Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Jestem jednak za psychologiem, tylko dobrym. Takim, który ma doświadczenie w obszarze, z którym mamy problem. Jeśli mierzysz się np. z lękami, to szczerze polecam Ci Dariusza Rudasia z Krakowa. Świetny specjalista, aktywnie słucha, jest empatyczny, a jednocześnie konkretny, a to rzadko spotykane połączenie.
Tu chyba też usuwają tematy... chciałam odczytać post bo dostałam powiadomienie, a tematu już nie ma "Przystań kliki i sympatyków" a długi był i założony chyba kilka lat temu...
Smaliłbym cholewki k Pieprznej
Lecz jest warta partii lepszej.
Czciłbym te, co piszą z gościa,
Lecz ryzyko, że je złoszczę
Chciałbym czuć coś do Moniki
ale nie mam dobrej bryki.
Cześć @Dionizy Z radością przeczytałam Twoje przemyślenia i pomysł na wspólny dom. Widać, że marzysz o miejscu, które będzie naprawdę otwarte i pełne życia, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie, zarówno w przestrzeni, jak i w sercu. To cudowne, że chcesz stworzyć przestrzeń, gdzie każdy będzie mógł się podzielić, poczuć się zrozumianym i wesprzeć w chwilach trudniejszych.
Pomysł z wielkim wspólnym stołem jest fenomenalny – uważam, że to symbol wspólnoty, w której liczy się rozmowa, wzajemne zrozumienie i pomoc. A ten dom to więcej niż tylko budynek – to miejsce, które będzie pełne historii, uśmiechów, czasem łez, ale przede wszystkim bliskości.
Z przyjemnością zanurzę się w lekturze tematu :))))