko masło roślinne Kruszwica( to polecam ) czy margaryna roślinna z Bielmar  ( tą też polecam),  żadnych sosów.

 

Łyżeczka masła 82 % raz w tygodniu czasem dwa  razy.

 

Jedno jajko w tygodniu.

 

Pierwszy miesiąc było ciężko potem żoładek się przyzwyczaił do małych ilości i takiego jedzenia.

5 miesięcy tak podobnie się żywiłam. Ale źle wygladałam, tak mizernie.

 

Ryba wędzona, makrela,

Sardynka w puszcze w oleju, odsączona.

 

Mandarynka, jabłko zamiennie, czasem awokado, śliwki np.

 

 

 

   

Nie dziwie się że wyglądałaś mizernie. Pozbawiłaś swój organizm możliwości przyswojenia witamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaMai

Dzisiaj moje Hashimoto dało o sobie znać. Jestem tak senna że nie wiem już co z tym robić. Położyłam się wczoraj po 22:00, a dzisiaj wstałam przed 7:00. Czyli powinnam być wyspana. A gdzie tam... Zjadłam śniadanie, wstawiłam pranie i koniec.No więc wróciłam do wyra, położyłam się na 15 minut ale dalej głowa ciężka a nogi jak z waty. Szkoda mi soboty na spanie. Walczę. Może jak zajmę się gotowaniem obiadu to jakoś się obudzę. Ale takiego zjazdu jak dzisiaj dawno już nie miałam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
4 godziny temu, Miaina napisał:

Nie dziwie się że wyglądałaś mizernie. Pozbawiłaś swój organizm możliwości przyswojenia witamin.

Napisz proszę w jaki sposób. Chodzi o tłuszcze i witaminy w nich rozpuszczalne?

Chcę wiedzieć, bo moje menu wygląda podobnie (z tym, że ja rybę piekę i rosoły robię jednak na mięsie).

Co jest nie tak?  Że mdleje np?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
2 godziny temu, MamaMai napisał:

Dzisiaj moje Hashimoto dało o sobie znać. Jestem tak senna że nie wiem już co z tym robić. Położyłam się wczoraj po 22:00, a dzisiaj wstałam przed 7:00. Czyli powinnam być wyspana. A gdzie tam... Zjadłam śniadanie, wstawiłam pranie i koniec.No więc wróciłam do wyra, położyłam się na 15 minut ale dalej głowa ciężka a nogi jak z waty. Szkoda mi soboty na spanie. Walczę. Może jak zajmę się gotowaniem obiadu to jakoś się obudzę. Ale takiego zjazdu jak dzisiaj dawno już nie miałam. 

A słyszałaś o tym, że ponoć (piszę ponoć, bo nie jestem pewna) przy hashi nie można soli jodowanej, cos tak słyszałam chyba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 786
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Nie mogę bo z każdym innym chce pozostać na Ty. Pan natomiast co było jasne, wstydu i honoru ani klasy nie posiada. Na szczęście jest przycisk blokuj dla takich.
    • Vitalinka
      nieszczerość
    • Vitalinka
      Nie kolory są takie same jak w ratownictwie: na słabszych i bardziej potrzebujących i na tych mniej. Polska wpuściła bardzo dużo Ukraińców a Ty piszesz jakbyśmy byli jakimś bezdusznym Narodem. Ja ich widzę wszędzie wokół, znam dużo, lubię to dobrzy ludzie (ich dzieci też są wspaniałe) i dobrze, bo była taka potrzeba uciekali przed wojną. Dużo kobiet i dzieci właśnie, bo mężczyźni zostali walczyć. Znam przypadki Ukraińców, którzy pracowali w Polsce jeszcze przed wojną mieli pobyt mogliby zostać i ściągali tu swoje zony (za pomocą polskich pracodawców) a sami jechali walczyć -choć nie musieli. To są dobrzy honorowi ludzie. Polska przyjęła NAJWIĘCEJ uchodźców i musimy się nimi zająć niczym przepełniony szpital.
    • Vitalinka
      Mnie też, od początku.  Myślę, że Nawrocki miał też zaproszenie na piwo tylko się nie zniżył, Natomiast Metzen bardzo chciał zachować się zapobiegawczo gdyby w razie co wygrał Trzaskowski i na tym się przejedzie. Trzeba mieć honor. I zawsze twardo stać przy swoich poglądach z głową podniesioną do góry bez strachu, a nie jak szuja lawirować za plecami, mataczyć i kombinować, kłamać by przetrwać.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      W koalicji sprawującej rządy w Polsce nastąpił ferment. Partie chcą nowych działań i nowego otwarcia. Ciekawe, że partie głośno odwołujące się do wartości chrześcijańskich najmocniej też tym wartościom przeczą. Ciekawe co na pomysł PSL-u powie biskup Krzysztof Zadarko (w ramach Konferencji Episkopatu Polski delegat ds. Imigracji, przewodniczący Rady ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek, następnie przewodniczącym Rady ds. Migrantów i Uchodźców, członek Komisji Wychowania Katolickiego i Komisji ds. Polonii i Polaków za Granicą, przekształconej w Zespół przy Delegacie KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej). Znając życie - raczej będzie cicho, ale nie chcę przesądzać.
    • KapitanJackSparrow
      Niestety obawiam się że to nie jest dobry pomysł, z racji wieku mam kiepską pamięć by pamiętać o takich pierdołach. A jest jeden świetny na to sposób. Zmienić sobie nick na słowo ,,pani"
    • Antypatyk
      Ten facet będzie miał jedno podstawowe zadanie: torpedować działania rządu. Jednak może nie będzie tak źle... bo jak mawiał pewien mądry bandyta: Nie ważne kto jak głosuje ważne kto liczy głosy... i faktycznie okaże się, że głosy Trzaskowskiego dopisywali Nawrockiemu to może będziemy głosować jeszcze raz. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Mentzen mnie trochę teraz śmieszy. Widać, że po wyborach jeszcze nie wyszedł z roli rozdającego karty. Czuje się kimś, od kogo coś zależy. I zdążył już skrytykować plan PiS-u dotyczący rządu technicznego (bo nie mają zapewnionej większości ani kandydata na premiera) i o wotum zaufania Tuska pisze, że to bez sensu i znaczenia. Jakby ktoś potrzebował jego akceptacji.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dobrze jest czuć, że się nie jest odosobnionym dziwakiem. No i ja Ciebie też lubię. Ty też piszesz wprost i przy tym nikogo nie obrażasz. Taki "dobry duch" tego forum
    • Monika
      ...to teraz w końcu już wiem i obdarzę cię spoko - jem (rym)😉 Ściskam mocno,mocno,mocno. Całuję mocno,mocno. Pa🙂
    • Vitalinka
      Dziękuję, nie zauważyłam, przepraszam wystygła... Jutro wypiję zimną😉 dobranoc😊  
    • Vitalinka
      Bo Ty zawsze na przekór 😒 Poślizgniesz się, wywalisz i ja będę płakać😉
    • Vitalinka
      ...a przeczytałeś mem poniżej?🙃 Wpisujesz się, spokojnie tylko czytasz szybko i pobieżnie😉 (może akurat tylko dziś).
    • Vitalinka
      Zawsze jesteśmy sobą🙂 Na pewne emocje nie zawsze i nie wszędzie możemy sobie pozwolić.
    • Vitalinka
      śliczne zdjęcie.
    • Vitalinka
      Jeżeli pan będzie chciał (a bardzo proszę, żeby nie) coś do mnie pisać, to bardzo proszę byśmy powrócili do konwencji pan/pani. Nie życzę sobie by pan zwracał się do mnie per "ty", a zawracać w głowie innym paniom proszę nie moim kosztem. Wszystkiego dobrego.
    • Vitalinka
      super, nie mam ochoty żartować Nafcik, bo jakiś pan popisujący się-napędzany przez inne panie (a ja się zastanawiałam skąd te babskie złośliwe zachowanie), odzywa się do mnie w sposób w jaki mi nie odpowiada i w poziomie na który nie chcę schodzić. Cieszę się i wiesz, że trzymam za Was kciuki i życzę Wam wszystkiego dobrego🙂
    • KapitanJackSparrow
      Byłaś? Widziałaś? 🤣
    • KapitanJackSparrow
      Przyznaj się ty byłeś tym Zorro co szukają😀
    • KapitanJackSparrow
      Edkowy ? Gdzież mi do niego, ileż tam monologów i przemyśleń było.  A CPK się przyda co nie, 🤣 a jak grzecznie się zrobiło na forume 🤣
    • KapitanJackSparrow
      Wykrzyknął entuzjastycznie na dole izby kapitan. Kapitan doznał właśnie olśnienia i swoistego deja vu słysząc donośny głos Nomady dobiegający z pięterka. Jego podkrążone oczy rozjaśniły się i rozpłynęły, w ledwo co jarzące się w głowie wspomnienie z dawnych czasów, z  bardzo wczesnej młodości,  gdy hormony buzowały i przeistaczały dziecko w mężczyznę. Taaak, -myślał- rencistka Eliza kąpiąca się w izbie kuchennej pośród unoszącej pary wodnej  była jego pierwszą nagą kobietą, którą ujrzał naówczas jako gołowąs. Sprytnie zakradł się po cichu i  zaglądał właśnie przez dziurkę od klucza. Eliza zdawała nic z tego sobie nie robić i stała z powagą w całej krasie  w ustawionej na środku izby wannie i raz po raz polewała się wodą zmywając pianę. Gorąco robiło się od tego widoku aż rumor za drzwiami zniechęcił Elizę i wykrzyknęła ,,Podglądałeś mnie."   "Ech . Wczorajsze trunki Dionizego zrobiły spustoszenie w głowie"-pomyślał- ,,Musowo w okowicie znalazły się jakoweś halucygenne zioła z pobliskiego lasu" -Ooo a ta nawet wilkołaka  zobaczyła- mruknął z satysfakcją.
    • KapitanJackSparrow
      w między czasie...
    • BrakLoginu
      Dyziek akurat miał nawrót choroby zwanej "skoczkowej" bo był znany z tego, jako skoczek narciarski, który skoczył nie raz do sąsiada, po chleb. Niby nic szczególnego, ale jakie oni tam w tym składzie sprzedawali masło! Było tak przepyszne, że nie mógł sobie odmówić tej uciechy. Ona go napędzała, by dalej zajmować się rzeźbieniem w kamieniu. Dobór kamienia do człowieka nie był w ogóle przypadkowy, bo miał rzemieślnik nosa do... 
    • BrakLoginu
      Kasowanie 
    • BrakLoginu
      @Tako rzeczka Brahmaputra fajnie, że się znowu pojawiłeś   Masz praktycznie w 100% poglądy jak moje. Ale nie tylko za to Cię lubię. Zawsze potrafiłeś napisać prosto z serducha i to wprost  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...