W starych zapiskach doczytałem jeszcze wzmianki o nawigacji. Tak tak ! Nawigacja była znana już dawno temu.
Otóż jest zapis jako Maryna całą noc jechała na Janosiku, a że strasznie była umęczona podróżą to przejechała Pyzdry. Pyzdra niepocieszony tym faktem pobiegł na skróty przez pole i nawrócił ich na dobrą drogę po czym wspólnie z Maryną raczyli się Harnasiem. Kiedy nastał ranek obudzili się z bólem głowy. Pyzdra wyszedł przed zagrodę i kwiczoł. Kwiczoł tak głośno, że obudził Gąsiora, a że przy strumyku stały żubry to postanowili biesiadować dalej. Nazajutrz Maryna nie miała już sił, ale jeszcze wykorzystała Janosika i wróciła do zagrody.