Skocz do zawartości


Chi

ABORCJA - Jeśli potrzebujesz pomocy

Polecane posty

Maybe
34 minuty temu, Pieprzna napisał:

Ja nie dzielę dzieci na chciane i produkty uboczne przestępstwa. Gwałciciel do paki, kobiecie zapewnić pomoc psychologiczną po której zdecyduje czy wychować czy oddać. Zabicie tego dziecka to dokładanie kolejnej tragedii.

A noszenie w brzuchu dziecka z gwałtu, to nie jest dokładanie takiej kobiecie dodatkowej traumy? 

Psycholog to nie cudotwórca i za sprawą magicznej pałeczki nie sprawi że kobieta będzie czuła co innego niż czuje. Takie traumy leczy się latami.

Edytowano przez Maybe
  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Piotr_
18 minut temu, Pieprzna napisał:

Ja nie dzielę dzieci na chciane i produkty uboczne przestępstwa. Gwałciciel do paki, kobiecie zapewnić pomoc psychologiczną po której zdecyduje czy wychować czy oddać. Zabicie tego dziecka to dokładanie kolejnej tragedii.

A liczysz się z tym, że to, czysto już fizycznie,  kilka miesięcy wyjętych z życia dla ofiary? I w imię czego taka kobieta ma być wytykana palcami w swoim środowisku? Bo przecież nie zniknie z tym brzuchem.  Albo dlaczego w oczach męża/partnera ma być kobietą,  która nosi w sobie dziecko innego?  Nieważne,  że z gwałtu. Ile rodzin, małżeństw to finalnie rozbije  oddali od siebie? Pomijam fakt kwestii psychicznego komfortu ofiary. To jest okrucieństwo Pieprz.  Nie każdy człowiek nadaje się na świętego i trzeba to uwzględnić. 

Ale szanuję Twoja postawę.  

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
1 godzinę temu, Piotr_ napisał:

Czyli kolejny martwy przepis w większości przypadków. Wiele kobiet nie zgłasza sie na policję, m.in. ze wstydu bądź poczucia winy, bo ofiary gwałtów  niestety wciąż są piętnowane przez społeczeństwo. Nie liczę nawet gwałtów małżeńskich, które to są praktycznie niemożliwe do udowodnienia. Ustawa antyaborcyjna w Polsce to także tragedia ofiar przemocy domowej. 

W przypadku gwałtu powinno wystarczyć zgłoszenie przestępstwa przez ofiarę i ruszenie standardowej procedury. 

 

Z tego, co wiem, przepis dopuszczający usunięcie ciąży z gwałtu, zawsze był martwy. Procedury prawne trwają tak długo, że nawet jeśli w końcu "przybito stempelek" dopuszczający zakończenie ciąży, to w praktyce było już za późno. Niestety kobieta miała i tak do wyboru - "załatwić" to wcześniej na własną rękę lub... nie mieć wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
26 minut temu, Maybe napisał:

A noszenie w brzuchu dziecka z gwałtu, to nie jest dokładanie takiej kobiecie dodatkowej traumy? 

Psycholog to nie cudotwórca i za sprawą magicznej pałeczki nie sprawi że kobieta będzie czuła co innego niż czuje. Takie traumy leczy się latami.

Oczywiście, że to strasznie trudne i magicznie nie zmieni się. Weź pod uwagę, że niektóre kobiety latami leczą traumę poaborcyjną.

 

27 minut temu, Piotr_ napisał:

A liczysz się z tym, że to, czysto już fizycznie,  kilka miesięcy wyjętych z życia dla ofiary?

Tak. Rok wyjęty z prawdopodobnie kilkudziesięciu nam danych. W tej perspektywie to mało za cenę czyjegoś życia.

29 minut temu, Piotr_ napisał:

I w imię czego taka kobieta ma być wytykana palcami w swoim środowisku?

Jak wyżej. Pogadają, pogadają i znajdą nowy obiekt.

 

30 minut temu, Piotr_ napisał:

Albo dlaczego w oczach męża/partnera ma być kobietą,  która nosi w sobie dziecko innego?  Nieważne,  że z gwałtu. Ile rodzin, małżeństw to finalnie rozbije  oddali od siebie?

To tylko pokazuje, że facet nie dorósł do roli męża i opiekuna rodziny. Łatwo mi mówić, bo wiem jak mój by się zachował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
7 godzin temu, Pieprzna napisał:

Oczywiście, że teraz takiego wyboru nie ma. Ale skupmy się na tym co zaistniało. Odejście wód i groźba sepsy a to nie jest związane z wadą płodu, bo może się zdarzyć w każdej ciąży. I dlatego to jest takie poruszające, bo przez dziwne rozumowanie lekarzy każda ciężarna może być zagrożona. Jeszcze przed zaostrzeniem przepisów aborcyjnych dochodziło do różnych tragedii na porodówkach. Np. zbyt długie czekanie z wywołaniem porodu martwego dziecka. To już w ogóle trudno pojąć skoro temu dziecku już życia się nie przywróci  a ryzykuje się życiem matki. Oburzenie społeczne i protesty powinny się skoncentrować na żądaniu przestrzegania procedur medycznych i lepszej opieki na oddziałach ginekologiczno-położniczych a nie na odgrzewaniu politycznych nawalanek.

?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
45 minut temu, Pieprzna napisał:

Oczywiście, że to strasznie trudne i magicznie nie zmieni się. Weź pod uwagę, że niektóre kobiety latami leczą traumę poaborcyjną.

 

 

Chyba jak ja wykonują sposobem domowym, bo nie mają możliwości zrobić jej w bezpiecznych warunkach, pod okiem lekarza.

 

Były badania robione na świecie i większość kobiet odczuwa ulgę po aborcji, a nie traumę.

Proboszcz cię kłamie, Pieprzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
12 minut temu, Maybe napisał:

Chyba jak ja wykonują sposobem domowym, bo nie mają możliwości zrobić jej w bezpiecznych warunkach, pod okiem lekarza.

 

Były badania robione na świecie i większość kobiet odczuwa ulgę po aborcji, a nie traumę.

Proboszcz cię kłamie, Pieprzna.

Nie chodzi o warunki a fakt zabicia człowieka, cząstki siebie.

To złożony problem. Polecam artykuł:

https://www.rp.pl/plus-minus/art3739891-czy-istnieje-syndrom-poaborcyjny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Dla mnie każda przesłanka zagrożonej ciąży i zagrożenia kobiety powinna być brana pod uwagę do dokonania aborcji.

 

Ale to też zależy od samych kobiet i od myślenia kobiet. Nie chodzi tylko o przepisy i prawo do tego, by wolno było dokonać aborcji, i to jeszcze NA ŻYCZENIE.

Kobiety rozsądne i myślące nie zdecydują się usunąć zdrowej ciąży, tak jak to się głosi w Polsce i tak jak to mówią w PiS i w Episkopacie, bo chcą z kobiet zrobić głupie.

Boją się, że gdyby w Polsce wprowadzono legalną aborcję, na życzenie, to zaraz, co druga kobieta ze zdrową ciążą chętnie by usuwała taką ciążę.

Ale nie o to chodzi.

Tutaj bardziej chodzi o normalną edukację seksualną: co to jest antykoncepcja i na czym ona polega, by nie dochodziło do niechcianej ciąży.

I to też zależy od samych kobiet.

Nie, żeby zakazywać aborcji kobietom w kraju katolickim, a żeby to same kobiety decydowały, czy chcą usunąć ciążę, czy też tego zrobić nie chcą.

Wybór kobiety, tak jak wybór każdego, to jest w demokracji i wolności: świętość. O tym też mówi Konstytucja.

Jeżeli ktoś taką wartość narusza, to powinien za to być ukarany, bo robić tego nie wolno.

Są kraje w Europie i na świecie, gdzie prawo jest od zawsze liberalne i każdy ma równe prawa.

Kobiety mają pełne prawo do decydowania o własnym ciele i legalnej aborcji ( przykład dobry Holandii ).

Ale to nie oznacza, że jak dało się prawo legalnej aborcji kobietom w takim kraju, to kobiety zaraz, masowo dokonywały i dokonują aborcji, "bo tak się podoba".

Oczywiście, zawsze się jakieś trafią, które usuną zdrową ciąże, ale po to jest edukacja seksualna, by uświadomić już nawet małym dziewczynkom w szkołach, jakie mogą być konsekwencje niechcianej ciąży i co zrobić, jak zrobić, aby uniknąć niechcianej ciąży.

I taka "edukacja" w takim kraju jak Holandia jest dobrze rozwinięta. Tak jak i w innych krajach.

Kobiety od dziecka mają wiedzę, jak postępować, by nie było ciąży nie planowanej i niechcianej i wtedy nie ma problemu.

Bo gorzej, jeżeli nie myślące dziewczyny, czy też kobiety dają sobie komuś robić dzieci, a potem się okazuje, że "ciąża nie była potrzebna".

Ale tego trzeba dziewczyny nauczyć i wpoić do głowy.

Kobiety muszą być myślące i muszą zachować własną wartość.

 

Natomiast w Polsce, PiS ze swoim Episkopatem chcą z kobiet zrobić: głupie, nie myślące, które same nie potrafią decydować o własnym ciele.

 

I to jest podłe ze strony takiego rządu, a na to nie ma zgody. Bo nikt myślący normalnie nie zagląda do majtek kobiet i nie mówi, jak te kobiety mają postępować ze swoim ciałem.

 

Pan Kaczyński jest podłym człowiekiem, jest zdeprawowany przez władzę i jest "fanatykiem religijnym", który kocha i miłuje kościół w Polsce.

I taki człowiek siedzi w najwyższej partii w kraju? To jest kpina, że jego rząd mu na to pozwala, że prezydent mu na to pozwala i sympatycy tego rządu.

 

To jest kpina zwyczajna w tym kraju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
12 godzin temu, Midsummer Eve napisał:

Jak zwykle schodzisz z poziomem na psy. Inaczej po prostu nie potrafisz.

 

Co do sprawy, jestem oczywiście za głosami wyważonymi, głośno myślącymi, a nie wiedzącymi, jak było ( @Arkina, @Pieprzna, Lili - przepraszam Lili, ale przez to serduszko w nicku mam problem, żeby Cię "oznaczać", @Piotr_, wymieniam ostatnie posty, przepraszam, jeśli kogoś pomijam). Fundamentalizm po każdej ze stron oznacza brak myślenia. Dotyka także osoby inteligentne, które poza tym świetnie radzą sobie w życiu i zapewne wiele w nim osiągnęły, a jednak w obliczu sprania własnej mózgownicy, są bezsilne. Znamienne, że takiej skrajności i wypranego mózgu w wypowiedziach nie prezentuje właśnie osoba, po której niby z racji poglądów można by się tego spodziewać, czyli @Pieprzna, która jest bezustannie obrażana przez niemerytoryczną @Maybe, a właśnie panie z drugiej opcji (przy czym pani @Chi jeszcze próbuje każdy temat zmienić w etyczną laurkę na własny temat, co i tutaj zostało podjęte, tylko zostało wcześniej zignorowane).

 

Szanowna Pani Eve jest mi niezwykle przykro, że potrzebujesz dowartościowywania się na forum, urządzając nudne już w sumie  krucjaty w moim kierunku. Jest mi również niezwykle przykro, że to jaka jestem stanowi Twój ustawiczny ból  ;)   Otóż mam do Ciebie dwa słowa: na zdrowie Pani Eve. ❤️ Poważnie. Jeśli potrzebujesz to pisz. Jak już wspominałam wcześniej. Mnie opinie osoby, która nie ma mojej moralnej legitymacji, po prostu nie interesują, więc nie mam zamiaru Ci przeszkadzać. Zresztą masz tu stałą grupę klikersów, więc powinnaś być kurcze zadowolona. Buziaczki Forumowa Królowo. ;)

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
8 godzin temu, Chi napisał:

(...) Buziaczki Forumowa Królowo. ;)

Za pierwszym razem pominęłam to milczeniem. Za drugim skomentuję. To dziwny zbieg okoliczności, że znam doskonale to ironiczne określenie. Ze starego forum. Z działu erotycznego, którego obie byłyśmy użytkowniczkami, pani Chi ;) Nie przypominam sobie, by na "ero" było kierowanego akurat do mnie, raczej do bardziej wyrazistych kobieco i towarzysko kobiet z działu ero. Oczywiście było kierowane anonimowo, pod postacią tzw. gościa, miało wydźwięk ironicznego hejtu w stosunku do userek, odbieranych jako widoczne i atrakcyjne. Teraz widzę je kolejny raz po tak długim czasie, w pani poście...

Pani wybaczy, ale to pani zaczęła takie klimaty (rzucając aluzyjnym paszkwilem w Pieprz i mnie), także... Inaczej zapewne bym zmilczała.

 

Co do reszty - nadbudówkę interpretacyjną do moich postów na temat sposobu dyskusji na istotne społecznie tematy, może mieć pani dowolną, zgodnie z pani potrzebami ?

  • Wow 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
31 minut temu, Midsummer Eve napisał:

Za pierwszym razem pominęłam to milczeniem. Za drugim skomentuję. To dziwny zbieg okoliczności, że znam doskonale to ironiczne określenie. Ze starego forum. Z działu erotycznego, którego obie byłyśmy użytkowniczkami, pani Chi ;) Nie przypominam sobie, by na "ero" było kierowanego akurat do mnie, raczej do bardziej wyrazistych kobieco i towarzysko kobiet z działu ero. Oczywiście było kierowane anonimowo, pod postacią tzw. gościa, miało wydźwięk ironicznego hejtu w stosunku do userek, odbieranych jako widoczne i atrakcyjne. Teraz widzę je kolejny raz po tak długim czasie, w pani poście...

Pani wybaczy, ale to pani zaczęła takie klimaty (rzucając aluzyjnym paszkwilem w Pieprz i mnie), także... Inaczej zapewne bym zmilczała.

 

Co do reszty - nadbudówkę interpretacyjną do moich postów na temat sposobu dyskusji na istotne społecznie tematy, może mieć pani dowolną, zgodnie z pani potrzebami ?

Pani Eve Pani zapomina o dwóch sprawach. ;) Tutaj Pani się podpisuje. I każdy czyta i widzi, kto za kim biega i kogo stalkuje.  Na prawdę jest mi niezwykle przykro, że nie potrafi Pani przejść do porządku dziennego nad tym, że ktoś nie chce się Pani podporządkować. 

O tym, że jest Pani niezwykle atrakcyjna, inteligentna i wyrazista nawet nie dyskutuję. To od razy widać po literkach ;)

Ale mam pytanie, czy to że nikt tu za Panią w związku z tym nie biega, to źle ? Bo mi się akurat ten spokój bardzo podoba. 

Co do rozpoczęcia klimatów....  Oczywiście królowo. Moja wina. Ja rzucam paszkwilami, a Panie jesteście kryształowych charakterów. Ech...  Powiem tak. Proszę sobie jakoś to wytłumaczyć, albo może niech koleżanka pomoże, że mnie Pani dyskusje na społecznie ważne tematy nie interesują, nie mam czasu na zajmowanie się Pani osobą, jeśli nadal będzie Pani rozsiewać złośliwe insynuacje pod moim adresem, potraktuję to tak jak powinnam od początku, czyli  jako sianie nienawiści i będę zgłaszać takie posty (jeśli mi czas pozwoli oczywiście ;) )

P.S. Co do poprzedniego forum. Pani się marzy jakiś "wróg" ? Potrzebuje Pani uwagi niezależnie w jaki sposób zdobytej ? Ode mnie jej Pani nie dostanie. 

 

Miłego dnia ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
5 minut temu, Chi napisał:

Tutaj Pani się podpisuje.

Otóż to, pani Chi, otóż to - tutaj się pani podpisuje ;)

Proszę wybaczyć nadinterpretację pani działalności przy użyciu określenia "dyskusja" (w sytuacji, gdy to pani namiętnie zakłada wątki na te właśnie ważne społecznie tematy) - doprawdy w takim razie nie wiem, do czego pani potrzebne forum, skoro nie ma pani czasu i ogólnie nie interesuje to panią, a jednak zalicza pani kolejne (choć tym razem nie erotyczne) ;)

Również miłego ;)

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
44 minuty temu, Chi napisał:

Pani Eve Pani zapomina o dwóch sprawach. ;) Tutaj Pani się podpisuje. I każdy czyta i widzi, kto za kim biega i kogo stalkuje.  Na prawdę jest mi niezwykle przykro, że nie potrafi Pani przejść do porządku dziennego nad tym, że ktoś nie chce się Pani podporządkować. 

O tym, że jest Pani niezwykle atrakcyjna, inteligentna i wyrazista nawet nie dyskutuję. To od razy widać po literkach ;)

Ale mam pytanie, czy to że nikt tu za Panią w związku z tym nie biega, to źle ? Bo mi się akurat ten spokój bardzo podoba. 

Co do rozpoczęcia klimatów....  Oczywiście królowo. Moja wina. Ja rzucam paszkwilami, a Panie jesteście kryształowych charakterów. Ech...  Powiem tak. Proszę sobie jakoś to wytłumaczyć, albo może niech koleżanka pomoże, że mnie Pani dyskusje na społecznie ważne tematy nie interesują, nie mam czasu na zajmowanie się Pani osobą, jeśli nadal będzie Pani rozsiewać złośliwe insynuacje pod moim adresem, potraktuję to tak jak powinnam od początku, czyli  jako sianie nienawiści i będę zgłaszać takie posty (jeśli mi czas pozwoli oczywiście ;) )

P.S. Co do poprzedniego forum. Pani się marzy jakiś "wróg" ? Potrzebuje Pani uwagi niezależnie w jaki sposób zdobytej ? Ode mnie jej Pani nie dostanie. 

 

Miłego dnia ?

Nie gadaj z trollem.??napisz do @admin a i się skończy.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
14 godzin temu, Pieprzna napisał:

Nie chodzi o warunki a fakt zabicia człowieka, cząstki siebie.

To złożony problem. Polecam artykuł:

https://www.rp.pl/plus-minus/art3739891-czy-istnieje-syndrom-poaborcyjny

Człowieka to można zabić po urodzeniu. Np. na granicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Maybe napisał:

Człowieka to można zabić po urodzeniu. Np. na granicy.

A twoje dzieci dopóki były w brzuchu nie były ludźmi. Ok, Maybe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
Przed chwilą, Maybe napisał:

Nie gadaj z trollem.??napisz do @admin a i się skończy.

Jeśli chcesz takiej polityki, sama będziesz zgłaszana za regularne chamstwo i niemerytoryczne personalne wycieczki ? Natomiast według mnie to nie jest droga.

  • Lubię to! 2
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Teraz wiem dlaczego nie wchodzę w poważne tematy.

Każdy kończy się "piaskownicą"...

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
29 minut temu, Midsummer Eve napisał:

Jeśli chcesz takiej polityki, sama będziesz zgłaszana za regularne chamstwo i niemerytoryczne personalne wycieczki ? Natomiast według mnie to nie jest droga.

Zgłaszaj! Droga wolna. 

Do roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
19 minut temu, Frau napisał:

Teraz wiem dlaczego nie wchodzę w poważne tematy.

Każdy kończy się "piaskownicą"...

Wszyscy wiemy że tematy na temat aborcji, eutanazji, wiary to kwestie światopoglądowe i żadna dyskusja nic nie wnosi bo każdy ma własne przekonania. Mogę wyrazić zdanie ale przekonywanie się głębsze nie ma sensu. 

Były te tematy też na innych forach i zawsze się kończyły tak samo. 

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
27 minut temu, Frau napisał:

Teraz wiem dlaczego nie wchodzę w poważne tematy.

Każdy kończy się "piaskownicą"...

Niestety. 

 

16 godzin temu, Pieprzna napisał:

Oczywiście, że to strasznie trudne i magicznie nie zmieni się. Weź pod uwagę, że niektóre kobiety latami leczą traumę poaborcyjną.

 

Tak. Rok wyjęty z prawdopodobnie kilkudziesięciu nam danych. W tej perspektywie to mało za cenę czyjegoś życia.

Jak wyżej. Pogadają, pogadają i znajdą nowy obiekt.

 

To tylko pokazuje, że facet nie dorósł do roli męża i opiekuna rodziny. Łatwo mi mówić, bo wiem jak mój by się zachował.

Pieprzna,  każdy człowiek ma inną konstrukcję psychiczną. 

Ale, że temat poszedł w inną stronę, nie będę się rozpisywał  ;)

Edytowano przez Piotr_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
2 minuty temu, Arkina napisał:

Wszyscy wiemy że tematy na temat aborcji, eutanazji, wiary to kwestie światopoglądowe i żadna dyskusja nic nie wnosi bo każdy ma własne przekonania. Mogę wyrazić zdanie ale przekonywanie się głębsze nie ma sensu. 

Były te tematy też na innych forach i zawsze się kończyły tak samo. 

 

Dodam jeszcze politykę ;)

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, Arkina napisał:

Wszyscy wiemy że tematy na temat aborcji, eutanazji, wiary to kwestie światopoglądowe i żadna dyskusja nic nie wnosi bo każdy ma własne przekonania. Mogę wyrazić zdanie ale przekonywanie się głębsze nie ma sensu. 

Były te tematy też na innych forach i zawsze się kończyły tak samo. 

 

To prawda. 

Ktoś pomyśli, że frau tylko się lubi wygłupiać i dobrze pomyśli. 

Zęby zjadłam na różnych forach i portalach, każdy poważniejszy temat po 15 postach przestał być tematem przewodnim. 

Zaczęły się słowne przepychanki, ściganie na rozumy i wywalanie starych animozji. 

Wybaczcie. Będę dosadna. 

Gówno mnie obchodzi kto kogo nie trawi czy kocha.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
13 minut temu, Piotr_ napisał:

Dodam jeszcze politykę ;)

 

Lgbt też. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
13 minut temu, Frau napisał:

To prawda. 

Ktoś pomyśli, że frau tylko się lubi wygłupiać i dobrze pomyśli. 

Zęby zjadłam na różnych forach i portalach, każdy poważniejszy temat po 15 postach przestał być tematem przewodnim. 

Zaczęły się słowne przepychanki, ściganie na rozumy i wywalanie starych animozji. 

Wybaczcie. Będę dosadna. 

Gówno mnie obchodzi kto kogo nie trawi czy kocha.

 

Ale ludzie powinni dyskutować, nawet się kłócić i czasem przywalić łopatką, inaczej jesteśmy amebami, nigdy nie zbudujemy spoleczenstwa mądrego unikając trudnych tematów, pierdzielenie o niczym to nie forum, to wypaczenie forum, gdzie ludzie powinni dyskutować i kłócić się nawet, ale nie można latać za kimś po forum wyłącznie z wycieczkami osobistymi, bo gdzieś w jakimś temacie się ścięły. Również brak reakcji koleżanek na to, wiele mówi o tych kolezankach. Ileż można na to patrzec. Troll na nicku jest takim samym trollem jak anonimowy. A Eve ma duże doświadczenie w tym, co widać po napastliwych wpisach w każdym temacie.

Nara.

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
5 minut temu, Maybe napisał:

Ale ludzie powinni dyskutować, nawet się kłócić i czasem przywalić łopatką, inaczej jesteśmy amebami, nigdy nie zbudujemy spoleczenstwa mądrego unikając trudnych tematów, pierdzielenie o niczym to nie forum, to wypaczenie forum, gdzie ludzie powinni dyskutować i kłócić się nawet, ale nie można latać za kimś po forum wyłącznie z wycieczkami osobistymi, bo gdzieś w jakimś temacie się ścięły. Również brak reakcji koleżanek na to, wiele mówi o tych kolezankach. Ileż można na to patrzec. Troll na nicku jest takim samym trollem jak anonimowy. A Eve ma duże doświadczenie w tym, co widać po napastliwych wpisach w każdym temacie.

Nara.

Mądrego społeczeństwa nie buduje się na forum. 

Jeśli już, to im kto bardziej taktowny i powsiągliwy, tym większe ma u mnie poważanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...