To obrzydliwe by opierać korzyść na czyjeś śmierci, ale obecna polityka, a za tym idą politycy jest agresywna.
To co się obecnie dzieje przekracza wszelkie normy etyczne.
A w temacie: Skrzypek zeznawała jako świadek w sprawie "Kaczyńskiego", a po zeznaniach rozmawiał z nią p. Kaczyński. Ciekawe co bardziej nieboszczkę zestresowało zeznania w prokuraturze czy opowiadanie o tym co zeznała.
Na katastrofie smoleńskiej budowano kampanie wyborczą i ludzka niewiedza uwierzyła co kłamczuchy gadały i zagłosowali na partię, która rządziła 8 lat.
Teraz chcą powtórki, ale myślę sobie, że społeczeństwo dojrzało i potrafi podjąć rozsądną decyzję.