Niezapomniany artysta i sympatycznym człowiekiem, z racji zbieżnych zainteresowań minęliśmy się parę razy w życiu. Doceniałam bardzo, że w tym wieku jest jeszcze tak aktywny i nigdy nie odmawia pomocy. Wiosną byłam na jego koncercie i ponieważ siedziałam w pierwszym rzędzie, to nie dało się nie zauważyć, że wiek daje o sobie znać i jemu. Kolejne koło życia zatoczyło krąg.