Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Żebrak

A ja właśnie....

Polecane posty

Fifka
7 minut temu, Żebrak napisał:

Dziękuję Fifka? Mało piszesz, ale jak już napiszesz...?

Nie chce żebyś się bardziej rozchorował.  ? 

Doceń! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Żebrak
Przed chwilą, aliada napisał:

To się okaże, ale nawet gdyby nie była, to mała strata... Tylko kilka kilometrów w śniegu i wietrze, na mrozie, z ciężkim plecakiem. Nie musisz przepraszać.?

 

Już mam piękne wyrzuty sumienia?

Jutro założę temat o seksie. Proszę, nie wczytuj się w niego, omijaj proponowane pozycje...Nie chcę by i Twój chłop miał potem pretensje do mnie o Bóg wie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
3 minuty temu, Fifka napisał:

Nie chce żebyś się bardziej rozchorował.  ? 

Doceń! 

??

Doceniam Fifka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
14 godzin temu, Żebrak napisał:

Wrócę na moment do Irvinga Stone. Z biografii tego malarza co se ucho odciął, "Pasja życia": "Czy ktoś jest artystą dopiero wówczas, gdy jego obrazy są kupowane? Sądziłem zawsze, że artystą jest ten, kto wiecznie szuka i nigdy nie znajduje pełnej odpowiedzi".

Moim zdaniem, artystą jest się po śmierci. W jakiejś książce czytałam ale to było tak dawno, że nie pamiętam co to była za książka... mniemam, że związana z malarstwem i tam było napisane, że jak chcesz aby szybciej uznano Ciebie za artystę, popełnij samobójstwo.

 

Z Jego książek czytałam tylko dwie(z tego co pamiętam), czyli "Pasje życia" i "Opowieść o Darwinie".

Edytowano przez hogan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 godzinę temu, hogan napisał:

Moim zdaniem, artystą jest się po śmierci. 

Dziękuję @hogan ale ja jestem artystą spełnionym za życia. Moje erotyki trafiły pod strzechy w dużych nakładach. Muszę nadmienić, że należne mi tantiemy nie były aż tak duże. Ubolewam nad tym do dzisiaj. Żal rekompensowała mi otrzymywana korespondencja spod strzech. Pisały do mnie głównie kobiety. Może króciutki cytacik: "panie pisarzu, dziękuję w imieniu koła gospodyń wiejskich za uświadomienie nam czym jest seks. My też mamy go udany, o czym świadczy ilość dzieci w chałupie. Ale przyjemności o jakich pan pisze, w tym nie ma. Z wyrazami szacunku przytulam pana do wydatnego biustu. Podpisano: Helena Kawulokowa."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

@hogan , dzisiaj będzie o seksie. Nie czytaj. To może wyprowadzić Cię z równowagi. Obiecałem to @aliada . Jak sobie przypomnę, a leżałem wtedy w cieplutkim łóżeczku z termometrem w ustach (36,8), jak ta nasza bidula z plecaczkiem maszeruje pod górę w mroźny i śnieżny dzień by dotrzeć do biblioteki miejskiej (numeru filii z wiadomych względów nie podała), to łzy same cisną mi się do oczu. Od razu przypomniała mi się druga bidula, dziewczynka z zapałkami. Wtedy rozpłakałem się na dobre. Ty zobacz jaki ja jestem wrażliwy! Potem nie było już tak wesoło. Napisała, że wypożyczyła dwie fajne książki i jedną poleconą przeze mnie. Teraz nie wiem, czy jest mi smutno, czy jestem wkurwiony. Wyszło na to, że moja jest niefajna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Miało być o seksie...niestety, angina- sami wiecie rozumiecie. Pośrednio będzie, w telegraficznym skrócie. Mam podcięte skrzydła, nie pamiętam tytułu książki o strasznym brzydalu z magnetycznym spojrzeniem i nieprzeciętną inteligencją. O kim piszę? Pablo Picasso. Jego siedem muz głównych. Kobiety w życiu Pablo. Niektóre źle kończyły, bo i on źle je traktował, dzielił na boginie i wycieraczki. Ktoś o talencie Irvinga Stone mógłby o nim napisać nie jedną a kilka książek. A teraz chopy ze swoimi nieprzeciętnymi ujami, albo zdolnościami do robienia z piętnastu centymetrów pół metra w zwisie, zastanówcie się co musi mieć w sobie facet, którego kobiety podsumowują jednym zdaniem: po Picassie już tylko Bóg?

 

Dopisek: z siedmiu "głównych" kobiet w życiu Picassa, dwie popełniły samobójstwo, dwie postradały zmysły? Straszny facet.

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Najlepiej pisze mi się w nocy lub wczesnym rankiem. W ciągu dnia to już tylko najzwyklejsze w świecie pitu pitu. To się nazywa marnowaniem czasu na własne życzenie z pretensjami do całego świata.

 

Jestem macho. Na drżących nogach, z zawrotami głowy, temperaturą oscylującą w granicach 36,5, trzymając się ściany, udam się do kuchni i przygotuję termos herbaty. Obym tylko kurna nie poparzył się przy tej banalnej czynności. Choroba zwaliła mnie z nóg. Chcecie o niej poczytać? Nie chcecie? Trudno, i tak piszę co mi ślina na język przyniesie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Miało być o seksie. Jest.

Świat literacki uwielbia wszelkiej maści rankingi. Jest tego od groma, skolko ugodno. Proszę bardzo! Najlepiej sprzedająca się książka (ponad 500 000 000 egzemplarzy) "Don Kichot". Seks w literaturze też ma swoją antynagrodę. Bad Sex in Fiction Award. To przestroga jak nie pisać o seksie. Panowie! Cyberki to też sztuka! Dwa fragmenty, dwie nagrody. Równorzędne. Wielka kapituła nie mogła się zdecydować. 

Pierwszy cytat:

 

"Katsuro jęknął, kiedy pod materiałem jego kimona uformowało się wybrzuszenie. Wybrzuszenie, które Miyuki chwyciła, ugniatała, masowała, ściskała i miętosiła. Pod wpływem pieszczoty penis i jądra Katsuro stały się jednym kopcem, który przetaczał się pod dotykiem jej dłoni. Miyuki miała wrażenie, jakby manipulowała małą małpką, która zwinęła łapki."

Drugi cytat:

 

"Była rozpalona, ciepło było również w nim. Spojrzał na jej idealnie czarną smukłość. Jej oczy były wygłodniałe. Podobnie jak jego, były ogniem i pożądaniem. Bardziej niż skwarnym, bardziej niż tropikalnym: oboje podążali po równiku. Objęli się, jakby dzięki gwałtownemu uściskowi byli zdolni stopić się w jedno ciało."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Powiadasz @Żebrak, że Pablo brzydal? 

Przypomniałeś mi jedną książkę o nieszczęśliwym malarzu-brzydalu. 

To Henri de Toulouse-Lautrec.

O tej książce mówię, że jest pisana sercem. 

Tytuł: Moulin Rouge. 

Płakałam gdy ją czytałam.

No. I tyle recenzji z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
28 minut temu, Frau napisał:

Powiadasz @Żebrak, że Pablo brzydal? 

Przypomniałeś mi jedną książkę o nieszczęśliwym malarzu-brzydalu. 

To Henri de Toulouse-Lautrec.

O tej książce mówię, że jest pisana sercem. 

Tytuł: Moulin Rouge. 

Płakałam gdy ją czytałam.

No. I tyle recenzji z mojej strony.

Czasami więcej nie trzeba by zachęcić do przeczytania. Dziękuję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
7 minut temu, Żebrak napisał:

Czasami więcej nie trzeba by zachęcić do przeczytania. Dziękuję?

To jest smutna historia, mimo iż tyczy się majętnego hrabiego. Jego dzieła były wystawione za życia w Luwrze, co w tamtych czasach było wielkim wyczynem. 

Choroba, karłowatość, brzydota, uczyniły jego nieszczęśliwym człowiekiem.

Niby miał wiele, a pragnął tak niewiele.

Chciał kochać i być kochanym.

 

Jak serce mosz, będzies rycoł ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Frau napisał:

To jest smutna historia, mimo iż tyczy się majętnego hrabiego. Jego dzieła były wystawione za życia w Luwrze, co w tamtych czasach było wielkim wyczynem. 

Choroba, karłowatość, brzydota, uczyniły jego nieszczęśliwym człowiekiem.

Niby miał wiele, a pragnął tak niewiele.

Chciał kochać i być kochanym.

 

Jak serce mosz, będzies rycoł ?

Serce mam tylko do użytku wewnętrznego. Na forum bywam cyniczny. Niepotrzebnie wpisałem się w temat o covidzie...nie lubię się obnażać publicznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Serce mam tylko do użytku wewnętrznego. Na forum bywam cyniczny. Niepotrzebnie wpisałem się w temat o covidzie...nie lubię się obnażać publicznie?

Mam alergię na słowo- covid.

Wracając do tej książki.

Wypożyczyłam w tym czasie  jeszcze biografie 

Felixa Mendelssohn-a.

Beznadzieja. Po przeczytaniu 45 stron walnęłam nią w kąt. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
4 minuty temu, Frau napisał:

Mam alergię na słowo- covid.

Wracając do tej książki.

Wypożyczyłam w tym czasie  jeszcze biografie 

Felixa Mendelssohn-a.

Beznadzieja. Po przeczytaniu 45 stron walnęłam nią w kąt. 

Irving Stone! Irving Stone!

 

Pięknie pisał o małżeństwie Lincolna, chyba w "Miłość jest wieczna", o Jacku Londonie "Żeglarz na koniu", o Michale Aniele, Freudzie....z pamięci piszę. Trzeba to zweryfikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
5 minut temu, Żebrak napisał:

Irving Stone! Irving Stone!

 

Pięknie pisał o małżeństwie Lincolna, chyba w "Miłość jest wieczna", o Jacku Londonie "Żeglarz na koniu", o Michale Aniele, Freudzie....z pamięci piszę. Trzeba to zweryfikować.

Dzięki. Jak drapnę, przeczytam, relację zdam.

Wyżej chyba napisałam, że nie pytam ludzi co polecają i sama też tego nie robię. 

Nie. To nie z przekory. Ja tam lubię szukać sama ? 

Zmykam z tematu. 

Nie mam Twoich umiejętności przelewania myśli na papier. 

Gdybym nawet miała, to ile mogę pisać o jednej przeczytanej książce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Frau napisał:

Dzięki. Jak drapnę, przeczytam, relację zdam.

Wyżej chyba napisałam, że nie pytam ludzi co polecają i sama też tego nie robię. 

Nie. To nie z przekory. Ja tam lubię szukać sama ? 

Zmykam z tematu. 

Nie mam Twoich umiejętności przelewania myśli na papier. 

Gdybym nawet miała, to ile mogę pisać o jednej przeczytanej książce ?

Potrafię recenzję walnąć dwa razy grubszą niż książka. Krytyk to niespełniony artysta. Pozostaje mu tylko narzekać na innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, Żebrak napisał:

Potrafię recenzję walnąć dwa razy grubszą niż książka. Krytyk to niespełniony artysta. Pozostaje mu tylko narzekać na innych?

Poza tematem. 

Nie wiem co jest tego powodem. Godzina 19 wieczorem i dopada mnie ból głowy. 2 dni coś się tliło i wyskoczyło. Gardło mnie boli jak diabli, migdały powiększone i "mgliiii" mnie.

Znikam nad tym zapanować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Frau napisał:

Poza tematem. 

Nie wiem co jest tego powodem. Godzina 19 wieczorem i dopada mnie ból głowy. 2 dni coś się tliło i wyskoczyło. Gardło mnie boli jak diabli, migdały powiększone i "mgliiii" mnie.

Znikam nad tym zapanować ?

A mówią, że wirtualny świat jest bezpiecznym światem. Zaraziłaś się ode mnie i tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 godziny temu, Żebrak napisał:

A mówią, że wirtualny świat jest bezpiecznym światem. Zaraziłaś się ode mnie i tyle?

Nie. Wiem z jakiego powodu mnie to dopadło. Ta dolegliwość i często zajęte zatoki uczepiły się mnie, jak metka nowego ubrania. 

Mam na to domowy lek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
7 minut temu, Frau napisał:

Nie. Wiem z jakiego powodu mnie to dopadło. Ta dolegliwość i często zajęte zatoki uczepiły się mnie, jak metka nowego ubrania. 

Mam na to domowy lek ?

Mój Boże! A nie prościej było napisać: lubię tę moją chroniczną dolegliwość i domowy lek na nią. Pędzlowanie gardła jest przecież tak ekscytującą czynnością? Prosto? Też tak myślę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
10 minut temu, Frau napisał:

Nie.

Nigdy tak nie pisz, bo wtedy ja nie wiem co napisać!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
Przed chwilą, Żebrak napisał:

Mój Boże! A nie prościej było napisać: lubię tę moją chroniczną dolegliwość i domowy lek na nią. Pędzlowanie gardła jest przecież tak ekscytującą czynnością? Prosto? Też tak myślę?

Aby pozostać w temacie tematu: książki.

Załóżmy hipotetycznie, że takową mam.

Domowe sposoby leczenia wszelkich dolegliwości.

 

Wyczytałam, że płukanka roztworem: woda, amol,soda, zdrowia szybko mi doda ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Frau napisał:

Aby pozostać w temacie tematu: książki.

Załóżmy hipotetycznie, że takową mam.

Domowe sposoby leczenia wszelkich dolegliwości.

 

Wyczytałam, że płukanka roztworem: woda, amol,soda, zdrowia szybko mi doda ?

 

Znam. Drugi tom to: "Produkcja domowych nalewek i win". Nieźle się dezynfekujesz Frau?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
6 minut temu, Żebrak napisał:

Nigdy tak nie pisz, bo wtedy ja nie wiem co napisać!?

Od kiedy taki spolegliwy jesteś? Zawsze pyskaty i zdecydowany. Hmm? 

Twoja choroba bardziej zaawansowana od mojej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 545
    • Postów
      253 740
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      838
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    JakubLevi
    Najnowszy użytkownik
    JakubLevi
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • przewrotna
      Zgadza się, ale dlaczego o tym seksie rozmawiamy? To jest temat  o miłości.
    • przewrotna
      Wstrzymaj się z tą radością. Wiesz, przewrotna nie jest przypadkowym nickiem 😉 Do tego strasznie niestała w uczuciach jestem 😜 
    • Miejscowy
      No tak.  SEKS to może być z każdym albo prawie z każdym, bo to tylko jest fizyczność i przyjemność.  Jak kobiety sprzedają swoje ciało za kasę ( na przykład w AGENCJACH TOWARZYSKICH ) lub nawet prywatnie ( tego jest teraz pełno w Internecie ), to One to robią z obcymi, różnymi facetami i tutaj nie ma to nic wspólnego z miłością i uczuciem.  Seks stał się "towarem" na rynku, który się: sprzedaje i kupuję.  Tak jak inne towary i usługi.  W dzisiejszych czasach najczęściej seksu za darmo prawie nikt nikomu nie zaoferuję.  Za "fajne towarzystwo" z kobietą trzeba zapłacić, bo kobiety tego oczekują.  Prawdziwy seks jest wtedy, kiedy jest prawdziwa miłość oraz prawdziwe uczucie, a także dobre, okazywane wartości.  Wtedy za seks się nie płaci, ponieważ są wartości.  Ale w innych sytuacjach: seks, przyjemność jest traktowana, jako... towar i usługa, za którą się płaci. 
    • przewrotna
      Właśnie o ten początek chodzi. W myśl zadady: pierwsze wrażenie najważniejsze i od niego zależy czy zapragniemy ciągu dalszego.
    • Vitalinka
      Dla mnie miłość to czułość. Tak poza tematem: cieszę się, że jesteś tu na forum☺️
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Myślałam nad tym co napisałaś i przez chwilę się zgadzałam, bo pomyślałam, że rzeczywiście nie ważne kto tylko jak... Potem jednak pomyślałam, że to tylko na początku znajomości...jednak gdy pojawia się przywiązanie to już nie jest obojętne kto. Wtedy już jest bardzo ważne kto i ten ktoś może nawet i dosadnie😉
    • przewrotna
      Fizyczna 🤭
    • przewrotna
      W niektórych przypadkach wręcz zabroniony. Np:miłość do dziecka, rodzica czy rodzeństwa. W ogóle uważam, że nikt nie poda właściwej definicji miłości.
    • Miejscowy
      Myślę, że każdy kto ma w głowie normalne myślenie to w tym kraju nie chodzi na wybory, ani prezydenckie, ani parlamentarne.  Jeżeli nie ma uczciwych ludzi w polityce, to nie powinno się na takich w ogóle głosować i ja tak robię.  Ja już od kilkunastu lat nie chodzę na wybory i nie głosuję.  To znaczy, chciałbym zagłosować na Konfederację ( to jest prawdziwa partia, Prawicowa i nie mają Oni nic wspólnego z przestępczym PiS-em ), jeżeli miałbym pewność, że partia ta wygrałaby wybory.  No ale to też nie jest łatwe, bo sama "partia" taka raczej rządzić by nie mogła.  Musieliby mieć pomoc w rządzie i pytanie teraz takie: z kim Konfederacja miałaby sprawować rządy??  Wiadomo, że partia ta jest znienawidzona w polityce przez wszystkie inne partie i ani: PiS, PO, Lewica, ani PSL nie chcą mieć wiele wspólnego z Konfederacją i to widać w polityce.  Ktoś powie "no, przecież: PiS i Konfederacja to jest to samo, bo to jest: Prawica".  Otóż, to jest błędne stwierdzenie.  PiS nie jest i nigdy nie był żadną, Prawicą.  Oni tylko sobie nadali taką nazwę i za takich się mają, ale ich zachowanie przez 8 lat "koryta" pokazywało coś innego.  To jest partia: socjalistyczna, jak Lewica, PO...  Normalna partia, prawicowa a tym bardziej w rządzie nie jest za masowym wpuszczaniem obcokrajowców do kraju.  Jest za mocnym ograniczeniem wpuszczania do kraju obcokrajowców.  Jest partia taka za ograniczeniem wydawania z budżetu środków na społeczeństwo i nie godzą się na: rozdawnictwo społeczne.  Są za gospodarnością budżetu oraz środków budżetowych.  Są za dobrym rynkiem pracy, dobrą i silną gospodarką i za narodowym, własnym interesem w kraju.  Coś podobnego, co Trump robi w USA, a jest prawicowym prezydentem.  Oczywiście, On ma swoje wady i ma coś z psychiką ( bo widać to po jego zachowaniu ), ale też widzi interes tylko własnego kraju.  Jest też: typowym egoistą, bo widać to po nim, ale to już inna sprawa.  Natomiast to, co PiS wyprawiał w Polsce przez 8 lat, dla mnie nie ma wiele wspólnego z: partią prawicową.  Przede wszystkim: normalny, uczciwy rząd nie okrada własnego kraju, nie osłabia gospodarki własnego kraju i nie osłabia służb mundurowych.  No a PiS i Kaczyński to robił przez 8 lat.  To jest "niebywałe", że taka partia i tacy ludzie są we wszystkim bezkarni do cna... 
    • Miejscowy
      Nieźle, żeby sam duchowny zabił...  Ale w przypadku księży to się zdarza. Oni też ( niektórzy duchowni, bo nie wszyscy ) nie są bez winy.  Są przypadki: pedofilii wśród księży ( słyszy się o przypadkach takich ). Są księża pazerni na kasę. Są wredni z charakteru.  To są ludzie, jak wszyscy, tyle że wybrali taki zawód. 
    • Astafakasta
      A gdy cię mają wszyscy w d. bo np (...) to też jest miłość?
    • Miejscowy
      Miłość do drugiej osoby to nie jest tylko seks.  To są wartości, uczucia psychologiczne.  Seks może być bez miłości i bez uczucia tak naprawdę z prawie każdą osobą.  Sam seks, bez uczucia jest tylko fizyczny.   
    • przewrotna
      Właśnie nie. Ważne jak, nie kto 😉
    • przewrotna
      Z poczuciem humoru też różnie bywa. 
    • Monika
      Szymonek Majewski Kochany 😢 dobry cudny człowiek❤️
    • KapitanJackSparrow
      Iiiii ....a u mnie przeciwnie czasami zabawny komentarz rodem z dupy diabła potrafi nieźle rozśmieszyć... muszę chyba sobie jednak ciebie przypomnieć 
    • Vitalinka
      O tak!!! 99 procent true!! ( 99  bo może być i dosadnie, ale zależy kto mówi😉).
    • przewrotna
      Albo te twoje słynne kompociki. Nie wszystkie dobrze pasteryzowane 😛
    • przewrotna
      Rozmowy intymne to jak seks. Jeden lubi szybkie łubu dubu, inny ucztę dla zmysłów. Nieliczni potrafią słowami dokonać tego drugiego, a dosadne teksty mnie odrzucają. Być może dlatego oomijam działy ero.
    • Chi
      Póki żyjemy Bądźmy szczęsliwi Bądźmy nieoczywiści  Bądźmy do zapamiętania         Spać idę. Tymczasem. 
    • Vitalinka
      Bo to jest Anioł przenigdy nie uwierzę w żadne zło o Niej❤️💕 Ja tu jestem Jej fanką number one!😉
    • Chi
      No właśnie     
    • Chi
      Ramionami ogarniesz, naprawisz co popsuł los okrutny     
    • Vitalinka
      Dokładnie, tu nie chodzi o to kto się zawaha czy nie zawaha, bo napisać każdy potrafi...tu chodzi o to, czy ktoś ma ochotę i ewentualnie do jakiej osoby... bo tak na ogólnym forum.... to wieje  smutną desperacją.    
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...