Skocz do zawartości


Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'dowcipy'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Dyskusje
    • Przywitaj się
    • Rozmowy w toku
    • Plotkarnia
  • Wydarzenia i Aktualności
    • Polityka
    • Z kraju i ze świata
    • Gospodarka
    • Wspomnień czar
  • Na luzie
    • Dowcipy
    • Stand-up i Kabarety
    • Memy i Śmieszne filmiki
    • Gry i zabawy
    • Pytania i odpowiedzi
  • Rozrywka
    • Film i kino
    • Telewizja
    • Muzyka
  • Zainteresowania
    • Hobby
    • Moda, uroda i zdrowie
    • Kulinaria
    • Zwierzęta
    • Edukacja i Praca
    • Turystyka
    • Sport
    • Motoryzacja
    • Psychologia, Socjologia, Nauka i filozofia
    • Strefa Tajemnic
  • Technologia
    • Komputery
    • Telefonia
    • Gry i Konsole
    • Pozostałe
  • Artystycznie
    • Nasza twórczość
    • Literatura
    • Kultura i sztuka
  • Trudne sprawy
    • Miłość i przyjaźń
    • Problem
    • Sprawy damsko - męskie
    • Religia
    • Samotni
    • Rodzina i dzieci
  • Mój region
    • Województwa
    • Zagranica i polonia
  • Inne
    • Dom i Ogród
    • Bazar
  • Sprawy Forum
    • Regulamin Forum Nastroik.pl
    • Ogłoszenia
    • Poradniki
    • Forumowicze Pomagają
    • Pytania, sugestie i problemy

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Znaleziono 8 wyników

  1. BrakLoginu

    Mąż i żona

    Facet siedzi spokojnie w kuchni i robi tzw. poranny przegląd prasy. Nagle stojąca za nim żona szturcha go... - Eee! Co ty! Za co to? - Co to za karteczka z napisem "Sabrina" wystaje ci z kieszeni? - Nie pamiętasz, kochanie? W zeszłym tygodniu postawiłem na wyścigach na konia o takiej nazwie. Uspokojona żona przeprasza męża. Kilka dni później facet siedzi znowu w kuchni i podobnie dostaje kuksańca od od żony... - Za co znowu!? - Twój koń dzwoni... ------------------------------------------------- - Wszyscy faceci to świnie! - Tak, kochanie, wszyscy. - I ty też! - Tak, ja to jestem największą świnią. - Czemu ja w ogóle za ciebie za mąż wyszłam?! - I w ten sposób płynnie przeszliśmy do tematu, że wszystkie baby są durne.
  2. BrakLoginu

    Przychodzi baba do lekarza

    Przychodzi baba z córką do lekarza. Córka jest młoda, ładna i zgrabna. Lekarz mówi do niej: - Proszę się rozebrać i położyć... - Ależ panie doktorze, to ja jestem chora! - odzywa się baba. - W takim razie, niech powie pani "aaa"... ------------------------------------------ Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, wzięłam APAP Noc w dzień... czy umrę?! - Wszyscy umrzemy... - odpowiada doktor. - O nie! Co ja narobiłam! - krzyczy baba.
  3. BrakLoginu

    Kawały o góralach

    Siedzi Baca na górce i buja się. Podchodzi turysta i pyta: - Baco, co robisz? - Waham się. - Jak to się wahasz? - Ano panoczku byłem wczoraj ze starą na weselu. Dostałem po mordzie, ukradli mi portfel i zegarek, a starą zgwałcili a na dodatek zaprosili jeszcze na poprawiny. - I co? - pyta się turysta - Idziecie? - Stara chce iść, ale ja się jeszcze waham. ---------------------------------------------------------------------- Rzecz się dzieje w górach. Turyści siedzą przy ognisku, popijają tatrzańską naleweczkę, przyjemny klimat, ognia pilnuje baca. - Baco, a opowiedzcie nam jakąś historię, co by było raźniej i jeszcze przyjemniej. - Ano mogę opowiedzieć, a radosna ma być czy smutną wolicie? - Jasne, że radosną. Baca namyślił się chwilę i ochoczo rozpoczął: - Kiedyś żeśmy z juhasami owieczki na hali wypasali. Pasły się pasły, myśmy trochę popili na polanie i nam się jedna owieczka zgubiła. Szukaliśmy, szukaliśmy, aż się wreszcie zguba znalazła i z tej radości żeśmy ją wszyscy jak jeden wyruchali. Turyści spojrzeli jeden na drugiego z obrzydzeniem w oczach, po czym jeden z nich nieśmiało zapytał: - Baco, a może jest jakaś inna radosna historia? - Ano jest i inna. Kiedyś żeśmy z juhasami barany na hali wypasali i ni się obejrzeli, a jeden baran nam się zgubił. Godzinami żeśmy go szukali, ale wreszcie zgubę odnaleźli. No i z tej radości żeśmy go wszyscy wyruchali jeden po drugim. - Nie no baco, to ma być radosna historia?! To może jakaś smutna jest? - Ano jest i smutna - kiedyś to ja się zgubiłem.
  4. klarysa

    Jaskiniowcy

    Nauczycielka pyta małego jaskiniowca: - Ile waży młody mamut? - Zależy czy z jajami czy bez. - Jak Ty się wyrażasz? - No co? Nigdy pani omleta nie jadła? Koniec roku szkolnego. Mały jaskiniowiec wraca do jaskini ze świadectwem i pokazuje je ojcu: - No synu, trója z myślistwa to jeszcze rozumiem, boś młody, ale z historii? Przecież to tylko dwie strony.
  5. BrakLoginu

    Praca

    Alojz skończył robota, ale nie chciało mu się dźwigać łopaty, więc zostawił ją na podszybiu, a na łopacie napisał: - Francik, weź mi na wierch łopata, bo żech jej zapomnioł. Następnego dnia zjeżdża na dół, łopata dalej stoi, a obok napis: - Alojz, nie gorsz się, ale jo jej nie widzioł. ------------------------------------------ Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi: - Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie. - A co to będzie? - pyta się jeden z robotników. - Miejska Izba Wytrzeźwień. ------------------------------------------ Dwaj robotnicy na budowie rzucają monetę. - Jak wypadnie reszka, gramy w karty - mówi jeden. - Jak wypadnie orzeł, idziemy na piwo - dodaje drugi. - A jak stanie na sztorc? - Trudno, pech to pech, wtedy zabieramy się do roboty...
  6. BrakLoginu

    Abstrakcyjne

    Nastia zaplanowała na dziś nic nie robić i plan wykonała. Oto, co znaczy umiejętność planowania czasu i prawidłowa ocena własnych możliwości! _________________________________ Krowy, które za życia dużo nagrzeszyły, trafiają do McDonalda. Jak mało - reinkarnują się w Indiach. Jak bardzo dużo - też trafiają do McDonalda. Na kasę. _________________________________ Puchatek do Prosiaczka: - Mogę przepowiedzieć ci przyszłość? - No jasne, ale skąd masz takie informacje? - Z książki kucharskiej...
  7. BrakLoginu

    Komputerowe

    Standardowy telefon do działu IT: - Pomoc techniczna, słucham? - Mój komputer nie działa. - OK, co się dzieje, gdy próbujesz go włączyć? - Nic. - Czy kabel zasilający jest podłączony? - Nie widzę, strasznie tutaj ciemno. - To zapal światło. - Nie mogę, jest jakaś awaria i nie mamy prądu. ----------------------------------- Oto do czego prowadzi postęp... Ściągnąłem dla zabawy program "Czyszczenie monitora z kurzu". Uruchamiam. Pokazuje się szary ekran i duże czarne litery: "Wytrzyj ekran!" Escape nie działa, menedżer zadań nie działa, no i nie wiem, jak się wydostać... Z braku lepszego pomysłu postanowiłem przetrzeć ten ekran i dopiero potem zauważyłem mały, szary przycisk "Exit".
  8. BrakLoginu

    Hrabia i Hrabina

    - Janie, czy w najnowszym automobilu Pani Hhabiny drzwi otwiehają się thadycyjnie, czy eksthawagancko do góhy? - Tradycyjnie, Jaśnie Panie Hrabio. - Jesteś pewien, Janie? - Tak, Jaśnie Panie Hrabio. - Hmm... Dziwne... Bahdzo dziwne... Ale skoho tak, to w takim hazie, Janie, phoszę powiedzieć Pani Hhabinie, że nie życzę sobie więcej być przywożony z imhezy w bagażniku. ----------------------------------------- Do pokoju wchodzi strasznie pobity hrabia. - O rany, sir, co się panu stało? - pyta Jan. - Dostałem w twarz od barona Stefana. - Od barona Stefana? Przecież to chucherko! Musiał mieć coś w ręku! - Miał. Łopatę. - A pan, panie hrabio? Nie miał pan nic w ręku? - Miałem. Lewą pierś żony barona. Piękna rzecz, nie przeczę, ale do walki zupełnie się nie nadaje.

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...