Hmm, brak szacunku do życia i drugiego człowieka, ignorancja... właściwie można wymieniać bez końca. Odmóżdżenie.
Widziałam ''tatę'' który zabrał małe dziecko na spływ kajakowy rzeką która prawie w całym tym spływie miała bardzo dynamiczny nurt. Liczyłam tylko na to, że to dziecko nie zdawało sobie sprawy z zagrożeń.
Żeby być dobrym rodzicem i nie narażać swoich pociech na bezsensowne traumy trzeba pamiętać, że też kiedyś byliśmy dziećmi.
Tak myślę.