No chyba faktycznie mamy trzy koziołki
Dionizemu się rozmnożyły, ciekawie jak to się stało.
Dziś była fatalna pogoda. Nie pamiętam burzy śniegowej, a dziś takowa miała miejsce u nas.
Pioruny przeszywały niebo i wyglądało to trochę strasznie, gdy wokół szalała zamieć śnieżna.
A wieczorem wszystko ucichło, więc poszłam na spacer z psem, choć mogłam z trzema koziołkami