Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


la primavera

Całkiem niezły film kiedyś tam obejrzany to...

Polecane posty

la primavera

,,Skindead" finski film z 2013 r.

 

Historia Teppo- neonazisty, który właśnie opuścił więzienie  i wrócił do podobnych jemu kumpli. 

W barze poznaje kelnerkę Sari, która się z nim umawia ale po upojnej nocy odkrywa jego nazistowski tatuaż i wykopuje go ze swojego  mieszkania.

Teppo nie poddaje się, czym wzbudza zainteresowanie  dziewczyny, spotykają się i wtedy  ona mu mówi, że ma syna który jest czarny jak jego  ojciec, z którym się rozstała. 

I tu zaczyna się film, który próbuje pokazać ludzkie strony każdego przekonania,  i zalążek dobra  i zła w każdym człowieku. Przyczynę i skutek.

Na scenę dodatkowo wchodzi brat Teppo, którego mozg jest zjedzony na wylot  przez chorą  ideologię. Teppo próbuje ukryć przed resztą, że mieszka z czarnym dzieckiem  ale wiadomo, że przecież kiedyś dojdzie  do konfrontacji. I trzeba będzie wybrać. 

 

Film całkiem niezly.Ale miał.killa niezrozumialych scen. Nic nie wiem o Finlandii ale nie wydaje mi się, żeby w jakikolwiek  państwie  można było ot tak sobie  nawiać  z wojska  z torbą pełną granatów. Nikt nikogo  nie ściga, Nikt nie dopatrzył braku. Chłopak dostaje niezdolność do służby i po sprawie. 

Ojciec chlopca też jakiś niezrozumiały

 Gdy Sari trafia do szpitala on odwiedza chłopca i chociaż  wchodzi w konflikt zwłaszcza z młodszym bratem Teppo, nie zabiera go z domu w którym mieszka z dwoma neonazistami  a na drzwiach łazienki jest napis "tylko dla białych ".  

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Nomada

 IKAR. LEGENDA MIETKA KOSZA w reżyserii Macieja Pieprzycy, z Dawidem Ogrodnikiem w roli tytułowej. 

 

 Film powstał na podstawie książki Krzysztofa Karpińskiego „Tylko smutek może być piękny, opowieść o Mietku Koszu” 

 

'Mietek (Dawid Ogrodnik) jako dziecko traci wzrok. Jego matka (Jowita Budnik), oddaje go pod opiekę sióstr zakonnych w Laskach.
W ośrodku dla niewidomych chłopiec odkrywa, że muzyka może stać się dla niego sposobem, by na nowo widzieć i opowiadać świat. Mietek zostaje świetnym pianistą klasycznym.
Jednak, gdy odkrywa jazz, ma już tylko jeden cel – zostać najlepszym pianistą jazzowym w Polsce. Odnosi coraz większe sukcesy, nie tylko w Polsce, ale i na świecie.
Wygrywa prestiżowy Montreux Jazz Festival. Niespodziewanie w jego życiu pojawia się charyzmatyczna wokalistka Zuza (Justyna Wasilewska). To spotkanie zmienia jego życie…'

 

Opowieść bez ''piórek'' o kalectwie, samotności, odosobnieniu i wybitnym talencie.

Lubię biografie. A ta poruszyła struny mojego serca mocno. 

Oczywiście to tylko moja subiektywna ocena.

Lecz wiem że warto spojrzeć na innego człowieka z jego osobistej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

,,Z drugiej strony "

Czyli z jakiej? Z tej wewnętrznej, gdzie ukrywają się nasze myśli. 

Ten film to opowieść o ludziach, którzy doświadczają cierpienia związanego  ze śmiercią- kogoś bliskiego, dalekiego, lub mierzą sie ze swoją śmiertelnością.  Ich obce losy łączą się na torach kolejowych, gdzie ginie człowiek, który w filmie nie ma nawet imienia. Jakby był tylko pretekstem do opowieści.

Zdarzenie widzi dziewczyna- wraca z pogrzebu, a jej myśli.przepelnione są tragicznymi wydarzeniami, które mogłyby się zdarzyć. Na miejscu jest kolejarz, który przejechał człowieka i choć nie ma w tym jego winy to nie koi to jego żalu. Przybywa też niespelniony zawodowo  i rodzinnie dziennikarz,  który w każdym takim zdarzeniu  upatruje samobójstwa.  I jest też fotograf,  co niedawno dowiedział się,  że ma raka, i patrzy na innych przez pryzmat choroby, w każdym papierosie widzi niszczycielską drogę ku zagłady. 

Czy da się żyć patrząc na życie z tej strony?

Najpierw trzeba obejrzeć film, co było dla mnie wysiłkiem. Podobał mi się temat ale to, co w filmie było pewnie jego atutem - czyli poznawanie ludzkich myśli- było dla mnie niestrawne. Nie podobał mi się ani sposób  pokazania tego ani ilość. Odwracałam wzrok. Chyba nie chce niczyich myśli doslownie.  Wolę się  domyślać i czytać z gestów, mimiki, muzyki lub  z ciszy. 

Gdyby scenariusz  do tego filmu pisał Arriaga a reżyserował Inarritu....Tak mi się skojarzyło  od razu na początku, przy scenie, która stała się zdjęciem tytułowym artykułu do gazety. To byłaby historia dla nich.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...