la primavera Napisano 14 Grudnia 2023 ,,Ocean czasu" Film opowiada historię, która się kiedyś zdarzyła. Powstała książka, teraz film. Ta opowieść to prawdziwy ocean emocji- smutnych i trudnych i tak bardzo prawdziwych. Dwoje młodych zakochanych osób wyplywa z synem na rejs. I wydarza się coś, co na zawsze ich zmieni. Aż tak, że pomimo tego, jak bardzo się kochają, albo właśnie dlatego, że są dla siebie najważniejsi, spotkają się dopiero za 40 lat. To europejski dramat, bez tanich sentymentów, za to ma bardzo wysoki poziom przekazywania emocji. To film, który się pamięta. Bardzo polecam. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
la primavera Napisano 19 Grudnia 2023 ,,Turkusowa suknia" Był sobie pewien krawiec, który zdobił suknie dla swoich klientek misternym, bogatym we wzory i perfekcyjnie wykonanym haftem. Pracownie i sklep prowadził razem z żoną, która że względu na zdrowie nie mogła dużo pracować. Zatrudnili zatem pracownika, młodego i zdolnego chłopaka, który chętnie uczyl się od mistrza. Film zaczyna się, gdy nasz mistrz hafciarski wymyśla krój dla turkusowej sukni. Zaczyna ją ozdabiać. Jedwabne nici przeplatają się przez jego dłonie, podobne jego życiu, które skręcone z różniących się od siebie nici trwa, choć to ani nie miejsce ani nie czas na takie uczucia, sytuacje, wybory. Wszystko skleja niesamowita, jak zwykle gdy pojawi się na ekranie - Lubna Azabal, znana z ciężkiego gatunkowo "Pogorzeliska" lub bardzo dobrego ,,Adama". Ja pamiętam zwłaszcza ten drugi film, takie moje kino, ciche. Aktorzy grają spojrzeniem, gestem,wyrazem twarzy, nie tworzą zbytecznych słów, karykaturalnych wyrazów twarzy które nic nie znaczą. I taki jest i ten film. O trojgu sobie nieobojętnych. O poczuciu wstydu, niemocy, o tym, że życia nie da się zawrócić. Ze można pojsc swoją drogą gościńcem a czasem tylko opłotkami. Mnie się podobał. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
la primavera Napisano 28 Grudnia 2023 ,,Jeszcze nie koniec " Mocny film. Dramat rozpadającej się rodziny, gdzie kwestią sporną jest opieka nad dwunatoletnim synem, który wyraźnie stwierdza- w odczytywanych przez sąd jego słowach - że nie chce mieć z ojcem nic wspólnego. Adwokaci stron i ich klienci przedstawiają tak odmienne wersje, że sąd nie mogąc stwierdzić, kto z nich bardziej kłamie, przedziela ojcu widzenia z synem. Niedlugo dowiadujemy się kto mówił prawdę. Film pokazuje dzieci uwiklane w konflikt rodzinny. Córka, prawie dorosła, niezauważenie układa sobie życie gdzieś indziej. Syn jest młodszy, zależny od rodziców, postanowień sądu, i zamiast usmiechu na twarzy ma smutek i strach. Próbuje chronić jednego rodzica przed drugim i żyje z poczuciem winy, gdy to się nie udaje. Dramat tego chłopca jest ogromny. To, na jakie przeżycia naraża go rodzic, pozostaje poza zrozumieniem, przekleństwa same cisną się w ekran. Koniec filmu to prawdziwy szczyt dramatu, który jak śniegowa kula toczy się przez seans i nabiera mocy, by w końcu pokazać, do czego zmierzał cały czas. I dać upragniony bohaterom koniec. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w kość Napisano 31 Grudnia 2023 obejrzałem "Nowy początek" ("Arrival"), ... o ekspertce lingwistyki, której zadaniem jest dogadanie się z przybyszami z kosmosu. nie najnowszy, to jedna z pozycji, której fragment kiedyś przykuł moją uwagę, i jak to zazwyczaj, w moim przypadku, bywa, nie do końca spełnił moje oczekiwania, ... ale film generalnie dobry, fajnie nakręcone sceny kontaktu z obcymi, tzn. wejścia na ich statek, próby porozumienia się, ... no i statki obcych, jakich dotąd nie widziałem, historię ogląda się z zaciekawieniem... ... ale ja po seansie czułem niedosyt🤷♂️ ... i coś dziwnego w głowie (mnóstwo pytań!), ciekawe uczucie, które trochę mnie zaniepokoiło... ... chyba za mało używam tego, co w głowie pozostało, Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w kość Napisano 31 Grudnia 2023 ...a potem... ... i włączyłem "Randka, bez odbioru", film lekki, łatwy i niewymagający myślenia🤷♂️ o zwykłym obywatelu, który zakochuje się w pewnej dziewczynie, która notabene okazuje się być tajną agentką, ... i wiadomo, że wtedy musi zacząć się coś dziać, i się dzieje😝 aktorzy chyba nie bardzo pasujący do odtwarzanych roli, raczej za ładni na zwykłego obywatela i agentkę, aczkolwiek 100% pewności nie mam: nie znam żadnej agentki🤷♂️ nie nastawiałem się na fajerwerki, więc film spełnił moje oczekiwania🤪 kilka razy się zaśmiałem, było trochę akcji, miłych widoków i dobrej muzyki... o!🤓 oczywiście są niedoróbki, ale na raz, może być, na koniec krótko: oby filmy w przyszłym roku były jedynie satysfakcjonujące, ale niech pozostaną przede wszystkim fikcyjnym dodatkiem do życia, szczególnie te wszystkie "la primaverowe" dramaty😉 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
la primavera Napisano 16 Stycznia ,,Doppelgänger . Sobowtór " Całkiem niezly polski film opowiadający historię peerelowskiego szpiega, który pod przybraną tożsamością dostaje się do niemieckiej rodziny. Dzięki nim otrzymuje prace w biurze imigracyjnym i wykorzystuje pozyskane tu Informacje do swojej szpiegowskiej działalności. A w kraju, pewien człowiek właśnie się dowiaduje, że kobieta, którą uważał za matkę nie jest jego matką, że jest adoptowany i postanawia odkryć swoje prawdziwe pochodzenie. I tu wchodzi w swoją rolę Tomasz Schuchardt i jest w tym rewelacyjny. Nie gra głównej roli ale to dla niego chce się film oglądać. Co mi się podobało w filmie to to, że Polacy mówią po polsku, Niemcy po niemiecku a Francuzi po francusku. Podobało mi się oddanie klimatu z tamtych lat. Podobał mi się spokój i nie silenie się na wielkie kino szpiegowskie, tylko w naszym, europejskim tempie opowiadanie historii, która się kiedyś zdarzyła. Natomiast "Różyczka2" to katastrofa a "Napoleon " jest wielkim rozczarowaniem. Nienajnowszy ,,Król" zTimothee Chalametem też mnie nie zachwycił. ,,Mój sąsiad Adolf " - ciekawa historia ocalałego z holokaustu człowieka, który mieszka gdzieś w Argentynie. Stroni od ludzi, zatrzymany w czasie. Pielęgnuje wspomnienia i żal. Az pewnego dnia wprowadza się do domu obok człowiek, w którym nasz bohater rozpoznaje Hitlera. Zgłasza to do izraelskiej ambasady gdzie nie zostaje na potraktowany poważnie, więc rozpoczyna śledzenie sąsiada,co ma mu dostarczyć dowody, że ma rację. A my wraz z nim wchodzimy w życie sąsiada, sprawdzamy, porównujemy, wkręcamy się coraz bardziej i wbrew logice zaczyna mam się wydawać, że nasz bohater ma rację. Jak to będzie naprawdę - warto się dowiedzieć i obejrzeć film. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika Napisano 22 Stycznia Dnia 31.12.2023 o 18:32, Gość w kość napisał: nie znam żadnej agentki🤷♂️ Też. Tylko te filmowe. Tu moja ulubiona: Fajny film, polecam:) Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
la primavera Napisano 24 Stycznia ,,Tylko zwierzęta nie błądzą" Świetny film. Opowieść ta jest niczym stara lokomotywa- dlugo się zbiera zanim ruszy "...najpierw powoli, jak żółw ociężale.." a dalej nie pędzi jak pendolino w wiadomym kierunku lecz sama sobie nadaje kurs, mijając zupełnie inne stacje niż wydawałoby sie, że powinna mijać. Film przedstawia kilka historii, ktore wydają się ze sobą niespójne, stąd wrażenie, że film jest chaotyczny i ze tak naprawdę to nie wiadomo o co w nim chodzi, gdyż to, co uważaliśmy za główny wątek filmu schodzi gdzies na dalszy plan. A potem zsaskakująco składa się w jedną całość. Niedawno zobaczyłam inny francuski film ,,Nie mów nikomu " dość ciekawy ale przekombinowany. Francuzi lubią tak czasem namieszać, niedopowiedzieć, że trudno uwierzyć w ich historię Na szczęście w ,,Tylko zwierzęta nie błądzą" udało się uniknąć tego banału nieprawdopodobieństwa zdarzeń. Film balansuje na granicy, jednak tak to wszystko spina, ze wychodzi z tego świetna historia o ludziach, którzy muszą zapełnić czymś pustki, które mają w zyciu. Jednym brakuje pieniędzy, innym miłości. Jak i czym to zapełnią- o tym jest film. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w kość Napisano 24 Stycznia Dnia 22.01.2024 o 14:21, Monika napisał: Tylko te filmowe. Tu moja ulubiona ciężka sprawa, kobiece bohaterki zazwyczaj pozostają w cieniu, ale sobie przypomniałem... nie wiem czy ulubiona, ale pięknie wymiata!🤪 dobrze się to ogląda, świetnie dobrana ścieżka dźwiękowa, dla Ciebie to może być trochę za dużo, ale tu też najważniejszy jest "world peace", ... tylko do celu idzie się po trupach😬 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika Napisano 27 Stycznia Dnia 24.01.2024 o 19:14, Gość w kość napisał: ciężka sprawa, kobiece bohaterki zazwyczaj pozostają w cieniu, ale sobie przypomniałem... nie wiem czy ulubiona, ale pięknie wymiata!🤪 dobrze się to ogląda, świetnie dobrana ścieżka dźwiękowa, dla Ciebie to może być trochę za dużo, ale tu też najważniejszy jest "world peace", ... tylko do celu idzie się po trupach😬 Fajna, taka nierealna. Jak takie właśnie bajkowe agentki lubisz to proszę, przypomniał mi się jeden teledysk: To nie jest z filmu więc przepraszam za spam:) Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w kość Napisano 28 Stycznia Dnia 27.01.2024 o 21:55, Monika napisał: Jak takie właśnie bajkowe agentki lubisz to proszę, przypomniał mi się jeden teledysk: realizacyjnie wypada bardzo blado, ... a zdajesz sobie sprawę, że ten film z Sandrą Bullock w roli agentki też niewiele ma wspólnego z realnością? "Tajne przez poufne" absurdalna historia napędzana głupotą bohaterów, film braci Coen, świetna obsada i świetnie zagrany, Brad Pitt genialny! szczególnie ostatnia scena🤯😲😁 realność jest za oknem, czasem warto zobaczyć coś innego, poszerzyć horyzonty, Moniko😜 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika Napisano 29 Stycznia 2 godziny temu, Gość w kość napisał: świetna obsada i świetnie zagrany, Brad Pitt genialny! szczególnie ostatnia scena Widziałam ten film, bo stary, nie wiem co jest genialnego we włamywaniu się do cudzego domu i ogólnie byciu tanim cwaniaczkiem i naciągaczem działającym niezgodnie z prawem mnie ta postać denerwowała. Ogólnie bohaterowie irytujący wszyscy i zachowujący się idiotycznie i bardzo niemądrze. I spotkało ich to na co zasłużyli. 2 godziny temu, Gość w kość napisał: realność jest za oknem, czasem warto zobaczyć coś innego, poszerzyć horyzonty, Moniko Jak będę potrzebować Twojej rady to poproszę o nią. Odnośnie moich wąskich horyzontów- przemilczę ten brak kultury, niemiłe i przykre. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika Napisano 29 Stycznia 3 godziny temu, Gość w kość napisał: ... a zdajesz sobie sprawę, że ten film z Sandrą Bullock w roli agentki też niewiele ma wspólnego z realnością? A jak myślisz? Wszystkie filmy sensacyjne i komedie romantyczne, to dla mnie bajki. Dlatego wolę te polecane przez primaverę : dramaty psychologiczne - te dotyczą bowiem prawdziwego życia, gdzie nie wszystko jest takie jak się wydaje, cierpienie miesza się ze śmiechem, nikt nie jest tylko czarny, ani tylko biały, a sprawiedliwość nie zawsze triumfuje. Nie ma tam cool Brada Pitta, ani sexy Sandry Bullock. Jest życie - TU I TERAZ nawet jednym i tym i samym pokoju. Nie wszystko jest zrozumiałe i fajne i proste. Ale wszystko ma swoją przyczynę i skutek (nie zawsze widoczne dla mniej wymagających widzów). Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika Napisano 29 Stycznia Zapomiałam polecić film: Gasnący płomień 1944 klasyka - nie o agentach, o czymś o wiele gorszym. Z czym człowiekowi uczciwemu, słabemu i wrażliwemu bardzo trudno sobie poradzić. Pewnie też realizacyjnie, bardzo słabo, ale tak to jest z filmami, które mają "kilka" lat (ja zawsze biorę poprawkę na rok powstania i co było w kinie w ówczesnym czasie na topie, bo nawet taki Matrix obejrzany po latach, jest równie słaby realizacyjnie, a przecież był hitem). Jednak tu liczy się treść. Przy tej okazji (mowie o treści) pozdrawiam Primaverę, bo jak Brad Pitt mnie nie śmieszy, ani nie zachwyca wcale (jedyna fajna rola to ta w Wichrach Namiętności, choć i tam musiał ustąpić Adianowi Quinnowi) tak facet co miał sąsiada Hitlera i jego terapeutka ....można pęknąć ze śmiechu W sumie na pewno nie zaszkodzi tematowi jak Primavera pozostanie tu sama. Będę już tylko zaglądać Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
la primavera Napisano 29 Stycznia 7 godzin temu, Monika napisał: nie zaszkodzi tematowi jak Primavera pozostanie tu sama. Czy ja wiem? W samotnosci ludzie dziczeją. Lubię gdy ktoś wpada, zostawi namiar na dobry film. 7 godzin temu, Monika napisał: Gasnący płomień 1944 Nie znam, strasznie stary. Są miłośnicy takich fimow. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
la primavera Napisano 29 Stycznia Jest dopiero styczeń a ja mam wrażenie że najlepszy film tego roku już obejrzalam. Reżyseria Nikolaja Arcela, z Madsem Mikkelsenem : " Bękart" Film, zrealizowany z imponującym rozmachem, przedstawia historię Ludviga, żołnierza, baronowego Bękarta,który pragnie dla siebie szlacheckiego tytułu. A pomóc w osiągnięciu tego celu ma mu okiełznanie nieprzyjaznych wrzosowisk I zamiana ich w pola uprawne. Wraz z tym osiągnięciem ma przyjść upragniony tytul. Na drodze do tego stoi Lord, który rości sobie prawo do tych ziem. Rości sobie również prawo do ludzkiego życia, do decydowania co jest właściwe a co nie. To prawo dają mu jego pieniądze, tylul i urząd, który sprawuje. Zachwycają w filmie krajobrazy, zdjęcia, realność, dopracowanie kostiumów Brudne ręce, ziemista cera, nogi obwiązywane szmatami i piękne stroje szlachciców. Czy pokazywany jest przepych pałacu czy prosta zagroda - wszystko jest tam dopracowane. Aktorzy zagrali tak, ze wierzy się we wszystko co mówią i robią. A że to przede wszystkim historia o prostych ludziach, którzy żyją z pracy rąk, wiec nie marnują czasu na rozmowy i ich dialogi są krótkie i konkretne. Przemiana bohatera też dokonuje się bez slow, widzimy jak zmienia się jego zachowanie, jego myślenie- wszystkiego tego dowiadujemy się z gestów, z działania a nie z głoszonych elaboratów, np ze scen seksu( choć w tym filmie to słowo dużo na wyrost, ale ,,scena erotyczna" pasuje jeszcze mniej) W filmie są oczywiście kobiety, małe i duże. Wszystkie maja mocne charaktery i zachowują się czasem inaczej, niżbym przypuszczala sugerując się innymi filmami z epoki. Fajna jest mała dziewczynka- cyganskie dziecko, kuca między grządkami i zobaczyła pierwszego wykielkowanego z ziemi ziemniaka- jej uśmiech...najładniej uśmiechają się dzieci i tak ma być. Ale na ziemi pełnej uprzedzeń nawet i to nie jest takie oczywiste. Film polecam bardzo, bez obaw, nie jest to film z mojego ulubione gatunku,, o niczym" I nie tylko dlatego, że gra tam Mikkelsen, aktor wcielający się w rolę Lorda jest mu godnym przeciwnikiem. Ta historia porywa, angażuje, ciekawi. Nie wlecze się. Nie dłuży. Pełna akcji, ciagle cos sie dzieje, nie ma pustych, nic niewnoszących scen. Po prostu kawał dobrego kina. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika Napisano 29 Stycznia 7 godzin temu, la primavera napisał: Czy ja wiem? W samotnosci ludzie dziczeją. Myślę ,ze w takiej prawdziwej samotności, prywatności, w nie niezakłóconym mirze domowym - dającym poczucie bezpieczeństwa - w tym wszystkim co co mamy zagwarantowane konstytucyjnie i należy do podstawowych praw człowieka to wręcz przeciwnie- dochodzi się do siebie. 7 godzin temu, la primavera napisał: Lubię gdy ktoś wpada, zostawi namiar na dobry film. Ucięłaś moją wypowiedź jak rasowy Gość w Kość - co oczywiście zmienia jej cały kontekst. Napisałam, że myślę (czyli w mojej opinii), że nieobecność innych tu (w tym mnie) nie zaszkodziła by tematowi, bo robisz najlepszą robotę, a nie że powinnaś zostać tu sama .Pozdrawiam:) Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
o noł Napisano 29 Stycznia 8 godzin temu, la primavera napisał: Jest dopiero styczeń a ja mam wrażenie że najlepszy film tego roku już obejrzalam. Reżyseria Nikolaja Arcela, z Madsem Mikkelsenem : " Bękart" Film, zrealizowany z imponującym rozmachem, przedstawia historię Ludviga, żołnierza, baronowego Bękarta,który pragnie dla siebie szlacheckiego tytułu. A pomóc w osiągnięciu tego celu ma mu okiełznanie nieprzyjaznych wrzosowisk I zamiana ich w pola uprawne. Wraz z tym osiągnięciem ma przyjść upragniony tytul. Na drodze do tego stoi Lord, który rości sobie prawo do tych ziem. Rości sobie również prawo do ludzkiego życia, do decydowania co jest właściwe a co nie. To prawo dają mu jego pieniądze, tylul i urząd, który sprawuje. Zachwycają w filmie krajobrazy, zdjęcia, realność, dopracowanie kostiumów Brudne ręce, ziemista cera, nogi obwiązywane szmatami i piękne stroje szlachciców. Czy pokazywany jest przepych pałacu czy prosta zagroda - wszystko jest tam dopracowane. Aktorzy zagrali tak, ze wierzy się we wszystko co mówią i robią. A że to przede wszystkim historia o prostych ludziach, którzy żyją z pracy rąk, wiec nie marnują czasu na rozmowy i ich dialogi są krótkie i konkretne. Przemiana bohatera też dokonuje się bez slow, widzimy jak zmienia się jego zachowanie, jego myślenie- wszystkiego tego dowiadujemy się z gestów, z działania a nie z głoszonych elaboratów, np ze scen seksu( choć w tym filmie to słowo dużo na wyrost, ale ,,scena erotyczna" pasuje jeszcze mniej) W filmie są oczywiście kobiety, małe i duże. Wszystkie maja mocne charaktery i zachowują się czasem inaczej, niżbym przypuszczala sugerując się innymi filmami z epoki. Fajna jest mała dziewczynka- cyganskie dziecko, kuca między grządkami i zobaczyła pierwszego wykielkowanego z ziemi ziemniaka- jej uśmiech...najładniej uśmiechają się dzieci i tak ma być. Ale na ziemi pełnej uprzedzeń nawet i to nie jest takie oczywiste. Film polecam bardzo, bez obaw, nie jest to film z mojego ulubione gatunku,, o niczym" I nie tylko dlatego, że gra tam Mikkelsen, aktor wcielający się w rolę Lorda jest mu godnym przeciwnikiem. Ta historia porywa, angażuje, ciekawi. Nie wlecze się. Nie dłuży. Pełna akcji, ciagle cos sie dzieje, nie ma pustych, nic niewnoszących scen. Po prostu kawał dobrego kina. Zdradzisz,gdzie można obejrzeć?Polska premiera kinowa 15 marca Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w kość Napisano 29 Stycznia 5 godzin temu, Monika napisał: Napisałam, że myślę (czyli w mojej opinii), że nieobecność innych tu (w tym mnie) nie zaszkodziła by tematowi, bo robisz najlepszą robotę, a nie że powinnaś zostać tu sama .Pozdrawiam:) gdzie?🧐 ... bo ja tam widzę, że ucięłaś fragment "w sumie na pewno", który ma się nijak do tego, co wyżej napisane, nie piszesz precyzyjnie, dopowiadasz coś sobie... zupełnie jak w filmach la primavery: "nie wszystko jest zrozumiałe i fajne i proste", a może powinnaś upraszczać, bo troszkę się pogubiłaś, moja opinia, ale taka na marginesie🤷♂️ ... bo to nie taki temat, tu pisze się o filmach, wiesz? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika Napisano 30 Stycznia 3 godziny temu, Gość w kość napisał: gdzie?🧐 ... bo ja tam widzę, że ucięłaś fragment "w sumie na pewno", który ma się nijak do tego, co wyżej napisane, Na Twe wywołanie mnie w temacie, w którym pisze się o tylko o filmach, pozwól, że odpowiem: Napisałam: 23 godziny temu, Monika napisał: W sumie na pewno nie zaszkodzi tematowi jak Primavera pozostanie tu sama. Czy te zdanie oznacza: 1.ze temat nie straci na wartości, jak ona sama tu będzie recenzować. Czy też: 2.Ma tu zostać sama i nikt inny nie może się wpisywać (jak chyba zrozumiała, bo Jej odpowiedź brzmiałą : w samotności ludzie dziczeją) Tak, mogłam źle zapisać, lub Ona źle zrozumieć... zdarza się, stąd dalsze wyjaśnienie, o co mi chodziło. A Twoja obecność tu w tej rozmowie? W temacie o filmach? Bez polecenia filmu? Po to tylko, aby dać mi kolejne rady : 2 godziny temu, Gość w kość napisał: a może powinnaś upraszczać, bo troszkę się pogubiłaś, 2 godziny temu, Gość w kość napisał: nie piszesz precyzyjnie, dopowiadasz coś sobie.. 2 godziny temu, Gość w kość napisał: tu pisze się o filmach, wiesz? Jeszcze raz wkleję sobie tę moją ulubioną, wcześniejszą od Ciebie (też w temacie o filmach) Dnia 28.01.2024 o 22:48, Gość w kość napisał: realność jest za oknem, czasem warto zobaczyć coś innego, poszerzyć horyzonty, Moniko😜 Film: widziałam dwa katastroficzne jeden z Sandrą Bullock "Nie otwieraj oczu" i powiem, że jedynym fajnym elementem było nawiązanie do prawdziwiej biblijnej apokalipsy, która tak wd Biblii ma mniej więcej wyglądać. Ale tylko tyle, bo biblijna ma trwać trzy, dni tu mamy dłużej. Jest to film z gatunku im dalej tym gorzej, a potem to już nawet idiotycznie. Spoiler Scena gdy ucieszona Sandra wpuszcza dzieci, które nie widziały całe życie innych ludzi i żyły od urodzenia na zewnątrz w opaskach, a te ochoczo biegną bawić się z innymi.. Scena ta powinna być pokazywana na zjazdach psychologów i pedagogów dziecięcych jakie są nasze, dorosłych wyobrażenia wobec potrzeb straumatyzowanych dzieci, a jakie są takich dzieci potrzeby realne. To co nam wydaje się dla nich dobre i w naszych głowach powinno je uszczęśliwiać : niekoniecznie jest ich realną potrzebą, Dziecko w takim wieku boi się iść do przedszkola, w świecie, który zna. No, ale to tylko film i miał być happy end to był. Zwróciłam uwagę na ten wątek bo do jakiegoś czasy Sandra jako matka chowała dzieci, odpowiednio do warunków więc zastanawiałam się czy reżyser pociągnie ten temat, no ale przeprawa przez rzekę jakby już nastawiła mnie na bajkowe i nierealne zakończenie.. Spoiler przeprawa przez rzekę przeczy wszystkim prawom fizyki O drugim może później. Udanego dnia:) Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika Napisano 30 Stycznia 16 godzin temu, la primavera napisał: Nie znam, strasznie stary. Są miłośnicy takich fimow. "Gasnący płomień" powstał 5 lat po "Przeminęło z wiatrem". Gra tam Ingrid Bergman. Może się skusisz, jak będziesz mieć ochotę na takie kino:) Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
la primavera Napisano 30 Stycznia 17 godzin temu, o noł napisał: Zdradzisz,gdzie można obejrzeć?Polska premiera kinowa 15 marca Jasne, np. na <cenzura> Najlepiej na przeglądarce brave, wtedy nie wyskakują okienka z reklamami. Cytuj Przez Nastroik, 30 Stycznia Na Forum nie publikujemy odnośników do stron zawierających numery seryjne ("seriale") lub oprogramowanie pirackie ("warez") czy łamiące zabezpieczenia ("cracki"). Usuwane będą odnośniki do stron zawierających materiały filmowe, co do których istnieje podejrzenie, że naruszają prawo lub dobre obyczaje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
la primavera Napisano 30 Stycznia 17 godzin temu, o noł napisał: Zdradzisz,gdzie można obejrzeć?Polska premiera kinowa 15 marca Na <cenzura> Cytuj Przez Nastroik, 30 Stycznia Na Forum nie publikujemy odnośników do stron zawierających numery seryjne ("seriale") lub oprogramowanie pirackie ("warez") czy łamiące zabezpieczenia ("cracki"). Usuwane będą odnośniki do stron zawierających materiały filmowe, co do których istnieje podejrzenie, że naruszają prawo lub dobre obyczaje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
o noł Napisano 30 Stycznia 3 godziny temu, la primavera napisał: Na <cenzura> Dziękuję za dobre chęci.Stworzyłaś fantastyczne miejsce Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
la primavera Napisano 30 Stycznia Próbowałam ale cóż, chyba mam za krótkie nogi, żeby cenzurę przeskoczyć . Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach