Skocz do zawartości


Chi

ABORCJA - Jeśli potrzebujesz pomocy

Polecane posty

Chi
1 godzinę temu, Midsummer Eve napisał:

Otóż to, pani Chi, otóż to - tutaj się pani podpisuje ;)

Proszę wybaczyć nadinterpretację pani działalności przy użyciu określenia "dyskusja" (w sytuacji, gdy to pani namiętnie zakłada wątki na te właśnie ważne społecznie tematy) - doprawdy w takim razie nie wiem, do czego pani potrzebne forum, skoro nie ma pani czasu i ogólnie nie interesuje to panią, a jednak zalicza pani kolejne (choć tym razem nie erotyczne) ;)

Również miłego ;)

Pani Eve tak jak napisałam. Nie będę robiła tego co Pani sobie życzy, będę pisać wtedy kiedy będę miała na to czas i ochotę, również w tym samym trybie będę zakładać tematy. Będę również pisać to co uważam za stosowne. Co do pozostałych uwag, tak jak napisałam wcześniej. Nigdy nie napisałam, że to Pani mnie stalkowała na Reklamie. Zauważyłam jedynie te same mechanizmy, słowa, tę samą złość z powodu tego, że nie reaguję na zaczepki.  I tak jak Pani wie, ja na Ero robiłam dokładnie to co tutaj, grałam, bo sex lubię uprawiać, ale nie koniecznie pisać o tym na publicznym forum. Rozumiem jednak, że ocenia mnie Pani według siebie. No i ok. Pani Eve erotyka i sex to ważne, a nawet bardzo ważne dziedziny naszego życia. Dorośli ludzie nie powinni udawać, że ich to nie dotyczy. No chyba, że mają jakiś problem w tej dziedzinie. Nie neguję tego że ktoś lubi pisać o erotyce, dlaczego Pani moją obecność na ero traktuje jako zarzut ? Nie mi oceniać co Pani na Ero robiła i dlaczego z tego powodu formułuje Pani  w stosunku do mnie, czyli osobie której Pani nie zna, a wygląda na to, że jednak chciałaby poznać próbując wywołać jakąś moją reakcję. No nie wywoła Pani. Bo ja taka jestem po prostu. Proszę o wybaczenie :(

 

P.S. 11 przykazanie Pani Eve - nie tykaj to nie będziesz tykana.

 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Midsummer Eve
9 minut temu, Maybe napisał:

A Eve ma duże doświadczenie w tym, co widać po napastliwych wpisach w każdym temacie.

Nara.

Aż w każdym? ? Jesteś najbardziej napastliwą osobą na forum, po prostu nie każdy Cię dyscyplinuje. Zdaje się, że zanim dostałaś obecny wiatr w żagle, miałaś chwilowo foch na forum, że jednak reagowano na Twoje zachowanie ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
1 godzinę temu, Maybe napisał:

Nie gadaj z trollem.??napisz do @admin a i się skończy.

Mam nadzieję, że to nie będzie konieczne. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve

Pani @Chi, pani wybaczy, ale już nie odniosę się do pani wywodu ? Zaznaczam natomiast, że będę komentować zwracające moją uwagę treści merytoryczne, dotyczące danej kwestii, nawet jeśli zostaną napisane przez panią, ponieważ wychodzę z założenia, że należy dawać jakiś odpór fanatyzmowi. Natomiast oczywiście moje posty niezmiennie nie służą dyskusji z panią (proszę zauważyć, że nawet pani nie cytuję poza sytuacjami personalnymi, gdy jest to konieczne dla porządku). 

  • Lubię to! 1
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
10 minut temu, Midsummer Eve napisał:

Pani @Chi, pani wybaczy, ale już nie odniosę się do pani wywodu ? Zaznaczam natomiast, że będę komentować zwracające moją uwagę treści merytoryczne, dotyczące danej kwestii, nawet jeśli zostaną napisane przez panią, ponieważ wychodzę z założenia, że należy dawać jakiś odpór fanatyzmowi. Natomiast oczywiście moje posty niezmiennie nie służą dyskusji z panią (proszę zauważyć, że nawet pani nie cytuję poza sytuacjami personalnymi, gdy jest to konieczne dla porządku). 

Spoko. Proszę dyscyplinować, redagować dyskusję,  porządkować, upominać forumowiczów i kształtować ich wedle swojej woli. ;)

Dziękuję za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby i ze swojej strony również obiecuję, że jeśli przeczytam gdzieś niechcący uwagi na temat tego jaka jestem według Pani,  a nie co sądzę na dany temat,  to będę takie posty zgłaszać jako stalking.

Owocnych dyskusji Pani Eve.

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
17 minut temu, Frau napisał:

Mądrego społeczeństwa nie buduje się na forum. 

Jeśli już, to im kto bardziej taktowny i powsiągliwy, tym większe ma u mnie poważanie.

Mądre społeczeństwo buduje się wszędzie, w każdym miejscu gdzie ludzie się stykają. Media społecznościowe, jak i fora również są tym miejscem, bo internet to ogromna część naszego życia.

Dyskusje żądza się swoimi prawami, są w nich ludzie, to i są emocje, nie trzeba komus wchodzić w tyłek (czyt. być taktownym),  byleby mieć dobre relacje ze wszystkimi (tak robią ludzie potrzebujący dużej akceptacji otoczenia), dyplomację zostawmy politykom, ale też nie można popadać w skrajności i zachowywać się jak troll, biegając za ludźmi po forum i szukać zaczepki, prowokacji.

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve

@Pieprzna

Kwestia "syndromu poaborcyjnego". To z jakiego powodu i czy jednostka przeżyje traumę jest kwestią ściśle indywidualną. Zapewne równie wiele kobiet odczuwa ulgę, spokój i poczucie rozwiązania swojego dramatu, gdy dokonuje aborcji niechcianej ciąży. W przypadku kobiety zgwałconej - myślę, że dylemat oddania dziecka (które proponujesz) i konsekwencje tego czynu, traumatyzują dużo silniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
Przed chwilą, Chi napisał:

Spoko. Proszę dyscyplinować, redagować dyskusję,  porządkować, upominać forumowiczów i kształtować ich wedle swojej woli. ;)

Dziękuję za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby i ze swojej strony również obiecuję, że jeśli przeczytam gdzieś niechcący uwagi na temat tego jaka jestem według Pani,  a nie co sądzę na dany temat,  to będę takie posty zgłaszać jako stalking.

Owocnych dyskusji Pani Eve.

Proszę zgłaszać, od tego jest ta opcja (podobno już dwa zgłoszenia powodują ukrycie postu - nie wiem, nie sprawdzałam, więc w porozumieniu z koleżanką Maybe dacie panie radę) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
10 minut temu, Midsummer Eve napisał:

Proszę zgłaszać, od tego jest ta opcja (podobno już dwa zgłoszenia powodują ukrycie postu - nie wiem, nie sprawdzałam, więc w porozumieniu z koleżanką Maybe dacie panie radę) ?

Pani Eve, kończę bo jest mi kuźwa autentycznie głupio z Pani powodu.  Dorosła kobieta. Serio ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
Przed chwilą, Chi napisał:

Pani Eve, kończę bo jest mi kuźwa autentycznie głupio z Pani powodu.  Dorosła kobieta. Serio ?

Proszę pani ? Poświęciła pani znacznie dłuższy post na personalną analizę mojej osoby, niż ja na pani, co mi pani zarzuca (nawet wielkie czerwone serce dostałam) ? Podobnie zresztą zrobiła pani wobec Maybe niegdyś (była to sytuacja, gdy Maybe uniosła się na określenie "foczka" w stosunku do kobiety), padły tam nawet jakieś analizy, że Maybe ma problem :) Także proszę pani... ? Swoją drogą w kwestii obu pań - twierdzą panie, że PiS dzieli społeczeństwo, no jak dzieli jak tak ładnie łączy ?

  • Ha Ha 1
  • Trzymaj się 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
13 minut temu, Maybe napisał:

Mądre społeczeństwo buduje się wszędzie, w każdym miejscu gdzie ludzie się stykają. Media społecznościowe, jak i fora również są tym miejscem, bo internet to ogromna część naszego życia.

Dyskusje żądza się swoimi prawami, są w nich ludzie, to i są emocje, nie trzeba komus wchodzić w tyłek (czyt. być taktownym),  byleby mieć dobre relacje ze wszystkimi (tak robią ludzie potrzebujący dużej akceptacji otoczenia), dyplomację zostawmy politykom, ale też nie można popadać w skrajności i zachowywać się jak troll, biegając za ludźmi po forum i szukać zaczepki, prowokacji.

 

Ja unikam zaogniobych sytuacji. 

W tyłek nigdy nikomu nie wchodziłam, bo lubię zdawać się na swój rozum, sumienie i morale. 

 

Na rozumy w necie ścigać się nie będę z prostej przyczyny. 

Nie trudno udawać mądrego, jeśli mamy do dyspozycji wyszukiwarkę ? 

 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
30 minut temu, Frau napisał:

Ja unikam zaogniobych sytuacji. 

W tyłek nigdy nikomu nie wchodziłam, bo lubię zdawać się na swój rozum, sumienie i morale. 

 

Na rozumy w necie ścigać się nie będę z prostej przyczyny. 

Nie trudno udawać mądrego, jeśli mamy do dyspozycji wyszukiwarkę ? 

 

No nie wiem....ale to twoj rozum, twoje sumienie i morale....

 

To widać jak ktoś kopiuje teksty i podaje za swoje ? 

I nie mam nic przeciwko temu, każdy kiedyś stawia pierwsze kroki w dyskusjach i różnych sztuczek się chwyta....kopiowanie również czegoś może nauczyć, bo trzeba to przeczytać zanim się wklei i jakaś wiedzą w głowie zostaje...każda droga do doskonalenia jest dobra ? Jestem wyrozumiała. Internet również uczy. Nie stanowi jedynie rozrywki.

Najgorzej nie robić nic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
1 godzinę temu, Midsummer Eve napisał:

@Pieprzna

Kwestia "syndromu poaborcyjnego". To z jakiego powodu i czy jednostka przeżyje traumę jest kwestią ściśle indywidualną. Zapewne równie wiele kobiet odczuwa ulgę, spokój i poczucie rozwiązania swojego dramatu, gdy dokonuje aborcji niechcianej ciąży. W przypadku kobiety zgwałconej - myślę, że dylemat oddania dziecka (które proponujesz) i konsekwencje tego czynu, traumatyzują dużo silniej. 

Trudno byłoby się z tym nie zgodzić.

 

W przypadku gwałtów, środki wczesnoporonne podaje się, o ile dobrze pamiętam do 72 godzin po fakcie. Nie mamy stwierdzonej ciąży tuż po bo aż tak szybko się nie da, a tylko działanie zapobiegawcze zanim dojdzie do dylematu aborcja czy nie. To tyle w przypadku gwałtów. Natomiast czy ofiara zgłosi gwałt lub uda się do szpitala, skorzysta z tego rozwiązania czy nie, i np urodzi to już jej wybór. 

 

O ile jeszcze te środki są dostępne ?

Edytowano przez Maryyyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Maybe napisał:

 Internet również uczy. Nie stanowi jedynie rozrywki.

Najgorzej nie robić nic. 

To prawda, jestem szczęśliwa, że mam internet. Nauczył mnie wielu pożytecznych   rzeczy. 

Ułatwia mi wiele spraw. 

Ja wolę robić, niż mówić.

I koniec. Bo nie to jest tematem rozmowy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
1 godzinę temu, Maryyyś napisał:

W przypadku gwałtów, środki wczesnoporonne podaje się, o ile dobrze pamiętam do 72 godzin po fakcie.

Nie wydaje mi się, by tak kiedykolwiek było. Mam inną wiedzę na ten temat (powolna machina prawna i najczęściej "za późno"), ale nie upieram się, czy tak było masowo. Statystycznie też pewnie ciąża ze zgłoszonego jako przestępstwo gwałtu, jest rzadkim przypadkiem. 

Nie wiem, jaki obecnie jest status tzw. "pigułki po", czy jest jeszcze dostępna. 

Edytowano przez Midsummer Eve

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
31 minut temu, Midsummer Eve napisał:

Nie wiem, jaki obecnie jest status tzw. "pigułki po", czy jest jeszcze dostępna. 

Chyba jest dostępna na receptę a problem z dostępem do lekarza rozwiązuje internet. Namnożyło się stron wystawiających e-recepty za kilkadziesiąt złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

A tu znalazłam taki wpis Anny Dryjańskiej, skierowany do ginekologów i ginekolożek, który mówi chyba wszystko.....

 

#AniJednejWięcej Drodzy ginekolodzy, drogie ginekolożki, najwyższy czas odwrócić role i postawić Wam diagnozę: jesteście częścią problemu. Nie wszyscy, ale wielu (wiele) z Was. Po śmierci Izy trzeba to powiedzieć jasno. 

Tak, PiS wziął Was w dwa ognie. Nie, Wasze pogardliwe podejście do kobiet, naszego zdrowia i życia, nie zaczęło się od zakazu aborcji embriopatologicznej przeforsowanego przez Kaczyńskiego. 

Oto 12 rzeczy, które możecie zmienić od zaraz , by ograniczyć przemoc w gabinetach i na oddziałach ginekologiczno–położniczych. Przemoc, którą wielu z Was, lekarzy, stosuje wobec kobiet.

1. Traktujcie młode dziewczyny z szacunkiem. To, że są uczennicami lub studentkami nie sprawia, że możecie się zachowywać jak buce. To Wasze pacjentki – nie popychadła. Zachowajcie podstawy kultury osobistej i szanujcie ich decyzje. To dotyczy także pacjentek LGBTQ, cudzoziemek, kobiet z niepełnosprawnością.

2. Jeśli zauważycie, że pacjentka nie wie czegoś ważnego na temat swojego zdrowia reprodukcyjnego – powiedzcie jej. Polska to kraj bez edukacji seksualnej, a brak wiedzy szkodzi. Uświadomienie to inwestycja w zdrowie pacjentki.

3. Douczcie się. Przestańcie pier***ić, że kobietę ma boleć. Nie bajdurzcie w randomowy sposób że "jak pani urodzi, to pani przejdzie". Dowiedzcie się co to endometrioza i inne kobiece choroby. Nie skazujcie nas na cierpienie, bo tak. Chcemy diagnozy i leczenia, a nie Waszych stereotypów.

4. Szanujcie decyzje kobiet. Nie okłamujcie nas – ani w sprawie antykoncepcji, ani w sprawie aborcji. W ŻADNEJ sprawie. Nie porzucajcie pacjentek w powikłanej ciąży. Zachowujcie się przyzwoicie.

5. Nie podpisujcie głupich, ideologicznych klauzul, bo ideologia religijna w medycynie zabija kobiety.

6. Przepisujcie antykoncepcję w ramach NFZ. Przestańcie się migać. I tak już trzaskacie kasę prowadząc ciąże w prywatnych gabinetach, więc nie wymuszajcie od kobiet okupu za recepty.

7. Wypisujcie antykoncepcję awaryjną. Nie wpychajcie pacjentek w niechcianą ciążę, a w konsekwencji w aborcję.

8. Nie prawcie kazań. Lekarz ma być lekarzem, a nie księdzem. Przychodzimy po wiedzę medyczną, nie zabobony.

9. Poinformujcie pacjentkę w niechcianej ciąży o istnieniu Aborcji Bez Granic. Pacjentce w uszkodzonej ciąży dajcie namiar na Federację na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. Nie namawiajcie do niczego – po prostu powiedzcie, że coś takiego jest. Nadal istnieje konstytucyjne prawo do informacji.

10. Przerywajcie ciąże z czynu zabronionego oraz takie, które są zagrożeniem dla zdrowia lub życia kobiety. To Wasz obowiązek. A jeśli nie chcecie ratować kobiet – zmieńcie zawód. Nie marnujcie naszego czasu, Wasza obojętność może nas okaleczyć lub zabić.  My też chcemy wrócić do domu, do psa i Netflixa.

11. Gdy kobieta rodzi lub roni, szanujcie jej godność. Nie wydzierajcie się na nią. Nie wyśmiewajcie wyglądu. Szanujcie jej intymność. Nie odbierajcie możliwości porodu z osobą towarzyszącą, nie skazujcie na strach i samotność. Regularnie sprawdzajcie, czy wszystko okej. Protip: jeśli kobieta ma 40 stopni i wymiotuje, to nie jest.

12. Nie da się przewidzieć i opisać każdej sytuacji. W każdych okolicznościach pamiętajcie, że kobieta jest człowiekiem: ma swoją wolę i podmiotowość. W razie potrzeby przypominajcie o tym kolegom i koleżankom. W razie wątpliwości zadajcie sobie pytanie, jak sami chcielibyście być traktowani. 

Gilead w Polsce nie robi się sam. Fanatycy mają swoich gorliwych pomagierów i cichych wspólników. Albo będziecie problemem, albo rozwiązaniem.

fot. National Cancer Institute / Unsplash

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

I post ginekolożki z Londynu.

 

Wyjechałam z Polski, bo nie mogłam się pogodzić z rodzeniem bez znieczulenia “bo nie ma anestezjologów”
Wyjechałam z Polski, bo uczono mnie, że lepiej zrobić łyżeczkowanie po porodzie bez znieczulenia “bo będzie szybciej”
Wyjechałam z Polski, bo kiedy trzymałam za rękę płaczącą pacjentkę, to mój przełożony odpowiedział “nie pozwól sobie, żeby Ci pacjentki weszły na głowę”
Wyjechałam z Polski, bo nacinanie krocza i szycie bez znieczulenia było w porządku
Wyjechałam z Polski, bo nie miałam się od kogo uczyć, jak przeprowadzać aborcje i szanować wybór kobiety zawsze
Wyjechałam z Polski, bo chciało mi się wyć z bezsilności, i nadal mi się chce, i nie mogę się pozbierać 
Wyjechałam z Polski, bo nie było czasu na naukę, a gloryfikacja przepracowania była codziennością
Wyjechałam z Polski, bo “Miśka lepiej się nie wychylaj”, bo mobbing i bezwzględne posłuszeństwo 
Wyjechałam z Polski, bo nie można było mówić o aborcji i zdrowiu osób LGBT merytorycznie i bez dramatów.
Jakby ktoś potrzebował polskiej ginekolożki w Londynie to jestem.
Jakby ktoś potrzebował aborcji to - Aborcyjny Dream Team
Ale do Polski nie wracam.
#AniJednejWięcej

 

Autor: Michalina Drejza

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Dnia 9.11.2021 o 14:41, Pieprzna napisał:

Chyba jest dostępna na receptę a problem z dostępem do lekarza rozwiązuje internet. Namnożyło się stron wystawiających e-recepty za kilkadziesiąt złotych.

wygląda na to, że lepiej byłoby gdyby była dostępna bez, ponieważ i tak każdy może zdobyć receptę. Ale przecież my w Polsce kochamy hipokryzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

I właśnie coś do sprawy protestujących kobiet w Polsce, w sprawie aborcji. 

Ja nigdy nie byłem za zabijaniem dzieci, a raczej nie narodzonych dzieci, ale zdrowych ciąż. Chore ciąże to jest inna sprawa. Wiadomo, że jak się urodzi jakieś chore i z porażeniem dziecko, to matka lub rodzice muszą wszystko poświęcić, żeby cały swój czas poświęcić na zajmowanie się, 24 na dobę, z udręką i wyczerpaniem na chore dziecko. Poza tym w niektórych przypadkach, dzieci chore i z porażeniem i tak umrą, prędzej czy później. 

Były i są takie przypadki. 

A jeżeli chodzi o aborcję, to nikt nie mówi, żeby zabijać zdrowe ciąże i żadna, rozsądna kobieta by czegoś takiego nie zrobiła, ani w Polsce, ani w innych krajach. 

Ale kobiety mają pełne prawo do decydowania o własnym ciele, zgodnie z Konstytucją i żaden, paskudny rząd nie ma żadnego prawa tego zabraniać kobietom. 

Ani Trybunał Konstytucyjny. 

To jest ciało kobiety i Ona jest własnością tego ciała, a nie jakiś polityk, parszywy, biskup i ksiądz. 

Dlatego ja wspierałem protesty kobiet w Polsce, choć nie byłem, realnie, NA ŻYWO na tych protestach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
7 minut temu, Miejscowy napisał:

A jeżeli chodzi o aborcję, to nikt nie mówi, żeby zabijać zdrowe ciąże i żadna, rozsądna kobieta by czegoś takiego nie zrobiła, ani w Polsce, ani w innych krajach. 

Pierdolisz jak potłuczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

A i tak niektóre kobiety, gdyby chciały to mają mozliwość i miały też wcześniej wyjechać, np. do Czech, gdzie tam było i jest liberalne prawo i mogą tam dokonywać aborcji, nawet zdrowej ciąży. Ale nie chodzi o zabijanie zdrowej ciąży. 

Więc to, że polski Trybunał Konstytucyjny podtrzymuje zakaz aborcji w przypadku zagrożonej ciąży, to można wyjechać do Czech i tam, spokojnie aborcji dokonać i ani PiS, ani Trybunał Konstytucyjny takich kobiet nie zatrzyma. 

Oczywiście, są jakieś przesłanki, w jakich okolicznościach kobiety w Polsce mogą dokonywać aborcji, ale jednak Kościół w Polsce się z tym nie zgadza, bo dla Episkopatu i biskupów każda aborcja, nie ważne, jaka to jest ciążą, to jest: zabijanie nienarodzonych dzieci. Bo tak to postrzegają i tak są przekonani. 

I potem w Polsce kobiety takie mogą być źle widziane przez duchownych i moga być krytykowane i potępiane przez duchownych. 

 

Tak to wygląda w Polsce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...