Kiedyś byłem zmuszony iść na "Przeminęło z wiatrem" (221 min).Prawie przyrosłem do fotela ale dobrze,że na zawsze nie zapuściłem w tym kinie korzeni bo bym bileterem został i kręgosłup już nie był po tym "sporcie" ekstremalnym taki jak dawniej przez parę godzin conajmniej.
Wiesz nie o to mi raczej chodziło, bo cycków się na oglądałem, alee coś procentowego mówisz...oo chętnie a co masz. Wiesz po głębszym to cycki twojej sąsiadki bedą się jędrne wydawać 😁
Jakbyś mieszkał bliżej to bym Cię zaprosił latem na coś procentowego, a przy dobrych wiatrach po wyjściu na balkon moja sąsiadka często paraduje topless 😁. Problem jedynie polega na tym, że Ona jest już emerytowana😁