Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


la primavera

Całkiem niezły film kiedyś tam obejrzany to...

Polecane posty

o noł
4 godziny temu, la primavera napisał:

Na <cenzura>

Dziękuję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


o noł

Przepraszam,czy da się usunąć ten mój spam? Dorzucę w ramach rekompensaty propozycję  filmu z 2015 r "Pan Holmes"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
23 godziny temu, o noł napisał:

Dorzucę w ramach rekompensaty propozycję  filmu z 2015 r "Pan Holmes"

O,nie słyszałam o tym filmie.  Wydawało mi się,   że obejrzałam wszystkie  wcielenia Sherlocka, a jednak nie. Czyli mam film na wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Opiekun "z 2015 r z Timem Rothem w roli pielęgniarza zatrudniającego  się do opieki nad nieuleczalnie chorymi. Trudna tematyka i trudny film. Bardzo mocno pokazuje niemoc i zależność od innych w czasie choroby, może nawet za mocno. Wolę mniej dosłowne kino.

 

Film dość surowy, intymny, mało w nim dialogów, dlatego każdy  ma znaczenie.

Główny bohater -Dawid - to mężczyzna w średnim wieku, nie wiemy o nim.za dużo, oprocz tego, ze wykonuje trudną pracę. Jego zaangażowanie w świat podopiecznych jest nie do końca zrozumiałe, jakby przestał oddzielać pracę od swojego życia. 

Powoli się wyjaśnia, co przeżyl, kim.jest dziewczyna,  której zdjęcia ogląda i jakie demony siedzą mu ma ramieniu. 

 

Film bardzo dobry  ale trudny. Przypomina mi stylistyką ,,Milosc" Hanekego. To takie filmy do których nie wracam,  ciężar gatunku jest dla mnie zbyt ciężki. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BlueEyeS

Moja filmowa biblioteka jest ogromna ale mogę polecić film z tego roku.

Jeszcze puszczają w kinie, szczególnie polecam miłośnikom Jason'a Statham

 

" Pszczelarz "

Clay wiedzie spokojne życie na prowincji doglądając pszczół i nie rzucając się w oczy. Jednak, gdy na skutek internetowego oszustwa jego przyjaciółka odbiera sobie życie, Clay nie ma wyboru. Rzuca wyzwanie potężnej organizacji przestępczej, której macki sięgają szczytów władzy. Clay w przeszłości posiadł zestaw unikalnych umiejętności, a litość nie leży w jego naturze, więc nie zatrzyma się póki nie dotrze na sam szczyt gangsterskiej piramidy. Niestety jego powrót do gry zaniepokoi bardzo poważnych ludzi, którzy dobrze znają jego przeszłość i gotowi są zrobić wszystko, by raz na zawsze się go pozbyć.

 

spacer.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

" Bestie "

Było sobie pewne francuskie małżeństwo, które zapragnęło porzucić wygodne życie  we Francji, przeprowadzić się na hiszpańską wieś i pracę profesora zamienić na pracę rolnika. Coś jak " rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady"

 Niektórzy  tylko o tym marzą, oni mieli  odwagę te marzenia spełnić.

Zamieszkali  w wyludnionej wsi, w ktorej zostali tylko Ci,  którzy z jakis powodów musieli. Są tu opuszczone domy, które nasz profesor- idealista  razem z żoną remontuje za własne pieniądze  w nadziei, że gdy będą domy, to i ludzie  zaczną tu się sprowadzać.  Akurat to w filmie jest kiepskie- ten cały ich remont- te domy to kompletne ruiny, musiałby być włożony w nie ogrom pracy ekip budowlanych  a nie dwóch  osób z łopatą i packą. No, ale niech im będzie. 

Oprócz tego uprawiają pomidory I inne warzywa  które sprzedają  na targu.  Wszystko w zgodzie z naturą, ponieważ ekologia jest dla nich bardzo ważna.

Ludzie z wioski traktują ich na początku obojętnie,  z czasem  obojętność zamienia się we wrogość, ponieważ nasz bohater  nie chce się zgodzić na postawienie wiatraków na swojej ziemi. Uważa to za nieekologiczne i szkodzące temu miejscu 

 Mieszkańcy wsi widzą w tym szansę  na poprawę jakości życia, poprzez pieniądze,  które obiecuje wiatrakowa firma, która potrzebuje na to przedsięwzięcie  wszystkich pól we wsi

Jest świetna scena, gdy każda ze stron wygłasza swoje poglądy. Słuchając profesora  można pomyśleć, że ma rację, żeby za chwilę  to samo pomyśleć o jego przeciwniku w tym sporze. Każdy ma swoją prawdę,  czyja jest ważniejsza? Cxy profesor, który ma wiedzę  ale mieszka tu od niedawna  ma prawo pouczac ludzi, którzy klepią tu będę całe życie? Czy to nie jest bardziej ich miejsce niż jego?

Sytuacja robi się coraz bardziej napięta,  pojawiają się groźby i zastraszania i czuć cały czas napięcie,  jakby nieszczęście  wisiało w powietrzu. Czyli coś się dzieje. 

Film może I nie wybitny ale całkiem . przyzwoity. Jest o czymś, jest w nim jakąś historia,  opowieść,  która widza angażuje. 

Oprócz tego zobaczyłam jeszcze dwa inne filmy,  o których nie ma co opowiedzieć, bo jeden"Ludzie jak my" zobaczyłam nawet nie do polowy, taki kiepski i irytujący,  drugi  "Małe rzeczy " obejrzalam cały ale nie dowiedziałam się, kto był morderca, więc albo ja nie patrzyłam uważnie, albo reżyser trochę z widza zakpil. Obsada była ciekawa- Denzel Washington,  Rami Malek( ten co grał Freddiego)i Jared Leto. Od czasu do czasu Denzela w kolejnym wcieleniu ,, bez przebaczenia "mogę obejrzeć. Malek...no beż szału, na początku mi się podobał  a potem coraz mniej az wcale, natomiast Leto świetny.  Tylko nie wiem kto zabijał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

 ,,Nawet deszcz"

 

 Pełni zapału  filmowcy wyjeżdżają do Boliwii,  by nakręcić tam film o zdobywaniu Ameryki przez Kolumba. A raczej o zdobywaniu złota  przezKolumba na nowo odkrytych terenach i związanej z tym bucie, arogancji i okrucieństwie Hiszpanów. Nie ma Kolumba - odkrywcy,  wielkiego żeglarza. Jest i tyran kat.

O tym ma być film. 

Boliwię  wybrali, gdyż była bardzo tania, stawka za dzien zdjęciowy tamtejszych statystow wynosiła 2 dolary. To dość ciekawe- kręcić film o wyzysku  samemu się przyczyniając  do innego wyzysku. Filmowcy wybrali nienajlepsxy vzas na zdjęcia, ponieważ w mieście trwają protesty przeciwko rządowi, który  sprzedał sieć wodną zagranicznym firmom, które drastycznie  podniosły cenę za wodę. Komplikuje  to sytuację filmowcom, ponieważ ich bohater, który ma do zagrania pierwszego buntownika tubylców  jest jednocześnie  przywódcą  ruchu obrony wody. Bez niego  nie ma filmu. A on jest bardzo  zaangazowany w sprawę wody, bo dla niego to żyć albo nie.

Tak więc w filmie przeplataja się ze sobą różne rodzaje wyzyskiwania ludzi, władzy nad słabszym, biedniejszym i bezbronnym człowiekiem. Forma zalezna od epoki  ale  idea ciągle taka sama. Smutne.

Film nie jest jakimś łał, ale całkiem dobrze się ogląda. Chetnie zobaczyłabym ten film  którzy bohaterowi  chcieli nakręcić, zaciekawiła mnie ta historia.

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator

"Godzilla Minus One" (2023) - Film nie tylko z akcją, ale i świetnie wykreowanymi uczuciami. Dawno nie widziałem tak dobrego filmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

A co ja ostatnio widziałem na ekranie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

"Straszna kobieta "

Film opowiada historię związku dwojga osób. Rasmus poznaje Marie u siebie w domu  na imprezie. Szybko zostają parą i zaczynają wspólne życie w mieszkaniu chłopaka.  

To wspolne życie jest realizowane pod dyktando dziewczyny. Miejsce jego płyt zajmują  jej książki, jego obrazu- jej obraz,  meble  znajdują inne rozstawienie,  kolory scian mają być przemalowane.  Do tego dochodzi kalendarz  w którym mają  notować ważne i mniej ważne wyjścia,  aby wszystko mieć pod kontrolą. Sprzeciw  chłopaka jest mało zauważalny.  Dziewczyna  go namawia, żeby czasem postawił na swoim, nie był zgadzającą się  na wszystko ciapą.  Wydaje sie  więc, ze ona wcale nie jest taka zła. To jednak tylko słowa a dziewczyna jest świetną manipulantką. 

 

 Film ogólnie ok. Nie jest zrobiony jednostronnie, są momenty, gdy przyznajemy rację dziewczynie. I to zastanawia-  czyżby i my ulegamy jej manipulacji?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

"DogMan"

Film Luca Bessona miał opowiadać historię człowieka emocjonalnie związanego z psami i dlatego pomyślałam, że będzie to coś w stylu ,,Amores perros" 

Prolog filmu rozwiał moje domysły. Gdy policja zatrzymuje  ciężarówkę pełną psów,  za kierownicą której siedzi pokiereszowany ale niespotykalnie spokojny  człowiek w stroju Marylin Monroe, już wiem, ze to nie Amores perros.To Joker.

Ten sam klimat filmu,  podobny tragizm bohatera- pięto okrutnego traktowania, niepełnosprawnośc,ukrywanie siebie za maską, teatr cierpienia, niemoc, samotność.

 

Douglas - glowny bohater- zostaje zatrzymany przez  policję. Wzywają na pomoc panią psychiatrę,  i to ona przesluchuje go w areszcie. Siada naprzeciwko mężczyzny na wózku inwidzkim, który w niezwykle uprzejmiemy sposób odpowiada na jej pytania. Powoli ściąga z siebie przebranie, sztuczne  rzęsy, perukę i wraz z tym coraz bardziej  odsłania się, cofa do dzieciństwa  i zaczyna swoją opowieść. 

 

Besson trochę w tym.filmie odleciał,  nadal psom niezwykłą inteligencję w którą trudno uwierzyć.Ale główną rolę powierzyl Calebowi LandryJonesowi a on w tym filmie hipnotyzuje swoją grą i jestem w stanie  uwierzyć  mu we wszystko. 

Polecam! 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Benoît Magimel

Francuski aktor  który bardzo mi się spodobał,   zatem obejrzalam z nim trzy filmy:

 

 ,,Węgiel " 

Nie jest to wybitny obraz, opowiada o przekrętach na CO2 , gdy weszły w życie przepisy odnośnie jego emisji przez firmy  i zaczął się handel jego nadwyżkami. Dla bohatera filmu był to sposób na uratowanie firmy przed bankructwem, dla wladzy- oszustwem stulecia. Dynamiczny  ciągle coś się dzieje ale to raczej nie mój klimat. Jednocześnie dobrze się oglądało, bo główny bohater  wyglądał jak Bono z U2. Myślę on/ nie on?

 No nie on. Więc kto? Więc Benoit Magimel, zatem zachęcona poszukałam  innego filmu w którym zagrał. 

 

,,Droga pod wiatr"

Bardzo ładny. Gra tu mężczyznę - męża, ojca  pisarza. Po kłótni z żoną ona wychodzi  i nigdy nie wraca do domu. Przyspieszamy o rok. Niezbyt mu się wiedzie- nie dokończył książki, finansy nie przybywa, ciągle  myślami wraca do żony, czeka na nią razem z dziećmi 

Sprawa zaginięcia żony pozostaje  niewyjaśniona, policja  zamyka śledztwo a nasz bohater postanawia opuścić miasto i zabrać dzieci do swojego rodzinnego domu, który stoi pusty. 

O tym jest film,  jak sobie radzi i nie radzi, jak buduje  więź z dziećmi, jak czeka na żonę, jak samotny tata rozumie innego ojca. 

I o tym, że żadne dziecko  nie powinno tak płakać. Scena finałowa rozdziera  serce.

 

,,Dopóki żyję"

Piękny 

Tu zagrał mężczyznę chorego na raka, partneruje  mu Catherine Deneuve w roli jego matki, nadopiekuńczej ale cóż, skoro nie ma obok nikogo innego.. Matka umawia wizyty, szuka niekonwencjonalnych terapii  ale jej syn nie do końca chce się leczyć. Mysli zyc z tą chorobą do śmierci, planuje  na dwa lata do przodu  aż dowiaduje sie, ze tych dwóch  lat to on nie ma. Trafia do lekarza  i do szpitala  który gdyby istniał  byłby rajem dla chorych. Sposób zajęcia się chorym, czas dla jego rodziny,  spotkania personelu  na którym omawiają  swoje emocje, przygotowanie pacjenta  I jego rodzinę na śmierć jest czymś wzruszającym. Bardzo wzruszającym.

 

To film o umieraniu, o świadomości niewyzdrowienia, o wsparciu i  zgodzie bliskich na niewalkę o kolejny oddech. 

Piękny ale niesamowicie smutny.

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Polowanie" polski film z 2023 roku to  polityczny  thriller, opowiada historię  pewnego człowieka,  któremu zamarzyło się  obudzić swoje miasto z letargu, i pełny zapału i wiary  we wlasne pomysły postanowił zostać burmistrzem. Bardzo szybko poznaje prawdę z cytatu 

"polityka jest jak gnojówka: cokolwiek byś robił, to będziesz śmierdział, kiedy do niej wejdziesz, a najgorsze, co cię może spotkać, to, że po pewnym czasie sam własny smród przestaniesz czuć, a może nawet minie kilka lat, a uwierzysz, że woniejesz niczym kwiatuszki w ogrodzie"

Tylko ze on nie chciał śmierdzieć i myślał,  że to możliwe.

 

Film jest ok, ale  ma za dużo historii do opowiedzenia. Kazda z nich wystarczyłaby na jeden film, poskładane w całość nie mają możliwości by nas zatrzymać na dłużej, ponieważ już przechodzą do kolejnej.  Traktowane po łebkach nie związują nas ( znaczy mnie) z historią. Trochę dużo  tych nieszczęść jak na jednego bohatera.

Kierunek dobry, tylko wolniej panie reżyserze, i mniej  🙃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Kuba"

Dokument o Kubie Błaszczykowskim. Taka historia o tym, że jeśli lubisz coś robić i robisz  to dobrze, to jesteś na właściwej drodze,  by osiągnąć sukces

Do tego potrzeba jeszcze  trochę szczęścia i dobrych  ludzi, którzy  nakierują, podpowiedzą,  popchną  w dobrą stronę. 

Ładny i tyle. Bez żadnych niespodzianek.Taka laurka.To chyba nowa moda,  że po fali biograficznych książek  przychodzi czas na dokumentujące  karierę  filmy. 

 

,,Nawalny"

Wiadomo o kim. Trochę  nie wypada krytykować,  ale jak dla mnie dużo lepszy  jest "Nawalny. Wróg  nr 1 Putina". 

 

Oba filmy slusznie pokazują, że Nawalny był patriotą i człowiekiem  odważnym. Trzeba wielkiej odwagi, by postawić  się takiej machinie  władzy, która wsadza ludzi  do więzień za ,,  bezdurno " -jak to kiedyś nazwał Sołzenicyn -wiedząc, że  tyran sprawujący tę władzę wygrałby  wybory nawet bez ich fałszowania, a

Michaił Lermontow - rosyjski pisarz-określił mentalność zamieszkujących  Rosję  słowami  ,,mogę być niewolnikiem  cara, ale cara całego świata "  

 

Ten oscarowy  , Nawalny' powinien mieć podtytuł,,historia  pewnego  otrucia" ponieważ to jest głównym tematem filmu, obok wywiadu,  który prowadzony jest po angielsku, więc od razu inaczej odbiera się  postać głównego  bohatera- bardziej  łagodnie,  bardziej po ,,zachodniemu ". Ciekawym zabiegiem jest niby takie poboczne, takie nie do kamery pytanie,  czy na pewno mogą  pytać o jego związki z nacjonalistami. On oczywiście się zgadza, zachęca do zadawania  niewygodnych pytań. I taki obraz otwartego,  szczerego  polityka nam zostaje pokazany, choć wcale nie ma w wywiadzie żadnych trudnych,  kontrowersyjnych pytań.  

Rodzina Nawalnych jest pokazana bardzo pozytywnie. Pamietam czytane  na jego blogu zarzuty wobec rosyjskich wysokich polityków o to, że nie pokazują rodzin, bo mają dzieci  z różnymi kobietami,  rozsiane po intratnych stanowiskach albo zajmujące  się nienajmądrzejszym korzystaniem z życia.  Na ich tle  jego piekna żona  i córka na amerykańskim  uniwersytecie wyglądają  rewelacyjnie. 

 

Natomiast ten drugi film nie jest już taki zero jedynkowy. Pokazuje inne osoby z otoczenia Nawalnego, ich zaangażowanie, ich opinie o polityku, różnice, ktore ich podzieliły, żale, pretensje, które do niego mają. Ukazuje się obraz prawdziwego człowieka,  nieidealnego, zmieniającego się. Przedstawia  sytuacje,  ktore mialy na niego wplyw, ksztaltowaly go. Słychać jego  niewygładzone żadną poprawnością  wypowiedzi. 

Padają w filmie nazwiska innych więźniów politycznych,  np Ilji Jaszyna, lub osob, które działają  na emigracji  jak Maksim Kac.  Pokazywane są postacie, które Nawalnego wspierały również finansowo, lub osoby, które  ze strachu o wlasne życie,  wycofały się  ze współpracy. Bardziej  widać trudność  zmiany czegokolwiek w kraju  tak ogromnym,  że te uliczne wiece nie robią  wrażenia jeśli przełoży  się je na procent mieszkańców. Miliony wyświetleń  na yt to z pewnością  sukces.  Tylko trudno  o przeniesienie tego internetowego poparcia do realu, ponieważ:

"-Twoje władza to słowo,,nie"

-Powiem ,,nie" a oni zniszczą mi życie "

( to słowa z innego filmu, ale i tu pasują)

 

A ten inny to irański film:

,,Zło nie istnieje "

 Głos z kraju, w którym ciagle wykonuje się karę śmierci. Powinien go zobaczyć każdy zwolennik tej kary, ponieważ zasądząną ktoś musi przecież wykonać. Czyli zabić. 

Film składa się z czterech  osobnych nowel, nie opowiem dokładniej, bo może ktoś zechce zobaczyć  a warto, żeby zaskoczyły  swoimi scenami.

Mocny, poważny film. Robi wrażenie. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Ballada o białej  krowie"

Irański film o podobnej do ,,Zło nie istnieje " tematyce.  

Bohaterka jest wdowa  po straconym za morderstwo, którego nie popełnił, człowieku. Po roku  wychodzą na jaw nowe dowody  i zostaje  wezwana do sąd, by dowiedzieć  się, że zaszła pomyłka  i że dostanie odszkodowanie za niesłuszne zabicie jej męża.  Nie ma słow skruchy, błędne decyzję zwalane są na Boga ,,widocznie Bóg tak chciał" . Nikt  nie przejmował się samotną kobietą  z gluchym dzieckiem wcześniej,  nikt nie będzie  przejmował się i teraz.  Za to teść że szwagrem mają chęć na odszkodowanie, zatem w tym celu starają się odebrac jej dziecko. 

 

I znajduje się jeden człowiek, którego  dręczy sumienie, to jeden z sędziów, którzy wydali niesłuszny wyrok.  To będzie drugi bohater opowieści. Jego  dramat to wydanie błędnej  decyzji  w wyniku której zginął człowiek,  a syn odwrocil się od niego. Chęć porzucenia zawodu jest odbiera przez jego  przełożonych  jako przeciwstawianie  się woli Boga i odwrócenie  od państwa, które go wykształciło po to, by takie wyroki  wydawał. 

 

Takie filmy,  ktore pokazują jak źle traktowane są kobiety w innych krajach są bardzo smutne, ciężkie  i trudne do zrozumienia. Można docenić,  że nie przyszło nam żyć w omotaniu czarną szmatą. Kultura, etyka,  normy społeczne  czy prawo są zupełnie  inne. Świat zdominowany przez przeświadczonych o własnej  wyższości mężczyzn. Kobiety,  która chce oficjalnych przeprosin, spotkania z sędziami, nikt nie traktuje  poważnie. To tylko kobieta,  nikt jej nie musi wysłuchiwać, nikogo  nie obchodzą jej pretensje. 

 

Film polecam. Bardzo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Zniewaga "

Liban. Mała sprzeczka  na budowie.  Jeden niechcący oblewa drugiego wodą. Ten coś rzucił pod nosem. I tak się zaczyna i nie powinno mieć dalszego ciągu.  Ale jeden to libański chrześcijanin a drugi palestyński uchodźca, więc kończy się to  sporem o charakterze  religijno-politycznym, sprawą w sądzie, ulicznymi zamieszkami. Po drodze jeszcze  przedwczesny poród, potłuczone  żebra, utrata pracy. 

Film gęsty  od emocji, które wychodzą z głównych bohaterów w każdym spojrzeniu, poruszaniu się. Zwłaszcza Libańczyk jest ciągle podminowany, dodatkowo  nakręca się politycznymi antypalestyńskimi spotkaniami. 

Każdy z nich nosi w sobie urazy i żale i dla obydwu z nich niewielka sprzeczka urasta  do rangi walki o honor.Każdego spotkało coś złego i ta krzywda wylewa się nawet przy tak błahej sprawie jak woda z balkonu, nabiera mocy i urasta do morskich bałwanów przewracających  statki. 

Dobry film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Bohater"
Tytułowy bohater  to Rahim. Poznajemy go, gdy wychodzi  z więzienia  na przepustkę. Nie wygląda  na przestępcę, sprawia  dobre  wrażenie- miły,  uśmiechnięty. No i przystojny,  choc to akurat nie świadczy  o zlotym sercu.Okazuje sie, ze odsiaduje  wyrok za niespłacony dług.
Kobieta,  z którą   potajemnie  sie spotyka  ( potajemnie, bo to Iran) znajduje  torebkę że złotymi monetami.  Daje je Rahimowi , aby je sprzedał. Mężczyzna liczy  na układ z wierzycielem,  że dzięki spłacie części długu i poręczeniu  szwagra, że odda resztę, on wycofa oskarżenie i Rahim nie wróci do więzienia.
Początkowo tak chcą zrobić ale wierzyciel  wolałby całość sumy i nie jest przychylnie  nastawiony,  a Rahima zaczynają  ogarniać wątpliwości,  że to są przecież czyjeś pieniądze i ktoś odczuł ich stratę. Daje zatem ogłoszenie o znalezieniu torebki, zostawia  ją siostrze i wraca do więzienia.
Dzwoni kobieta,  opisuje torebkę,  wszystko sie zgadza,  Rahim kieruje  ją do siostry by odebrała zgubę. Tak też robi- odbiera pieniądze,  zwierzając się, że to są jej ukryte  przed mężemp monety, o których on nie może się dowiedzieć.

Rozmowę Rahiba z kobietą słyszą więzienne władze,  które chcą nagłośnić sprawę, pokazując przy tym, jak dobrze  im idzie resocjalizacja więźniów. I tu zaczyna się akcja  ,,bohater"i lekkie naginanie histori pod aktualne potrzeby.
Sprawa nabiera  rozpędu- jest zdjęcie w gazecie,  zachwyt nad naszym bohaterem,  wszyscy go lubią,  chwalą, jego syn patrzy na ojca  z dumą,  organizacja dobroczynna oferuje pomoc w zbieraniu pieniędzy  na dług. I tylko wierzyciel  jest na nie. Naciskają na niego ale jego argumenty są bardzo  dobre. Nie daje z siebie zrobić tego złego.

Świetny film. O odwrotności powiedzenia  ,,nie ważne jak o tobie mówią, byle nie przekręcili nazwiska " W tym kraju bardzo ważne jest,  by o tobie dobrze mówili, niekoniecznie prawdę,  byle dobrze. 🙃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Pierwszy dzien mojego życia "

 

W jedną noc cztery osoby decydują się zakończyć swoje życie. Stojąc juz na rampie zjawia sie obok nich nieznajomy ( Toni Servillo). Dostają od niego propozycję spędzenia  z nim siedmiu dni, podczas których ich decyzja będzie zawieszona. Przez ten czas zobaczą swoje życie od którego chcą uciec i to, którego już nie doświadczą. Potem zadecydują jeszcze raz. 

Ktoś chętny usiąść w kinie i zobaczyć nasze życie bez nas lub z nami za parę lat?

 

Paolo Genovese lubi w swoich filmach zadać pytanie "co by było gdyby " . Sposob, w jaki to robi sprawia,  że film mimo, że mówi o poważnych sprawach nie jest ciężki ani smutny w odbiorze. Nie wprowadza też do filmu stopniowania tragedii,  nie ocenia, kto ma prawo do samobójstwa, czyli kto ma w życiu bardziej źle a komu tak się tylko wydaje. Pokazuje osoby z bolącymi duszami, z bolącym ciałem,  bardzo różne od siebie które łączy niechęć do dalszego zycia. To naprawdę ciekawa ekipa, na prowadzenie  wysuwa się coach,  ten ktoś, kto ,,sprzedaje szczęście na wynos "i nosi imię Napoleone. Motywuje innych do działania,  mówi im, jacy  są wspaniali i ile potrafia osiągnąć. A sam żyć nie chce. Jest jeszcze  dziewczyna- utalentowana była gimnastyczka, jest kobieta,  która  przeżyła tragedię pochowania własnego dziecka  i ...chłopiec. 

 

Jakie podejmą decyzje, czy siedem  wystarczy,  by znaleźć sens dalszego istnienia  czy jednak umrą po raz drugi - zachęcam do obejrzenia. To ciepły, mądry film. 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antypatyk

"Tajny dziennik"

Wg mnie powinien mieć jeszcze podtytuł: "Nie zabiłam swojego dziecka"

Piękny i tragiczny film o ludzkiej podłości i bezwzględności kk (z dużych nie przejdzie mi przez palce...) z rewelacyjną (jak zwykle...) Rooney Mara i niemniej rewelacyjną Vanessą Redgrave z zaskującym, aczkolwiek przewidywalnym zakończeniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina

oglądam breaking bad. Wszyscy widzieli, a ja nie. Takie zachwyty, ochy i achy, wszyscy polecają, najlepszy serial wszechczasów (i wszechświatów), w czołówce rankingów, a ja ogladam i ... no nie mogę się nie zgodzić, haha! Jest super napisany, cały czas jakieś zwroty, akcje, krzywe (p)odjazdy. Świetny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
Dnia 17.03.2024 o 18:44, Serotonina napisał:

oglądam breaking bad. Wszyscy widzieli, a ja nie. Takie zachwyty, ochy i achy, wszyscy polecają, najlepszy serial wszechczasów (i wszechświatów), w czołówce rankingów, a ja ogladam i ... no nie mogę się nie zgodzić, haha! Jest super napisany, cały czas jakieś zwroty, akcje, krzywe (p)odjazdy. Świetny!

O tak. A potem Better call Saul koniecznie (prequel o jednej z postaci Breaking bad).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina
8 godzin temu, aliada napisał:

O tak. A potem Better call Saul koniecznie (prequel o jednej z postaci Breaking bad).

Będzie jakiś Saul? Dzięki za spoiler 😏

Żartuję.

Zobaczę, czy dotrwam do końca, bo nie jestem zbyt serialowy, ale jest tylko 5 sezonów, więc może się uda.

Ten Saul trzyma poziom BB?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Kobieta idzie przodem "

Film opowiada  historię Catherine Weldon,  malarki,  która postanowiła dostać się do rezerwatu Indian, by sportretować ich wodza- Siedzącego Byka. 

 

Ona jest wdową, żegnając stare życie  wyrzuca do rzeki portret męża, można zatem stwierdzić,  że nie było to udane małżeństwo.  On jest legendarnym wodzem, pogromcem Jankesów, teraz pod ich nadzorem zamknięty w rezerwacie, zamiast polować ma bizony-kopie ziemniaki.  Nie wygląda  ani dostojnie ani władczo. 

Kobieta poznaje nieprzychylność żołnierzy i miejscowych wobec Indian i osób im sprzyjajacych już podczas podróży. W pociagu niemile przepytywana  przez żołnierza,  na stacji  opluta  przez tragarza,  w miasteczku pobita. 

 

Zaprzyjaźnia się z Siedzacym Bykiem,  poznaje jego historię. Przyjechała w to miejsce  jako taka trochę niezbyt mądra  kobietka, stała się tu odważną i hardą kobietą.  A Siedzacy Byk przypomina sobie, że jest wodzem a nie rolnikiem.

Jest taka scena,  gdy wjeżdża na koniu, w indianskim stroju, w piuropuszu na głowie. To piekna scena,  pełna mocy, władzy, potęgi. Przemawia. Indianie słuchają -mają wodza. 

 

Film spokojny, ładny, podobał mi się. 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
12 godzin temu, Serotonina napisał:

Będzie jakiś Saul? Dzięki za spoiler 😏

Żartuję.

Zobaczę, czy dotrwam do końca, bo nie jestem zbyt serialowy, ale jest tylko 5 sezonów, więc może się uda.

Ten Saul trzyma poziom BB?

Ja oglądałam z lekkimi przerwami, ale do końca. Saula zaczęłam też po przerwie wywołanej przesytem klimatami BB i moim zdaniem jest świetny.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

  "La cara oculta"

Wysokie oceny filmu i świetne recenzje bardzo zachęciły mnie do obejrzenia tego hiszpańskiego thrillera.  Była to stata czasu, bo to kiepski film z marnymi aktorami. Pomysł na film ok - dziewczyna Adriana  zostawia mu nagranie, że odchodzi i znika bez śladu.  On chyba zgłosil jej zaginięcie,  bo pojawiła  sie policja, a potem dosc szybko pociesza  się w ramionach innej  dziewczyny, która mogłaby śmiało  zagrać w teledysku  do piosenki mydełko fa, bo najczęściej  albo się myje,  albo już się umyła  albo znowu  będzie się kąpać. 

Adrian jest dyrygentem i tyle o nim, bo cały czas ma jedną minę która nic nie wyraża.  Jego pierwsza dziewczyna  wpada na pomysł w który trudno  uwierzyć, a druga to już pisałam- wielbicielka  mycia i przeglądania w lustrze. 

Czekając, aż w końcu coś się w tym filmie wydarzy  wartego tych wszystkich ochów i achów, dotrwałam do końca. Nie było warto.

 

,,Moja cudowna Wanda " 

Następny film którego mogłam nie oglądać.  O Polce, która pracuje w Niemczech,  przy opiece nad  starszym mężczyzną.  Nie wiem jaki był koniec, kto w końcu  zajął się dzieckiem,  bo skończyłam oglądać jak Pazura  przyjechał z krową.

 

,,Anatomia upadku "

Czas wolny,  nikt mi głowy nie zawraca więc mogę spokojnie obejrzeć to oscarowe arcydzieło. Oglądam i oglądam  ale arcydzieła nie widzę. Po prostu kolejny dramat a właściwie dramat sądowy.

Niezrozumiałym jest  dla mnie potraktowanie chłopca, któremu pozwala się  uczestniczyć w rozprawie, podczas której probuje się  udowodnic, ze jego matka zabila jego ojca. Przesłuchuje go prokurator w bardzo nieprzyjazny sposób, dziwne to wszystko i bardzo nieprzyjemne. Czy we Francji tak traktuje sie dzieci?  

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...