Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


la primavera

Całkiem niezły film kiedyś tam obejrzany to...

Polecane posty

Monika
45 minut temu, la primavera napisał:

Ale film czy goryle? 😉

ps: film oglądałam 🤓🙃😁😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


la primavera
1 godzinę temu, Monika napisał:

Widziałam "Katie się żegna" fajny ten Bruno, no i ...Niedżwiedż🥰 

Mam mieszane uczucia co do tego filmu, do połowy ok, ale potem jakby dokończony bez pomysłu. Niektóre rzeczy, stany psychiczne innych ludzi, ich zranienia, zaszłości naprawdę trudno pojąć.

Och, widzials, to możesz powiedzieć jak się skończył? Dotrwałam do tego jak pojechała z dwójką chłopaków, potem przesunęłam, żeby nie widzieć tych scen i następne co zobaczyłam to jak te mendy  rozmawiały  we warsztacie o tym, czy ich oskarży. 

I co było dalej? 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
27 minut temu, la primavera napisał:

Och, widzials, to możesz powiedzieć jak się skończył? Dotrwałam do tego jak pojechała z dwójką chłopaków, potem przesunęłam, żeby nie widzieć tych scen i następne co zobaczyłam to jak te mendy  rozmawiały  we warsztacie o tym, czy ich oskarży. 

I co było dalej? 

 

 

 Końcówka filmu "Katie się żegna":

 

Spoiler

No właśnie od tego momentu było irracjonalnie, bo nie powiedziała Brunowi o gwałcie, a tamci czując się bezkarni powiedzieli mu, że ja mieli. Bruno walnął w głowę kluczem jednego z nich ukradł samochód i uciekł. Nie powiedziała tez Niedźwiedziowi, choć on czuł, że coś nie tak. Nie powiedziała przychylnej szefowej choć i ona pytała... Chyba było już tego za wiele, bo matka ukradła te jej pieniądze i zwiała z sąsiadem, chyba było to większym ciosem niż sam gwałt...

Bruno wpadł do kawiarni, a tam był też Niedźwiedź, który dopytywał czy to Bruno zrobił, wiec Bruno znokautował Niedźwiedzia

Ach..i jeszcze jej "przyjaciółka" z pracy, której podkładała napiwki, wykradła z kasy pieniądze i zrzuciła na Katie... Szefowa chciała wyjaśnić, ale Katie zrezygnowała z pracy...

Zachowanie irracjonalne, nielogiczne, bo mogła walczyć wyjaśniać...ale myślę, że ciężar, który niosła był już zbyt wielki...

Chyba jej uśmiech i wyparcie były znieczuleniem, by oddzielić się od tego wszystkiego (a i wcześniej tak nauczyła się żyć - wykorzystywana przez matkę psychicznie).

Zarówno Bruno i szeryf uszanowali jej wolę, że będzie wierna Brunowi. W końcowej scenie mijał ją jeszcze szeryf (któremu też nie powiedziała). Płakała upadając na kolana, ale szybko się pozbierała otrzepała i uśmiechnęła wróciła CHYBA do "domu" gdzie właściciel sugerował  wcześniej jej opłacić czynsz w inny sposób. Albo poszła się zabić nie wiem...

Widzisz, ofiary gwałtu, nie zgłaszają tego bardzo często dlatego, ze same mówienie o tym (a tym samym przeżywanie tego raz jeszcze) mogłoby sprawić, że rozpadłyby się na milion kawałków...

więc milczą

 bo tak chronią resztę siebie, chyba chronią resztę woli życia...

Zakończenie pozostało otwarte. Napis "Katie się zegna" każdy może zinterpretować jak chce.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
6 godzin temu, la primavera napisał:

Akurat on może być taki stary, jaki chce. Stać go.

giphy.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celestia
8 godzin temu, la primavera napisał:

Szukaj, ale ciężko będzie, Irina była jakby rolą jej życia. Samo jej życie też warte filmu. 

Jak coś znajdziesz ciekawego- daj znać. 

Masz rację. Póki co, przypomnę sobie Zakochany  Paryż, kiedyś mi się podobały te historyjki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
14 godzin temu, Monika napisał:

 Końcówka filmu "Katie się żegna":

 

  Odkryj ukrytą treść

No właśnie od tego momentu było irracjonalnie, bo nie powiedziała Brunowi o gwałcie, a tamci czując się bezkarni powiedzieli mu, że ja mieli. Bruno walnął w głowę kluczem jednego z nich ukradł samochód i uciekł. Nie powiedziała tez Niedźwiedziowi, choć on czuł, że coś nie tak. Nie powiedziała przychylnej szefowej choć i ona pytała... Chyba było już tego za wiele, bo matka ukradła te jej pieniądze i zwiała z sąsiadem, chyba było to większym ciosem niż sam gwałt...

Bruno wpadł do kawiarni, a tam był też Niedźwiedź, który dopytywał czy to Bruno zrobił, wiec Bruno znokautował Niedźwiedzia

Ach..i jeszcze jej "przyjaciółka" z pracy, której podkładała napiwki, wykradła z kasy pieniądze i zrzuciła na Katie... Szefowa chciała wyjaśnić, ale Katie zrezygnowała z pracy...

Zachowanie irracjonalne, nielogiczne, bo mogła walczyć wyjaśniać...ale myślę, że ciężar, który niosła był już zbyt wielki...

Chyba jej uśmiech i wyparcie były znieczuleniem, by oddzielić się od tego wszystkiego (a i wcześniej tak nauczyła się żyć - wykorzystywana przez matkę psychicznie).

Zarówno Bruno i szeryf uszanowali jej wolę, że będzie wierna Brunowi. W końcowej scenie mijał ją jeszcze szeryf (któremu też nie powiedziała). Płakała upadając na kolana, ale szybko się pozbierała otrzepała i uśmiechnęła wróciła CHYBA do "domu" gdzie właściciel sugerował  wcześniej jej opłacić czynsz w inny sposób. Albo poszła się zabić nie wiem...

Widzisz, ofiary gwałtu, nie zgłaszają tego bardzo często dlatego, ze same mówienie o tym (a tym samym przeżywanie tego raz jeszcze) mogłoby sprawić, że rozpadłyby się na milion kawałków...

więc milczą

 bo tak chronią resztę siebie, chyba chronią resztę woli życia...

Zakończenie pozostało otwarte. Napis "Katie się zegna" każdy może zinterpretować jak chce.

 

Dziękuję za opowiedzenie  reszty  filmu. Nie będę tego oglądać, bo widzę, scenarzysta  strasznie potraktował dziewczynę.  

 

8 godzin temu, Celestia napisał:

Masz rację. Póki co, przypomnę sobie Zakochany  Paryż, kiedyś mi się podobały te historyjki.

Nie znam, ale wygląda na coś lekkiego. 

 

, Miód"

Ten film to uczta dla oczu,   bowiem krajobrazy, które pokazuje, są miejscami  za którymi się tęskni. Przepiękne  tereny,  lasy, zielen aż wychodzi  z ekranu. Brak muzyki w filmie  jest tylko pozorny  bo przez cały film gra muzyka  lasu- śpiew ptaków, bzyczenie pszczół, skrzypienie  drzew, wiatr i odgłosy domu i szkoły. 

Fabuła jest mało rozwinięta,  nie ma tu za dużo do opowiadania- jest chłopiec, którego łączy z ojcem piękna, mocna  więź. Tata zabiera  go do lasu, gdzie na drzewach ma założone ule.  Chłopiec prawie nie mówi, jąka się przy innych, trzyma na uboczu, natomiast gdy jest z ojcem otwiera się, czyta głośno i wyraźnie, rozmawia  z nim gładko bez zająknięcia,  choć szeptem. 

Skoro rozmow tu niewiele,  to wszystko musi być pokazane obrazem z ufnoscią, że widz zauważy sugestię. 

 

 Można przy  filmie zasnąć z nudów ale można też odpocząć. Zależy w jakim.jest się nastroju. Albo nastroiku 🙂

 

11 godzin temu, Gość w kość napisał:

giphy.gif

Być w tej reszcie co:

ne rozumijuuuu..

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
Dnia 4.02.2025 o 22:49, Celestia napisał:

Zakochany  Paryż

Obejrzałam😊

Najlepsza historyjka, rewelacyjna, to ta z Nickiem Nolte. Rozdzierająca serce z Juliette Binoche i Willemem Dafoe. Całkiem ciekawa ta ostatnia (rozwodząca się para starych ludzi), A najgorsza z tą piękną kobietą (nie znam aktorki) i jej mężem w barze ze striptizem.

Fajnie się ogląda, nie nudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
Dnia 5.02.2025 o 07:52, la primavera napisał:

Być w tej reszcie co:

ne rozumijuuuu..

a można po polsku?🤨

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celestia
Dnia 7.02.2025 o 06:58, Monika napisał:

Obejrzałam😊

Najlepsza historyjka, rewelacyjna, to ta z Nickiem Nolte. Rozdzierająca serce z Juliette Binoche i Willemem Dafoe. Całkiem ciekawa ta ostatnia (rozwodząca się para starych ludzi), A najgorsza z tą piękną kobietą (nie znam aktorki) i jej mężem w barze ze striptizem.

Fajnie się ogląda, nie nudzi.

Moja ulubiona to ta rozegrana na grobie Oskara Wilde’a , przy okazji mogę polecić film Wilde.Historia pisarza  .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
2 godziny temu, Celestia napisał:

Moja ulubiona to ta rozegrana na grobie Oskara Wilde’a , przy okazji mogę polecić film Wilde.Historia pisarza  .

Lecę sprawdzić. Paaaa 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celestia

Właśnie oglądam Polski film „Cisza nocna”,wzrusza widok pana  Macieja Damięckiego w roli staruszka oddanego do domu opieki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celestia

Czasem myślę o umieraniu

tak wygląda życie introwertyczki,ale to nie Ona mówi,że trudno być człowiekiem…

mnie się podobał,ja również pijam despresso 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
Dnia 15.02.2025 o 21:38, Celestia napisał:

 pijam despresso 

To tekst z filmu czyTwój własny? Rozumiem, że to poważne sprawy ale.. nazwa jest ekstra. 🙂

 

Dnia 9.02.2025 o 14:23, Gość w kość napisał:

a można po polsku?🤨

Nie wiem, pytaj tego, który to śpiewa. 

 

 

Nic ciekawego wartego polecenia nie widziałam. Chyba zobaczę ten Paryż, jeśli taki dobry  🙂

,,Nikt znikąd "jeszcze można nazwać takim filmem średnim, choć potencjal mial dużo większy.  Ten film to historia  człowieka, który  lubił upodabniać  się do innych. Przybierał jego wygląd, ubrania, mimikę, robił maskę i udawal że nim jest.  Ciekawy temat ale tak jakoś zrobiony,  że idzie zasnąć z nudów. 

Poza tym widziałam  ,,Młodzi kochankowie " o romansie starszej kobiety z młodszym  mężczyzną i w ogóle mi się nie podobał,  i ,,Jeszcze jest czas " - Ten miał być  o relacji dorosłego syna z wymagającym opieki  ojcem.  Nie wiem jak wyglądały ich relacje  bo gdy zobaczyłam Viggo Mortensena całującego  innego  faceta  to wyłączyłam.  

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celestia
1 godzinę temu, la primavera napisał:
Dnia 15.02.2025 o 21:38, Celestia napisał:

pijam despresso 

To tekst z filmu czyTwój własny? Rozumiem, że to poważne sprawy ale.. nazwa jest ekstra. 🙂

Okazuje się że mój ale  tylko dlatego , że wdarła się dodatkowa literka😄 w filmie było tak

"-jak się nazywa smutna kawa?

- depresso”

Ostatnio spodobał mi się termin gdzieś zasłyszany -psiaraliż,to wtedy,gdy trzymasz na kolanach psiaka aż cała drętwiejesz ale grunt że  zwierzaczkowi wygodnie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
19 godzin temu, Celestia napisał:

Okazuje się że mój ale  tylko dlatego , że wdarła się dodatkowa literka😄 w filmie było tak

"-jak się nazywa smutna kawa?

- depresso”

Tak czy inaczej - obie wersje fajne. 

19 godzin temu, Celestia napisał:

psiaraliż,to wtedy,gdy trzymasz na kolanach psiaka aż cała drętwiejesz 

Ja mam taki psiaraliz tylko odwrotny, gdy mi pies na stopę stanie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
Dnia 19.02.2025 o 14:31, la primavera napisał:

Chyba zobaczę ten Paryż, jeśli taki dobry  🙂

Napisz potem proszę, która powiastka Ci się podobała, a która nie (chyba każda jest innego reżysera).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celestia
8 godzin temu, la primavera napisał:

Ja mam taki psiaraliz tylko odwrotny, gdy mi pies na stopę stanie. 

Bernardyn?😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
15 godzin temu, Celestia napisał:

Bernardyn?😄

Nieeee, pudło  😁

20 godzin temu, Monika napisał:

Napisz potem proszę, która powiastka Ci się podobała, a która nie (chyba każda jest innego reżysera).

Oki, skończę tylko książkę i obejrzę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika

Osma strona (opis s filmweb):

 

Johnny Worricker jest agentem MI5 o długim stażu, wiele wycierpiał dla służby. Jego szef i najlepszy przyjaciel nagle umiera, zostawiając po sobie niezrozumiałe akta zagrażające stabilności instytucji. Tymczasem pozornie przypadkowe spotkanie z dziwną sąsiadką i polityczną aktywistką, wydaje się zbyt piękne, aby było prawdziwe. Johnny jest zmuszony do lawirowania w skomplikowanej i zdradliwej sieci intryg, porzucenia pracy i wyzbycia się własnej tożsamości, aby odkryć prawdę. Thriller polityczno-szpiegowski poruszający problemy związane z wywiadem, a także dylematy moralne, specyficzne dla nowego stulecia.

 

eb82f537-98ff-4c89-bf16-a569a0267fbc.jpg

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celestia

Simona Kossak

nie wiedziałam,że już jest na Netflix,  będzie mała walka z sennością ale zamierzam go właśnie obejrzeć 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
Dnia 19.02.2025 o 14:31, la primavera napisał:

Nie wiem, pytaj tego, który to śpiewa. 

giphy.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika

Primavera, a czy Ty wiedziałaś...bo ja nie...🤨 

 

🥰

...a jak wiedziałaś to czy oglądałaś? Bo ja lecę oglądać🤗😍🥰

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
15 godzin temu, Celestia napisał:

Simona Kossak

Trailer zachęcający, napisz potem proszę, jak film☺️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Zloto" pojawiło mi się w polecajkach, z opisu wynikało, że będzie to rozprawa o przewrotności ludzkiego serca, której ulega gdy zostaje wystawione na pokuszenie. Tym pokuszenie w filmie  mialo byc tytulowe złoto, które dwójka głównych - i prawie jedynych- bohaterów  odnajduje na pustyni. 

Ale po kolei. Zac Efron gra tu główna rolę,  niestety. Wprawdzie  jest na tyle brudny, że na upartego można  go nie poznać, ale gdy jest głównym bohaterem i przez większą część filmu jest na ekranie tylko on,  to trudno go nie zauważyć. Scenerie ma niczym z Mad Maxa- pustynia, piach, pustynia, piach. Bo wszystko to dzieje się w postapokaliptycznej przyszłości,  bliżej nieokreślonej ani miejscem ani czasem. Po prostu gdzieś tam w przyszłości poznajemy Efrona który jedzie  skądś do jakiejś strefy, a zawieźć ma go tam drugi bohater. I tak jadą, dwóch obojętnych sobie mężczyzn,  zdezelowanym autem, nie wiadomo gdzie i po co. Az auto sie psuje,  znajduja zloto i postanawiają współpracować  by je wydobyc, zatem jeden jedzie po koparkę a drugi zostaje by... no władnie nie wiem po co on został? Ale gdyby nie został, to o czym byłby film?

 

Dla mnie film bardzo średni. Tak jakby trochę pościągane z innych filmów co lepsze ale taki zlepek mnie sie nie spodobal.  A może po prostu nie powinnam oglądać filmów  z nieprzekonującym  mnie aktorem.

Dnia 24.02.2025 o 14:19, Monika napisał:

Primavera, a czy Ty wiedziałaś...bo ja nie...🤨 

 

🥰

...a jak wiedziałaś to czy oglądałaś? Bo ja lecę oglądać🤗😍🥰

Tak, ale fascynacja animacjami jest mi obca,  zatem nie myślałam, by oglądać.

Ty Widziałaś? 

Dnia 24.02.2025 o 01:07, Gość w kość napisał:

giphy.gif

Masz wyjątkowo soczystą mowę 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
1 godzinę temu, la primavera napisał:

Ale po kolei. Zac Efron gra tu główna rolę,  niestety. Wprawdzie  jest na tyle brudny, że na upartego można  go nie poznać, ale gdy jest głównym bohaterem i przez większą część filmu jest na ekranie tylko on,  to trudno go nie zauważyć

😁  też go nie lubię😉

ale zapowiedz całkiem, całkiem może zobaczę

1 godzinę temu, la primavera napisał:

Ty Widziałaś?

Zaczęłam, ale tylko te sceny z Madsem poskakałam, bo te śpiewające lwy to też nie dla mnie, jednak wolę go w wersji człowieczej😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 666
    • Postów
      259 097
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      925
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Ivannoh
    Najnowszy użytkownik
    Ivannoh
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • zielona_mara
      Kiedyś widziałam fragment właśnie też z niedźwiedziem... w sumie mogę obejrzeć, a od siebie polecę "Człowieka z dziczy" to chyba pierwowzór. Jak były jakieś tam mistrzostwa w piłkę lat ileś temu to trafiłam na niego na niego w necie. Dialogów nie ma może zbyt wiele ale film wciąga... i tam też jest niedźwiedź a wszystko bardziej realistyczne. 
    • Vitalinka
      Ja nareszcie (100 lat po wszystkich jak zwykle) obejrzałam "Zjawę" z Leo❤️No i aż muszę tu napisać i polecić jak ktoś jeszcze (w co wątpię) nie oglądał. Przede wszystkim krajobrazy...kostiumy (choć cięzko to może nazwać kostiumami,ale jednak) zdjęcia...nie wiem jeszcze za co ten film dostał Oskary, ale jak nie dostał operator kamery, czy tam koordynator aktorów na planie, czy kto tam był odpowiedzialny za to czego byłam świadkiem oglądając ten film to naprawdę się zawiodę.   No i MIŚ...walka z misiem...osobiście nie wierzę, że człowiek były w stanie przeżyć 1/100 tego co zrobił Leosiowi sam miś (nawet pomijając przygniecenie go), no ale.... niech będzie. Przy całej mojej sympatii do MISIÓW strasznie się bałam, że Leo go nie pokona ( jednak solidarność gatunkowa wzięła górę, albo po prostu wstawiennictwo za słabszym, a raczej kimś bez szans w takim starciu)   Irytujące te strzelby co były za długie i jak siebie z nich celowali to zawsze osoba "na muszce" łapała za te strzelbę i ja wyrywała😄   Cudowna scena w zburzonym kościele (piękna, ciągle o niej myślę).   No i wszystko, wszystko, ta cała dzicz, te niby przypadki i przypadkowi ludzie, którzy pomogli przeżyć Leonardowi... Bóg miał go w opiece.   No i najgorsze... ten przystojniak co mi się cały film podobał i co tak świetnie grał i miał piękne oczy.... okazał się ...Tomem Hardym (którego nie cierpię) tylko, że z brodą. I mam teraz dysonans poznawczy.😐
    • Pieprzna
      @Aco kupiliśmy młodemu ergometr wioślarski. Może i ja przypadkiem zostanę mięśniakiem 😎
    • Pieprzna
      Ty to masz jakieś informacje wywiadowcze! Bo wczoraj pierwszy słoik otwarłam. Troszkę dziwny zapaszek zaleciał, ale kapusta ogólnie ok, surówka wyszła dobra, nikt nie biegał na kibelek w popłochu 🤭
    • zielona_mara
      : ) w drugim złoczyńca ginie z rąk swojej byłej koleżanki z pracy... 3 to jakieś smęty...
    • Wikusia
      Rondel
    • Gość w kość
      a jest coś więcej?😮    
    • Nomada
      ''Niezwykłe właściwości wodoru molekularnego'' ''Wodór w stanie wolnym występuje na Ziemi w niewielkich ilościach (3 · 10-6 % wag., 5 · 10-5 obj.), głownie w górnych warstwach atmosfery i wulkanach. Większość atomów wodoru znajduje się w wodzie i związkach organicznych, czyli również w Tobie. 75% widzialnego wszechświata składa się z wodoru. Jest to najbardziej rozpowszechniony pierwiastek, jednak jest tak maleńki, że na każde dwa miliony cząsteczek atmosfery Ziemi tylko jedna to wodór cząsteczkowy H2.''   ''Mimo swojego niewielkiego rozmiaru (rozmiar cząsteczki wodoru wynosi 0,24nm i jest 1000 razy mniejszy od bakterii i komórek Twojego ciała), nasz bohater jest niezwykle ważnym jegomościem. Jego skala wielkości „nano” pozwala na przenikanie wszystkich barier ludzkiego organizmu np. krew-mózg. Z łatwością penetruje wszystkie obszary w Twoim ciele i jest to jego ogromna zaleta. Żadna błona komórkowa nie jest dla niego przeszkodą. Ma to szczególne znaczenie dla produkcji energii w mitochondriach. Dla jasności: mitochondria są to wyspecjalizowane struktury błonowe wewnątrz komórek (wyjątkiem są czerwone ciałka krwi), posiadające własne DNA i będące swoistymi elektrowniami. Służą one jak baterie do zasilania różnych funkcji w Twoim ciele. Wodór cząsteczkowy działa w nich na różne sposoby: Dostarcza elektrony Jest dostawcą protonów w chinonowym łańcuchu transportu elektronów Przekształca półprodukty chinonu w zredukowany ubichinol (zredukowany koenzym Q) zwiększając w ten sposób jego właściwości antyoksydacyjne Stymuluje metabolizm energetyczny Ponadto niezależnie od swojej istotnej roli w mitochondriach wodór: ma wpływ na ekspresję genów jako najsilniejszy antyoksydant chroni błony i DNA przed uszkodzeniem przez wolne rodniki Powoduje wzrost aktywności enzymów antyoksydacyjnych: katalazy, dysmutazy ponadtlenkowej, hemoksygenazy Ma właściwości antyapoptyczne poprzez hamowanie aktywacji kaspazy-3 Wykazuje znaczące działanie przeciwzapalne – redukuje ilość cytokinin prozapalnych Przywraca właściwe pH Wykazuje wysoką skuteczność antypasożytniczą Ostatnie badania sugerują, że H2 może zwalczać inne procesy mitochondrialne poza stresem oksydacyjnym, w tym szlaki metaboliczne napędzające energię komórkową.'' https://podrozdozdrowia.pl/niezwykle-wlasciwosci-zdrowotne-wodoru-molekularnego/
    • Nomada
      Ja też kupuję, mam zaufanego dostawcę   Cudowne lekarstwo! No, pisałam, że mi się wydaje ;  )
    • Nomada
      Chętnie, ten kamień co leży przy drodze, znasz jego historię?
    • Gość w kość
    • Nomada
      A, tego to nie wiem😁
    • Gość w kość
      brzmi mądrze, ...ale to samo ciało (chyba że jakieś inne... ciało obce) wciąż podpowiada mi, żebym sięgnął po czekoladę... ... i po prostu nie wiem czy słuchać🤔   często to powtarzasz, cierpliwa kobieto🤔
    • Gość w kość
      mnie marzy się prawdziwa kapusta kiszona🤤 samo zdrowie, ale oczywiście nie chce mi się robić🙄 no, wydaje Ci się😛
    • Argen
      Kawałek rockowej nuty  
    • KapitanJackSparrow
      O następny duch 😀
    • Gość w kość
      rozwiń proszę🤔      
    • Maryyyś
      Kapusta się udała? Bigosik i suroweczki już pokosztowane?
    • Pieprzna
      A o czym tu pisać jak człowiek śpi, je i robi zakupy 😏
    • astro_908
      Gdzie kupujecie autorskie, ręcznie robione kosmetyki naturalne? Szukam marek, które stawiają na jakość i unikalne receptury. Może znacie jakieś ciekawe manufaktury, które produkują kosmetyki w małych ilościach?
    • neon_42pl
      Mam bardzo wrażliwą skórę i szukam naturalnych kosmetyków, które nie wywołują podrażnień. Czy znacie marki własne lub lokalnych producentów, którzy tworzą takie produkty? Chciałabym uniknąć chemii i mieć pewność, że skład jest rzeczywiście bezpieczny.
    • astro_908
      Szukam autorskich kosmetyków naturalnych, najlepiej takich, które są robione małymi partiami. Ktoś korzystał z takich produktów i może polecić sprawdzone marki? Interesują mnie głównie kremy i serum do twarzy, ale chętnie dowiem się też o innych produktach.
    • neon_42pl
      Jakie marki eko kosmetyków naprawdę polecacie? Szukam produktów z naturalnym składem, które faktycznie działają i nie podrażniają skóry. Ktoś miał może dobre doświadczenia z polskimi albo zagranicznymi firmami? Chętnie poznam Wasze typy!
    • Vitalinka
      YYY...ja chyba myślałam do tej pory, że każdy kto ściągał się przyznaje😶
    • Vitalinka
      Samochody technic są super na prezent dla chłopca i w ogóle lego technic🙂 A na święta min. teraz BIG MIKOLAJ z mniejszych klocków, ale Mikołaj- ludzik lego🙂 tylko duży i domek z piernika🤗 (taki domkowy, bo zamykany) i zawieszki choinkę (bałwanko- pingwinki) i domek świąteczny zaśnieżony (też zamykany)no i jeszcze coś tam nie pamiętam, bo mi śmignęła za szybko reklama, ale zapamiętałam, że wszystko fajne🙂 Wejdź na ich stronę, to tam masz ofertę i z zeszłego roku też. Wiem, że wyszło tez coś ze star warsów na święta- ale to już nie ciekawe... ale na stronie też są fajne rzeczy, ale chyba jak już połknął bakcyla technic, to będzie technic😉 O! I nowe kwiatuszki są też🙂
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...