Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


syn fubu

Diabeł dał mi talent literacki, zaś Bóg chce abym go zaprzepaścił

Polecane posty

syn fubu

Sonet do Mefistofelesa

 

Gwiazdy są miękkie jak kwiaty i równie bliskie, wzgórza to siatka cieni - wolno tkana.
Nie ma osobnych liści, traw pojedynczych.
Wszystko jest jednym i tym samym.

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


syn fubu

spacer.png

 

Kruchości moja
walcząc o piękno tego świata
krucha się staje, jak najkruchsza wata
o kruchości niepojęta
kruchości z pieca wyjęta
ledwo na ziemię spadnięta
tak tkliwie minięta
kruchości codzienna

 

noszę się w tobie
nie tobą na sobie
bo najmniejsza chce być - jak nic
nigdy równa tobie

 

niech najlepszy zegar ma swoje 5 strun
niech najlepszy młyn zrobi mąki wór
a najkruchszość twa jak nuta w dół
i nigdy w górę, zawsze na dnie
nie mając nic swojego - tylko cień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krakers
9 godzin temu, syn fubu napisał:

Kruchości moja
walcząc o piękno tego świata

Niezłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieoczytany

To jest na pewno talent od Boga Świętego.

\

A lepiej nie brać nic od diabła, bo nie daje on nic za darmo i trzeba później zapłacić .słony rachunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Pokaż mi gdzie jest w piśmie świętym napisane że diabeł nie daje nic za darmo, a ja pokaże ci gdzie jest napisane że to bóg żąda od człowieka.

  • Lubię to! 1
  • Przykro mi 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie oczytany
10 godzin temu, syn fubu napisał:

Pokaż mi gdzie jest w piśmie świętym napisane że diabeł nie daje nic za darmo, a ja pokaże ci gdzie jest napisane że to bóg żąda od człowieka.

To raczej wynika z samej natury diabła ,  a nie z tekstu pisma świętego.  Z resztą w biblii  i tak nie ma wszystkiego 

Pan Jezus w tegorocznych objawieniach zapewnił ,  że diabeł nie potrafi dotrzymać żadnej obietnicy jaką się chwali i obieca , bo jest uosobieniem niewierności. 

Szczególnie na ostatniej drodze potrafi zmarłemu wmawiać, że Bóg jest okrutny i na pewno osądzi go ogniem piekielnym .

Diabeł dwoi się i troi by zmarły ominął bramę niebios i poszedł za nim.

 

Gdy to już osiągnie , prowadzi osaczonego zmarłego do innej bramy, tej której Bóg zabronił komukolwiek przekraczać.   Stamtąd  nie ma już powrotu.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Diabłu udało się mnie uwieść i chętnie pójdę lecz nie zanim, ale on za mną. Ponieważ jestem tak wyniosły i pyszny że żadnego diabła słuchać już nie zamierzam. Jestem większy od diabła i większy od boga.

 

spacer.png

 

Lwy i ty - dlaczego?
Bo nie rymuje mi się nic prostszego
Kot i płot - dlaczego?
Bo nie rymuje mi się nic innego
Byk i bzik - dlaczego?
bo każdy inny jest do niczego
a nieprawda bo...
kot robi lot szybując przez płot
lew robi ziew gdy już ciebie zje
i byk robi myk gdy płachtą zmylisz mu szyk
Ot trik.

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syn Sama
6 godzin temu, syn fubu napisał:

jestem tak wyniosły i pyszny

To fakt. Ale dobrze piszesz poezję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wędrowiec

 

To może zwróć uwagę, że opisana w apokalipsie św.Jana siedmiogłowa bestia jednak istnieje, a każda jej głowa ma swoje imię. Największa jej głowa ma imię: Pycha.

Jest ona niezwykle groźna dla ludzi , dwa razy miałem okazję z nią się spotkać.

Ostatnim razem widziałem ją na wielkim placu handlowo-hurtowym, gdzie  tam pracowałem. Widziałem jak jej 7 paszczy bezustannie mielą i pochłaniają setki ludzi , którzy w swym życiu nie zaprzestawali  wielbić:  pychę, chciwość, obżarstwo, nienawiść  ... i pozostałe grzechy główne.

Kto pielęgnuję w sobie pychę, to istnienie jest już tylko kwestią czasu .

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

A w moich snach panuje wiekuiste lato
i wiekuiste lalki, o poezjo piękna, jak na głowie wałki
o poezja nieskończona, jak niezliczne całki
Cóż za głupi wiersz - mi powiesz
lecz wierz mi, jeszcze głupszy i być może
bo w snach moich panuje wiekuiste lato
choć tu siedzę, za tą kratą
liczę cukru kostki, ubieram każdej butki
i rym się nie rymuje niedowiarki
choć lirykę fonetyką całuję
i w snach letnich nawet widzę twój miraż
aż zasłony same się suną
choć wiatru nie ma, ni szarugi ni dżina
a żardiniery wnet ze stołu runą
i budzę się, mrugasz mi powiekami
na dalekie do widzenia
sielsko pasiesz się ze źrebakami
przebierasz wśród najlepszego jedzenia
a moje lato trwa dalej, aż do wschodu słońca
bo wtedy pod piwnicą, a ogromna to piwnica
bo i nad nią kamienica, i schodzą się tam wszyscy
mali i duzi, grubi i chudzi, młodzi i starzy
samotni i w parze, by prysznic wziąć, po letnim żarze
nikt się nie wstydzi, wszędzie jest światło
każdy jest nagi jak sarnie stado
lub hienie, żebrze, krowie
i wszyscy tacy życzliwi
nikt złego słowa nie powie
słodcy wszyscy i mili
jakby się w cukrze wnet rozpuścili
i tak kończy się lato w dniu snu wciąż śnionego
kwiatki, bratki i bławatki, hello.

Edytowano przez syn fubu
  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
How low?
1 godzinę temu, syn fubu napisał:

hello

Najsłabszy w Twoim dorobku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Nie znasz się to milcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka
Dnia 7.12.2020 o 18:55, syn fubu napisał:

sielsko pasiesz się ze źrebakami

wiersz dedykowany tylko wegetarianom? 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello..How low?
1 godzinę temu, syn fubu napisał:

Nie znasz się to milcz

No słaby jest. Stać cię na więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

spacer.png

 

Maluje Cię kosmykami słońca widzianego z wieży Notre Dame
prawdziwa baśń sztucznych owoców - gdy późną nocą słońce widziane
Tytułuje - "Dla madame" lecz czytasz "Och, to cham"
do góry miedzianym skrzydłem szybuje, lecz tam tylko psy oraz chłam
drugim zaś skrzydłem srebrnym drogę znaczę w górę, na szczyt katedry

 

I tak trwa me zakochanie
kim jestem nie pojmiesz, kim jesteś to również pytanie
bo kocham cię jak góry zanim je zobaczę
jak szczyty letnie suche, tak przystępne jakże
lecz ty masz serce zimne, jak skuty lodem staw
bez żalu mnie odstawiasz, jak buty z dawnych lat

 

A ja pożądam takiej co milczenia unika
tej co huragan zwiastuje, i z myśli nieprędko znika
takiej co na szczycie wieży wznosi dom
zbudowany z kłosów oraz  piór od wron

 

I znów nie spotkałem Cię
lecz nową poezję co brzeg rwie
niczym rzeka szeroka co przed siebie ucieka
krótki szlak nad portem, może będziesz tam czekać
lecz jeśli nie to już wkrótce, w nurt zamienię się.

 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Dziękuje Ci że może kiedyś
brylanty znajdę we wieży
dziękuje Ci za rubin już podarowany
za wzrok weń wpatrzony
w ogień pragnień zmieniony
za las ciemny, wilgotny
za szadź i lód na gorąc trud
za maliny we francuskiej mowie
za truskawki w sowieckim słowie
za koszyk z ochlebieniem
i masło rozpływające
za nóż tak tępy, że skrzywdziłby słońce
i za polskość kochaną co iglicą jak w spłonkę
rozpala emocje, te krótkie i niekończące

 

cdn...

Edytowano przez syn fubu
  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Mewa lesbijka
latając dostojnie nad pustymi plażami
uroczo trzepocząc białymi skrzydłami
- Och, ciągle latam nad nieboskłonem
w jedną, i w drugą co chwilę stronę
jakże przyjemnie gdyby w mych piórach
spoczęła mewa co obok fruwa
Choć wiem, że ona jak i ja ta sama
to przecież dwoje nas jedno oznacza
i w morskiej bryzie, chłodnej, kojącej
opleść skrzydłami jak ciepłym kocem.
Więc i przysiadła mewa przy mewie
głaszcząc trzepotem zalotnych pióreczek
i w jednej chwili, bez ptasiej mowy
mewy lesbijki to dwie połowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KuKusza

Nie wiem, czy zdołam się po tym kiedykolwiek otrząsnąć. ? 

  • Wow 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robięjaklubię

Ileż mamy do zrobienia,

Ileż do wytłumaczenia,

Wciąż za dużo dostajemy,

Wciąż za mało dziękujemy.

Ileż to zasługujemy,

Kiedy tak mało dajemy.

Pragniesz, myślisz, ciągle czekasz,

Przed sobą samym uciekasz.

Czy znalazłeś czego chcesz?

Co ty o kochaniu wiesz.

Tajemnica skryta w necie

Już mnie więcej nie znajdziecie.

 

Ona

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
Dnia 10.02.2021 o 22:55, KuKusza napisał:

Nie wiem, czy zdołam się po tym kiedykolwiek otrząsnąć. ? 

 

Po czym w specjalności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
4 minuty temu, syn fubu napisał:

 

Po czym w specjalności?

Obstawiam mewy lesbijki. 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Hej no, ładny wiersz. Ale kruków gejów nie będzie ?

Mam jeszcze jeden miłosny w zanadrzu.

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

spacer.png

 

Zrywam sobie kwiatki
nie dla mojej matki
lecz je wręczę Tobie
bo Cię kocham mocniej


W dzień ciepły, pachnący
smugą z rannej rosy
gnam w lasek piniowy
jak w przybytek rajski


Wtedy całkiem nowy
świat już mi się zdaje
na wskroś kolorowy
jakby z pięknej bajki


Ach te moje kwiatki!
wazon tak stęskniony
nie dla mojej matki, babci ani żony
lecz dla Ciebie tylko
mej miłości wielkiej
większej niż horyzont
niż nieboskłon szerszej


Wąchaj zatem, popatrz
jak one przepiękne
w płatkach się zakochaj
w subtelności wdzięcznej


Cały bukiet Twój jest
cały, calusieńki
nazrywałem dziś

w dzień ciepły, wiosenny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

spacer.png

 

Z cegieł dom w poezji ma schron
lecz i on zburzony zostanie
jak salwy nad ranem z dział armii śmierci
wyciągam mą duszę na wierzch - niech leci
tu i tam, wśród pomników, wśród skał
pośród moczar i mocarstw
pośród dębu, we wrzosach
I kiedy umrę, nie będzie Cię wtedy na pewno
Ty jesteś przecież od zawsze nieistniejącą królewną
Poezja straszna wiruje; jak czarna sadza, jak popiół w urnie
jak czarny irys, wetknięty w żałobną suknie
A różaniec nad tym wisi?
Nie, nie będzie różańca!
I nawet rym teraz zniknie
bo nie ma szacunku dla złej czary dewocjanalia
Lecz jeszcze trwam, wrze jak lawa pod ziemią
groby otwieram, zmarłych dotykam nadzieją
i zasiadam na tronie Panów i oskarżycieli
za to żeśmy jak liście krusi i tak pokrzywdzeni
a z cegieł dom w tęsknocie ma schron
że skończy się ona jak i wszystkim dookoła.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...